Data: 2009-09-30 21:46:27 | |
Autor: xs | |
Nowe Debica Navigator czy uzywane Toyo ? | |
Tatanka <bombramsel@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
nowe Dębice Navigator 2 - cena 280 PLN za dwie Navigator to najwieksze gowno na jakim jezdzilem w zyciu. Na suchym piszcza przy byle szybszym zakrecie (na zasadzie dozwolone 50km/h, wjezdzam w zakret 40 i jest pisk), strasznie szybko sie blokuja kola przy hamowaniu, a na mokrym jest katastrofa. Po prostu strach w oczach, ta opona w ogole nie hamuje na mokrym, blokuje sie od razu i jedzie jak na lyzwach. Zamontowana jest rowniez w wolnym samochodzie (0-100 w okolicach 20s) ale nawet przy glupim hamowniu z 40 km/h na mokrym jedzie sie kilkanascie jak nie kilkadziesiat metrow. Dojezdzone na maksa firestony trzymaly duzo, duzo, duzo lepiej. Wszystko bedzie lepszy od tych ogorow. -- |
|
Data: 2009-10-01 02:28:53 | |
Autor: kaszpir | |
Nowe Debica Navigator czy uzywane Toyo ? | |
Navigator to najwieksze gowno na jakim jezdzilem w zyciu. Na suchym piszcza A o których Navigatorach mówisz ? O I czy II ? Navigatory II mają zupełnie inny bieżnik i tak naprawdę są to GoodYeary Vector III jeśli dobrze pamiętam. Po prostu "stare" modele GoodYearów są sprzedawane jako Navigator II a nowe Vectory V jako GoodYeary ... Navigatory II miałem w Seicento 1.1 jak i w Nubirze II 2.0 133KM. W SC 1.1 sprawowały się naprawde dobrze i byłem z nich zadowolony i kupiłem je do Nubiry ... Teraz jeżdzę w Picasso na najnowszych całorocznych od Baruma. Cena zbliżona a są trochę lepsze (cichsze). Navigatory II ideałem nie są. Można porównać je do przeciętnych opon letnich i przeciętnych opon zimowych. Sa jednak i tak lepsze od opon używanych , kilku-letnich gdzie ich "właściwości" jezdne dawno przeminęły ... Ja bym brak nowe opony ... |
|
Data: 2009-10-01 13:38:30 | |
Autor: J.F. | |
Nowe Debica Navigator czy uzywane Toyo ? | |
Użytkownik "xs" <xsystoff@NOSPAM.gazeta.pl> napisał
nowe Dębice Navigator 2 - cena 280 PLN za dwieNavigator to najwieksze gowno na jakim jezdzilem w zyciu. Na suchym piszcza Ciekawe, bo mam zupelnie inne odczucia. Na pewno navigator ? Navigator, czy navigator 2 ? A tak swoja droga to opinie na internecie sa diametralnie sprzeczne dla bardzo wielu opon. J. |
|
Data: 2009-10-02 00:48:37 | |
Autor: Adampio | |
Nowe Debica Navigator czy uzywane Toyo ? | |
xs pisze:
Navigator to najwieksze gowno na jakim jezdzilem w zyciu. Na suchym piszcza przy byle szybszym zakrecie (na zasadzie dozwolone 50km/h, wjezdzam w zakret 40 i jest pisk), strasznie szybko sie blokuja kola przy hamowaniu, a na mokrym jest katastrofa. Po prostu strach w oczach, ta opona w ogole nie hamuje na mokrym, blokuje sie od razu i jedzie jak na lyzwach. Zamontowana jest rowniez w wolnym samochodzie (0-100 w okolicach 20s) ale nawet przy glupim hamowniu z 40 km/h na mokrym jedzie sie kilkanascie jak nie kilkadziesiat metrow. Dojezdzone na maksa firestony trzymaly duzo, duzo, duzo lepiej. Wszystko bedzie lepszy od tych ogorow. Co Kolega taki strachliwy??? Ja na zmian jezdze na (dwoma autami) na Navigatorach (dwojkach ofkors) i Kleberach Dynaxerach i jakos nie widze radykalnej roznicy ;P |