Data: 2012-02-16 06:58:47 | |
Autor: stevep | |
On nie musi robić z siebie malpy. | |
# Niezawodnym komikiem polskiej sceny politycznej jest bez wątpienia Ryszard Czarnecki. To tak jak w starej piosence Prońko: gość uwielbia „robić z siebie małpę”. Oto cytat z jego bloga:
„Miałem bardzo ciekawą rozmowę z J. M. Rymkiewiczem, który – w dużym stopniu słusznie – mówił mi, że należy odejść od podziałów lewica− prawica w Polsce. A zastąpić je innym podziałem: obóz niepodległościowy kontra zdrajcy. Cóż, coś w tym jest…” No cóż, fakt że coś w tym jest. To, iż mówi takie dyrdymały pan Rymkiewicz, czym w najmniejszym stopniu nie jestem zaskoczony. Wiek ma swoje prawa, a do tego jeszcze choroby czasem wybierają najsłabsze i najbardziej podatne na schorzenia osobniki. Tak jest w przypadku obywatela wieszcza. Pokręciło mu się w głowie, dekiel opadł na dno. Natomiast Czarnecki poza przemożną ochotą robienia z siebie owej małpy, na nic poważnego raczej nie choruje, no chyba, że oglądałem ostatnio jakąś lewą i nieautoryzowaną kartę zdrowia pana europosła. Jeśli przeto człowiek generalnie zdrowy przyjmuje takie brednie Rymkiewicza za cud objawiony, to znaczy że jest… chory. To po pierwsze. Po drugie myślę sobie, że dużo prostszy i zdecydowanie bardziej zrozumiały dla tak zwanej masy obywatelskiej, byłby podział na obóz (ech, to nasze zamiłowanie do obozów) normalsów i obóz zwichniętych, czyli po naszemu pierdolniętych. To podział prosty i nieskomplikowany, z którym da sobie radę każdy przeciętny Kowalski, Nowak i Brzęczyszczykiewicz. Bezbłędnie wskaże normalnego i porabanego na maksa. Bo z tą niepodległością i zdradą, to już różnie bywa, nigdy nie wiadomo co jest co, zwłaszcza po upływie lat. I w związku z tym fakt, iż rozkosznie sobie ględzi dwóch przedstawicieli obozu zwichniętych czyli odjechanych, nikogo by szczególnie nie dziwił, bo przecież jak sobie sami od czasu do czasu nie pogadają, to nikt z normalsów nigdy w życiu nie chciałby z nimi słowa zamienić. Chłopcy więc się bawią, pławią. ślinią i robią pod siebie z radości, we własnym schorowanym towarzystwie. I stąd też wywodzą się chore myśli, na dodatek często posrane. # Ze strony: http://tiny.pl/hjb16 -- stevep Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|
Data: 2012-02-16 11:12:41 | |
Autor: leszek niewiadomski | |
On nie musi robić z siebie malpy. | |
Am 16.02.2012 06:58, schrieb stevep:
# Niezawodnym komikiem polskiej sceny politycznej jest bez wątpienia Zastanawiajace jest ze dotad osobnicy normalni inaczej produkowali sie w poczekalniach u lekarzy. Teraz a szczegolnie ci wazniejsi pacjenci robia to publicznie. Czy to rodzaj terapii slowem? http://www.scenamysli.eu/artykuly.php?id=686&lang=PL&dzial=1 A Czarnecki, znany turysta polityczny, zalapal sie na dobrze platna fuche w Brukseli, wiec stara sie jak moze zeby Prezes nie wezwal go do kraju. ln. |
|