Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu

Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu

Data: 2015-02-28 23:26:51
Autor: u2
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
http://wpolityce.pl/media/235567-knebel-w-najwiekszych-mediach-5-tysiecy-a-nie-500-osob-manifestowalo-przeciw-bankowemu-bezprawiu

Knebel w największych mediach: 5 tysięcy, a nie 500 osób manifestowało przeciw bankowemu bezprawiu

W TVN i Polsacie kłamstwo tvn24 jakoby dzisiejszym na marszu STOP BANKOWEMU BEZPRAWIU było „ponad 500 osób”. Byłem tam, było ok. 4-5 tysięcy, licząc ostrożnie.

Manifestację rozpoczął alarmowy sygnał kilkuset budzików, bo manifestanci chcą obudzić śpiące polskie państwo, które nie reaguje na fakt, że banki całkowicie ignorują polskie prawo i prawomocne wyroki polskich sądów.

Po odśpiewaniu przez zebranych Mazurka Dąbrowskiego (4 zwrotek!) przemawiali m.in. Tomasz Sadlik, założyciel stowarzyszenia Pro Futuris, najdłużej toczący bój z bezkarnością banków, prof. Witold Modzelewski, któremu niedawno groził wicepremier Piechociński za jego zaangażowanie w obronie ofiar banksterów, a także oszukani przez banki kredytobiorcy z kilkunastu miast Polski. W imieniu prezydenta manifestantów przyjął minister Jan Lityński oświadczając, że prezydent zamierza utworzyć komisję, w której protestujący spotkają się z bankami. Wypada zapytać: a gdzie instytucje państwa powołane, by strzec prawa? To ich bierność jest największym problemem. Złodzieje próbują kraść, ale gdy policja działa, kradną mniej albo wcale. Prawdziwy problem zaczyna się, gdy złodzieje widzą całkowitą bierność policji, to ich ośmiela i zaprasza kolejnych. Ten właśnie problem mamy w Polsce w sprawie kredytów indeksowanych.

Gdy marsz ruszył – na czele podążał opasły bankier we fraku, cylindrze, z pierścienami na palcach i cygarem w zębach, który w jednej ręce trzymał bat, a drugą ciągnął łańcuch którym spętana była polska rodzina. Filmowały ten obrazek kamery wszystkich telewizji.
Kolejnymi przystankami był bank Millenium, na drzwiach ktĂłrego manifestanci zawiesili prawomocne wyroki sądu, ktĂłry w imieniu Rzeczpospolitej „uznał za nielegalne i zakazał bankowi Millenium stosować w obrotach  z klientami” kilka klauzul, ktĂłre bank nadal stosuje w 58 tysiącach umĂłw tzw. kredytĂłw indeksowanych. Jakby wyrokĂłw sądĂłw RP w ogĂłle nie było. Podobne wyroki i orzeczenia manifestanci zawiesili na kolejnych bankach na drodze marszu: PKO SA, BPH, Reiffeisen, Getin, Agricole, mBank, PKO BP, WBK… W sumie na 1200 metrowej trasie przemarszu znalazło się 10 bankĂłw, przed ktĂłrymi manifestanci skandowali „KtĂłry kradnie, ten upadnie!”

Kolejnymi adresami, pod które zapukali manifestanci było ministerstwo finansów, Komisja Nadzoru Finansowego i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Tam także dzwoniły budziki, grały trąby, biły bębny – by obudzić śpiące państwo. KNF oświadczył, że jeśli otrzyma 10 tys. petycji, zajmie się sprawą.

Telewizje Polsat (szefowa Nina Terentiew , szef informacji Jarosław Gugała) TVN (szefowie Edward Miszczak i Adama Pieczyński) skłamały że było 500 osób. TVP Info zamieściło rzetelną relację, słusznie oceniło liczbę manifestujących na kilka tysięcy.

W Wiadomościach TVP 1 (szef Piotr Kraśko) informacja o wielotysięcznej manifestacji w stolicy dotyczącej zdesperowanych kilku milionów Polaków zajęło… 2 sekundy i było wyłącznie ujęciem roześmianej Anny Grodzkiej defilującej w marszu. Potem nastąpiła 4 minutowa opowieść czy sukienka jest biało-zlota czy niebiesko-czarna i skąd wynikają różnice w postrzeganiu kolorów.

Podczas afery frankowej blokada informacji niekorzystnych dla bankĂłw  w Wiadomościach TVP1, w TVN i Polsacie nigdy jeszcze nie była tak ostentacyjna jak dzisiaj. Bankowi lobbyści dwoją się i troją, ale teĹź gwałtowny wysyp reklam bankĂłw w tychĹźe telewizjach  ma tu pewnie swoje znaczenie.

Dzisiejszy marsz grupował bardzo różne środowiska i sympatie polityczne – od lewicy po prawicę. Wiele nas różni, ale łączy nas jedno: pragnienie i żądanie, by żyć w państwie prawa, by banki i wielki korporacje przestały drwić sobie z polskiego prawa i strzyc Polaków jak spętane barany - przy całkowitej bierności polskiego państwa.

Dzisiejsze kłamstwo i knebel Polsatu Niny Terentiew, TVN-u Edwarda Miszczaka i Adama Pieczyńskiego oraz Wiadomości Piotra Kraśki ma jedną dobrą stronę: te 5 tysięcy uczestników, ich rodziny i przyjaciele zobaczyli jak działają w Polsce największe telewizje. Jeśli dotąd sądzili, że ich problemem są okradające ich banki i bierna władza, to teraz wiedzą już, że w największych mediach czeka ich mur.

Manifestanci zaśpiewali dziś „Mury” Jacka Kaczmarskiego. Łącznie z tą trzecią, nie zawsze wykonywaną, smutną zwrotką: „a mury rosną, rosną, rosną, łańcuch kołysze się u nóg”.

Mieli też manifestanci wyborczą urnę – nie taką jak standardy III RP, ale całkowicie przezroczystą. Najpierw pokazali franki skandując „żeby banki zobaczyły franki”, potem pokazały, że na odwrocie rzekomych franków w istocie są złotówki, że to są wszystko kredyty złotówkowe, a potem wrzucali te franko-złotówki do urny zapowiadając, że w tegorocznych wyborach prezydenckich i parlamentarnych będą głosować na tego, kto przedstawi im najbardziej wiarygodny plan położenia kresu bankowemu bezprawiu.


--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2015-02-28 14:56:16
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu sobota, 28 lutego 2015 23:26:51 UTC+1 użytkownik u2 napisał:
http://wpolityce.pl/media/235567-knebel-w-najwiekszych-mediach-5-tysiecy-a-nie-500-osob-manifestowalo-przeciw-bankowemu-bezprawiu

Knebel w największych mediach: 5 tysięcy, a nie 500 osób manifestowało przeciw bankowemu bezprawiu

W TVN i Polsacie kłamstwo tvn24 jakoby dzisiejszym na marszu STOP BANKOWEMU BEZPRAWIU było "ponad 500 osób". Byłem tam, było ok. 4-5 tysięcy, licząc ostrożnie.

Manifestację rozpoczął alarmowy sygnał kilkuset budzików, bo manifestanci chcą obudzić śpiące polskie państwo, które nie reaguje na fakt, że banki całkowicie ignorują polskie prawo i prawomocne wyroki polskich sądów.

Po odśpiewaniu przez zebranych Mazurka Dąbrowskiego (4 zwrotek!) przemawiali m.in. Tomasz Sadlik, założyciel stowarzyszenia Pro Futuris, najdłużej toczący bój z bezkarnością banków, prof. Witold Modzelewski, któremu niedawno groził wicepremier Piechociński za jego zaangażowanie w obronie ofiar banksterów, a także oszukani przez banki kredytobiorcy z kilkunastu miast Polski. W imieniu prezydenta manifestantów przyjął minister Jan Lityński oświadczając, że prezydent zamierza utworzyć komisję, w której protestujący spotkają się z bankami. Wypada zapytać: a gdzie instytucje państwa powołane, by strzec prawa? To ich bierność jest największym problemem. Złodzieje próbują kraść, ale gdy policja działa, kradną mniej albo wcale. Prawdziwy problem zaczyna się, gdy złodzieje widzą całkowitą bierność policji, to ich ośmiela i zaprasza kolejnych. Ten właśnie problem mamy w Polsce w sprawie kredytów indeksowanych.

Gdy marsz ruszył - na czele podążał opasły bankier we fraku, cylindrze, z pierścienami na palcach i cygarem w zębach, który w jednej ręce trzymał bat, a drugą ciągnął łańcuch którym spętana była polska rodzina. Filmowały ten obrazek kamery wszystkich telewizji.
Kolejnymi przystankami był bank Millenium, na drzwiach którego manifestanci zawiesili prawomocne wyroki sądu, który w imieniu Rzeczpospolitej "uznał za nielegalne i zakazał bankowi Millenium stosować w obrotach  z klientami" kilka klauzul, które bank nadal stosuje w 58 tysiącach umów tzw. kredytów indeksowanych. Jakby wyroków sądów RP w ogóle nie było. Podobne wyroki i orzeczenia manifestanci zawiesili na kolejnych bankach na drodze marszu: PKO SA, BPH, Reiffeisen, Getin, Agricole, mBank, PKO BP, WBK... W sumie na 1200 metrowej trasie przemarszu znalazło się 10 banków, przed którymi manifestanci skandowali "Który kradnie, ten upadnie!"

Kolejnymi adresami, pod które zapukali manifestanci było ministerstwo finansów, Komisja Nadzoru Finansowego i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Tam także dzwoniły budziki, grały trąby, biły bębny - by obudzić śpiące państwo. KNF oświadczył, że jeśli otrzyma 10 tys. petycji, zajmie się sprawą.

Telewizje Polsat (szefowa Nina Terentiew , szef informacji Jarosław Gugała) TVN (szefowie Edward Miszczak i Adama Pieczyński) skłamały że było 500 osób. TVP Info zamieściło rzetelną relację, słusznie oceniło liczbę manifestujących na kilka tysięcy.

W Wiadomościach TVP 1 (szef Piotr Kraśko) informacja o wielotysięcznej manifestacji w stolicy dotyczącej zdesperowanych kilku milionów Polaków zajęło... 2 sekundy i było wyłącznie ujęciem roześmianej Anny Grodzkiej defilującej w marszu. Potem nastąpiła 4 minutowa opowieść czy sukienka jest biało-zlota czy niebiesko-czarna i skąd wynikają różnice w postrzeganiu kolorów.

Podczas afery frankowej blokada informacji niekorzystnych dla banków  w Wiadomościach TVP1, w TVN i Polsacie nigdy jeszcze nie była tak ostentacyjna jak dzisiaj. Bankowi lobbyści dwoją się i troją, ale też gwałtowny wysyp reklam banków w tychże telewizjach  ma tu pewnie swoje znaczenie.

Dzisiejszy marsz grupował bardzo różne środowiska i sympatie polityczne - od lewicy po prawicę. Wiele nas różni, ale łączy nas jedno: pragnienie i żądanie, by żyć w państwie prawa, by banki i wielki korporacje przestały drwić sobie z polskiego prawa i strzyc Polaków jak spętane barany - przy całkowitej bierności polskiego państwa.

Dzisiejsze kłamstwo i knebel Polsatu Niny Terentiew, TVN-u Edwarda Miszczaka i Adama Pieczyńskiego oraz Wiadomości Piotra Kraśki ma jedną dobrą stronę: te 5 tysięcy uczestników, ich rodziny i przyjaciele zobaczyli jak działają w Polsce największe telewizje. Jeśli dotąd sądzili, że ich problemem są okradające ich banki i bierna władza, to teraz wiedzą już, że w największych mediach czeka ich mur.

Manifestanci zaśpiewali dziś "Mury" Jacka Kaczmarskiego. Łącznie z tą trzecią, nie zawsze wykonywaną, smutną zwrotką: "a mury rosną, rosną, rosną, łańcuch kołysze się u nóg".

Mieli też manifestanci wyborczą urnę - nie taką jak standardy III RP, ale całkowicie przezroczystą. Najpierw pokazali franki skandując "żeby banki zobaczyły franki", potem pokazały, że na odwrocie rzekomych franków w istocie są złotówki, że to są wszystko kredyty złotówkowe, a potem wrzucali te franko-złotówki do urny zapowiadając, że w tegorocznych wyborach prezydenckich i parlamentarnych będą głosować na tego, kto przedstawi im najbardziej wiarygodny plan położenia kresu bankowemu bezprawiu.


-- General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Komuś ręce wykręcali żeby brał kredyt?

Data: 2015-03-01 07:25:26
Autor: Wiesiaczek
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 28.02.2015 o 23:56, kogutek444@gmail.com pisze:
....
Komuś ręce wykręcali żeby brał kredyt?

"Po odśpiewaniu przez zebranych Mazurka Dąbrowskiego (4 zwrotek!) ... "

Czy jak pójdę do banku i odśpiewam hymna to mi umorzą kredyt? :D


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2015-03-01 09:39:31
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Komuś ręce wykręcali żeby brał kredyt?

"Po odśpiewaniu przez zebranych Mazurka Dąbrowskiego (4 zwrotek!) ... "

Czy jak pójdę do banku i odśpiewam hymna to mi umorzą kredyt? :D

Jezeli tez cie oszukano przy zawieraniu umowy to zdecydowanie powinienes walczyc o swoje.

Data: 2015-03-01 12:38:33
Autor: Wiesiaczek
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 01.03.2015 o 10:39, Budzik pisze:
UĹźytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Komuś ręce wykręcali żeby brał kredyt?

"Po odśpiewaniu przez zebranych Mazurka Dąbrowskiego (4 zwrotek!) ..."

Czy jak pójdę do banku i odśpiewam hymna to mi umorzą kredyt? :D

Jezeli tez cie oszukano przy zawieraniu umowy to zdecydowanie powinienes
walczyc o swoje.

Ale z tego co wiem, frankowiczĂłw nie oszukano.
Dano im kredyt we frankach i żądają spłaty we frankach.
O co więc chodzi?


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2015-03-01 12:59:45
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Komuś ręce wykręcali żeby brał kredyt?

"Po odśpiewaniu przez zebranych Mazurka Dąbrowskiego (4 zwrotek!) ..."

Czy jak pójdę do banku i odśpiewam hymna to mi umorzą kredyt? :D

Jezeli tez cie oszukano przy zawieraniu umowy to zdecydowanie powinienes
walczyc o swoje.

Ale z tego co wiem, frankowiczów nie oszukano.

Widocznie mało wiesz.
Na ilu spotkaniach w bankach dotyczących kredytów frankowych byłes?

Dano im kredyt we frankach i żądają spłaty we frankach.
O co więc chodzi?

To o co chodzi pojawia się w tylu miejscach i wypowiedziach, ze pytanie o to, kiedy masz tak wyrobioną opinie wydaje się swiadczyc o Twojej smiesznosci.
Naprawde nie znasz argumentów frankowiczów?
Naprawde musze Ci je powtórzyc?
Może poczytaj troche o temacie i potem podyskutujemy?

Data: 2015-03-01 06:11:32
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu niedziela, 1 marca 2015 13:59:47 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

>>>> Komuś ręce wykręcali żeby brał kredyt?
>>>
>>> "Po odśpiewaniu przez zebranych Mazurka Dąbrowskiego (4 zwrotek!) ..."
>>>
>>> Czy jak pójdę do banku i odśpiewam hymna to mi umorzą kredyt? :D
>>>
>> Jezeli tez cie oszukano przy zawieraniu umowy to zdecydowanie powinienes
>> walczyc o swoje.
> > Ale z tego co wiem, frankowiczów nie oszukano.

Widocznie mało wiesz.
Na ilu spotkaniach w bankach dotyczących kredytów frankowych byłes?

> Dano im kredyt we frankach i żądają spłaty we frankach.
> O co więc chodzi?

To o co chodzi pojawia się w tylu miejscach i wypowiedziach, ze pytanie o to, kiedy masz tak wyrobioną opinie wydaje się swiadczyc o Twojej smiesznosci.
Naprawde nie znasz argumentów frankowiczów?
Naprawde musze Ci je powtórzyc?
Może poczytaj troche o temacie i potem podyskutujemy?

Argument biorących kredyty na mieszkania jest jeden. Mieć swoje mieszkanie albo dom bo to dobry interes i zawsze można sprzedać z zyskiem. Polska to nie Warszawa, Poznań i Kraków w których razem żyje z 10% Polaków. Polska to te 90% żyjących w miejscach bez przyszłości gospodarczej. Uwiązanie się na ekonomicznym zadupiu nieruchomością wyklucza mobilność ludzi młodych i w średnim wieku. Sami się tacy ludzie wykluczają z możliwości szukania atrakcyjnej finansowo pracy. Za moment dojdzie do sytuacji ze ludzie posiadający ładne mieszkania będą wyjeżdżali do miejsc oferujących pracę i będą mieszkali po kilka osób w jednym pokoju. Gdyby głupi ludzie nie dali się podpuścić na kupowanie mieszkań to wymusiło by to na kolejnych rządach rozwijanie programu budowy budynków z mieszkaniami pod najem. Wolny rynek bardzo szybko by w takiej sytuacji zareagował i przy umiarkowanych cenach najmu powstawały by mieszkania i domy tylko tam gdzie by było to ekonomicznie uzasadnione. Jedyna różnica pomiędzy mieszkaniem w komunalnym mieszkaniu od mieszkania w tym samym mieszkaniu ale wykupionym od miasta jest taka że jak się coś z budynkiem stanie to wynajmujący dostaną od miasta mieszkania zastępcze a właściciele wykupionych mieszkań będą musieli partycypować w kosztach rozbiórki.

Data: 2015-03-01 17:00:15
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

To o co chodzi pojawia się w tylu miejscach i wypowiedziach, ze
pytanie o to, kiedy masz tak wyrobioną opinie wydaje się swiadczyc o
Twojej smiesznosci.
Naprawde nie znasz argumentów frankowiczów?
Naprawde musze Ci je powtórzyc?
Może poczytaj troche o temacie i potem podyskutujemy?

Argument biorących kredyty na mieszkania jest jeden. Mieć swoje
mieszkanie albo dom bo to dobry interes i zawsze można sprzedać z
zyskiem. Polska to nie Warszawa, Poznań i Kraków w których razem żyje
z 10% Polaków. Polska to te 90% żyjących w miejscach bez przyszłości
gospodarczej. Uwiązanie się na ekonomicznym zadupiu nieruchomością
wyklucza mobilność ludzi młodych i w średnim wieku. Sami się tacy
ludzie wykluczają z możliwości szukania atrakcyjnej finansowo pracy.
Za moment dojdzie do sytuacji ze ludzie posiadający ładne mieszkania
będą wyjeżdżali do miejsc oferujących pracę i będą mieszkali po kilka
osób w jednym pokoju. Gdyby głupi ludzie nie dali się podpuścić na
kupowanie mieszkań to wymusiło by to na kolejnych rządach rozwijanie
programu budowy budynków z mieszkaniami pod najem. Wolny rynek bardzo
szybko by w takiej sytuacji zareagował i przy umiarkowanych cenach
najmu powstawały by mieszkania i domy tylko tam gdzie by było to
ekonomicznie uzasadnione. Jedyna różnica pomiędzy mieszkaniem w
komunalnym mieszkaniu od mieszkania w tym samym mieszkaniu ale
wykupionym od miasta jest taka że jak się coś z budynkiem stanie to
wynajmujący dostaną od miasta mieszkania zastępcze a właściciele
wykupionych mieszkań będą musieli partycypować w kosztach rozbiórki.

Dyskutujemy o dwóch różnych sprawach.
Osoby ktore wzieły kredyt we frankach pewnie i tak kupiłyby w duzej ilosci mieszkanie. Pewnie nie wszyscy ale sporo osób tak.
Byc moze kupiłoby mniejsze, być moze troche później.
Ale tutaj nie o powodzie kupowania mieszkań dyskusja a o tym jak się w bankach odbywała kwestai kredytowania tych zakupów.

Data: 2015-03-01 10:07:37
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu niedziela, 1 marca 2015 18:00:33 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> To o co chodzi pojawia się w tylu miejscach i wypowiedziach, ze
>> pytanie o to, kiedy masz tak wyrobioną opinie wydaje się swiadczyc o
>> Twojej smiesznosci.
>> Naprawde nie znasz argumentów frankowiczów?
>> Naprawde musze Ci je powtórzyc?
>> Może poczytaj troche o temacie i potem podyskutujemy?
> > Argument biorących kredyty na mieszkania jest jeden. Mieć swoje
> mieszkanie albo dom bo to dobry interes i zawsze można sprzedać z
> zyskiem. Polska to nie Warszawa, Poznań i Kraków w których razem żyje
> z 10% Polaków. Polska to te 90% żyjących w miejscach bez przyszłości
> gospodarczej. Uwiązanie się na ekonomicznym zadupiu nieruchomością
> wyklucza mobilność ludzi młodych i w średnim wieku. Sami się tacy
> ludzie wykluczają z możliwości szukania atrakcyjnej finansowo pracy.
> Za moment dojdzie do sytuacji ze ludzie posiadający ładne mieszkania
> będą wyjeżdżali do miejsc oferujących pracę i będą mieszkali po kilka
> osób w jednym pokoju. Gdyby głupi ludzie nie dali się podpuścić na
> kupowanie mieszkań to wymusiło by to na kolejnych rządach rozwijanie
> programu budowy budynków z mieszkaniami pod najem. Wolny rynek bardzo
> szybko by w takiej sytuacji zareagował i przy umiarkowanych cenach
> najmu powstawały by mieszkania i domy tylko tam gdzie by było to
> ekonomicznie uzasadnione. Jedyna różnica pomiędzy mieszkaniem w
> komunalnym mieszkaniu od mieszkania w tym samym mieszkaniu ale
> wykupionym od miasta jest taka że jak się coś z budynkiem stanie to
> wynajmujący dostaną od miasta mieszkania zastępcze a właściciele
> wykupionych mieszkań będą musieli partycypować w kosztach rozbiórki. Dyskutujemy o dwóch różnych sprawach.
Osoby ktore wzieły kredyt we frankach pewnie i tak kupiłyby w duzej ilosci mieszkanie. Pewnie nie wszyscy ale sporo osób tak.
Byc moze kupiłoby mniejsze, być moze troche później.
Ale tutaj nie o powodzie kupowania mieszkań dyskusja a o tym jak się w bankach odbywała kwestai kredytowania tych zakupów.

Sugerujesz że jednak ręce wykręcali?

Data: 2015-03-01 21:59:59
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Ale tutaj nie o powodzie kupowania mieszkań dyskusja a o tym jak się w bankach odbywała kwestai kredytowania tych zakupów.

Sugerujesz że jednak ręce wykręcali?

Nie, sugeruje, zen ie miały wiedzy pozwalającej ocenic to co bank im oferował.
Wychodzili z zalozenia ze to co mówią bankki powinno byc w obopólnym interesie.
A po kilku latach okazało się, że konsultanci bankowi kłamali w zywe oczy.

Data: 2015-03-01 18:17:01
Autor: Wiosenny Oprysk
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 18:00, Budzik pisze:
Ale tutaj nie o powodzie kupowania mieszkań dyskusja a o tym jak się w
bankach odbywała kwestai kredytowania tych zakupów.


A niby jak miałaby się odbywać? Jest produkt i trzeba go sprzedać, w zamian za prowizję dla pracownika.  Na granicy prawa, nie łamiąc go.
Szwajcaria przestała bronić kursu i jest jak jest.


A banki jak to banki:) Najpierw zostały przejęte, a teraz zarabiają:)
https://www.youtube.com/watch?v=-uvrBtiF87o

Data: 2015-03-01 20:59:56
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Wiosenny Oprysk wiosenny_oprysk@gmail.com ...

Ale tutaj nie o powodzie kupowania mieszkań dyskusja a o tym jak się w
bankach odbywała kwestai kredytowania tych zakupów.

A niby jak miałaby się odbywać? Jest produkt i trzeba go sprzedać, w zamian za prowizję dla pracownika.  Na granicy prawa, nie łamiąc go.

Czy łamiac czy nie to juz oceni sąd.
po tym co ja sie nasłuchałem na takich spotkaniach to uwage o granicy prawa i o jego nie łamaniu uwazam za malo prawdziwa.
No chyba ze uznamy, ze konsultant moze ci powiedziec dokładnie wszystko i ze za zadne słowo odpowiedzialny nie jest. Chociaz prawnicy twierdza, ze nawet same umowy w kwesti podstawowej czyli "czy kredyt frankowy jest kredytem" sa niejasne i własciwie do podwazenia.

Szwajcaria przestała bronić kursu i jest jak jest.

A banki jak to banki:) Najpierw zostały przejęte, a teraz zarabiają:)
https://www.youtube.com/watch?v=-uvrBtiF87o

I co? To pozwala im oszukiwać klinetów?

Data: 2015-03-01 13:43:10
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu niedziela, 1 marca 2015 21:59:57 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik Wiosenny Oprysk wiosenny_oprysk@gmail.com ...

>> Ale tutaj nie o powodzie kupowania mieszkań dyskusja a o tym jak się w
>> bankach odbywała kwestai kredytowania tych zakupów.
> > A niby jak miałaby się odbywać? Jest produkt i trzeba go sprzedać, w > zamian za prowizję dla pracownika.  Na granicy prawa, nie łamiąc go.

Czy łamiac czy nie to juz oceni sąd.
po tym co ja sie nasłuchałem na takich spotkaniach to uwage o granicy prawa i o jego nie łamaniu uwazam za malo prawdziwa.
No chyba ze uznamy, ze konsultant moze ci powiedziec dokładnie wszystko i ze za zadne słowo odpowiedzialny nie jest. Chociaz prawnicy twierdza, ze nawet same umowy w kwesti podstawowej czyli "czy kredyt frankowy jest kredytem" sa niejasne i własciwie do podwazenia.

> Szwajcaria przestała bronić kursu i jest jak jest.
> > A banki jak to banki:) Najpierw zostały przejęte, a teraz zarabiają:)
> https://www.youtube.com/watch?v=-uvrBtiF87o
> I co? To pozwala im oszukiwać klinetów?

Aha. Wziąłeś taki cwaniacki kredyt bo inaczej po co byś czas i kasę tracił jeżdżąc na takie spędy. Jak teraz te umowy są niejasne to i wtedy takie były. Wtedy trzeba było z umową do adwokata iść i jak by miał zastrzeżenia to kredytu nie brać. Tak to już w życiu jest że zawsze ktoś traci a inny zarabia. III filar, super emerytura i te rzeczy. Okazuje się że ludzie co 20 lat płacili mają 1/4 tego co wpłacili. Na giełdzie też zwykłym ludziom poszły się jebać pieniądze. To może od razu wszyscy zaprotestujcie. Nic nie ugracie. Jeden rząd za długo nie może rządzić. Ma przyjść następny który stwierdzi że poprzednicy zostawili kraj w takim stanie że teraz oni muszą podejmować przykre dla ludzi decyzje. A jak by się okazało że rząd pomógł frankowiczim, tym z III filaru i zbankrutowanym giełdziarzom to by go na następną kadencję wybrali. I na kogo by mogli zwalić chujową sytuacje w kraju? Jesteś razem z innymi frankowiczami do odstrzelenia. I rząd was odstrzeli.

Data: 2015-03-01 23:59:41
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> Ale tutaj nie o powodzie kupowania mieszkań dyskusja a o tym jak
>> się w bankach odbywała kwestai kredytowania tych zakupów.
> > A niby jak miałaby się odbywać? Jest produkt i trzeba go sprzedać,
> w zamian za prowizję dla pracownika.  Na granicy prawa, nie łamiąc
> go. Czy łamiac czy nie to juz oceni sąd.
po tym co ja sie nasłuchałem na takich spotkaniach to uwage o granicy
prawa i o jego nie łamaniu uwazam za malo prawdziwa.
No chyba ze uznamy, ze konsultant moze ci powiedziec dokładnie
wszystko i ze za zadne słowo odpowiedzialny nie jest. Chociaz prawnicy twierdza, ze nawet same umowy w kwesti podstawowej
czyli "czy kredyt frankowy jest kredytem" sa niejasne i własciwie do
podwazenia. > Szwajcaria przestała bronić kursu i jest jak jest.
> > A banki jak to banki:) Najpierw zostały przejęte, a teraz
> zarabiają:) https://www.youtube.com/watch?v=-uvrBtiF87o
> I co? To pozwala im oszukiwać klinetów?

Aha. Wziąłeś taki cwaniacki kredyt

Skad taki wniosek?

bo inaczej po co byś czas i kasę
tracił jeżdżąc na takie spędy.

Na jakich spedach mnie widziałes?

Jak teraz te umowy są niejasne to i
wtedy takie były. Wtedy trzeba było z umową do adwokata iść i jak by
miał zastrzeżenia to kredytu nie brać. Tak to już w życiu jest że
zawsze ktoś traci a inny zarabia. III filar, super emerytura i te
rzeczy. Okazuje się że ludzie co 20 lat płacili mają 1/4 tego co
wpłacili. Na giełdzie też zwykłym ludziom poszły się jebać pieniądze.
To może od razu wszyscy zaprotestujcie. Nic nie ugracie. Jeden rząd za
długo nie może rządzić. Ma przyjść następny który stwierdzi że
poprzednicy zostawili kraj w takim stanie że teraz oni muszą
podejmować przykre dla ludzi decyzje. A jak by się okazało że rząd
pomógł frankowiczim, tym z III filaru i zbankrutowanym giełdziarzom to
by go na następną kadencję wybrali. I na kogo by mogli zwalić chujową
sytuacje w kraju? Jesteś razem z innymi frankowiczami do odstrzelenia.
I rząd was odstrzeli.
kogutku - to ze kazdemu trzeba patrzec na rece to jasne.
Ale nie odpowiedziałes na moje pytanie - czy juz uznalismy ze sprzedawca wciskajacy kit nie jest oszustem?

Data: 2015-03-01 17:39:48
Autor: Wiesiaczek
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 01.03.2015 o 13:59, Budzik pisze:
UĹźytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Komuś ręce wykręcali żeby brał kredyt?

"Po odśpiewaniu przez zebranych Mazurka Dąbrowskiego (4 zwrotek!) ..."

Czy jak pójdę do banku i odśpiewam hymna to mi umorzą kredyt? :D

Jezeli tez cie oszukano przy zawieraniu umowy to zdecydowanie powinienes
walczyc o swoje.

Ale z tego co wiem, frankowiczĂłw nie oszukano.

Widocznie mało wiesz.
Na ilu spotkaniach w bankach dotyczących kredytów frankowych byłes?

Dano im kredyt we frankach i żądają spłaty we frankach.
O co więc chodzi?

To o co chodzi pojawia się w tylu miejscach i wypowiedziach, ze pytanie o
to, kiedy masz tak wyrobioną opinie wydaje się swiadczyc o Twojej
smiesznosci.
Naprawde nie znasz argumentĂłw frankowiczĂłw?
Naprawde musze Ci je powtĂłrzyc?
MoĹźe poczytaj troche o temacie i potem podyskutujemy?


Ja się zapytałem, bo nie wiem.
Przeczytaj co tu konkretnego napisałeś?
Jak masz tak pierdolić od rzeczy to lepiej w ogóle nie pisz.


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2015-03-01 17:59:44
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

To o co chodzi pojawia się w tylu miejscach i wypowiedziach, ze
pytanie o to, kiedy masz tak wyrobioną opinie wydaje się swiadczyc o
Twojej smiesznosci.
Naprawde nie znasz argumentów frankowiczów?
Naprawde musze Ci je powtórzyc?
Może poczytaj troche o temacie i potem podyskutujemy?

Ja się zapytałem, bo nie wiem.
Przeczytaj co tu konkretnego napisałeś?
Jak masz tak pierdolić od rzeczy to lepiej w ogóle nie pisz.

Pierdolic od rzeczy? Dopytuje tylko grzecznie, czy zanim zechcesz dyskutowac z oczekiwaniami frankowiczów to najpierw rozeznasz sie w temacie, czy wiedza jest ci niepotrzebna i bedziesz sobie gadał tak czy siak.

Ok, juz wiemy, ze wiedzy nie masz.
Teraz grzecznie dopytam, czy znajdziesz sobie sam czy musze napisac specjalnie dla Ciebie?

Data: 2015-03-01 20:01:14
Autor: Wiesiaczek
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 01.03.2015 o 18:59, Budzik pisze:
UĹźytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

To o co chodzi pojawia się w tylu miejscach i wypowiedziach, ze
pytanie o to, kiedy masz tak wyrobioną opinie wydaje się swiadczyc o
Twojej smiesznosci.
Naprawde nie znasz argumentĂłw frankowiczĂłw?
Naprawde musze Ci je powtĂłrzyc?
MoĹźe poczytaj troche o temacie i potem podyskutujemy?

Ja się zapytałem, bo nie wiem.
Przeczytaj co tu konkretnego napisałeś?
Jak masz tak pierdolić od rzeczy to lepiej w ogóle nie pisz.

Pierdolic od rzeczy? Dopytuje tylko grzecznie, czy zanim zechcesz
dyskutowac z oczekiwaniami frankowiczĂłw to najpierw rozeznasz sie w
temacie, czy wiedza jest ci niepotrzebna i bedziesz sobie gadał tak czy
siak.

Ok, juz wiemy, ze wiedzy nie masz.
Teraz grzecznie dopytam, czy znajdziesz sobie sam czy musze napisac
specjalnie dla Ciebie?

Musisz debilu napisać wprost.
Jak do tej pory jeszcze nie napisałeś niczego poza tymi idiotycznymi pytaniami.



--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2015-03-01 20:59:41
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Musisz debilu napisać wprost.

Pomylił ci sie usenet z niedzielna rozmowa przy obiadku z zonką...
Wiec te okreslenia zostaw sobie dla niej.

Data: 2015-03-02 08:18:51
Autor: Wiesiaczek
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 01.03.2015 o 21:59, Budzik pisze:
UĹźytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Musisz debilu napisać wprost.

Pomylił ci sie usenet z niedzielna rozmowa przy obiadku z zonką...
Wiec te okreslenia zostaw sobie dla niej.

Żeby nie było niejasności:
To jest skierowane do Ciebie i nikogo więcej przygłupie:)


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2015-03-02 10:59:40
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Musisz debilu napisać wprost.

Pomylił ci sie usenet z niedzielna rozmowa przy obiadku z zonką...
Wiec te okreslenia zostaw sobie dla niej.

Żeby nie było niejasności:
To jest skierowane do Ciebie i nikogo więcej przygłupie:)

I to by było na tyle.
Zegnam. Idz wykorzystaj jakąs biedną 15-latke za 20zł i napisz jaki jestes z tego dumny. I nie zapomnij pochwalić się rodzicom - muszą byc z ciebie dumni...

Data: 2015-03-02 13:39:10
Autor: Wiesiaczek
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 02.03.2015 o 11:59, Budzik pisze:
UĹźytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Musisz debilu napisać wprost.

Pomylił ci sie usenet z niedzielna rozmowa przy obiadku z zonką...
Wiec te okreslenia zostaw sobie dla niej.

Żeby nie było niejasności:
To jest skierowane do Ciebie i nikogo więcej przygłupie:)

I to by było na tyle.
Zegnam. Idz wykorzystaj jakąs biedną 15-latke za 20zł i napisz jaki jestes
z tego dumny. I nie zapomnij pochwalić się rodzicom - muszą byc z ciebie
dumni...


A gdzie plonk?

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2015-03-01 09:39:30
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Komuś ręce wykręcali żeby brał kredyt?

Ludziom ktorzy braki kredyty a w rzeczywistosci oszusci podkładali umowy pozbawiajace ich nieruchomosci tez nikt rak nie wykrecał...
Jak rozumiesz słowo: "oszustwo"?

Data: 2015-03-01 04:43:52
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu niedziela, 1 marca 2015 10:39:31 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

> Komuś ręce wykręcali żeby brał kredyt?

Ludziom ktorzy braki kredyty a w rzeczywistosci oszusci podkładali umowy pozbawiajace ich nieruchomosci tez nikt rak nie wykrecał...
Jak rozumiesz słowo: "oszustwo"?

Słowo oszustwo rozumie poprawnie. Dlatego żadnego kredytu nie brałem. Jak kredytobiorcy chcą teraz jakiejś ulgi to reszta społeczeństwa musi dostać taką samą. Może być wyższa kwota wolna od podatku dla tych co kredytów nie brali. Banki tylko wykorzystały głupotę ludzi. Oszustami byli rządzący. Bo wmówili ludziom że najlepiej będzie jak sobie mieszkania kupią zamiast mieszkać w wynajmowanych albo spółdzielczych.

Data: 2015-03-01 17:00:28
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

> Komuś ręce wykręcali żeby brał kredyt?

Ludziom ktorzy braki kredyty a w rzeczywistosci oszusci podkładali
umowy pozbawiajace ich nieruchomosci tez nikt rak nie wykrecał...
Jak rozumiesz słowo: "oszustwo"?

Słowo oszustwo rozumie poprawnie.

To wiadomo, w koncu jestes kogutek...

Ale ja nie pytam czy poprawnie czy nie, tylko JAK!?!

Dlatego żadnego kredytu nie brałem.
Jak kredytobiorcy chcą teraz jakiejś ulgi to reszta społeczeństwa musi
dostać taką samą. Może być wyższa kwota wolna od podatku dla tych co
kredytów nie brali. Banki tylko wykorzystały głupotę ludzi. Oszustami
byli rządzący. Bo wmówili ludziom że najlepiej będzie jak sobie
mieszkania kupią zamiast mieszkać w wynajmowanych albo spółdzielczych.
Czyli jeżeli ktos został oszukany, to zeby oszust zadoscuczynił jego krzywdzie, to takie samo zadoscuczynienie musi dostac reszta spolecesntwa?
Interesująca teza...

Data: 2015-03-01 10:05:37
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu niedziela, 1 marca 2015 18:00:33 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> > Komuś ręce wykręcali żeby brał kredyt?
>> >> Ludziom ktorzy braki kredyty a w rzeczywistosci oszusci podkładali
>> umowy pozbawiajace ich nieruchomosci tez nikt rak nie wykrecał...
>> Jak rozumiesz słowo: "oszustwo"?
> > Słowo oszustwo rozumie poprawnie. To wiadomo, w koncu jestes kogutek...

Ale ja nie pytam czy poprawnie czy nie, tylko JAK!?!

> Dlatego żadnego kredytu nie brałem.
> Jak kredytobiorcy chcą teraz jakiejś ulgi to reszta społeczeństwa musi
> dostać taką samą. Może być wyższa kwota wolna od podatku dla tych co
> kredytów nie brali. Banki tylko wykorzystały głupotę ludzi. Oszustami
> byli rządzący. Bo wmówili ludziom że najlepiej będzie jak sobie
> mieszkania kupią zamiast mieszkać w wynajmowanych albo spółdzielczych. > Czyli jeżeli ktos został oszukany, to zeby oszust zadoscuczynił jego krzywdzie, to takie samo zadoscuczynienie musi dostac reszta spolecesntwa?
Interesująca teza...

Oszustwem było wmówienie ludziom że dobrze wyjdą na tym jak kupią mieszkanie na własność. Kredyty to pochodna tego oszustwa. Nie mam nic przeciwko temu żeby "oszukani" przez banki dostali zadośćuczynienie. Ale nie może się to wiązać z działaniami związanymi z wykorzystywaniem budżetowych pieniędzy. Jeśli tak się da to nic mi do tego. Ale jak znam życie to się nie da bo jest za duży kawałek tortu do ugryzienia i na końcówkach idzie dobrze zarobić.

Data: 2015-03-15 20:59:58
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Czyli jeżeli ktos został oszukany, to zeby oszust zadoscuczynił jego krzywdzie, to takie samo zadoscuczynienie musi dostac reszta
spolecesntwa? Interesująca teza...

Oszustwem było wmówienie ludziom że dobrze wyjdą na tym jak kupią
mieszkanie na własność. Kredyty to pochodna tego oszustwa. Nie mam nic
przeciwko temu żeby "oszukani" przez banki dostali zadośćuczynienie.
Ale nie może się to wiązać z działaniami związanymi z wykorzystywaniem
budżetowych pieniędzy. Jeśli tak się da to nic mi do tego. Ale jak
znam życie to się nie da bo jest za duży kawałek tortu do ugryzienia i
na końcówkach idzie dobrze zarobić.

Ale przeciez frankowicze cały czas o tym mówia - nie chca dotacji z budzetu, chca zeby sady obiektywnie sprawdziły, czy to co robiły banki było zgodne z prawem.
Sam twierdze ze nie było, a odbyłem w różnych bankach bodaj 8 rozmów o kredycie frankowym.

Data: 2015-03-15 14:15:43
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu niedziela, 15 marca 2015 21:59:59 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> Czyli jeżeli ktos został oszukany, to zeby oszust zadoscuczynił jego >> krzywdzie, to takie samo zadoscuczynienie musi dostac reszta
>> spolecesntwa? Interesująca teza...
> > Oszustwem było wmówienie ludziom że dobrze wyjdą na tym jak kupią
> mieszkanie na własność. Kredyty to pochodna tego oszustwa. Nie mam nic
> przeciwko temu żeby "oszukani" przez banki dostali zadośćuczynienie.
> Ale nie może się to wiązać z działaniami związanymi z wykorzystywaniem
> budżetowych pieniędzy. Jeśli tak się da to nic mi do tego. Ale jak
> znam życie to się nie da bo jest za duży kawałek tortu do ugryzienia i
> na końcówkach idzie dobrze zarobić. Ale przeciez frankowicze cały czas o tym mówia - nie chca dotacji z budzetu, chca zeby sady obiektywnie sprawdziły, czy to co robiły banki było zgodne z prawem.
Sam twierdze ze nie było, a odbyłem w różnych bankach bodaj 8 rozmów o kredycie frankowym.

Jak nie chcą kasy z budżetu to sobie mogą chodzić i protestować do oporu. Dlaczego protestują na ulicach jeśli do rządu nic nie mają? W budynkach banków niech protestują.

Data: 2015-03-16 08:59:56
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> Czyli jeżeli ktos został oszukany, to zeby oszust zadoscuczynił
>> jego krzywdzie, to takie samo zadoscuczynienie musi dostac reszta
>> spolecesntwa? Interesująca teza...
> > Oszustwem było wmówienie ludziom że dobrze wyjdą na tym jak kupią
> mieszkanie na własność. Kredyty to pochodna tego oszustwa. Nie mam
> nic przeciwko temu żeby "oszukani" przez banki dostali
> zadośćuczynienie. Ale nie może się to wiązać z działaniami
> związanymi z wykorzystywaniem budżetowych pieniędzy. Jeśli tak się
> da to nic mi do tego. Ale jak znam życie to się nie da bo jest za
> duży kawałek tortu do ugryzienia i na końcówkach idzie dobrze
> zarobić. Ale przeciez frankowicze cały czas o tym mówia - nie chca dotacji z budzetu, chca zeby sady obiektywnie sprawdziły, czy to co robiły
banki było zgodne z prawem.
Sam twierdze ze nie było, a odbyłem w różnych bankach bodaj 8 rozmów
o kredycie frankowym.

Jak nie chcą kasy z budżetu to sobie mogą chodzić i protestować do
oporu. Dlaczego protestują na ulicach jeśli do rządu nic nie mają? W
budynkach banków niech protestują.
A dlaczego nie?
W przeciwienstwie do innych protestujących grup robią to w taki sposób ze nikomu nie przeszkadzają.
Dlaczego wiec taki prosty przejaw demokracji miałby być odczytany przez kogokolwiek negatywnie? Oczywiscie pomijajac samych bankowców z tym szemranym szefem zwiazku banków na czele...?

Data: 2015-03-15 14:17:48
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu niedziela, 15 marca 2015 21:59:59 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> Czyli jeżeli ktos został oszukany, to zeby oszust zadoscuczynił jego >> krzywdzie, to takie samo zadoscuczynienie musi dostac reszta
>> spolecesntwa? Interesująca teza...
> > Oszustwem było wmówienie ludziom że dobrze wyjdą na tym jak kupią
> mieszkanie na własność. Kredyty to pochodna tego oszustwa. Nie mam nic
> przeciwko temu żeby "oszukani" przez banki dostali zadośćuczynienie.
> Ale nie może się to wiązać z działaniami związanymi z wykorzystywaniem
> budżetowych pieniędzy. Jeśli tak się da to nic mi do tego. Ale jak
> znam życie to się nie da bo jest za duży kawałek tortu do ugryzienia i
> na końcówkach idzie dobrze zarobić. Ale przeciez frankowicze cały czas o tym mówia - nie chca dotacji z budzetu, chca zeby sady obiektywnie sprawdziły, czy to co robiły banki było zgodne z prawem.
Sam twierdze ze nie było, a odbyłem w różnych bankach bodaj 8 rozmów o kredycie frankowym.

Kredyt wziąłeś w złotówkach czy we frankach?

Data: 2015-03-16 08:59:57
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> Czyli jeżeli ktos został oszukany, to zeby oszust zadoscuczynił
>> jego krzywdzie, to takie samo zadoscuczynienie musi dostac reszta
>> spolecesntwa? Interesująca teza...
> > Oszustwem było wmówienie ludziom że dobrze wyjdą na tym jak kupią
> mieszkanie na własność. Kredyty to pochodna tego oszustwa. Nie mam
> nic przeciwko temu żeby "oszukani" przez banki dostali
> zadośćuczynienie. Ale nie może się to wiązać z działaniami
> związanymi z wykorzystywaniem budżetowych pieniędzy. Jeśli tak się
> da to nic mi do tego. Ale jak znam życie to się nie da bo jest za
> duży kawałek tortu do ugryzienia i na końcówkach idzie dobrze
> zarobić. Ale przeciez frankowicze cały czas o tym mówia - nie chca dotacji z budzetu, chca zeby sady obiektywnie sprawdziły, czy to co robiły
banki było zgodne z prawem.
Sam twierdze ze nie było, a odbyłem w różnych bankach bodaj 8 rozmów
o kredycie frankowym.

Kredyt wziąłeś w złotówkach czy we frankach?

A co Cie to interesuje?
W zaleznosci od potrzeb mentalnych mozesz sobie odpowiedziec (we frankach, w złotówkach, w ogole nie wziałem) :)

Data: 2015-03-16 03:19:50
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu poniedziałek, 16 marca 2015 09:59:58 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> >> Czyli jeżeli ktos został oszukany, to zeby oszust zadoscuczynił
>> >> jego krzywdzie, to takie samo zadoscuczynienie musi dostac reszta
>> >> spolecesntwa? Interesująca teza...
>> > >> > Oszustwem było wmówienie ludziom że dobrze wyjdą na tym jak kupią
>> > mieszkanie na własność. Kredyty to pochodna tego oszustwa. Nie mam
>> > nic przeciwko temu żeby "oszukani" przez banki dostali
>> > zadośćuczynienie. Ale nie może się to wiązać z działaniami
>> > związanymi z wykorzystywaniem budżetowych pieniędzy. Jeśli tak się
>> > da to nic mi do tego. Ale jak znam życie to się nie da bo jest za
>> > duży kawałek tortu do ugryzienia i na końcówkach idzie dobrze
>> > zarobić. >> >> Ale przeciez frankowicze cały czas o tym mówia - nie chca dotacji z >> budzetu, chca zeby sady obiektywnie sprawdziły, czy to co robiły
>> banki było zgodne z prawem.
>> Sam twierdze ze nie było, a odbyłem w różnych bankach bodaj 8 rozmów
>> o kredycie frankowym.
> > Kredyt wziąłeś w złotówkach czy we frankach?

A co Cie to interesuje?
W zaleznosci od potrzeb mentalnych mozesz sobie odpowiedziec (we frankach, w złotówkach, w ogole nie wziałem) :)

Raczej interesuje mnie jakimi chujami są moi rodacy. Tak jak kilkaset tysięcy dobrych i uczciwych inaczej  polaków wiedziałeś że jest masowo popełniane przestępstwo i nie powiadomiłeś organów ścigania. Doszło do sytuacji że kilkaset tysięcy osób które brało czynny udział w przestępstwie skarży się ze zostali oszukani przez wspólnika.I że z tego tytułu należy im się coś od reszty społeczeństwa. No chyba że będą chcieli niewidzialne pieniądze. Bo normalne im się nie należą. Należy im się kara.

Data: 2015-03-16 16:31:29
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

A co Cie to interesuje?
W zaleznosci od potrzeb mentalnych mozesz sobie odpowiedziec (we
frankach, w złotówkach, w ogole nie wziałem) :)

Raczej interesuje mnie jakimi chujami są moi rodacy. Tak jak kilkaset
tysięcy dobrych i uczciwych inaczej  polaków wiedziałeś że jest masowo
popełniane przestępstwo i nie powiadomiłeś organów ścigania.

Nie, nie wiedziałem.
Kredytobiorcy tez nie wiedzieli.
Ty udowodniłes ostatnio ze pomimo wielkiej afery na temat franków tez nie masz nawet podstawowej wiedzy, na czym ten produkt polega.
Wiec moze po prostu to nei sa takie proste rzeczy dla przecietnego kowalskiego...

Doszło do
sytuacji że kilkaset tysięcy osób które brało czynny udział w
przestępstwie skarży się ze zostali oszukani przez wspólnika.I że z
tego tytułu należy im się coś od reszty społeczeństwa. No chyba że
będą chcieli niewidzialne pieniądze. Bo normalne im się nie należą.
Należy im się kara.

ROTFL
Od kiedy to oszukany jest wspolnikiem w przestepstwie?
kogutku - dowiedziałes sie juz na czym polega kredyt frankowy?
I pytanie dodatkowe - upadłes w weekend na głowe?

Data: 2015-03-16 17:48:06
Autor: Wiesiaczek
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 16.03.2015 o 17:31, Budzik pisze:
....
Od kiedy to oszukany jest wspolnikiem w przestepstwie?
kogutku - dowiedziałes sie juz na czym polega kredyt frankowy?

Mówią, że gdy złodziej złodzieja okradnie to Pan Bóg się cieszy :)
Tak właśnie było z frankowiczami - hehehe:D

A Ty Budziku nie chrzań, że wszyscy wiedzą o co chodziło z tymi kredytami, bo nigdzie tego nie napisałeś a na wszystkie pytania odpowiadasz swoimi głupawymi pytaniami jak dziecko.

A chodziło właśnie o to, że myślałeś, że to Ty wychujałeś rodaków a okazało się, że sam się wychujałeś i teraz płaczesz :)


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2015-03-16 18:59:52
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Od kiedy to oszukany jest wspolnikiem w przestepstwie?
kogutku - dowiedziałes sie juz na czym polega kredyt frankowy?

Mówią, że gdy złodziej złodzieja okradnie to Pan Bóg się cieszy :)
Tak właśnie było z frankowiczami - hehehe:D

widze ze masz wiedze równa wiedzy kogutka...

A Ty Budziku nie chrzań, że wszyscy wiedzą o co chodziło z tymi kredytami, bo nigdzie tego nie napisałeś a na wszystkie pytania odpowiadasz swoimi głupawymi pytaniami jak dziecko.

Nawet nie wiem do czego sie odnosisz tymi słowami...
 
A chodziło właśnie o to, że myślałeś, że to Ty wychujałeś rodaków a okazało się, że sam się wychujałeś i teraz płaczesz :)

Ja? Na pewno z kims mnie nie mylisz?

Ale wiem jak to jest - jak sie wypowiem negatywnie o gwałtach to zaraz sie dowiem ze pewnie zostałem zgwałcony - cóz, argumenty ad personam to nadal bron w rekach tych co merytorycznie dyskutować nie umieją...

Data: 2015-03-16 20:18:44
Autor: Wiesiaczek
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 16.03.2015 o 19:59, Budzik pisze:
UĹźytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Od kiedy to oszukany jest wspolnikiem w przestepstwie?
kogutku - dowiedziałes sie juz na czym polega kredyt frankowy?

Mówią, że gdy złodziej złodzieja okradnie to Pan Bóg się cieszy :)
Tak właśnie było z frankowiczami - hehehe:D

widze ze masz wiedze rĂłwna wiedzy kogutka...

A Ty Budziku nie chrzań, że wszyscy wiedzą o co chodziło z tymi
kredytami, bo nigdzie tego nie napisałeś a na wszystkie pytania
odpowiadasz swoimi głupawymi pytaniami jak dziecko.

Nawet nie wiem do czego sie odnosisz tymi słowami...

A chodziło właśnie o to, że myślałeś, że to Ty wychujałeś rodaków a
okazało się, że sam się wychujałeś i teraz płaczesz :)

Ja? Na pewno z kims mnie nie mylisz?

Ale wiem jak to jest - jak sie wypowiem negatywnie o gwałtach to zaraz sie
dowiem ze pewnie zostałem zgwałcony - cóz, argumenty ad personam to nadal
bron w rekach tych co merytorycznie dyskutować nie umieją...


No, za to ja jak zwykle poczytałem "merytoryczne" wypowiedzi Budzika:D


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2015-03-16 20:59:59
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

No, za to ja jak zwykle poczytałem "merytoryczne" wypowiedzi Budzika:D

Trudno z Toba dyskutowac, skoro nie masz nic do powiedzenia w temacie.

Data: 2015-03-17 07:20:11
Autor: Wiesiaczek
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 16.03.2015 o 21:59, Budzik pisze:
UĹźytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

No, za to ja jak zwykle poczytałem "merytoryczne" wypowiedzi Budzika:D

Trudno z Toba dyskutowac, skoro nie masz nic do powiedzenia w temacie.


No, za to ja jak zwykle poczytałem "merytoryczne" wypowiedzi Budzika:D


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2015-03-15 23:07:38
Autor: dr Schultz, koń Fritz zdechł
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-15 o 21:59, Budzik pisze:
czy to co robiły banki było
zgodne z prawem.
Sam twierdze ze nie było, a odbyłem w różnych bankach bodaj 8 rozmów o
kredycie frankowym.


I co takiego niezgodnego z prawem było w tych umowach?


Normalna osoba powinna wziąć te 8 umów i iść do prawnika:)

Data: 2015-03-15 15:27:20
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu niedziela, 15 marca 2015 23:07:43 UTC+1 użytkownik dr Schultz, koń Fritz zdechł napisał:
W dniu 2015-03-15 o 21:59, Budzik pisze:
> czy to co robiły banki było
> zgodne z prawem.
> Sam twierdze ze nie było, a odbyłem w różnych bankach bodaj 8 rozmów o
> kredycie frankowym.


I co takiego niezgodnego z prawem było w tych umowach?


Normalna osoba powinna wziąć te 8 umów i iść do prawnika:)

Pisał już co uwaza za niezgodne. Na przykład to że w banku mówili że nie ma szans żeby frank bardzo zdrożał. Oczywiście w pisanej umowie takiego zapisu nie było. Z oszustwami jest tak że są one zawsze na życzenie " oszukanego". Oszust stwarza niezwykłą okazję. I to wystarcza żeby mniejszy cwaniak złapał się na haczyk. Pamiętam jak w początkowym okresie popularności takich kredytów w telewizji wiele razy zwracana była uwaga żeby ludzie się zastanowili bo frank może zdrożeć. Frankowicze komentowali to w ten sposób że to polski rząd chce ich wydymać strasząc drogim frankiem.

Data: 2015-03-16 08:59:59
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik dr Schultz, koń Fritz zdechł "dr Schultz, koD Fritz zdechl"@gmail.com ...

czy to co robiły banki było
zgodne z prawem.
Sam twierdze ze nie było, a odbyłem w różnych bankach bodaj 8 rozmów o
kredycie frankowym.

I co takiego niezgodnego z prawem było w tych umowach?

Normalna osoba powinna wziąć te 8 umów i iść do prawnika:)

Pisałem o tym tyle razy ze nie chce mi sie powtarzac.

Data: 2015-03-01 18:34:46
Autor: Wiosenny Oprysk
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 18:00, Budzik pisze:
Ale ja nie pytam czy poprawnie czy nie, tylko JAK!?!


Więc ja ci odpowiem. Poszedłem do sądu z wierzycielem i wygrałem, ale równie dobrze mogłem przegrać:) swoją biernością.

W praktyce nie ma jasnej granicy co jest oszustwem, to zależy ile masz kasy i jakiego obrońce. Jak masz jedno i drugie, sąd przyzna racje tobie, inaczej musisz poszukać dodatkowego etatu, lajf is brutal.


Taki model polacy se wybrali, niech nie jęczą.
http://th.interia.pl/11,oiobywatel,f8a85df710393/495a9da651579_430.jpg

Data: 2015-03-01 17:59:46
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Wiosenny Oprysk wiosenny_oprysk@gmail.com ...

Ale ja nie pytam czy poprawnie czy nie, tylko JAK!?!

Więc ja ci odpowiem. Poszedłem do sądu z wierzycielem i wygrałem, ale równie dobrze mogłem przegrać:) swoją biernością.

W praktyce nie ma jasnej granicy co jest oszustwem, to zależy ile masz kasy i jakiego obrońce. Jak masz jedno i drugie, sąd przyzna racje tobie, inaczej musisz poszukać dodatkowego etatu, lajf is brutal.

Taki model polacy se wybrali, niech nie jęczą.
http://th.interia.pl/11,oiobywatel,f8a85df710393/495a9da651579_430.jpg

Hmm, dla mnie jednak oszustwo to jest nie tylko to co sad w swietle prawa oceni jako oszustwo, to jest równiez pewna ocena moralna.
Ale ok, w tym kontekscie ocena działania banku czeka nas za jakis czas - kiedy zakoncza sie pierwsze pozwy zbiorowe.

Data: 2015-03-01 12:40:17
Autor: Wiesiaczek
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 01.03.2015 o 10:39, Budzik pisze:
UĹźytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Komuś ręce wykręcali żeby brał kredyt?

Ludziom ktorzy braki kredyty a w rzeczywistosci oszusci podkładali umowy
pozbawiajace ich nieruchomosci tez nikt rak nie wykrecał...
Jak rozumiesz słowo: "oszustwo"?

Sfałszowali podpisy na umowach?



--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2015-03-01 12:59:44
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Komuś ręce wykręcali żeby brał kredyt?

Ludziom ktorzy braki kredyty a w rzeczywistosci oszusci podkładali umowy
pozbawiajace ich nieruchomosci tez nikt rak nie wykrecał...
Jak rozumiesz słowo: "oszustwo"?

Sfałszowali podpisy na umowach?

Nie.
Ale rozumiem ze na moje pytania nie odpowiesz?

Data: 2015-03-01 17:41:52
Autor: Wiesiaczek
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 01.03.2015 o 13:59, Budzik pisze:
UĹźytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Komuś ręce wykręcali żeby brał kredyt?

Ludziom ktorzy braki kredyty a w rzeczywistosci oszusci podkładali umowy
pozbawiajace ich nieruchomosci tez nikt rak nie wykrecał...
Jak rozumiesz słowo: "oszustwo"?

Sfałszowali podpisy na umowach?

Nie.
Ale rozumiem ze na moje pytania nie odpowiesz?

Znowu pierdolisz od rzeczy.
Na jakie pytanie?
Co w ogóle masz do powiedzenia oprócz zadawania debilnych "retorycznych" pytań?


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2015-03-01 17:59:47
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Komuś ręce wykręcali żeby brał kredyt?

Ludziom ktorzy braki kredyty a w rzeczywistosci oszusci podkładali
umowy pozbawiajace ich nieruchomosci tez nikt rak nie wykrecał...
Jak rozumiesz słowo: "oszustwo"?

Sfałszowali podpisy na umowach?

Nie.
Ale rozumiem ze na moje pytania nie odpowiesz?

Znowu pierdolisz od rzeczy.
Na jakie pytanie?

Celowo zostawiłem te pytania w cytacie.

Co w ogóle masz do powiedzenia oprócz zadawania debilnych
"retorycznych" pytań?

Jakiej dyskusji oczekujesz, skoro nie odpowiadasz na pytania...?

Data: 2015-03-03 14:19:01
Autor: Lord Donald
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Widać zszarzała wam ta zielona wyspa, okazała się zwykłym bagnem, trza było myśleć kiedy braliście takie kredyty, to POsrańcolachociągi darliście mordy w autobusach i na przystankach, i to wy braliście kredyty we frankach i mówiliście, że za kilka lat będziemy sobie frankiem dupę podcierać, za kilka lat będziemy rajem w UE, a wiec macie swoją silną walutę, to Szwajcaria podtarła sobie dupę wami debilami wyznawcami tej podstawionej przez UE władzy w Polsce.
Płaćcie teraz, dlaczego to my mamy z naszej kasy za nasze podatki was z bagna wyciągać?
Dlaczego nie drzecie teraz gęby, że należy wyjść z UE i ogłosić niewypłacalność, Polska już dawno przekroczyła próg konstytucyjny, boicie się że wasi wodzowie POsrańcy z automatu tracą koryto? Siedzicie na dnie ale zawsze wierni i upodleni waszym wodzom POsrańcom.

Data: 2015-03-03 14:46:57
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Lord Donald ldonald@sejm.pl ...

Widać zszarzała wam ta zielona wyspa

Nadal nie nauczyłes sie poprawnie komponowac posta?
Zalosne.
Nie wiem ani komu odpowiadasz ani na co...

Data: 2015-03-04 23:42:57
Autor: Lord Donald
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Facet kup sobie jakiś poradnik informatyczny, może taki z dopiskiem dla opornych, skonfiguruj sobie konto news na Thunderbirdzie, Outlooku, itp... i przestań stękać, poucz się troszkę wiedza nie boli. Nikt nie będzie ci specjalnie komponował posta bo ty nie masz pojęcia jak się używa serwerów news.

Data: 2015-03-04 23:59:27
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Lord Donald ldonald@sejm.pl ...

Facet kup sobie jakiś poradnik informatyczny, może taki z dopiskiem dla opornych, skonfiguruj sobie konto news na Thunderbirdzie, Outlooku, itp... i przestań stękać, poucz się troszkę wiedza nie boli. Nikt nie będzie ci specjalnie komponował posta bo ty nie masz pojęcia jak się używa serwerów news.

Na szczescie wszyscy inni sobie z tym radzą...
Praktycznie tylko Twoje posty sie tak negatywnie wyróżniają.

Co za abnegat.

Data: 2015-03-03 15:50:36
Autor: MarkWoydak
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu

Użytkownik "Lord Donald" <ldonald@sejm.pl> napisał w wiadomości
news:md4cc5$p6h$1speranza.aioe.org...
Widać zszarzała wam ta zielona wyspa, okazała się zwykłym bagnem, trza
było myśleć kiedy braliście takie kredyty, to POsrańcolachociągi darliście
mordy w autobusach i na przystankach, i to wy braliście kredyty we
frankach i mówiliście, że za kilka lat będziemy sobie frankiem dupę
podcierać, za kilka lat będziemy rajem w UE, a wiec macie swoją silną
walutę, to Szwajcaria podtarła sobie dupę wami debilami wyznawcami tej
podstawionej przez UE władzy w Polsce.
Płaćcie teraz, dlaczego to my mamy z naszej kasy za nasze podatki was z
bagna wyciągać?
Dlaczego nie drzecie teraz gęby, że należy wyjść z UE i ogłosić
niewypłacalność, Polska już dawno przekroczyła próg konstytucyjny, boicie
się że wasi wodzowie POsrańcy z automatu tracą koryto? Siedzicie na dnie
ale zawsze wierni i upodleni waszym wodzom POsrańcom.

Wygłoś orędzie do Narodu. Może kilku PiS-owskich i rydzykowych durni cię
wysłucha. Jakoś nie darłes mordy kiedy frank  był tani. Skoro wiedziałeś, Ĺźe
to sitwa i zmowa trzeba było się awanturować. Ostrzegać bogaczy by nie żarli
na zapas, by oszczędzali w rublach. Cos ty taki aspołeczny? Ludziom trzeba
pomagać, a nie tylko bić pianę.

MW

Data: 2015-03-04 10:00:36
Autor: Lord Donald
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Pomagać?!!! Jak za franki stawiasz swoja wypasioną chatę to teraz płać, dlaczego my mamy spłacać ci kredyty z naszych podatków, a ty jeszcze do tego masz w dupie nasz kraj i płacisz podatek za granicą. Spłacaj teraz sobie sam, to zobaczysz gdzie możesz wsadzić swoją wypasiona włoską emeryturkę, jak i twoje wnuki w spadku dostaną twój kredyt, prędzej zasrają tą twoją chatę niż ją przejmą. Okazuje się że nie jesteś takim sprytnym cwaniaczkiem, myślałeś że nas Polaczków zrobiłeś w jajo ale to ciebie zrobili w jajo twoi wodzowie POsrańcy, ciągnij laskę ciągnij masz na co pracować.

Data: 2015-03-04 09:59:30
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Lord Donald ldonald@sejm.pl ...

Pomagać?!!! Jak za franki

Komu odpowiadasz?

Data: 2015-03-04 12:35:03
Autor: Lord Donald
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 04.03.2015 o 10:59, Budzik pisze:
UĹźytkownik Lord Donald ldonald@sejm.pl ...

Pomagać?!!! Jak za franki

Komu odpowiadasz?

Chyba Budzek masz coś z czytnikiem, może masz Wojdaka w sitku, albo czytnik do bani i nie składa ci postów, bo powyżej był post Wojdaka odpowiedź się odnosi do jego posta, chyba go nie widzisz, bo masz dziwne i głupie uwagi.

Data: 2015-03-04 16:55:41
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Lord Donald ldonald@sejm.pl ...

Pomagać?!!! Jak za franki

Komu odpowiadasz?

Chyba Budzek masz coś z czytnikiem, może masz Wojdaka w sitku, albo czytnik do bani i nie składa ci postów, bo powyżej był post Wojdaka odpowiedź się odnosi do jego posta, chyba go nie widzisz, bo masz dziwne i głupie uwagi.

Nie, w poprawnie skonfigurowanym poscie jest napisane komu sie w tym poscie odpowiada.
Ty masz problemy z poprawnym tworzeniem posta, sta ani cytatu nie ma ani wrotki ani sygnaturki.
Masz tez problemy z czytaniem, bo nawet mojego nicka nie umiesz poprawnie przytoczyc...

Data: 2015-03-04 22:44:49
Autor: Lord Donald
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Masz coś z czytnikiem, u mnie jest post pod tym postem na który była odpowiedź, mam dobry czytnik, ty używasz jakiegoś szajsu z TVN(Xnews), a więc nie stękaj że źle ci się czyta, poszukaj lepszego czytnika lub naucz się czytać na tym którego używasz, nawet nie chce mi się tam logować aby zobaczyć w czym masz problem, a nie będę powielał czyjegoś spamu żebyś ty mógł poskładać posty, stosował tak zwanych przez ciebie wrotek, to ustala protokół NNTP, poszukaj dobrego czytnika a nie stękaj. Po za tym Budzek mam w d... twój NIK.

Data: 2015-03-04 22:32:41
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Lord Donald ldonald@sejm.pl ...

Masz coś z czytnikiem, u mnie jest post pod tym postem na który była odpowiedź, mam dobry czytnik, ty używasz jakiegoś szajsu z TVN(Xnews), a więc nie stękaj że źle ci się czyta, poszukaj lepszego czytnika lub naucz się czytać na tym którego używasz, nawet nie chce mi się tam logować aby zobaczyć w czym masz problem, a nie będę powielał czyjegoś spamu żebyś ty mógł poskładać posty, stosował tak zwanych przez ciebie wrotek, to ustala protokół NNTP, poszukaj dobrego czytnika a nie stękaj. Po za tym Budzek mam w d... twój NIK.

Zeby sie nie powtarzac - wpisz w google netykieta i byc moze przy odrobinie  dobrej woli dowiesz sie co robisz źle.

Moj czytnik jest bardzo wygodny i oczywiscie moge sobie podejrzec na kogo post odpowiadasz - ale to nie o to chodzi - to powinno być napisane w Twoim poscie.

Nie wiem czy Twoja Mozilla jest źle skonfigurowana, czy moze Ty wycinasz cos co jest potrzebne ale zobacz jak wyglada Twój post a jak pozostałe posty.

We wszystkich innych jest cos takiego jak (to jest własnie wrotka):

4 marca 2015 22:15:51 UTC+1 użytkownik Lord Donald napisał:

Do tego jezeli odpowiadasz na jakis fragment posta, nalezy go zacytować.

ale powtarzam - zrozumienie tego i zastosowanie sie do tych ogólnych zasad bedzie wymagało odrobine inteligencji i dobrej woli.
Zobaczymy...

Data: 2015-03-04 23:59:22
Autor: Lord Donald
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Człowieku co ty wymyślasz? Nie będę tworzył kilometrowych wrotek, mój post odpowiada na powyższy post, jak nie wiesz to kliknij myszką u siebie przeczytasz, jak chcę odpowiedzieć na fragment dopiero daję wrotki, po za tym jak będę cytował twój cały post i kilka powyższych, serwery news mają ograniczenie na ilość linii w poście, ty używasz serwera neostrady, to ograniczeń nie masz ale za to każdy faszysta może ciebie namierzyć, jak mu się nie spodobają się twoje wypowiedzi to po prostu odwiedzi cię w domu, tym bardziej w takim dużym mieście jak Poznań jest wielu głupoli, rzadko kto tak prymitywnie bawi się na psp, zmień serwer i czytnik, są ograniczenia linii ale jest bezpiecznie.

Data: 2015-03-04 23:59:26
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Lord Donald ldonald@sejm.pl ...

Człowieku co ty wymyślasz? Nie będę tworzył kilometrowych wrotek, mój post odpowiada na powyższy post, jak nie wiesz to kliknij myszką u siebie przeczytasz, jak chcę odpowiedzieć na fragment dopiero daję wrotki, po za tym jak będę cytował twój cały post i kilka powyższych, serwery news mają ograniczenie na ilość linii w poście, ty używasz serwera neostrady, to ograniczeń nie masz ale za to każdy faszysta może ciebie namierzyć, jak mu się nie spodobają się twoje wypowiedzi to po prostu odwiedzi cię w domu, tym bardziej w takim dużym mieście jak Poznań jest wielu głupoli, rzadko kto tak prymitywnie bawi się na psp, zmień serwer i czytnik, są ograniczenia linii ale jest bezpiecznie.

ROTFL
Tworzenie kilometrowych wrotek? Przeciez to czytnik tworzy sam...
A wortka ma jedna linijkę.
Obsługa czytnika myszką - wybacz, cenie sobie wygode i obsługuje z klawiatury.
Ograniczenia ilosci linii - jaja jakies - nascie lat jestem na newsach i o takich bzdurach nie słyszałem.

Bezpieczenstwo - mowisz ze ludzie sa az tak zafiksowani? Zalosne.

Tak czy siak - zrobisz z tym co chcesz - stosowanie netykiety to podstawa usenetowego dobrego wychowania, ale przeciez nie kazdy musi byc kulturalny...

Data: 2015-03-05 13:14:46
Autor: Lord Donald
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Człowieku, twoje posty całkowicie są do bani, nie da się ich cytować bo przekraczają w większości 79 znaków w linii i 49 lini, serwer odrzuca twoje wrotki z twoich postów, w sumie większości postów z Neostrady tak jest, po prostu kasuję to co powiela czytnik, bo nie będę siedział i dzielił twojego posta aby przeszedł przez serwer, nie rób siebie kompletnego noba, odpowiedź na post we wszystkich normalnych czytnikach jest przyłączona jako noda postu powyższego wystarczy kliknąć w rodzica wątku, jak chcę zacytować fragment i się do niego odnieść dopiero robię wrotki, facet trochę sprytu i dasz radę ustalić temat i treść powyższego posta, to nawet nie przerasta możliwości intelektualnych elektoratu PO, spróbuj to łatwe, nawet inni wyznawcy POsrańców sobie z tym radzą.

Jakiej netykiety, do twojego czytnika wydanej przez TVN do tandetnego czytnika? Czy ty na prawdę nie wiesz co to jest serwer news? Serwery news były wcześniej niż stacja TVN, to nie TVN stworzył serwery news żeby pisał do tego netykiety, TVN ma tylko ma kiepski czytnik, zjechany reklamami, gdzie brak miejsca na dobrą prezentację posta, oni tylko używają kanałów NNTP na swojej stronie, prymitywnie prezentując posty z czym ty masz problem, wywal x-news i użyj natywnej przeglądarki to przestaniesz mieć problemy.

Data: 2015-03-05 15:59:23
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Lord Donald ldonald@sejm.pl ...

Człowieku, twoje posty całkowicie są do bani, nie da się ich cytować bo przekraczają w większości 79 znaków w linii i 49 lini, serwer odrzuca twoje wrotki z twoich postów,

ROTFL
nascie lat pisze na grupy i nagle się dowiaduję ze nie umiem...

Twój czytnik nie potrafi zawinąc ponownie linii? matko...
49 linii - czego to sobie ludzien ie wymyslą...

Data: 2015-03-05 17:04:26
Autor: boukun
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> schrieb im Newsbeitrag news:XnsA454A92D6E1D8budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik Lord Donald ldonald@sejm.pl ...

Człowieku, twoje posty całkowicie są do bani, nie da się ich cytować bo
przekraczają w większości 79 znaków w linii i 49 lini, serwer odrzuca
twoje wrotki z twoich postów,

ROTFL
nascie lat pisze na grupy i nagle się dowiaduję ze nie umiem...

Twój czytnik nie potrafi zawinąc ponownie linii? matko...
49 linii - czego to sobie ludzien ie wymyslą...

Może nie tyle czytnik, co serwer grup dyskusyjnych, np. news.aioe.org nie zawija linii i posty z długimi linkami nie przepuszcza, trzeba je ręcznie zawijać.

boukun

Data: 2015-03-05 08:13:00
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu czwartek, 5 marca 2015 17:04:29 UTC+1 użytkownik boukun napisał:
"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> schrieb im Newsbeitrag news:XnsA454A92D6E1D8budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
> Użytkownik Lord Donald ldonald@sejm.pl ...
>
>> Człowieku, twoje posty całkowicie są do bani, nie da się ich cytować bo
>> przekraczają w większości 79 znaków w linii i 49 lini, serwer odrzuca
>> twoje wrotki z twoich postów,
>
> ROTFL
> nascie lat pisze na grupy i nagle się dowiaduję ze nie umiem...
>
> Twój czytnik nie potrafi zawinąc ponownie linii? matko...
> 49 linii - czego to sobie ludzien ie wymyslą...

Może nie tyle czytnik, co serwer grup dyskusyjnych, np. news.aioe.org nie zawija linii i posty z długimi linkami nie przepuszcza, trzeba je ręcznie zawijać.

boukun

A nie można przejść na czytnik co zawija?

Data: 2015-03-05 19:37:17
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik boukun boukun@neostrada.pl ...

Człowieku, twoje posty całkowicie są do bani, nie da się ich cytować
bo przekraczają w większości 79 znaków w linii i 49 lini, serwer
odrzuca twoje wrotki z twoich postów,

ROTFL
nascie lat pisze na grupy i nagle się dowiaduję ze nie umiem...

Twój czytnik nie potrafi zawinąc ponownie linii? matko...
49 linii - czego to sobie ludzien ie wymyslą...

Może nie tyle czytnik, co serwer grup dyskusyjnych, np. news.aioe.org
nie zawija linii i posty z długimi linkami nie przepuszcza, trzeba je
ręcznie zawijać.

Ze co?
Jakie recznie? Serwer? Serwer nie ma ingerowac w post!
Ludzie - wywazacie otwarte drzwi.
Odpowiadam na czyjs post - powiedzmy kogutka ktory w ogole nie zawija linii. Daje "odpowiedz" i czytnik sam zawija mi linijki z tego postu dokładnie tak jak chce.

Reczne zawijanie - musiałbym nie miec co robic w zyciu...

Data: 2015-03-01 18:54:00
Autor: the_foe
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-02-28 o 23:56, kogutek444@gmail.com pisze:
Komuś ręce wykręcali żeby brał kredyt?

w przenosni tak.
Mówili: nie damy kredytu w PLN ale damy bez problemu w CHF.
Na czym polegał przewał: ze w erze mocnej złotówki ZADEN bank nie dawał kredytu w CHF tylko w PLN który tylko przeliczano na franki szwajcarskie i tylko na papierze. W rzeczywistosci wiec bank sprzedawał usługę klientowi (kredyt w PLN) a od niego kupował opcję walutowa bo BARDZO kozystnych dla siebie warunkach i cenie. DLatego kredyt w PLN + opcja walutowa musiałaby być tansze niz sam kredyt PLN bo nieswiadomy klient kredytu hipotecznego "skupił" od banku ryzyko walutowe które ten mógł pchnąć dalej z odpowiednią marżą.
Wystarczy sprawdzić ile kosztowała opcja walutowa w chwili kiedy CHF był ponizej 2 zł. To działa tak samo jak bukmacherka. Klient banku postawił, ze złotówka nie stanieje, a bank znalazł kogos kto ma odmienne zdanie i wystraczyło posredniczyć w tym zakładzie i zgarnąć na róznicy kursów.
Nie zapomnijmy ze banki dostały tez bonus w postaci spreadów. Marza wymiany która nigdy nie miała miejsca!

--
@foe_pl

Data: 2015-03-01 07:45:25
Autor: MarkWoydak
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
pajac "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości
news:54f240a9$0$2186$65785112news.neostrada.pl...
http://wpolityce.pl/media/235567-knebel-w-najwiekszych-mediach-5-tysiecy-a-nie-500-osob-manifestowalo-przeciw-bankowemu-bezprawiu

Knebel w największych mediach: 5 tysięcy, a nie 500 osób manifestowało
przeciw bankowemu bezprawiu

Kupa cwaniaków która smiała się z maluczkich, że wzięli kredyt w PLN, a oni
geniusze z dostępem do koryta załatwili sobie w CHF. Jakiego grzyba teraz
jęczą? Niby dlaczego społeczeństwo ma spłacać długi tych chytrych lisków?
Zmuszał ich ktoś, długopis w rękę wciskał kiedy podpisywali kredyt? Płakac i płacić gnoje!

MW

Data: 2015-03-01 09:11:21
Autor: Patriota
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 07:45, MarkWoydak pisze:

Kupa cwaniaków która smiała się z maluczkich, że wzięli kredyt w PLN, a oni
geniusze z dostępem do koryta załatwili sobie w CHF. Jakiego grzyba teraz
jęczą? Niby dlaczego społeczeństwo ma spłacać długi tych chytrych lisków?
Zmuszał ich ktoś, długopis w rękę wciskał kiedy podpisywali kredyt? Płakac i płacić gnoje!

MW


Zgadza się, tu akurat policja nie powinna żałować pał. Palanty chcą aby to inni zapłacili za ich życie ponad stan.

Data: 2015-03-01 09:39:31
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Patriota czu@kre.ru ...

Kupa cwaniaków która smiała się z maluczkich, że wzięli kredyt w PLN,
a oni
geniusze z dostępem do koryta załatwili sobie w CHF. Jakiego grzyba
teraz jęczą? Niby dlaczego społeczeństwo ma spłacać długi tych
chytrych lisków? Zmuszał ich ktoś, długopis w rękę wciskał kiedy
podpisywali kredyt? Płakac i płacić gnoje!

Zgadza się, tu akurat policja nie powinna żałować pał. Palanty chcą
aby to inni zapłacili za ich życie ponad stan.

A te pały po co?
Przeciez ani nikomu nie zrobili krzywdy, ani nie nabałagalnili jak górnicy, nie palili opon, nie zablokowali ludziom drogi do pracy jak rolinicy. Rozumiem, ze jak ktos grzeczny i manifestuje w sposób kulturalny to trzeba go lac?
Ciekawe, jak to sie punkt widzenia zmienia...

Data: 2015-03-01 18:46:21
Autor: Patriota
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 10:39, Budzik pisze:

Zgadza się, tu akurat policja nie powinna żałować pał. Palanty chcą
aby to inni zapłacili za ich życie ponad stan.

A te pały po co?
Przeciez ani nikomu nie zrobili krzywdy, ani nie nabałagalnili jak górnicy,
nie palili opon, nie zablokowali ludziom drogi do pracy jak rolinicy.
Rozumiem, ze jak ktos grzeczny i manifestuje w sposób kulturalny to trzeba
go lac?
Ciekawe, jak to sie punkt widzenia zmienia...

Za propagacje kurewstwa, za próby wyłudzania, a także za pasożytnictwo społeczne.

Data: 2015-03-01 19:50:13
Autor: the_foe
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 18:46, Patriota pisze:
W dniu 2015-03-01 o 10:39, Budzik pisze:

Zgadza się, tu akurat policja nie powinna żałować pał. Palanty chcą
aby to inni zapłacili za ich życie ponad stan.

A te pały po co?
Przeciez ani nikomu nie zrobili krzywdy, ani nie nabałagalnili jak
górnicy,
nie palili opon, nie zablokowali ludziom drogi do pracy jak rolinicy.
Rozumiem, ze jak ktos grzeczny i manifestuje w sposób kulturalny to
trzeba
go lac?
Ciekawe, jak to sie punkt widzenia zmienia...

Za propagacje kurewstwa, za próby wyłudzania, a także za pasożytnictwo
społeczne.

a kto ma decydować o tym kto jest pasożytem. Kiedys bolszewia twierdziła, ze kto nie pracuje rekoma to jest pasożyt. Prócz aktorów, malarzy, rzezbiarzy, dziennikarzy, pisarzy, muzyków itd., pod warunkiem, ze wspierają zawodowo bolszewie.

--
@foe_pl

Data: 2015-03-02 14:22:46
Autor: Patriota
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 19:50, the_foe pisze:
W dniu 2015-03-01 o 18:46, Patriota pisze:
W dniu 2015-03-01 o 10:39, Budzik pisze:

Zgadza się, tu akurat policja nie powinna żałować pał. Palanty chcą
aby to inni zapłacili za ich życie ponad stan.

A te pały po co?
Przeciez ani nikomu nie zrobili krzywdy, ani nie nabałagalnili jak
górnicy,
nie palili opon, nie zablokowali ludziom drogi do pracy jak rolinicy.
Rozumiem, ze jak ktos grzeczny i manifestuje w sposób kulturalny to
trzeba
go lac?
Ciekawe, jak to sie punkt widzenia zmienia...

Za propagacje kurewstwa, za próby wyłudzania, a także za pasożytnictwo
społeczne.

a kto ma decydować o tym kto jest pasożytem. Kiedys bolszewia
twierdziła, ze kto nie pracuje rekoma to jest pasożyt. Prócz aktorów,
malarzy, rzezbiarzy, dziennikarzy, pisarzy, muzyków itd., pod warunkiem,
ze wspierają zawodowo bolszewie.


Tu nie ma nic do decydowania. Definicja tego określenia jest już znana od lat.

Kolejna bzdura która wymyśliłeś sobie na poczekaniu.

Data: 2015-03-01 20:59:42
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Patriota czu@kre.ru ...

Zgadza się, tu akurat policja nie powinna żałować pał. Palanty chcą
aby to inni zapłacili za ich życie ponad stan.

A te pały po co?
Przeciez ani nikomu nie zrobili krzywdy, ani nie nabałagalnili jak
górnicy, nie palili opon, nie zablokowali ludziom drogi do pracy jak
rolinicy. Rozumiem, ze jak ktos grzeczny i manifestuje w sposób
kulturalny to trzeba go lac?
Ciekawe, jak to sie punkt widzenia zmienia...

Za propagacje kurewstwa

To z Wiesiaczkiem pogadaj...

, za próby wyłudzania


To bankowców chyba chcesz lac...

, a także za pasożytnictwo
społeczne.

ROTFL.
Ludzie spowodowali bum mieszkaniony, kupili kilkaset tysiecy mieszkań dając prace setkom tysiecy ludzi w sektorze budownictwa a teraz domagają się niczego innego jak swoich praw, nikogo nie bija, nie wyowża na taczkach, nic nie zniszczyli i w Twoich oczach są pasożytami... ciekawe.

Data: 2015-03-02 14:23:54
Autor: Patriota
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 21:59, Budzik pisze:
Użytkownik Patriota czu@kre.ru ...

Zgadza się, tu akurat policja nie powinna żałować pał. Palanty chcą
aby to inni zapłacili za ich życie ponad stan.

A te pały po co?
Przeciez ani nikomu nie zrobili krzywdy, ani nie nabałagalnili jak
górnicy, nie palili opon, nie zablokowali ludziom drogi do pracy jak
rolinicy. Rozumiem, ze jak ktos grzeczny i manifestuje w sposób
kulturalny to trzeba go lac?
Ciekawe, jak to sie punkt widzenia zmienia...

Za propagacje kurewstwa

To z Wiesiaczkiem pogadaj...

To nie Wiesiaczek wychodzi na ulicę i żąda aby ktoś płacił za jego rozpasanie.


, za próby wyłudzania


To bankowców chyba chcesz lac...

To nie bankowcy chcą coś wymusić na ulicy.


, a także za pasożytnictwo
społeczne.

ROTFL.
Ludzie spowodowali bum mieszkaniony, kupili kilkaset tysiecy mieszkań dając
prace setkom tysiecy ludzi w sektorze budownictwa a teraz domagają się
niczego innego jak swoich praw, nikogo nie bija, nie wyowża na taczkach,
nic nie zniszczyli i w Twoich oczach są pasożytami... ciekawe.


Pomogli tobie, a więc za czapkę i pod kościół, po datki dobrych ludzi na biednych frankowców. Ale ode mnie i moich zasobów im wara.

Data: 2015-03-01 09:39:31
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik MarkWoydak mark.woydak@forest.gmx.de ...

http://wpolityce.pl/media/235567-knebel-w-najwiekszych-mediach-5-tysie
cy-a-nie-500-osob-manifestowalo-przeciw-bankowemu-bezprawiu Knebel w największych mediach: 5 tysięcy, a nie 500 osób
manifestowało przeciw bankowemu bezprawiu

Kupa cwaniaków która smiała się z maluczkich, że wzięli kredyt w PLN,
a oni geniusze z dostępem do koryta załatwili sobie w CHF.

Skad te uwagi o smianiu się?

Jakiego
grzyba teraz jęczą?

Zorientowali sie ze zsotali oszukani przez banki.

Niby dlaczego społeczeństwo ma spłacać długi tych
chytrych lisków?

Trudno ci bedzie dyskutować jezeli zamiast poznać oczekiwania protestujących, bedziesz dyskutował z tym co ci sie wydaje.
Nikt nei oczekuje, ze to budzet bedzie cokolwiek dopłacał...

Zmuszał ich ktoś, długopis w rękę wciskał kiedy
podpisywali kredyt?

Jak rozumiesz słowo oszustwo?

Płakac i płacić gnoje!

Myśle, ze ten ton (z domu wyniosłes?) jest i niegrzeczny i niepotrzebny.

Data: 2015-03-01 12:38:07
Autor: MarkWoydak
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA45066479A1FBbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik MarkWoydak mark.woydak@forest.gmx.de ...

http://wpolityce.pl/media/235567-knebel-w-najwiekszych-mediach-5-tysie
cy-a-nie-500-osob-manifestowalo-przeciw-bankowemu-bezprawiu

Knebel w największych mediach: 5 tysięcy, a nie 500 osób
manifestowało przeciw bankowemu bezprawiu

Kupa cwaniaków która smiała się z maluczkich, że wzięli kredyt w PLN,
a oni geniusze z dostępem do koryta załatwili sobie w CHF.

Skad te uwagi o smianiu się?

Osobiście znałem takich, którzy załatwili po znajomości taki kredyt i nabijali się z "durni wierzących w złotówkę".

Jakiego
grzyba teraz jęczą?

Zorientowali sie ze zsotali oszukani przez banki.

Oszukani? Przez lata cisza, a nagle oszukani? Czy byli az takimi głupcami wierzącymi w CHF?

Niby dlaczego społeczeństwo ma spłacać długi tych
chytrych lisków?

Trudno ci bedzie dyskutować jezeli zamiast poznać oczekiwania
protestujących, bedziesz dyskutował z tym co ci sie wydaje.
Nikt nei oczekuje, ze to budzet bedzie cokolwiek dopłacał...

Więc niech nie jęczą,ze dzieje sie im krzywda.

Zmuszał ich ktoś, długopis w rękę wciskał kiedy
podpisywali kredyt?

Jak rozumiesz słowo oszustwo?

Tak samo jak ty tylko bez emocji.

Płakac i płacić gnoje!

Myśle, ze ten ton (z domu wyniosłes?) jest i niegrzeczny i niepotrzebny.

Wciąz pamietam znajomego, który naigrywał się z sąsiadów, że wzieli kredyt w złotówkach, a on załatwił sobie we frankach.

MW


Data: 2015-03-01 04:59:15
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu niedziela, 1 marca 2015 12:47:41 UTC+1 użytkownik MarkWoydak napisał:
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA45066479A1FBbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
> Użytkownik MarkWoydak mark.woydak@forest.gmx.de ...
>
>>> http://wpolityce.pl/media/235567-knebel-w-najwiekszych-mediach-5-tysie
>>> cy-a-nie-500-osob-manifestowalo-przeciw-bankowemu-bezprawiu
>>>
>>> Knebel w największych mediach: 5 tysięcy, a nie 500 osób
>>> manifestowało przeciw bankowemu bezprawiu
>>
>> Kupa cwaniaków która smiała się z maluczkich, że wzięli kredyt w PLN,
>> a oni geniusze z dostępem do koryta załatwili sobie w CHF.
>
> Skad te uwagi o smianiu się?

Osobiście znałem takich, którzy załatwili po znajomości taki kredyt i nabijali się z "durni wierzących w złotówkę".

>> Jakiego
>> grzyba teraz jęczą?
>
> Zorientowali sie ze zsotali oszukani przez banki.

Oszukani? Przez lata cisza, a nagle oszukani? Czy byli az takimi głupcami wierzącymi w CHF?

>> Niby dlaczego społeczeństwo ma spłacać długi tych
>> chytrych lisków?
>
> Trudno ci bedzie dyskutować jezeli zamiast poznać oczekiwania
> protestujących, bedziesz dyskutował z tym co ci sie wydaje.
> Nikt nei oczekuje, ze to budzet bedzie cokolwiek dopłacał...

Więc niech nie jęczą,ze dzieje sie im krzywda.

>> Zmuszał ich ktoś, długopis w rękę wciskał kiedy
>> podpisywali kredyt?
>
> Jak rozumiesz słowo oszustwo?

Tak samo jak ty tylko bez emocji.

>> Płakac i płacić gnoje!
>
> Myśle, ze ten ton (z domu wyniosłes?) jest i niegrzeczny i niepotrzebny.

Wciąz pamietam znajomego, który naigrywał się z sąsiadów, że wzieli kredyt w złotówkach, a on załatwił sobie we frankach.

MW
>

Święte słowa. Nabijali się i stroszyli piórka jacy są cwani a inni co w złotówkach to głupki. Głupota kredytobiorców mieszkaniowych polegała na tym że mogli korzystać z mieszkań bez ich kupowania.. Frankowicze są podwójnie winni bo uznali że są darmowe obiady. A wszyscy wiedzą że za każdy obiad ktoś musi zapłacić. I jak dostali rachunek po kilku latach to niezadowoleni.

Data: 2015-03-01 12:59:43
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik MarkWoydak mark.woydak@forest.gmx.de ...

http://wpolityce.pl/media/235567-knebel-w-najwiekszych-mediach-5-tys
ie cy-a-nie-500-osob-manifestowalo-przeciw-bankowemu-bezprawiu

Knebel w największych mediach: 5 tysięcy, a nie 500 osób
manifestowało przeciw bankowemu bezprawiu

Kupa cwaniaków która smiała się z maluczkich, że wzięli kredyt w
PLN, a oni geniusze z dostępem do koryta załatwili sobie w CHF.

Skad te uwagi o smianiu się?

Osobiście znałem takich, którzy załatwili po znajomości taki kredyt i nabijali się z "durni wierzących w złotówkę".

A po co po znajomosci, skoro kredyt frankowy było łatwiej dostać niz złotówkowy?
I dlaczego takie (zapewne jednostkowe przypadki) rozciągasz na całą grupe frankowiczów? Uwazasz, ze wiekszosc dostąła po znajomosci?

Jakiego
grzyba teraz jęczą?

Zorientowali sie ze zsotali oszukani przez banki.

Oszukani? Przez lata cisza, a nagle oszukani? Czy byli az takimi
głupcami wierzącymi w CHF?

Byc moze byli głupcami wierzącymi bankom. Ale czy  to ma znaczenie w kontekscie bycia oszukanym ze ma sie mniejsza wiedze, niz taka instytucja jak bank?
 
Niby dlaczego społeczeństwo ma spłacać długi tych
chytrych lisków?

Trudno ci bedzie dyskutować jezeli zamiast poznać oczekiwania
protestujących, bedziesz dyskutował z tym co ci sie wydaje.
Nikt nei oczekuje, ze to budzet bedzie cokolwiek dopłacał...

Więc niech nie jęczą,ze dzieje sie im krzywda.

Ze co? Podajesz argument, pokazuje ci ze to jest argument w innej rozmowie A Ty na to "niech nie jecza"? Przeciezn ic nie udowodniłes poza tym, że nie wiesz o czym mowisz....
 
Zmuszał ich ktoś, długopis w rękę wciskał kiedy
podpisywali kredyt?

Jak rozumiesz słowo oszustwo?

Tak samo jak ty tylko bez emocji.

Czyli? Oczekiwałbym troche bardziej konkretnej rozmowy...
 
Płakac i płacić gnoje!

Myśle, ze ten ton (z domu wyniosłes?) jest i niegrzeczny i
niepotrzebny.

Wciąz pamietam znajomego, który naigrywał się z sąsiadów, że wzieli
kredyt w złotówkach, a on załatwił sobie we frankach.

Super.
To zapomnijmy o nim i porozmawiajmy o 699.999 pozostałych przypadkach, ok?
Bo byc moze Twój znajomy jest oszustem, ale to nic nie mówi o problemie ogólnie...

Data: 2015-03-01 17:58:09
Autor: Wiesiaczek
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 01.03.2015 o 13:59, Budzik pisze:
UĹźytkownik MarkWoydak mark.woydak@forest.gmx.de ...

http://wpolityce.pl/media/235567-knebel-w-najwiekszych-mediach-5-tys
ie cy-a-nie-500-osob-manifestowalo-przeciw-bankowemu-bezprawiu

Knebel w największych mediach: 5 tysięcy, a nie 500 osób
manifestowało przeciw bankowemu bezprawiu

Kupa cwaniaków która smiała się z maluczkich, że wzięli kredyt w
PLN, a oni geniusze z dostępem do koryta załatwili sobie w CHF.

Skad te uwagi o smianiu się?

Osobiście znałem takich, którzy załatwili po znajomości taki kredyt i
nabijali się z "durni wierzących w złotówkę".

A po co po znajomosci, skoro kredyt frankowy było łatwiej dostać niz
złotówkowy?
I dlaczego takie (zapewne jednostkowe przypadki) rozciągasz na całą grupe
frankowiczów? Uwazasz, ze wiekszosc dostąła po znajomosci?

Jakiego
grzyba teraz jęczą?

Zorientowali sie ze zsotali oszukani przez banki.

Oszukani? Przez lata cisza, a nagle oszukani? Czy byli az takimi
głupcami wierzącymi w CHF?

Byc moze byli głupcami wierzącymi bankom. Ale czy  to ma znaczenie w
kontekscie bycia oszukanym ze ma sie mniejsza wiedze, niz taka instytucja
jak bank?

Niby dlaczego społeczeństwo ma spłacać długi tych
chytrych liskĂłw?

Trudno ci bedzie dyskutować jezeli zamiast poznać oczekiwania
protestujących, bedziesz dyskutował z tym co ci sie wydaje.
Nikt nei oczekuje, ze to budzet bedzie cokolwiek dopłacał...

Więc niech nie jęczą,ze dzieje sie im krzywda.

Ze co?
Podajesz argument, pokazuje ci ze to jest argument w innej rozmowie A Ty na
to "niech nie jecza"? Przeciezn ic nie udowodniłes poza tym, że nie wiesz o
czym mowisz....y

Zmuszał ich ktoś, długopis w rękę wciskał kiedy
podpisywali kredyt?

Jak rozumiesz słowo oszustwo?

Tak samo jak ty tylko bez emocji.

Czyli? Oczekiwałbym troche bardziej konkretnej rozmowy...


Budzik!
Ty i konkretna rozmowa??? :D
PokaĹź tu jedno zdanie, w ktĂłrym piszesz cokolwiek konkretnego?
A może Ty jesteś tylko botem, zaprogramowanym do dyskusji na grupach? :D


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2015-03-01 17:59:49
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Jak rozumiesz słowo oszustwo?

Tak samo jak ty tylko bez emocji.

Czyli? Oczekiwałbym troche bardziej konkretnej rozmowy...

Budzik!
Ty i konkretna rozmowa??? :D
Pokaż tu jedno zdanie, w którym piszesz cokolwiek konkretnego?
A może Ty jesteś tylko botem, zaprogramowanym do dyskusji na grupach? :D

Chetnie podyskutuje, tylko musisz mi najpierw odpowiedziec, jak rozumiesz słowo oszustwo.
Byc moze wtedy bede mógł się odniesc do tego, rozumiejac dlaczego działania banków nie uwazasz za oszustwo. Bo tak to ja sobie moge pisac a Ty i tak bedziesz dyskutował z jakimis tezami ktore ci sie wydaja byc tezami frankowiczów jak np. doplata z budzetu chociaz frankowicze nigdy tego nie oczekiwali.

Data: 2015-03-01 19:44:58
Autor: Wiesiaczek
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 01.03.2015 o 18:59, Budzik pisze:
UĹźytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Jak rozumiesz słowo oszustwo?

Tak samo jak ty tylko bez emocji.

Czyli? Oczekiwałbym troche bardziej konkretnej rozmowy...

Budzik!
Ty i konkretna rozmowa??? :D
PokaĹź tu jedno zdanie, w ktĂłrym piszesz cokolwiek konkretnego?
A może Ty jesteś tylko botem, zaprogramowanym do dyskusji na grupach? :D

Chetnie podyskutuje, tylko musisz mi najpierw odpowiedziec, jak rozumiesz
słowo oszustwo.
Byc moze wtedy bede mógł się odniesc do tego, rozumiejac dlaczego działania
bankĂłw nie uwazasz za oszustwo. Bo tak to ja sobie moge pisac a Ty i tak
bedziesz dyskutował z jakimis tezami ktore ci sie wydaja byc tezami
frankowiczĂłw jak np. doplata z budzetu chociaz frankowicze nigdy tego nie
oczekiwali.

Nie było żadnego oszustwa.
Była umowa (pisemna) między bankiem i klientem i każda ze stron ją przeczytała i podpisała.

Czego tu nie rozumiesz?


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2015-03-02 02:45:39
Autor: the_foe
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 19:44, Wiesiaczek pisze:
W dniu 01.03.2015 o 18:59, Budzik pisze:
UĹźytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Jak rozumiesz słowo oszustwo?

Tak samo jak ty tylko bez emocji.

Czyli? Oczekiwałbym troche bardziej konkretnej rozmowy...

Budzik!
Ty i konkretna rozmowa??? :D
PokaĹź tu jedno zdanie, w ktĂłrym piszesz cokolwiek konkretnego?
A może Ty jesteś tylko botem, zaprogramowanym do dyskusji na grupach? :D

Chetnie podyskutuje, tylko musisz mi najpierw odpowiedziec, jak rozumiesz
słowo oszustwo.
Byc moze wtedy bede mógł się odniesc do tego, rozumiejac dlaczego
działania
bankĂłw nie uwazasz za oszustwo. Bo tak to ja sobie moge pisac a Ty i tak
bedziesz dyskutował z jakimis tezami ktore ci sie wydaja byc tezami
frankowiczĂłw jak np. doplata z budzetu chociaz frankowicze nigdy tego nie
oczekiwali.

Nie było żadnego oszustwa.
Była umowa (pisemna) między bankiem i klientem i każda ze stron ją
przeczytała i podpisała.

Czego tu nie rozumiesz?



W relacjach z bankiem nie ma mowy o równości stron, dlatego wyodrebniono cos takiego jak prawo bankowe. Banki są instytucjami publicznymi i sprzedając klientom cos o czym nie wiedzieli, ze kupują i płacą za to w nieoczywisty sposób jest sprzeniewierzeniem misji do której są powołane.

--
@foe_pl

Data: 2015-03-02 05:24:38
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu poniedziałek, 2 marca 2015 02:45:39 UTC+1 użytkownik the_foe napisał:
W dniu 2015-03-01 o 19:44, Wiesiaczek pisze:
> W dniu 01.03.2015 o 18:59, Budzik pisze:
>> Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...
>>
>>>>>> Jak rozumiesz słowo oszustwo?
>>>>>
>>>>> Tak samo jak ty tylko bez emocji.
>>>>>
>>>> Czyli? Oczekiwałbym troche bardziej konkretnej rozmowy...
>>>
>>> Budzik!
>>> Ty i konkretna rozmowa??? :D
>>> Pokaż tu jedno zdanie, w którym piszesz cokolwiek konkretnego?
>>> A może Ty jesteś tylko botem, zaprogramowanym do dyskusji na grupach? :D
>>>
>> Chetnie podyskutuje, tylko musisz mi najpierw odpowiedziec, jak rozumiesz
>> słowo oszustwo.
>> Byc moze wtedy bede mógł się odniesc do tego, rozumiejac dlaczego
>> działania
>> banków nie uwazasz za oszustwo. Bo tak to ja sobie moge pisac a Ty i tak
>> bedziesz dyskutował z jakimis tezami ktore ci sie wydaja byc tezami
>> frankowiczów jak np. doplata z budzetu chociaz frankowicze nigdy tego nie
>> oczekiwali.
>
> Nie było żadnego oszustwa.
> Była umowa (pisemna) między bankiem i klientem i każda ze stron ją
> przeczytała i podpisała.
>
> Czego tu nie rozumiesz?
>
>

W relacjach z bankiem nie ma mowy o równości stron, dlatego wyodrebniono cos takiego jak prawo bankowe. Banki są instytucjami publicznymi i sprzedając klientom cos o czym nie wiedzieli, ze kupują i płacą za to w nieoczywisty sposób jest sprzeniewierzeniem misji do której są powołane.

-- @foe_pl

Równości nie mat tylko w jednym przypadku. Jak coś jest oferowane pod przymusem. Bank pomimo tych pierdu pierdu o misjach jest wyspecjalizowanym lombardem. Płaci jak ktoś mu przyniesie pieniądze i sprzedaje je z zyskiem. Klient nie może się powołać na nieważność umowy kredytowej zarzucając bankowi ze pieniądze które mu pożyczył pochodziły z niepewnego źródła. Zarzut że banki pożyczały pieniądze których nie miały jest śmieszny bo za te podobno nie istniejące pieniądze kredytobiorcy robili zakupy.

Data: 2015-03-02 16:59:39
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Zarzut że banki pożyczały pieniądze których nie miały jest śmieszny bo
za te podobno nie istniejące pieniądze kredytobiorcy robili zakupy.
Udowadniasz tylko ze jeszcze duzo wody w Wisle upłynie zanim zrozumiesz o czym dyskusja...
Nikt nie twierdzi, ze banki, nie miały pieniedzy...

Data: 2015-03-02 10:12:08
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu poniedziałek, 2 marca 2015 17:59:40 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

> Zarzut że banki pożyczały pieniądze których nie miały jest śmieszny bo
> za te podobno nie istniejące pieniądze kredytobiorcy robili zakupy. > Udowadniasz tylko ze jeszcze duzo wody w Wisle upłynie zanim zrozumiesz o czym dyskusja...
Nikt nie twierdzi, ze banki, nie miały pieniedzy...

To o co chodzi? Odpowiedź prosta, jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o kasę. Ludzie wzięli kredyty na warunkach na jakie się dobrowolnie zgodzili. I teraz uważają że zostali oszukani bo ktoś chce żeby oddawali kasę na warunkach na jakie się zgodzili. Zamiast budzikowego protestu frankowiczów powinien być protest banków. Bo frankowicze chcą wyruchać banki. W ramach protestu banki powinny rozdawać młotki żeby cwaniacy wybili sobie z głów że na wcześniej dobrowolnie przyjętych warunkach oddawać nie muszą. Jeśli się mylę to wyjaśnij o co chodzi.

Data: 2015-03-02 19:50:54
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

> Zarzut że banki pożyczały pieniądze których nie miały jest śmieszny
> bo za te podobno nie istniejące pieniądze kredytobiorcy robili
> zakupy. > Udowadniasz tylko ze jeszcze duzo wody w Wisle upłynie zanim
zrozumiesz o czym dyskusja...
Nikt nie twierdzi, ze banki, nie miały pieniedzy...

To o co chodzi?

Akurat w sprawie o ktorej pisałes powyzej - chodziło o to, ze pozyczały franki tak naprawde frankó nie mając.

Odpowiedź prosta, jak nie wiadomo o co chodzi to
zawsze chodzi o kasę.

Brawo sherlocku....

Ludzie wzięli kredyty na warunkach na jakie się
dobrowolnie zgodzili. I teraz uważają że zostali oszukani bo ktoś chce
żeby oddawali kasę na warunkach na jakie się zgodzili.

Musiąłbys byc na spotkaniu w psrawie kredytu zebys wiedział o czym mówię.
To nie sa warunki na ktore sie zgodzili, bo wiele osób nie wiedziało na co sie godzi.
A konsultanci zamiast wykazac sie minimum uczciwosci i wyjasnic, dodatkowo kłamali zeby tylk owcisnac produkt. Nie, nie marketingowo nakłaniali - kłamiali.

Zamiast
budzikowego protestu frankowiczów powinien być protest banków. Bo
frankowicze chcą wyruchać banki. W ramach protestu banki powinny
rozdawać młotki żeby cwaniacy wybili sobie z głów że na wcześniej
dobrowolnie przyjętych warunkach oddawać nie muszą. Jeśli się mylę to
wyjaśnij o co chodzi.
I kwestia ewentualnego łamania prawa przez banki nie ma dla ciebie zadnego znaczenia...?
Ciekawe...
W przeciwienstwie do górników czy roliników frankowicze niczego nie wymuszaja siła. nie blokuja ludziom drogi do pracy, nie niszcza, nie pala opon - konkretnie punktują swoje zarzuty aby uzmysłowic problem.
A w kwestii winy banków wypowiedzą się sądy.
Czy jest mozliwe jakies bardziej praworządne działanie?

Data: 2015-03-02 12:05:31
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu poniedziałek, 2 marca 2015 20:51:01 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> > Zarzut że banki pożyczały pieniądze których nie miały jest śmieszny
>> > bo za te podobno nie istniejące pieniądze kredytobiorcy robili
>> > zakupy. >> > >> Udowadniasz tylko ze jeszcze duzo wody w Wisle upłynie zanim
>> zrozumiesz o czym dyskusja...
>> Nikt nie twierdzi, ze banki, nie miały pieniedzy...
> > To o co chodzi?

Akurat w sprawie o ktorej pisałes powyzej - chodziło o to, ze pozyczały franki tak naprawde frankó nie mając.

> Odpowiedź prosta, jak nie wiadomo o co chodzi to
> zawsze chodzi o kasę.

Brawo sherlocku....

> Ludzie wzięli kredyty na warunkach na jakie się
> dobrowolnie zgodzili. I teraz uważają że zostali oszukani bo ktoś chce
> żeby oddawali kasę na warunkach na jakie się zgodzili.

Musiąłbys byc na spotkaniu w psrawie kredytu zebys wiedział o czym mówię.
To nie sa warunki na ktore sie zgodzili, bo wiele osób nie wiedziało na co sie godzi.
A konsultanci zamiast wykazac sie minimum uczciwosci i wyjasnic, dodatkowo kłamali zeby tylk owcisnac produkt. Nie, nie marketingowo nakłaniali - kłamiali.

> Zamiast
> budzikowego protestu frankowiczów powinien być protest banków. Bo
> frankowicze chcą wyruchać banki. W ramach protestu banki powinny
> rozdawać młotki żeby cwaniacy wybili sobie z głów że na wcześniej
> dobrowolnie przyjętych warunkach oddawać nie muszą. Jeśli się mylę to
> wyjaśnij o co chodzi. > I kwestia ewentualnego łamania prawa przez banki nie ma dla ciebie zadnego znaczenia...?
Ciekawe...
W przeciwienstwie do górników czy roliników frankowicze niczego nie wymuszaja siła. nie blokuja ludziom drogi do pracy, nie niszcza, nie pala opon - konkretnie punktują swoje zarzuty aby uzmysłowic problem.
A w kwestii winy banków wypowiedzą się sądy.
Czy jest mozliwe jakies bardziej praworządne działanie?

Pieniądze jakie dostawali ludzie były takie że można było za nie coś kupić czy były bezwartościowe? Bo jak by były bezwartościowe to faktycznie bank by zrobił przekręt. Czy słyszałeś o przypadku że sprzedawca czegoś za co zapłacono pieniędzmi z takiego kredytu poszedł na policję że dostał bezwartościowe banknoty?

Data: 2015-03-02 21:45:23
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...


Pieniądze jakie dostawali ludzie były takie że można było za nie coś
kupić czy były bezwartościowe? Bo jak by były bezwartościowe to
faktycznie bank by zrobił przekręt. Czy słyszałeś o przypadku że
sprzedawca czegoś za co zapłacono pieniędzmi z takiego kredytu poszedł
na policję że dostał bezwartościowe banknoty?

Mam dośc.
Czuje sie jakbym opowiadał slepemu o kolorach.
Podaje ci konkretne argumenty a Ty odpowiadasz na coś zupełnie innego, czego nie napisałem
Chcesz dyskutowac z własnymi tezami i argumentami - dyskutuj sam ze sobą.

Data: 2015-03-02 12:17:56
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu poniedziałek, 2 marca 2015 20:51:01 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> > Zarzut że banki pożyczały pieniądze których nie miały jest śmieszny
>> > bo za te podobno nie istniejące pieniądze kredytobiorcy robili
>> > zakupy. >> > >> Udowadniasz tylko ze jeszcze duzo wody w Wisle upłynie zanim
>> zrozumiesz o czym dyskusja...
>> Nikt nie twierdzi, ze banki, nie miały pieniedzy...
> > To o co chodzi?

Akurat w sprawie o ktorej pisałes powyzej - chodziło o to, ze pozyczały franki tak naprawde frankó nie mając.

> Odpowiedź prosta, jak nie wiadomo o co chodzi to
> zawsze chodzi o kasę.

Brawo sherlocku....

> Ludzie wzięli kredyty na warunkach na jakie się
> dobrowolnie zgodzili. I teraz uważają że zostali oszukani bo ktoś chce
> żeby oddawali kasę na warunkach na jakie się zgodzili.

Musiąłbys byc na spotkaniu w psrawie kredytu zebys wiedział o czym mówię.
To nie sa warunki na ktore sie zgodzili, bo wiele osób nie wiedziało na co sie godzi.
A konsultanci zamiast wykazac sie minimum uczciwosci i wyjasnic, dodatkowo kłamali zeby tylk owcisnac produkt. Nie, nie marketingowo nakłaniali - kłamiali.

> Zamiast
> budzikowego protestu frankowiczów powinien być protest banków. Bo
> frankowicze chcą wyruchać banki. W ramach protestu banki powinny
> rozdawać młotki żeby cwaniacy wybili sobie z głów że na wcześniej
> dobrowolnie przyjętych warunkach oddawać nie muszą. Jeśli się mylę to
> wyjaśnij o co chodzi. > I kwestia ewentualnego łamania prawa przez banki nie ma dla ciebie zadnego znaczenia...?
Ciekawe...
W przeciwienstwie do górników czy roliników frankowicze niczego nie wymuszaja siła. nie blokuja ludziom drogi do pracy, nie niszcza, nie pala opon - konkretnie punktują swoje zarzuty aby uzmysłowic problem.
A w kwestii winy banków wypowiedzą się sądy.
Czy jest mozliwe jakies bardziej praworządne działanie?

Wiedza że wartość złotówki i franka zmienną jest należy do wiedzy powszechnej. Tego nie musieli tłumaczyć doradcy. To czego nie powiedzieli ci doradcy? To że dawali prawdziwe pieniądze chyba nie podlega dyskusji?

Data: 2015-03-02 21:45:24
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Wiedza że wartość złotówki i franka zmienną jest należy do wiedzy
powszechnej. Tego nie musieli tłumaczyć doradcy. To czego nie
powiedzieli ci doradcy? To że dawali prawdziwe pieniądze chyba nie
podlega dyskusji?

Tłumaczylem kilkukrotnie ale jak widac - nawet nie chcesz sie odniesc do moich argumentów.
Wiec pasuję.
A sprawe ocenią sądy i wtedy bedziemy wiedziec kto miał racje.

Data: 2015-03-02 12:45:24
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu poniedziałek, 2 marca 2015 20:51:01 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> > Zarzut że banki pożyczały pieniądze których nie miały jest śmieszny
>> > bo za te podobno nie istniejące pieniądze kredytobiorcy robili
>> > zakupy. >> > >> Udowadniasz tylko ze jeszcze duzo wody w Wisle upłynie zanim
>> zrozumiesz o czym dyskusja...
>> Nikt nie twierdzi, ze banki, nie miały pieniedzy...
> > To o co chodzi?

Akurat w sprawie o ktorej pisałes powyzej - chodziło o to, ze pozyczały franki tak naprawde frankó nie mając.

> Odpowiedź prosta, jak nie wiadomo o co chodzi to
> zawsze chodzi o kasę.

Brawo sherlocku....

> Ludzie wzięli kredyty na warunkach na jakie się
> dobrowolnie zgodzili. I teraz uważają że zostali oszukani bo ktoś chce
> żeby oddawali kasę na warunkach na jakie się zgodzili.

Musiąłbys byc na spotkaniu w psrawie kredytu zebys wiedział o czym mówię.
To nie sa warunki na ktore sie zgodzili, bo wiele osób nie wiedziało na co sie godzi.
A konsultanci zamiast wykazac sie minimum uczciwosci i wyjasnic, dodatkowo kłamali zeby tylk owcisnac produkt. Nie, nie marketingowo nakłaniali - kłamiali.

> Zamiast
> budzikowego protestu frankowiczów powinien być protest banków. Bo
> frankowicze chcą wyruchać banki. W ramach protestu banki powinny
> rozdawać młotki żeby cwaniacy wybili sobie z głów że na wcześniej
> dobrowolnie przyjętych warunkach oddawać nie muszą. Jeśli się mylę to
> wyjaśnij o co chodzi. > I kwestia ewentualnego łamania prawa przez banki nie ma dla ciebie zadnego znaczenia...?
Ciekawe...
W przeciwienstwie do górników czy roliników frankowicze niczego nie wymuszaja siła. nie blokuja ludziom drogi do pracy, nie niszcza, nie pala opon - konkretnie punktują swoje zarzuty aby uzmysłowic problem.
A w kwestii winy banków wypowiedzą się sądy.
Czy jest mozliwe jakies bardziej praworządne działanie?

Ty byłeś to napisz o co chodzi. Oczywiście napisz pod warunkiem że nie będziesz stronniczy. Jestem w stanie wyobrazić sobie takie spotkanie. Ktoś mówi że banki pożyczały pieniądze których nie miały.. I tłuszcza co za te nieistniejące pieniądze kupowała, i żaden sprzedawca nie wnosił i nie wnosi zastrzeżeń co do pieniędzy, wrzeszczy że chuje dawali nam pieniądze których nie mieli. Finał będzie taki ze kilku adwokatów za pieniądze zarobione na sprawach nie istniejących Franków, za gotówkę sobie kupi samochody, mieszkania i domy.

Data: 2015-03-02 21:45:24
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Ty byłeś to napisz o co chodzi. Oczywiście napisz pod warunkiem że nie
będziesz stronniczy. Jestem w stanie wyobrazić sobie takie spotkanie.
Ktoś mówi że banki pożyczały pieniądze których nie miały. I tłuszcza
co za te nieistniejące pieniądze kupowała, i żaden sprzedawca nie
wnosił i nie wnosi zastrzeżeń co do pieniędzy, wrzeszczy że chuje
dawali nam pieniądze których nie mieli.

Ok, spróbuje ostatni raz - moze tym razem odniesiesz sie do moich argumentów a nie do swich wyobrazen.

Nie chodzi o to ze banki pozycały pieniadze ktorych nie miały. Miały złotówki.
Chodzi o to ze sugerowały ze pozyczają walute a w rzeczywistosci jej nie miały.
To raz.
Dwa - znaczenie słowa kredyt opisane w naszym prawie.
Prawnicy wskazują dośc jednoznacznie, ze cos takiego jak kredyt w obcej walucie nie jest w rzeczywistosci kredytem tylko instrumentem spekulacyjnym.
Wiec nazywanie tego kredytem wprowadzało klientów w bład.

A teraz same spotkania.
Te na ktorych byłem (bodaj 8 różnyh banków) wygladały wszedzie bardzo podobnie.

Wyliczenie zdolnosci ktora jakims magicznym sposobem przy tych samych przychodach w CHF była znacznie wyzsza niz w PLN. To tez jest manipulacja i wprowadzanie klienta w błąd. Skoro bowiem mamy z jednej strony dośc pewny i stały kredyt w PLN a z drugiej strony ryzykowny produkt spekulacyjny w postaci "kredytu" CHF to trudno wmawiac klientowi ze przy tych samych dochodach ten drugi sposób jest dla niego bezpieczniejszy i pozwala mu sie bardziej zadłużyć.

Po drugie kwestia omówienia ryzyka - zamiast rzetelnie przestrzec ze frank moze bardzo zmienic swoja wartosc (i tutaj powinny pojawic sie konsekwencje - nie tylko wyzsza rata ale tez praktyczna niesprzedawalnosc mieszkania) pojawiały się nastepujące zapewnienia: nie ma się czym przejmowac, przeciez nawet jak frank podskoczy to najwyzej zapłaci Pan 200zł wiecej raty.
Skoro bankowiec mi tak mowi to w tamtym okresie majac stosunkowo niewielka wiedze rozumiałem to tak ze róznice w kursie sa własnie na takim poziomie.
Skoro bankowiec mnie o tym zapewnia i bankowiec wybrał te walute to pewnie własnie z tego powodu ze jest ona taka pewna.
No bo chyba nie po to, zeby po paru latach udupić klineta ratami w wysokosci x 2 czy wiecej.

I teraz oczywiscie mozesz twierdzic, ze klinet powinien wiedziec etc, ze powinien przewidziec, ze kazdy wie jak zmeiniaja sie ceny walut. I zapewne wielu wiedziało i sie nie zdecydowało. Ale wielu tez dało się oszukać tego typu zapewnieniom.
Powtarzam - to nie była jakas radosna tfórczosc pojedynczego konsultanta, tylko spiewka powtarzana praktycznie w kazdym banku.

Reasumujac - jestem ciekaw tych spraw i zycze frankowiczom powodzenia! No i podoba mi sie jakosc ich protestu - w przeciwienstwie do jakosci protestu grup ktore swoją walkę opierają na uprzykrzaniu zycia innym obywatelom, jakby ci byli winni ich sytuacji.

Data: 2015-03-02 14:10:55
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu poniedziałek, 2 marca 2015 22:45:29 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

> Ty byłeś to napisz o co chodzi. Oczywiście napisz pod warunkiem że nie
> będziesz stronniczy. Jestem w stanie wyobrazić sobie takie spotkanie.
> Ktoś mówi że banki pożyczały pieniądze których nie miały. I tłuszcza
> co za te nieistniejące pieniądze kupowała, i żaden sprzedawca nie
> wnosił i nie wnosi zastrzeżeń co do pieniędzy, wrzeszczy że chuje
> dawali nam pieniądze których nie mieli. Ok, spróbuje ostatni raz - moze tym razem odniesiesz sie do moich argumentów a nie do swich wyobrazen.

Nie chodzi o to ze banki pozycały pieniadze ktorych nie miały. Miały złotówki.
Chodzi o to ze sugerowały ze pozyczają walute a w rzeczywistosci jej nie miały.
To raz.
Dwa - znaczenie słowa kredyt opisane w naszym prawie.
Prawnicy wskazują dośc jednoznacznie, ze cos takiego jak kredyt w obcej walucie nie jest w rzeczywistosci kredytem tylko instrumentem spekulacyjnym.
Wiec nazywanie tego kredytem wprowadzało klientów w bład.

A teraz same spotkania.
Te na ktorych byłem (bodaj 8 różnyh banków) wygladały wszedzie bardzo podobnie.

Wyliczenie zdolnosci ktora jakims magicznym sposobem przy tych samych przychodach w CHF była znacznie wyzsza niz w PLN. To tez jest manipulacja i wprowadzanie klienta w błąd. Skoro bowiem mamy z jednej strony dośc pewny i stały kredyt w PLN a z drugiej strony ryzykowny produkt spekulacyjny w postaci "kredytu" CHF to trudno wmawiac klientowi ze przy tych samych dochodach ten drugi sposób jest dla niego bezpieczniejszy i pozwala mu sie bardziej zadłużyć.

Po drugie kwestia omówienia ryzyka - zamiast rzetelnie przestrzec ze frank moze bardzo zmienic swoja wartosc (i tutaj powinny pojawic sie konsekwencje - nie tylko wyzsza rata ale tez praktyczna niesprzedawalnosc mieszkania) pojawiały się nastepujące zapewnienia: nie ma się czym przejmowac, przeciez nawet jak frank podskoczy to najwyzej zapłaci Pan 200zł wiecej raty.
Skoro bankowiec mi tak mowi to w tamtym okresie majac stosunkowo niewielka wiedze rozumiałem to tak ze róznice w kursie sa własnie na takim poziomie.
Skoro bankowiec mnie o tym zapewnia i bankowiec wybrał te walute to pewnie własnie z tego powodu ze jest ona taka pewna.
No bo chyba nie po to, zeby po paru latach udupić klineta ratami w wysokosci x 2 czy wiecej.

I teraz oczywiscie mozesz twierdzic, ze klinet powinien wiedziec etc, ze powinien przewidziec, ze kazdy wie jak zmeiniaja sie ceny walut. I zapewne wielu wiedziało i sie nie zdecydowało. Ale wielu tez dało się oszukać tego typu zapewnieniom.
Powtarzam - to nie była jakas radosna tfórczosc pojedynczego konsultanta, tylko spiewka powtarzana praktycznie w kazdym banku.

Reasumujac - jestem ciekaw tych spraw i zycze frankowiczom powodzenia! No i podoba mi sie jakosc ich protestu - w przeciwienstwie do jakosci protestu grup ktore swoją walkę opierają na uprzykrzaniu zycia innym obywatelom, jakby ci byli winni ich sytuacji.
Nie jestem głuchy na to co napisałeś. Ale ciągle jest to samo i już do tego się odniosłem. Pojawiają się nowe wątki. Że to narzędzie spekulacji było. Nie wiem czy stosowanie narzędzi spekulacyjnych jest legalne czy tez nielegalne. Możesz przybliżyć temat legalności w świetle prawa tego co nazwałeś narzędziem spekulacyjnym.

Data: 2015-03-02 22:59:37
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Nie jestem głuchy na to co napisałeś.

:)
Wybacz, takie odniosłem wrażenie.

Ale ciągle jest to samo i już do
tego się odniosłem.

Bo mam wrazenie ze pisze cos i nikt sie do tego nie odnosi.
Możemy dyskutowac czy penwe działania banków nosza wystarczające znamiona oszustwa, ale nie rozumiem podejscia ze sprzedawca moze ci wcisnac cokolwiek sobie nie wymysli, bylebys złożył podpis na umowie.
Dla mnie to co mówi sprzedawca - jest czescia umowy - być moze odrobinę mniej wazną niz sama umowa ale jednak tez ma jakas wartosc.

Pojawiają się nowe wątki. Że to narzędzie
spekulacji było. Nie wiem czy stosowanie narzędzi spekulacyjnych jest
legalne czy tez nielegalne. Możesz przybliżyć temat legalności w
świetle prawa tego co nazwałeś narzędziem spekulacyjnym.

Nie chodzi o to ze sa nielegalne.
Chodzi o to ze sprzedawano je pod nazwa "kredyt".
To po pierwsze wprowadzało w błąd klinetów, po drugie "kredyt" ma okreslone znaczenie w polskim prawie. W szczególnosci - nie moze byc tak, ze z kredytu na 100.000 robi sie kredyt na 200.000 poniewaz kredyt musi zostac zwrocony w okreslonej wysokosci (kapitał + odsetki + dodatkowe koszty typu marza, okreslone w momencie jego udzielania)

Data: 2015-03-02 16:19:55
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu poniedziałek, 2 marca 2015 23:59:39 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

> Nie jestem głuchy na to co napisałeś.

:)
Wybacz, takie odniosłem wrażenie.

> Ale ciągle jest to samo i już do
> tego się odniosłem.

Bo mam wrazenie ze pisze cos i nikt sie do tego nie odnosi.
Możemy dyskutowac czy penwe działania banków nosza wystarczające znamiona oszustwa, ale nie rozumiem podejscia ze sprzedawca moze ci wcisnac cokolwiek sobie nie wymysli, bylebys złożył podpis na umowie.
Dla mnie to co mówi sprzedawca - jest czescia umowy - być moze odrobinę mniej wazną niz sama umowa ale jednak tez ma jakas wartosc.

> Pojawiają się nowe wątki. Że to narzędzie
> spekulacji było. Nie wiem czy stosowanie narzędzi spekulacyjnych jest
> legalne czy tez nielegalne. Możesz przybliżyć temat legalności w
> świetle prawa tego co nazwałeś narzędziem spekulacyjnym. Nie chodzi o to ze sa nielegalne.
Chodzi o to ze sprzedawano je pod nazwa "kredyt".
To po pierwsze wprowadzało w błąd klinetów, po drugie "kredyt" ma okreslone znaczenie w polskim prawie. W szczególnosci - nie moze byc tak, ze z kredytu na 100.000 robi sie kredyt na 200.000 poniewaz kredyt musi zostac zwrocony w okreslonej wysokosci (kapitał + odsetki + dodatkowe koszty typu marza, okreslone w momencie jego udzielania)

Z drugiej strony fakty są takie. Kredytów we frankach było grubo ponad milion. Czyli co czwarte-piąte gospodarstwo domowe wzięło taki kredyt. Jak by brali sami niepiśmienni parobkowie spod Kielc to można by im wcisnąć kit. Ale takie kredyty brali sędziowie, prokuratorzy, policjanci, urzędnicy skarbowi, ci od nadzoru bankowego. Jeśli było by to najmniejsze oszustwo to tego podpisującego się krzyżykiem spod Kielc można by rozgrzeszyć. Każdy urzędnik państwowy ma w zakresie obowiązków ujawnienie wykroczenia albo przestępstwa. I nie ma że się nie znał. W sprawach spornych w pierwszej kolejności liczy się to co podpisane. Bo to stanowi niepodważalny dowód. Oczywiście istnieją umowy ustne. Inaczej w sposób prosty nie kupił byś chleba. Ale jeśli jest pisana umowa to ustne ustalenia, te które nie znalazły się w pisanej umowie nie mają mocy prawnej. Poza tym nie postawił bym mojej kilkadziesiąt lat temu wyciętej ślepej kiszki na to że jakiś urząd kontrolujący tylko banki nie musi zaakceptować produktów jakie oferują banki ludziom. Branie kredytów we Frankach było popularne bo mniejsze były wymagania i niższe dla kredytobiorcy koszty. I to się podobało. Ale jak wskutek niezawinionej przez banki sytuacji zewnętrznej Frank zdrożał to się okazało że mnóstwo ludzi jest niezadowolonych. Ale oni są niezadowoleni na własne życzenie. Jak by Frank zrobił się po złotówce to by słowa nie powiedzieli. Banki nie chciały nikogo oszukać. tak wyszło. A co maja powiedzieć ci co odkładali w trzecim filarze i po kilkudziesięciu latach mają 1/3 tego co wpłacili?

Data: 2015-03-03 03:59:35
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Nie chodzi o to ze sa nielegalne.
Chodzi o to ze sprzedawano je pod nazwa "kredyt".
To po pierwsze wprowadzało w błąd klinetów, po drugie "kredyt" ma
okreslone znaczenie w polskim prawie. W szczególnosci - nie moze byc
tak, ze z kredytu na 100.000 robi sie kredyt na 200.000 poniewaz
kredyt musi zostac zwrocony w okreslonej wysokosci (kapitał + odsetki
+ dodatkowe koszty typu marza, okreslone w momencie jego udzielania)

Z drugiej strony fakty są takie.

Sugerujesz ze ja nie piszę o faktach?

Kredytów we frankach było grubo ponad
milion.

Hmm, czytałem i licbach 500-700 tysiecy...

Czyli co czwarte-piąte gospodarstwo domowe wzięło taki kredyt.

Skad taka liczba?
W Polsce jest niecałe 40 milionów ludzi.
Raczej nie kazde gospodarstwo domowe liczy srednio 6 osób.

Jak by brali sami niepiśmienni parobkowie spod Kielc to można by im
wcisnąć kit. Ale takie kredyty brali sędziowie, prokuratorzy,
policjanci, urzędnicy skarbowi, ci od nadzoru bankowego.

Sugerujesz, ze przecietny policjant czy urzednik ma jakas wieksza wiedze na temat funkcjonowania rynków walutowych oraz banków ogólnie?
Hmm...

Jeśli było by
to najmniejsze oszustwo to tego podpisującego się krzyżykiem spod
Kielc można by rozgrzeszyć.

Rozgrzeszyc kogo? Klineta czy bank?
Bo jakos klientowi chetnie przypisujesz wine braku wiedzy a nadal nie widze, abys odniosł się choć słowem do winy banku.

Każdy urzędnik państwowy ma w zakresie
obowiązków ujawnienie wykroczenia albo przestępstwa.

Znaczy jakis dodatkowy obowiązek niz inni obywatele?
Z czego on ma wynikac?

I nie ma że się
nie znał.

A to juz w ogóle ciekawostka. Skąd bierze się taki obowiązek?

W sprawach spornych w pierwszej kolejności liczy się to co
podpisane. Bo to stanowi niepodważalny dowód.

Czyli kwestia nie jest fakt podpisania tylko kwestia udowodnienia?
Czyli jak taki frankowiec ma np. nagrane rozmowy z bankierem to jest ok?

Oczywiście istnieją
umowy ustne. Inaczej w sposób prosty nie kupił byś chleba. Ale jeśli
jest pisana umowa to ustne ustalenia, te które nie znalazły się w
pisanej umowie nie mają mocy prawnej.

Czyli Twoim zdaniem sprzedawca moze kłamac do woli, byle klient podpisał?
No i jak wspomniałem w poprzednim poscie - prawnicy wskazują ze same umowy tez maja feler prawny - i to w kwesti podstawowej.

Poza tym nie postawił bym mojej
kilkadziesiąt lat temu wyciętej ślepej kiszki na to że jakiś urząd
kontrolujący tylko banki nie musi zaakceptować produktów jakie oferują
banki ludziom.

Mozemy o faktach dyskutowac? Czy bedziesz sobie zgadywał?

Branie kredytów we Frankach było popularne bo mniejsze
były wymagania i niższe dla kredytobiorcy koszty. I to się podobało.

Nizsze wymagania?
Jak to mozliwe?

Ale jak wskutek niezawinionej przez banki sytuacji zewnętrznej Frank
zdrożał to się okazało że mnóstwo ludzi jest niezadowolonych.

Zawinionej czy nie to jest dyskusyjne - skoro banki pozyczały "we frankach" franków nie majac, to mozna stwierdzic ze było to nie tyle zawinione co oczekiwane.

Ale oni
są niezadowoleni na własne życzenie. Jak by Frank zrobił się po
złotówce to by słowa nie powiedzieli. Banki nie chciały nikogo
oszukać. tak wyszło.

Mozesz napisac nawet tysiac razy "banki nie chciały nikogo oszuac".
Ale bardziej wartosciowe byłoby to gdybys przy okazji odniosł sie do tego o czym pisałem.

A co maja powiedzieć ci co odkładali w trzecim
filarze i po kilkudziesięciu latach mają 1/3 tego co wpłacili?

Nie wiem. Co maja powiedziec? Tez zostali oszukani? Mozesz to jakos uargumentowac?

Data: 2015-03-03 05:36:18
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu wtorek, 3 marca 2015 04:59:38 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> Nie chodzi o to ze sa nielegalne.
>> Chodzi o to ze sprzedawano je pod nazwa "kredyt".
>> To po pierwsze wprowadzało w błąd klinetów, po drugie "kredyt" ma
>> okreslone znaczenie w polskim prawie. W szczególnosci - nie moze byc
>> tak, ze z kredytu na 100.000 robi sie kredyt na 200.000 poniewaz
>> kredyt musi zostac zwrocony w okreslonej wysokosci (kapitał + odsetki
>> + dodatkowe koszty typu marza, okreslone w momencie jego udzielania)
> > Z drugiej strony fakty są takie.

Sugerujesz ze ja nie piszę o faktach?

> Kredytów we frankach było grubo ponad
> milion.

Hmm, czytałem i licbach 500-700 tysiecy...

> Czyli co czwarte-piąte gospodarstwo domowe wzięło taki kredyt.

Skad taka liczba?
W Polsce jest niecałe 40 milionów ludzi.
Raczej nie kazde gospodarstwo domowe liczy srednio 6 osób.

> Jak by brali sami niepiśmienni parobkowie spod Kielc to można by im
> wcisnąć kit. Ale takie kredyty brali sędziowie, prokuratorzy,
> policjanci, urzędnicy skarbowi, ci od nadzoru bankowego. Sugerujesz, ze przecietny policjant czy urzednik ma jakas wieksza wiedze na temat funkcjonowania rynków walutowych oraz banków ogólnie?
Hmm...

> Jeśli było by
> to najmniejsze oszustwo to tego podpisującego się krzyżykiem spod
> Kielc można by rozgrzeszyć.

Rozgrzeszyc kogo? Klineta czy bank?
Bo jakos klientowi chetnie przypisujesz wine braku wiedzy a nadal nie widze, abys odniosł się choć słowem do winy banku.

> Każdy urzędnik państwowy ma w zakresie
> obowiązków ujawnienie wykroczenia albo przestępstwa.

Znaczy jakis dodatkowy obowiązek niz inni obywatele?
Z czego on ma wynikac?

> I nie ma że się
> nie znał.

A to juz w ogóle ciekawostka. Skąd bierze się taki obowiązek?

> W sprawach spornych w pierwszej kolejności liczy się to co
> podpisane. Bo to stanowi niepodważalny dowód. Czyli kwestia nie jest fakt podpisania tylko kwestia udowodnienia?
Czyli jak taki frankowiec ma np. nagrane rozmowy z bankierem to jest ok?

> Oczywiście istnieją
> umowy ustne. Inaczej w sposób prosty nie kupił byś chleba. Ale jeśli
> jest pisana umowa to ustne ustalenia, te które nie znalazły się w
> pisanej umowie nie mają mocy prawnej.

Czyli Twoim zdaniem sprzedawca moze kłamac do woli, byle klient podpisał?
No i jak wspomniałem w poprzednim poscie - prawnicy wskazują ze same umowy tez maja feler prawny - i to w kwesti podstawowej.

> Poza tym nie postawił bym mojej
> kilkadziesiąt lat temu wyciętej ślepej kiszki na to że jakiś urząd
> kontrolujący tylko banki nie musi zaakceptować produktów jakie oferują
> banki ludziom. Mozemy o faktach dyskutowac? Czy bedziesz sobie zgadywał?

> Branie kredytów we Frankach było popularne bo mniejsze
> były wymagania i niższe dla kredytobiorcy koszty. I to się podobało.

Nizsze wymagania?
Jak to mozliwe?

> Ale jak wskutek niezawinionej przez banki sytuacji zewnętrznej Frank
> zdrożał to się okazało że mnóstwo ludzi jest niezadowolonych.

Zawinionej czy nie to jest dyskusyjne - skoro banki pozyczały "we frankach" franków nie majac, to mozna stwierdzic ze było to nie tyle zawinione co oczekiwane.

> Ale oni
> są niezadowoleni na własne życzenie. Jak by Frank zrobił się po
> złotówce to by słowa nie powiedzieli. Banki nie chciały nikogo
> oszukać. tak wyszło. Mozesz napisac nawet tysiac razy "banki nie chciały nikogo oszuac".
Ale bardziej wartosciowe byłoby to gdybys przy okazji odniosł sie do tego o czym pisałem.

> A co maja powiedzieć ci co odkładali w trzecim
> filarze i po kilkudziesięciu latach mają 1/3 tego co wpłacili? Nie wiem. Co maja powiedziec? Tez zostali oszukani? Mozesz to jakos uargumentowac?

Raczej o zdarzeniach piszesz. Według mnie nie jesteś obiektywny i Twoje fakty mają niższą rangę niż moje. W tv powiedzieli że jest ok 700 tysięcy frankowiczów. Dolicz do tego kredyty które zostały spłacone. Znam kogoś kto wziął kilka takich kredytów na zakup maszyn do firmy. Niedawno z nim rozmawiałem. Twierdził że oszczędził przez te kredyty 20% kasy jak by kupował za kredyt złotówkowy. On nie ma żadnych zastrzeżeń. Kredyty spłacił stosunkowo dawno. Pomimo że to firma to spłacał kredyty z własnych pieniędzy, bo to jego firma. Ma żonę i dwójkę dzieci. Można przyjąć że spłata kredytów obciążała jego rodzinę? Zależy co będzie miał nagrane. Jak to że ustalają ze w umowie coś będzie uwzględnione i ma jeszcze w jakiś sposób udokumentowane że jak stawiał parafki na stronach to było uwzględnione a po podpisaniu dostał z parafkami ale bez tego co uzgodnili to jest to oszustwo. Znasz taki przypadek? Niższe wymagania i to że podobno banki kasy nie miału nie ma żadnego wpływu na sprawę bo banki mogły zaryzykować zmniejszając wymagania. jeśli banki nie miały pieniędzy to jak wytłumaczysz że za te co dawały na zakupy były prawdziwe i można było za nie kupować. Daj kilka przykładów że kogoś aresztowano bo płacił nieistniejącymi pieniędzmi z frankowego kredytu. Nie mają urzędnicy państwowi dodatkowego obowiązku. Jedynie wymagania w stosunku do nich są większe bo urzędnik z nadzoru bankowego jak wziął kredyt we frankach to jako fachowiec powinien się znać czy jest to kredyt czy dozwolona albo nie dozwolona spekulacja. Podobnie prokurator. Na razie nie ma żadnej odpowiedzi czy treść umów kredytowych musi być zatwierdzana przez jakąś instytucję państwową, żeby przekrętów nie było. Ja nie znajduję nic na potwierdzenie tego że banki oszukały ludzi oferując im kredyty we frankach. Szafujesz liczbami. Ktoś wziął równowartośc 100 tysięcy jak frank był po 2 złote. Oddał równowartość połowy i frank zrobił się po 4 złote. To ma do oddania dalej równowartość stu tysięcy. Przy okazji okazało się że to na co wziął kredyt nie jest warte 100 tysięcy i poproszono albo o dodatkowe zabezpieczenie albo zwrot kasy. Zapis to regulujący jest na pewno w umowie. Obydwaj nie jesteśmy obiektywni. Ty czujesz się wydymany, chociaż było to na własne życzenie. Ja bronię się bo nie chcę żeby z moich pieniędzy jakie wpłacam do budżetu ktoś kto wybrał tańszą ale bardziej ryzykowną opcję pożyczenia pieniędzy nic nie dostał.

Data: 2015-03-03 14:46:54
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

jeśli banki nie miały pieniędzy to jak wytłumaczysz że za te co dawały
na zakupy były prawdziwe i można było za nie kupować.

Koncze te dyskusje bo nie chce mi sie tłumaczyc po raz kolejny, ze ja nigdy (i frankowicze raczej tez nie) nie twierdziłem, ze banki nie miały pieniedzy. Co to za bzdury o aresztowaniu kogoś płacacego nieistniejącymi pieniedzmi. Naprawde nie jestes w stanie ogarnąc tematu? Rozumiem, ze mozesz sie nie zgadzac, ale nie jestes w stanie nawet zrozumiec argumentu?

Cala reszta tez brzmi jakbys dyskutował z własnymi tezami a nie z moimi argumentami.

Ty czujesz się wydymany, chociaż było to na własne życzenie.

Ja? Znowu dyskutujesz z własna teza...

Ja bronię
się bo nie chcę żeby z moich pieniędzy jakie wpłacam do budżetu ktoś
kto wybrał tańszą ale bardziej ryzykowną opcję pożyczenia pieniędzy
nic nie dostał.
I znów z własna teza-  nie słyszałem zeby frankowicze chcieli doplat z budzetu. Ja tez tego nie popieram, gdyby takie oczekiwania zgłosili...


Reasumujac - wróc prosze do mojego postai  odnieś się do moich argumentów a nie do tego co sobie wymysliłes.
O ile oczywiscie zalezy ci na rzeczowej, merytorycznej dyskusji...

Data: 2015-03-03 08:52:45
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu wtorek, 3 marca 2015 15:46:56 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

> jeśli banki nie miały pieniędzy to jak wytłumaczysz że za te co dawały
> na zakupy były prawdziwe i można było za nie kupować. Koncze te dyskusje bo nie chce mi sie tłumaczyc po raz kolejny, ze ja nigdy (i frankowicze raczej tez nie) nie twierdziłem, ze banki nie miały pieniedzy. Co to za bzdury o aresztowaniu kogoś płacacego nieistniejącymi pieniedzmi. Naprawde nie jestes w stanie ogarnąc tematu? Rozumiem, ze mozesz sie nie zgadzac, ale nie jestes w stanie nawet zrozumiec argumentu?

Cala reszta tez brzmi jakbys dyskutował z własnymi tezami a nie z moimi argumentami.

> Ty czujesz się wydymany, chociaż było to na własne życzenie.

Ja? Znowu dyskutujesz z własna teza...

> Ja bronię
> się bo nie chcę żeby z moich pieniędzy jakie wpłacam do budżetu ktoś
> kto wybrał tańszą ale bardziej ryzykowną opcję pożyczenia pieniędzy
> nic nie dostał. > I znów z własna teza-  nie słyszałem zeby frankowicze chcieli doplat z budzetu. Ja tez tego nie popieram, gdyby takie oczekiwania zgłosili...


Reasumujac - wróc prosze do mojego postai  odnieś się do moich argumentów a nie do tego co sobie wymysliłes.
O ile oczywiscie zalezy ci na rzeczowej, merytorycznej dyskusji...

Masz rację ze kończysz bo jak katarynka to samo powtarzasz. I nie są to argumenty tylko pobożne życzenia. Jak frankowicze nie chcą pomocy to po co protestują. Nie istnieje inna forma pomocy jak dać z budżetu.. Pieniądze to nie myszy sie same nie mnożą. Twoje katarynkowanie obraca się wokół tego że ktoś w banku nawijał makaron na uszy. Bzdura totalna bo można wcisnąć kit kilkuset osobom. A nie liczonym w milionach. na dodatek robiły to różne banki. Oskarżysz ich o zmowę? Dasz radę wyśledzić że w ramach tej zmowy były robione szkolenia dla pracowników banków jak mają oszukiwać? Jak frankowicze mieli taniej to siedzieli cicho. Jak wskutek sytuacji na którą banki nie miały wpływu a która skutkowała niekorzystną zmianą kursu Franka to się drą I to drą się w sytuacji jak wiedzieli bo podpisali ze zgadzają się na taką sytuację i jej konsekwencje. Frankowiocze domagają się pomocy czyli cudzej kasy. Niech spierdalają, widziały gały co brały.

Data: 2015-03-03 17:36:46
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Reasumujac - wróc prosze do mojego postai  odnieś się do moich
argumentów a nie do tego co sobie wymysliłes.
O ile oczywiscie zalezy ci na rzeczowej, merytorycznej dyskusji...

Masz rację ze kończysz bo jak katarynka to samo powtarzasz.

Skoro nie odpowiadasz na moje argumenty?

I nie są
to argumenty tylko pobożne życzenia.

Co konkretnie?

Jak frankowicze nie chcą pomocy
to po co protestują.

Zeby uswiadomic problem, lobbować, zmienic troche układ silny bank - słaby klient etc.

Nie istnieje inna forma pomocy jak dać z budżetu.

Ciekawe.
A jak sad orzeknie ze bank jednak oszukał i nakaze zmiane umów to zapłaci bank czy budzet?

Pieniądze to nie myszy sie same nie mnożą. Twoje katarynkowanie obraca
się wokół tego że ktoś w banku nawijał makaron na uszy. Bzdura totalna
bo można wcisnąć kit kilkuset osobom.

Dlaczego?
Bardzo trudno było przecietnemu kowalskiemu ocenic to nawijanie.
A nie wiemy ile osób nie dało się nabrać.

A nie liczonym w milionach. na
dodatek robiły to różne banki. Oskarżysz ich o zmowę? Dasz radę
wyśledzić że w ramach tej zmowy były robione szkolenia dla pracowników
banków jak mają oszukiwać?

Pracowałes kiedys w marketingu?
Zauwazyłes jak podobne sa argumenty podawane w danych branzach.
Zmowa? Nie. Sprzedawcy mieli okreslone zyski (jakie to mozna poczytac) wiec sprzedawali produkty ktore im sie najbardziej opłacały.

Jak frankowicze mieli taniej to siedzieli
cicho. Jak wskutek sytuacji na którą banki nie miały wpływu a która
skutkowała niekorzystną zmianą kursu Franka to się drą I to drą się w
sytuacji jak wiedzieli bo podpisali ze zgadzają się na taką sytuację i
jej konsekwencje.

A dziwisz się, ze nie jest odwrotnie? To chyba nic dziwnego, ze jak ich sytuacja wygladała tak jak bankowcy obiecywali to nikt nie drązyl tematu.
A jak nagle okazało sie, ze banki opowiadały jedno a jest drugie to zaczeto dochodzic dokładniej co jest co.

Frankowiocze domagają się pomocy czyli cudzej kasy.
Niech spierdalają, widziały gały co brały.
Na szczescie sady sa troche bardziej obiektywne od Ciebie.

Data: 2015-03-03 09:51:18
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu wtorek, 3 marca 2015 18:36:48 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> Reasumujac - wróc prosze do mojego postai  odnieś się do moich
>> argumentów a nie do tego co sobie wymysliłes.
>> O ile oczywiscie zalezy ci na rzeczowej, merytorycznej dyskusji...
> > Masz rację ze kończysz bo jak katarynka to samo powtarzasz.

Skoro nie odpowiadasz na moje argumenty?

> I nie są
> to argumenty tylko pobożne życzenia. Co konkretnie?

> Jak frankowicze nie chcą pomocy
> to po co protestują.

Zeby uswiadomic problem, lobbować, zmienic troche układ silny bank - słaby klient etc.

> Nie istnieje inna forma pomocy jak dać z budżetu.

Ciekawe.
A jak sad orzeknie ze bank jednak oszukał i nakaze zmiane umów to zapłaci bank czy budzet?

> Pieniądze to nie myszy sie same nie mnożą. Twoje katarynkowanie obraca
> się wokół tego że ktoś w banku nawijał makaron na uszy. Bzdura totalna
> bo można wcisnąć kit kilkuset osobom.

Dlaczego?
Bardzo trudno było przecietnemu kowalskiemu ocenic to nawijanie.
A nie wiemy ile osób nie dało się nabrać.

> A nie liczonym w milionach. na
> dodatek robiły to różne banki. Oskarżysz ich o zmowę? Dasz radę
> wyśledzić że w ramach tej zmowy były robione szkolenia dla pracowników
> banków jak mają oszukiwać?

Pracowałes kiedys w marketingu?
Zauwazyłes jak podobne sa argumenty podawane w danych branzach.
Zmowa? Nie. Sprzedawcy mieli okreslone zyski (jakie to mozna poczytac) wiec sprzedawali produkty ktore im sie najbardziej opłacały.

> Jak frankowicze mieli taniej to siedzieli
> cicho. Jak wskutek sytuacji na którą banki nie miały wpływu a która
> skutkowała niekorzystną zmianą kursu Franka to się drą I to drą się w
> sytuacji jak wiedzieli bo podpisali ze zgadzają się na taką sytuację i
> jej konsekwencje. A dziwisz się, ze nie jest odwrotnie? To chyba nic dziwnego, ze jak ich sytuacja wygladała tak jak bankowcy obiecywali to nikt nie drązyl tematu.
A jak nagle okazało sie, ze banki opowiadały jedno a jest drugie to zaczeto dochodzic dokładniej co jest co.

> Frankowiocze domagają się pomocy czyli cudzej kasy.
> Niech spierdalają, widziały gały co brały. > Na szczescie sady sa troche bardziej obiektywne od Ciebie.

Miałeś dwa " argumenty". Jeden to ze banki dawały nieistniejące pieniądze a drugi że pracownicy banku oszukiwali. Kilka razy wykazałem ze to nieprawda. Czego więcej oczekujesz? Dostali ludzie ważne pieniądze? Dostali. Zanim dostali mieli obowiązek poznania i zrozumienia umów jakie podpisują. Jak tego nie zrobili to ich wina. Czy banki wykonują jakieś ruchy niezgodne z umowami? Pytam bo nie wiem. Jak banki będą musiały zmieniać umowy to tylko na niekorzystne dla nich. Po dupie dostaną akcjonariusze i ci co mają w bankach swoje pieniądze. Jak myślisz kto zapłaci jak bank zbankrutuje? A jak państwo nie będzie chciało doprowadzić do bankructw banków to będzie się to wiązało z pomocą dla banków. Kto za to zapłaci? I dlaczego ci co mają za to zapłacić mają to zrobić bo ludzie podpisali umowy bez czytania?

Data: 2015-03-03 18:44:21
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Na szczescie sady sa troche bardziej obiektywne od Ciebie.

Miałeś dwa " argumenty". Jeden to ze banki dawały nieistniejące
pieniądze

Nie zrozumiałes... nic nie mowiłem o nieistniejących pieniądzach!
Mowiłem, ze de facto udzielały kredyty złotówkowe nazywając je walutowymi!

a drugi że pracownicy banku oszukiwali.

Oszukiwali. Zgadza sie.

Kilka razy wykazałem
ze to nieprawda.

Ze co?
Mozesz wskazac dokładnie:
- gdzie wskazałes ze banki dysponowały walutami?
- gdzie wskazałes ze sprzedawcy nie oszukiwali (pisanie, ze "kazdy głupi wiedział" to nie jest dowód na to, ze sprzedawca nie kłamał)

 Czego więcej oczekujesz? Dostali ludzie ważne
pieniądze? Dostali.

Zaczynam podejrzewac u ciebie jakas chorobę. Dyskutujesz z głosami ktore słyszysz w głowie? Ktos sugerował, ze ludzie dostali "niewazne" pieniądze?

Zanim dostali mieli obowiązek poznania i
zrozumienia umów jakie podpisują.

Zrozumienie umowy a zrozumienie rynku, ruchów walut etc to dwie zupełnie rózne sprawy.

Jak tego nie zrobili to ich wina.
Czy banki wykonują jakieś ruchy niezgodne z umowami?

tutaj tez podawałem argument (nie swój, prawników) ze te umowy moga być wadliwe prawnie bo pomimo nazwy kredyt, mówia o czym innym. I ten produkt, *zgodnie z polskim prawem* trudno nazwać kredytem...
Ja sie na tym nie znam - tak twierdzą prawnicy.

Pytam bo nie
wiem. Jak banki będą musiały zmieniać umowy to tylko na niekorzystne
dla nich. Po dupie dostaną akcjonariusze i ci co mają w bankach swoje
pieniądze. Jak myślisz kto zapłaci jak bank zbankrutuje? A jak państwo
nie będzie chciało doprowadzić do bankructw banków to będzie się to
wiązało z pomocą dla banków. Kto za to zapłaci? I dlaczego ci co mają
za to zapłacić mają to zrobić bo ludzie podpisali umowy bez czytania?

Banki nie zbankrutuja - w zeszłym roku przyniosły rekordowe zyski...

Data: 2015-03-03 10:57:38
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu wtorek, 3 marca 2015 19:44:22 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> Na szczescie sady sa troche bardziej obiektywne od Ciebie.
> > Miałeś dwa " argumenty". Jeden to ze banki dawały nieistniejące
> pieniądze

Nie zrozumiałes... nic nie mowiłem o nieistniejących pieniądzach!
Mowiłem, ze de facto udzielały kredyty złotówkowe nazywając je walutowymi!

> a drugi że pracownicy banku oszukiwali.

Oszukiwali. Zgadza sie.

> Kilka razy wykazałem
> ze to nieprawda.

Ze co?
Mozesz wskazac dokładnie:
- gdzie wskazałes ze banki dysponowały walutami?
- gdzie wskazałes ze sprzedawcy nie oszukiwali (pisanie, ze "kazdy głupi wiedział" to nie jest dowód na to, ze sprzedawca nie kłamał)

>  Czego więcej oczekujesz? Dostali ludzie ważne
> pieniądze? Dostali.

Zaczynam podejrzewac u ciebie jakas chorobę. Dyskutujesz z głosami ktore słyszysz w głowie? Ktos sugerował, ze ludzie dostali "niewazne" pieniądze?

> Zanim dostali mieli obowiązek poznania i
> zrozumienia umów jakie podpisują.

Zrozumienie umowy a zrozumienie rynku, ruchów walut etc to dwie zupełnie rózne sprawy.

> Jak tego nie zrobili to ich wina.
> Czy banki wykonują jakieś ruchy niezgodne z umowami?

tutaj tez podawałem argument (nie swój, prawników) ze te umowy moga być wadliwe prawnie bo pomimo nazwy kredyt, mówia o czym innym. I ten produkt, *zgodnie z polskim prawem* trudno nazwać kredytem...
Ja sie na tym nie znam - tak twierdzą prawnicy.

> Pytam bo nie
> wiem. Jak banki będą musiały zmieniać umowy to tylko na niekorzystne
> dla nich. Po dupie dostaną akcjonariusze i ci co mają w bankach swoje
> pieniądze. Jak myślisz kto zapłaci jak bank zbankrutuje? A jak państwo
> nie będzie chciało doprowadzić do bankructw banków to będzie się to
> wiązało z pomocą dla banków. Kto za to zapłaci? I dlaczego ci co mają
> za to zapłacić mają to zrobić bo ludzie podpisali umowy bez czytania? Banki nie zbankrutuja - w zeszłym roku przyniosły rekordowe zyski...

Jak kredyty oszukane i przez kilka lat nikt się tego nie dopatrzył to z urzędu przewalutowanie wszystkie na złotówki. Oczywiście na zasadach dotyczących złotówkowych. Pracowników banków, tych co oszukiwali, do pierdli i sprawa załatwiona. Tego chcą frankowicze?

Data: 2015-03-03 22:47:15
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Banki nie zbankrutuja - w zeszłym roku przyniosły rekordowe zyski...

Jak kredyty oszukane i przez kilka lat nikt się tego nie dopatrzył to
z urzędu przewalutowanie wszystkie na złotówki. Oczywiście na zasadach
dotyczących złotówkowych. Pracowników banków, tych co oszukiwali, do
pierdli i sprawa załatwiona. Tego chcą frankowicze?

W duzej mierze tak.
Ale chyba nie ma w tym nic dziwnego, ze nad winnych nalezy ukarac a nie pochylac sie nad ich ciezkim losem...

Data: 2015-03-03 15:21:38
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu wtorek, 3 marca 2015 23:47:27 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> Banki nie zbankrutuja - w zeszłym roku przyniosły rekordowe zyski....
> > Jak kredyty oszukane i przez kilka lat nikt się tego nie dopatrzył to
> z urzędu przewalutowanie wszystkie na złotówki. Oczywiście na zasadach
> dotyczących złotówkowych. Pracowników banków, tych co oszukiwali, do
> pierdli i sprawa załatwiona. Tego chcą frankowicze? W duzej mierze tak.
Ale chyba nie ma w tym nic dziwnego, ze nad winnych nalezy ukarac a nie pochylac sie nad ich ciezkim losem...

Jeśli był przekręt to trzeba winnym to udowodnić. Znaleźć tych co przekrętem kierowali itp. Łatwe to nie będzie bo według mnie przekrętu nie było. To że ktoś uwierzył w bajanie nie poparte umową dowodem według mnie być nie może. Zdajesz sobie sprawę z tego że jak by doszło do urzędowego przewalutowania to by się zwrócono do kredytobiorców o jednorazowe wyrównanie od pierwszego dnia w którym wzięli kredyt. Pewno banki poszły by na jakieś ugody, ale nie darmo. Przy frankach było mniejsze zabezpieczenie potrzebne. To też by jakoś trzeba było wyrównać. Od zawsze wiadomo ze jak ktoś ma trochę kasy to zamiast kupić akcje lepiej iść do kasyna. Docelowo efekt ten sam ale w kasynie na koniec szampanem poczęstują. Teraz się okazało ze atrakcyjne kredyty we frankach tez mogą być kiepskim interesem.

Data: 2015-03-03 23:32:18
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> Banki nie zbankrutuja - w zeszłym roku przyniosły rekordowe
>> zyski... > > Jak kredyty oszukane i przez kilka lat nikt się tego nie dopatrzył
> to z urzędu przewalutowanie wszystkie na złotówki. Oczywiście na
> zasadach dotyczących złotówkowych. Pracowników banków, tych co
> oszukiwali, do pierdli i sprawa załatwiona. Tego chcą frankowicze? W duzej mierze tak.
Ale chyba nie ma w tym nic dziwnego, ze nad winnych nalezy ukarac a
nie pochylac sie nad ich ciezkim losem...

Jeśli był przekręt to trzeba winnym to udowodnić. Znaleźć tych co
przekrętem kierowali itp. Łatwe to nie będzie bo według mnie przekrętu
nie było. To że ktoś uwierzył w bajanie nie poparte umową dowodem
według mnie być nie może.

Czyli Twoim zdaniem sprzedawca moze kłamac do woli a liczy sie tylko umowa?

Zdajesz sobie sprawę z tego że jak by doszło
do urzędowego przewalutowania to by się zwrócono do kredytobiorców o
jednorazowe wyrównanie od pierwszego dnia w którym wzięli kredyt.
Pewno banki poszły by na jakieś ugody, ale nie darmo. Przy frankach
było mniejsze zabezpieczenie potrzebne. To też by jakoś trzeba było
wyrównać. Od zawsze wiadomo ze jak ktoś ma trochę kasy to zamiast
kupić akcje lepiej iść do kasyna. Docelowo efekt ten sam ale w kasynie
na koniec szampanem poczęstują. Teraz się okazało ze atrakcyjne
kredyty we frankach tez mogą być kiepskim interesem.
Dopłacic? Dzis wielu frankowiczów zapłaciło juz łącznie duzo wiecej niz by zapłacili przy kredycie PLN. Wiec trudno mówić o dopłacie.

Zabezpieczenia wieksze? To znaczy jakie? Bo ogólnie to zabezpieczeniem kredytu hipotecznego jest hipoteka + jakies ubezpieczenia na zycie, niskiego wkładu itp.
Jakież to wieksze zabezpieczenia były potrzebne przy kredycie PLN? Albo z jakich zabezpieczen bank zrezygnował przy kredytach CHF?

Data: 2015-03-03 15:54:12
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu środa, 4 marca 2015 00:32:20 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> >> Banki nie zbankrutuja - w zeszłym roku przyniosły rekordowe
>> >> zyski... >> > >> > Jak kredyty oszukane i przez kilka lat nikt się tego nie dopatrzył
>> > to z urzędu przewalutowanie wszystkie na złotówki. Oczywiście na
>> > zasadach dotyczących złotówkowych. Pracowników banków, tych co
>> > oszukiwali, do pierdli i sprawa załatwiona. Tego chcą frankowicze? >> >> W duzej mierze tak.
>> Ale chyba nie ma w tym nic dziwnego, ze nad winnych nalezy ukarac a
>> nie pochylac sie nad ich ciezkim losem...
> > Jeśli był przekręt to trzeba winnym to udowodnić. Znaleźć tych co
> przekrętem kierowali itp. Łatwe to nie będzie bo według mnie przekrętu
> nie było. To że ktoś uwierzył w bajanie nie poparte umową dowodem
> według mnie być nie może. Czyli Twoim zdaniem sprzedawca moze kłamac do woli a liczy sie tylko umowa?

> Zdajesz sobie sprawę z tego że jak by doszło
> do urzędowego przewalutowania to by się zwrócono do kredytobiorców o
> jednorazowe wyrównanie od pierwszego dnia w którym wzięli kredyt.
> Pewno banki poszły by na jakieś ugody, ale nie darmo. Przy frankach
> było mniejsze zabezpieczenie potrzebne. To też by jakoś trzeba było
> wyrównać. Od zawsze wiadomo ze jak ktoś ma trochę kasy to zamiast
> kupić akcje lepiej iść do kasyna. Docelowo efekt ten sam ale w kasynie
> na koniec szampanem poczęstują. Teraz się okazało ze atrakcyjne
> kredyty we frankach tez mogą być kiepskim interesem. > Dopłacic? Dzis wielu frankowiczów zapłaciło juz łącznie duzo wiecej niz by zapłacili przy kredycie PLN. Wiec trudno mówić o dopłacie.

Zabezpieczenia wieksze? To znaczy jakie? Bo ogólnie to zabezpieczeniem kredytu hipotecznego jest hipoteka + jakies ubezpieczenia na zycie, niskiego wkładu itp.
Jakież to wieksze zabezpieczenia były potrzebne przy kredycie PLN? Albo z jakich zabezpieczen bank zrezygnował przy kredytach CHF?

Nie brałem takiego kredytu i nie wiem na czym to kłamstwo polegało. Niedawno kupowałem kartofle. Niedużo 2 kilogramy. Pani pakuje do worka, inna przy kasie mówi że smaczne. Zaglądam do torebki a w niej połowa pyrów do wyrzucenia. Nie kupiłem. Ona kłamała ze dobre czy nie kłamała? Może ta druga połowa była by smaczna po ugotowaniu.  To że mnie w chuja chciały zrobić nie podlega dyskusji. I gdybym nie był czujny to by mnie zrobiły. Jak kłamali w bankach?

Data: 2015-03-04 07:19:30
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

> Zdajesz sobie sprawę z tego że jak by doszło
> do urzędowego przewalutowania to by się zwrócono do kredytobiorców
> o jednorazowe wyrównanie od pierwszego dnia w którym wzięli kredyt.
> Pewno banki poszły by na jakieś ugody, ale nie darmo. Przy frankach
> było mniejsze zabezpieczenie potrzebne. To też by jakoś trzeba było
> wyrównać. Od zawsze wiadomo ze jak ktoś ma trochę kasy to zamiast
> kupić akcje lepiej iść do kasyna. Docelowo efekt ten sam ale w
> kasynie na koniec szampanem poczęstują. Teraz się okazało ze
> atrakcyjne kredyty we frankach tez mogą być kiepskim interesem. > Dopłacic? Dzis wielu frankowiczów zapłaciło juz łącznie duzo wiecej
niz by zapłacili przy kredycie PLN. Wiec trudno mówić o dopłacie.

Zabezpieczenia wieksze? To znaczy jakie? Bo ogólnie to
zabezpieczeniem kredytu hipotecznego jest hipoteka + jakies
ubezpieczenia na zycie, niskiego wkładu itp.
Jakież to wieksze zabezpieczenia były potrzebne przy kredycie PLN?
Albo z jakich zabezpieczen bank zrezygnował przy kredytach CHF?

Nie brałem takiego kredytu i nie wiem na czym to kłamstwo polegało.

No to moze troche wiecej pokory i najpierw warto byłoby się odrobine dowiedziec w temacie zanim zacznie się przedstawiac jednoznaczne tezy.
Bo teraz wygladasz troche tak, jakbys wszedl do NASA na wizytę turystyczną, po czym zaczalbys mówić, ze źle budują rakietę bo w INIEMAMOCNI było inaczej...

Niedawno kupowałem kartofle. Niedużo 2 kilogramy. Pani pakuje do
worka, inna przy kasie mówi że smaczne. Zaglądam do torebki a w niej
połowa pyrów do wyrzucenia. Nie kupiłem. Ona kłamała ze dobre czy nie
kłamała? Może ta druga połowa była by smaczna po ugotowaniu.  To że
mnie w chuja chciały zrobić nie podlega dyskusji. I gdybym nie był
czujny to by mnie zrobiły. Jak kłamali w bankach?
Minimalizowali skutki ewentualnego negatywnego scenariusza.
Pojawiały się zdania typu: kredyt w PLN sie panu nie oplaca, w CHF bedzie pan płacił duzo mniej a nawet jak kurs wzrosnie to zapłaci pan 200zł raty wiecej.
Dzis ludzie płaca po np. 1000zł wiecej bo im kurs franka wzrósł nie "troche" a dwukrotnie.
Uprawiali inzynierie finansową przy obliczaniu zdolnosci kredytowej.
To bzdura, ze ktos zarabia powiedzmy 4.000 i ma w PLN zdolnosc kredytowa 150 tysiecy a w CHF 250 tysiecy. W CHF ta zdolnosc powinna być wrecz niższa   bo własnie dochodzi ryzyko zmiany kursu.

Data: 2015-03-04 04:20:08
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu środa, 4 marca 2015 08:19:31 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> > Zdajesz sobie sprawę z tego że jak by doszło
>> > do urzędowego przewalutowania to by się zwrócono do kredytobiorców
>> > o jednorazowe wyrównanie od pierwszego dnia w którym wzięli kredyt.
>> > Pewno banki poszły by na jakieś ugody, ale nie darmo. Przy frankach
>> > było mniejsze zabezpieczenie potrzebne. To też by jakoś trzeba było
>> > wyrównać. Od zawsze wiadomo ze jak ktoś ma trochę kasy to zamiast
>> > kupić akcje lepiej iść do kasyna. Docelowo efekt ten sam ale w
>> > kasynie na koniec szampanem poczęstują. Teraz się okazało ze
>> > atrakcyjne kredyty we frankach tez mogą być kiepskim interesem. >> > >> Dopłacic? Dzis wielu frankowiczów zapłaciło juz łącznie duzo wiecej
>> niz by zapłacili przy kredycie PLN. Wiec trudno mówić o dopłacie.
>> >> Zabezpieczenia wieksze? To znaczy jakie? Bo ogólnie to
>> zabezpieczeniem kredytu hipotecznego jest hipoteka + jakies
>> ubezpieczenia na zycie, niskiego wkładu itp.
>> Jakież to wieksze zabezpieczenia były potrzebne przy kredycie PLN?
>> Albo z jakich zabezpieczen bank zrezygnował przy kredytach CHF?
> > Nie brałem takiego kredytu i nie wiem na czym to kłamstwo polegało.

No to moze troche wiecej pokory i najpierw warto byłoby się odrobine dowiedziec w temacie zanim zacznie się przedstawiac jednoznaczne tezy.
Bo teraz wygladasz troche tak, jakbys wszedl do NASA na wizytę turystyczną, po czym zaczalbys mówić, ze źle budują rakietę bo w INIEMAMOCNI było inaczej...

> Niedawno kupowałem kartofle. Niedużo 2 kilogramy. Pani pakuje do
> worka, inna przy kasie mówi że smaczne. Zaglądam do torebki a w niej
> połowa pyrów do wyrzucenia. Nie kupiłem. Ona kłamała ze dobre czy nie
> kłamała? Może ta druga połowa była by smaczna po ugotowaniu.  To że
> mnie w chuja chciały zrobić nie podlega dyskusji. I gdybym nie był
> czujny to by mnie zrobiły. Jak kłamali w bankach? > Minimalizowali skutki ewentualnego negatywnego scenariusza.
Pojawiały się zdania typu: kredyt w PLN sie panu nie oplaca, w CHF bedzie pan płacił duzo mniej a nawet jak kurs wzrosnie to zapłaci pan 200zł raty wiecej.
Dzis ludzie płaca po np. 1000zł wiecej bo im kurs franka wzrósł nie "troche" a dwukrotnie.
Uprawiali inzynierie finansową przy obliczaniu zdolnosci kredytowej.
To bzdura, ze ktos zarabia powiedzmy 4.000 i ma w PLN zdolnosc kredytowa 150 tysiecy a w CHF 250 tysiecy. W CHF ta zdolnosc powinna być wrecz niższa   bo własnie dochodzi ryzyko zmiany kursu.

W którym momencie kłamali? Z tego co napisałeś wynika że uczciwie ostrzegali. Mówili że jak kurs urośnie to będzie drożej. To chyba logiczne że jak frank zdrożeje dwukrotnie to rata też urośnie trochę więcej niż dwukrotnie. Weź Budzik przestań makaron na uszy nawijać że kłamali. Jak by wmawiali i przysięgali na zdrowie swoich dzieci i chorej matki że jak frank zdrożeje dwa razy to rata wzrośnie o kilka procent to by kłamali. Ta w sklepie mogła nie kłamać bo kartofle mogły być smaczne. Jej oszustwo polegało na tym że chciała mi sprzedać kartofle po zawyżonym kursie. Nie powiedziała że połowę wyrzucę. Czyli za kilogram smacznych zapłacę nie 90 groszy a 1,80. Jak ja przy kwocie w granicach 2 złote moglem ocenić sytuację w przeciągu pięciu sekund i odstąpić od umowy kupna sprzedaży to co mam sądzić o inteligencji pół miliona ludzi którzy brali kredyty o tysiące razy większej wartości. Z tego co do tej pory napisałeś i co mówią w tv to wyłania się jasny obraz oszustwa. To nie banki chciały oszukać a ludzie którzy brali kredyty. Chcieli oszukać system bo za to samo chcieli zapłacić mniej niż inni. Banki jako instytucje mające zarabiać pieniądze to wykorzystały. Poniosły ryzyko że przy tanim franku będą zarabiały trochę mniej, niższe zabezpieczenie tez nie było dla nich korzystne. Ale w przypadku wzrostu ceny franka liczyły że odbiją to sobie. Równie dobrze frank mógł stanieć.. Ciekawe jak w takiej sytuacji zachowali by się ludzie. Frank staniał, opłaty związane z obsługą kredytu  są niższe niż koszt własny banku. I bank chce się dogadać żeby podnieść opłaty do opłacalnych dla banku. Ciekawe czy kredytobiorcy by się na takie coś zgodzili?

Data: 2015-03-04 13:40:08
Autor: Lord Donald
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Banki nie ponoszą ryzyka, oni pożyczają pieniądze z lokat, to ci co założyli lokaty ponosili ryzyko że frank stanieje, a ci co brali kredyty że frank zdrożeje, bank brał prowizje i bierze różnice między oprocentowaniem lokat i kredytów, co by się nie działo z frankiem to ktoś traci a ktoś inny zyska, zyskali ci co założyli lokaty we frankach, to z nimi powinni się sądzić kredytobiorcy. Teraz trzeba innym zabrać żeby drugim dać. Ale czy właściciele lokat zgodzą się pokryć straty kredytobiorców?

Data: 2015-03-04 05:40:30
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu środa, 4 marca 2015 13:40:11 UTC+1 użytkownik Lord Donald napisał:
Banki nie ponoszą ryzyka, oni pożyczają pieniądze z lokat, to ci co założyli lokaty ponosili ryzyko że frank stanieje, a ci co brali kredyty że frank zdrożeje, bank brał prowizje i bierze różnice między oprocentowaniem lokat i kredytów, co by się nie działo z frankiem to ktoś traci a ktoś inny zyska, zyskali ci co założyli lokaty we frankach, to z nimi powinni się sądzić kredytobiorcy. Teraz trzeba innym zabrać żeby drugim dać. Ale czy właściciele lokat zgodzą się pokryć straty kredytobiorców?

banki ponoszą ryzyko. Jeśli źle skalkulują ryzyko kredytu to żeby utrzymać płynność muszą pożyczać pieniądze z innych banków. Oczywiście płacąc za to. W takiej sytuacji bank mniej zarabia. W skrajnym przypadku bank może upaść. Tracą na tym akcjonariusze i klienci którzy trzymają w takim banku pieniądze. Fundusze gwarancyjne nie wypłacają w takiej sytuacji pełnych złożonych lokat a ich część. Poza tym banki z wypracowanych zysków podnoszą kapitał własny. To już nie są pieniądze z lokat a pieniądze banku. Banki o dostatecznie dużym kapitale własnym mogą obyć się bez przyjmowania lokat. Tak działa część parabanków tylko pożyczających pieniądze. Ich nazwy pojawiają się co kilkadziesiąt minut w telewizji.

Data: 2015-03-04 16:22:45
Autor: andal
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
On Wed, 04 Mar 2015 05:40:30 -0800, kogutek444 wrote:

W dniu środa, 4 marca 2015 13:40:11 UTC+1 użytkownik Lord Donald
napisał:
Banki nie ponoszą ryzyka, oni pożyczają pieniądze z lokat, to ci co
założyli lokaty ponosili ryzyko że frank stanieje, a ci co brali
kredyty że frank zdrożeje, bank brał prowizje i bierze różnice między
oprocentowaniem lokat i kredytów, co by się nie działo z frankiem to
ktoś traci a ktoś inny zyska, zyskali ci co założyli lokaty we
frankach,
to z nimi powinni się sądzić kredytobiorcy. Teraz trzeba innym zabrać
żeby drugim dać. Ale czy właściciele lokat zgodzą się pokryć straty
kredytobiorcĂłw?

banki ponoszą ryzyko. Jeśli źle skalkulują ryzyko kredytu to żeby
utrzymać płynność muszą pożyczać pieniądze z innych banków. Oczywiście
płacąc za to. W takiej sytuacji bank mniej zarabia. W skrajnym przypadku
bank może upaść. Tracą na tym akcjonariusze i klienci którzy trzymają w
takim banku pieniądze. Fundusze gwarancyjne nie wypłacają w takiej
sytuacji pełnych złożonych lokat a ich część. Poza tym banki z
wypracowanych zysków podnoszą kapitał własny. To już nie są pieniądze z
lokat a pieniądze banku. Banki o dostatecznie dużym kapitale własnym
mogą obyć się bez przyjmowania lokat. Tak działa część parabanków tylko
pożyczających pieniądze. Ich nazwy pojawiają się co kilkadziesiąt minut
w telewizji.


nastepny abnegat

http://michaeljournal.org/wyspa.htm

Data: 2015-03-04 16:30:13
Autor: Lord Donald
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W tym przypadku to tak, ale zazwyczaj ryzyko mają wkalkulowane w prowizję, no chyba że maja tak zwany najazd na bank kiedy ludzie zaczną wycofywać lokaty, to wtedy po prostu pakują walizeczki i pa, jako spółki akcyjne nie ponoszą odpowiedzialności cywilnej, przepadają kredyty i lokaty, po prostu nie obracają swoją kasą, może coś tam kasą akcjonariuszy, ale to nie jest główny kapitał banku który pożyczają, oni pożyczają kasę z lokat, nie pożyczają jej z innych banków bo to by się nie opłacało.

Data: 2015-03-04 07:54:40
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu środa, 4 marca 2015 16:30:16 UTC+1 użytkownik Lord Donald napisał:
W tym przypadku to tak, ale zazwyczaj ryzyko mają wkalkulowane w prowizję, no chyba że maja tak zwany najazd na bank kiedy ludzie zaczną wycofywać lokaty, to wtedy po prostu pakują walizeczki i pa, jako spółki akcyjne nie ponoszą odpowiedzialności cywilnej, przepadają kredyty i lokaty, po prostu nie obracają swoją kasą, może coś tam kasą akcjonariuszy, ale to nie jest główny kapitał banku który pożyczają, oni pożyczają kasę z lokat, nie pożyczają jej z innych banków bo to by się nie opłacało.

Kto Ci powiedział że kredyty przepadają? Nie koleguj się z nim bo kłamał. Bank upada ale dokumentacja zostaje. Ci co mieli lokaty dostają jakąś kasę. Im mieli więcej tym proporcjonalnie mniej. A kredyty ludzie muszą spłacać na takich zasadach na jakich dostali.

Data: 2015-03-04 16:23:37
Autor: andal
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
On Wed, 04 Mar 2015 07:54:40 -0800, kogutek444 wrote:

W dniu środa, 4 marca 2015 16:30:16 UTC+1 użytkownik Lord Donald
napisał:
W tym przypadku to tak, ale zazwyczaj ryzyko mają wkalkulowane w
prowizję, no chyba że maja tak zwany najazd na bank kiedy ludzie zaczną
wycofywać lokaty, to wtedy po prostu pakują walizeczki i pa, jako
spółki akcyjne nie ponoszą odpowiedzialności cywilnej, przepadają
kredyty i lokaty, po prostu nie obracają swoją kasą, może coś tam kasą
akcjonariuszy, ale to nie jest główny kapitał banku który pożyczają,
oni pożyczają kasę z lokat, nie pożyczają jej z innych banków bo to by
się nie opłacało.

Kto Ci powiedział że kredyty przepadają? Nie koleguj się z nim bo
kłamał. Bank upada ale dokumentacja zostaje. Ci co mieli lokaty dostają
jakąś kasę. Im mieli więcej tym proporcjonalnie mniej. A kredyty ludzie
muszą spłacać na takich zasadach na jakich dostali.

abnegat

Data: 2015-03-04 22:15:45
Autor: Lord Donald
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Jakąś kasę? Jak w AmberGold? Bank pada a właściciela spieprzają aby ich nie za ciupali klienci, nawet pracownicy swojej pensji nie zobaczą, bo nawet nie ma co licytować. Ludzie chcą zwrotu lokat natychmiast a kredytobiorców nie da się od razu oskubać, nikt latami nie będzie się bawił w bank lub go nacjonalizował aby zwrócić komuś lokaty.

Data: 2015-03-04 13:43:51
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu środa, 4 marca 2015 22:15:51 UTC+1 użytkownik Lord Donald napisał:
Jakąś kasę? Jak w AmberGold? Bank pada a właściciela spieprzają aby ich nie za ciupali klienci, nawet pracownicy swojej pensji nie zobaczą, bo nawet nie ma co licytować. Ludzie chcą zwrotu lokat natychmiast a kredytobiorców nie da się od razu oskubać, nikt latami nie będzie się bawił w bank lub go nacjonalizował aby zwrócić komuś lokaty.

Rozwiązaniem w Polsce jest bankowy fundusz gwarancyjny czy jakoś tak. jego działanie uregulowane jest ustawą.

Data: 2015-03-04 22:52:42
Autor: Lord Donald
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Jest ale jak jeszcze rezerwy finansowe były na swoim miejscu i nie wyparowały do UE na rzekome ratowanie Grecji, itp..., podobno mógł udźwignąć maksymalnie dwa najazdy na bank, to taka rzekomo zakopana baryłka z tej bajki, dopóki UE jej nie zapieprzyła, ale jak bezpieczne teraz są lokaty gdy nie ma rezerw to nikt nie wie, czy jeden najazd dało by się załagodzić, może liczą jedynie na to, że ludzie w panice nie pobiegną do jakiegoś banku zlikwidować lokaty, bo wtedy padały by wszystkie banki.

Data: 2015-03-04 22:55:49
Autor: Lord Donald
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Po za tym banki są cwane, za niedługo zresetują system inflacją i jak nigdy nic się ie stało.

Data: 2015-03-04 22:32:42
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Lord Donald ldonald@sejm.pl ...

Jakąś kasę? Jak w AmberGold? Bank pada

Mylisz bank z jakas parabankową instytucja.
Warto miec troche wiedzy, zanim się wypowie w taki sposób dając dowód totalnej ignorancji...

Data: 2015-03-05 00:11:32
Autor: Lord Donald
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 04.03.2015 o 23:32, Budzik pisze:
UĹźytkownik Lord Donald ldonald@sejm.pl ...

Jakąś kasę? Jak w AmberGold? Bank pada

Mylisz bank z jakas parabankową instytucja.
Warto miec troche wiedzy, zanim się wypowie w taki sposób dając dowód
totalnej ignorancji...

<-- -- -- -- -Wrotka, czytaj tutaj, dasz radę? -- -- -- -<

To znaczy w tych super bankach masz gwarancję rządu na lokaty? Jakiego rządu PO, PiS, itp...? To jak na lokaty mieszkaniowe na książeczkach, po kilku latach kazali iść do Gierka, albo dalej, przestań wierzyć facet w pierdoły, u ciebie jest ten problem, Ĺźe moĹźe masz trochę wiedzy, ale trochę to za mało aby zauwaĹźyć rzeczywistość,  po prostu POsrańcy ci trochę nasrali teoriami Balcerowicza, ale tyle abyś uwierzył w ich bełkot o ich wielkości, ale nie na tyle abyś dostrzegł prawdę i rzeczywistość bo byś zrozumiał Ĺźe cię robią w wała.

Data: 2015-03-04 15:18:20
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu czwartek, 5 marca 2015 00:11:35 UTC+1 użytkownik Lord Donald napisał:
W dniu 04.03.2015 o 23:32, Budzik pisze:
> Użytkownik Lord Donald ldonald@sejm.pl ...
>
>> Jakąś kasę? Jak w AmberGold? Bank pada
>
> Mylisz bank z jakas parabankową instytucja.
> Warto miec troche wiedzy, zanim się wypowie w taki sposób dając dowód
> totalnej ignorancji...
>
<-- -- -- -- -Wrotka, czytaj tutaj, dasz radę? -- -- -- -<

To znaczy w tych super bankach masz gwarancję rządu na lokaty? Jakiego rządu PO, PiS, itp...? To jak na lokaty mieszkaniowe na książeczkach, po kilku latach kazali iść do Gierka, albo dalej, przestań wierzyć facet w pierdoły, u ciebie jest ten problem, że może masz trochę wiedzy, ale trochę to za mało aby zauważyć rzeczywistość,  po prostu POsrańcy ci trochę nasrali teoriami Balcerowicza, ale tyle abyś uwierzył w ich bełkot o ich wielkości, ale nie na tyle abyś dostrzegł prawdę i rzeczywistość bo byś zrozumiał że cię robią w wała.

Na lokaty jak bank padnie to może i nie ma żadnych super gwarancji. Ale na spłatę wziętych kredytów są.

Data: 2015-03-05 03:59:25
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Lord Donald ldonald@sejm.pl ...

Jakąś kasę? Jak w AmberGold? Bank pada

Mylisz bank z jakas parabankową instytucja.
Warto miec troche wiedzy, zanim się wypowie w taki sposób dając dowód
totalnej ignorancji...

To znaczy w tych super bankach masz gwarancję rządu na lokaty?

Tak masz.
Jakiego rządu PO, PiS, itp...?

Tak...

To jak na lokaty mieszkaniowe na książeczkach, po kilku latach kazali iść do Gierka, albo dalej, przestań wierzyć facet w pierdoły, u ciebie jest ten problem, że może masz trochę wiedzy, ale trochę to za mało aby zauważyć rzeczywistość,  po prostu POsrańcy ci trochę nasrali teoriami Balcerowicza, ale tyle abyś uwierzył w ich bełkot o ich wielkości, ale nie na tyle abyś dostrzegł prawdę i rzeczywistość bo byś zrozumiał że cię robią w wała.

To sie oczywiście zawsze może zdarzyć ze bedzie taki krach ze nawet budzet nie bedzie w stanie wypłacic kasy i zbankrutuje.
Czy taki scenariusz jest obecnie prawdopodoby?

P.S. Dziękuję ci za posta zgodnego z netykietą.

Data: 2015-03-05 12:07:51
Autor: Lord Donald
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Budżet kiedyś miał rezerwy finansowe, obecnie zostały przekazane na ratowanie krajów z UE, jak Grecja, to były pieniądze na ratowanie lokat bankowych i kilka lat temu zapewniali że starczą na wypłatę zobowiązań maksymalnie dwóch banków, w sytuacji kiedy ludzie w jakiejś panice zdarzają zwrotu lokat tak zwanego najazdu na bank. Ale te rezerwy były lata temu przed kryzysem, teraz budżet może na swoje gwarancje zareagować w jeden sposób, hiper inflacją, czyli dla banków nastąpi reset, albo poświęcić bank uznając jego upadłość, to zależy od rządu raczej posłowie mając lokaty na zagranicznych kontach zapewne mieli by gdzieś lokaty drobnych ciułaczy. Takiej sytuacji jeszcze u nas nie było poza Amber Gold, gdzie w ogóle rząd umył ręce twierdząc że nie odpowiada za parabanki, zapomnieli o tym że jako rząd odpowiadają za prawo które umożliwia oszukiwać ludzi. Trudno sobie wyobrazić jak by przebiegła likwidacja banku o tak zwanych gwarancjach rządowych, raczej nikt nie kupi padłego banku o zobowiązaniach wyższych niż przychód z kredytów który będzie ciężka wyegzekwować w ciągu jednego roku, możliwe, że przez jakiś czas jakiś syndyk będzie próbował spłacić zobowiązania pracownicze i lokaty z pieniędzy kredytobiorców, ale działanie syndyka przy kredytach długo terminowych trwały by lata, koszty większe niż utrzymywanie banku, w sumie nie wiem jak by to miało prosperować jako bank syndyka, raczej to nie możliwe. Po prostu likwidacja i by jak to się działo w innych przedsiębiorstwach, pracownicy dostaną z funduszu gwarancyjnego od najniższej krajowej pensję max za ostatnie 3 miesiące i tyle, gwarancji jak państwo nie ma kasy. W obecnej sytuacji to najlepszą lokata jest wpis w księdze wieczystej, nie chodzi o mieszkanie bo to wymaga zapłaty czynszu, ale ziemia którą można wydzierżawić i zarabiać lepiej niż na oprocentowaniu w banku i wartość rośnie wraz z inflacją.

Netykieta nie nakazuje cytowania wątku jeżeli wątek trzyma się powyższego tematu, cytowanie występuje po słowie lub. Zmień czytnik wywal tan szajs z TVN, chyba że PO płacą ci od powielenia twojego wątku przez innych użytkowników aby poszerzyć ranking googlebota na swoją propagandę, ale to twój pech chcesz zarobić pisz więcej, ja mam ograniczenie linii bo używam takiego serwera nie będę replikował twojego posta bo masz kiepski czytnik.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta
Netykiety z TVN nie czytam nie uĹźywam tego szpiegowskiego szajsu.

Data: 2015-03-05 15:59:23
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Lord Donald ldonald@sejm.pl ...

Netykieta nie nakazuje cytowania wątku jeżeli wątek trzyma się powyższego tematu, cytowanie występuje po słowie lub. Zmień czytnik wywal tan szajs z TVN, chyba że PO płacą ci od powielenia twojego wątku przez innych użytkowników aby poszerzyć ranking googlebota na swoją propagandę, ale to twój pech chcesz zarobić pisz więcej, ja mam ograniczenie linii bo używam takiego serwera nie będę replikował twojego posta bo masz kiepski czytnik.

Smutne, ze nawet odpowiedniego teksut nie potrafisz znaleźć.
Ale nawet w tym tekscie maszn apisane:
stosowanie się do reguł pisania obowiązujących w danej grupie, np. sposób kodowania polskich liter, zasad cytowania, możliwości wysyłania (lub nie) wiadomości formatowanych w HTML-u, możliwości dołączania (lub nie) plików binarnych, co zwykle jest szczegółowo opisane w FAQ danej grupy


A tutaj masz zasady dotyczące netykiety.
http://hamster.dnx.pl/netykieta.htm


A tak miło rozczarowalem się jednym z Twoich poprzednich postów - jak widac tamta jaskółka wiosny nie czyni.

Data: 2015-03-04 16:21:04
Autor: andal
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
On Wed, 04 Mar 2015 13:40:08 +0100, Lord Donald wrote:

Banki nie ponoszą ryzyka, oni pożyczają pieniądze z lokat, to ci co
założyli lokaty ponosili ryzyko że frank stanieje, a ci co brali kredyty
że frank zdrożeje, bank brał prowizje i bierze różnice między
oprocentowaniem lokat i kredytów, co by się nie działo z frankiem to
ktoś traci a ktoś inny zyska, zyskali ci co założyli lokaty we frankach,
to z nimi powinni się sądzić kredytobiorcy. Teraz trzeba innym zabrać
żeby drugim dać. Ale czy właściciele lokat zgodzą się pokryć straty
kredytobiorcĂłw?

nie masz pojecia o bankach

bank tworzy kredyt z niczego a nie z lokat

prosze przeczytaj te "bajke"

http://michaeljournal.org/wyspa.htm

Data: 2015-03-04 22:23:21
Autor: Lord Donald
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
nie masz pojecia o bankach

bank tworzy kredyt z niczego a nie z lokat

prosze przeczytaj te "bajke"

http://michaeljournal.org/wyspa.htm

Tak tworzy z niczego. Ale w taki sposób że mnoży go na obrocie, ktoś wpłaca przypuśćmy 100000 lokaty, inny bierze 100000 kredytu i kupuje coś od kogoś za 100000, a ten ktoś wpłaca je na lokatę, a więc bank znowu pożycza te pieniądze, w kilka dni zrobiły się ze 100000 miliardy jak bank je będzie pożyczał w nieskończoność, a więc bank stał się niechcący właścicielem ogromnej fortuny którą obraca, naprodukował ogromną masę pieniędzy nawet ich nie drukując i zarabia na ich obrocie, a jak coś padnie to i tak bank nic nie traci bo nic nie włożył i ma wszystko w d....

Data: 2015-03-04 16:55:39
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Lord Donald ldonald@sejm.pl ...

Banki nie ponoszą ryzyka, oni pożyczają pieniądze z lokat, to ci co założyli lokaty ponosili ryzyko że frank stanieje, a ci co brali kredyty że frank zdrożeje, bank brał prowizje i bierze różnice między oprocentowaniem lokat i kredytów, co by się nie działo z frankiem to ktoś traci a ktoś inny zyska, zyskali ci co założyli lokaty we frankach, to z nimi powinni się sądzić kredytobiorcy. Teraz trzeba innym zabrać żeby drugim dać. Ale czy właściciele lokat zgodzą się pokryć straty kredytobiorców?

ROTFL - lokaty w CHF - spadłem z krzesła...

Data: 2015-03-04 16:55:38
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Minimalizowali skutki ewentualnego negatywnego scenariusza.
Pojawiały się zdania typu: kredyt w PLN sie panu nie oplaca, w CHF
bedzie pan płacił duzo mniej a nawet jak kurs wzrosnie to zapłaci pan
200zł raty wiecej.
Dzis ludzie płaca po np. 1000zł wiecej bo im kurs franka wzrósł nie "troche" a dwukrotnie.
Uprawiali inzynierie finansową przy obliczaniu zdolnosci kredytowej.
To bzdura, ze ktos zarabia powiedzmy 4.000 i ma w PLN zdolnosc
kredytowa 150 tysiecy a w CHF 250 tysiecy. W CHF ta zdolnosc powinna
być wrecz niższa   bo własnie dochodzi ryzyko zmiany kursu.

W którym momencie kłamali? Z tego co napisałeś wynika że uczciwie
ostrzegali. Mówili że jak kurs urośnie to będzie drożej. To chyba
logiczne że jak frank zdrożeje dwukrotnie to rata też urośnie trochę
więcej niż dwukrotnie.

Nie, własnie minimalizowali ewentualne ryzyko mówiąc ze najwyzej rata wzrosnie 100 czy 200 zł na chwile.
Natomiast nie ostrzegali o tym, ze to wcale nie koniecznie musi byc 100 czy 200 zł a moze byc i 1000 i 2000 bo takie ruchy cen walut sie zdarzaja.
Skad ma to wiedziec laik, ktory nigdy nie zajmował sie rynkiem walutowym?

Weź Budzik przestań makaron na uszy nawijać że
kłamali. Jak by wmawiali i przysięgali na zdrowie swoich dzieci i
chorej matki że jak frank zdrożeje dwa razy to rata wzrośnie o kilka
procent to by kłamali.

Przysieganie na dzieci ma tu jakies znaczenie czy  to tylko taka forma artystyczna?

Ta w sklepie mogła nie kłamać bo kartofle mogły
być smaczne. Jej oszustwo polegało na tym że chciała mi sprzedać
kartofle po zawyżonym kursie. Nie powiedziała że połowę wyrzucę. Czyli
za kilogram smacznych zapłacę nie 90 groszy a 1,80. Jak ja przy kwocie
w granicach 2 złote moglem ocenić sytuację w przeciągu pięciu sekund i
odstąpić od umowy kupna sprzedaży to co mam sądzić o inteligencji pół
miliona ludzi którzy brali kredyty o tysiące razy większej wartości. Z
tego co do tej pory napisałeś i co mówią w tv to wyłania się jasny
obraz oszustwa. To nie banki chciały oszukać a ludzie którzy brali
kredyty. Chcieli oszukać system bo za to samo chcieli zapłacić mniej
niż inni.

Ale w tym to akurat nie ma nic dziwnego, ze za usługe chce sie zapłacic jak najmniej?
Jak płace za bułke 30gr zamiast 50 w innym sklepie to tez Twoim zdaniem oszukuje?

Banki jako instytucje mające zarabiać pieniądze to
wykorzystały. Poniosły ryzyko że przy tanim franku będą zarabiały
trochę mniej, niższe zabezpieczenie tez nie było dla nich korzystne.

Zapytam ponownie - jakie nizsze zabezpieczenie?

Ale w przypadku wzrostu ceny franka liczyły że odbiją to sobie. Równie
dobrze frank mógł stanieć.

Do ilu? Bo własnie wyglada na to ze własciwie juz nie mogł staniec a ryzyko było tylko i wyłącznie po stronie klienta.

Ciekawe jak w takiej sytuacji zachowali by
się ludzie. Frank staniał, opłaty związane z obsługą kredytu  są
niższe niż koszt własny banku. I bank chce się dogadać żeby podnieść
opłaty do opłacalnych dla banku. Ciekawe czy kredytobiorcy by się na
takie coś zgodzili?
Jak widzisz - taka sytuacja nie była mozliwa.
Zreszta banki to ryzyko szybko sobie zabezpieczyły w postaci wysokiego spreadu.

Data: 2015-03-03 10:49:44
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu wtorek, 3 marca 2015 18:36:48 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> Reasumujac - wróc prosze do mojego postai  odnieś się do moich
>> argumentów a nie do tego co sobie wymysliłes.
>> O ile oczywiscie zalezy ci na rzeczowej, merytorycznej dyskusji...
> > Masz rację ze kończysz bo jak katarynka to samo powtarzasz.

Skoro nie odpowiadasz na moje argumenty?

> I nie są
> to argumenty tylko pobożne życzenia. Co konkretnie?

> Jak frankowicze nie chcą pomocy
> to po co protestują.

Zeby uswiadomic problem, lobbować, zmienic troche układ silny bank - słaby klient etc.

> Nie istnieje inna forma pomocy jak dać z budżetu.

Ciekawe.
A jak sad orzeknie ze bank jednak oszukał i nakaze zmiane umów to zapłaci bank czy budzet?

> Pieniądze to nie myszy sie same nie mnożą. Twoje katarynkowanie obraca
> się wokół tego że ktoś w banku nawijał makaron na uszy. Bzdura totalna
> bo można wcisnąć kit kilkuset osobom.

Dlaczego?
Bardzo trudno było przecietnemu kowalskiemu ocenic to nawijanie.
A nie wiemy ile osób nie dało się nabrać.

> A nie liczonym w milionach. na
> dodatek robiły to różne banki. Oskarżysz ich o zmowę? Dasz radę
> wyśledzić że w ramach tej zmowy były robione szkolenia dla pracowników
> banków jak mają oszukiwać?

Pracowałes kiedys w marketingu?
Zauwazyłes jak podobne sa argumenty podawane w danych branzach.
Zmowa? Nie. Sprzedawcy mieli okreslone zyski (jakie to mozna poczytac) wiec sprzedawali produkty ktore im sie najbardziej opłacały.

> Jak frankowicze mieli taniej to siedzieli
> cicho. Jak wskutek sytuacji na którą banki nie miały wpływu a która
> skutkowała niekorzystną zmianą kursu Franka to się drą I to drą się w
> sytuacji jak wiedzieli bo podpisali ze zgadzają się na taką sytuację i
> jej konsekwencje. A dziwisz się, ze nie jest odwrotnie? To chyba nic dziwnego, ze jak ich sytuacja wygladała tak jak bankowcy obiecywali to nikt nie drązyl tematu.
A jak nagle okazało sie, ze banki opowiadały jedno a jest drugie to zaczeto dochodzic dokładniej co jest co.

> Frankowiocze domagają się pomocy czyli cudzej kasy.
> Niech spierdalają, widziały gały co brały. > Na szczescie sady sa troche bardziej obiektywne od Ciebie.

I co z tego że sądy są bardziej "obiektywne". Czy z tego że uznają jakiś zapis w umowie albo całą umowę za nieważne to kredytobiorcy nie będą musieli kasy oddać? Może wyjść że kredytobiorcy będą musieli oddawać kasę na innych, niekorzystnych dla nich zasadach. Każdy sporny kredyt da się przeliczyć tak jak by był złotówkowy od samego początku. Poza tym w tv mówili że każdy taki kredyt można przerobić w dowolnym momencie na złotówkowy. Dlaczego tego frankowicze nie zrobią? Jak frank zdrożał poszli by do banków przerobili kredyty. Raptem jedną ratę frankową by zapłacili większą.

Data: 2015-03-03 22:47:13
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

> Frankowiocze domagają się pomocy czyli cudzej kasy.
> Niech spierdalają, widziały gały co brały. > Na szczescie sady sa troche bardziej obiektywne od Ciebie.

I co z tego że sądy są bardziej "obiektywne". Czy z tego że uznają
jakiś zapis w umowie albo całą umowę za nieważne to kredytobiorcy nie
będą musieli kasy oddać?

Znów dyskutujesz z głosami w głowie?
Czy ktos z frankowiczów mówi o umorzeniu kredytu.
Przeciez to grupa w której niespłacone kredyty stanowią jakis pomijalny procent...

 Może wyjść że kredytobiorcy będą musieli
oddawać kasę na innych, niekorzystnych dla nich zasadach.

Ze co?

Każdy sporny
kredyt da się przeliczyć tak jak by był złotówkowy od samego początku.

Dokładnie.

Poza tym w tv mówili że każdy taki kredyt można przerobić w dowolnym
momencie na złotówkowy. Dlaczego tego frankowicze nie zrobią?

Bo mozna to zrobic tylko po aktualnym kursie a to oznacza set tyasieczne straty...

Jak
frank zdrożał poszli by do banków przerobili kredyty. Raptem jedną
ratę frankową by zapłacili większą.

Osmieszasz sie. Naprawde.
Wiekszej bzdury nikt w temacie frankowiczów dawno nie napisał...

Data: 2015-03-03 15:02:11
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu wtorek, 3 marca 2015 23:47:27 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> > Frankowiocze domagają się pomocy czyli cudzej kasy.
>> > Niech spierdalają, widziały gały co brały. >> > >> Na szczescie sady sa troche bardziej obiektywne od Ciebie.
> > I co z tego że sądy są bardziej "obiektywne". Czy z tego że uznają
> jakiś zapis w umowie albo całą umowę za nieważne to kredytobiorcy nie
> będą musieli kasy oddać?

Znów dyskutujesz z głosami w głowie?
Czy ktos z frankowiczów mówi o umorzeniu kredytu.
Przeciez to grupa w której niespłacone kredyty stanowią jakis pomijalny procent...

>  Może wyjść że kredytobiorcy będą musieli
> oddawać kasę na innych, niekorzystnych dla nich zasadach.

Ze co?

> Każdy sporny
> kredyt da się przeliczyć tak jak by był złotówkowy od samego początku.

Dokładnie.

> Poza tym w tv mówili że każdy taki kredyt można przerobić w dowolnym
> momencie na złotówkowy. Dlaczego tego frankowicze nie zrobią? Bo mozna to zrobic tylko po aktualnym kursie a to oznacza set tyasieczne straty...

> Jak
> frank zdrożał poszli by do banków przerobili kredyty. Raptem jedną
> ratę frankową by zapłacili większą. Osmieszasz sie. Naprawde.
Wiekszej bzdury nikt w temacie frankowiczów dawno nie napisał...

Nie ośmieszam się tylko strzeliłem babola. Nie mam żadnego kredytu we frankach to nie muszę się znać. masz rację ze po aktualnym kursie by poszło. Z drugiej strony ktoś inteligentny zwrócił by na to uwagę inaczej niż ćwok co zawsze chce mieć rację. Potem pretensje że chujami rzucam. A jak widzisz ja nie agresor. No to frankowicze są w czarnej dupie. I nie dziwię się że są niezadowoleni. Ciekawe jak by zrobili jak by frank spadł o połowę. Czy powiedzieli by że jeśli oni dzięki temu sporo zaoszczędzą to, to co zaoszczędzą podarują jakimś fundacjom albo państwu. Przyznasz że to logiczne. Chcą pomocy bo frank zdrożał. To jak by było w drugą stronę to nawisem inflacyjnym też powinni innym pomóc. Z własnych obserwacji. Taki chuj jak komin Batorego jak by komuś złotówkę albo franka dali.

Data: 2015-03-03 23:32:19
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

> Jak
> frank zdrożał poszli by do banków przerobili kredyty. Raptem jedną
> ratę frankową by zapłacili większą. Osmieszasz sie. Naprawde.
Wiekszej bzdury nikt w temacie frankowiczów dawno nie napisał...

Nie ośmieszam się tylko strzeliłem babola. Nie mam żadnego kredytu we
frankach to nie muszę się znać. masz rację ze po aktualnym kursie by
poszło. Z drugiej strony ktoś inteligentny zwrócił by na to uwagę
inaczej niż ćwok co zawsze chce mieć rację. Potem pretensje że chujami
rzucam. A jak widzisz ja nie agresor.

kogutku, od 20 postów dyskutujesz ze mną jakbys był troche jednak zaznajomiony z tematem po czym piszesz coś takiego co pokazuje ze nie masz o temacie zielonego pojecia... To jak mam zareagowac? Wydaje mi się ze zareagowałem wrecz łagodnie...

No to frankowicze są w czarnej
dupie. I nie dziwię się że są niezadowoleni. Ciekawe jak by zrobili
jak by frank spadł o połowę. Czy powiedzieli by że jeśli oni dzięki
temu sporo zaoszczędzą to, to co zaoszczędzą podarują jakimś fundacjom
albo państwu. Przyznasz że to logiczne. Chcą pomocy bo frank zdrożał.
To jak by było w drugą stronę to nawisem inflacyjnym też powinni innym
pomóc. Z własnych obserwacji. Taki chuj jak komin Batorego jak by
komuś złotówkę albo franka dali.
I tak i nie.
Jakby staniał to jasne, ze nikt by nie protestował. Ale jakby zdrozał o tyle, o ile banki opowiadały to tez nikt nie miał pretensji.
Ba, powiedziałbym, ze wyjątkowo długo była cisza w tym temacie bo frank dla niektorych zdrozał juz duzo bardziej niz bankowcy opowiadali ale ludzie zaciskali zeby i płacili.
I dopiero niestandardowa sytuacja w postaci uwolnienia kursu przelała czare goryczy. Ale sytuacja frankowców była inna od tej, jak przestawiały to banki, juz dosc dawno temu.

Data: 2015-03-03 12:53:27
Autor: Wiosenny Oprysk
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-03 o 04:59, Budzik pisze:
Sugerujesz, ze przecietny policjant czy urzednik ma jakas wieksza wiedze na
temat funkcjonowania rynków walutowych oraz banków ogólnie?
Hmm...


Jak napisała żydowska gazeta dla polaków, aby być na bieżąco z unijnym prawem, trzaby dziennie czytać 3,5h tekstu uchwał, rozporządzeń, dyrektyw które produkują w UE, jest jasne jak słońce, że komplikacja prawa służy dużym a nie małym.


A rolnicy mogą sobie założyć zielone miasteczko...
Taki model se gojce wybrali, nich nie stękają.

Data: 2015-03-03 16:51:16
Autor: Wiesiaczek
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 03.03.2015 o 12:53, Wiosenny Oprysk pisze:
W dniu 2015-03-03 o 04:59, Budzik pisze:
Sugerujesz, ze przecietny policjant czy urzednik ma jakas wieksza
wiedze na
temat funkcjonowania rynkĂłw walutowych oraz bankĂłw ogĂłlnie?
Hmm...


Jak napisała żydowska gazeta dla polaków, aby być na bieżąco z unijnym
prawem, trzaby dziennie czytać 3,5h tekstu uchwał, rozporządzeń,
dyrektyw które produkują w UE, jest jasne jak słońce, że komplikacja
prawa służy dużym a nie małym.

Wydaje i się, że jesteś w mylnym błędzie.
To tylko w Polsce tyle się produkuje ustaw!


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2015-03-02 20:24:34
Autor: the_foe
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-02 o 14:24, kogutek444@gmail.com pisze:
Równości nie mat tylko w jednym przypadku. Jak coś jest oferowane pod przymusem. Bank pomimo tych pierdu pierdu o misjach jest wyspecjalizowanym lombardem. Płaci jak ktoś mu przyniesie pieniądze i sprzedaje je z zyskiem. Klient nie może się powołać na nieważność umowy kredytowej zarzucając bankowi ze pieniądze które mu pożyczył pochodziły z niepewnego źródła. Zarzut że banki pożyczały pieniądze których nie miały jest śmieszny bo za te podobno nie istniejące pieniądze kredytobiorcy robili zakupy.

widzę, ze nie wiesz jak działą system bankowy. To on kreuje pieniadze. Dlatego jest nadzór finansowy i obowiazakowe depozyty w NBP. Inaczej kazdy bank mógłby potencjalnie w jeden dzien doprowadzić Polskę do zapasci finansowej, bo teoretycznie moze wykreować kazdą ilosc gotówki. Banki sa instytucjami zaufania publicznego w tym znaczeniu, ze pilnuja by kredyty miały dodatnią wartosc oczekiwaną. Jesli tego nie robią to po pewnym czasie ujemne EV kumuluje sie do gwałtownego krachu. W całej gospodarce.

--
@foe_pl

Data: 2015-03-02 12:00:15
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu poniedziałek, 2 marca 2015 20:24:34 UTC+1 użytkownik the_foe napisał:
W dniu 2015-03-02 o 14:24, kogutek444@gmail.com pisze:
> Równości nie mat tylko w jednym przypadku. Jak coś jest oferowane pod przymusem. Bank pomimo tych pierdu pierdu o misjach jest wyspecjalizowanym lombardem. Płaci jak ktoś mu przyniesie pieniądze i sprzedaje je z zyskiem. Klient nie może się powołać na nieważność umowy kredytowej zarzucając bankowi ze pieniądze które mu pożyczył pochodziły z niepewnego źródła. Zarzut że banki pożyczały pieniądze których nie miały jest śmieszny bo za te podobno nie istniejące pieniądze kredytobiorcy robili zakupy.

widzę, ze nie wiesz jak działą system bankowy. To on kreuje pieniadze. Dlatego jest nadzór finansowy i obowiazakowe depozyty w NBP. Inaczej kazdy bank mógłby potencjalnie w jeden dzien doprowadzić Polskę do zapasci finansowej, bo teoretycznie moze wykreować kazdą ilosc gotówki. Banki sa instytucjami zaufania publicznego w tym znaczeniu, ze pilnuja by kredyty miały dodatnią wartosc oczekiwaną. Jesli tego nie robią to po pewnym czasie ujemne EV kumuluje sie do gwałtownego krachu. W całej gospodarce.

-- @foe_pl

Bank jest instytucją zaufania publicznego dlatego ze ma gwarantować że pieniądze jakie przechowuje i pożycza nie pochodzą z przestępstw i że ich nie pożyczy w celu dokonania przestępstwa.

Data: 2015-03-02 19:44:07
Autor: andal
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
On Mon, 02 Mar 2015 20:24:34 +0100, the_foe wrote:

W dniu 2015-03-02 o 14:24, kogutek444@gmail.com pisze:
Równości nie mat tylko w jednym przypadku. Jak coś jest oferowane pod
przymusem. Bank pomimo tych pierdu pierdu o misjach jest
wyspecjalizowanym lombardem. Płaci jak ktoś mu przyniesie pieniądze i
sprzedaje je z zyskiem. Klient nie może się powołać na nieważność umowy
kredytowej zarzucając bankowi ze pieniądze które mu pożyczył pochodziły
z niepewnego źródła. Zarzut że banki pożyczały pieniądze których nie
miały jest śmieszny bo za te podobno nie istniejące pieniądze
kredytobiorcy robili zakupy.

widzę, ze nie wiesz jak działą system bankowy. To on kreuje pieniadze.
Dlatego jest nadzĂłr finansowy i obowiazakowe depozyty w NBP. Inaczej
kazdy bank mógłby potencjalnie w jeden dzien doprowadzić Polskę do
zapasci finansowej, bo teoretycznie moze wykreować kazdą ilosc gotówki.
Banki sa instytucjami zaufania publicznego w tym znaczeniu, ze pilnuja
by kredyty miały dodatnią wartosc oczekiwaną. Jesli tego nie robią to po
pewnym czasie ujemne EV kumuluje sie do gwałtownego krachu. W całej
gospodarce.

uzupelnij swa wiedze o banku

http://michaeljournal.org/wyspa.htm

Data: 2015-03-02 21:31:59
Autor: the_foe
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-02 o 20:44, andal pisze:
On Mon, 02 Mar 2015 20:24:34 +0100, the_foe wrote:

W dniu 2015-03-02 o 14:24, kogutek444@gmail.com pisze:
Równości nie mat tylko w jednym przypadku. Jak coś jest oferowane pod
przymusem. Bank pomimo tych pierdu pierdu o misjach jest
wyspecjalizowanym lombardem. Płaci jak ktoś mu przyniesie pieniądze i
sprzedaje je z zyskiem. Klient nie może się powołać na nieważność umowy
kredytowej zarzucając bankowi ze pieniądze które mu pożyczył pochodziły
z niepewnego źródła. Zarzut że banki pożyczały pieniądze których nie
miały jest śmieszny bo za te podobno nie istniejące pieniądze
kredytobiorcy robili zakupy.

widzę, ze nie wiesz jak działą system bankowy. To on kreuje pieniadze.
Dlatego jest nadzĂłr finansowy i obowiazakowe depozyty w NBP. Inaczej
kazdy bank mógłby potencjalnie w jeden dzien doprowadzić Polskę do
zapasci finansowej, bo teoretycznie moze wykreować kazdą ilosc gotówki.
Banki sa instytucjami zaufania publicznego w tym znaczeniu, ze pilnuja
by kredyty miały dodatnią wartosc oczekiwaną. Jesli tego nie robią to po
pewnym czasie ujemne EV kumuluje sie do gwałtownego krachu. W całej
gospodarce.

uzupelnij swa wiedze o banku

http://michaeljournal.org/wyspa.htm


prymitywna alegoria.
Przeciez banki mają wpływ na alokację ograniczonych zasobów. Pieniadz tylko reprezentuje płynność i koszt alternatywny.

--
@foe_pl

Data: 2015-03-02 21:34:03
Autor: u2
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-02 o 21:31, the_firer pisze:
prymitywna alegoria.
Przeciez banki mają wpływ na alokację ograniczonych zasobów. Pieniadz
tylko reprezentuje płynność i koszt alternatywny.

te furher chcialbys byc plynny, a w sumie tys firerek:)

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2015-03-02 23:05:27
Autor: andal
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
On Mon, 02 Mar 2015 21:31:59 +0100, the_foe wrote:

W dniu 2015-03-02 o 20:44, andal pisze:
On Mon, 02 Mar 2015 20:24:34 +0100, the_foe wrote:

W dniu 2015-03-02 o 14:24, kogutek444@gmail.com pisze:
Równości nie mat tylko w jednym przypadku. Jak coś jest oferowane pod
przymusem. Bank pomimo tych pierdu pierdu o misjach jest
wyspecjalizowanym lombardem. Płaci jak ktoś mu przyniesie pieniądze i
sprzedaje je z zyskiem. Klient nie może się powołać na nieważność
umowy kredytowej zarzucając bankowi ze pieniądze które mu pożyczył
pochodziły z niepewnego źródła. Zarzut że banki pożyczały pieniądze
których nie miały jest śmieszny bo za te podobno nie istniejące
pieniądze kredytobiorcy robili zakupy.

widzę, ze nie wiesz jak działą system bankowy. To on kreuje pieniadze.
Dlatego jest nadzĂłr finansowy i obowiazakowe depozyty w NBP. Inaczej
kazdy bank mógłby potencjalnie w jeden dzien doprowadzić Polskę do
zapasci finansowej, bo teoretycznie moze wykreować kazdą ilosc
gotĂłwki. Banki sa instytucjami zaufania publicznego w tym znaczeniu,
ze pilnuja by kredyty miały dodatnią wartosc oczekiwaną. Jesli tego
nie robią to po pewnym czasie ujemne EV kumuluje sie do gwałtownego
krachu. W całej gospodarce.

uzupelnij swa wiedze o banku

http://michaeljournal.org/wyspa.htm


prymitywna alegoria.
Przeciez banki mają wpływ na alokację ograniczonych zasobów. Pieniadz
tylko reprezentuje płynność i koszt alternatywny.

sprobuj wydac swoj wlasny pieniadz

wowczas bedzie reprezentowal twoje zakwaterowanie

w ciupie

Data: 2015-03-02 06:43:34
Autor: Wiesiaczek
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 02.03.2015 o 02:45, the_foe pisze:
W dniu 2015-03-01 o 19:44, Wiesiaczek pisze:
W dniu 01.03.2015 o 18:59, Budzik pisze:
UĹźytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Jak rozumiesz słowo oszustwo?

Tak samo jak ty tylko bez emocji.

Czyli? Oczekiwałbym troche bardziej konkretnej rozmowy...

Budzik!
Ty i konkretna rozmowa??? :D
PokaĹź tu jedno zdanie, w ktĂłrym piszesz cokolwiek konkretnego?
A może Ty jesteś tylko botem, zaprogramowanym do dyskusji na
grupach? :D

Chetnie podyskutuje, tylko musisz mi najpierw odpowiedziec, jak
rozumiesz
słowo oszustwo.
Byc moze wtedy bede mógł się odniesc do tego, rozumiejac dlaczego
działania
bankĂłw nie uwazasz za oszustwo. Bo tak to ja sobie moge pisac a Ty i tak
bedziesz dyskutował z jakimis tezami ktore ci sie wydaja byc tezami
frankowiczĂłw jak np. doplata z budzetu chociaz frankowicze nigdy tego
nie
oczekiwali.

Nie było żadnego oszustwa.
Była umowa (pisemna) między bankiem i klientem i każda ze stron ją
przeczytała i podpisała.

Czego tu nie rozumiesz?



W relacjach z bankiem nie ma mowy o równości stron,

W sklepie z kiełbasą też nie ma równości stron, dlatego wyodrębniono prawo handlowe.
Kupiłem kiedyś kaszankę nadziewaną wątróbką, której ja nie lubię - oszustwo! :)

Banki są instytucjami publicznymi i
sprzedając klientom cos o czym nie wiedzieli, ze kupują i płacą za to w
nieoczywisty sposób jest sprzeniewierzeniem misji do której są powołane.

Banki nie mają żądnej misji, one są po to, żeby zarabiać.
Taki duĹźy a nie wie:)

A klienci mieli um0owę w ręku i jeśli im nie pasowała to nie musieli jej podpisywać. Chyba to wyczerpuje temat?



--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2015-03-02 10:44:15
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu poniedziałek, 2 marca 2015 02:45:39 UTC+1 użytkownik the_foe napisał:
W dniu 2015-03-01 o 19:44, Wiesiaczek pisze:
> W dniu 01.03.2015 o 18:59, Budzik pisze:
>> Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...
>>
>>>>>> Jak rozumiesz słowo oszustwo?
>>>>>
>>>>> Tak samo jak ty tylko bez emocji.
>>>>>
>>>> Czyli? Oczekiwałbym troche bardziej konkretnej rozmowy...
>>>
>>> Budzik!
>>> Ty i konkretna rozmowa??? :D
>>> Pokaż tu jedno zdanie, w którym piszesz cokolwiek konkretnego?
>>> A może Ty jesteś tylko botem, zaprogramowanym do dyskusji na grupach? :D
>>>
>> Chetnie podyskutuje, tylko musisz mi najpierw odpowiedziec, jak rozumiesz
>> słowo oszustwo.
>> Byc moze wtedy bede mógł się odniesc do tego, rozumiejac dlaczego
>> działania
>> banków nie uwazasz za oszustwo. Bo tak to ja sobie moge pisac a Ty i tak
>> bedziesz dyskutował z jakimis tezami ktore ci sie wydaja byc tezami
>> frankowiczów jak np. doplata z budzetu chociaz frankowicze nigdy tego nie
>> oczekiwali.
>
> Nie było żadnego oszustwa.
> Była umowa (pisemna) między bankiem i klientem i każda ze stron ją
> przeczytała i podpisała.
>
> Czego tu nie rozumiesz?
>
>

W relacjach z bankiem nie ma mowy o równości stron, dlatego wyodrebniono cos takiego jak prawo bankowe. Banki są instytucjami publicznymi i sprzedając klientom cos o czym nie wiedzieli, ze kupują i płacą za to w nieoczywisty sposób jest sprzeniewierzeniem misji do której są powołane.

-- @foe_pl

Jedyną misją banków jest zarabianie pieniędzy. Robią to z reguły dla akcjonariuszy. Publiczność banków polega na tym ze możesz tam wejść i się spytać albo kupić ich produkt. Tak samo jak bank jest publiczny mały sklepik z warzywami.

Data: 2015-03-02 19:50:59
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Jedyną misją banków jest zarabianie pieniędzy. Robią to z reguły dla
akcjonariuszy. Publiczność banków polega na tym ze możesz tam wejść i
się spytać albo kupić ich produkt. Tak samo jak bank jest publiczny
mały sklepik z warzywami.

Skoro kłamanie klientom jest dla ciebie ok, to moze banki powinny zaczac napadac na banki? To przeciez tez da im pokaźny zysk...
A skoro ktos się źle zabezpieczył i dał się napaśc to pewnie wszystko jest ok...

Data: 2015-03-15 21:00:15
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Chetnie podyskutuje, tylko musisz mi najpierw odpowiedziec, jak
rozumiesz słowo oszustwo.
Byc moze wtedy bede mógł się odniesc do tego, rozumiejac dlaczego
działania banków nie uwazasz za oszustwo. Bo tak to ja sobie moge
pisac a Ty i tak bedziesz dyskutował z jakimis tezami ktore ci sie
wydaja byc tezami frankowiczów jak np. doplata z budzetu chociaz
frankowicze nigdy tego nie oczekiwali.

Nie było żadnego oszustwa.
Była umowa (pisemna) między bankiem i klientem i każda ze stron ją przeczytała i podpisała.

Czego tu nie rozumiesz?


Na razie to Ty udowadniasz ze wypowiadasz sie w temacie o ktorym nie masz zielonego pojecia.
Tezy były powtorzone tak wiele razy, ze bez problemu odszukasz.

Data: 2015-03-01 11:50:52
Autor: u2
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 07:45, pajdak pisze:

Kupa cwaniaków która smiała się z maluczkich, że wzięli kredyt w PLN, a oni
geniusze z dostępem do koryta załatwili sobie w CHF. Jakiego grzyba teraz
jęczą? Niby dlaczego społeczeństwo ma spłacać długi tych chytrych lisków?
Zmuszał ich ktoś, długopis w rękę wciskał kiedy podpisywali kredyt?
Płakac i płacić gnoje!


My płacimy na POsrańców, po za tym twoje bachory i rodzinka tu żre za darmo jak płacisz u szwabka. Mam w dupie komu liżesz rowa, a z kim sympatyzujesz używając domeny "de", dopóki się nie dokładasz to nie dziel naszych pieniędzy. Nie masz pojęcia o sytuacji w naszym kraju, to po co drzesz ryja i jeszcze nam szkodzisz. Po za tym nie wracaj na starość, nikt nie potrzebuje wyeksplorowanego rencisty lub żebrającego emeryta bez prawa do emerytury w kraju któremu wydaje się, że mu się należy socjal bo napłodził bachorów kolejnych pasożytów o jego mentalności, których musieliśmy wychować za nasze pieniądze i który podobnie jak ich stary podrzucili nam swoją rodzinkę jak kukułcze jajo, i jeszcze ubliżają nam od komuchów bo walczymy o nasz kraj, chcemy aby u nas kraju ludziom żyło się dobrze i gonimy takie męty i nierobów jak ty, którzy mają w dupie kraj i swoją rodzinę. Na co facet liczysz? Po co wrócisz? Nawet jak teraz jeszcze nie masz rodziny i w krótce założysz to i tak nie masz prawa jej mieć u nas w kraju, skoro nie pracowałeś u nas kraju i nie budowałeś szkół, szpitali, dróg, itd... to nie mają prawa twoje bachory z tego korzystać za darmo w przyszłości. My całe życie będziemy budować ten kraj, a przez takie gnidy jak ty którzy tylko przyjeżdżają tu aby się tylko nażreć bo u nas taniej i zostawiają tu swoje bachory bo nie było by ich stać tam je wychować, zapewnić im mieszkanie itp..., mamy taki syf, to właśnie wy jesteście takimi komuchami, komuną pasożytów która niestety ma ogromny wpływ na naszą politykę i z tego korzysta szkodząc nam Polakom którzy próbują ratować tan kraj może już nie dla siebie ale dla swoich dzieci wnuków itp...


--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2015-03-01 11:30:21
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik u2 u_2@o2.pl ...
 
Kupa cwaniaków która smiała się z maluczkich, że wzięli kredyt w PLN,
a oni geniusze z dostępem do koryta załatwili sobie w CHF. Jakiego
grzyba teraz jęczą? Niby dlaczego społeczeństwo ma spłacać długi tych
chytrych lisków? Zmuszał ich ktoś, długopis w rękę wciskał kiedy
podpisywali kredyt? Płakac i płacić gnoje!

Zupełnie nie odnosząc się do merytorycznej zawartości wypowiedzi (bo czytac sie tego nie da)

Ale:

POsrańców
bachory
żre
szwabka
dupie
liżesz rowa
drzesz ryja
bachorów

itd...
Ach ci katolicy...

Data: 2015-03-01 18:16:19
Autor: u2
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 12:30, Bucek pisze:
Zupełnie nie odnosząc się do merytorycznej zawartości wypowiedzi (bo czytac
sie tego nie da)


te bucus znowu filterek sie zacial ?:)))

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2015-03-01 12:39:46
Autor: MarkWoydak
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W O N !!!


MW

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:54f2ef0a$0$16165$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2015-03-01 o 07:45, pajdak pisze:

Kupa cwaniaków która smiała się z maluczkich, że wzięli kredyt w PLN, a oni
geniusze z dostępem do koryta załatwili sobie w CHF. Jakiego grzyba teraz
jęczą? Niby dlaczego społeczeństwo ma spłacać długi tych chytrych lisków?
Zmuszał ich ktoś, długopis w rękę wciskał kiedy podpisywali kredyt?
Płakac i płacić gnoje!


My płacimy na POsrańców, po za tym twoje bachory i rodzinka tu żre za darmo jak płacisz u szwabka. Mam w dupie komu liżesz rowa, a z kim sympatyzujesz używając domeny "de", dopóki się nie dokładasz to nie dziel naszych pieniędzy. Nie masz pojęcia o sytuacji w naszym kraju, to po co drzesz ryja i jeszcze nam szkodzisz. Po za tym nie wracaj na starość, nikt nie potrzebuje wyeksplorowanego rencisty lub żebrającego emeryta bez prawa do emerytury w kraju któremu wydaje się, że mu się należy socjal bo napłodził bachorów kolejnych pasożytów o jego mentalności, których musieliśmy wychować za nasze pieniądze i który podobnie jak ich stary podrzucili nam swoją rodzinkę jak kukułcze jajo, i jeszcze ubliżają nam od komuchów bo walczymy o nasz kraj, chcemy aby u nas kraju ludziom żyło się dobrze i gonimy takie męty i nierobów jak ty, którzy mają w dupie kraj i swoją rodzinę. Na co facet liczysz? Po co wrócisz? Nawet jak teraz jeszcze nie masz rodziny i w krótce założysz to i tak nie masz prawa jej mieć u nas w kraju, skoro nie pracowałeś u nas kraju i nie budowałeś szkół, szpitali, dróg, itd... to nie mają prawa twoje bachory z tego korzystać za darmo w przyszłości. My całe życie będziemy budować ten kraj, a przez takie gnidy jak ty którzy tylko przyjeżdżają tu aby się tylko nażreć bo u nas taniej i zostawiają tu swoje bachory bo nie było by ich stać tam je wychować, zapewnić im mieszkanie itp..., mamy taki syf, to właśnie wy jesteście takimi komuchami, komuną pasożytów która niestety ma ogromny wpływ na naszą politykę i z tego korzysta szkodząc nam Polakom którzy próbują ratować tan kraj może już nie dla siebie ale dla swoich dzieci wnuków itp...


-- General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2015-03-01 18:09:11
Autor: u2
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 12:39, pajdak pisze:
W O N !!!


My płacimy na POsrańców, po za tym twoje bachory i rodzinka tu żre za darmo jak płacisz u szwabka. Mam w dupie komu liżesz rowa, a z kim sympatyzujesz używając domeny "de", dopóki się nie dokładasz to nie dziel naszych pieniędzy. Nie masz pojęcia o sytuacji w naszym kraju, to po co drzesz ryja i jeszcze nam szkodzisz. Po za tym nie wracaj na starość, nikt nie potrzebuje wyeksplorowanego rencisty lub żebrającego emeryta bez prawa do emerytury w kraju któremu wydaje się, że mu się należy socjal bo napłodził bachorów kolejnych pasożytów o jego mentalności, których musieliśmy wychować za nasze pieniądze i który podobnie jak ich stary podrzucili nam swoją rodzinkę jak kukułcze jajo, i jeszcze ubliżają nam od komuchów bo walczymy o nasz kraj, chcemy aby u nas kraju ludziom żyło się dobrze i gonimy takie męty i nierobów jak ty, którzy mają w dupie kraj i swoją rodzinę. Na co facet liczysz? Po co wrócisz? Nawet jak teraz jeszcze nie masz rodziny i w krótce założysz to i tak nie masz prawa jej mieć u nas w kraju, skoro nie pracowałeś u nas kraju i nie budowałeś szkół, szpitali, dróg, itd... to nie mają prawa twoje bachory z tego korzystać za darmo w przyszłości. My całe życie będziemy budować ten kraj, a przez takie gnidy jak ty którzy tylko przyjeżdżają tu aby się tylko nażreć bo u nas taniej i zostawiają tu swoje bachory bo nie było by ich stać tam je wychować, zapewnić im mieszkanie itp..., mamy taki syf, to właśnie wy jesteście takimi komuchami, komuną pasożytów która niestety ma ogromny wpływ na naszą politykę i z tego korzysta szkodząc nam Polakom którzy próbują ratować tan kraj może już nie dla siebie ale dla swoich dzieci wnuków itp...




--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2015-03-01 19:03:54
Autor: the_foe
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 11:50, u2 pisze:
W dniu 2015-03-01 o 07:45, pajdak pisze:

Kupa cwaniaków która smiała się z maluczkich, że wzięli kredyt w PLN,
a oni
geniusze z dostępem do koryta załatwili sobie w CHF. Jakiego grzyba teraz
jęczą? Niby dlaczego społeczeństwo ma spłacać długi tych chytrych lisków?
Zmuszał ich ktoś, długopis w rękę wciskał kiedy podpisywali kredyt?
Płakac i płacić gnoje!


My płacimy na POsrańców, po za tym twoje bachory i rodzinka tu żre za
darmo jak płacisz u szwabka. Mam w dupie komu liżesz rowa, a z kim
sympatyzujesz używając domeny "de", dopóki się nie dokładasz to nie
dziel naszych pieniędzy. Nie masz pojęcia o sytuacji w naszym kraju, to
po co drzesz ryja i jeszcze nam szkodzisz. Po za tym nie wracaj na
starość, nikt nie potrzebuje wyeksplorowanego rencisty lub żebrającego
emeryta bez prawa do emerytury w kraju któremu wydaje się, że mu się
należy socjal bo napłodził bachorów kolejnych pasożytów o jego
mentalności, których musieliśmy wychować za nasze pieniądze i który
podobnie jak ich stary podrzucili nam swoją rodzinkę jak kukułcze jajo,
i jeszcze ubliżają nam od komuchów bo walczymy o nasz kraj, chcemy aby u
nas kraju ludziom żyło się dobrze i gonimy takie męty i nierobów jak ty,
którzy mają w dupie kraj i swoją rodzinę. Na co facet liczysz? Po co
wrócisz? Nawet jak teraz jeszcze nie masz rodziny i w krótce założysz to
i tak nie masz prawa jej mieć u nas w kraju, skoro nie pracowałeś u nas
kraju i nie budowałeś szkół, szpitali, dróg, itd... to nie mają prawa
twoje bachory z tego korzystać za darmo w przyszłości. My całe życie
będziemy budować ten kraj, a przez takie gnidy jak ty którzy tylko
przyjeżdżają tu aby się tylko nażreć bo u nas taniej i zostawiają tu
swoje bachory bo nie było by ich stać tam je wychować, zapewnić im
mieszkanie itp..., mamy taki syf, to właśnie wy jesteście takimi
komuchami, komuną pasożytów która niestety ma ogromny wpływ na naszą
politykę i z tego korzysta szkodząc nam Polakom którzy próbują ratować
tan kraj moĹźe juĹź nie dla siebie ale dla swoich dzieci wnukĂłw itp...



OMG! Epokowe wydarzenie, u2 przestał kopiować SMSy! I napisał coś sam (no chyba, ze to przyszło MMSem ;)

--
@foe_pl

Data: 2015-03-01 08:59:45
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik u2 u_2@o2.pl ...

Manifestację rozpoczął alarmowy sygnał kilkuset budzików, bo manifestanci chcą obudzić śpiące polskie państwo, które nie reaguje na fakt, że banki całkowicie ignorują polskie prawo i prawomocne wyroki polskich sądów.

A mnie tam nie było :(

Po odśpiewaniu przez zebranych Mazurka Dąbrowskiego (4 zwrotek!) przemawiali m.in. Tomasz Sadlik, założyciel stowarzyszenia Pro Futuris,

Widziałem ostatnio rozmowę w "Tak Jest" jakiegoś goscia ze stowarzyszenia banków z osoba z Pro Futuris (jakas kobieta, nie apamietałem nazwiska).
Na bazie tego co sam wiem kobietka gadała calkiem rozsadnie, natomiast bankier... Coż... Przykładowo przeciez wiemy ze np. Millenium dawal kredyty we frankach franków nie mając - gośc zarzekał sie, że taka sytuacja nie jest mozliwa.
Na uwagę o tym, ze znaczenia produktu kredyt jest jasno opisany w prawie polskim i ze to co zaproponowano klientom jako kredyt było w rzeczywistosci instrumentem spekulacyjnym - nie odpowiedział.
Na argument, ze oszukiwano klientów w bankach podczas sprzedawnaia im tego produktu - nie zająknął się.
Powiedział za to kilka innych okrąglych słówek i wymówek. A kobieta bardzo fajnie go punktowała. Az nie wytrzymał i na koncu poleciał jej as personam :)

Data: 2015-03-01 11:05:47
Autor: Wiosenny Oprysk
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 09:59, Budzik pisze:
Na uwagę o tym, ze znaczenia produktu kredyt jest jasno opisany w prawie
polskim i ze to co zaproponowano klientom jako kredyt było w rzeczywistosci
instrumentem spekulacyjnym - nie odpowiedział.
Na argument, ze oszukiwano klientów w bankach podczas sprzedawnaia im tego
produktu - nie zająknął się.


Dokument "czterej jeźdźcy apokalipsy" na YT o bankowości polecam.
Kryzys lat 2004-2008 poruszono, wiadomo iż w PL przylazł później.
Jak dawali kredyty których dać nie powinni, no i jebło w usa.

Data: 2015-03-01 19:10:06
Autor: the_foe
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 09:59, Budzik pisze:
Widziałem ostatnio rozmowę w "Tak Jest" jakiegoś goscia ze stowarzyszenia
banków z osoba z Pro Futuris (jakas kobieta, nie apamietałem nazwiska).
Na bazie tego co sam wiem kobietka gadała calkiem rozsadnie, natomiast
bankier... Coż... Przykładowo przeciez wiemy ze np. Millenium dawal kredyty
we frankach franków nie mając - gośc zarzekał sie, że taka sytuacja nie
jest mozliwa.

I tak było. Banki przecież chciały spłat kredytu CHF wyłacznie w PLN (potem zostały zmuszone do przyjmowania takze franków, ale kiwików było co niemiara). Ostatnio, jak wyszło, ze beda musieli klientom płacić za kredyt (ze względu na ujemne stopy) to tez kwik, a przeciez gdyby to były realne kredyty w CHF dla banków nie miałoby to zadnego wpływu.

--
@foe_pl

Data: 2015-03-01 21:59:56
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik the_foe the_foe@wupe.pl ...

Widziałem ostatnio rozmowę w "Tak Jest" jakiegoś goscia ze
stowarzyszenia banków z osoba z Pro Futuris (jakas kobieta, nie
apamietałem nazwiska). Na bazie tego co sam wiem kobietka gadała
calkiem rozsadnie, natomiast bankier... Coż... Przykładowo przeciez
wiemy ze np. Millenium dawal kredyty we frankach franków nie mając -
gośc zarzekał sie, że taka sytuacja nie jest mozliwa.

I tak było. Banki przecież chciały spłat kredytu CHF wyłacznie w PLN (potem zostały zmuszone do przyjmowania takze franków, ale kiwików
było co niemiara). Ostatnio, jak wyszło, ze beda musieli klientom
płacić za kredyt (ze względu na ujemne stopy) to tez kwik, a przeciez
gdyby to były realne kredyty w CHF dla banków nie miałoby to zadnego
wpływu.
Dokładnie.
I jeszcze pare innych spraw - np. to ze produkt ktory klientom oferowano pod nazwa "kredyt" zgodnie z polskim prawem kredytem nie jest...

Data: 2015-03-01 14:12:30
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu niedziela, 1 marca 2015 23:00:09 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik the_foe the_foe@wupe.pl ...

>> Widziałem ostatnio rozmowę w "Tak Jest" jakiegoś goscia ze
>> stowarzyszenia banków z osoba z Pro Futuris (jakas kobieta, nie
>> apamietałem nazwiska). Na bazie tego co sam wiem kobietka gadała
>> calkiem rozsadnie, natomiast bankier... Coż... Przykładowo przeciez
>> wiemy ze np. Millenium dawal kredyty we frankach franków nie mając -
>> gośc zarzekał sie, że taka sytuacja nie jest mozliwa.
> > I tak było. Banki przecież chciały spłat kredytu CHF wyłacznie w PLN > (potem zostały zmuszone do przyjmowania takze franków, ale kiwików
> było co niemiara). Ostatnio, jak wyszło, ze beda musieli klientom
> płacić za kredyt (ze względu na ujemne stopy) to tez kwik, a przeciez
> gdyby to były realne kredyty w CHF dla banków nie miałoby to zadnego
> wpływu. > Dokładnie.
I jeszcze pare innych spraw - np. to ze produkt ktory klientom oferowano pod nazwa "kredyt" zgodnie z polskim prawem kredytem nie jest...

Wiesz że w takiej sytuacji winne są dwie strony. Jedni wiedzieli ze nie dają kredytów tylko jakieś chuj wie co. A ci co brali wiedzieli że to nie kredyt tylko jakieś chuj wie co i to brali. Jeśli dwie strony uczestniczyły w przekręcie to dlaczego ma teraz odpowiadać jedna strona?

Data: 2015-03-01 23:59:52
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Dokładnie.
I jeszcze pare innych spraw - np. to ze produkt ktory klientom
oferowano pod nazwa "kredyt" zgodnie z polskim prawem kredytem nie
jest...

Wiesz że w takiej sytuacji winne są dwie strony. Jedni wiedzieli ze
nie dają kredytów tylko jakieś chuj wie co. A ci co brali wiedzieli że
to nie kredyt tylko jakieś chuj wie co i to brali. Jeśli dwie strony
uczestniczyły w przekręcie to dlaczego ma teraz odpowiadać jedna
strona?

Mylnie zakładasz, ze poziom wiedzy po obu stronach jest taki sam.

Data: 2015-03-01 16:51:00
Autor: kogutek444
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu poniedziałek, 2 marca 2015 01:00:03 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

>> Dokładnie.
>> I jeszcze pare innych spraw - np. to ze produkt ktory klientom
>> oferowano pod nazwa "kredyt" zgodnie z polskim prawem kredytem nie
>> jest... > > Wiesz że w takiej sytuacji winne są dwie strony. Jedni wiedzieli ze
> nie dają kredytów tylko jakieś chuj wie co. A ci co brali wiedzieli że
> to nie kredyt tylko jakieś chuj wie co i to brali. Jeśli dwie strony
> uczestniczyły w przekręcie to dlaczego ma teraz odpowiadać jedna
> strona? Mylnie zakładasz, ze poziom wiedzy po obu stronach jest taki sam.

Nie można zasłaniać się nieznajomością prawa i jeszcze że chcącemu nie dzieje się krzywda. Jeśli jakaś oferta znacząco odstaje od innych to znaczy że jest podpadająca. W pojedynczych przypadkach można mówić o okazji. Ale nie w przypadku miliona kredytów. W przypadku kredytów we Frankach nikt nikomu nie mógł zagwarantować że Frank nie zdrożeje i nikt nie powinien uwiezyć że jego cena będzie stała. Nie można w takiej sytuacji twierdzić że wina leży tylko po stronie banków. Czy znasz przypadek że po mieszkaniach tak tak chodzą sprzedawcy Biblii albo innej kablówki, chodzili przedstawiciele banków i namawiali ludzi do brania kredytów? Na dodatek mieli ze sobą gotowe umowy i przed przeczytaniem kazali je podpisywać. Czy może było tak że ludzie z własnej inicjatywy przychodzili do banków, czytali umowy, przynosili wymagane przez bank dokumenty. I na końcu bez wykręcania rąk podpisywali umowy. Umowa z bankiem jest umową cywilnoprawną. Jedyny wymóg w takich umowach jest taki że strony mają mieć zbliżone prawa i obowiązki, chociaż nic nie stoi na przeszkodzie żeby jedna ze stron miała większe pod warunkiem że druga się na to godzi. W przypadku umowy w której nie ma równych praw dla stron sąd może taką umowę anulować jeśli strona poszkodowana wykaże że była przymuszona do jej zawarcia. Równoprawność albo przyzwolenie na nierówne prawa potwierdziło milion osób które podpisały umowy. Za zawinione przez siebie błędy trzeba płacić. Prywatnie może mi być żal ludzi którzy jednym podpisem pozbawili się pieniędzy z kilku lat życia.. Wielu zachoruje na nerwicę i depresję. Oni to na własne życzenie zrobili. Ale na żadną pomoc z budżetu się nie godzę. Ile ja do kurwy nędzy mogę dopłacać. Do młodych małżeństw, do mieszkań dla młodych małżeństw, jakieś pierdolone zwolnienia z vat dla budujących albo remontujących, za solary, za wypasione osobówki z kratką i chuj wie za co jeszcze.

Data: 2015-03-01 11:01:09
Autor: Wiosenny Oprysk
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-02-28 o 23:26, u2 pisze:
Knebel w największych mediach: 5 tysięcy, a nie 500 osób manifestowało
przeciw bankowemu bezprawiu



Ci frankiści serio myśleli, że bank daje kredyt w walucie kiedy jej wartość jest w górce? I niby jest gwarancja sztywnego kursu?

Polska Rzeczpospolita Mafijna Bankowa - dr Zbigniew Kękuś i Jan Jączek
https://www.youtube.com/watch?v=-uvrBtiF87o



Jak będą  dopłaty z budĹźetu, czy będą teĹź do kredytĂłw złotĂłwkowych?

Data: 2015-03-01 12:37:04
Autor: Wiesiaczek
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 01.03.2015 o 11:01, Wiosenny Oprysk pisze:
W dniu 2015-02-28 o 23:26, u2 pisze:
Knebel w największych mediach: 5 tysięcy, a nie 500 osób manifestowało
przeciw bankowemu bezprawiu



Ci frankiści serio myśleli, że bank daje kredyt w walucie kiedy jej
wartość jest w górce? I niby jest gwarancja sztywnego kursu?

Polska Rzeczpospolita Mafijna Bankowa - dr Zbigniew Kękuś i Jan Jączek
https://www.youtube.com/watch?v=-uvrBtiF87o



Jak będą  dopłaty z budĹźetu, czy będą teĹź do kredytĂłw złotĂłwkowych?

A ci, co nie brali kredytów tylko wyłożyli swoją kasę też dostaną rekompensaty?


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2015-03-01 16:48:18
Autor: Wiosenny Oprysk
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 12:37, Wiesiaczek pisze:

A ci, co nie brali kredytów tylko wyłożyli swoją kasę też dostaną
rekompensaty?



Jak są jakieś dopłaty, to tylko w momencie kiedy skorzystają banki.

Na razie jakoś nie widać jawnych głosów mówiących o kompletnej niewydolności obecnego systemu, ot gra muzyczka wszyscy tańczą.

Wielcy płacą podatki w rajach, a Kopaczowa będzie kontrolowała gojcowe konta bankowe, a nóż majo pochowane jakie zaskórniki:)

Gojce myśleli, że jak góra się nachapie to i im coś skapnie, a tu chuj bombki szczelił:)


Bogaci zawsze będą mówić: daj nam więcej pieniędzy, a my pójdziemy i wydamy je, a one potem spłyną w dół do reszty was, ale to nie działa i opinia publiczna zaczyna to rozumieć.
Autor: Warren Buffett

Przykład z koniem.
Czterej JeĹşdĹşcy apokalipsy PL
https://www.youtube.com/watch?v=8UXszgGWvkc#t=47m40s

Data: 2015-03-15 21:00:12
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Ci frankiści serio myśleli, że bank daje kredyt w walucie kiedy jej
wartość jest w górce? I niby jest gwarancja sztywnego kursu?

Polska Rzeczpospolita Mafijna Bankowa - dr Zbigniew Kękuś i Jan Jączek
https://www.youtube.com/watch?v=-uvrBtiF87o

Jak będą  dopłaty z budżetu, czy będą też do kredytów złotówkowych?

A ci, co nie brali kredytów tylko wyłożyli swoją kasę też dostaną rekompensaty?

A kogo pytasz? Musisz sie zapytać tych, co chca dopłat z budzetu...

Data: 2015-03-15 21:00:17
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Wiosenny Oprysk wiosenny_oprysk@gmail.com ...

Knebel w największych mediach: 5 tysięcy, a nie 500 osób manifestowało
przeciw bankowemu bezprawiu

Ci frankiści serio myśleli, że bank daje kredyt w walucie kiedy jej wartość jest w górce? I niby jest gwarancja sztywnego kursu?

Człowiek taki naiwny ze bankowi wierzy na słowo.
Ale juz banki nauczyły, ze nie mozna im ufać.

Polska Rzeczpospolita Mafijna Bankowa - dr Zbigniew Kękuś i Jan Jączek
https://www.youtube.com/watch?v=-uvrBtiF87o

Jak będą  dopłaty z budżetu, czy będą też do kredytów złotówkowych?

A kto postuluje dopłaty z budzetu? Ty?

Data: 2015-03-01 18:43:32
Autor: the_foe
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-02-28 o 23:26, u2 pisze:
http://wpolityce.pl/media/235567-knebel-w-najwiekszych-mediach-5-tysiecy-a-nie-500-osob-manifestowalo-przeciw-bankowemu-bezprawiu


Knebel w największych mediach: 5 tysięcy, a nie 500 osób manifestowało
przeciw bankowemu bezprawiu

TVN:
"Frankowicze manifestowali na stołecznych ulicach. Protestujący zorganizowali przemarsz sprzed Pałacu Prezydenckiego na pl. Powstańców Warszawy, gdzie zorganizowali pikietę. Według szacunków organizatorów manifestacji, w proteście wzięło łącznie udział ok. 5 tys. osób."


--
@foe_pl

Data: 2015-03-01 18:45:41
Autor: u2
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 18:43, the_furher pisze:
W dniu 2015-02-28 o 23:26, u2 pisze:
http://wpolityce.pl/media/235567-knebel-w-najwiekszych-mediach-5-tysiecy-a-nie-500-osob-manifestowalo-przeciw-bankowemu-bezprawiu



Knebel w największych mediach: 5 tysięcy, a nie 500 osób manifestowało
przeciw bankowemu bezprawiu

TVN:
"Frankowicze manifestowali na stołecznych ulicach. Protestujący
zorganizowali przemarsz sprzed Pałacu Prezydenckiego na pl. Powstańców
Warszawy, gdzie zorganizowali pikietę. Według szacunków organizatorów
manifestacji, w proteście wzięło łącznie udział ok. 5 tys. osób."


poprawili firer ? podaj linka:)

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2015-03-01 18:57:03
Autor: the_foe
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 18:45, u2 pisze:
W dniu 2015-03-01 o 18:43, the_furher pisze:
W dniu 2015-02-28 o 23:26, u2 pisze:
http://wpolityce.pl/media/235567-knebel-w-najwiekszych-mediach-5-tysiecy-a-nie-500-osob-manifestowalo-przeciw-bankowemu-bezprawiu




Knebel w największych mediach: 5 tysięcy, a nie 500 osób manifestowało
przeciw bankowemu bezprawiu

TVN:
"Frankowicze manifestowali na stołecznych ulicach. Protestujący
zorganizowali przemarsz sprzed Pałacu Prezydenckiego na pl. Powstańców
Warszawy, gdzie zorganizowali pikietę. Według szacunków organizatorów
manifestacji, w proteście wzięło łącznie udział ok. 5 tys. osób."


poprawili firer ? podaj linka:)


http://tinyurl.com/kqynvhw

--
@foe_pl

Data: 2015-03-01 22:05:04
Autor: u2
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 18:57, the_firer pisze:

TVN:
"Frankowicze manifestowali na stołecznych ulicach. Protestujący
zorganizowali przemarsz sprzed Pałacu Prezydenckiego na pl. Powstańców
Warszawy, gdzie zorganizowali pikietę. Według szacunków organizatorów
manifestacji, w proteście wzięło łącznie udział ok. 5 tys. osób."


poprawili firer ? podaj linka:)


http://tinyurl.com/kqynvhw




ale to TVN24 a nie TVN, w dodatku w materiale video ani slowa o liczbie manifestantow:)


--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2015-03-01 22:41:25
Autor: Wiosenny Oprysk
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-03-01 o 18:43, the_foe pisze:
TVN:
"Frankowicze manifestowali na stołecznych ulicach. Protestujący
zorganizowali przemarsz sprzed Pałacu Prezydenckiego na pl. Powstańców
Warszawy, gdzie zorganizowali pikietę. Według szacunków organizatorów
manifestacji, w proteście wzięło łącznie udział ok. 5 tys. osób."



Jest jeden mały problem, większość bankowości nie jest już własnością polaków.



Można by przywołać słowa Urbana:
"Ja chcę skurwić naród polski” ale lepiej nie.... Niech se gojce dalej żyją w swoim matriksowym kurwidołku z klapkami na oczach.

Data: 2015-03-01 22:48:37
Autor: Wiosenny Oprysk
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 2015-02-28 o 23:26, u2 pisze:

Manifestację rozpoczął alarmowy sygnał kilkuset budzików, bo
manifestanci chcą obudzić śpiące polskie państwo,



Niech się sami najpierw obudzą.
http://bezalternatywy.salon24.pl/630298,ratujmy-frankowiczow-to-sol-wyborcow-po

Data: 2015-03-02 20:54:52
Autor: silvio balconetti
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Am 01.03.2015 um 22:48 schrieb Wiosenny Oprysk:
W dniu 2015-02-28 o 23:26, u2 pisze:

Manifestację rozpoczął alarmowy sygnał kilkuset budzików, bo
manifestanci chcą obudzić śpiące polskie państwo,



Niech się sami najpierw obudzą.
http://bezalternatywy.salon24.pl/630298,ratujmy-frankowiczow-to-sol-wyborcow-po


Zmuszal ktos tych nieszczesnikow, by brali kredyty i to na dodatek w innej walucie? Pytam, bo jestem nietutejszy.
--
saluto
SB dr angelologii apokryficznej
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
"Mnie, jako katolika, prawo nie obowiązuje". (T.Rydzyk, redemptorysta)

Data: 2015-03-02 21:45:25
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik silvio balconetti silvio@invalid.invalid ...

Zmuszal ktos tych nieszczesnikow, by brali kredyty i to na dodatek w innej walucie? Pytam, bo jestem nietutejszy.

A tam skąd jestes jedynym sposobem oszukania kogoś jest zmuszenie go do czegoś?
Inne oszustwa się nie zdarzaja?

Data: 2015-03-03 00:53:57
Autor: Wiesiaczek
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 02.03.2015 o 22:45, Budzik pisze:
UĹźytkownik silvio balconetti silvio@invalid.invalid ...

Zmuszal ktos tych nieszczesnikow, by brali kredyty i to na dodatek w
innej walucie? Pytam, bo jestem nietutejszy.

A tam skąd jestes jedynym sposobem oszukania kogoś jest zmuszenie go do
czegoś?
Inne oszustwa się nie zdarzaja?

Nie wiem jak u Balkona, ale u nas sprzedają parówki drobiowe, które zawierają śladowe ilości drobiu ale za to duże ilości soi.
Powinny więc nazywać się sojowe, czyż nie?
Z tym, że zawartość zarówno drobiu jak i soi jest podana drobnym druczkiem na etykiecie i każdy klient może sobie o tym poczytać.
Czy to jest oszustwo?
Tak samo było z kredytami.
Wszystko było w umowie napisane, więc "widziały gały co brały" :)


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2015-03-03 10:27:05
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Zmuszal ktos tych nieszczesnikow, by brali kredyty i to na dodatek w
innej walucie? Pytam, bo jestem nietutejszy.

A tam skąd jestes jedynym sposobem oszukania kogoś jest zmuszenie go do
czegoś?
Inne oszustwa się nie zdarzaja?

Nie wiem jak u Balkona, ale u nas sprzedają parówki drobiowe, które zawierają śladowe ilości drobiu ale za to duże ilości soi.
Powinny więc nazywać się sojowe, czyż nie?

Po pierwsze ZTCW prawo nie okresla ile musi byc drobiu w parowce drobiowej.
Ale tak - uwazam to za nieuczciwosc konsumencką.
Zreszta był ostatnio podobny temat - kebaby z wolowiny czy cieleciny ktore tez były mieszankami róznych rodzajów mies.
I z tego co pamietam - skonczyło się tym, ze producent musi podawac, z jakiego miesa jest dana potrawa.

Z tym, że zawartość zarówno drobiu jak i soi jest podana drobnym druczkiem na etykiecie i każdy klient może sobie o tym poczytać.
Czy to jest oszustwo?

Jezeli parówkę w ktorej jest 5% drobiu nazywa sie drobiowa to tak - jest to nieuczciwe.
I zadne małe druczki sprawy nie zmieniają.

Tak samo było z kredytami.
Wszystko było w umowie napisane, więc "widziały gały co brały" :)

Zupełnie nie tak samo.
Bo tutaj nie chodzi o to co jest w umowie a o to, co przewidywały banki, jak bedzie sie zmieniał kurs a co mówiły klientom.
Chodzi równiez o to czego nie powiedziały a czego klient czasami nie wiedział, czasami nie zrozumiał, czasami nie polaczył jednego z drugim.
Wreszcie co pisałem juz kilkakrotnie - sama umowa, według opinii wielu prawników, ma wade prawna, wiec trudno pisac o niej jak o wyroczni...

Data: 2015-03-03 16:46:47
Autor: Wiesiaczek
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
W dniu 03.03.2015 o 11:27, Budzik pisze:
UĹźytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Zmuszal ktos tych nieszczesnikow, by brali kredyty i to na dodatek w
innej walucie? Pytam, bo jestem nietutejszy.

A tam skąd jestes jedynym sposobem oszukania kogoś jest zmuszenie go do
czegoś?
Inne oszustwa się nie zdarzaja?

Nie wiem jak u Balkona, ale u nas sprzedają parówki drobiowe, które
zawierają śladowe ilości drobiu ale za to duże ilości soi.
Powinny więc nazywać się sojowe, czyż nie?

Po pierwsze ZTCW prawo nie okresla ile musi byc drobiu w parowce drobiowej.
Ale tak - uwazam to za nieuczciwosc konsumencką.
Zreszta był ostatnio podobny temat - kebaby z wolowiny czy cieleciny ktore
tez były mieszankami róznych rodzajów mies.
I z tego co pamietam - skonczyło się tym, ze producent musi podawac, z
jakiego miesa jest dana potrawa.

Z tym, że zawartość zarówno drobiu jak i soi jest podana drobnym
druczkiem na etykiecie i każdy klient może sobie o tym poczytać.
Czy to jest oszustwo?

Jezeli parówkę w ktorej jest 5% drobiu nazywa sie drobiowa to tak - jest to
nieuczciwe.
I zadne małe druczki sprawy nie zmieniają.

Tak samo było z kredytami.
Wszystko było w umowie napisane, więc "widziały gały co brały" :)

Zupełnie nie tak samo.
Bo tutaj nie chodzi o to co jest w umowie a o to, co przewidywały banki,
jak bedzie sie zmieniał kurs a co mówiły klientom.

Naprawdę w XXI wieki są jeszcze ludzie wierzący we wróżby?

To może prędzej by tą sprawę załatwili z Ojcem Dyrektorem niż z bankiem?

No, ale najwaĹźniejsze, Ĺźe nareszcie wiem o co chodzi :)


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2015-03-03 16:28:02
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Zupełnie nie tak samo.
Bo tutaj nie chodzi o to co jest w umowie a o to, co przewidywały banki,
jak bedzie sie zmieniał kurs a co mówiły klientom.

Naprawdę w XXI wieki są jeszcze ludzie wierzący we wróżby?

Patrzac na to z punktu widzenia tego co wiem dzis - to nie była zadna spekulacja - to był no brainer.
CHF po 2 złote. Jaka była szansa ze bedzie po 1zł? A jaka ze skoczy do 3-
4zł?

Data: 2015-03-03 18:11:42
Autor: silvio balconetti
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Am 03.03.2015 um 16:46 schrieb Wiesiaczek:
W dniu 03.03.2015 o 11:27, Budzik pisze:
UĹźytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Zmuszal ktos tych nieszczesnikow, by brali kredyty i to na dodatek w
innej walucie? Pytam, bo jestem nietutejszy.

A tam skąd jestes jedynym sposobem oszukania kogoś jest zmuszenie go do
czegoś?
Inne oszustwa się nie zdarzaja?

Nie wiem jak u Balkona, ale u nas sprzedają parówki drobiowe, które
zawierają śladowe ilości drobiu ale za to duże ilości soi.
Powinny więc nazywać się sojowe, czyż nie?

Po pierwsze ZTCW prawo nie okresla ile musi byc drobiu w parowce
drobiowej.
Ale tak - uwazam to za nieuczciwosc konsumencką.
Zreszta był ostatnio podobny temat - kebaby z wolowiny czy cieleciny
ktore
tez były mieszankami róznych rodzajów mies.
I z tego co pamietam - skonczyło się tym, ze producent musi podawac, z
jakiego miesa jest dana potrawa.

Z tym, że zawartość zarówno drobiu jak i soi jest podana drobnym
druczkiem na etykiecie i każdy klient może sobie o tym poczytać.
Czy to jest oszustwo?

Jezeli parówkę w ktorej jest 5% drobiu nazywa sie drobiowa to tak -
jest to
nieuczciwe.
I zadne małe druczki sprawy nie zmieniają.

Tak samo było z kredytami.
Wszystko było w umowie napisane, więc "widziały gały co brały" :)

Zupełnie nie tak samo.
Bo tutaj nie chodzi o to co jest w umowie a o to, co przewidywały banki,
jak bedzie sie zmieniał kurs a co mówiły klientom.

Naprawdę w XXI wieki są jeszcze ludzie wierzący we wróżby?

To może prędzej by tą sprawę załatwili z Ojcem Dyrektorem niż z bankiem?

No, ale najwaĹźniejsze, Ĺźe nareszcie wiem o co chodzi :)


Jak kupuje parowke, chleb czy kebab to nie wczytuje sie z reguly w etykietki. Moge nawet przeoczyc opisy w instrukcji do telewizora, laptopu czy smartfona. To nie sa wielkie rzeczy, poza tym mozna w ciagu 2 tygodni oddac czy 2 lata reklamowac. Ale jak juz kupuje auto czy chalupe to czytam dokladnie warunki kupna, kredytu, ide do domu, sprawdzam w internecie, pytam sie i glowkuje.
Mialem nie raz propozycje kupna jakis akcji czy papierow wartosciowych bodajze Argentyny, Polski i czegos tam jeszcze. Bank kusil perspektywami wzrostu. Nie mialem zbednego grosza, ale gdybym mial to nie bralbym czegos czego nie znam.
Inni idioci nabierali sie i u nas. Kupowali nieruchomosci nie widzac ich. Bank gwarantowal przez pare lat dywidendy. Jak sie skonczyly to barany zobaczyli, ze w mieszkaniach pies z kulawa noga nie chce mieszkac (glosno, smrod, nieciekawe otoczenie itp.), wiec pieniedzy nie bedzie, lecz wydatki na utrzymanie, renowacje itd.
--
saluto
SB dr angelologii apokryficznej
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
"Mnie, jako katolika, prawo nie obowiązuje". (T.Rydzyk, redemptorysta)

Data: 2015-03-03 17:44:38
Autor: Ikselka
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Dnia Tue, 03 Mar 2015 00:53:57 +0100, Wiesiaczek napisał(a):

Czy to jest oszustwo?
Tak samo było z kredytami.
Wszystko było w umowie napisane, więc "widziały gały co brały" :)

Oczywiście. Przez całe lata płacili niższy LIBOr, niż "złotówkowicze" -
więc niby o co teraz ten zamęt? Lepsi?
--

XL
"Spójrzmy tylko na królestwo nasze, jedno z pierwszych w Europie, spójrzmy
na jego siły i środki obronne, na jego dostatki, bogactwa, na wszystko, co
ludziom jest potrzebne. Czegóż nam brakuje? Oto rządu silnego i ustalonego
ładu prawnego, a wtedy wszystko będziemy mieli i stać będziemy silni i
pewni siebie.
Jan Zamoyski, fragment przemówienia sejmowego z 1575.

Data: 2015-03-03 17:36:47
Autor: Budzik
Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu
Użytkownik Ikselka ikselk@gazeta.pl ...

Czy to jest oszustwo?
Tak samo było z kredytami.
Wszystko było w umowie napisane, więc "widziały gały co brały" :)

Oczywiście. Przez całe lata płacili niższy LIBOr, niż "złotówkowicze" -
więc niby o co teraz ten zamęt? Lepsi?

Argumenty frankowiczów sa ogólnie znane - jezeli chcesz podyskutowac na ich temat to moze konkretnie sie do nich odniesiesz?

Marsz przeciwko bankowemu bezprawiu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona