Użytkownik "Przemysław W" <"BroDmy RP przed pisem"@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jt7j7n$v6m$1dont-email.me...
Nowy Potiomkin i car Donald
Potiomkin. Arystokrata w służbie carycy Katarzyny. Gdy ta, urodzona w Szczecinie, Niemka, która objęła tron rosyjski, wizytowała dalsze połacie swego imperium - budował specjalnie dla niej fasady imitujące rzekomo piękne domy rzekomo zamożnych wiosek. Wszystko po to, aby Imperatorowej poprawić humor. Stąd zresztą do historii przeszły właśnie „wioski potiomkinowskie”. W tym wypadku, stare polskie przysłowie : „Było, a nie jest nie pisze się w rejestr” wcale nie jest aktualne. Albowiem było – ale wcale nie minęło.
Oto bowiem dwieście z okładem lat później, tuż po sąsiedzku, w Polsce (dla Rosjan przez wiele lat to był „Priwislanskij Kraj”…) mamy nowych Potiomkinów, tym razem w służbie Donalda. Nie budują już wiosek, bo wioski same dbają o siebie. Budują autostrady. Z takim oto skutkiem , że oddają kultową A2 tuż przed rozpoczęciem Euro 2012, aby w dzień po zakończeniu mistrzostw… ograniczyć ją do jednego pasa. W tej iście potiomkinowskiej drodze przez prawie 100 km (ile to rosyjskich wiorst?) nie ma ani jednej, za przeproszeniem - ubikacji oraz, co gorzej, przez 140 km nie ma żadnej stacji benzynowej.
Cóż, duch Potiomkina unosi się nad Polską. Co prawda nasz (?) car nie urodził się w Szczecinie, tylko w Gdańsku.
http://niezalezna.pl/30723-nowy-potiomkin-i-car-donald
No to w proteście strzel se w łeb z długopisu!
--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".
|