Witam.
Czy można zarejestrować auto na adres tymczasowego zameldowania?
(w przypadku wynajmu mieszkania w innym mieście (z tańszą strefą OC i właśnie w tym celu) oraz gdy właściciel lokalu godzi się na meldunek tymczasowy)?

--

robert_21@wp.pl pisze:

Witam.
Czy można zarejestrować auto na adres tymczasowego zameldowania?
(w przypadku wynajmu mieszkania w innym mieście (z tańszą strefą OC i właśnie w tym celu) oraz gdy właściciel lokalu godzi się na meldunek tymczasowy)?

Z tego co się orientowałem to na bardzo upartego się da, ale będzie to
powiązane z ograniczeniami czasowymi zgodnie z meldunkiem (max 2 lata
chyba). Ogólnie urzednicy bardzo źle na to patrzą. Natomiast z
niektórymi ubezpieczycielami da się negocjować "miejsce użytkowania
samochodu" - raczej w tym kierunku idź.

--
MZ

MZ pisze:

Z tego co się orientowałem to na bardzo upartego się da, ale będzie to
powiązane z ograniczeniami czasowymi zgodnie z meldunkiem (max 2 lata
chyba). Ogólnie urzednicy bardzo źle na to patrzą. Natomiast z
niektórymi ubezpieczycielami da się negocjować "miejsce użytkowania
samochodu" - raczej w tym kierunku idź.

Nie bedzie. Samochod, zgodnie z PoRD rejestruje sie w WK wlasciwym dla miejsca zamieszkania a nie zameldowania. Wiec tam nalezy sie udac i zlozyc stosowne dokumenty. Oni oczywiscie beda nas przekonywac, ze w miejscu zameldowania itp, ale jak sie nie dasz to po oporach ale Ci zarejestruja :)

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

MZ pisze:

> Z tego co się orientowałem to na bardzo upartego się da, ale będzie to
> powiązane z ograniczeniami czasowymi zgodnie z meldunkiem (max 2 lata
> chyba). Ogólnie urzednicy bardzo źle na to patrzą. Natomiast z
> niektórymi ubezpieczycielami da się negocjować "miejsce użytkowania
> samochodu" - raczej w tym kierunku idź.

Nie bedzie. Samochod, zgodnie z PoRD rejestruje sie w WK wlasciwym dla miejsca zamieszkania a nie zameldowania. Wiec tam nalezy sie udac i zlozyc stosowne dokumenty. Oni oczywiscie beda nas przekonywac, ze w miejscu zameldowania itp, ale jak sie nie dasz to po oporach ale Ci zarejestruja :)

A na podstawie jakiego dokumentu wpisują adres zamieszkania?

--

A na podstawie jakiego dokumentu wpisują adres zamieszkania?

np. na podstawie złozonego wniosku

> A na podstawie jakiego dokumentu wpisują adres zamieszkania?

np. na podstawie złozonego wniosku

Tu nawet sie zastanawiają czy sprzedać auto osobie bez zameldowania w dowodzie.

www.norcom.com.pl/nowe_forum/printview.php?
t=5431&start=0&sid=7087082acd25176208d134f325560bcd

--

castrol wrote:

Nie bedzie. Samochod, zgodnie z PoRD rejestruje sie w WK wlasciwym dla miejsca zamieszkania a nie zameldowania.

Moze zalezec od miasta... W Poznaniu uslyszalem od mlodych gniewnych urzednikow, ze wlasciwosc okresla sie wg KPA a nie PORD ;) Przenioslem sie z dyskusja do kierownika WK, ktory zeznal, ze istnieja klopoty z interpretowaniem zwrotu "miejsce zamieszkania", ale maja jakas wewnetrzna interpretacje od ministra wlasciwego, zeby rejestrowac w miejscu zameldowania na pobyt staly. Dodakl, ze gdybym nie popelnil wykroczenia polegajacego na niedopelnieniu obowiazku meldunkowego w zwiazku z pobytem czasowym, to moglby ewentualnie jakos pomoc z rejestracja. Poniewaz wygladal na przekonanego o swojej racji, a nie chcialo mi sie cwiczyc sciezki odwolawczej, to droga pelnomocnictwa zarejestrowalem w "macierzystym" urzedzie.

Wieslaw

Wwieslaw pisze:

zeby rejestrowac w miejscu zameldowania na pobyt staly.

To jest idiotyczne. Co w przypadku gdy pojazd chce zarejestrowac osoba bezdomna? Nie ma takiej mozliwosci?


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

castrol <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał(a):

To jest idiotyczne. Co w przypadku gdy pojazd chce zarejestrowac osoba bezdomna? Nie ma takiej mozliwosci?

Jest taka możliwość, ale jest nie mniej idiotycznie, a wręcz absurd do
czwartej potęgi. "Co autor miał na myśli"?
należy zarejestrować w OSTATNIM MIEJSCU ZAMELDOWANIA, i to OSTATNIE MIEJSCE
ZAMELDOWANIA (chociaż dana osoba nie ma z nim NIC wspólnego, a mieszkała tam
ostatnio kilkanaście lat temu) jest wpisane w dowodzie rejestracyjnym samochodu.

Mimo że w dowodzie osobistym i prawie jazdy jest puste pole (w DO chyba "bez
zameldowania" czy coś takiego), i jakoś się da.

Znam z najbliższej rodziny.

=KMR+


--

castrol <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał(a):

To jest idiotyczne. Co w przypadku gdy pojazd chce zarejestrowac osoba bezdomna? Nie ma takiej mozliwosci?

Jest taka możliwość, ale jest nie mniej idiotycznie, a wręcz absurd do
czwartej potęgi. "Co autor miał na myśli"?
należy zarejestrować w OSTATNIM MIEJSCU ZAMELDOWANIA, i to OSTATNIE MIEJSCE
ZAMELDOWANIA (chociaż dana osoba nie ma z nim NIC wspólnego, a mieszkała tam
ostatnio kilkanaście lat temu) jest wpisane w dowodzie rejestracyjnym samochodu.

Mimo że w dowodzie osobistym i prawie jazdy jest puste pole (w DO chyba "bez
zameldowania" czy coś takiego), i jakoś się da.

Znam z najbliższej rodziny.

=KMR+


--

Krzysztof Różański pisze:

należy zarejestrować w OSTATNIM MIEJSCU ZAMELDOWANIA, i to OSTATNIE MIEJSCE
ZAMELDOWANIA (chociaż dana osoba nie ma z nim NIC wspólnego, a mieszkała tam
ostatnio kilkanaście lat temu) jest wpisane w dowodzie rejestracyjnym samochodu.

A niby z czego to wynika? Bo w PoRD jasno stoi ze za rejestracje jest odpowiedzialny organ wlasciwy dla miejsca zamieszkania. Czyli jak ktos mieszka w Warszawie pod mostem to udaje do WK powiedzmy Srodmiescie.
No i co w wypadku gdy ktos nigdy nie byl nigdzie zameldowany? Powiedzmy od urodzenia byl bezdomny?


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

castrol <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał(a):

A niby z czego to wynika? Bo w PoRD jasno stoi ze za rejestracje jest odpowiedzialny organ wlasciwy dla miejsca zamieszkania. Czyli jak ktos

jak zwykle rozbija się o oto "miejsce zamieszkania"
zdaje się, że w omawianym wypadku Wejherowo/Gdynia wymyśliły sobie od czapy,
że "domniemanym miejscem zamieszkania" jest ostatni meldunek.

mieszka w Warszawie pod mostem to udaje do WK powiedzmy Srodmiescie.
No i co w wypadku gdy ktos nigdy nie byl nigdzie zameldowany? Powiedzmy od urodzenia byl bezdomny?

No to się chyba jednak rzadko zdarza. Aczkolwiek nie jestem W ŻADEN SPOSÓB w stanie rozszyfrować, skąd pomysł
wpisywania starego adresu zameldowania. Już logiczniejsze byłoby
nierejestrowanie pojazdów dla niezameldowanych.


--

Krzysztof Różański pisze:

No to się chyba jednak rzadko zdarza.

Ale moze taka sytuacja sie zdarzyc :)

Aczkolwiek nie jestem W ŻADEN SPOSÓB w stanie rozszyfrować, skąd pomysł
wpisywania starego adresu zameldowania. Już logiczniejsze byłoby
nierejestrowanie pojazdów dla niezameldowanych.

Dla mnie to nadal glupie. Dlaczego osobie bezdomnej mamy odbierac prawo do posiadania i zarejestrowania pojazdu?
Zalozmy ze ktos jest bezdomnym. Ten ktos posiada kawalek ziemii. Na tej ziemii chce parkowac swoj pojazd - samochod kampingowy i w nim mieszkac. Moze tak chciec? Ano moze - wiec dlaczego organ ma mu to utrudniac? Dla mnie to jeden wielki idiotyzm i tyle :) Oczywiscie to tylko organ, ktory ma za zadanie rzucac klody pod nogi. Sprawa do wygrania, jak nie w danym WK to w instancji wyzszej.


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

castrol <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał(a):

> Aczkolwiek nie jestem W ŻADEN SPOSÓB w stanie rozszyfrować, skąd pomysł
> wpisywania starego adresu zameldowania. Już logiczniejsze byłoby
> nierejestrowanie pojazdów dla niezameldowanych.
Dla mnie to nadal glupie. Dlaczego osobie bezdomnej mamy odbierac prawo do posiadania i zarejestrowania pojazdu?

Ja byłbym przeciw, ale byłoby to w pewnym sensie _logiczne_ - z braku adresu,
pod który możnaby "skutecznie doręczyć" pisma związane z odpowiedzialnością
cywilną, karną, czy "wykroczeniową" (mandaty za złe parkowanie, fotoradary etc.). Natomiast wysyłanie tego wszystkiego pod ostatni adres zameldowania jest już
totalnie bez sensu.

Zalozmy ze ktos jest bezdomnym. Ten ktos posiada kawalek ziemii. Na tej ziemii chce parkowac swoj pojazd - samochod kampingowy i w nim mieszkac. Moze tak chciec? Ano moze - wiec dlaczego organ ma mu to utrudniac? Dla mnie to jeden wielki idiotyzm i tyle :) Oczywiscie to tylko organ, ktory ma za zadanie rzucac klody pod nogi. Sprawa do wygrania, jak nie w danym WK to w instancji wyzszej.

Jesteś prawnikiem? "ktoś jest bezdomnym". Wystarczy, że ktoś mieszka w komfortowych warunkach, ale go urzędnik we
własnym domu nie chce zameldować (bo za mało "domowy" w ocenie urzędnika) i
już mamy "bezdomnego"...

=KMR+

--