.... by zrozumiec jako zwykli polacy o czym rozmawiali piloci w tu-154


http://tiny.pl/h7cvx



skandal!!!!


st.

stabillo wrote:

... by zrozumiec jako zwykli polacy o czym rozmawiali piloci w tu-154


http://tiny.pl/h7cvx



skandal!!!!

I tak wycieknie :)

I tak wycieknie :)

ja mam kontakt i bede mial jeszcze przed Milerem

jk

Uzytkownik "deal?" <marek_rkomska@kolort.pl> napisal w wiadomosci news:i2kg8j$2im$1news.onet.pl...

I tak wycieknie :)

ja mam kontakt i bede mial jeszcze przed Milerem

to dajesz, a ja wrzucam na torrenta w kawiarence...

I tak wycieknie :)

Na pewno. Problem tym że pewnie od razu w paru wersjach, a każda prawdziwsza od
innej. Obstawiam że dwie główne będą się różniły przede wszystkim zakończeniem -
 w jednej będzie to coś w stylu "ratunku, ruskie do nas strzelają" a w drugiej
"ląduj, dziadu!" ;-)

pozdrawiam,
G.


--

stabillo napisało:

... by zrozumiec jako zwykli polacy o czym rozmawiali piloci w tu-154

http://tiny.pl/h7cvx

skandal!!!!

Jaki skandal? Polaków trzeba traktować z szaconkiem. Podać publicznie
wszystko jak było, dokładnie co do słowa -- to jest niegodne. Co innego
opublikować zapis, w którym w co ciekawszych momentach zostawiono
takie niedomówienia. To jest więcej inteligentne, bo przecież każdy
w tych miejscach dopowie sobie to, co chciałby usłyszeć. A podanie in extenso stenogramów, to może jest dobre, ale dla nudziarzy bez
wyobraźni z jakichś komisji lotniczych. Słuszną linię ma nasza władza,
że tak dba o to, by obywatel wyobraźnię ćwiczył.

Jarek

--
-- Oni mogą panu majstrowi skoczyć tam gdzie pan może pana majstra
w dupę pocałować. Dobrze?
-- Tak jest, bardzo dobrze. Z tym że Jasiu, jeżeli już używasz wzrotu
"tam gdzie pan może pana majstra pocałować w yyhhh" zawsze zostawiaj
takie niedomówienie, nie? Więcej inteligentnie, poza tym bardzo dobrze.

  Polaków trzeba traktować z szaconkiem. Podać publicznie

Zacznij SAM traktować ludzi, Polaków z szacunkiem, a potem bierz się za pisanie i pouczanie. A szczególnie za pisanie.

witi

--

na pewno wycieknie, co tam moze byc takiego ze nie chca upublicznic?

pIOTER

na pewno wycieknie, co tam moze byc takiego ze nie chca upublicznic?

a domysl sie (weż  pod uwagę ze pozioma lkoholu oficjalnie by 0)

jk

ja sie domyslac moge, pytanie bylo retoryczne ;)
Jak sie zatai to wyciek ma to do siebie ze moze nastapic w chwili odpowiedniej dla aktualnej sytuacji politycznej ;)

pIOTER

pAN pIOTER napisał:

Jak sie zatai to wyciek ma to do siebie ze moze nastapic w chwili odpowiedniej dla aktualnej sytuacji politycznej ;)

W dodatku *treść* wycieku może być również uzależniona od aktualnej
sytuacji politycznej. Bo kto zaprzeczy, że padły inne słowa niż zeznaje
wyciekant, skoro cały dialog trzyma się kupy? Jeśli wcześniej zadecydowano
o upublicznieniu 95% materiału, nie bacząc na to, że zawiera on suche
i fachowe sformułowania w języku lotniczym w rodzaju "tam pizda jest",
to trzeba to samo zrobić z pozostałymi pięcioma procentami.

Zwykli Polacy mają wystarczająco wiedzy, by wyciągnąć więcej wniosków
z *nieupublicznienia* stenogramów, niż z ich upublicznienia.

--
Jarek

deal? pisze:

na pewno wycieknie, co tam moze byc takiego ze nie chca upublicznic?

a domysl sie (weż  pod uwagę ze pozioma lkoholu oficjalnie by 0)

jk

Kolina, pa...

W dniu 2010-07-26 poniedziałek 22:39, malgorzata pisze:

deal? pisze:

na pewno wycieknie, co tam moze byc takiego ze nie chca upublicznic?

a domysl sie (weż pod uwagę ze pozioma lkoholu oficjalnie by 0)

jk

Kolina, pa...

ja rozumiem ze jestes kobietą i nie wypada......
ty mnie mniej pisze sie SPIERDALAJ a nie pa...

;>

FD pisze:

W dniu 2010-07-26 poniedziałek 22:39, malgorzata pisze:

deal? pisze:

na pewno wycieknie, co tam moze byc takiego ze nie chca upublicznic?

a domysl sie (weż pod uwagę ze pozioma lkoholu oficjalnie by 0)

jk

Kolina, pa...

ja rozumiem ze jestes kobietą i nie wypada......
ty mnie mniej pisze sie SPIERDALAJ a nie pa...

;>

no, to miałam na myśli
ale chciałam się w miarę elegancko wyrazić
:)

Witam,

Użytkownik "malgorzata" <malgorzata07@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości news:i2l0ld$i9g$1news.onet.pl...

Kolina, pa...

ja rozumiem ze jestes kobietą i nie wypada......
ty mnie mniej pisze sie SPIERDALAJ a nie pa...

no, to miałam na myśli
ale chciałam się w miarę elegancko wyrazić
:)

A może sp...papapa!
:)

--
Pozdrawiam
Szuwaks

Użytkownik "Szuwaks" <szuwaks@go2.pl> napisał w wiadomości news:i2n8hu$o2m$1inews.gazeta.pl...

Kolina, pa...

ja rozumiem ze jestes kobietą i nie wypada......
ty mnie mniej pisze sie SPIERDALAJ a nie pa...

no, to miałam na myśli
ale chciałam się w miarę elegancko wyrazić
:)

A może sp...papapa!
:)

Nie lepiej Sierra Papa India Echo Romeo Delta Alfa Lima Alfa Juliett?
W skrócie Sierra Papa i wszyscy będą wiedzieli w czym rzecz.

mkarwan pisze:

ty mnie mniej pisze sie SPIERDALAJ a nie pa...

no, to miałam na myśli
ale chciałam się w miarę elegancko wyrazić
:)

A może sp...papapa!
:)

Nie lepiej Sierra Papa India Echo Romeo Delta Alfa Lima Alfa Juliett?
W skrócie Sierra Papa i wszyscy będą wiedzieli w czym rzecz.

Wszyscy, poza koliną. A, to do niego adresowane :). Teraz na jednej z grup używa nicka "malgosia". Wyraźne problemy identyfikacji z płcią ;)

Teraz na jednej z

grup używa nicka "malgosia".

A na której?

w

--

A na której?

NA PL.REC.LOTNICTWO

jk

witi pisze:

Teraz na jednej z

grup używa nicka "malgosia".

A na której?

w

p.r.warszawa

M.

nie zwracaj na niego uwagi, zreszta nie jest taki najgorszy, mam z niego troche smiechu ;)

pozdrawiam

pIOTER


"malgorzata" <malgorzata07@poczta.onet.eu> wrote in message news:i2krqn$61c$2news.onet.pl...

deal? pisze:

na pewno wycieknie, co tam moze byc takiego ze nie chca upublicznic?

a domysl sie (weż  pod uwagę ze pozioma lkoholu oficjalnie by 0)

jk

Kolina, pa...

pIOTER pisze:

nie zwracaj na niego uwagi, zreszta nie jest taki najgorszy, mam z niego troche smiechu ;)

pozdrawiam

pIOTER


"malgorzata" <malgorzata07@poczta.onet.eu> wrote in message news:i2krqn$61c$2news.onet.pl...

deal? pisze:

na pewno wycieknie, co tam moze byc takiego ze nie chca upublicznic?

a domysl sie (weż  pod uwagę ze pozioma lkoholu oficjalnie by 0)

jk

Kolina, pa...

Nie tylko Ty masz z niego trochę śmiechu ;). Tu raczej nie zaszkodzi, bo jego głupota aż się kłania do stóp. Ale on/ono też gęga na medycynie - jako lekarz. I, tu może być problem, jeśli ktoś przeczyta i uwierzy.

pozdr
M.

W dniu 2010-07-27 wtorek 00:07, malgorzata pisze:

pIOTER pisze:

nie zwracaj na niego uwagi, zreszta nie jest taki najgorszy, mam z
niego troche smiechu ;)

pozdrawiam

pIOTER


"malgorzata" <malgorzata07@poczta.onet.eu> wrote in message
news:i2krqn$61c$2news.onet.pl...

deal? pisze:

na pewno wycieknie, co tam moze byc takiego ze nie chca upublicznic?

a domysl sie (weż pod uwagę ze pozioma lkoholu oficjalnie by 0)

jk

Kolina, pa...

Nie tylko Ty masz z niego trochę śmiechu ;). Tu raczej nie zaszkodzi, bo
jego głupota aż się kłania do stóp. Ale on/ono też gęga na medycynie -
jako lekarz. I, tu może być problem, jeśli ktoś przeczyta i uwierzy.

serio?
hahaha
ja go widzialem na .prawie ;]
jak porad udzielał ;>

Witam,

Użytkownik "FD" <FAKE@flejm.pl> napisał w wiadomości news:4c4e829c$0$17093$65785112news.neostrada.pl...

ja go widzialem na .prawie ;]
jak porad udzielał ;>

I na motocyklach, samochodach, militariach -:)


--
Pozdrawiam
Szuwaks

Użytkownik "stabillo" <casio0@onet.eu> napisał w wiadomości news:i2keai$sih$1news.onet.pl...

... by zrozumiec jako zwykli polacy o czym rozmawiali piloci w tu-154
http://tiny.pl/h7cvx
skandal!!!!

Oczywiscie to skandal ze nie uslyszysz gdzie sie wybierali na wakacje, jaki to ch* jest zastepca jednostki, co kroliki cwierkaja o najblizszych awansach i o czym tam jeszcze moze sobie czterech znajomych gadac przez godzine lotu.

Choc moze szkoda, nie przeczytamy co szary pilot mysli o wycieczce kurdupla do Katynia, moze sie nie dowiemy jak to w trybie alarmowym sciagano zaloge pare dni wczesniej zeby kaczor [tym razem donald] mogl sie zameldowac pierwszy. Albo co sie dalej dzialo po sprawie w Gruzji.


J.

znajomych gadac przez godzine lotu.

Nie przez godzinę, tylko pół, z czego w ciągu ostatnich kilkunastu
minut powinien być "clean cockpit", o którym jednak w wojsku chyba nie
wiedzą (a jego brak mógł się przyczynić do katastrofy z powodu braku
koncentracji załogi).

--
Michał

Pan Michał napisał:

znajomych gadac przez godzine lotu.

Nie przez godzinę, tylko pół,

Przez 38 minut. To akurat wiadomo dokładnie.

--
Jarek

Użytkownik "heja" <m.j.jezierski@gmail.com> napisał w

znajomych gadac przez godzine lotu.

Nie przez godzinę, tylko pół, z czego w ciągu ostatnich kilkunastu
minut powinien być "clean cockpit", o którym jednak w wojsku chyba nie
wiedzą (a jego brak mógł się przyczynić do katastrofy z powodu braku
koncentracji załogi).

No i tak jak pamietam radziecki stenogram to raczej byl - zajeli sie robota i przestali plotkowac, chyba ze w tych nieczytelnych fragmentach sie ukryly ploty.

J.

Pan J.F. napisał:

... by zrozumiec jako zwykli polacy o czym rozmawiali piloci w tu-154
http://tiny.pl/h7cvx
skandal!!!!

Oczywiscie to skandal ze nie uslyszysz gdzie sie wybierali na wakacje, jaki to ch* jest zastepca jednostki, co kroliki cwierkaja o najblizszych awansach i o czym tam jeszcze moze sobie czterech znajomych gadac przez godzine lotu.

To z pewnością -- ani nie usłyszy, ani nie przeczyta. Opublikowany
już wcześniej stenogram zawiera wiele dziur (ponad setkę), ale są to
krótkie fragmenty (czasy zostały podane). Brakuje kawałków zdań albo
pojedynczych zdań. Na dłuższe opowieści w zapisie nie ma już miejsca.

Choc moze szkoda, nie przeczytamy co szary pilot mysli o wycieczce kurdupla do Katynia, moze sie nie dowiemy jak to w trybie alarmowym sciagano zaloge pare dni wczesniej zeby kaczor [tym razem donald] mogl sie zameldowac pierwszy. Albo co sie dalej dzialo po sprawie w Gruzji.

Te rzeczy tym bardziej by się nie zmieściły. Natomiast nie mam
wątpliwości, że przecieki się pojawią -- prawdziwe i nieprawdziwe.
Zwłaszcza że argumenty za utajnieniem ostatecznej wersji zapisu
rozmów wymyślono tak naciągane, że aż dziw bierze.

--
Jarek

stabillo pisze:

... by zrozumiec jako zwykli polacy o czym rozmawiali piloci w tu-154

W swoim czasie pewnie się dowiemy, jakie to wybory teraz idą?
Odpowiednio odmierzonymi porcjami w precyzyjnie wybranych momentach puści się to już tak, żeby brzmiało tak jak ma brzmieć. Czegokolwiek by tam nie było to już się to da wyobracać w każdą wygodną stronę.

I to tylko pokazuje że praca, pewnie całkiem rzetelnych komisji badających przyczyny wypadku, została obrócona w niwecz. Przez to, że dali sobie wejść na głowę i zrobić sobie politycznych zwierzchników którzy swoim filtrem odebrali jakąkolwiek wiarygodność ich pracy.
Skoro na polityczne zamówienie wybierane są terminy i okoliczności upubliczniania informacji, to można się spokojnie domyślać że również te informacje podlegają takim naciskom.

Cała katastrofa z racji okoliczności była w sferze zainteresowania wszystkich opcji politycznych w kraju, a komisje dały sobie wejść na łeb i podporządkowały się temu. Nie wiem na ile były formalne możliwości zrobienia tego inaczej i publikowania wszystkiego tak szybko jak to tylko możliwe (bo raz opublikowana informacja traci możliwość manipulowania nią w taki sposób).