Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu

Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu

Data: 2015-03-01 08:59:45
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik u2 u_2@o2.pl ...

Manifestację rozpoczął alarmowy sygnał kilkuset budzików, bo manifestanci chcą obudzić śpiące polskie państwo, które nie reaguje na fakt, że banki całkowicie ignorują polskie prawo i prawomocne wyroki polskich sądów.

A mnie tam nie było :(

Po odśpiewaniu przez zebranych Mazurka Dąbrowskiego (4 zwrotek!) przemawiali m.in. Tomasz Sadlik, założyciel stowarzyszenia Pro Futuris,

Widziałem ostatnio rozmowę w "Tak Jest" jakiegoś goscia ze stowarzyszenia banków z osoba z Pro Futuris (jakas kobieta, nie apamietałem nazwiska).
Na bazie tego co sam wiem kobietka gadała calkiem rozsadnie, natomiast bankier... Coż... Przykładowo przeciez wiemy ze np. Millenium dawal kredyty we frankach franków nie mając - gośc zarzekał sie, że taka sytuacja nie jest mozliwa.
Na uwagę o tym, ze znaczenia produktu kredyt jest jasno opisany w prawie polskim i ze to co zaproponowano klientom jako kredyt było w rzeczywistosci instrumentem spekulacyjnym - nie odpowiedział.
Na argument, ze oszukiwano klientów w bankach podczas sprzedawnaia im tego produktu - nie zająknął się.
Powiedział za to kilka innych okrąglych słówek i wymówek. A kobieta bardzo fajnie go punktowała. Az nie wytrzymał i na koncu poleciał jej as personam :)

Data: 2015-03-01 11:05:47
Autor: Wiosenny Oprysk
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 09:59, Budzik pisze:
Na uwagę o tym, ze znaczenia produktu kredyt jest jasno opisany w prawie
polskim i ze to co zaproponowano klientom jako kredyt było w rzeczywistosci
instrumentem spekulacyjnym - nie odpowiedział.
Na argument, ze oszukiwano klientów w bankach podczas sprzedawnaia im tego
produktu - nie zająknął się.


Dokument "czterej jeźdźcy apokalipsy" na YT o bankowości polecam.
Kryzys lat 2004-2008 poruszono, wiadomo iż w PL przylazł później.
Jak dawali kredyty których dać nie powinni, no i jebło w usa.

Data: 2015-03-01 19:10:06
Autor: the_foe
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 09:59, Budzik pisze:
Widziałem ostatnio rozmowę w "Tak Jest" jakiegoś goscia ze stowarzyszenia
banków z osoba z Pro Futuris (jakas kobieta, nie apamietałem nazwiska).
Na bazie tego co sam wiem kobietka gadała calkiem rozsadnie, natomiast
bankier... Coż... Przykładowo przeciez wiemy ze np. Millenium dawal kredyty
we frankach franków nie mając - gośc zarzekał sie, że taka sytuacja nie
jest mozliwa.

I tak było. Banki przecież chciały spłat kredytu CHF wyłacznie w PLN (potem zostały zmuszone do przyjmowania takze franków, ale kiwików było co niemiara). Ostatnio, jak wyszło, ze beda musieli klientom płacić za kredyt (ze względu na ujemne stopy) to tez kwik, a przeciez gdyby to były realne kredyty w CHF dla banków nie miałoby to zadnego wpływu.

--
@foe_pl

Data: 2015-03-01 21:59:56
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik the_foe the_foe@wupe.pl ...

Widziałem ostatnio rozmowę w "Tak Jest" jakiegoś goscia ze
stowarzyszenia banków z osoba z Pro Futuris (jakas kobieta, nie
apamietałem nazwiska). Na bazie tego co sam wiem kobietka gadała
calkiem rozsadnie, natomiast bankier... Coż... Przykładowo przeciez
wiemy ze np. Millenium dawal kredyty we frankach franków nie mając -
gośc zarzekał sie, że taka sytuacja nie jest mozliwa.

I tak było. Banki przecież chciały spłat kredytu CHF wyłacznie w PLN (potem zostały zmuszone do przyjmowania takze franków, ale kiwików
było co niemiara). Ostatnio, jak wyszło, ze beda musieli klientom
płacić za kredyt (ze względu na ujemne stopy) to tez kwik, a przeciez
gdyby to były realne kredyty w CHF dla banków nie miałoby to zadnego
wpływu.
Dokładnie.
I jeszcze pare innych spraw - np. to ze produkt ktory klientom oferowano pod nazwa "kredyt" zgodnie z polskim prawem kredytem nie jest...

Data: 2015-03-01 14:12:30
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu niedziela, 1 marca 2015 23:00:09 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik the_foe the_foe@wupe.pl ...

>> Widziałem ostatnio rozmowę w "Tak Jest" jakiegoś goscia ze
>> stowarzyszenia banków z osoba z Pro Futuris (jakas kobieta, nie
>> apamietałem nazwiska). Na bazie tego co sam wiem kobietka gadała
>> calkiem rozsadnie, natomiast bankier... Coż... Przykładowo przeciez
>> wiemy ze np. Millenium dawal kredyty we frankach franków nie mając -
>> gośc zarzekał sie, że taka sytuacja nie jest mozliwa.
> > I tak było. Banki przecież chciały spłat kredytu CHF wyłacznie w PLN > (potem zostały zmuszone do przyjmowania takze franków, ale kiwików
> było co niemiara). Ostatnio, jak wyszło, ze beda musieli klientom
> płacić za kredyt (ze względu na ujemne stopy) to tez kwik, a przeciez
> gdyby to były realne kredyty w CHF dla banków nie miałoby to zadnego
> wpływu. > Dokładnie.
I jeszcze pare innych spraw - np. to ze produkt ktory klientom oferowano pod nazwa "kredyt" zgodnie z polskim prawem kredytem nie jest...

Wiesz że w takiej sytuacji winne są dwie strony. Jedni wiedzieli ze nie dają kredytów tylko jakieś chuj wie co. A ci co brali wiedzieli że to nie kredyt tylko jakieś chuj wie co i to brali. Jeśli dwie strony uczestniczyły w przekręcie to dlaczego ma teraz odpowiadać jedna strona?

Data: 2015-03-01 23:59:52
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Dokładnie.
I jeszcze pare innych spraw - np. to ze produkt ktory klientom
oferowano pod nazwa "kredyt" zgodnie z polskim prawem kredytem nie
jest...

Wiesz że w takiej sytuacji winne są dwie strony. Jedni wiedzieli ze
nie dają kredytów tylko jakieś chuj wie co. A ci co brali wiedzieli że
to nie kredyt tylko jakieś chuj wie co i to brali. Jeśli dwie strony
uczestniczyły w przekręcie to dlaczego ma teraz odpowiadać jedna
strona?

Mylnie zakładasz, ze poziom wiedzy po obu stronach jest taki sam.

Data: 2015-03-01 16:51:00
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu poniedziałek, 2 marca 2015 01:00:03 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> Dokładnie.
>> I jeszcze pare innych spraw - np. to ze produkt ktory klientom
>> oferowano pod nazwa "kredyt" zgodnie z polskim prawem kredytem nie
>> jest... > > Wiesz że w takiej sytuacji winne są dwie strony. Jedni wiedzieli ze
> nie dają kredytów tylko jakieś chuj wie co. A ci co brali wiedzieli że
> to nie kredyt tylko jakieś chuj wie co i to brali. Jeśli dwie strony
> uczestniczyły w przekręcie to dlaczego ma teraz odpowiadać jedna
> strona? Mylnie zakładasz, ze poziom wiedzy po obu stronach jest taki sam.

Nie można zasłaniać się nieznajomością prawa i jeszcze że chcącemu nie dzieje się krzywda. Jeśli jakaś oferta znacząco odstaje od innych to znaczy że jest podpadająca. W pojedynczych przypadkach można mówić o okazji. Ale nie w przypadku miliona kredytów. W przypadku kredytów we Frankach nikt nikomu nie mógł zagwarantować że Frank nie zdrożeje i nikt nie powinien uwiezyć że jego cena będzie stała. Nie można w takiej sytuacji twierdzić że wina leży tylko po stronie banków. Czy znasz przypadek że po mieszkaniach tak tak chodzą sprzedawcy Biblii albo innej kablówki, chodzili przedstawiciele banków i namawiali ludzi do brania kredytów? Na dodatek mieli ze sobą gotowe umowy i przed przeczytaniem kazali je podpisywać. Czy może było tak że ludzie z własnej inicjatywy przychodzili do banków, czytali umowy, przynosili wymagane przez bank dokumenty. I na końcu bez wykręcania rąk podpisywali umowy. Umowa z bankiem jest umową cywilnoprawną. Jedyny wymóg w takich umowach jest taki że strony mają mieć zbliżone prawa i obowiązki, chociaż nic nie stoi na przeszkodzie żeby jedna ze stron miała większe pod warunkiem że druga się na to godzi. W przypadku umowy w której nie ma równych praw dla stron sąd może taką umowę anulować jeśli strona poszkodowana wykaże że była przymuszona do jej zawarcia. Równoprawność albo przyzwolenie na nierówne prawa potwierdziło milion osób które podpisały umowy. Za zawinione przez siebie błędy trzeba płacić. Prywatnie może mi być żal ludzi którzy jednym podpisem pozbawili się pieniędzy z kilku lat życia.. Wielu zachoruje na nerwicę i depresję. Oni to na własne życzenie zrobili. Ale na żadną pomoc z budżetu się nie godzę. Ile ja do kurwy nędzy mogę dopłacać. Do młodych małżeństw, do mieszkań dla młodych małżeństw, jakieś pierdolone zwolnienia z vat dla budujących albo remontujących, za solary, za wypasione osobówki z kratką i chuj wie za co jeszcze.

Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona