Polecam kolejny ciekawy tekst z portalu http://www.kontrowersje.net/, poniewaz
uwazam podobnie.


*Prezes Kaczyński rzucił „kastracją pedofilów” i osiągnął swój cel. Od Terlikowskiego po Biedronia snują się gawędy okraszone zgraną argumentacją,
jak zwykle na poziomie hasełek dla poszczególnych owieczek zagnanych do
ideologicznych zagródek. Kurski i Ziobro dostał dwa sierpowe w ciągu jednego dnia, najpierw sondaż na
poziomie 3%, znaczy salony nie będą pompować, Kaczyński jest jednak dla Tuska
niezastąpiony, potem kara śmierci.

Nadal uważam, że Kaczyński popełnia zasadniczy błąd nie zmieniając wizerunku
partii, zresztą ileż razy można powtarzać tę oczywistość, ale panów
„Solidarnych” należy, za skrajną głupotę, zwyczajnie tępić, jak każdego szkodnika.
Ziobro z Kurskim to durniejsze leszcze niż sami siebie podejrzewali.

Tak to prezes karę śmierci w eter podrzucił i swoje realne cele polityczne
osiągnął, właściwie zupełnie się nie wysilając. Co do samego tematu, mogę tylko powtórzyć, że to klasyczne klepanie biedy,
czytam sobie te „argumenty” i świetnie się bawię, chociaż temat zabawny nie jest. Na dyskusje sprowadzoną do poziomu: „Bozia nie pozwala”, „Unia nie pozwala”,
„nie bądźmy tacy sami”, najmniejszej ochoty nie mam. Rzecz rzeczywiście nie jest łatwa i dlatego Kaczyński wiedział, że byle
gówniarz się za rzecz weźmie, dzięki temu w spokoju można robić swoje.

Mnie jak zwykle interesuje pułap intelektualny, nie smarkaty lament. Patrząc na zagadnienie z odpowiedniego pułapu widać jedno. Kara śmierci jest jak amputacja, wszystko zależy od zaawansowania gangreny. W ujęciu historycznym, antropologicznym kulturowym, kara śmierci była, jest i
pewnie jeszcze jakiś czas będzie jak najbardziej uprawnionym narzędziem
chroniącym stado.


....nam, ludzkości, tylko się wydaje, że wyszliśmy z zapisków Darwina. Nic podobnego się nie stało, owszem nastąpiła pewna ewolucja, mniej włosów,
bardziej wyprostowana sylwetka, zanik kanibalizmu, grzebanie zmarłych i tym
podobne rytuały, które mają z nas uczynić „naczelnych”. Poza tym, żadnych zmian, co najbardziej widać w pierwotnym instynkcie,
atawizmie sprawiedliwości stadnej.

Osobnik ugodzony osobiście, na 100 przypadków 99 razy domaga się: „tego
samego, co zrobił mojemu dziecku, ojcu, mężowi”. Wracając do stopnia zaawansowania gangreny możemy się zastanawiać – ciąć, czy
leczyć? Tylko taki dylemat jest interesujący, całą reszta jest ideologią.

...Boga do tego nie mieszać, ponieważ Bóg nie miał talentu do jednego –
teologów i egzegetów. Bóg zabrania zabijać? No to znów pytam. Ale, który? Wspólny starozakonny Bóg żydów i katolików? Nie zabrania, ale nakazuje zabijać
bez litości, kto niewierny, niech spojrzy do kodeksu Hammurabiego, te same
reguły. Owszem bardziej cywilizowany i tolerancyjny Jezus Chrystus, jak na
chrześcijanina przystało, zerwał z żydowską ortodoksją i nauczył Polaków,
tego, co im wychodzi najlepiej – nastawianie drugiego policzka, zaraz po tym,
jak ortodoksyjny starszy brat w wierze stłucze po pysku i poprawi z laczka.

 Tylko, że ja bym się z tej nauki tak strasznie nie cieszył panie Terlikowski.*



http://www.kontrowersje.net/tresc/bardzo_dobry_pomysl_z_ta_kara_smierci_zdecydowanie_jestem_za

--

Dnia Sat, 26 Nov 2011 17:19:47 +0000 (UTC), Obserwator napisał(a):

Polecam kolejny ciekawy tekst z portalu http://www.kontrowersje.net/, poniewaz
uwazam podobnie.

A ja uważam, że twoje poglądy opierają się na wątpliwej jakości argumentach
i autorytetach. Przywrócenie kary śmierci w tym przypadku to nic innego jak
chęć zemsty. Zło trzeba leczyć w zarodku! Nie można pozwalać by uliczne
hordy kiboli i chuliganów terroryzowały społeczeństwo i czuły się bezkarne
tylko dlatego, że "chroni" je poparcie prezesa PiS.

Buba

W dniu 2011-11-26 19:09, Buba pisze:

A ja uważam, że twoje poglądy opierają się na wątpliwej jakości argumentach
i autorytetach. Przywrócenie kary śmierci w tym przypadku to nic innego jak
chęć zemsty.

Oczywiscie dupku, zemsta, zemsta na wroga ! :)

Dnia Sat, 26 Nov 2011 19:13:01 +0100, u2 napisał(a):

W dniu 2011-11-26 19:09, Buba pisze:

A ja uważam, że twoje poglądy opierają się na wątpliwej jakości argumentach
i autorytetach. Przywrócenie kary śmierci w tym przypadku to nic innego jak
chęć zemsty.

Oczywiscie dupku, zemsta, zemsta na wroga ! :)

Nie życzę sobie tego typu inwektyw! EOT!

Buba

W dniu 2011-11-26 19:26, Buba pisze:

Oczywiscie dupku, zemsta, zemsta na wroga ! :)

Nie życzę sobie tego typu inwektyw! EOT!

E tam ty dupku nigdy nie zamilkniesz to taka twoja durna robota
trollowac w usenecie :)

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4ed1328c$0$8459$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2011-11-26 19:26, Buba pisze:

Oczywiscie dupku, zemsta, zemsta na wroga ! :)

Nie życzę sobie tego typu inwektyw! EOT!

E tam ty dupku nigdy nie zamilkniesz to taka twoja durna robota
trollowac w usenecie :)

u2 - jełop miesiąca! ;)

BomBel

 Obserwator pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 26 listopad 2011 18:19:

Polecam kolejny ciekawy tekst z portalu http://www.kontrowersje.net/,
poniewaz uwazam podobnie.


*Prezes Kaczyński rzucił &#8222;kastracją pedofilów&#8221; i osiągnął swój
cel.

Właściwie, to jak zawsze mam pytanie. O czym ten dwojga imion MATKA KURKA nawija? Czy o karze śmierci? Czy o kastracji pedofilów? Czy o tym że prezes wypełzł z dziury i nawija? Mam takie zdanie, niech ten kto wypowiada się o karze śmierci pokaże że potrafi skonstruować normalny związek z kobietą, spłodzić jakieś potomstwo, wychować, wyżywić itd... A potem niech się udziela, czy na forum takim czy innym. :-)

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

Właściwie, to jak zawsze mam pytanie. O czym ten dwojga imion MATKA KURKA nawija? Czy o karze śmierci? Czy o kastracji pedofilów? Czy o tym że prezes wypełzł z dziury i nawija? Mam takie zdanie, niech ten kto wypowiada się o karze śmierci pokaże że potrafi skonstruować normalny związek z kobietą, spłodzić jakieś potomstwo, wychować, wyżywić itd... A potem niech się udziela, czy na forum takim czy innym. :-)

rozumiem, ze w/g twojej logiki najlepszym kandydatem na polityka jest czlowiek
ktory ma mozliwie duzo dzieci, pare zon i potrafi taki harem utrzymac? Ja natomiast uwazam, ze w polskich warunkach w chwili obecnej najlepiej
wlasnie nie miec rodziny (szczegolnie dzieci), bo polski polityk moze stac sie
obiektem szantazu roznych mafii swobodnie grasujacej po Polsce. Zdajsie Roman Giertych byl wlasnie w ten sposob szantazownay i zastraszany.

Podobnie bylo tez z Lepperem.

Takich doniesien jest generalnie sporo;)

--

A tak juz na marginesie tej dyskusji, warto sobie przejrzec zdjecia twarzy
Zbigniewa Ziobro z okresu kiedy nie mial jeszcze dziecka, a teraz kiedy go ma i probuje zalozyc nowa partie.

Szczegolnie te roznice widac na zdjeciach publikowanych na portalu GW.
On ma teraz wyraznie twarz osoby wystraszonej.




--

W dniu 2011-11-26 19:47,  Obserwator pisze:

Szczegolnie te roznice widac na zdjeciach publikowanych na portalu GW.
On ma teraz wyraznie twarz osoby wystraszonej.

Zakladajac rodzine trudno byc nieustraszonym wojownikiem, choc pozniej
moze dojdzie do siebie ;)

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4ed13b96$0$8456$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2011-11-26 19:47,  Obserwator pisze:

Szczegolnie te roznice widac na zdjeciach publikowanych na portalu GW.
On ma teraz wyraznie twarz osoby wystraszonej.

Zakladajac rodzine trudno byc nieustraszonym wojownikiem, choc pozniej
moze dojdzie do siebie ;)

u2 - jełop miesiąca! ;)

BomBel

Dnia Sun, 27 Nov 2011 08:32:39 +0100, Leprechaun napisał(a):

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4ed13b96$0$8456$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2011-11-26 19:47,  Obserwator pisze:

Szczegolnie te roznice widac na zdjeciach publikowanych na portalu GW.
On ma teraz wyraznie twarz osoby wystraszonej.

Zakladajac rodzine trudno byc nieustraszonym wojownikiem, choc pozniej
moze dojdzie do siebie ;)

u2 - jełop miesiąca! ;)

BomBel

Nie byłbym tak kategoryczny w ocenach ale w tym coś jest! ;-)

Buba

Użytkownik " Obserwator" <fajny.d.arzbor@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:jarc79$lvb$1inews.gazeta.pl...

A tak juz na marginesie tej dyskusji, warto sobie przejrzec zdjecia twarzy
Zbigniewa Ziobro z okresu kiedy nie mial jeszcze dziecka, a teraz kiedy go ma
i probuje zalozyc nowa partie.

Szczegolnie te roznice widac na zdjeciach publikowanych na portalu GW.
On ma teraz wyraznie twarz osoby wystraszonej.

Sukces go zaskoczył. Gdzieś tam jednak drzemie w nim obawa przed zemstą prezesa.

BomBel

 Obserwator pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 26 listopad 2011 19:35:

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

Właściwie, to jak zawsze mam pytanie. O czym ten dwojga imion MATKA KURKA
nawija? Czy o karze śmierci? Czy o kastracji pedofilów? Czy o tym że prezes
wypełzł z dziury i nawija? Mam takie zdanie, niech ten kto wypowiada się o
karze śmierci pokaże że potrafi skonstruować normalny związek z kobietą,
spłodzić jakieś potomstwo, wychować, wyżywić itd... A potem niech się
udziela, czy na forum takim czy innym. :-)

rozumiem, ze w/g twojej logiki najlepszym kandydatem na polityka jest
czlowiek ktory ma mozliwie duzo dzieci, pare zon i potrafi taki harem
utrzymac?

Ja natomiast uwazam, ze w polskich warunkach w chwili obecnej najlepiej
wlasnie nie miec rodziny (szczegolnie dzieci), bo polski polityk moze stac
sie obiektem szantazu roznych mafii swobodnie grasujacej po Polsce.

Zdajsie Roman Giertych byl wlasnie w ten sposob szantazownay i zastraszany.

Podobnie bylo tez z Lepperem.

Takich doniesien jest generalnie sporo;)

Czy warto komuś tłumaczyć jakim dobrodziejstwem jest rodzina? Wytłumacz dlaczego przed wyborami kreowano pana prezesa na "samca-alfa" przedstawiając na banerach reklamujących partię tzw aniołków PiS? Bycie razem z kobietą i posiadanie rodziny daje mężczyźnie to co jest tak trudne dla osiągnięcia przez będących w stanie "bezżennym"? Bycie w realnym świecie. Świecie jakim jest udziałem większości współ-obywateli. Tych "normalnych". Cały czas pozostaje jednak otwartym, pytanie. Czy MATKA KURKA mówi o karze śmierci, czy o pedofilach? Czy o tym, że jednemu staremu kawalerowi odbiło dokumentnie i w celu podwyższenia słupków w sondażach chce, ileś tam ludzi wsadzić do trumien i odesłać ciupasem na cmentarz? :-)

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

Czy warto komuś tłumaczyć jakim dobrodziejstwem jest rodzina? Wytłumacz dlaczego przed wyborami kreowano pana prezesa na "samca-alfa" przedstawiając na banerach reklamujących partię tzw aniołków PiS?

lepiej zapytaj inaczej: czy dla polskiego polityka w obecnej sytuacji
politycznej w Polsce, rodzina moze byc dobrodziejstwem ?

Bycie razem z kobietą i posiadanie rodziny daje mężczyźnie to co jest tak trudne dla osiągnięcia przez będących w stanie "bezżennym"? Bycie w realnym świecie. Świecie jakim jest udziałem większości współ-obywateli. Tych "normalnych".

ale ty piszesz o mezczyznie ktory nie jest politykiem polskim.

 

Cały czas pozostaje jednak otwartym, pytanie. Czy MATKA KURKA mówi o karze śmierci, czy o pedofilach? Czy o tym, że jednemu staremu kawalerowi odbiło dokumentnie i w celu podwyższenia słupków w sondażach chce, ileś tam ludzi wsadzić do trumien i odesłać ciupasem na cmentarz? :-)

wiesz ja mam rodzine, ale nazywanie w dzisiejszych czasach kobiety- *stara
panna* czy mezczyzny *starym kawalerem* - pachnie Dulszczyzna:))

Co do reszty widze, ze znowu nie zrozumiales tekstu, wiec cos tam bekoczesz
pod nosem.


--

 Obserwator pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 26 listopad 2011 20:14:

Z Tobą to jak ze ślepym o kolorach. Polityk przywołany przez Matkę Kurkę, czy jak to się tam nazywa mówi o: karze śmierci i pedofilach. A ja twierdzę, że polityk ten nie wie o czym mówi, bo co on wie o prawdziwym życiu? Tyle ile zobaczy w przekaziorach i powiedzą mu przydupki. Powiem po prostu tak. W normalnych krajach jak się chce być wybranym i zdobyć poparcie to pokazuje się w otoczeniu rodziny, w towarzystwie kobiety swojego życia, swych dzieci, aby wyborcy wiedzieli. Ten gość jest normalny, zechciała go jakaś kobieta, ma dzieci, to wie że życie to nie puste gadanie do kamer, ale codzienna dbałość o to żeby był garnek, do garnka i dach nad głową.
Sprawa zaś poruszona przez pana prezesa, sprawa "kary śmierci" kwalifikuje się do jakiegoś zamkniętego leczenia czy cóś. :-) Cały czas twierdzę, że "jazda na trumnach" tym razem "zbrodniarzy" fajnie wygląda w tv i na słupkach, ale kamapnia wyborcza się skończyła. chyba że teraz chodzi o przelicytowanie tzw "ziobrystów"? :-)

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

Z Tobą to jak ze ślepym o kolorach.

znowu projektujesz. Masz brzydka maniere wmawiania innym wlasnych wymyslow. A ja twierdzę, że

polityk ten nie wie o czym mówi, bo co on wie o prawdziwym życiu?

Tyle ile

zobaczy w przekaziorach i powiedzą mu przydupki.

ty wiesz o politykach dokladnie to samo, bo tez informacje czerpiesz z tych
przekaziorow.

Powiem po prostu tak. W

normalnych krajach jak się chce być wybranym i zdobyć poparcie to pokazuje się w otoczeniu rodziny, w towarzystwie kobiety swojego życia, swych dzieci, aby wyborcy wiedzieli.

ba...ale zrozum jedno: Polska nie jest normalnym krajem:)

Ten gość jest normalny, zechciała go jakaś kobieta, ma

dzieci, to wie że życie to nie puste gadanie do kamer, ale codzienna dbałość o to żeby był garnek, do garnka i dach nad głową.

ile pijaczyn, nienormalnych facetow, lazegow, kobieciarzy ma tez zony. Oni z tego powodu tez wiecej wiedza o zyciu?

Sprawa zaś poruszona przez pana prezesa, sprawa "kary śmierci" kwalifikuje się do jakiegoś zamkniętego leczenia czy cóś. :-)

nie zrozumiales nadal tekstu:))


Cały czas twierdzę, że "jazda na

trumnach" tym razem "zbrodniarzy" fajnie wygląda w tv i na słupkach, ale kamapnia wyborcza się skończyła. chyba że teraz chodzi o przelicytowanie tzw "ziobrystów"? :-)

to nie jest jazda na trumnach jesli chodzi o wyjasnienie katastrofy
smolenskiej (bo do tego tematu chyba nawiazujesz). To bardzo waza, fundamentalna sprawa nie tylko dla Polski, ale tez dla Rosjan
ktorzy walcza o demokracje w Federacji Rosyjskiej.
 Po prostu nie rozumiesz o co w tej polityce chodzi.

Jesli chodzi o kare smierci, to  tekst ktorego fragmenty wkleilem probuje ten
temat wujasnic:)








--

 Obserwator pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 26 listopad 2011 20:47:

Cały czas twierdzę, że "jazda na

trumnach" tym razem "zbrodniarzy" fajnie wygląda w tv i na słupkach, ale
kamapnia wyborcza się skończyła. chyba że teraz chodzi o przelicytowanie
tzw "ziobrystów"? :-)

to nie jest jazda na trumnach jesli chodzi o wyjasnienie katastrofy
smolenskiej (bo do tego tematu chyba nawiazujesz).

Ja nie nawiązuję. To sam pan PREZES chce jechać na śmierci. Przecież "kara śmierci" to nie jest jakieś puste gadanie, ale to jest mówienie: "zabijemy tego i tego". Czy jak będzie mowa o wzroście cen paliw to od razu wystąpi związek z katastrofą smoleńską? Samoloty są napędzane paliwem, czyż nie?

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

 Obserwator pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 26 listopad 2011 20:47:

> to nie jest jazda na trumnach jesli chodzi o wyjasnienie katastrofy
> smolenskiej (bo do tego tematu chyba nawiazujesz).

Ja nie nawiązuję. To sam pan PREZES chce jechać na śmierci.

Kaczynski jest politykiem i ma prawo do wypowiadania sie np. na temat kary
smierci. Ty jako obywatel tez masz takie prawo, wiec sie wypowiadasz.
Jest dyskusja i o to w demokracji wlasnie chodzi. Ma byc DYSKUSJA. Kropka.

A jakie decyzje zostana w konsekwencj tej dyskusji podjete, to  w tej chwili
nie wiadomo.



Przecież "kara

śmierci" to nie jest jakieś puste gadanie, ale to jest mówienie: "zabijemy tego i tego". Czy jak będzie mowa o wzroście cen paliw to od razu wystąpi związek z katastrofą smoleńską? Samoloty są napędzane paliwem, czyż nie?

pewnie, ze to nie jest puste gadanie, dlatego ja sie tez zastanawiam, a
tekst ktory wkleilem uwazam ze poszerza plaszczyzne tej wymiany pogladow
miedzy ludzmi. --

 Obserwator pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 26 listopad 2011 21:11:

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):
pewnie, ze to nie jest puste gadanie, dlatego ja sie tez zastanawiam, a
tekst ktory wkleilem uwazam ze poszerza plaszczyzne tej wymiany pogladow
miedzy ludzmi.

Przecież nie chodzi w wypowiedzi Matki Kurki o "karze śmierci" nic o niej nie ma. Nie ma tam o targanym wątpliwościami co do jej orzeczenia sędzi czy sędziny. O tym jakie ma prawo pozbawić kogoś życia, konkretnego życia tego podsądnego, skoro tego życia nie dał/ dała. Czy pan PREZES zastanowił się nad tym, zanim rzucił temat w dyskusji? Czym jest życie? Zycie każdego człowieka. Czy mam prawo, skoro nie dałem życia nikomu, pozbawić kogoś życia? Kwestia "kary śmierci" w dyskursie politycznym to puste gadanie. Polityk, żaden, nie myśli o tym że za każdym paragrafem stoją konkretni ludzie, tylko o tym ile przybędzie w sondażach.

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

 Obserwator pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 26 listopad 2011 21:11:

> Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):
> pewnie, ze to nie jest puste gadanie, dlatego ja sie tez zastanawiam, a
> tekst ktory wkleilem uwazam ze poszerza plaszczyzne tej wymiany pogladow
> miedzy ludzmi.

Przecież nie chodzi w wypowiedzi Matki Kurki o "karze śmierci" nic o niej nie ma. Nie ma tam o targanym wątpliwościami co do jej orzeczenia sędzi czy sędziny. O tym jakie ma prawo pozbawić kogoś życia, konkretnego życia tego podsądnego, skoro tego życia nie dał/ dała. Czy pan PREZES zastanowił się nad tym, zanim rzucił temat w dyskusji? Czym jest życie? Zycie każdego człowieka. Czy mam prawo, skoro nie dałem życia nikomu, pozbawić kogoś życia? Kwestia "kary śmierci" w dyskursie politycznym to puste gadanie. Polityk, żaden, nie myśli o tym że za każdym paragrafem stoją konkretni ludzie, tylko o tym ile przybędzie w sondażach.

jestes pewny ze wiesz o czym naprawde myslal zarowno autor tekstu (bo go chyba
nawet nie probujesz zrozumiec czy zastanowic sie przez moment nad jego
tekstem). Odnosze wrazenie, ze ty juz wiesz jaka decyzje w tej chwili byc
podjal w tej sprawie.

A ja ci zadam tylko jedno pytanie i sprobuj mi na nie odpowiedziec:

(uwaga, pytanie bardzo nieprzyjemne):


Wyobraz sobie, ze jakis pedofil porwal twoje ukochane dziecko, zgwalcil je i
nastepnie pokroil na kawalki, wlozyl do czarnego worka plastikowego i wrzucil
do smietnika.

No i co teraz myslisz o karze smierci?




--

jestes pewny ze wiesz o czym naprawde myslal zarowno autor tekstu (bo go chyba
nawet nie probujesz zrozumiec czy zastanowic sie przez moment nad jego
tekstem), jak i Kaczynski?

(zjadlem czesc zdania).

--

 Obserwator pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 26 listopad 2011 21:32:

Wyobraz sobie, ze jakis pedofil porwal twoje ukochane dziecko, zgwalcil je i
nastepnie pokroil na kawalki, wlozyl do czarnego worka plastikowego i
wrzucil do smietnika.

No i co teraz myslisz o karze smierci?

Odpowiem tak. Będę za karą śmierci, wtedy gdy sędziom orzekającym w tych sprawach umożliwi się odstąpienie od jej wymierzenia ze względu na wątpliwości dotyczące ich sumienia. Tak jak to ma miejsce w przypadku lekarzy mających dokonać aborcji.

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

 Obserwator pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 26 listopad 2011 21:32:

> Wyobraz sobie, ze jakis pedofil porwal twoje ukochane dziecko, zgwalcil je i
> nastepnie pokroil na kawalki, wlozyl do czarnego worka plastikowego i
> wrzucil do smietnika.
> > No i co teraz myslisz o karze smierci?

Odpowiem tak. Będę za karą śmierci, wtedy gdy sędziom orzekającym w tych sprawach umożliwi się odstąpienie od jej wymierzenia ze względu na wątpliwości dotyczące ich sumienia. Tak jak to ma miejsce w przypadku lekarzy mających dokonać aborcji.

z tym mozna sie zgodzic. Dodalbym jeszcze: ze sedziowie powinni miec
nieskazitelna przeszlosc, cieszyc sie niennaganna opinia i powinno byc ich kilku.

--