Data: 2009-12-25 20:48:14 | |
Autor: Jan-xx | |
Odwolany lot - odszkodowanie | |
Hej!
Mialem leciec easyjetem z Edynburga do Krakowa 23.12. Lot zostal w ostatniej chwili odwolany z powodu pogody (opady sniegu). Mialem mozliwosc przebukowania (i tak zrobilem) na 27.12. Byly jeszcze dostepne loty 24.12 z Belfastu do Krakowa, ale nie mialem sie jak dostac do Belfastu, a linia odmowila w tej kwestii pomocy. Stracilem glownie: - swieta w Polsce - wiadomo, - ponioslem koszty przygotowania swojej firmy na to, aby funkcjonowala w Edynburgu przez ten czas beze mnie (co okazalo sie zbedne), - przeciez bilet na 27.12 jest jednym z najtanszych w grudniu, a na 23.12 jest jednym z najdrozszych (nie dostalem zwrotu roznicy w cenie), - ponioslem inne, mniej istotne koszty i straty (chyba nie warto tu wymieniac) w zwiazku z tym, ze nie polecialem w ustalonym terminie. Czy mam szanse i na jakiej podstawie starac sie o odszkodowanie? Dzieki i pozdrawiam, -- Jan-xx |
|
Data: 2009-12-25 21:55:37 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Odwolany lot - odszkodowanie | |
Uzytkownik "Jan-xx" <jan-xx@gazeta.pl> napisal w wiadomosci news:hh38ef$mlu$1inews.gazeta.pl... Czy mam szanse i na jakiej podstawie starac sie o odszkodowanie? Moim zdaniem szanse masz, ale przede wszystkim problem bedzie ze znalezieniem osoby czy firmy za to odpowiedzialnej. Jedyne, z czym moim zdaniem mozna popróbowac, to z róznica w cenie biletu, o ile taka jest. Za reszte odpowiada pogoda i jest to sila wyzsza po prostu, na która nikt wplywu nie ma.. |
|
Data: 2009-12-25 21:24:11 | |
Autor: Jan-xx | |
Odwolany lot - odszkodowanie | |
Moim zdaniem szanse masz, ale przede wszystkim problem bedzie ze znalezieniem osoby czy firmy za to odpowiedzialnej. Jedyne, z czym moim zdaniem mozna popróbowac, to z róznica w cenie biletu, o ile taka jest. Za reszte odpowiada pogoda i jest to sila wyzsza po prostu, na która nikt wplywu nie ma.. Na grupie przede wszystkim chcialbym uzyskac ogolna odpowiedz od osob znajacych problematyke, czy warto brnac dalej, np. wynajmowac prawnika. Mnie wydaje sie sprawa dyskusyjna, czy odpowiada pogoda (sila wyzsza), czy brak przygotowania lotnika lub samolotu na okolicznosc takiej pogody. BTW mysle, ze moze mnie interesowac jedynie relacja z easyjet, nie zas dochodzenie, czy to Marian, czy Heniek nie posypal sola pasa startowego ;) . Odzyskanie samej roznicy w cenie biletow to dla mnie slaba motywacja - szkoda palcow na klawiature. -- Jan-xx |
|
Data: 2009-12-25 21:35:25 | |
Autor: Samotnik | |
Odwolany lot - odszkodowanie | |
Dnia 25.12.2009 Jan-xx <jan-xx@gazeta.pl> napisał/a:
Moim zdaniem szanse masz, ale przede wszystkim problem bedzie ze znalezieniem osoby czy firmy za to odpowiedzialnej. Jedyne, z czym moim zdaniem mozna popróbowac, to z róznica w cenie biletu, o ile taka jest. Za reszte odpowiada pogoda i jest to sila wyzsza po prostu, na która nikt wplywu nie ma.. Siła wyższa - lotnisko dołożyło starań, żeby odśnieżyć pole manewrowe, odlodzić samolot. Nie dało sie polecieć, ponieważ podczas intensywnych opadów śniegu przepustowość nawet najlepiej przygotowanego lotniska spada dwukrotnie, a tego nieco gorzej przygotowanego (w UK są nieco gorzej przygotowani, ale częstotliwość takich warunków pogodowych uzasadnia to) nawet bardziej. A już od przewoźnika to najmniej zależy w tym przypadku - samolot stoi na lotnisku, i stoi, i stoi, i w końcu okazuje się, że nie ma sensu lecieć, bo i tak się nie doleci zanim załodze wyjdzie czas pracy, a nawet jeśli, to nie zdąży się wrócić na inne zaplanowane rejsy. Moim zdaniem jak już, to siłę wyższą można kwestionować np. jeśli popsuł się samolot. Linie lubią to podciągać pod ten przepis, a to nie siła wyższa, tylko awaria sprzętu przewoźnika (nawet jeśli jest niezawiniona przez przewoźnika). -- Samotnik |
|
Data: 2009-12-25 23:42:50 | |
Autor: Rafal 'RAV' Miszczak | |
Odwolany lot - odszkodowanie | |
Użytkownik Jan-xx napisał:
Miałem podobną, choć nie tak drastyczną sytuację - 20-go, w drodze z Wuppertalu do Wrocławia, utknąłem w Dusseldorfie, na szczęście tylko na dobę. Lufthansa zafundowała mi voucher o wartości 20 EUR na kolację gdzieś w terminalu oraz nocleg ze śniadaniem w hotelu przy lotnisku. Dostaliśmy też książeczki z prawami pasażera, z których wynikało, że prawo do odszkodowania materialnego (250 EUR w moim przypadku) nie występuje, jeśli zawiniły "niezwykłe okoliczności", czyli w tym przypadku pogoda (tylko czy śnieg 20 grudnia jest "niezwykłą okolicznością"?). W końcu doleciałem przez Frankfurt, gdzie zresztą zaginął mój bagaż (dowieziono mi go po kolejnej dobie z hakiem). Potem zobaczyłem w wiadomościach nieszczęśników z Anglii, którym przebukowują na 27-go i nawet się ucieszyłem, że dla mnie najpoważniejszym problemem było 6-godzinne stanie w kolejce do przebukowania). Przyjmij wyrazy współczucia. Pozdrawiam Rafal "RAV" Miszczak rav@e-rav.pl http://www.e-rav.pl/ Skype: rav_wroc_pl GG: 9783 tel: 0606-198315 |
|
Data: 2009-12-26 01:02:28 | |
Autor: ewarareaa | |
Odwolany lot - odszkodowanie | |
[ciach]
Gdzie Ty porownujesz Lufthanse do tanich linii...
|
|
Data: 2009-12-26 05:49:10 | |
Autor: krzysztof_krawczyk@gazeta.pl | |
Odwolany lot - odszkodowanie | |
On 26 Gru, 01:02, ewarareaa <rea...@rera.net> wrote:
[ciach] A gdzie tu porównanie? Rafał tylko opisał swoją przygodę. Porównianie wygląda mniej więcej tak: Lufthansa to, a tania linia tamto. Rafał o taniej linii ani słowa nie napisał. |
|
Data: 2009-12-26 12:37:17 | |
Autor: DeSola | |
Odwolany lot - odszkodowanie | |
okolicznością"?). W końcu doleciałem przez Frankfurt, gdzie zresztą zaginął mój bagaż (dowieziono mi go po kolejnej dobie z hakiem). Potem I tu był Twój błąd, bo w momencie kiedy oni gubią Twój bagaż, to mają zonka. Linie lotnicze mają specjalne samochody które za wszelką cenę dowiozą Ci ten bagaż nawet jeśli kierowca będzie musiał tłuc się gdzieś 400 km tylko z Twoją walizką - czy wiesz dlaczego tak im na tym zależy? Bo w momencie kiedy np. ty jedziesz na spotkanie biznesowe i ginie Twój bagaż, ty nie możesz odbyć spotkania biznesowego bo nie masz garnituru który był w walizce. I dlatego spokojnie idziesz wtedy do sklepu i obkupowujesz się w ciuchy a oni muszą Tobie te pieniądze oddać. Rozmawiałem kiedyś we francji z holendrem, który cieszył się, że od dwoch lat nie wydał nic kasy na ubrania po b. dużo latał i w kółko mu ginął gdzieś ten bagaż, a on wtedy natychmiast hyc do sklepu i na zakupy. Jest to chyba obwarunkowane jakąś kwotą ale generalnie super sprawa - po prostu sytuacja w której linia gubi Twój bagaż to jest ich wpadka za którą oni płacą, a ty zyskujesz nowe ciuchy. pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2009-12-26 05:59:22 | |
Autor: krzysztof_krawczyk@gazeta.pl | |
Odwolany lot - odszkodowanie | |
On 26 Gru, 12:37, "DeSola" <pablo8...@op.pl> wrote:
> okolicznością"?). W końcu doleciałem przez Frankfurt, gdzie zresztą Zwrot kosztów zakupu niezbędnych rzeczy jest ograniczone. Nie należy się świadczenie w przypadku podróży do kraju zamieszkania i jeżeli bagaż był zagubiony mniej niż 24 godziny (lub noc). 24 godzinną zasadę stosuje większość linii lotniczych a u ubezpieczycieli można starać się o odszkodowanie po 4 godzinach (najlepsze warunki) do 24 godzin. Trzeba też uważać co się kupuje, bo za wierzchnie ubranie (garnitur, sweter, spodnie) liniie lotnicze zwracają jedynie 50% kwoty zakupu, a jeżeli na rachunku jest bielizna, kosmetyki najpotrzebniejsze, to zwracają wtedy 100%. Powracając do sedna sprawy. Niewiele się uda wydostać od easyjeta, bo były trudne warunki atmosferyczne i nie z winy przewoźnika rejs się nie odbył. Pasażer do wyboru ma najczęściej albo zwrot biletu albo przebukowanie. O zwrot różnicy w cenie można wystąpić do linii ale nie wiem czy to coś pomoże, nigdy nie byłem w takiej sytuacji. Z resztą, nie latam tanimi liniami, tylko tradycyjnymi, a tu zupełnie inaczej traktuje się pasażera. Tanie linie lotnicze dają tylko to, co wynika ściśle z przepisów unijnych, a tradycyjne linie najczęściej stosują korzystniejsze warunki. |
|
Data: 2009-12-26 19:11:52 | |
Autor: Paweł W. | |
Odwolany lot - odszkodowanie | |
krzysztof_krawczyk@gazeta.pl pisze:
Z resztą, nie latam tanimi Gratuluję zamożności, albo firmy, która opłaca loty zwykłymi liniami. Mi zwraca za loty tylko tanimi liniami. :/ Pozdrawiam, Paweł W. -- "A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska. |
|
Data: 2010-01-01 20:03:48 | |
Autor: Piotrek | |
Odwolany lot - odszkodowanie | |
Gratuluję zamożności, albo firmy, która opłaca loty zwykłymi liniami. Mi zwraca za loty tylko tanimi liniami. :/ wiesz co z tym to roznie bywa :) ja teraz lecialem tanimi liniami lotniczymi AerLingus bo najbardziej mi pasowaly godziny polaczenia. do wyboru mialem jeszcze RayanAir ale te odpuscilem sobie w przedbiegach :) i Lufthansa(ale tutaj gorsze godziny polaczenia i lot z przesiadka we frankfurcie) roznica miedzy tanimi liniami (AerLingus ) a normalnymi (Lufthansa) to bylo niecale 200 zl na bilecie w obie strony. tak ze nie jest tak ze czasami zwykle linie nie sa wiele drozsze -- pzdr piotrek |
|
Data: 2010-01-01 19:56:24 | |
Autor: SPTRA_WAW | |
Odwolany lot - odszkodowanie | |
roznica miedzy tanimi liniami (AerLingus ) a normalnymi (Lufthansa) to byloAL był od zawsze narodowym przew zielonych i NORMALNOM linio jk |
|
Data: 2009-12-27 12:24:20 | |
Autor: Rafal 'RAV' Miszczak | |
Odwolany lot - odszkodowanie | |
Użytkownik DeSola napisał:
okolicznością"?). W końcu doleciałem przez Frankfurt, gdzie zresztą zaginął mój bagaż (dowieziono mi go po kolejnej dobie z hakiem). Potem Możesz konkretnie napisać, na czym polegał ten mój błąd? Pozdrawiam Rafal "RAV" Miszczak rav@e-rav.pl http://www.e-rav.pl/ Skype: rav_wroc_pl GG: 9783 tel: 0606-198315 |