Data: 2011-06-02 16:17:49 | |
Autor: cirrus | |
Nic się nie stało, chłopaki nic się nie stało! | |
# Nic się nie stało, chłopaki nic się nie stało!" - tą przyśpiewkę bardzo często słychać podczas meczów reprezentacji gdy Polska traci kolejną bramkę. Tym razem jednak słychać ją (w różnej formie ale z tym samym sensem) po tym jak z rąk polskich żołnierzy zginęło sześciu afgańskich cywili, którzy przez tych żołnierzy mieli być chronieni. I nie wiem czy zawinił tu sąd czy prokuratura, która nie potrafiła zebrać dowodów, ale wyrok wskazuje na to, że to co wydarzyło się w Nangar Khel było zwykłym wypadkiem przy pracy jakich wiele i chodzi mi tu nie tyle o brak kary ale uznanie tych żołnierzy za niewinnych.
Jaki w takim razie honor miał na myśli minister Klich i niby w jaki sposób został on obroniony poprzez uniewinnienie tych żołnierzy? To tak jakby powiedzieć, że honor Rosji został obroniony bo Putin nie przyznał się do mordu katyńskiego (chyba o coś na kształt tego chodziło ministrowi). Oczywiście rozumiem, że nie można tego wydarzenia porównywać do morderstwa w czasach pokoju, że jednak trwa tam wojna i ciężko się obyć bez użycia przemocy, oraz, że wojna może doprowadzić ludzką psychikę do granic wytrzymałości, tak że człowiek przestaje racjonalnie myśleć i zaczyna zachowywać się jak dzikie zwierzę. Osobiście nikomu nie życzę więzienia, szczególnie, że najprawdopodobniej owi żołnierze nie popełnią już podobnego błędu w przyszłości ani na wojnie ani w cywilu. Nie mówmy jednak, ze postawienie ich przed sądem to skandal i, że godzi to w honor polskiego żołnierza. Najbardziej rozbrajający argument jaki słyszałem to taki, że amerykańskim żołnierzom też się często zdarzały takie wypadki i USA były dla nich bardziej wyrozumiałe oraz tych żołnierzy szanowały a nie tak jak Polska, która rzekomo swoich nie szanuje. Może niedługo podamy przykład Stalina, który też był bardzo wyrozumiały dla czerwonoarmistów gwałcących mieszkanki Berlina ("bo są daleko od domu"). Armia amerykańska oskarżana jest o gwałty, tortury i egzekucje bez procesu więc nie jest to moim zdaniem najlepszy punkt odniesienia. Szczególnie jeśli dodamy, że odsetek kobiet molestowanych seksualnie czy gwałconych w amerykańskich bazach w Iraku czy Afganistanie jest porównywalny tylko z tym co się dzieje w slumsach RPA czy Nigerii (prawie 40% amerykańskich żołnierek na misjach zgwałcono lub usiłowano zgwałcić), fakt, że armia amerykańska rzeczywiście jest wyrozumiała dla swoich żołnierzy nie stawia jej w najlepszym świetle i myślę, że nie jest to wzór do naśladowania (kobiety na misjach nawet a może szczególnie idąc do toalety biorą ze sobą broń). Także bardzo bym chciał usłyszeć czym w tym wypadku jest "honor żołnierza polskiego" i kiedy został on splamiony a kiedy obroniony. # Ze strony: http://tiny.pl/hfdp9 -- stevep |
|
Data: 2011-06-02 17:25:25 | |
Autor: u2 | |
Winien Nangar Hel :) | |
W dniu 2011-06-02 16:17, cirrus pisze:
# Nic się nie stało, chłopaki nic się nie stało!" - tą przyśpiewkę |
|
Data: 2011-06-02 21:53:39 | |
Autor: jadrys | |
Nic siÄ nie staĹo, chĹopaki nic siÄ nie staĹo! | |
W dniu 2011-06-02 16:17, cirrus pisze:
Ciekawe kto wymyĹliĹ ten oklepany, idiotyczny slogan o wojsku i honorze? -- Kapitalizm jest chorobÄ (zarazÄ ) z ktĂłrÄ naleĹźy walczyÄ.. InstalujÄ c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2011-06-03 03:22:14 | |
Autor: cirrus | |
Nic siÄ nie staĹo, chĹopaki nic siÄ nie staĹo! | |
UĹźytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:is8pr9$9op$1news.onet.pl...
W dniu 2011-06-02 16:17, cirrus pisze: Jest kilka ugrupowaĹ, ktĂłre instrumentalnie posĹuguje sie hasĹem "BĂłg, honor, Ojczyzna" pokrywajÄ c tym pustkÄ swoich intencji. -- stevep |
|