Data: 2010-09-30 07:54:36 | |
Autor: Wojciech \"Spook\" Sura | |
Mokre siedzenia | |
Witam!
Zalałem sobie deszczówką tylne siedzenia, które pozostają wilgotne już trzeci dzień. Czy jest jakiś dobry patent na wysuszenie ich? Najchętniej zdemontowałbym je i wysuszył w domu, ale nie wiem, czy jest to możliwe i do zrealizowania bez demontowania połowy samochodu (Polo IV, 2003). Wywietrzyć samochód też by się dało, ale na razie nie zapowiadają ciepłych, słonecznych, złotopolsko-jesiennych dni... Pozdrawiam -- Spook. -- Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|
Data: 2010-09-30 08:10:33 | |
Autor: Gabriel 'wilk' | |
Mokre siedzenia | |
Użytkownik Wojciech "Spook" Sura napisał:
Witam!Jesli juz smiedzi stechlizna to pozostaje wujac siedzenia, wyprac lub oddac do prania, wysuszyc i zamontowac, Jesli jeszcze zapach nie uderza w nos to wjedz do garazu, pootwieraj drzwi i klape do reki suszarka a na siedzenie "farelka" tylko nie za blolisko aby sie nie zapalilo i po klikudziesieciu min suszenia bedzie Ok a poznie zostawic auto pootwierane na kilka h. Jesli nie masz warunkow to oddaj auto do dobrej myjni ze sprzetem do prania i suszenia auta zrobia to szybko i dobrze. pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2010-09-30 08:50:23 | |
Autor: Krzysiek Niemkiewicz | |
Mokre siedzenia | |
W dniu 2010-09-30 07:54, Wojciech "Spook" Sura pisze:
Zalałem sobie deszczówką tylne siedzenia, które pozostają wilgotne już Jak masz możliwość podciągnięcia kabla z 220, to wstaw do auta farelkę. Najchętniej Sądzę, że nie powinno być z tym problemu. -- Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl -- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- -- MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ! |
|
Data: 2010-10-02 15:26:16 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Mokre siedzenia | |
Już jeden w ten sposób spalił samochód.
Poza tym grzyb i pleśń szybciej się rozwiną w cieple. Pojechać na niedzielną "mszę" z całą rodziną do jakiegoś centrum handlowego, otwieramy wszystko, jeden na czatach reszta w McDonaldzie ;-) -- -- - | Jak masz możliwość podciągnięcia kabla z 220, to wstaw do auta farelkę. |
|
Data: 2010-09-30 09:31:02 | |
Autor: Rafał | |
Mokre siedzenia | |
W dniu 30.09.2010 07:54, Wojciech "Spook" Sura pisze:
Najchętniej Tylne fotele powinny się demontować beż większy problemów, jeżeli nie jest przewidziane ich wyjmowanie w formie różnego rodzaju zatrzasków i haków to w najgorszym przypadku do odkręcenia będzie kilka śrubek i to raczej bez demontowania czegokolwiek dodatkowego, jakiś okładzin czy tym podobnych. Przyjrzyj się im dobrze, na pewno się da to w miarę prosto zrobić. Co do samego suszenia to tu się kłania fizyka, Ciepłe powietrze ma zdolność do przenoszenia większej ilości wody, więc najlepiej suszyć w zimnym otoczeniu, po przez ogrzewanie powietrza w okolicy suszonego elementu, np farelką(elektryczną, nie gazowym piecykiem, bo spaliny są bardzo wilgotne) ustawioną około metra od kanapy i dmuchającą bezpośrednio na nią. Należy zapewnić dobrą wentylacje, tak aby rozgrzane i wilgotne powietrze miało ujście, a na jego miejsce napływało zimne i suche powietrze. Najlepsze rezultaty można osiągnąć gdy temperatura napływającego zimnego powietrza ma poniżej zera stopni C. Powyższa metoda suszenia jest uniwersalna, paradoksalnie wynika z niej że najlepiej suszy się w zimę, a najgorzej w lato. Szczególnie ma to zastosowanie do suszenia chłodnej piwnicy, gdy to w lecie przy pootwieranych oknach piwnica nabiera wilgoci zamiast schnąć! |
|
Data: 2010-09-30 10:46:47 | |
Autor: Sylwester Łazar | |
Mokre siedzenia | |
Tylne fotele powinny się demontować beż większy problemów, jeżeli nieTak jak kolega radzi - tylko wymontowanie, rozebranie wypranie gąbki i pokrowca. Na 7 urodziny wozu prezent dla dzieciaków jak znalazł. Robota jednak na całą sobotę+ ew. montaż w niedzielę. S. |
|
Data: 2010-10-01 09:14:38 | |
Autor: Wojciech \"Spook\" Sura | |
Mokre siedzenia | |
Dnia 30-09-2010 o 09:31:02 Rafał <rafal_zapytaj_o_reszte@o2.pl> napisał(a):
W dniu 30.09.2010 07:54, Wojciech "Spook" Sura pisze: Siedziska udało mi się wymontować bez problemów, okazuje się, że po podniesieniu można je banalnie łatwo wyjąć z zawiasów bez żadnych narzędzi; Przesuszyłem je całą noc przy kaloryferze ustawionym na maksimum i rano były już suche (suszyłem ze wszystkich stron). Przy trochę ładniejszej pogodzie przejadę się gdzieś kawałek i zrobię generalne wietrzenie. Oparcia były wilgotne tylko na dole, sprawdziłem wczoraj, że już wyschły. Najchętniej wstawiłbym auto na dzień do jakiegoś ciepłego garażu, ale niestety najpierw trzeba takowy mieć :) Dziękuję wszystkim za porady! Pozdrawiam -- Spook. -- Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|
Data: 2010-09-30 12:56:23 | |
Autor: Olek | |
Mokre siedzenia | |
On 2010-09-30 07:54, Wojciech "Spook" Sura wrote:
Witam! jest prosta metoda - położyć dużo gazet takich papierowych typu kurier i czymś przygnieść. Gazety bardzo dobrze wyciągają wilgoć - ewentualnie po 3 dniach sprawdzić czy są mokre i założyć suche - sam sprawdziłem wyciągając wodę z tapicerki nóg pasażera - jedyna skuteczna metoda. Nie wstawiaj broń boże farelki do auta :D Możesz też rozebrać siedzonka i je suszyć - też dobra metoda. |
|
Data: 2010-09-30 11:57:35 | |
Autor: kamil | |
Mokre siedzenia | |
"Olek" <alexhawk@usuntentekst_onet.pl> wrote in message news:i81qcq$m5m$1news.onet.pl... On 2010-09-30 07:54, Wojciech "Spook" Sura wrote: To juz lepiej papierowe reczniki, spora szansa, ze farba z mokrych gazet upieprzysz sobie fotele na dobre. Pozdrwiam Kamil |
|
Data: 2010-09-30 13:00:50 | |
Autor: Olek | |
Mokre siedzenia | |
On 2010-09-30 12:57, kamil wrote:
To juz lepiej papierowe reczniki, spora szansa, ze farba z mokrych gazet używałem gazet i żadna farba się nie rozpuściła z gazety - przecież to nie akwarele :) |
|
Data: 2010-09-30 13:05:52 | |
Autor: Gabriel 'wilk' | |
Mokre siedzenia | |
Użytkownik kamil napisał:
Brakuje w waszych propozycjach jeszcze "pampersow" :-) pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2010-09-30 12:05:16 | |
Autor: kamil | |
Mokre siedzenia | |
"Gabriel 'wilk'" <gglab@USUN.TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl> wrote in message news:i81qs4$nia$1news.onet.pl...
Brakuje w waszych propozycjach jeszcze "pampersow" :-) Jak w dowcipie o jeziorze. ;) Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-09-30 17:30:58 | |
Autor: Olek | |
Mokre siedzenia | |
On 2010-09-30 13:05, Gabriel 'wilk' wrote:
Brakuje w waszych propozycjach jeszcze "pampersow" :-) próbowałeś w praktyce? nie, to dlaczego się naśmiewasz? |
|
Data: 2010-09-30 18:41:58 | |
Autor: Gabriel 'wilk' | |
Mokre siedzenia | |
W dniu 2010-09-30 17:30, Olek pisze:
On 2010-09-30 13:05, Gabriel 'wilk' wrote:Co probowalem i gdzie sie nasmiewan (znacz znazcenie emotikon)? Jesli chodzi o gazety i reczniki papierowe to sprawdzaja sie znakomicie na dywanikach jesli na polu jest deszcz lub snieg, ale z tapicerki czy gabki siedzeniowej to marnie to wyglada. Tym bardziej, ze jak ktos zalal siedzenie to gabka nasiaknie i woda wejdzie w zakamarki podlogi - wiem bo widzialem jak wyglada w kilku autach woda plywajaca po podlodze a przeciekala albo peknieta szyba lub uszczelka. Smrod, stechlizna, grzyb po kilkunastu dniach, do wymiany maty podlogowe i czesc gabek + rozbieranie calej podlogi, suszenie kabli itp. (2 doby w cieplym garazu z glowy) :-( pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2010-10-01 00:37:23 | |
Autor: Olek | |
Mokre siedzenia | |
On 2010-09-30 18:41, Gabriel 'wilk' wrote:
W dniu 2010-09-30 17:30, Olek pisze: wystarczy położyć dużo gazet i czymś przygnieść. Gazeta bardzo dobrze wyciąga wilgoć, ale być może masz rację. Mi się bez problemu udało tak wyciągnąć wigloć z dosyć grubego filcu podłogowego i nic nie musiałem rozbierać, grzyba brak. |
|
Data: 2010-09-30 17:30:57 | |
Autor: othello | |
Mokre siedzenia | |
Wojciech "Spook" Sura wrote:
Witam!Nie przejmuj się zbytnio pogodą. Nie długo przyjdą srebrno-polskie mrozy. Zamarznie to i łatwo sie wykruszy. Resztę łącznie z rdzą zmieciesz szczotką albo wyssiesz odkurzaczem. Powodzenia Bziuk |
|
Data: 2010-09-30 23:02:59 | |
Autor: G Nowak | |
Mokre siedzenia | |
Zalałem sobie deszczówką tylne siedzenia, które pozostają wilgotne już trzeci dzień. Czy jest jakiś dobry patent na wysuszenie ich? Najchętniej zdemontowałbym je i wysuszył w domu, ale nie wiem, czy jest to możliwe i do zrealizowania bez demontowania połowy samochodu (Polo IV, 2003). Ja ustawiam klimatronik na 25'C i jezdze ile wlezie, wilgoc nie ma szans ;) -- pozdr |