Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Miraj na wodur!

Miraj na wodur!

Data: 2021-03-06 23:48:25
Autor: ToMasz
Miraj na wodur!
W dniu 06.03.2021 o 18:53, Myjk pisze:

Ogłosili właśnie że Toyota Mirai w podstawowej wersji będzie w PL
kosztować, jak zwykle po żydowsku, 299 tys. zł.
ale jaki jest temat? co to kogo obchodzi na co bogacz wyda swoje pieniądze.

Auto ma zabójcze
przyśpieszenie 9,2 sek. do setki,
wiem ze są auta które mają lepsze przyśpieszenie... ale co z tego? pierwszy ze świateł ruszysz, postoisz na następnych. drugi ze świateł... już ruszysz tak jak ten przed Toba. A on staruje berlingo 1.6hdi.

zasięgu nie ma się co wstydzić przy
czasie tankowania jak spaliniaka (tylko gdzie to tankować, bo aktualnie
najbliżej to chyba w Berlinie), za to tankowanie kosztuje prawie tyle samo,
40zł/100km, co spaliniaka --
pierwsze pytanie. co za różnica? Czy ktoś bedzie czy nie ten pojazd tankował. Może chce go mieć, żeby sie pochwalić, a do pracy pojedzie dacią sandero na lpg?
Dla mnie auto za 100tyś to jakiś kosmos. Dla Ciebie 299 tyś. Kwoty różne, zasada ta sama.

czyli 4x drożej niż ja aktualnie ładuję PHEVa
w 2T i prawie 2x drożej niż ładowanie EV na publicznej ładowarce z abo.
strasznie dużo co2 generujesz. wiedziałeś?
Pijąć do mizernego przyśpieszenia jak na elektryka, nadal nie rozumiem
czemu nie dają kondensatorów do rekuperacji
o ile ja wiem, to kondensatory które mają dużą wydajność prądową są duże i drogie. w sensie ich objętość porównywalna do akumulatora samochodowego, wystarczy na parę sekund kręcenia rozrusznikiem. więc jakbyś chciał zgromadzić 1kwh w kondensatorach, to.... ło panie.
a które równocześnie mogłyby
służyć do lepszej akceleracji.Podtrzymuję także, że ten cąły wodór nie ma
szans działać w osobówkach, co najwyżej w transporcie gabarytowym ma sens.

Może masz racje a może nie. jaka jest sprawność "zrobienia" skroplonego wodoru i odzyskania z niego prądu? Bo jak większa niż 40% to zaczyna mieć sens.

ToMasz

Data: 2021-03-07 00:06:52
Autor: Jacek Maciejewski
Miraj na wodur!
Dnia Sat, 6 Mar 2021 23:48:25 +0100, ToMasz napisał(a):

Bo jak większa niż 40% to zaczyna mieć sens.

Sprawność elektrolizy dochodzi do 60%, sprawność ogniw paliwowych
wodorowo-tlenowych to od 50 do nawet 80%.  Ale nad sumaryczną
sprawnością bym się nie rozczulał. I tak do pozyskiwania wodoru ma się
używać nadmiarowej energii z OZE (czyli takiej która jest generowana
choć na nią nie ma zapotrzebowania). Więc jest darmowa a nawet chwilami
o ujemnej wartości :)
--
Jacek
-I hate haters-

Data: 2021-03-07 12:06:13
Autor: T.
Miraj na wodur!
W dniu 2021-03-07 o 00:06, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Sat, 6 Mar 2021 23:48:25 +0100, ToMasz napisał(a):

Bo jak większa niż 40% to zaczyna
mieć sens.

Sprawność elektrolizy dochodzi do 60%, sprawność ogniw paliwowych
wodorowo-tlenowych to od 50 do nawet 80%.  Ale nad sumaryczną
sprawnością bym się nie rozczulał. I tak do pozyskiwania wodoru ma się
używać nadmiarowej energii z OZE (czyli takiej która jest generowana
choć na nią nie ma zapotrzebowania). Więc jest darmowa a nawet chwilami
o ujemnej wartości :)


Ale wodoru się nie uzyskuje z elektrolizy - bo to za drogie. Na skalę przemysłową odbywa się głównie metodą reformingu parowego gazu ziemnego.
Natomiast wykorzystanie nadwyżek prądu jest opłacalne- jeśli ta energia jest "za darmo".
T.

Data: 2021-03-07 13:44:31
Autor: Cavallino
Miraj na wodur!
W dniu 07-03-2021 o 12:06, T. pisze:

Ale wodoru się nie uzyskuje z elektrolizy - bo to za drogie.

Teraz.

Na skalę przemysłową

To nie ta skala w ogóle.
Przyszłościowo, czyli do napędu transportu, wodór trzeba by produkować w ilościach wielokrotnie większych niż obecnie i na pewno nie z gazu, bo to by się całkowicie mijało z celem.

>odbywa się głównie metodą reformingu parowego gazu ziemnego.

Na dłuższą metę też nie do utrzymania, bo źródło to samo co benzyna czy ON, nieodnawialne.

Data: 2021-03-07 19:36:42
Autor: Myjk
Miraj na wodur!
Sun, 7 Mar 2021 12:06:13 +0100, T.
Ale wodoru się nie uzyskuje z elektrolizy - bo to za drogie. Na skalę
przemysłową odbywa się głównie metodą reformingu parowego gazu ziemnego.
Natomiast wykorzystanie nadwyżek prądu jest opłacalne- jeśli ta energia
jest "za darmo".

Żeby taki samochód wodorowy był czysty, a do tego rewolucja wodorowa ma
właśnie dążyć, to musi być z elektrolizy i OZE. Przerabianie kopalin na
wodór jest bez sensu. Tylko że sprawność jest mizerna, nie opłaca się tego
robić na pełną skalę (tj. do osobówek) -- lepiej pchać bezpośrednio w
baterie.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2021-03-07 19:45:36
Autor: Jacek Maciejewski
Miraj na wodur!
Dnia Sun, 7 Mar 2021 19:36:42 +0100, Myjk napisał(a):

Tylko że sprawność jest mizerna

Tu mniej chodzi o sprawność a bardziej o łatwość magazynowania. Znacznie
większe ilości enenrgii znacznie mniejszym kosztem i wykorzystując
istniejącą infrastrukturę gazową da się zmagazynować w postaci wodoru
aniżeli w postaci naładowanych baterii. Wodór ma być ponadto
wykorzystywany bezpośednio np. do produkcji stali zamiast węgla, w
innych chemicznych procesach redukcyjnych a nawet w postaci paliwa do
turbin gazowych. Zastosowania trakcyjne sa raczej dodatkiem w
skojarzonej gospodarce wodorowej.
--
Jacek
-I hate haters-

Data: 2021-03-08 16:32:56
Autor: Myjk
Miraj na wodur!
Sun, 7 Mar 2021 19:45:36 +0100, Jacek Maciejewski
Tu mniej chodzi o sprawność a bardziej o łatwość magazynowania. Znacznie
większe ilości enenrgii znacznie mniejszym kosztem i wykorzystując
istniejącą infrastrukturę gazową da się zmagazynować w postaci wodoru
aniżeli w postaci naładowanych baterii. Wodór ma być ponadto
wykorzystywany bezpośednio np. do produkcji stali zamiast węgla, w
innych chemicznych procesach redukcyjnych a nawet w postaci paliwa do
turbin gazowych. Zastosowania trakcyjne sa raczej dodatkiem w
skojarzonej gospodarce wodorowej.

Czyli jeszcze mniej zostanie do napędu samochodów osobowych? Na szczęście
większość nie potrzebuje takich dużych zasięgów, więc wodorowce zostaną dla
PH i innych dyrektorków.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2021-03-08 18:42:11
Autor: Jacek Maciejewski
Miraj na wodur!
Dnia Mon, 8 Mar 2021 16:32:56 +0100, Myjk napisał(a):

Czyli jeszcze mniej zostanie do napędu samochodów osobowych?

Masz osobliwe widzenie świata - niedoborowe. Widzisz, my ludzie kiedy
czegoś potrzebujemy to to produkujemy więc zapewne jeśli będziemy
potrzebowali wodoru do jednego i drugiego to sobie akurat tyle
wyprodukujemy. Nie widzę powodu dla którego mielibyśmy produkować wodór
do wytopu stali a nie wyprodukować do napędu samochodów.
--
Jacek
-I hate haters-

Data: 2021-03-08 19:03:26
Autor: Myjk
Miraj na wodur!
Mon, 8 Mar 2021 18:42:11 +0100, Jacek Maciejewski
Masz osobliwe widzenie świata - niedoborowe. Widzisz, my ludzie kiedy
czegoś potrzebujemy to to produkujemy więc zapewne jeśli będziemy
potrzebowali wodoru do jednego i drugiego to sobie akurat tyle
wyprodukujemy. Nie widzę powodu dla którego mielibyśmy produkować wodór
do wytopu stali a nie wyprodukować do napędu samochodów.

Tylko pod warunkiem że to będzie opłacalne i w ogóle możliwe. Póki co
wygląda na to, że sprostanie zapotrzebowania na same tylko samochody
ciężarowe jest absolutnie nierealne, a co dopiero osóbowki i jeszcze
przemysł.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2021-03-08 10:14:43
Autor: T.
Miraj na wodur!
W dniu 2021-03-07 o 19:36, Myjk pisze:
Sun, 7 Mar 2021 12:06:13 +0100, T.

Ale wodoru się nie uzyskuje z elektrolizy - bo to za drogie. Na skalę
przemysłową odbywa się głównie metodą reformingu parowego gazu ziemnego.
Natomiast wykorzystanie nadwyżek prądu jest opłacalne- jeśli ta energia
jest "za darmo".

Żeby taki samochód wodorowy był czysty, a do tego rewolucja wodorowa ma
właśnie dążyć, to musi być z elektrolizy i OZE. Przerabianie kopalin na
wodór jest bez sensu. Tylko że sprawność jest mizerna, nie opłaca się tego
robić na pełną skalę (tj. do osobówek) -- lepiej pchać bezpośrednio w
baterie.


Przeczytałem jeszcze jedne ciekawy artykuł - okazuje się, że do produkcji wodoru gaz musi być idealnie czysty, bo jeśli nie, to pojawiają się zanieczyszczenia siarką. Ale to już bardzo duże szczegóły.
Idealnie to by było, jakby każdy miał panele na dachu i sam sobie produkował prąd i ew. wodór. I pewnie tak kiedyś będzie, chyba że Chińczycy wcześniej opanują fuzję termojądrową (w zeszłym tygodniu udało im się uzyskać ponad 100 mln stopni w tokamaku. Zużyli kupę energii, ale odzyskali tylko połowę). Więc na razie to śpiewka przyszłości, ale wiele na to wskazuje, że to będzie kolejna i autentycznie czysta energia.
T.

Data: 2021-03-08 17:29:03
Autor: Myjk
Miraj na wodur!
Mon, 8 Mar 2021 10:14:43 +0100, T.
Przeczytałem jeszcze jedne ciekawy artykuł - okazuje się, że do produkcji wodoru gaz musi być idealnie czysty, bo jeśli nie, to pojawiają się zanieczyszczenia siarką. Ale to już bardzo duże szczegóły.
Idealnie to by było, jakby każdy miał panele na dachu i sam sobie produkował prąd i ew. wodór. I pewnie tak kiedyś będzie,

Raczej wątpię, co prawda elektrolizę to można sobie zrobić w dowolnych
warunkach, ale kompresowanie i składowanie wodoru to już bardzo kosztowna
"zabawa".

chyba że Chińczycy wcześniej opanują fuzję termojądrową (w zeszłym tygodniu udało im się uzyskać ponad 100 mln stopni w tokamaku. Zużyli kupę energii, ale odzyskali tylko połowę). Więc na razie to śpiewka przyszłości, ale wiele na to wskazuje, że to będzie kolejna i autentycznie czysta energia.

Problem polega na tym że nie są w stanie podtrzymać tego stanu. Pytanie
brzmi czy jest to w ogóle możliwe w warunkach ziemskich i czy choćby w
teorii bilans może być dodatni. Oby. Niemniej nie wiem dlaczego nadal nie
działają kompaktowe reaktory atomowe, porozrzucać takie po kraju i po
sprawie.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2021-03-08 17:58:09
Autor: J.F.
Miraj na wodur!
Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1bxnl2egkzc9q.dlg@myjk.org...
Mon, 8 Mar 2021 10:14:43 +0100, T.
Przeczytałem jeszcze jedne ciekawy artykuł - okazuje się, że do
produkcji wodoru gaz musi być idealnie czysty, bo jeśli nie, to
pojawiają się zanieczyszczenia siarką. Ale to już bardzo duże szczegóły.
Idealnie to by było, jakby każdy miał panele na dachu i sam sobie
produkował prąd i ew. wodór. I pewnie tak kiedyś będzie,

Raczej wątpię, co prawda elektrolizę to można sobie zrobić w dowolnych
warunkach, ale kompresowanie i składowanie wodoru to już bardzo kosztowna
"zabawa".

Ilosci domowe, wiec zbiornik ... no taki, jak w mirai, moze 2-3 razy wiekszy ..

chyba że
Chińczycy wcześniej opanują fuzję termojądrową (w zeszłym tygodniu udało
im się uzyskać ponad 100 mln stopni w tokamaku. Zużyli kupę energii, ale
odzyskali tylko połowę). Więc na razie to śpiewka przyszłości, ale wiele
na to wskazuje, że to będzie kolejna i autentycznie czysta energia.

Problem polega na tym że nie są w stanie podtrzymać tego stanu. Pytanie
brzmi czy jest to w ogóle możliwe w warunkach ziemskich i czy choćby w
teorii bilans może być dodatni. Oby.

Problemow jest cala masa, bo nawet jak zadziala .. silne zrodlo neutronow w skomplikowanej konstrukcji, nadprzewodzacy magnes obok goracej pary - to trzeba bedzie jeszcze rozwiazac.

A moze zima fuzja nam wyjdzie ...

J.

Data: 2021-03-08 18:16:52
Autor: Myjk
Miraj na wodur!
Mon, 8 Mar 2021 17:58:09 +0100, J.F.
Ilosci domowe, wiec zbiornik ... no taki, jak w mirai, moze 2-3 razy wiekszy ..

Czyli na zimę gucio się naprodukuje? :P Wtedy co, produkcja wodoru w 2T? :>
Ale najważniejsze, jakie są koszty takiego elektrolizera i jaką to ma
sprawność (z kompresją), bo nadal nie wiadomo... :P

--
Pozdor
Myjk

Miraj na wodur!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona