Data: 2011-10-16 11:01:30 | |
Autor: adam.wp | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Jest remont. Konieczność wymiany grzejników (jeden), dopięcie nowych (dwa).
Instalacja w miedzi, konieczność spuszczenia wody. Podczas lutowania kolanek, złączek itp. w instalacji było mokro na tyle,że powstałe luty są nieszczelne. Jak to dobrze zrobić? Jak osuszyć? Z góry podziękowania za wszelkie rady. |
|
Data: 2011-10-16 11:56:27 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
adam.wp napisał(a):
Jest remont. Konieczność wymiany grzejników (jeden), dopięciePierwsza podstawowa zasada to nie dopuścić do podchodzenia wody lub pary w miejscu lutowania. A to że podchodzi nawet sama para, widać po tym że nie uzyskujemy odpowiedniej temperatury po paście. W takim przypadku powinno sie natychmiast przerwać pracę i osuszyć instalacje, a kształtki ponownie oczyścić. A jak osuszyć? Nawet poprzecinać ją w najniższych miejscach, a potem ponownego jej połączenia, juz suchej bez stojącej wody. Dwa. Palnik. Jaki posiadasz i jakie średnice lutujesz? Może używasz nieodpowiedni do lutowanych średnic? Proponuję znaleźć fachowca z odpowiednim sprzętem np. do lutów twardych. Większa temperatura pracy palnika wyprze niewielkie ilości pary na lutach miękkich. Fachowcy na remontach instalacji przez kilka lat zdobywają doświadczenie, a Ty chcesz nauczyć się tej dziedziny na grupie? -- Krzysiek |
|
Data: 2011-10-16 22:24:52 | |
Autor: Pooh | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Dnia Sun, 16 Oct 2011 11:56:27 +0200, Krzysztof 45 napisał(a):
Fachowcy na remontach instalacji przez kilka lat zdobywająA bo tu jeden taki? Z elektryką co drugi to fachura ;-) -- Dzisiaj dziennikarstwo bardziej funkcjonuje na tej grupie, niż w tych rzekomych mediach. I nawet kiedy tutaj się bluzga i pisze po pijaku, to często i tak z większą dbałością i sensem niż w gazetach. - oliveira na p.r.w |
|
Data: 2011-10-17 00:49:36 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Pooh napisał(a):
A bo tu jeden taki? Z elektryką co drugi to fachura ;-)Mogę się mylić ale IMHO pewnie stwierdził że cena za pracę fachowca jest nieadekwatna do zlecenia, i wziął się sam do pracy. A jak sie okazało, nie jest to bułka z masłem, tak jak to wyglądało przy prezentacji lutowania w castoramie. -- Krzysiek |
|
Data: 2011-10-17 02:08:00 | |
Autor: kika | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Użytkownik "Krzysztof 45" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j7fn2e$f0j$1@news.vectranet.pl... Pooh napisał(a): A bo tu jeden taki? Z elektryką co drugi to fachura ;-)Mogę się mylić ale IMHO pewnie stwierdził że cena za pracę fachowca jest nieadekwatna do zlecenia, i wziął się sam do pracy. A jak sie okazało, nie jest to bułka z masłem, tak jak to wyglądało przy prezentacji lutowania w castoramie. -- Krzysiek Krzysiek nie bredź. Podłącza te kaloryfery fachowiec. To fachowiec spieprzył, wiec pytamy, żeby fachowca nauczyć. Może jak bym sama robiła, to wyszłoby lepiej. Choć nie fachowiec jestem. Ale zdani jesteśmy na takich "fachofców". Mówił, że fachowiec, a wyszło jak wyszło. |
|
Data: 2011-10-17 08:10:18 | |
Autor: Big Jack | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/j7frln$9ds$1@mx1.internetia.pl *kika* napisał(-a): [...] Ja pier...le!! Możesz nie udzielać odpowiedzi w sigu, i to jeszcze żeby było mało, w nie swoim? -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- |
|
Data: 2011-10-17 10:12:35 | |
Autor: wolim | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
W dniu 2011-10-17 00:49, Krzysztof 45 pisze:
Pooh napisał(a): Lutowanie miedzi to jest bułka z masłem. Zrobiłem całą instalację sam, nie mając wcześniej palnika w ręce. Łącznie 8 grzejników. Efekt - na jednym łączeniu ciekło. Wszystko można zrobić samemu, jak się tylko ma choć trochę oleju w głowie i nie ma się dwóch lewych rąk... A cena za pracę fachowca bardzo często jest nieadekwatna do wykonanej roboty. Jak ktoś sobie krzyczy 300 złotych dniówki, to dziękuję, postoję. Jak wykańczałem dom, przyszedł mi jeden gość wyceniać kafle w łazience. Łazienka nieduża, ściany proste, niemal co do milimetra, bo zwracałem szczególną uwagę na to tynkarzom. Gość krzyknął 3000 zł i powiedział, że się w tydzień powinien uwinąć... Jaka dniówka by mu wyszła? 400 złotych. Zrobiłem sam w 3 tygodnie. Jakby fachowcy żądali realnych kwot, to chętnie bym im robotę zlecał. Ale jak ktoś sobie krzyczy 2-3 razy tyle ile sam zarabiam, to w/g mnie jest to nieuczciwe. Tym bardziej, że nie jest to chirurgia naczyniowa i nie trzeba się do pracy przyuczać całymi latami i robić doktoratów. Oczywiście, nie chcę tutaj generalizować - zdarzają się fachowcy uczciwie podchodzący do tematu. Pozdry, MW |
|
Data: 2011-10-17 22:49:29 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
wolim napisał(a):
A cena za pracę fachowca bardzo często jest nieadekwatna do300zł dniówki? Toż to zajebista okazja. Ułożysz tę swoją instalacje komuś w ścianach i podłogach i dasz 10 lat gwarancji? Dodam że ściany i podłogi będą wyłożone drzewem afrykańskim za 250 tyś zł. Więc przestań chrzanić farmazony. Po to sie zatrudnia Fachowca a nie paproka, by mieć gwarancję, by zlecenie było wykonane zgodnie ze sztuką, by spać spokojnie i nie mieć w przyszłości problemów. -- Krzysiek |
|
Data: 2011-10-18 13:41:19 | |
Autor: wolim | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
W dniu 2011-10-17 22:49, Krzysztof 45 pisze:
wolim napisał(a): Jakbym miał 250 tyś na drewno afrykańskie do wyłożenia podłóg, to nie mieszkałbym w Polsce, tylko już dawno kupiłbym sobie hacjendę w słonecznym teksasie. Piszesz o skrajnościach. W Polsce, oczywiście uśredniając, są zupełnie inne realia. Tu się ociepla domy, żeby zaoszczędzić 500 złotych rocznie na opale, montuje się solary, nawet w spłuczkach montuje się dwa przyciski, żeby zaoszczędzić pół kubika wody miesięcznie. Inna sprawa, to że prawdziwych fachowców u nas ze świeczką szukać i nie zawsze cena idzie w parze z jakością. Więc nie mam pewności, czy płacąc Ci kupę kasy za położenie paru metrów płytek, zrobisz to dobrze. A o gwarancji 10-cioletniej nawet nie piszę, bo za 10 lat, to Twoja firma może już dawno nie istnieć. To jest tak, jak z 30-letnią gwarancją na blachodachówkę - gdzie po 30 latach odnajdziesz fakturę, która jest podstawą gwarancji? :) Pozdrawiam, MW |
|
Data: 2011-10-18 14:07:06 | |
Autor: Pooh | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Dnia Tue, 18 Oct 2011 13:41:19 +0200, wolim napisał(a):
nawet w spłuczkach montuje się dwa przyciski, żeby zaoszczędzić pół kubika wody miesięcznie.To (i inne) to nie tylko oszczędność ale też działanie proekologiczne - całkiem sensowne z resztą. -- Dzisiaj dziennikarstwo bardziej funkcjonuje na tej grupie, niż w tych rzekomych mediach. I nawet kiedy tutaj się bluzga i pisze po pijaku, to często i tak z większą dbałością i sensem niż w gazetach. - oliveira na p.r.w |
|
Data: 2011-10-18 14:52:24 | |
Autor: wolim | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
W dniu 2011-10-18 14:07, Pooh pisze:
Dnia Tue, 18 Oct 2011 13:41:19 +0200, wolim napisał(a): A to jak pobierzesz wodę z gruntu i potem ją oddasz z powrotem, to będzie nieekologicznie? :) |
|
Data: 2011-10-18 16:13:02 | |
Autor: sendilkelm | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
W dniu 2011-10-18 14:52, wolim pisze:
A to jak pobierzesz wodę z gruntu i potem ją oddasz z powrotem, toJasne, ta Twoja ekooczyszczalnia generuje takiego czyściocha, że sam byś się z przyjemnością tego napił... :-) -- sendilkelm |
|
Data: 2011-10-18 18:37:32 | |
Autor: wolim | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
W dniu 2011-10-18 16:13, sendilkelm pisze:
W dniu 2011-10-18 14:52, wolim pisze: Bez znaczenia - gówna jest tyle samo, czy je spuszczam przy użyciu szklanki, czy wiadra wody :) |
|
Data: 2011-10-18 20:07:08 | |
Autor: Pooh | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Dnia Tue, 18 Oct 2011 14:52:24 +0200, wolim napisał(a):
A to jak pobierzesz wodę z gruntu i potem ją oddasz z powrotem, to będzie nieekologicznie? :)1. Pobranie nic nie kosztuje? 2. Tej czystej w gruncie może w końcu zabraknąć. -- Pooh Homepage: http://www.pooh.priv.pl/ |
|
Data: 2011-10-18 22:24:24 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
wolim napisał(a):
Jakbym miał 250 tyś na drewno afrykańskie do wyłożenia podłóg, to nie mieszkałbym w Polsce,Ale są tacy co mieszkają w PL i takie siano wydaja na takie rzeczy. tylko już dawno kupiłbym sobie hacjendę w słonecznym teksasie. Piszesz o skrajnościach.Nie zrozumiałeś mnie. Jeżeli wykonanie dla Ciebie instalacji jest bułką z masłem, to podjął byś się zlecenia które podałem w przykładzie? -- Krzysiek |
|
Data: 2011-10-19 09:39:29 | |
Autor: wolim | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
W dniu 2011-10-18 22:24, Krzysztof 45 pisze:
wolim napisał(a): Napisałem Ci, że piszesz o skrajnościach. Nie podjąłbym się tego zlecenia. Ale podejrzewam, że zdecydowana większość zleceń to jednak zlecenia na położenie zwykłej terakoty, czy glazury. A za taką robotę branie 300 złotych dniówki, to jest zdecydowana przesada. |
|
Data: 2011-10-19 11:48:46 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
wolim napisał(a):
A za taką robotę branie 300 złotych dniówki, to jest zdecydowanaPolicz sobie jakie ma obciążenia taki hydraulik związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, a potem porozmawiamy o stawkach. A co do niby 300zł dniówki. Żeby on przepracował te dniówkę za 300, to często poświęca kilka dniówek za friko na przygotowanie tej za którą zarobi. Jeszcze potem są jakieś zmiany poprawki, i suma summarum wychodzi mu 80 zł dniówki a nie 300. -- Krzysiek |
|
Data: 2011-10-18 14:51:34 | |
Autor: Kris | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Użytkownik "Krzysztof 45" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j7i4dd$sc4$1@news.vectranet.pl... Po to sie zatrudnia Fachowca a nie paproka, by mieć gwarancję, by Jak ja lubię czytać takie teksty(gwarancja, zgodnie ze sztuka itp) Tylko niestety teoria swoje a życie swoje. A teraz weź wejdź na na grupę pl.misc.budowanie i poczytaj o potrafią zrobić fachowcy np od ociepleń, jakie kwiatki robią fachowcy od instalacji czy praktycznie w każdej innej dziedzinie. Albo mój przykład: w renault megane które kupiłem latem chciałem wymienić płyn w układzie chłodzenia. Ponieważ dolny wąż do spuszczania płynu jest umiejscowiony tak że bez kanału jest ciężko go zdjąć postanowiłem się nie męczyć i przeznaczyłem kilka dych aby zrobił to fachowiec. Kupiłem 6 litrów płynu i pojechałem do warsztatu. Pierwszy tekst to taki ze płynu za mało będzie ale oni maja swój i mi doleją(a 6 litrów to dokładnie tyle ile wymaga producent auta). Oczywiście ja kupiłem ich zdaniem zły płyn ich jest lepszy ale to przemilczmy. Gdy po dwóch godzinach przyjechałem po odbiór auta szef mówi że płyn wymieniony że należy się 60zł robocizna i 40zł za koncentrat(rzekomo dolali dwa litry bo mojego płynu było za mało i był tylko do -37stC a oni zrobili mi do -45stC- przemilczę cenę 20zł za litr;)). Pytam czemu robocizna taka droga to twierdzi że tyle kosztuje u niego godzina pracy robotnika. I to ok 60zł za roboczogodzine jeszcze bym zaakceptował ale tu na pewno godzinę nikt nie pracował. A jak otworzyłem maskę to po obejmie na dolnym wężu przy chłodnicy widziałem że nikt tego nie odkręcał i nikt nie spuszczał tamtędy płynu(to samo zresztą przy bloku silnika śrubka spustowa nieruszona) Wykorzystałem okazję że szef wyszedł i kręcącego się tam chyba ucznia spytałem jak oni mi wymieniali ten płyn. Ten mówi że ponieważ do dolnego węza jest trudny dostęp to to szef kazał się nie pierdzielić tylko odciągnąć 2 litry starego płynu i dolać koncentratu. I tak to właśnie jest zaufać fachowcą. Poprosiłem więc szefa o wyjaśnienia i skończyło się na tym że nie zapłaciłem ani złotówki, znalazło się moje 6 litrów płynu a ja pojechałem do kupla który ma najazd do aut przed domem i w ciągu 0,5 godziny wymieniłem płyn tak jak się należy. Dodam jeszcze że w ostatnich 5 latach wybudowałem dom, robiłem remont generalny swojego mieszkania i remont generalny domu rodziców wybudowanego w 1968 roku. Miałem więc okazję współpracować z różnej maści i zawodu fachowcami i wyciągnełem jeden wniosek: jak chcesz żeby było zrobione porządnie to trzeba zrobić samemu lub w ew codziennie na bieżąco nadzorować pracę fachowca i nie ulegać jego sugestiom typu "Panie ja tak robię od lat i jest wszystko git" do tego niestety jest potzreba dużego samozaparcie i sporej wiedzy, aczkolwiek np wybudowanie domu to nie jest żadna superskomplikowana inwestycja i można spokojnie samameu to opanować -- Pozdrawiam Kris |
|
Data: 2011-10-18 20:10:49 | |
Autor: Pooh | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Dnia Tue, 18 Oct 2011 14:51:34 +0200, Kris napisał(a):
aczkolwiek np wybudowanie domu to nie jest żadna superskomplikowana inwestycja i można spokojnie samameu to opanowaćTaaa... A potem jak człowiek ogląda np instalacje elektryczne takich domorosłych fachowców to się za głowę łapie... (coby przypadkiem niczego nie dotknąć i krzywdy sobie nie zrobić). -- Pooh Homepage: http://www.pooh.priv.pl/ ======================================================================= Może chociaż pościgasz się z innymi? -- -- -- -- -- -- -- -> http://zwijaj.pl/ Tanie hotele w Europie i nie tylko! -- -- -> http://skocz.pl/tanie_hotele |
|
Data: 2011-10-18 21:33:09 | |
Autor: Kris | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Użytkownik "Pooh" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:vbgqwlxqo5p6.dlg@pooh.priv.pl... Taaa... A potem jak człowiek ogląda np instalacje elektryczne takich Akurat instalacja elektryczna to najprostsza instalacja do zrobienie w domu jak ktoś ma trochę zielonego pojęcia. |
|
Data: 2011-10-18 17:20:11 | |
Autor: zil0g | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
*Krzysztof 45* wdusil[a] knefle:
Ułożysz tę swoją instalacje komuś w ścianach i podłogach i dasz 10 lat Dobra a mozesz zdradzic to swoje tajne zaklecie jakim ich rozrozniasz? |
|
Data: 2011-10-18 18:38:09 | |
Autor: wolim | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
W dniu 2011-10-18 17:20, zil0g pisze:
*Krzysztof 45* wdusil[a] knefle: Zaklęcie brzmi: "podaj cenę" :) |
|
Data: 2011-10-18 22:18:45 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
wolim napisał(a):
Firmy szuka się z polecenia. W innym przypadku to loteria zwłaszcza jak nie widziałeś ich wykonanych zleceń.Dobra a mozesz zdradzic to swoje tajne zaklecie jakim ich rozrozniasz?Zaklęcie brzmi: "podaj cenę" :) -- Krzysiek |
|
Data: 2011-10-19 09:40:41 | |
Autor: wolim | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
W dniu 2011-10-18 22:18, Krzysztof 45 pisze:
wolim napisał(a): Dlatego twierdzenie, że "robota żeby była dobrze zrobiona musi kosztować" nie jest najrozsądniejsze. |
|
Data: 2011-10-19 12:04:45 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
wolim napisał(a):
Dlatego twierdzenie, że "robota żeby była dobrze zrobiona musi kosztować" nie jest najrozsądniejsze.To zależy co to znaczy "musi kosztować" Materiały dobrej klasy kosztują. Prowadzenie DG kosztuje. ZUS kosztuje. Sprzęt do wykonania zlecenia kosztuje Samochód, paliwo na dojazdy i załatwianie wszelakich spraw związanych ze zleceniem kosztuje. Praca Fachowca kosztuje. Też ma rodzinę i musi ich utrzymać. Gwarancja kosztuje. Więc jak ma zlecenie nie kosztować? -- Krzysiek |
|
Data: 2011-10-20 09:42:56 | |
Autor: Kris | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Użytkownik "Krzysztof 45" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j7m7bu$d2$1@news.vectranet.pl... Materiały dobrej klasy kosztują. Materiały najlepiej jak kupuje inwestor- wychodzi go to taniej i ma takie jak chce a nie najtańsze bo takie najczęściej kupi wykonawca aby zminimalizować koszty. Prowadzenie DG kosztuje. Dlatego do takich pierdółek jak zrobienie łazienki itp najlepiej wziąć sprawdzonego człowieka z tzw. szarej strefy. Gwarancja kosztuje.Z moich obserwacji wynika że łatwiej wyegzekwować ew. poprawki od uczciwego Pana Heńka niż od tzw. Firmy. -- Pozdrawiam Kris |
|
Data: 2011-10-20 20:17:46 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Kris napisał(a):
> [...] Bzdury wypisujesz od początku do końca. -- Krzysiek |
|
Data: 2011-10-21 10:35:46 | |
Autor: Kris | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Użytkownik "Krzysztof 45" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j7poka$kr7$1@news.vectranet.pl... Kris napisał(a): Uzasadnij proszę No chyba że uważasz że zrobienia podjazdu do garażu to należy STRABAG-owi zlecić. |
|
Data: 2011-10-21 10:41:56 | |
Autor: Kris | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j7oje0$hui$1@news.onet.pl... Użytkownik "Krzysztof 45" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j7m7bu$d2$1@news.vectranet.pl... Materiały dobrej klasy kosztują. Materiały najlepiej jak kupuje inwestor- wychodzi go to taniej i ma takie jak chce a nie najtańsze bo takie najczęściej kupi wykonawca aby zminimalizować koszty. Dodam jeszcze co powiedział mi mój znajomy prowadzący spora lokalną hurtownię budowlaną- jak mu się jakiś materiał/farba czy nawet cement przeterminuje to indywidualny inwestor tego sam dla siebie nie kupi nawet po obniżonych cenach. Ale nie ma problemu: właściciele firm np budowlanych/wykończeniowych itp taki materiał kupują po obniżonych cenach z pocałowanie w ręke. Póżniej wykorzystają to u niekumatego inewestora a policza jak za pełnowartościowe produkty+ narzut oczywiście. |
|
Data: 2011-10-21 16:56:30 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Kris napisał(a):
Dodam jeszcze co powiedział mi mój znajomy prowadzący spora lokalną hurtownię budowlaną- jak mu się jakiś materiał/farba czy nawet cement przeterminuje to indywidualny inwestor tego sam dla siebie nie kupiA ja dodam że mój znajomy ma piccernię i pakuje tam taki szajs marketowy przeterminowany, a niekumaci ... Mało tego że nie chorują to jeszcze zachwalają. Oczywiście ci klienci w markecie takich produktów nawet do rąk by nie wzięli. Jaki to ma związek z instalacjami sanitarnymi i wykonawstwem? -- Krzysiek |
|
Data: 2011-10-21 23:12:08 | |
Autor: Kris | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Użytkownik "Krzysztof 45" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j7s17m$2ku$1@news.vectranet.pl... jeszcze zachwalają. Oczywiście ci klienci w markecie takich produktów nawet do rąk by nie wzięli.Właśnie dlatego jak chcę zjeść pizzę to sam ją robię, a jak chce mieć dobrze wykonaną instalację z dobrych materiałów to samemu robię lub co najmniej sam materiały kupuje ..Jaki to ma związek z instalacjami sanitarnymi i wykonawstwem? Jw. |
|
Data: 2011-10-23 18:57:22 | |
Autor: Pooh | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Dnia Fri, 21 Oct 2011 23:12:08 +0200, Kris napisał(a):
Właśnie dlatego jak chcę zjeść pizzę to sam ją robię, a jak chce mieć dobrze wykonaną instalację z dobrych materiałów to samemu robię lub co najmniej sam materiały kupujeA jak chcesz bezpieczny samochód to sam go konstruujesz? Fajnie... -- - bo zaburza naturalną kolejność czytania. - dlaczego? - odpowiadanie na górze listu. - co jest najbardziej irytujące w e-mailach? |
|
Data: 2011-10-23 21:00:52 | |
Autor: wolim | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
W dniu 2011-10-23 18:57, Pooh pisze:
Dnia Fri, 21 Oct 2011 23:12:08 +0200, Kris napisał(a): To jest demagogia. Jest pewna granica prac, które możesz wykonać samodzielnie. Bo chyba nie powiesz, że obiad w domu gotuje Ci kucharz? Do położenia płytek w łazience nie trzeba mieć doktoratu z fizyki, czy innej chemii. Do zrobienia poprawnie instalacji c.o. też. Wystarczy poczytać, podpytać i mieć jako taki zmysł techniczny - prawda, nie wszyscy go mają. |
|
Data: 2011-10-24 09:32:24 | |
Autor: Pooh | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Dnia Sun, 23 Oct 2011 21:00:52 +0200, wolim napisał(a):
Wystarczy poczytać, podpytać i mieć jako taki zmysł technicznyNiektórym wydaje się, że zmysł mają a tak naprawdę kiepsko z tym. Z tym poczytaniem "trochę" też różnie bywa, bo można czegoś istotnego nie doczytać. Oczywiście - są rzeczy, których złe wykonanie wpływa tylko na estetykę i nie ma problemu, ale są też takie, których złe wykonanie wpływa na bezpieczeństwo. -- Pooh Zwijasz? http://zwijaj.pl/ |
|
Data: 2011-10-23 21:34:48 | |
Autor: Kris | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Użytkownik "Pooh" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1jo3bi1036gpw.dlg@pooh.priv.pl... A jak chcesz bezpieczny samochód to sam go konstruujesz? Fajnie... Demagogia. Ale jak już o samochodach to napisałem wcześniej jak to mi fachowiec płyn wymieniał. I co zleciłbyś wymianę takiemu fachurze czy sam wymienił? |
|
Data: 2011-10-23 17:22:47 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Kris wrote:
Użytkownik "Krzysztof 45" napisał w wiadomości grup patrząc na to co dalej piszesz to materiały najlepiej ukraść albo kupić takie co spadły z TIRa...
szara strefa to patologia... co gorzej ta patologia wciąga także tych co chcą uczciewei pracować ale nie mogą konkurować z tymi co robią na lewiznę a sami siedzą na bezrobociu. (skąd bezrobotnych stać na samochody którymi jeżdżą po zasiłek?) |
|
Data: 2011-10-23 17:34:39 | |
Autor: zil0g | |
Nowe grzejniki w istniejacej instalacji. Problem. | |
*Marek Dyjor* wdusil[a] knefle:
szara strefa to patologia... Moze wiekszy zus im dojebac? |
|
Data: 2011-10-23 21:05:11 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Nowe grzejniki w istniejacej instalacji. Problem. | |
zil0g wrote:
*Marek Dyjor* wdusil[a] knefle: imho system ubezpieczeń jest durnowaty... państwo powinno każdemu gwarantować z podatków minimalną godną emeryturę TAKĄ SAMĄ DLA KAŻDEGO, czy to prezydenta czy śmieciaża czy generała czy szeregowca czy bezrobotnego. Coś zbliżonego do płacy minimalnej. wszelkie dodatkowe świadczenia powinny być opłacane albo przez ubezpiecznonego lub przez pracodawcę. |
|
Data: 2011-10-23 21:42:22 | |
Autor: Kris | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j81bg9$fte$1@news.onet.pl... patrząc na to co dalej piszesz to materiały najlepiej ukraść albo kupić takie co spadły z TIRa... ? szara strefa to patologia... co gorzej ta patologia wciąga także tych co chcą uczciewei pracować ale nie..mogą konkurować z tymi co robią na lewiznę a sami siedzą na bezrobociu. (skąd bezrobotnych stać na samochody którymi jeżdżą po zasiłek?) Kilka miesięcy wcześniej ty właśnie przy okazji jakiejś dyskusji napisałeś że każda złotówka nie wydana na podatek będzie lepiej wykorzystana bezpośrednio przez obywatela. |
|
Data: 2011-10-23 21:58:29 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Kris wrote:
Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup niestety jedno i drugie jest prawdą. Dążenie do maksymalnej optymalizacji płacenia podatków jest pozytywne, z drugiej strony szara strefa stwarza nieuczciwą konkurencję dla legalnych wykonawców. |
|
Data: 2011-10-23 18:55:46 | |
Autor: Pooh | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Dnia Thu, 20 Oct 2011 09:42:56 +0200, Kris napisał(a):
Materiały najlepiej jak kupuje inwestor- wychodzi go to taniej i ma takie jak chce a nie najtańsze bo takie najczęściej kupi wykonawca aby zminimalizować koszty.Albo inwestor nie widzi różnicy, kupuje najtańsze a potem majster ma dwa razy tyle roboty. A majster wie gdzie kupić w tej samej cenie coś porządnego z czym da się pracować... -- Pooh Zwijasz? http://zwijaj.pl/ |
|
Data: 2011-10-23 21:46:21 | |
Autor: Kris | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Użytkownik "Pooh" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ap8zl88wl4lj.dlg@pooh.priv.pl... Ty tak na poważnie? Jeszcze 5-6 lat temu bym w to uwierzył. Niestety kilka ostatnich lat gdzie miałem okazje współpracować z różnymi zarówno Heńkami jak i tzw. Firmami pozbawiło mnie złudzeń |
|
Data: 2011-10-24 09:38:31 | |
Autor: Pooh | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Dnia Sun, 23 Oct 2011 21:46:21 +0200, Kris napisał(a):
Na poważnie - z własnego doświadczenia gdy robiłem elektrykę a inwestorzyAlbo inwestor nie widzi różnicy, kupuje najtańsze a potem majster ma dwaTy tak na poważnie? mi jakieś g. przynosili. Np dziwne oldskulowe złączki albo przewód z którego makabrycznie źle ściąga się izolację. Przykłady można mnożyć. Jeden chciał mieć porządnie to kupił do zasilenia domu kabel YKY 4x25mm2 (jakieś 50 metrów albo lepiej). Wystarczyłoby mu 16 a może i 10, a miedź droga... Nawiasem mówiąc na innych rzeczach dziwnie oszczędzał. -- Obnoszenie się z osobistymi preferencjami heteroseksualnymi uważane jest za obsceniczne i niesmaczne. Jeżeli natomiast ktoś rozgłasza fakt bycia gejem, nikt nie śmie głośno zaprotestować, bo natychmiast zostanie oskarżony o nietolerancję, homofobię, zoofilię i głosowanie na PiS. |
|
Data: 2011-10-17 15:52:33 | |
Autor: adam.wp | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
No niestety, robił to fachowiec ... może(???).
Woda podchodziła (skraplała się). Za trzecim podejściem jest dobrze ale w międzyczasie była sobota i niedziela, bez ciepłej wody też, bo brak zaworu zwrotnego w piecu beretty. |
|
Data: 2011-10-17 22:53:04 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
adam.wp napisał(a):
Za trzecim podejściem jest dobrze ale w międzyczasie była sobota i niedziela,Zmień fachowca na Fachowca. -- Krzysiek |
|
Data: 2011-10-18 13:41:47 | |
Autor: wolim | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
W dniu 2011-10-17 22:53, Krzysztof 45 pisze:
adam.wp napisał(a): Najlepiej, niech zatrudni Ciebie :) |
|
Data: 2011-10-18 22:19:38 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
wolim napisał(a):
Ja na takie pierdołki nie mam czasu :)Zmień fachowca na Fachowca.Najlepiej, niech zatrudni Ciebie :) -- Krzysiek |
|
Data: 2011-10-19 09:41:57 | |
Autor: wolim | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
W dniu 2011-10-18 22:19, Krzysztof 45 pisze:
wolim napisał(a): Ja znam takie powiedzenie, że krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje. Jak Twój czas jest taki cenny, jak sugerujesz, to po co marnujesz go czytając i pisząc na grupę? :) |
|
Data: 2011-10-19 11:56:57 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
wolim napisał(a):
Czy ja sugeruję że mój czas jest taki cenny?Ja na takie pierdołki nie mam czasu :)Ja znam takie powiedzenie, że krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje. Po prostu tak małymi zleceniami się nie zajmuję. Z prostej ekonomicznej przyczyny. A jak małymi zleceniami się nie zajmuję, t.z. że wykonuję duże zlecenia. A jak wykonuję duże zlecenia, automatycznie nie mam czasu na małe zlecenia. To takie skomplikowane? to po co marnujesz go czytając i pisząc na grupę? :)Nie sądzę bym marnował czas czytając grupy. Często można się dowiedzieć ciekawych rzeczy. Nieprawdaż? -- Krzysiek |
|
Data: 2011-10-23 13:29:37 | |
Autor: Sierp | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
W dniu 2011-10-17 22:53, Krzysztof 45 pisze:
Za trzecim podejściem jest dobrze ale w międzyczasie była sobota iZmień fachowca na Fachowca. a znasz takiego z certyfikatem ktory cos znaczy i mozna dzieki temu go odroznic od fachowca? polecenie ma krotkie nogi - mialem dwoch fachowcow z polecenia i niestety zaden nie byl Fachowcem... Sierp |
|
Data: 2011-10-17 20:45:40 | |
Autor: Irokez | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Użytkownik "adam.wp" <adam.hd.pl@wp.pl> napisał w wiadomości news:j7e6i2$4ue$1mx1.internetia.pl...
Jest remont. Konieczność wymiany grzejników (jeden), dopięcie nowych Ale mokro znaczy zalane wodą lutowałeś? czy tylko wilgotne od środka bo wodę właśnie spuściłeś? Jak to drugie to na 99% gotująca się woda - para nie miała gdzie iść więc porowała luty. Zasada prosta - koniec lutowanej rurki ma być otwarty aby wypuścić gazy. -- Irokez |
|
Data: 2011-10-18 05:22:26 | |
Autor: Jackare | |
Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem. | |
Użytkownik "adam.wp" <adam.hd.pl@wp.pl> napisał w wiadomości news:j7e6i2$4ue$1mx1.internetia.pl...
Jest remont. Konieczność wymiany grzejników (jeden), dopięcie nowych (dwa). Trzeba to rozmontować i zlutować na nowo przy suchych rurach. Są też systemy do miedzi w ktrzych można pracować na mokro ale nie poprzez lutowanie. Jedne to złączki skręcane, dostępne w marketach, drugie to złączki zaprasowywane ale tu już trzeba mieć zaciskarkę elektryczną lub hydrauliczną |