Data: 2011-11-02 00:19:46 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
Przypominam, że w nawiasach kwadratowych zapisuję swoje myśli -- nie wolno tego czytać!!! [jeno szybko?] Za czytanie tego rodzaju nienależnych treści grozi w Polsce kara pozbawienia wolności do lat dwóch. :) [a pozbawiony wolności zdany jest na szybkość?] -=- [tutaj macie skurwysyny z PiS niemal replikę ;) swego wypadku] http://www.youtube.com/watch?v=meRUWq0OWlI&feature=related Początek około 6 minuty i 30 sekundy. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-11-02 13:54:22 | |
Autor: Krzysztof Weber | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
To żadna replika. Tym bardziej, że po utracie całego skrzydła da się wylądować: http://www.youtube.com/watch?v=-_EXtBEaBbs |
|
Data: 2011-11-02 16:18:43 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
"Krzysztof Weber" j8reht$uc3$1@news.onet.pl [tutaj macie skurwysyny z PiS niemal replikę ;) swego wypadku] http://www.youtube.com/watch?v=meRUWq0OWlI&feature=related Początek około 6 minuty i 30 sekundy. :) To żadna replika. Tym bardziej, że po utracie całego skrzydła da się wylądować: http://www.youtube.com/watch?v=-_EXtBEaBbs Ano można takim samolotem, choć nie jest to łatwe. Jeśli Tu154 miał możliwość niezależnego sterowania klapkami, można było prawą klapkę ustawić na zero, lewą maksymalnie do dołu, prawą lotkę maksymalnie do góry, aby spadać poziomo? :) Ktoś mi już tłumaczył (wyzywając mnie od ,,niemądrych'') że taki samolot nie ma klapolotek, zatem i taki manewr nie był możliwy. Ale być może nie samolot nie miał takiej możliwości, ale piloci byli zbyt tępi... Stąd zamiast rzeczowej rozmowy sypnięto we mnie ,,wyjaśnieniami''. ;) "Maciek K." 4d7e8510$0$2499$65785112@news.neostrada.pl > Widać, że nie latasz, dlatego pierdolisz od rzeczy. Co on, zębami wolant > trzymał, że zakładasz, iż krzycząc nie mógł sterować? Myślisz, że jedną > lotką jesteś w stanie skompensować brak 6m kawałka skrzydła? Klapa ma pomóc? > Myślisz że w takim wynalazku są klapolotki, że można klapy różnicowo > wychylać? Wiele możesz Kapitanowi zarzucić, ale na pewno nie możesz > powiedzieć, że zamiast odruchowo próbować ratować sytuację, krzyczał. Ty byś > nie krzyczał? Ja bym nie krzyczał, bo nie mam podzielnej uwagi. ;) -=- Tu 154 nie miał takiego stosunku nieseksualnego siły ciągu do ciężaru samolotu. -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-11-02 16:32:24 | |
Autor: /dev/SU45 | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
Jeśli Tu154 miał możliwość niezależnego sterowania Klapka to jest w kiblu :) No chyba że wyważająca. można było prawą klapkę ustawić na zero, Automatyka bardzo pilnuje żeby klapy z obu stron były ustawione pod tym samym kątem. Przy wykryciu najmniejszej różnicy przerywany jest ruch klap. |
|
Data: 2011-11-02 16:49:14 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
Przypominam, że w nawiasach kwadratowych zapisuję swoje myśli -- nie wolno tego czytać!!! [jeno szybko?] Za czytanie tego rodzaju nienależnych treści grozi w Polsce kara pozbawienia wolności do lat dwóch. :) [a pozbawiony wolności zdany jest na szybkość?] "/dev/SU45" j8rnq8$1uh$1@inews.gazeta.pl Klapka to jest w kiblu :) No chyba że wyważająca. Znaczy się -- na lotnisku? :) można było prawą klapkę ustawić na zero, Automatyka bardzo pilnuje żeby klapy z obu stron były ustawione pod tym samym kątem. Przy wykryciu najmniejszej różnicy przerywany jest ruch klap. Być może tak. A być może nie, bo jednak od 30 lat zakłada się awaryjność samolotów, zatem być może istniała możliwość ominięcia mechanizmu, o którym piszesz. -=- BTW -- automatyka bardzo słabo pilnuje? A może automatyka bardzo powoli pilnuje? Może automatyka bardzo szybko pilnuje? Ty zapewne chcesz napisać automatyka bardzo skutecznie pilnuje... [Protasiuk też coś chciał ,,napisać'', ale tak, jak Ty nie umiesz posługiwać się wzmocnieniem 'bardzo', tak on nie umiał latać; nawet jeśli mechanizmu, o którym piszesz, nie można było ominąć, nie należało ciągnąć w górę,ale rzucić samolotem w dół, na koła; uratowanie się lotem w górę nie było już możliwe; łomotniecie kołami do dołu byłoby mniej smutne niż kołami do góry; należało wręcz wyłączyć silniki... z 5 metrów można było spaść całkiem miękko na koła -- wiele osób mogło przeżyć taki upadek] -=- Ona albo pilnuje, albo nie pilnuje. I być może pilnuje, ale jednak prawa lotka została. -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-11-02 16:19:29 | |
Autor: Deflegmator | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
On Wed, 02 Nov 2011 13:54:22 +0100, Krzysztof Weber wrote:
A co z przypadkiem, kiedy to jest ciÄĹźki samolot pasaĹźerski, a do utraty skrzydĹa dochodzi tuĹź nad ziemiÄ ? TeĹź siÄ da wylÄ dowaÄ? :) Do mnie to przemawia: http://www.youtube.com/watch?v=MuPTzhrmsSs PiÄknie widaÄ jakiej totalnej destrukcji ulega samolot przy takim zderzeniu. WidaÄ teĹź jak odporne sÄ skrzydĹa na przeciÄcie "brzozÄ ". Te sĹupy wchodzÄ w nie jak w masĹo. To tyle na temat koszÄ cych puszcze bombowcĂłw. PozdrĂłwcie Antka. :) |
|
Data: 2011-11-02 16:37:09 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
"Deflegmator" 2txlpqjife1r$.u132u74vk4pz$.dlg@40tude.net A co z przypadkiem, kiedy to jest ciężki samolot pasażerski, a do utraty IMO być może tak, ale trzeba pomóc ręcznie -- pozawolantowo. Ponadto na tej wysokości, widząc,że samolot obraca się wokoło odciętego skrzydła, należy raczej spaść, czyli zdjąć ciąg. :) Jednak na podjęcie takich decyzji (zróżnicowania wychylenia klapek, wspomaganie innymi dobrodziejstwami -- nie wiem, co Tu154 miał na swych skrzydłach, ale niektóre samoloty coś tam mają, jakieś spowalniacze, hamulce aerodynamiczne, odrywacze i diabli wiedzą co jeszcze) potrzeba skupienia (jak to nad lotniskiem? -- ja teraz jestem nad lotniskiem) i odwagi, i wiedzy czy doświadczenia, a chyba i jednego, i drugiego, i trzeciego zabrakło... () Skupienia nie było -- bo darł się w niebogłosy, szukając uciechy cielesnej... () Odwagi -- toż na pokładzie był PAN PREZYDENT a zdjęcie ciągu (rzucenie samolotu na ziemię -- na takie coś trzeba decydować się nie tyle przed lotem,co na długo przed takim lotem) mogłoby być odczytane jako sabotaż. () Wiedzy czy doświadczenia -- bo i skąd miał mieć... :) Do mnie to przemawia: http://www.youtube.com/watch?v=MuPTzhrmsSs Pięknie widać jakiej totalnej destrukcji ulega samolot przy takim Bo zazwyczaj skrzydła nie muszą wiele wytrzymać... -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-11-02 16:46:05 | |
Autor: Krzysztof Weber | |
Oderwany fragment skrzydĹa... | |
W dniu 2011-11-02 16:19, Deflegmator pisze:
On Wed, 02 Nov 2011 13:54:22 +0100, Krzysztof Weber wrote: Nie, ale przedmĂłwca przytoczyĹ jako przykĹad utratÄ kawaĹka skrzydĹa przez lĹźejszy samolot wojskowy, ktĂłrego ekwiwalentem jest utrata skrzydĹa f-15. Dlatego napisaĹem, Ĺźe to Ĺźadna replika wypadku tu-154. K. |
|
Data: 2011-11-02 16:56:39 | |
Autor: Deflegmator | |
Oderwany fragment skrzydĹa... | |
On Wed, 02 Nov 2011 16:46:05 +0100, Krzysztof Weber wrote:
W dniu 2011-11-02 16:19, Deflegmator pisze: Masz racjÄ. JuĹź bliĹźszy przypadkowi Tu-154 jest ten filmik, chociaĹź skrzydĹa, z tego co widaÄ, odpadajÄ niamal rĂłwnoczeĹnie: http://tinyurl.com/6blo6gb SwojÄ drogÄ zastanawiajÄ cy wypadek. KtoĹ ten zĹom dopuĹciĹ do lotu... |
|
Data: 2011-11-02 17:06:34 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
"Krzysztof Weber" j8rojq$56h$1@news.onet.pl Nie, ale przedmówca przytoczył jako przykład utratę kawałka skrzydła przez lżejszy samolot wojskowy, którego ekwiwalentem jest utrata skrzydła f-15. Dlatego napisałem, że to żadna replika wypadku tu-154. Chciałem pokazać, co dzieje się z samolotem, któremu brak fragmentu skrzydła. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-11-02 18:04:54 | |
Autor: kawi | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:j8pure$688$1inews.gazeta.pl...
....znaczy się, jesli jestem z PIS, to jestem skurwysynem? Krzysztof Wiktor -- Tłum o niczym nie decyduje sam, tłum wybiera władzę, która najbardziej umie zamieszać ludziom w głowach |
|
Data: 2011-11-02 18:16:50 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
"kawi" j8rt7g$m88$1@news.onet.pl Tłum o niczym nie decyduje sam, tłum wybiera władzę, Co to znaczy? Ta władza bardziej od tamtej? W tragedię polskiego samolotu zamieszana jest rosyjska władza. Ale jeszcze bardziej zamieszana jest niewładza pilotów. Tak to bywa, gdy dureń odsuwa od sterów kogoś, kto umie latać i sadza tam kogoś, kto latać nie umie. -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-11-02 18:29:10 | |
Autor: kawi | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:j8ru1s$lev$1inews.gazeta.pl...
Zadalem pyytanie, odpowiedz. Krzysztof Wiktor Tłum o niczym nie decyduje sam, tłum wybiera władzę, która najbardziej umie zamieszać ludziom w głowach |
|
Data: 2011-11-02 18:31:00 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
"kawi" j8rukv$rb8$1@news.onet.pl Zadalem pyytanie, odpowiedz. Tłum o niczym nie decyduje sam, tłum wybiera władzę, To jest pytanie? -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-11-02 18:42:34 | |
Autor: kawi | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:j8ruov$o1t$1inews.gazeta.pl...
Nie, to jest proces i nic ci nie pomoże rżnięcie głupa. Do zobaczenia na sali sądowej. |
|
Data: 2011-11-02 18:43:52 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
"kawi" j8rve4$u8n$1@news.onet.pl Nie, to jest proces i nic ci nie pomoże rżnięcie głupa. Do zobaczenia. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-11-02 22:51:57 | |
Autor: Endriu | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
[tutaj macie skurwysyny z PiS niemal replikę ;) swego wypadku] Specjalista od lotnictwa porównuje myśliwiec i samolot pasażerski .... Tumanie może wyjaśnisz jak nawigator mógł w końcowej fazie lotu odliczyć 20 metrów nad ziemią skoro samolot znajdował się w położeniu z kołami do góry z wiązką radiowysokościomierza strzelającą do nieba ?. Niewidzialne Smoleńskie Sekwoje <http://www.youtube.com/watch?v=Dwo3L_9UZYc&feature=player_detailpage#t=146s> -- Pozdrawiam Endriu http://drendriu.ovh.org/ -- Pozdrawiam Endriu http://drendriu.ovh.org/ |
|
Data: 2011-11-03 08:27:52 | |
Autor: V | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
W dniu 2011-11-02 22:51, Endriu pisze:
Zamknij oczy i wyobraź sobie siebie na miejscu nawigatora. Jesteś po dynamicznej sekwencji wskazań wysokościomierza. Nagle rejestrujesz niecodzienny rozkład przeciążenia, jeśli zachowasz przytomność umysłu to np podasz chwilową wysokość referencyjną lub jakąkolwiek do niej zbliżoną.[tutaj macie skurwysyny z PiS niemal replikę ;) swego wypadku] Szacunek do ludzi, którzy uczestniczyli w tej tragedii wymaga szacunku do nauki. V. |
|
Data: 2011-11-03 08:47:32 | |
Autor: Endriu | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
Zamknij oczy i wyobraź sobie siebie na miejscu nawigatora. Jesteś po dynamicznej sekwencji wskazań wysokościomierza. Nagle rejestrujesz niecodzienny rozkład przeciążenia, jeśli zachowasz przytomność umysłu to np podasz chwilową wysokość referencyjną lub jakąkolwiek do niej zbliżoną. Pierdolnij ty się referencyjnie w twój pusty łeb .... -- Pozdrawiam Endriu http://drendriu.ovh.org/ |
|
Data: 2011-11-03 16:58:15 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
"V" j8tfpq$qo6$1@news.onet.pl Tumanie może wyjaśnisz jak nawigator mógł w końcowej fazie lotu odliczyć 20 : Zamknij oczy i wyobraź sobie siebie na miejscu nawigatora. Jesteś po : dynamicznej sekwencji wskazań wysokościomierza. Nagle rejestrujesz : niecodzienny rozkład przeciążenia, jeśli zachowasz przytomność umysłu to : np podasz chwilową wysokość referencyjną lub jakąkolwiek do niej zbliżoną. : Szacunek do ludzi, którzy uczestniczyli w tej tragedii wymaga szacunku do nauki. Szacunek do ludzi, którzy uczestniczyli w czymkolwiek wymaga szacunku do nauki. Albo inaczej: Szacunek do ludzi, którzy uczestniczyli w czymkolwiek wymaga szacunku do Boskich praw. Zatem można napisać: Szacunek do ludzi, którzy uczestniczyli w czymkolwiek wymaga szacunku do Boga. Ale czy nie można uogólnić? Szacunek do ludzi wymaga szacunku do Boga. Można iść jeszcze dalej: Szacunek do Boskiego stworzenia wymaga szacunku do Boga?... -=- Twój rozmówca (Endriu) nie przyjmuje do wiadomości oficjalnej wersji: samolot schodzi w dół i zbliża się do lotniska uderza w jakieś przeszkody i rozpoczyna ponowne wznoszenie uderza w solidną brzozę i traci skrzydło Zatem mamy schodzenie do 5 metrów (a że samolot ma 11 metrów wysokości, nie wiemy, co znaczy owa wysokość 5 metrów) licząc to od gruntu pionowo pod samolotem i wznoszenie się. Owe 20 metrów to wysokość czytana w czasie, gdy samolot leci poprawnie -- kołami do dołu. Po łomotnięciu w durzą brzozę następuje odwracanie samolotu kołami do góry i w tym czasie nie ma raportowania wysokości, ale są okrzyki typu ,,Jezus Maryja, Józefie święty!!!'' skrajnie źle odczytane jako bluzgi... [nic dziwnego -- Rosjanie nie znają polskiego języka a Tuskowi nie zależało na pokazaniu prawdy] -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-11-03 17:52:48 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
"Eneuel Leszek Ciszewski" j8udsl$2ru$1@inews.gazeta.pl Owe 20 metrów to wysokość czytana w czasie, gdy samolot leci W Rosji każdy chla, zatem myślałem, iż obywatelka brzoza jest odurzona? + poprawnie -- kołami do dołu. Po łomotnięciu w dużą brzozę następuje odwracanie samolotu kołami do góry i w tym czasie [nic dziwnego -- Rosjanie nie znają polskiego języka a Tuskowi nie zależało na pokazaniu prawdy] W istocie moje problemy ortograficzne mają inne podłoże niż odurzenie. :) Zapadł wyrok... Przede mną operacja precyzyjna... Uszkodzeniu uległa jakaś szpara czy przestrzeń... [zamiast operowania tej spacji, mogę za dychę kupić całą klawiatrurę... aż dziw ogarnia, gdy człek widzi, jakie wynikają komplikacje z uszkodzenia chwytaków ;) pod klawiszem spacji... ile powstaje przez to błędów dodatkowych, rzekomo nijak związanych ze spacją... zamierzam dokleić te chwytaki...] -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-11-04 04:14:39 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
"Eneuel Leszek Ciszewski" j8ugtc$bmi$1@inews.gazeta.pl W istocie moje problemy ortograficzne mają inne podłoże niż odurzenie. :) Zapadł wyrok... Przede mną operacja precyzyjna... [zamiast operowania tej spacji, mogę za dychę kupić całą klawiatrurę... Oparecaja nie powiodła się. Po niej nastąpiła druga -- też zakończona fiaskiem. Kolejna także niewiele dała. Nie kleiłem, ale zszywałem... Odetchnąłem wreszcie, gdy któraś z następnych operacji dała efekt prawie pożądany, po czym babę (się znaczy spację) przybiłem do krzyża (niech męczy się na drodze krzyżowej) i podbiłem dwiema warstwami kartonu... Efekt jest... Och, gdybyż tak inne baby można było skutecznie zszywać... :) Krzyżówkę zamalowałem czernią -- kolorem klawisza tejże spacji... Efekt jest -- zero brakujących spacji, ale muszę teraz być bardziej delikatny wobec tej kobiety... -=- Hm... Coś o lataniu nie do sracza? http://www.youtube.com/watch?v=DJcWkYM5y0s <-- to o babach http://www.tvn24.pl/12691,1722444,0,1,boeing-cudem-uniknal-zderzenia-z-lotnia,wiadomosc.html Endria nie będę wyrywał, bo to Troll... Ale pozostałych obrońców bohaterskiej załogi prezydenckiego Tupolewa -- czemu nie?... Patrzta ludziska, co potrafi dobry pilot. :) Miał raptem 50 metrów -- ale zdążył ominąć lotnię. :) Kiedy Boeing 757-200 podchodził do lądowania, nagle 50 metrów od maszyny pojawiła się lotnia. Piloci natychmiast zmienili trajektorię lotu i lotnia przeleciała tuż obok. Pracownicy lotniska mówią, że piloci wykonali manewr tak sprawnie, że pasażerowie nawet nie zauważyli niebezpieczeństwa. Z jaką szybkością leci taki Boeing 757-200 podczas do lądowania? Chyba miał mniej niż jedną sekundę na zastanowienie się... I mimo tego -- zdążył... Protasiuk był raczej szybki_inaczej... A może tylko zestresowany?... -=- W całej masie stron nie znalazłem szybkości lądowania. http://www.greyman.daminet.pl/pentagon/pentagon.html Tu mówią, że minimalna szybkość tego samolotu to 400 km/h... 400000/3600=111,111111111111 Miał zatem pilot mniej niż pół sekundy na ominiecie lotni? :) Czy paralotnia to lotnia z silnikiem parowym? ;) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-11-03 19:56:19 | |
Autor: Endriu | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
Owe 20 metrów to wysokość czytana w czasie, gdy samolot leci Tu masz rację Eneuelu. Oczywiście dalszych wskazań radiowysokościomierza po zderzeniu nie ma bo rejetratory przestały działać od walnięcia brzozy w skrzydło ........ -- Pozdrawiam Endriu http://drendriu.ovh.org/ |
|
Data: 2011-11-03 20:28:28 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
Użytkownik "Endriu" <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał w wiadomości news:j8uo4q$fnm$1usenet.news.interia.pl...
Owe 20 metrów to wysokość czytana w czasie, gdy samolot leci Ja tu tylko nieśmiało podniosę, iż wszystko wskazuje na to, że to skrzydło waliło w rzeczoną brzozę, nie zaś brzoza w skrzydło. Generalnie dla skutków w pracy instalacji pokładowych to większego znaczenia oczywiście nie ma, tym nie mniej w sytuacji, gdy część osób nadal podejrzewa, że mieszały w tej katastrofie obce siły specjalne, to mogą one dojść do nieuprawnionego wniosku, że nasz samolot z głową państwa na pokładzie został jakoś tą brzozą zaatakowany. Jest to oczywiśnie nie prawdą, bowiem wszystko wskazuje na to, że brzoza sobie tam po prostu rosła, wcześniej nikomu nie wadząc, choć nie jeden samolot tam lądował. |
|
Data: 2011-11-03 20:49:49 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
Przypominam, że w nawiasach kwadratowych zapisuję swoje myśli -- nie wolno tego czytać!!! Za czytanie tego rodzaju (czyli nienależnych) treści grozi w Polsce kara pozbawienia wolności do lat dwóch. :) "Robert Tomasik" j8uq7m$bkv$1@inews.gazeta.pl na to, że brzoza sobie tam po prostu rosła, wcześniej nikomu nie wadząc, choć nie jeden samolot tam lądował. Brzoza rosła i czekała na ten samolot... Zasadzono ją z myślą o takim zamachu... Wiedziano o tym, że Polacy będą tam lądowali, bo mają tam swój cel, jakim są masowe zbrodnie dokonane przez NKWD na polskiej inteligencji... Zasadzono brzozę, zdjęto podejście od strony zachodniej, podciągnięto się w tworzeniu sztucznej mgły i zmylaniu wojskowych odbiorników GPS... To ewidentny zamach stanu!!! Dokonał go Putim (wysoki urzędnik czy wojskowy KGB -- następcy NKWD) w ścisłej współpracy z Tuskiem... Rola Tuska nie jest jeszcze poznana, ale wszystko w swoim czasie... [a ja tak sobie myślę, że rozgniewany Bóg chwycił ten samolot za ogon, odwrócił jak zabawkę do góry kołami i znudzony gruchnął nią o ziemię, aby te PiSdy nie urągały Mu na co dzień... a tak w ogóle to ja o nich aż tak źle nie myślę? -- ja mam o nich dokładnie odwrotne zdanie, to IMO nie są żadne PiSdy, ale... ...ale boję się reakcji tłumu, który woli ich nazywać PiSdami...] -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-11-03 21:25:08 | |
Autor: Endriu | |
Oderwany fragment skrzydła... | |
[a ja tak sobie myślę, że rozgniewany Bóg chwycił ten samolot za ogon, Nie zmienia to faktu, że dalszych wskazań radiowysokościomierza po zderzeniu nie ma, bo rejetratory przestały działać od walnięcia skrzydło w brzozę ........ -- Pozdrawiam Endriu http://drendriu.ovh.org/ |
|