W dniu .06.2014 o 07:26 Mark Woydak <markwoydak@outlook.com> pisze:
Moralny margines upomina się o swe prawa. Nawet takiego marginesu nie wolno podsłuchiwać? Nie przesadzajmy…
Moralny margines upomina się nagle o swoje prawa. Jeden za drugim biegają teraz do prokuratury poskarżyć się, że zostali podsłuchani. Oni by chcieli, aby ich prostactwo, chamstwo, kompletna nieodpowiedzialność i stały nawyk do krętactwa wciąż kryła tajemnica.
Chcieliby, aby publiczność widziała w nich uosobienie wszelkich cnót, z mądrością, inteligencją, uczciwością, na czele. A tu jakiś menago od kotletów i kapusty zrobił im przykrą niespodziankę.. Pokazał czarno na białym, że to zwykli oszuści. Prymitywy i chamy nad chamami. Przez ładnych parę lat udawało im się oszukiwać lud wyborczy, ale w końcu – jak to prymitywom i chamom – przytrafiła się sytuacja, która ich stokrotnie przerosła.
Im się wydawało, że rządzić będą do końca świata i o jedne wybory dłużej. A menago powiedział, hola panowie! Ja też mam swoje interesy. Żryjcie te swoje kawiory i popijajcie czym tylko chcecie, lecz ja i moi mocodawcy też muszą coś z tego mieć.
Ktoś inny, nawet cieć z pobliskiego baru wiedziałby, co ma uczynić po upublicznieniu tych państwowotwórczych, pełnych intelektualnych westchnień dialogów. Kiedyś rewolwery odpalałyby jeden po drugim, ale czegóż można żądać od hochsztaplerów przebranych za państwowych urzędników? Chyba tylko kolejnych przekrętów.
Najzabawniej brzmią teraz nowe argumenty politycznej hołoty – nawet jak rząd poda się do dymisji i odbędą się nowe wybory, to, kto zapewni, że zaraz po objęciu władzy przez nową ekipę, nie pojawią się nagrania przeciwko nim? Oszuści, idźcie precz! Nie martwcie się co będzie potem.
Gdyby takie taśmy miały się gdzieś znaleźć, to przede wszystkim u was. To wy podsłuchiwaliście trzy razy więcej niż kiedykolwiek się zdarzało. Zanim was rozjedzie walec historii, chcecie mieć więcej czasu na palenie kompromitujących dokumentów, niszczenie wszystkiego, co pokaże do końca kim jesteście naprawdę.
A na razie biegajcie na wyścigi do prokuratury meldując, że was jacyś złoczyńcy podsłuchali. Gdy traficie na któregoś z rozgarniętych prokuratorów, może zatrzymać was na dłużej niż planowaliście. Choćby za zwykłe, najzwyklejsze oszustwo, które da się udowodnić w parę minut. Przecież oszukiwaliście naród, że jesteście ludźmi solidnymi, kulturalnymi, odpowiedzialnymi.
Tymczasem menago od kotletów z łatwością udowodnił wam, że jesteście zgrają prymitywów, chamów i krętaczy. I jazda pod klucz! Narodu nie wolno oszukiwać.
Do budy sparszywiały kundlu.
--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
|