Data: 2012-12-18 17:44:52 | |
Autor: Kapibara | |
Nie przyjÄty mandat. Po jakim czasie sÄ d ? | |
Dnia Tue, 18 Dec 2012 15:03:43 +0100, Pawel napisał(a):
Witam Ja miałem wykroczenie w kwietniu, a sprawa w sądzie odbyła się w sierpniu. Było to 2 lata temu. |
|
Data: 2012-12-18 18:58:09 | |
Autor: Pawel | |
Nie przyjęty mandat. Po jakim czasie sąd? | |
Witam Czy sąd mnie wezwie na sprawę czy przyśle mi wyrok? Jeśli mnie nie wezwie bo czytałem, że często tak jest, to jak wygląda sprawa odwołania się od wyroku? |
|
Data: 2012-12-18 12:03:25 | |
Autor: witek | |
Nie przyjęty mandat. Po jakim czasie sąd? | |
Pawel wrote:
Witam przysle Jeśli mnie nie wezwie bo czytałem, że często tak jest, to jak wyglądabedzie napisane w tym co przysle. generalnie masz pare dni na cieta riposte |
|
Data: 2012-12-18 19:16:01 | |
Autor: maruda | |
Nie przyjęty mandat. Po jakim czasie sąd? | |
W dniu 2012-12-18 18:58, Pawel pisze:
Ja miałem wykroczenie w kwietniu, a sprawa w sądzie odbyła się w Jak sprawa się odbyła, sąd podjął postanowienie, to "po palcach". Nic nie zrobisz. W pierwszym ruchu przyśle Ci wyrok w trybie nakazowym, nieco wyższy niż nieprzyjęty mandat. Bez rozpatrywania czegokolwiek. Masz 7 dni na wniesienie sprzeciwu. Wnieś. (Ale to już zdaje się nie do Ciebie) Potem odbędzie się posiedzenie sądu (czy-tam "rozprawa"). Będziesz zawiadomiony. Wtedy sąd wysłucha Twoich wyjaśnień. Możesz je do czasu rozprawy złożyć na piśmie i olać rozprawę. Sąd podejmie postanowienie. Jeśli przegrasz, to Cię skaże na grzywnę i koszta. Wyższe, niż mandat, ale niekoniecznie wyższe, niż grzywna i koszta w trybie nakazowym. Jeśli mnie nie wezwie bo czytałem, że często tak jest, to jak wygląda A na jakiej podstawie? Odwołać się od wyroku to można bodajże w ciągu 7 dni (niech mnie ktoś poprawi). Musiałyby być jakieś formalne niedoróbki (np niepowiadomienie, nieuwzględnienie wyjaśnień), żeby odwołanie było w ogóle rozpatrzone. Na ogół nie wygrasz odwołania. -- Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda. |
|
Data: 2012-12-19 04:40:17 | |
Autor: p47 | |
Nie przyjęty mandat. Po jakim czasie sąd? | |
W dniu 2012-12-18 19:16, maruda pisze:
W dniu 2012-12-18 18:58, Pawel pisze:Niekoniecznie!;- ja odwołałem się od wyroku (grzywna całe 100 zł;-), który zapadł w trybie nakazowym karnym na podstawie oskarżenia przez straż miejską, rozprawa odbyła się ze wszelkimi atrakcjami, przedstawiłem swoje dowody, przesłuchano świadków i sąd uznał mnie za niewinnego. Moje zarzuty były nie formalne, ale merytoryczne, tj. skutecznie wykazałem, że zarzucanego mi wykroczenia nie popełniłem. |
|
Data: 2012-12-19 08:59:25 | |
Autor: Maruda | |
Nie przyjÄty mandat. Po jakim czasie s Ä d? | |
W dniu 2012-12-19 04:40, p47 pisze:
Niekoniecznie!;- ja odwoĹaĹem siÄ od wyroku (grzywna caĹe 100 zĹ;-),JeĹli mnie nie wezwie bo czytaĹem, Ĺźe czÄsto tak jest, to jak wyglÄ da Nie, Ĺźebym siÄ kĹĂłciĹ, ale piszesz o odwoĹaniu od wyroku nakazowego. To coĹ innego i nazywa siÄ "sprzeciw do wyroku wydanego w trybie nakazowym". WydajÄ c wyrok w trybie nakazowym sÄ d w ogĂłle niczego nie analizuje, nie sprawdza. OskarĹźycielem publicznym jest najczÄĹciej policja lub straĹź miejska. SÄ d ocenia, czy wszystkie papierki sÄ OK i wydaje wyrok. No-bo skoro instytucja zaufania publicznego CiÄ oskarĹźa, to ona ma racjÄ, a Ty jesteĹ ten lump, bandyta i przestÄpca. Masz bardzo maĹo czasu na wniesienie tego sprzeciwu. JeĹli wniesiesz, to wtedy dopiero sÄ d wysĹucha Twojej wersji i byÄ moĹźe przyzna Ci racjÄ, albo jak w moim przypadku uzna, Ĺźe SM nie miaĹa prawa ĹcigaÄ. OdwoĹanie, ktĂłre nazywa siÄ apelacjÄ (chyba?), skĹada siÄ (teĹź chyba w krĂłtkim czasie) po wyroku w trybie zwykĹym - ale tego nie ÄwiczyĹem, nie znam siÄ na tym i niech ktoĹ bieglejszy siÄ wypowie. -- DziÄkujÄ. Pozdrawiam. Ten Maruda |
|
Data: 2012-12-22 13:17:00 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Nie przyjęty mandat. Po jakim czasie sąd? | |
W dniu 19.12.2012 08:59, Maruda pisze:
[ciach] sprawdza. Oskarżycielem publicznym jest najczęściej policja lub straż Bez przesady ;) Ta procedura ma odpowiednik w prawie cywilnym - wystarczy byle pretekst, żeby kogoś pozwać. Np. faktura albo umowa. Sąd wtedy też nie sprawdza, czy zapłacone, przedawnione ani nawet czy w ogóle należne (np. czy umowa przez osobę mającą roszczenie była wykonana) tylko wydaje wyrok. W sumie jedyny problem to pewien... burdel w zakresie skutecznego doręczenia. Zwłaszcza jak teraz Poczta Polska straci monopol. Teraz sobie wyobraźmy, że których z tych windykatorzyn-naciągaczy uruchomi spółkę zależną trudniącą się doręczeniami i pozwy będą niby doręczane, a odbiorca w życiu nie będzie miał szans ich zobaczyć... [ciach] Odwołanie, które nazywa się apelacją (chyba?), składa się (też chyba w Zwracam też uwagę, że co do zasady w apelacji sąd drugiej instancji nie odnosi się do interpretacji dowodów przez sąd pierwszej instancji - czyli jeśli nie było żadnych błędów proceduralnych to zasadniczo i tak jest przerąbane. |
|
Data: 2012-12-19 09:38:13 | |
Autor: Krzysztof Jodłowski | |
Nie przyjęty mandat. Po jakim czasie sąd? | |
Niekoniecznie!;- ja odwołałem się od wyroku (grzywna całe 100 zł;-), Nie odwołałeś się, tylko złożyłeś sprzeciw. -- pozdrawiam Krzysztof |