|
Data: 2011-05-06 10:54:52 |
Autor: Tomasz Chmielewski |
Niemcy |
On 06.05.2011 02:08, Jaksa wrote:
Niemcy - nie mamy z nimi nic do wygrania, granicy bardziej na
nasza korzyc przesunac sie juz nie da.
Na konflikcie z nimi mozemy tylko stracic.
To nie sa nasi przyjaciele i nigdy nie beda. Zmiany granic
i swojej krzywdy nigdy nam nie zapomna.
Poczucia cywilizacyjnej wyzszosci wobec nas tez nie porzuca.
Poki co, jest UE i NATO. Proponowalbym udawana przyjazn
i wlasna bron atomowa tak na wszelki wypadek.
Na poczatek wystarczy, ze zbudujemy w koncu autostrady, a co drugi zlapany w Niemczech zlodziej samochodow nie bedzie Polakiem...
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
|
|
|
Data: 2011-05-07 02:20:18 |
Autor: Jaksa |
Niemcy |
On Fri, 06 May 2011 10:54:52 +0200, Tomasz Chmielewski <tch@nospam.wpkg.org> wrote:
On 06.05.2011 02:08, Jaksa wrote:
Niemcy - nie mamy z nimi nic do wygrania, granicy bardziej na
nasza korzyc przesunac sie juz nie da.
Na konflikcie z nimi mozemy tylko stracic.
To nie sa nasi przyjaciele i nigdy nie beda. Zmiany granic
i swojej krzywdy nigdy nam nie zapomna.
Poczucia cywilizacyjnej wyzszosci wobec nas tez nie porzuca.
Poki co, jest UE i NATO. Proponowalbym udawana przyjazn
i wlasna bron atomowa tak na wszelki wypadek.
Na poczatek wystarczy, ze zbudujemy w koncu autostrady, a co drugi zlapany w Niemczech zlodziej samochodow nie bedzie Polakiem...
Lepiej zamilczec, niz otworzyc gembe i rozwiac wszelkie watpliwosci.
Tu nie jest kolko dyskusyjne Mlodych Demokratow.
Jaksa
|
|
|
Data: 2011-05-07 10:17:25 |
Autor: Tomasz Chmielewski |
Niemcy |
On 07.05.2011 02:20, Jaksa wrote:
On Fri, 06 May 2011 10:54:52 +0200, Tomasz Chmielewski
<tch@nospam.wpkg.org> wrote:
On 06.05.2011 02:08, Jaksa wrote:
Niemcy - nie mamy z nimi nic do wygrania, granicy bardziej na
nasza korzyc przesunac sie juz nie da.
Na konflikcie z nimi mozemy tylko stracic.
To nie sa nasi przyjaciele i nigdy nie beda. Zmiany granic
i swojej krzywdy nigdy nam nie zapomna.
Poczucia cywilizacyjnej wyzszosci wobec nas tez nie porzuca.
Poki co, jest UE i NATO. Proponowalbym udawana przyjazn
i wlasna bron atomowa tak na wszelki wypadek.
Na poczatek wystarczy, ze zbudujemy w koncu autostrady, a co drugi
zlapany w Niemczech zlodziej samochodow nie bedzie Polakiem...
Lepiej zamilczec, niz otworzyc gembe i rozwiac wszelkie watpliwosci.
Zdaje mi sie, juz za pozno, i odezwalas sie. A tak w ogole, nie ma wyrazu "gemba" - ortografia sie klania.
Tu nie jest kolko dyskusyjne Mlodych Demokratow.
Przepraszam, nie wiedzialem, ze trafilem na kolko dyskusyjne Dysortograficznych Milosnikow Budowy Bomby Atomowej Jako Rozwiazania Problemow Wszelakich IV Rzeczpospolitej.
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
|
|