Data: 2011-05-24 14:18:18 | |
Autor: Przemysław W | |
Mariusz Kamiński wzoruje się na Lepperze? | |
Andrzej Lepper zasłynął m.in. takim zdaniem: "Nie ważne co o nas mówią, ważne żeby mówili". Na tym prostym założeniu zbudował swoją karierę polityczną. Twórczym kontynuatorem tej myśli Leppera jest teraz Mariusz Kamiński i jego koledzy z PiS. Twórczym, bo jednak myśl Leppera nieco zmienili. Teraz brzmi ona tak: "Nieważne co mówimy, ważne by mówić"
Najpierw były szef CBA powiedział tygodnikowi "Uważam Rze", że Platforma Obywatelska mogła być finansowana przez mafię pruszkowską. Wie to od pewnego, skruszonego gangstera, który oskarżył o powiązania z mafią znanego polityka PO. Na politykach Platformy rewelacje Kamińskiego nie zrobiły wrażenia. Nie po raz pierwszy przecież mówi on rzeczy nie wiadomo na czym oparte. A raczej wiadomo, co jeszcze bardziej podważa jego wiarygodność. Premier krótko i jednoznacznie powiedział co o tym myśli. I nawet Janusz Palikot, który szuka nieustannie sposobów, by "przywalić" swoim byłym kolegom z Platformy, na wędkę Kamińskiego nie dał się złapać. Uznał, że były szef CBA tak się skompromitował swoją nieudolnością, że nie sposób po raz kolejny uwierzyć we to, co mówi. Podobnie mówił we wtorek o Kamińskim Ryszard Kalisz w TOK FM. Najostrzej działalność byłego szefa CBA ocenił Kazimierz Marcinkiewicz w poniedziałkowych "Faktach po faktach" w TVN24. Marcinkiewicz nie tylko żałuje, że sam mianował Kamińskiego szefem CBA, ale też żałuje zmarnowanych budżetowych pieniędzy, jakie władowano w tę instytucję. Zdaniem byłego premiera nie ma ona na swoim koncie ani jednego sukcesu. I tylko PiS Kamińskiego broni. Joachim Brudziński we wtorek rano w radio RMF FM powiedział, że finansowanie Platformy przez mafię pruszkowską jest bardzo, bardzo prawdopodobne, przeczytał przecież o tym w "Uważam Rze". W pół minuty później stwierdził jednoznacznie, że Tusk "zaatakował Kamińskiego za to, że ten ośmielał się mówić prawdę". Pół minuty wystarczyło, by Brudziński ("romantyczny rycerz", jak mówi o nim była koleżanka Elżbieta Jakubiak) uwiarygodnił Mariusza Kamińskiego, skruszonego gangstera i tygodnik "Uważam Rze". Na koniec pytany przez dziennikarza czy Kamiński będzie kandydował do Sejmu w najbliższych wyborach, Brudziński mówi: "jest to polityk na tyle skuteczny, że byłoby aberracją z niego nie skorzystać". Ciekawe jaką skuteczność miał na myśli? Może powiedziałby o tym swojemu byłemu koledze Kazimierzowi Marcinkiewiczowi, wtedy ten nie gnębiłby się tak mianowaniem Kamińskiego. Może pieniądze z budżetu nie zostały zmarnowane, skoro Kamiński jest skutecznym działaczem? Andrzej Lepper kierując się swoją złotą myślą wiele w polityce osiągnął, niestety końcówka jego kariery jest mało zachęcająca. Warto by o tym pamiętali też inni politycy. Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,9654492,Mariusz_Kaminski_wzoruje_sie_na_Lepperze_.html#ixzz1NGtgsq6z Przemek -- "Wyjście jest tylko jedno. Radiu Maryja należy odebrać status nadawcy społecznego, z którym od początku ma wspólnego tyle, co Jarosław Kaczyński ze znajomością Śląska. Od Rydzyka usłyszymy znów świadectwa męczeństwa jego rozgłośni, ale przecież: "Alleluja i do przodu". |
|