| Data: 2013-07-18 10:29:22 | |
| Autor: u2 | |
| Na Titanicu | |
|
Na Titanicu orkiestra grała do końca… Polska coraz bardziej przypomina ten supernowoczesny wówczas, ponoć niezatapialny statek w rejsie prosto na górę lodową.
Premier Tusk ujawnił wreszcie skalę błędów popełnionych przy pracach nad budżetem na 2013 r. w związku z przyjęciem nierealnych założeń. Faktyczne dochody są bowiem znacznie niższe, niż bardzo optymistycznie szacowało w zeszłym roku Ministerstwo Finansów. Komisja Europejska przedłużyła w stosunku do Polski procedurę nadmiernego deficytu, a rząd deklaruje dodatkowe zwiększenie deficytu w bieżącym roku, udowadniając jak bardzo oderwane od rzeczywistości były wcześniejsze plany jego obniżenia, by spełnić kryteria konwergencji. Nikt nie ma pomysłu, jak obniżyć bezrobocie wśród młodych i w efekcie ujemne saldo migracji obciąża możliwości naszego rozwoju. W pierwszym kwartale tego roku ujawniły się także wyraźnie skutki dramatycznie niskiej dzietności w Polsce – mamy ujemny przyrost naturalny, czyli zmarło o ponad 20 tysięcy więcej Polaków niż się urodziło… A sztandarowym projektem partii rządzącej przez dłuższy czas było wspieranie związków partnerskich, czyli de facto osłabianie instytucji rodziny i małżeństwa. A będzie tylko gorzej, bo w wiek, w którym można mieć dzieci wchodzą coraz mniej liczne roczniki, zaś przedstawiciele tzw. wyżu lat stanu wojennego stopniowo zaczną wychodzić z okresu, w którym łatwo można zostać rodzicem. A z naturą naprawdę trudno wygrać, bez względu na skalę zaangażowanych środków. W takiej sytuacji szanse na to, że uda nam się kiedykolwiek dogonić naszych bogatszych sąsiadów, czyli na realizację utopii konwergencji spokojnie można między bajki włożyć. Jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie i zaczniemy być płatnikiem netto do Unii Europejskiej, tak jak wcześniej zgodziliśmy się, by część rezerw dewizowych NBP została wykorzystana na wsparcie bogatszych od nas krajów strefy euro. Rząd znalazł też nowy sposób na zwiększenie aktywności obywatelskiej – tym razem zachęca do zbojkotowania ewentualnego referendum w sprawie odwołania Prezydent miasta stołecznego Warszawy. Dobrze wpisuje się to w klimat narzekania na małą aktywność społeczną w tym niską frekwencję wyborczą. Debata o systemie emerytalnym koncentruje się nie na tym skąd wziąć pieniądze na wypłatę emerytur w pogarszającej się sytuacji demograficznej kraju, tylko jak rząd mógłby się „dobrać” do aktywów zgromadzonych w OFE na swoje bieżące potrzeby, bądź by poprawić nasze statystyki dla Eurostatu. Wciąż nie ma ustawy o wypłacie dożywotnich emerytur kapitałowych, ale priorytetem w pracach legislacyjnych dotyczących systemu emerytalnego jest projekt ustawy zwiększającej limit inwestycji zagranicznych OFE do 30% aktywów netto, zgodnie z żądaniami Unii Europejskiej i wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości UE, od którego Polska nawet nie podjęła próby odwołania. Góra lodowa na horyzoncie, ale nie wpływa to zbytnio na nastroje na pokładzie… http://wgospodarce.pl/opinie/5503-na-titanicu Paweł Pelc Radca prawny, Kancelaria Radcy Prawnego Pawła Pelca, wiceprezes Agencji Ratingu Społecznego -- http://www.youtube.com/watch?&v=Pj-6XFbbesI |
|