Witam,

Mam pytanie o odbior mieszkania 52 m.kw. na kredyt po cenie ok. 6000 zł/m.kw.
Po dwóch latach od podpisania umowy deweloper doszedł do wniosku (rzekomy pomiar odbył się bez obecności lokatora), że mieszkanie jest dziwnym trafem większe o 5% tj.2,6 m.kw i zażądał dopłaty ok. 15.000 zł.
Być może miałby rację, gdyby nie dziwny zapis w umowie, cytuję:
"w przypadku stwierdzenia różnic metrażowych powierzchni użytkowej
lokalu mieszkalnego po jego wybudowaniu, zostanie dokonana korekta
wzajemnych należności z tytułu wykonania niniejszej umowy. Różnica w
metrażu umówionym, a rzeczywistym nie może wynosić wiecej niz 5%
powierzchni lokalu mieszkalnego. Protokolarny obmiar lokalu zostanie
dokonany w oparciu o postanowienia normy PN-70/B-02365."

I teraz powstają pytania:
1. Co to znaczy, że różnica nie może wynosić więcej niż 5%?
2. Czy te 5% należy traktowac jako tolerancje wykonania, bo skoro
różnica przekroczy dopuszczalne5% to mieszkanie jst niedobre i taka
usterka powinna być usunieta, tak jak np. w mechanicznych układach
tolerancji (jestem inżynierem mechanikiem) - jezeli przekroczone to
produkt albo się poprawia albo daje opust albo w końcu brakuje?
3. Czy jak nadwyżka wyniesie np.0,1% to jest OK. i nabywca nic nie
płaci i dopiero jak jest 5,1% to dopiero wtedy i ewntualnie ile, od
0,1% czyli 312 zł czy też całe 5,1 % czyli 15.912 zł.
Na pytanie zadane deweloperowi, co by było wg jego interpretacji, gdyby ta różnica przekroczyła 5%? Odpowiedział, ze umowa dotyczy rozliczeń w granicach 5% więc gdyby przekroczył owe 5% to niczego by już się nie domagał.
Interpretacja kuriozalna, bo gdyby np. zafundował nabywcy dodatkowy
pokój o powierzchni np. 10 m.kw. to nabywca nic by nie zapłacił

Prosze o pomoc w tej sprawie.

Pozdrawiam

Użytkownik "Therain" <therain@nasa.eu.org> napisał w wiadomości news:h8qbeq$naf$1mail.kablowka.net...

Prosze o pomoc w tej sprawie.

przedewszystkim to powiedz ze ich wyliczenia czniasz i rzadasz ponownych pomiarow z twoja obecnoscia, bo sie moze okazac, ze tam jest -5%, ewentualnie jak masz mozliwosc sam dokonaj takich pomiarow

szerszen pisze:

Użytkownik "Therain" <therain@nasa.eu.org> napisał w wiadomości news:h8qbeq$naf$1mail.kablowka.net...

Prosze o pomoc w tej sprawie.

przedewszystkim to powiedz ze ich wyliczenia czniasz i rzadasz ponownych pomiarow z twoja obecnoscia, bo sie moze okazac, ze tam jest -5%, ewentualnie jak masz mozliwosc sam dokonaj takich pomiarow

To jest oczywiste :) a jak interpretowac te 5% ? placic powyzej tych 5% czy tez calosc nadwyzki.

Pozdr.

Użytkownik "Therain" <therain@nasa.eu.org> napisał w wiadomości news:h8qe4h$qes$1mail.kablowka.net...

To jest oczywiste :) a jak interpretowac te 5% ? placic powyzej tych 5% czy tez calosc nadwyzki.

ja to rozumiem w ten sposob, ze te 5% podlegaja oczywiscie oplacie w obie strony i sa dopuszczalne, powyzej wymagalo by to juz odrebnych negocjacji, oraz no mozliwosci odstapienia od umowy z winy wykonawcy

czyli jesli bylo by -5,1% to moglbys powiedziec ze masz ich w d i odstepujesz z ich winy, bo ci zrobili za male mieszkanie, a jak 5.5, to placisz za dodatkowe 5, a tamto 0.5 daja ci w precencie, albo za taka kwote jaka zaakceptujesz, albo jesli nie chca przyjac twoich warunkow, to rowniez mozesz odstapic od umowy w ich winy

Therain <therain@nasa.eu.org> napisał(a):

(...)
Być może miałby rację, gdyby nie dziwny zapis w umowie, cytuję:
"w przypadku stwierdzenia różnic metrażowych powierzchni użytkowej
lokalu mieszkalnego po jego wybudowaniu, zostanie dokonana korekta
wzajemnych należności z tytułu wykonania niniejszej umowy. Różnica w
metrażu umówionym, a rzeczywistym nie może wynosić wiecej niz 5%
powierzchni lokalu mieszkalnego. Protokolarny obmiar lokalu zostanie
dokonany w oparciu o postanowienia normy PN-70/B-02365."

Sprawdź, czy klauzula nie jest na liście klauzul niedozwolonych, w szczególności sprawdź, czy developer mógł tę normę wskazać jako właściwą.

Z tego, co pamiętam, to stary numer developerów/spółdzielni.:) Norma PN-70 przewidywała mierzenie powierzchni przed wykonaniem tynków itd., aktualna norma - już po tych pracach.


--

  GK pisze:

Therain <therain@nasa.eu.org> napisał(a):

(...)
Być może miałby rację, gdyby nie dziwny zapis w umowie, cytuję:
"w przypadku stwierdzenia różnic metrażowych powierzchni użytkowej
lokalu mieszkalnego po jego wybudowaniu, zostanie dokonana korekta
wzajemnych należności z tytułu wykonania niniejszej umowy. Różnica w
metrażu umówionym, a rzeczywistym nie może wynosić wiecej niz 5%
powierzchni lokalu mieszkalnego. Protokolarny obmiar lokalu zostanie
dokonany w oparciu o postanowienia normy PN-70/B-02365."

Sprawdź, czy klauzula nie jest na liście klauzul niedozwolonych, w szczególności sprawdź, czy developer mógł tę normę wskazać jako właściwą.

Z tego, co pamiętam, to stary numer developerów/spółdzielni.:) Norma PN-70 przewidywała mierzenie powierzchni przed wykonaniem tynków itd., aktualna norma - już po tych pracach.

W umowie jest wskazana stara norma.
A co jesli klauzula jest na liscie klauzul niedozwolonych a umowa jest podpisana co wtedy mozna zrobic ?

Pozdr.

Therain <therain@nasa.eu.org> napisał(a):

W umowie jest wskazana stara norma.

Dlatego, gdy wydajemy kilkaset tysięcy na mieszkanie to powinniśmy dorzucić jeszcze ułamek procenta od tej kwoty na prawnika, który przejrzy umowę...

A co jesli klauzula jest na liscie klauzul niedozwolonych a umowa jest podpisana co wtedy mozna zrobic ?

Klauzula niedozwolona nie wiąże Ciebie. Powierzchnia mieszkania będzie mniejsza niż wskazana przez developera według starej normy więc dopłata będzie niższa. Developer pewnie nie będzie chciał uwzględnić Twoich zastrzeżeń po dobroci więc wskazana będzie konsultacja z profesjonalistą...

GK

--

Użytkownik "Therain" <therain@nasa.eu.org> napisał w wiadomości news:h8qp9r$2qd$1mail.kablowka.net...

 GK pisze:

Therain <therain@nasa.eu.org> napisał(a):

W umowie jest wskazana stara norma.
A co jesli klauzula jest na liscie klauzul niedozwolonych a umowa jest podpisana co wtedy mozna zrobic ?

Jeśli klauzula jest na liście klauzul niedozwolonych UOKiK to jest ta klazula nieważna (czyli jakby jej nie było)

Therain wyskrobał(a):

Witam,

Mam pytanie o odbior mieszkania 52 m.kw. na kredyt po cenie ok. 6000
zł/m.kw.
Po dwóch latach od podpisania umowy deweloper doszedł do wniosku
(rzekomy pomiar odbył się bez obecności lokatora), że mieszkanie jest
dziwnym trafem większe o 5% tj.2,6 m.kw i zażądał dopłaty ok. 15.000
zł. Być może miałby rację, gdyby nie dziwny zapis w umowie, cytuję:
"w przypadku stwierdzenia różnic metrażowych powierzchni użytkowej
lokalu mieszkalnego po jego wybudowaniu, zostanie dokonana korekta
wzajemnych należności z tytułu wykonania niniejszej umowy. Różnica w
metrażu umówionym, a rzeczywistym nie może wynosić wiecej niz 5%
powierzchni lokalu mieszkalnego. Protokolarny obmiar lokalu zostanie
dokonany w oparciu o postanowienia normy PN-70/B-02365."

I teraz powstają pytania:
1. Co to znaczy, że różnica nie może wynosić więcej niż 5%?

To znaczy, że w granicach -5 do +5% powierzchni uznajecie, że umowa została wykonana właściwie, nie żądasz odszkodowania, a deweloper ma prawo zażądać więcej (albo Ci oddać).

Czy dokonałeś odbioru lokalu? Zażądaj dokonania pomiaru przy Twoim udziale i patrz na ręce czy dokładnie mierzą. 5% to 5%, a nie np. 4,98%. Swoują drogą normy w budownictwie mówią, że można przestrzelić wymiar chyba o 2-3%, a nie o 5%.

--
..B:artek.

..B:artek. pisze:

Therain wyskrobał(a):

Witam,

Mam pytanie o odbior mieszkania 52 m.kw. na kredyt po cenie ok. 6000
zł/m.kw.
Po dwóch latach od podpisania umowy deweloper doszedł do wniosku
(rzekomy pomiar odbył się bez obecności lokatora), że mieszkanie jest
dziwnym trafem większe o 5% tj.2,6 m.kw i zażądał dopłaty ok. 15.000
zł. Być może miałby rację, gdyby nie dziwny zapis w umowie, cytuję:
"w przypadku stwierdzenia różnic metrażowych powierzchni użytkowej
lokalu mieszkalnego po jego wybudowaniu, zostanie dokonana korekta
wzajemnych należności z tytułu wykonania niniejszej umowy. Różnica w
metrażu umówionym, a rzeczywistym nie może wynosić wiecej niz 5%
powierzchni lokalu mieszkalnego. Protokolarny obmiar lokalu zostanie
dokonany w oparciu o postanowienia normy PN-70/B-02365."

I teraz powstają pytania:
1. Co to znaczy, że różnica nie może wynosić więcej niż 5%?

To znaczy, że w granicach -5 do +5% powierzchni uznajecie, że umowa została wykonana właściwie, nie żądasz odszkodowania, a deweloper ma prawo zażądać więcej (albo Ci oddać).

Czy dokonałeś odbioru lokalu? Zażądaj dokonania pomiaru przy Twoim udziale i patrz na ręce czy dokładnie mierzą. 5% to 5%, a nie np. 4,98%. Swoują drogą normy w budownictwie mówią, że można przestrzelić wymiar chyba o 2-3%, a nie o 5%.

Prawo prawem a umowa umową :)

Jeżeli jest więcej niż 5% dopuszczalnej normy wg umowy to można rozwiązać umowę z winy dewelopera ?
Przecież mieszkania robią wg jakiś projektów i norm a to jest idealnie powyżej 5% wg dewelopera i żąda kasy za dodatkowy metraż w cenie sprzed 2 lat.

Pozdrawiam

Therain wyskrobał(a):

Jeżeli jest więcej niż 5% dopuszczalnej normy wg umowy to można
rozwiązać umowę z winy dewelopera ?
Przecież mieszkania robią wg jakiś projektów i norm a to jest idealnie
powyżej 5% wg dewelopera i żąda kasy za dodatkowy metraż w cenie
sprzed 2 lat.

Jak jest powyżej 5%, to umowa jest wykonana niewłaściwie - możesz odmówić odbioru, a jak go dokonałeś, to możesz żądać odszkodowania od dewelopera, o ile w związku z większym metrażem poniosłeś szkodę. Na pewno nie powinieneś płacić za > 5%, których nie "zamawiałeś".

--
..B:artek.

Użytkownik "Therain" <therain@nasa.eu.org> napisał w wiadomości news:h8qbeq$naf$1mail.kablowka.net...

1. Co to znaczy, że różnica nie może wynosić więcej niż 5%?

To tzw tolerancja wykonania. Jesli będzie większa, to są takie skutki, jak niewywiązanie się z umowy przez wykonawcę.

2. Czy te 5% należy traktowac jako tolerancje wykonania, bo skoro
różnica przekroczy dopuszczalne5% to mieszkanie jst niedobre i taka
usterka powinna być usunieta, tak jak np. w mechanicznych układach
tolerancji (jestem inżynierem mechanikiem) - jezeli przekroczone to
produkt albo się poprawia albo daje opust albo w końcu brakuje?

Moim zdaniem tak.

3. Czy jak nadwyżka wyniesie np.0,1% to jest OK. i nabywca nic nie
płaci i dopiero jak jest 5,1% to dopiero wtedy i ewntualnie ile, od
0,1% czyli 312 zł czy też całe 5,1 % czyli 15.912 zł.

Nie, moim zdaniem płaci się za faktyczna powierzchnię przy tak zawartej umowie.

Na pytanie zadane deweloperowi, co by było wg jego interpretacji, gdyby ta różnica przekroczyła 5%? Odpowiedział, ze umowa dotyczy rozliczeń w granicach 5% więc gdyby przekroczył owe 5% to niczego by już się nie domagał.
Interpretacja kuriozalna, bo gdyby np. zafundował nabywcy dodatkowy
pokój o powierzchni np. 10 m.kw. to nabywca nic by nie zapłacił

moim zdaniem tak. Co więcej można by uznać, że nie dostarczył w ogóle umówionego mieszkania ze skutkami w parwie przepisanymi (odszkodowanie itp.)

Dziekuje bardzo wszystkim za pomoc :)
Pozdrawiam