Data: 2018-09-23 06:32:13 | |
Autor: u2 | |
Niemieckie merdia zajadle atakują Dudę za wizytę w USA | |
http://niewygodne.info.pl/artykul9/04554-Dlaczego-wizyta-Dudy-w-USA-byla-wazna.htm
Jeśli niemieckie media zajadle atakują Dudę za wizytę w USA, to znaczy że była ona ważna piątek, 21.09.2018 r. foto: The White House (Flickr.com / PD 1.0) Przypomnijmy - w RFN stacjonuje obecnie ok. 38 tys. amerykańskich żołnierzy (+ ich rodziny). Wraz z najnowocześniejszym sprzętem rozlokowani są w kilku różnych bazach. Taka sytuacja jest dla Berlina niezwykle korzystna. Obecność dużych sił USA (jako podpory NATO) zapewnia bowiem strategiczne bezpieczeństwo i gwarantuje postrzeganie Niemiec przez pryzmat najważniejszego kraju w Europie. Aż tu nagle wpada Polska i proponuje utworzenie na swoim terytorium "Fortu Trump". Dla autora tej propozycji to po prostu musiało się źle skończyć. Fakt jest taki, że Stany Zjednoczone przeniosą do Polski swoje siły zbrojne tylko wtedy, gdy spełnione zostaną dwa warunki: 1) Po pierwsze - USA w Polsce muszą mieć odpowiednio duże interesy i biznesy gospodarcze (które generowałyby naturalną potrzebę ochrony). 2) Po drugie - najzwyczajniej w świecie musi się to im opłacać (zarówno pod względem finansowym, jak i strategicznym). r e k l a m y Nie mam wątpliwości, że punkt 1) jest spełniony. Biznesy kontrolowane przez Amerykanów są warte wiele miliardów dolarów. Wątpliwości, jak do tej pory, sprawiał jedynie punkt 2). Piszę "jak do tej pory", bowiem percepcja zmieniła się dwa dni temu. Wizyta Andrzeja Dudy w Białym Domu, podczas której padła koncepcja stworzenia na terytorium Polski stałej bazy amerykańskich sił zbrojnych, której koszty funkcjonowania mogłyby być przynajmniej w części przerzucone na nasz kraj, zmienia dotychczasowy stan rzeczy. Oczywiście łatwo w tym miejscu zacząć hejtować tę opcję. Wszak dlaczego mamy płacić komukolwiek, aby przerzucił do nas na stałe swoje wojska? Odpowiedź jest prosta - otóż bezpieczeństwo jest bezcenne. Jeśli wychodzimy z założenia, że USA są nadal światowym mocarstwem, z którym każdy na świecie się liczy i które może w sposób dowolny zmieniać układ sił w poszczególnych regionach globu, to pomysł wykładania w ramach obronności np. 1 mld dolarów rocznie, który pokryłby koszt ulokowania w Polsce na stałe np. 10 - 12 tys. amerykańskich żołnierzy wraz z odpowiednim sprzętem nie jest pozbawiony sensu. Wręcz przeciwnie - to koszt relatywnie niski, gdy zestawimy go z kosztami, jakie trzeba byłoby ponieść, aby Polska - pod względem strategicznym - mogła uzyskać pozycję odpowiadającą pozycji kraju, który posiada na swoim terytorium stałe bazy USA. r e k l a m y Najlepiej zdają sobie z tego sprawę nasi zachodni sąsiedzi. Ich bezpieczeństwo oraz pozycja w Europie są od kilkudziesięciu lat gwarantowane stałą obecnością sił zbrojnych USA. Pomysł ich przerzucenia bardziej na Wschód (do Polski) musiał wywołać odpowiednie reakcje. Wszak chodzi tutaj o kwestie strategiczne. W tym kontekście należy uznać, że jeśli kontrolowane przez niemiecki kapitał media nagle zaczęły zajadle atakować Andrzeja Dudę, czy też sprowadzać całe spotkanie w Białym Domu do faktu jednego (przyznajmy, że niezbyt udanego) zdjęcia, to znaczy, że ta wizyta była dobra dla Polski. Niemcy nie chcą bowiem stracić na rzecz Polski swojej strategicznej (wynikającej z obecności wojsk USA) pozycji w Europie. r e k l a m y -- General Skalski o zydach w UB : "Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie." prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach : "Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego, takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita', 'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni tworza mowe nienawisci". |
|