Data: 2011-04-05 08:13:46 | |
Autor: Przemysław W | |
"Nie chcemy rynku im. Kaczyńskich". | |
500 jarosławian podpisało się pod pomysłem. Radni i burmistrz mówią "nie". Miastem rządzą PiS i PO.
i Marii Kaczyńskich rynkowi Starego Miasta wyszła od Bogdana Cichego, przewodniczącego Klubu "Gazety Polskiej" w Jarosławiu. - Uważam, że w Jarosławiu powinno być miejsce upamiętniające parę prezydencką, która tragicznie zginęła pod Smoleńskiem. A dlaczego rynek? Chcemy, aby było to miejsce reprezentacyjne, gdzie zawsze przebywają ludzie, gdzie bije serce miasta - tłumaczy. Zapowiada więcej: - Po 10 kwietnia Klub chce zbierać podpisy na ulicach. Jarosławiem zgodnie rządzą PiS i PO. - Ale nie mamy tu PO-PiS-u - zastrzega przewodniczący rady miasta Jarosław Pagacz (PiS). - Umówiliśmy się, że współpracujemy w sprawach ważnych dla miasta, wchodząc do ratusza legitymację partyjną trzeba zostawić na wycieraczce. Sprawa nadania rynkowi imienia pary prezydenckiej, która zginęła w katastrofie smoleńskiej, okazała się testem na zgodę. Ale obie partie są przeciw pomysłowi Cichego. - Nie ma takiej opcji, byśmy w tej sprawie podejmowali decyzję, a nawet rozpoczynali oficjalną dyskusję - mówi Andrzej Pieszko (PO), wiceprzewodniczący rady miasta. - Rozmawiałem z ponad setką ludzi. W sklepie, na ulicy... Tylko dwie panie były za. Reszta przeciw. Prezydenta i jego małżonkę szanujemy, ale oni w żaden sposób nie byli z naszym miastem związani. Nawet u nas nie byli, ich rodzina stąd nie pochodziła. Z której strony by się chciało przytulić, to się nie da. Imię Rynkowi może nadać rada miasta. Aby mogła to zrobić, wniosek może złożyć burmistrz, klub albo co najmniej pięciu radnych. - Nie słyszałem, by któryś z klubów bądź grupa radnych chciała wnieść taki projekt - twierdzi przewodniczący Pagacz z PiS. Także burmistrz Andrzej Wyczawski (PiS) nie myśli o składaniu wniosku. - Sprawy nazewnictwa placów i ulic czy nadawania tytułu honorowego obywatela powinny być podejmowane jednomyślnie. Gdy nie ma zgody, dyskusje byłyby wręcz dyshonorem dla osób, które chce się uczcić - sądzi przewodniczący rady. Bogdan Cichy: - Nadając Rynkowi imię Marii i Lecha Kaczyńskich chcieliśmy uczcić pamięć także innych ofiar, bez względu na ich orientację polityczną. Ale trudno dać Rynkowi 96 patronów. Tymczasem na Facebooku jarosławianie założyli profil "Nie chcemy rynku im. Kaczyńskich". W czwartek po południu miał 738 zwolenników. Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,9377981,Jaroslaw_ma_problem_z_rynkiem_im__Lecha_i_Marii_Kaczynskich.html#ixzz1IcuJ65bB-- Przemek -- "Przed katastrofą ojciec Rydzyk nazwał Lecha Kaczyńskiego "oszustem", krytykując głowę państwa za politykę wobec środowisk żydowskich. Marię Kaczyńską Rydzyk nazwał "czarownicą". Wtedy, gdy pluto na jego rodzinę, prezes PiS, udawał, że deszcz pada." |
|