Data: 2017-10-22 14:14:48 | |
Autor: silvio balconetti | |
Mickiewicz naszych czasów | |
Am 22.10.2017 um 12:54 schrieb Totalna Opozycja:
http://wyborcza.pl/7,75410,22543558,pogromca-szatana-piewca-smierci-oto-wojciech-wencel-wprowadzony.html#a=190&c=8000 In hora mortis Jeszcze Polska nie zginęła póki my giniemy póki nasi starsi bracia wędrują do ziemi tam tajemne biją źródła tryskają strumienie tam śmierć pada na kolana przed wiecznym istnieniem tam zabici w ciemnym lesie modlą się za nami tam powstańcy do Śródziemia idą kanałami ścieżka wiedzie przez grób Pański - nie ma innej drogi trzeba się owinąć w całun biały i czerwony gdy przestaną nas hartować strzałem w potylicę samoloty będą spadać za lub przed lotniskiem mroźny wiatr ze wschodnich kresów wciąż nam wieje w plecy gnie się trzcina nadłamana tli się płomyk świecy a im bardziej bezsensowny twój zgon się wydaje tym gorętsze składaj dzięki że jesteś Polakiem naród tylko ten zwycięża razem ze swym Bogiem który pocałunkiem śmierci ma znaczoną głowę 10 kwietnia 2010 "Wieszczowi" polecilbym historie malarza Jana Styki. >Fama głosiła, że Boga malował klęcząc. Razu pewnego, gdy Styka tworzył kolejne dzieło, chmury się rozstąpiły, ukazał się Pan Bóg i powiedział: - STYKA, TY MNIE NIE MALUJ NA KOLANACH, TY MNIE MALUJ DOBRZE!< http://joemonster.org/phorum/read.php?f=30&t=202348 Wenclowi chyba jeszcze zaden duch sie nie ukazal? :-) -- saluto SB dr angelologii apokryficznej ?????????????????????????????????????????????????????????????? "Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś" (Szczecin). |
|