Data: 2014-02-10 19:25:13 | |
Autor: Mark Woydak | |
Nowy gogu? w mafii tuska | |
Nowy goguś w rządzie. Luksusowe auta, drogie ciuchy... Liczba szpanerów w rządzie musi być stała. Po dymisji Sławomira Nowaka rola rządowego modela przypadła Rafałowi Trzaskowskiemu (42 l.). Tamten musiał mieć najlepszy zegarek – ten najlepszą w rządzie limuzynę. Obaj lubują się też w luksusowych ciuchach i pochwałach dla premiera Donalda Tuska Minister Rafał Trzaskowski już podczas konferencji prasowej, na której została ogłoszona jego nominacja na ministra, dał się poznać jako nowe złote dziecko rządu. Polacy zapamiętali go jako pewnego siebie elegancika z rękami w kieszeniach. Minister tłumaczył, że to nowoczesny i luźny styl bycia rodem z Brukseli. Jedną z pierwszych jego decyzji było wynajęcie dla siebie wypasionej limuzyny za 251 tys. zł. To skoda superb rocznik 2014. Kontrakt został zawarty na trzy lata, w tym czasie pan minister może dwukrotnie zmieniać model, jeśli stary już mu się znudzi. Rafał Trzaskowski, podobnie jak Sławomir Nowak, ma też najwyraźniej słabość do markowych ubrań. I nietrudno odnieść wrażenie, że chce go naśladować. „Lolo Pindolo”, jak nazywali Nowaka koledzy w Sejmie, na wizytę na autostradzie włożył kurtkę marki Trusardi za 1500 zł. Trzaskowski go przebił. Nowy minister na co dzień nosi pikowaną kurtkę od Ralpha Laurena za 1600 zł – czyli dwa razy tyle, co najniższa emerytura w Polsce. Obaj prześcigają się też w uwielbieniu dla premiera Donalda Tuska. Sławomir Nowak mówił o geniuszu dotkniętym palcem bożym, za to Rafał Trzaskowski wziął na siebie całą winę za niewiedzę Tuska w sprawie zimy na Lubelszczyźnie. Z taką postawą przed nowym ministrem jeszcze wielka kariera w rządzie i PO. |
|