Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Nowy układ wydechowy i zgon auta.

Nowy układ wydechowy i zgon auta.

Data: 2011-05-28 23:58:14
Autor: Michał Gut
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
gluche strzaly w tlumiku to by byla niespalona mieszanka.
strzelam... rozjechal ci sie rozrzad?

jakby cos spartolili przy wydechu to conajwyzej przy turbo - ale zapalic by zapoalil....

Data: 2011-05-29 00:02:24
Autor: Cavallino
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:irrr5p$36p$1portraits.wsisiz.edu.pl...
gluche strzaly w tlumiku to by byla niespalona mieszanka.

No tak właśnie zakładam.

strzelam... rozjechal ci sie rozrzad?

Ale jak, tak sam z siebie i bez żadnych efektów ubocznych/dźwiękowych?



jakby cos spartolili przy wydechu to conajwyzej przy turbo - ale zapalic by zapoalil....

Myślałem raczej o czymś w stylu zapchania czymś wydechu, dolotu chyba nie, bo nic nie grzebali.

Data: 2011-05-29 00:51:28
Autor: Michał Gut
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
strzelam... rozjechal ci sie rozrzad?

Ale jak, tak sam z siebie i bez żadnych efektów ubocznych/dźwiękowych?

przeskoczony zabek nie bedzie sie objawialk tluczeniem raczej. chyba ze kolizyjny silnik:)
natomiast podczas chechłania go moze byc inny dzwiek(tak jakby inaczej silnik pracowal). tak bylo u mnie jak zerwalo sie kolo na jednym walku rozrzadu (16v).


jakby cos spartolili przy wydechu to conajwyzej przy turbo - ale zapalic by zapoalil....

Myślałem raczej o czymś w stylu zapchania czymś wydechu, dolotu chyba nie, bo nic nie grzebali.

hmmm... czysto teoretycznie mogl ci sie np posypac i zapchac katalizator. zrob probe i zobacz czy (i co) wylatuje z rury jak ktos bedzi krecil rozrusznikiem.
natomiast zaplonyu mieszanki w wydechu to pasuje badzo ladnie do rozrzadu.
a nie masz tak ze checlajac go tak jakby porobowal zalapac (czyli zaplony jakies tam sa)?

Data: 2011-05-29 00:58:36
Autor: Cavallino
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:

jakby cos spartolili przy wydechu to conajwyzej przy turbo - ale zapalic by zapoalil....

Myślałem raczej o czymś w stylu zapchania czymś wydechu, dolotu chyba nie, bo nic nie grzebali.

hmmm... czysto teoretycznie mogl ci sie np posypac i zapchac katalizator.

Wątpię.

zrob probe i zobacz czy (i co) wylatuje z rury jak ktos bedzi krecil rozrusznikiem.

Coś tam wylatuje nawet po próbie, ale głównie z prawej i raczej nieciekawy dymek.

natomiast zaplonyu mieszanki w wydechu to pasuje badzo ladnie do rozrzadu.
a nie masz tak ze checlajac go tak jakby porobowal zalapac (czyli zaplony jakies tam sa)?

Właśnie nie.
Ani drgnie, jakby mu bezpiecznik wywaliło od zapłonu.

Data: 2011-05-29 10:22:35
Autor: Michał Gut
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
hmmm... czysto teoretycznie mogl ci sie np posypac i zapchac katalizator.

Wątpię.

zdziwilbys sie co moze byc w katalizatorze. czesc sie moze zwyczajnie stłuc (z mojego wysypalo sie troche po zdemontowaniu a wczesniej po przydzwonieniu w niego).

natomiast zaplonyu mieszanki w wydechu to pasuje badzo ladnie do rozrzadu.
a nie masz tak ze checlajac go tak jakby porobowal zalapac (czyli zaplony jakies tam sa)?

Właśnie nie.
Ani drgnie, jakby mu bezpiecznik wywaliło od zapłonu.

no to lec po zaplonie. zrob najbardziej ordynarny test swiecy czy masz iskre (na blok gwint zeby byla masa, uwazaj na paluchy bo boli jak odepniesz mase:P, uwazaj na mieszanke z cylindra po wyjeciu swiecy a podczas krecenia).
moze to trywiał jakis typu cewka czujnik gmp

Data: 2011-05-29 10:44:24
Autor: Cavallino
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:irsvod$i1v$1portraits.wsisiz.edu.pl...
hmmm... czysto teoretycznie mogl ci sie np posypac i zapchac katalizator.

Wątpię.

zdziwilbys sie co moze byc w katalizatorze.

Nie z tego tytułu wątpię, raczej wątpię w jego obecność w tym aucie.


Właśnie nie.
Ani drgnie, jakby mu bezpiecznik wywaliło od zapłonu.

no to lec po zaplonie. zrob najbardziej ordynarny test swiecy czy masz iskre (na blok gwint zeby byla masa, uwazaj na paluchy bo boli jak odepniesz mase:P, uwazaj na mieszanke z cylindra po wyjeciu swiecy a podczas krecenia).
moze to trywiał jakis typu cewka czujnik gmp

Auto zostało niestety samo, 50 km od mojego miejsca zamieszkania, zostawiłem kluczyki kuzynowi mechanikowi, który ma je zebrać z parkingu i obadać.

Data: 2011-05-29 14:20:56
Autor: Michał Gut
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
no to lec po zaplonie. zrob najbardziej ordynarny test swiecy czy masz iskre (na blok gwint zeby byla masa, uwazaj na paluchy bo boli jak odepniesz mase:P, uwazaj na mieszanke z cylindra po wyjeciu swiecy a podczas krecenia).
moze to trywiał jakis typu cewka czujnik gmp

Auto zostało niestety samo, 50 km od mojego miejsca zamieszkania, zostawiłem kluczyki kuzynowi mechanikowi, który ma je zebrać z parkingu i obadać.

ahh myslalem ze masz je na podoredziu i mozesz pobadac troche... tak to mozna wrozyc...
wiesz nie straszac... centralka tez w sumie moglaby powiedziec czesc i czolem i sie sfajczyc

Data: 2011-05-29 16:31:02
Autor: Cavallino
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:

ahh myslalem ze masz je na podoredziu i mozesz pobadac troche... tak to mozna wrozyc...
wiesz nie straszac... centralka tez w sumie moglaby powiedziec czesc i czolem i sie sfajczyc

Z tego co się dowiedziałem iskra jest, więc to nie to.
Paliwo chyba też jest, skoro się spala w tłumiku.

A że dzisiaj niedziela i nikt nie będzie przy aucie grzebał to wiele więcej się nie dowiem.

Może jakiś czujnik, albo zapłon się przestawił....

Data: 2011-05-29 14:39:59
Autor: J.F.
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
On Sun, 29 May 2011 00:02:24 +0200,  Cavallino wrote:
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w
gluche strzaly w tlumiku to by byla niespalona mieszanka.
No tak właśnie zakładam.

A to bylo od razu czy po ostygnieciu tez ? bo jakby pojsc tym tropem .. no wlasnie - paliwo jest, a nie pali, to
elektryki nie ma. Ale czemu strzela w takim razie :-)

strzelam... rozjechal ci sie rozrzad?
Ale jak, tak sam z siebie i bez żadnych efektów ubocznych/dźwiękowych?

A tak swoja droga - komus z grupowiczow zdarzylo sie takie
potwierdzone przeskoczenie paska

jakby cos spartolili przy wydechu to conajwyzej przy turbo - ale zapalic by zapoalil....
Myślałem raczej o czymś w stylu zapchania czymś wydechu, dolotu chyba nie, bo nic nie grzebali.

ja bym kabelki obejrzal w okolicy. Moze jakas obluzowana wtyczka, moze przepalona palnikiem izolacja.

J.

Data: 2011-05-29 16:32:18
Autor: Cavallino
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:vaf4u6t05g72v7vdsgs5d34k3h2lv26slq4ax.com...
On Sun, 29 May 2011 00:02:24 +0200,  Cavallino wrote:
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w
gluche strzaly w tlumiku to by byla niespalona mieszanka.
No tak właśnie zakładam.

A to bylo od razu czy po ostygnieciu tez ?

W każdym wariancie.
Zresztą on nie był jakoś drastycznie rozgrzany - trochę stał na parkingu.

strzelam... rozjechal ci sie rozrzad?
Ale jak, tak sam z siebie i bez żadnych efektów ubocznych/dźwiękowych?

A tak swoja droga - komus z grupowiczow zdarzylo sie takie
potwierdzone przeskoczenie paska

A komu?



jakby cos spartolili przy wydechu to conajwyzej przy turbo - ale zapalic
by zapoalil....
Myślałem raczej o czymś w stylu zapchania czymś wydechu, dolotu chyba nie,
bo nic nie grzebali.

ja bym kabelki obejrzal w okolicy.
Moze jakas obluzowana wtyczka, moze przepalona palnikiem izolacja.

O widzisz - to jest możliwe.

Data: 2011-05-30 00:24:50
Autor: J.F.
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
On Sun, 29 May 2011 16:32:18 +0200,  Cavallino wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
gluche strzaly w tlumiku to by byla niespalona mieszanka.
No tak właśnie zakładam.

A to bylo od razu czy po ostygnieciu tez ?

W każdym wariancie.
Zresztą on nie był jakoś drastycznie rozgrzany - trochę stał na parkingu.

No to iskra tez jest, choc byc moze nieodpowiednia.

strzelam... rozjechal ci sie rozrzad?
Ale jak, tak sam z siebie i bez żadnych efektów ubocznych/dźwiękowych?
A tak swoja droga - komus z grupowiczow zdarzylo sie takie
potwierdzone przeskoczenie paska
A komu?

Zabraklo mi pytajnika - ja sie pytalem czy ktos taki przeskok widzial,
czy wszycy tylko pisza.

J.

Data: 2011-05-30 07:50:02
Autor: MarcinJM
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
W dniu 2011-05-30 00:24, J.F. pisze:
Zabraklo mi pytajnika - ja sie pytalem czy ktos taki przeskok widzial,
czy wszycy tylko pisza.

Przypuszczam, ze wszyscy tylko pisza.
Zapewne pamietasz (lub nie) jak sie mialo za dzieciaka rower: lancuch musial powaznie wisiec, zeby przeskakiwal. W rowerze z przerzutkami wystarczy, zeby lancuch byl _lekko_ napiety i problemu nie ma.

Ergo: ewentualny przeskok jest SKUTKIEM jakiejs awarii toru prowadzenia paska.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2011-05-30 08:06:03
Autor: Artur Maśląg
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
W dniu 2011-05-30 07:50, MarcinJM pisze:
W dniu 2011-05-30 00:24, J.F. pisze:
Zabraklo mi pytajnika - ja sie pytalem czy ktos taki przeskok widzial,
czy wszycy tylko pisza.

Przypuszczam, ze wszyscy tylko pisza.
Zapewne pamietasz (lub nie) jak sie mialo za dzieciaka rower: lancuch
musial powaznie wisiec, zeby przeskakiwal. W rowerze z przerzutkami
wystarczy, zeby lancuch byl _lekko_ napiety i problemu nie ma.

Analogie do łańcucha do średnio trafione - inna konstrukcja.

Ergo: ewentualny przeskok jest SKUTKIEM jakiejs awarii toru prowadzenia
paska.

Awarii? Wystarczy brak odpowiedniego napięcia paska (np. zużycie).

Data: 2011-05-30 08:06:03
Autor: MarcinJM
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
W dniu 2011-05-30 08:06, Artur Maśląg pisze:

Awarii? Wystarczy brak odpowiedniego napięcia paska (np. zużycie).

Zgadnij dlaczego w czynnosciach serwisowych pomiedzy wymianami paska nie ma pozycji: naciagniecie paska?

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2011-05-30 15:18:16
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
W dniu 2011-05-30 08:06, MarcinJM pisze:
W dniu 2011-05-30 08:06, Artur Maśląg pisze:

Awarii? Wystarczy brak odpowiedniego napięcia paska (np. zużycie).

Zgadnij dlaczego w czynnosciach serwisowych pomiedzy wymianami paska nie
ma pozycji: naciagniecie paska?


Bo jest jego napinacz. A co się stanie gdy on padnie? Rolka się rozleci, albo co...

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2011-05-30 23:36:01
Autor: J.F.
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
On Mon, 30 May 2011 15:18:16 +0200,  Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:
W dniu 2011-05-30 08:06, MarcinJM pisze:
W dniu 2011-05-30 08:06, Artur Maśląg pisze:
Awarii? Wystarczy brak odpowiedniego napięcia paska (np. zużycie).

Zgadnij dlaczego w czynnosciach serwisowych pomiedzy wymianami paska nie
ma pozycji: naciagniecie paska?

Bo jest jego napinacz. A co się stanie gdy on padnie? Rolka się rozleci, albo co...

A to bedzie awaria :-)

Ten napinacz nie ma sprezyny - ustawia sie raz a dobrze.

J.

Data: 2011-05-31 08:41:11
Autor: Artur Maśląg
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
W dniu 2011-05-30 23:36, J.F. pisze:
On Mon, 30 May 2011 15:18:16 +0200,  Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:
W dniu 2011-05-30 08:06, MarcinJM pisze:
W dniu 2011-05-30 08:06, Artur Maśląg pisze:
Awarii? Wystarczy brak odpowiedniego napięcia paska (np. zużycie).

Zgadnij dlaczego w czynnosciach serwisowych pomiedzy wymianami paska nie
ma pozycji: naciagniecie paska?

Bo jest jego napinacz. A co się stanie gdy on padnie? Rolka się rozleci,
albo co...

A to bedzie awaria :-)

Awaria to kwestia odrębna.

Ten napinacz nie ma sprezyny - ustawia sie raz a dobrze.

W teorii. Niestety czasem się okazuje, że dobrze było do czasu.

Data: 2011-05-30 14:32:32
Autor: go!
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
On 30/05/2011 06:50, MarcinJM wrote:
W dniu 2011-05-30 00:24, J.F. pisze:
Zabraklo mi pytajnika - ja sie pytalem czy ktos taki przeskok widzial,
czy wszycy tylko pisza.

Przypuszczam, ze wszyscy tylko pisza.

Ja doswiadczylem. Dawno temu w starym Passacie 1.6D
Mechanik uznal, ze pasek przeskoczyl cyt."o pol zeba"
Nie wiem o co mu chodzilo, ale tak to nazwal. Skorygowal blad i bylo wszystko git, tzn powrocila utracona czesc mocy, a silnik zaczal znowu brzmiec normalnie.
--
go!

Data: 2011-05-30 15:41:05
Autor: Cavallino
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
Użytkownik "go!" <go2@gmx.nospam.us> napisał w wiadomości news:is069h$9r9$1inews.gazeta.pl...
On 30/05/2011 06:50, MarcinJM wrote:
W dniu 2011-05-30 00:24, J.F. pisze:
Zabraklo mi pytajnika - ja sie pytalem czy ktos taki przeskok widzial,
czy wszycy tylko pisza.

Przypuszczam, ze wszyscy tylko pisza.

Ja doswiadczylem. Dawno temu w starym Passacie 1.6D
Mechanik uznal, ze pasek przeskoczyl cyt."o pol zeba"
Nie wiem o co mu chodzilo, ale tak to nazwal. Skorygowal blad i bylo wszystko git, tzn powrocila utracona czesc mocy, a silnik zaczal znowu brzmiec normalnie.

No dobra, ale czy przeskok paska o ząbek, albo inna awaria rozrządu może powodować, że auto nie zapali W OGÓLE, za to bez żadnych obcych efektów dźwiękowych w momencie awarii/odpalania?

Data: 2011-05-30 14:52:45
Autor: go!
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
On 30/05/2011 14:41, Cavallino wrote:


No dobra, ale czy przeskok paska o ząbek, albo inna awaria rozrządu może
powodować, że auto nie zapali W OGÓLE, za to bez żadnych obcych efektów
dźwiękowych w momencie awarii/odpalania?
Nie sadze.
Jesli mialbym ta twoja awarie laczyc z dokonana swiezo naprawa, to bym powiedzial, ze masz wydech niedrozny.

Data: 2011-05-30 15:57:58
Autor: Cavallino
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
Użytkownik "go!" <go2@gmx.nospam.us> napisał w wiadomości news:is07fd$doq$1inews.gazeta.pl...
On 30/05/2011 14:41, Cavallino wrote:


No dobra, ale czy przeskok paska o ząbek, albo inna awaria rozrządu może
powodować, że auto nie zapali W OGÓLE, za to bez żadnych obcych efektów
dźwiękowych w momencie awarii/odpalania?
Nie sadze.
Jesli mialbym ta twoja awarie laczyc z dokonana swiezo naprawa,

Tylko nie ma pewności że takie połączenie istnieje, może to przypadek.

to bym powiedzial, ze masz wydech niedrozny.

A czym taka niedrożność mogłaby być spowodowana?
Nie sądzę, żeby jakieś obce ciało tam zostawili, wydech robiłem u naprawdę dobrych fachowców od takich tematów, nawet ASO z Poznania wożą do nich samochody do naprawy tłumików.

Data: 2011-05-30 15:05:07
Autor: go!
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
On 30/05/2011 14:57, Cavallino wrote:

Tylko nie ma pewności że takie połączenie istnieje, może to przypadek.

a no nie ma :/

A czym taka niedrożność mogłaby być spowodowana?

Trudno cokolwiek zgadywac

Data: 2011-05-30 08:02:55
Autor: Artur Maśląg
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
W dniu 2011-05-30 00:24, J.F. pisze:
(...)
A tak swoja droga - komus z grupowiczow zdarzylo sie takie
potwierdzone przeskoczenie paska
A komu?

Zabraklo mi pytajnika - ja sie pytalem czy ktos taki przeskok widzial,
czy wszycy tylko pisza.

Nie tylko widział, ale miał :)

Data: 2011-05-30 21:11:43
Autor: Cavallino
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:irrr5p$36p$1portraits.wsisiz.edu.pl...
gluche strzaly w tlumiku to by byla niespalona mieszanka.
strzelam... rozjechal ci sie rozrzad?

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, przyczyną okazał się padnięty aparat zapłonowy, czy jak się to tam zwie ta część w starych autach.
Dziwne, ale mieli go w ASO Fiata nawet od ręki i to w niedużym mieście.
Czyli pewnie pasował od jakiegoś Fiata.

Data: 2011-05-31 10:44:39
Autor: go!
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
On 30/05/2011 20:11, Cavallino wrote:

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, przyczyną okazał się padnięty aparat
zapłonowy, czy jak się to tam zwie ta część w starych autach.
Dziwne, ale mieli go w ASO Fiata nawet od ręki i to w niedużym mieście.
Czyli pewnie pasował od jakiegoś Fiata.

Mowiles ze iskra jest

Data: 2011-05-31 13:39:39
Autor: Cavallino
Nowy układ wydechowy i zgon auta.
Użytkownik "go!" <go2@gmx.nospam.us> napisał w wiadomości news:is2da7$q6d$1inews.gazeta.pl...
On 30/05/2011 20:11, Cavallino wrote:

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, przyczyną okazał się padnięty aparat
zapłonowy, czy jak się to tam zwie ta część w starych autach.
Dziwne, ale mieli go w ASO Fiata nawet od ręki i to w niedużym mieście.
Czyli pewnie pasował od jakiegoś Fiata.

Mowiles ze iskra jest

Bo była, tyle że pewnie w niedobrym momencie.
Z tego co widzę w instrukcji, to rozsypał się raczej rozdzielacz zapłonu, bo sam moduł jest elektroniczny i kosztuje z 1000 zł, więc to nie może być to,zresztą przez telefon coś mi wspominał o jakichś palcach itd.

Nowy układ wydechowy i zgon auta.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona