- Nasza grupa w europarlamencie będzie liczyć około 60 mandatów, a liczba państw, z których będziemy mieli europosłów będzie dwucyfrowa. I na pewno będą w niej brytyjscy konserwatyści - zapowiada rzecznik PiS, europoseł Adam Bielan.
Tym samym dementuje informację podaną w piątek na pierwszej stronie "Naszego Dziennika" i w Radio Maryja. "ND" napisał, że Brytyjczycy mogą nie wejść do jednej frakcji z PiS. To byłaby klęska PiS, bo politycy tej partii już przed wyborami ogłosili, że stworzą w europarlamencie frakcję z brytyjskimi konserwatystami i czeską ODS. W kampanii mocno podkreślali, że tworzą frakcję, w której lepiej zadbają o polskie interesy niż PO w dużej frakcji chadeków.

Tekst "ND", w kórym nie wypowiada się nikt z PiS ani z brytyjskich konserwatystów (jest tylko wypowiedź Nigela Farage, przewodniczącego antyunijnej partii United Kingdom Independence Party) opatrzono komentarzem, że "daleko posunięty sceptycyzm" należy zachować "względem spekulacji europosła elekta Jacka Kurskiego (PiS)", który w radio RMF mówił, że przewodniczącym nowej frakcji w PE będzie Brytyjczyk.

 To kompletna bzdura. Jesteśmy w ścisłym technicznym kontakcie z konserwatystami, David Cameron w Warszawie jasno deklarował że konserwatyści sformułują z PiS nowa grupę w Parlamencie Europejskim - mówi Bielan. - Jestem właśnie na rozmowach w sprawie grupy, w miejscu, o którym nie mogę powiedzieć. Jestem pewien, że liczba państw, które wejdą w koalicję będzie dwucyfrowa, na pewno będzie większa niż siedem potrzebnych do zarejestrowania grupy. Będziemy mieć co najmniej około 60 mandatów, być może w trakcie kadencji prześcigniemy liberałów i będziemy trzecią siłą w europarlamencie.

Przed wyborami Bielan liczył na 70-80 mandatów. Ale do nowej frakcji nie weszła irlandzka Fianna Fail. Nieoficjalnie można usłyszeć, że do nowej frakcji obok Polaków, Brytyjczyków i Czechów wejdą także Belgowie, Holendrzy, Łotysze, Włosi - a reszta to niespodzianka. Ogłoszenie powstania frakcji ma nastąpić w przyszłym tygodniu.

Pytamy więc Bielana: Może tekst w "ND" to robota pana partyjnych przeciwników? Nie wszyscy w partii życzą dobrze spin- doktorom. - Nie wierzę w to. Ta informacja zostanie zweryfikowana w ciągu najbliższych kilku dni. Ktoś kto podpowiadałby dziennikarzom takie tematy byłby absolutnie niewiarygodny.


http://wyborcza.pl/1,75248,6738355,_Nasz_Dziennik__odcina_PiS_od_Brytyjczykow__Bielan.html


Przemek

--
Spektakularna porażka PiS

PO  44,43 proc. głosów,

PiS 27,4 proc.

Były poseł PiS Ludwi Dorn ocenił, że PiS odniosło trzecią porażkę z rzędu po wyborach
parlamentarnych i wyborach samorządowych.

Ale żeś "mocnego" haka znalazł. Jakiś dziennikarz coś innego
powiedział niż Brudziński, prasa na Jamajce oszaleje z podniecenia.
Pastuj dalej.

Użytkownik "Pistacjusz" <pistacjusz@gmail.com> napisał

Pastuj dalej.


Dzięki za pozwolenie, sam gigdy bym się nie odważył.

Przemek
--
Pisowski bulterier Jacek Kurski, prawa ręka Jarosława Kaczyńskiego, został wyrzucony w 2001 roku ze Zjednoczenia Chrześcijańsko - Narodowego, za sfałszowanie listy wyborczej.

Nurtuje mnie pewne pytanie.
Czy Twoi rodzice byli rodzeństwem?

Użytkownik "Pistacjusz" <pistacjusz@gmail.com> napisał


Nurtuje mnie pewne pytanie.
Czy Twoi rodzice byli rodzeństwem?


Na jakiej podstawie twierdzisz, że wszędzie jest tak jak w Twojej rodzinie?

Przemek

--
Pisowski bulterier Jacek Kurski, prawa ręka Jarosława Kaczyńskiego, został wyrzucony w 2001 roku ze Zjednoczenia Chrześcijańsko - Narodowego, za sfałszowanie listy wyborczej.