Data: 2009-04-21 17:22:40 | |
Autor: Bebe | |
Oferta Ery | |
-- tylko mięczaki jedzą miód, twardziele żują pszczoły Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gskmqb$ikh$1news.onet.pl...
do mnie dzwonili - mamy dla pana świetną ofertę.... bla bla bla jako naszego stałego klienta bla bla bla po czym pan przedstawia mi oferte taką samą dokładnie jak dostaje nowy klient z ulicy wchodzący do pierwszego z brzegu salonu. ja mu to mówię a on do mnie - ale pan mało płaci za telefon więc nie ma pan szans na nic więcej- a ja mu na to - ale to nie ja dzwonię z niby świetną ofertą i właściwie od nowa jedzie z durnymi tekstami - a ja znowu mu przerywam bo mnie zaczyna głowa boleć - szanowny panie sprzedawco - przywoitość nakazywałaby przynajmniej podzielić się prowizją którą dostaje salon za nowego klienta - no i tu mu się argumenty skoczyły Era liczy chyba na to że klient nie sprawdzi oferty choćby tej samej sieci nie mówiąc już o konkurencji i da sobie wcisnąć cyle co |
|
Data: 2009-04-21 17:42:28 | |
Autor: Krzysiek | |
Oferta Ery | |
Użytkownik "Bebe" <ebielsko@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gskobk$qpd$1inews.gazeta.pl... [...] Era liczy chyba na to że klient nie sprawdzi oferty choćby tej samej sieci nie mówiąc już o konkurencji i da sobie wcisnąć cyle co Nie masz pojęcia ilu właśnie takich ludzi jest. Dla nich telefon jest narzędziem prowadzenia rozmów. Oni nie zdaja sobie nawet sprawy, że po iluś latach od podpisania umowy pojawiły sie nowe plany taryfowe itp. Są szczęsliwi, że operator potraktował ich jak stałych kientów z preferencjami i podarował jakiś nędzny ochłap w postaci pakietu minut do własnej sieci. Przełużają umowe, bank płaci z ich konta, oni rozmawiają, po jakimś czasie dziecko znajomych co jest "kumate" powie, że dziś stawki są o połowę niższe. Wtedy pojdą do salonu i owszem.... znowu zostaną omamieni błyskotliwym bełkotem sprzedawcy. |
|
Data: 2009-04-21 18:19:42 | |
Autor: Bebe | |
Oferta Ery | |
Użytkownik "Krzysiek" <krzysiek@gdzies.w.polsce> napisał w wiadomości news:gskpgq$qod$1news.lublin.pl...
w sumie to coś w tym jest - mnie trudno powiedziec bo aj oferty sledze na bieżąco i znaomi do mnie dzwonią jak im się umowa kończyi pytaja co teraz można wycyganić od operatora... ale pewnie nie każdy ma kogoś takiego kto grzebie w ofertach i ma czas na ich porównywanie :) -- tylko mięczaki jedzą miód, twardziele żują pszczoły |
|
Data: 2009-04-21 17:49:55 | |
Autor: Boombastic | |
Oferta Ery | |
Era liczy chyba na to że klient nie sprawdzi oferty choćby tej samej sieci nie mówiąc już o konkurencji i da sobie wcisnąć cyle co Jak ja wypaliłem panience od utrzymania, że konkurencja ma lepszą ofertę to ta się obraziła na mnie, że nie ma obowiązku jej znać. Jak sie okazało punkt po punkcie, ze jednak konkurencja daje więcej to sie poddała i już nikt więcej do mnie nie dzwonił. I chwała Bogu. |
|
Data: 2009-04-21 18:18:21 | |
Autor: Bebe | |
Oferta Ery | |
Użytkownik "Boombastic" <boombasticNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:49edeb3f$0$29421$f69f905mamut2.aster.pl...
Era liczy chyba na to że klient nie sprawdzi oferty choćby tej samej sieci nie mówiąc już o konkurencji i da sobie wcisnąć cyle co to masz szczęście - do mnie dzwonili jeszcze 2 razy - teraz nie wiem bo już numer nieaktywny... ale klocki zaczną sie od nowa bo teraz kończy mi się umowa na 2 telefon :) już się ciesze na kolejne bezsensowne telefony od ERY - ale co jest ciekawsze to oferte tak spieprzyli od tego czasu że telefon który miałem na oku jest droższy o 130 zł - więc teraz to im tylko do słuchawki parsknę jak zadzwonią :) -- tylko mięczaki jedzą miód, twardziele żują pszczoły |
|