Tzva Adonai пишет:

 15 sierpnia wzdłuĹź płotu otaczającego teren lotniska na
Bemowie staną w niewielkiej odległości od siebie grupy liczące po
kilkadziesiąt osób. Wraz z rozpoczęciem koncertu protestujący zaczną
śpiewać pieśni patriotyczne i religijne. W ich repertuarze znajdzie
się również nasz hymn narodowy.

Boze, co za wiocha... Jak tym starym pierdzielom musi sie nudzic...

--
plazoVic

Vicek, jedziesz? :D Powtórz sobie słowa "Bogurodzicy"!

Antenka

Antenka пишет:

Vicek, jedziesz? :D Powtórz sobie słowa "Bogurodzicy"!

Za duzo sie naogladalas nedznych filmow pseudohistorycznych typu "Krzyzacy"...
W ogole, niedobrze czerpac wiedze o swiecie wylacznie z produkcji filmowych.

--
plazoVic

On 10 Sie, 22:23, plazoVic <bjor...@o2.pl> wrote:

Antenka пишет:

> Vicek, jedziesz? :D Powtórz sobie słowa "Bogurodzicy"!

Za duzo sie naogladalas nedznych filmow pseudohistorycznych typu
"Krzyzacy"...
W ogole, niedobrze czerpac wiedze o swiecie wylacznie z produkcji filmowych.

--
plazoVic

Cooo? Nie musiałam oglądać, żeby nauczyć się Bogurodzicy na pamięć. Po
prostu miałam szczęście do fantastycznych polonistów i wszystko w tym
temacie.A "Krzyżaków" przeczytałam uczciwie do końca :D

Antenka

Antenka пишет:

Nie musiałam oglądać, żeby nauczyć się Bogurodzicy na pamięć.

Ja sie uczylem w podstawowce na muzyce.

 A "KrzyĹźakĂłw" przeczytałam uczciwie do końca :D

Ja tez. I dziecku nie polece tej idiotycznej lektury. Bzdet na bzdecie...

--
plazoVic

On 10 Sie, 22:38, plazoVic <bjor...@o2.pl> wrote:

Antenka пишет:

> Nie musiałam oglądać, żeby nauczyć się Bogurodzicy na pamięć.

Ja sie uczylem w podstawowce na muzyce.

>  A "Krzyżaków" przeczytałam uczciwie do końca :D

Ja tez. I dziecku nie polece tej idiotycznej lektury. Bzdet na bzdecie...

--
plazoVic

Ty może nie, ale pani od j.polskiego, tak :) Slyszałam, że jest
zalecenie podczas przerabiania tej lektury, żeby każdy uczeń nauczył
się na pamięć dowolnego rozdziału :D

Antenka

Antenka пишет:

Ty może nie, ale pani od j.polskiego, tak :) Slyszałam, że jest
zalecenie podczas przerabiania tej lektury, żeby każdy uczeń nauczył
się na pamięć dowolnego rozdziału :D

Spox, ja mu to opatrze odpowiednim komentarzem. I wierz mi, nie bedzie tej XIX-wiecznej bzdury traktowal jako prawdy historycznej.
A podatny na szkolna indoktrynacje nie bedzie, ma to po mnie. Ja tez nie mialem problemow z uwierzeniem dziadkowi i ojcu, ze to co w podstawowce pierdzielili to bzdury :)

--
plazoVic

plazoVic pisze:

Antenka пишет:

Nie musiałam oglądać, żeby nauczyć się Bogurodzicy na pamięć.

Ja sie uczylem w podstawowce na muzyce.

 A "KrzyĹźakĂłw" przeczytałam uczciwie do końca :D

Ja tez. I dziecku nie polece tej idiotycznej lektury. Bzdet na bzdecie...

-- plazoVic

Dlaczego tak uwaĹźasz? jakie bzdety?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

jadrys пишет:

Dlaczego tak uwaĹźasz? jakie bzdety?

Pierwszy bzdet: jakoby rycerze Zakonu byli bardziej okrutni niz rycerze polscy (okrucienstwo po obu stronach bylo podobne - spore). Drugi bzdet: jakoby walka z Zakonem miala charakter odwiecznej walki Polakow z Niemcami (taka kategoria narodowosciowa nie miala w tamtych czasach znaczenia, w polskich miastach wiekszosc mieszczan to byli wtedy etniczni Niemcy - lojalni obywatele Rzeczpospolitej).\

Zreszta ten "odwieczny" konflikt niemiecko-polski to wylacznie XIX-wieczny wymysl. W polsko-niemieckiej historii jest w sumie dobrych kilkaset lat wspolnych interesow i wspoldzialania oraz zaledwie kilkadziesiat lat wzajemnych wojen i nienawisci.

--
plazoVic

Zreszta ten "odwieczny" konflikt niemiecko-polski to wylacznie XIX-wieczny wymysl. W polsko-niemieckiej historii jest w sumie dobrych kilkaset lat wspolnych interesow i wspoldzialania oraz zaledwie kilkadziesiat lat wzajemnych wojen i nienawisci.

Kilkaset, a nie kilkadziesiat. Od zaborow poprzez Bismarcka po obie wojny swiatowe.

R.

raff пишет:

Kilkaset, a nie kilkadziesiat. Od zaborow poprzez Bismarcka po obie wojny swiatowe.

Zaboru ogolnie nie okreslalbym jako konflikt niemiecko-polski, bo np.
polscy chlopi znalezli sie w o niebo lepszej sytuacji niz w
Rzeczpospolite, gdyz np. mogli posiadac ziemie na wlasnosc. Stad cala
historia z Drzymala - facet mial kase i kupil ziemie. I choc wladze
robily mu problemy przy stawianiu domu, to jednak nalezy pamietac, ze w
Rzeczpospolitej, jako chlop, nie mialby ani kasy, ani prawnej mozliwosci
kupienia ziemi.
Bismarck zotsal kanclerzem w 1871 - do 1914 to sa 43 lata. I WS trudno
uznac za zmagania poslko

raff пишет:

Kilkaset, a nie kilkadziesiat. Od zaborow poprzez Bismarcka po obie wojny swiatowe.

Zaboru ogolnie nie okreslalbym jako konflikt niemiecko-polski, bo np. polscy chlopi znalezli sie w o niebo lepszej sytuacji niz w Rzeczpospolitej, gdyz np. mogli posiadac ziemie na wlasnosc. Stad cala historia z Drzymala - facet mial kase i kupil ziemie. I choc wladze robily mu problemy przy stawianiu domu, to jednak nalezy pamietac, ze w Rzeczpospolitej, jako chlop, nie mialby ani kasy, ani prawnej mozliwosci kupienia ziemi.
Bismarck zostal kanclerzem w 1871 - do 1914 to sa 43 lata. I WS trudno uznac za zmagania polsko-niemieckie, bo np. Pilsudski i jego legiony przez dlugi czas staly po stronie Niemiec i dla nich walczyly. Sama IWS to jedynie 4 lata, a IIWS to 6 lat.
Malo...

--
plazoVic

plazoVic pisze:

jadrys пишет:

Dlaczego tak uwaĹźasz? jakie bzdety?

Pierwszy bzdet: jakoby rycerze Zakonu byli bardziej okrutni niz rycerze polscy (okrucienstwo po obu stronach bylo podobne - spore). Drugi bzdet: jakoby walka z Zakonem miala charakter odwiecznej walki Polakow z Niemcami (taka kategoria narodowosciowa nie miala w tamtych czasach znaczenia, w polskich miastach wiekszosc mieszczan to byli wtedy etniczni Niemcy - lojalni obywatele Rzeczpospolitej).\

Zreszta ten "odwieczny" konflikt niemiecko-polski to wylacznie XIX-wieczny wymysl. W polsko-niemieckiej historii jest w sumie dobrych kilkaset lat wspolnych interesow i wspoldzialania oraz zaledwie kilkadziesiat lat wzajemnych wojen i nienawisci.

-- plazoVic

Zadziwiające rzeczy prawisz - przyjaźń między Niemcami a Polakami, no no.. Z tego co sobie przypominam na obecną chwile, to jeden jedyny raz byliśmy ich sprzymierzeńcami - w trakcie  rozbioru Czechosłowacji. Gdyby nie pomoc Niemiec to moglibyśmy tylko pomarzyć o Zaolziu..
Natomiast  wrogĂłw w nich mieliśmy przez całe wieki - od Cedyni aĹź po II WŚ. Dla nich byliśmy zawsze tylko "podludĹşmi" .

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

jadrys пишет:

Zadziwiające rzeczy prawisz - przyjaźń między Niemcami a Polakami, no no.. Z tego co sobie przypominam na obecną chwile, to jeden jedyny raz byliśmy ich sprzymierzeńcami - w trakcie  rozbioru Czechosłowacji. Gdyby nie pomoc Niemiec to moglibyśmy tylko pomarzyć o Zaolziu..

Bzdura. Ja bym to porownal do podpierdzielenia portfela gosciowi, ktorego akurat leje banda kiboli...

Natomiast  wrogĂłw w nich mieliśmy przez całe wieki - od Cedyni aĹź po II WŚ. Dla nich byliśmy zawsze tylko "podludĹşmi" .

Kolejna bzdura. Niech ci Hans (J-23) wytlumaczy - on to kiedys wspaniale i w miare skrotowo ujal (swietny tekst).
Natomiast co do Cedyni kolego, margrabia Hodon oraz Mieszko uznawali zwierzchnosc tego samego cesarza niemieckiego. Byla to sasiedzka chryja (sprowokowana zreszta przez Mieszka) wewnatrz cesarstwa. Konflikt rozsadzil cesarz niemiecki, a margrabia oraz ksiaze podporzadkowali sie jego woli.

--
plazoVic

Zadziwiające rzeczy prawisz - przyjaźń między Niemcami a Polakami, no no.. Z tego co sobie przypominam na obecną chwile, to jeden jedyny raz byliśmy ich sprzymierzeńcami - w trakcie  rozbioru Czechosłowacji. Gdyby nie pomoc Niemiec to moglibyśmy tylko pomarzyć o Zaolziu..

Bzdura. Ja bym to porownal do podpierdzielenia portfela gosciowi, ktorego akurat leje banda kiboli...

Co tez oni bardzo chetnie zrobili z nami w 1920.

R.

plazoVic pisze:

jadrys пишет:

Zadziwiające rzeczy prawisz - przyjaźń między Niemcami a Polakami, no no.. Z tego co sobie przypominam na obecną chwile, to jeden jedyny raz byliśmy ich sprzymierzeńcami - w trakcie  rozbioru Czechosłowacji. Gdyby nie pomoc Niemiec to moglibyśmy tylko pomarzyć o Zaolziu..

Bzdura. Ja bym to porownal do podpierdzielenia portfela gosciowi, ktorego akurat leje banda kiboli...

Tym niemniej byli naszymi sojusznikami.

Natomiast  wrogĂłw w nich mieliśmy przez całe wieki - od Cedyni aĹź po II WŚ. Dla nich byliśmy zawsze tylko "podludĹşmi" .

Kolejna bzdura. Niech ci Hans (J-23) wytlumaczy - on to kiedys wspaniale i w miare skrotowo ujal (swietny tekst).

A co On ma mi tłumaczyć? Historię prawdziwą? Czy swoją własną interpretację zdarzeń historycznych?

Natomiast co do Cedyni kolego, margrabia Hodon oraz Mieszko uznawali zwierzchnosc tego samego cesarza niemieckiego. Byla to sasiedzka chryja (sprowokowana zreszta przez Mieszka) wewnatrz cesarstwa. Konflikt rozsadzil cesarz niemiecki, a margrabia oraz ksiaze podporzadkowali sie jego woli.

-- plazoVic

No a o czym ja piszę jak nie o wzajemnej niechęci Polsko-Niemieckiej?  Ta walka to była z miłości?
Czasem  nasi przywĂłdcy, zarĂłwno Polscy jak i Niemieccy usiłują  nam wmĂłwić  Ĺźe nie ma między nami Ĺźadnych animozji, ale to g..no prawda - szwab zawsze był i będzie wrogiem Polski i polakĂłw..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

jadrys wrote:

Tym niemniej byli naszymi sojusznikami.

Nie byli. Byla jakas umowa, pakt, etc.? Polacy zagrali jak taki cwaniaczek, goscia leja, ma powazne klopoty, to ja sobie cichaczem, korzystajac z okazji odbiore rzecz, o ktora kiedys sie klocilismy.

ZSRR w 1939 to owszem - bylo sojusznikiem hitlerowskich Niemiec, bo mieli z nimi podpisany pakt, w ktorym szczegolowo podzielili sie terytorium Polski.

No a o czym ja piszę jak nie o wzajemnej niechęci Polsko-Niemieckiej?  Ta walka to była z miłości?

Byly rowniez czasy, gdy Polacy prali sie z Litwinami, Wegrami, Rosjanami, Szwedami. I co tez mowisz o odwiecznej nienawisci polsko-litewskiej, polsko-wegierskiej, polsko-rosyjskiej, polsko-szwedzkiej??

Czasem  nasi przywĂłdcy, zarĂłwno Polscy jak i Niemieccy usiłują  nam wmĂłwić  Ĺźe nie ma między nami Ĺźadnych animozji, ale to g..no prawda -

Wiesz, sa tacy ciule, ktorzy nikogo nie lubia. Poza soba.

szwab zawsze był i będzie wrogiem Polski i polaków..

Moze twoim. Moim nie.
BTW, Szwabia zajmuje jakies 2% terytorium Niemiec, a Szwabow jest wsrod Niemcow rowniez jakies 2% :)

--
plazoVic

"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać" SJL

plazoVic pisze:

jadrys wrote:

Tym niemniej byli naszymi sojusznikami.

Nie byli. Byla jakas umowa, pakt, etc.?

Tak. Na pewno to było uzgodnione.

ZSRR w 1939 to owszem - bylo sojusznikiem hitlerowskich Niemiec, bo mieli z nimi podpisany pakt, w ktorym szczegolowo podzielili sie terytorium Polski.

No a o czym ja piszę jak nie o wzajemnej niechęci Polsko-Niemieckiej?  Ta walka to była z miłości?

Byly rowniez czasy, gdy Polacy prali sie z Litwinami, Wegrami, Rosjanami, Szwedami. I co tez mowisz o odwiecznej nienawisci polsko-litewskiej, polsko-wegierskiej, polsko-rosyjskiej, polsko-szwedzkiej??

O tych narodach nie.. One nigdy nie miały nas za coś gorszego od siebie..

Czasem  nasi przywĂłdcy, zarĂłwno Polscy jak i Niemieccy usiłują  nam wmĂłwić  Ĺźe nie ma między nami Ĺźadnych animozji, ale to g..no prawda -

Wiesz, sa tacy ciule, ktorzy nikogo nie lubia. Poza soba.

To raczej "ciule" usiłują wmówić Polakom że szwaby to nasi przyjaciele.. :-P

szwab zawsze był i będzie wrogiem Polski i polaków..

Moze twoim. Moim nie.

Oczywiście że mówię o moim zdaniu i zdaniu zdecydowanej większości polaków a nie Twoim..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

jadrys wrote:

Oczywiście że mówię o moim zdaniu i zdaniu zdecydowanej większości polaków a nie Twoim..

Iluz na tej grupie jest ludzi, ktorzy wypowiadaja sie w imieniu wszystkich Polakow...
A najczesciej w imieniu wszystkich Polakow wypowiadaja sie glosiciele najdurniejszych bzdetow...

--
plazoVic

"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać" SJL

plazoVic pisze:

jadrys wrote:

Oczywiście że mówię o moim zdaniu i zdaniu zdecydowanej większości polaków a nie Twoim..

Iluz na tej grupie jest ludzi, ktorzy wypowiadaja sie w imieniu wszystkich Polakow...
A najczesciej w imieniu wszystkich Polakow wypowiadaja sie glosiciele najdurniejszych bzdetow...

Nie kombinuj.. Polacy generalnie nie lubią Niemców i tyle, dzielenie włosa na czworo nic tu nie da..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

jadrys пишет:

Nie kombinuj.. Polacy generalnie nie lubią Niemców i tyle, dzielenie włosa na czworo nic tu nie da..

Gowno warta jest opinia tych Polakow, ktorzy osobiscie nie znaja ani jednego Niemca. A takich jest wiekszosc.

--
plazoVic

On Fri, 14 Aug 2009 00:01:08 +0200, plazoVic wrote:

jadrys:

Nie kombinuj.. Polacy generalnie nie lubią Niemców i tyle, dzielenie
włosa na czworo nic tu nie da..

Gowno warta jest opinia tych Polakow, ktorzy osobiscie nie znaja ani
jednego Niemca. A takich jest wiekszosc.

Kłamstwa! Złote góry warta opinia tych Polaków.
Racje mają w swojej opinii o Germanach.
Mieszkam od 20 lat w Szwecji to chyba wiem lepiej.

Mam całą masę germaństwa pod moim oknem w Szwecji.
Znam tych Niemców. Ta większość Polaków nie musi znać
Niemców nic a nic, aby ich oceniać na 100% właściwie, poprawnie
i bezbłędnie nawet po dziesiątym zerze po przecinku.

Znam tych Zachodnioeuropejczyków z mojego
20 letniego doświadczenia życiowego i tutaj na moje życie
i na honor dziesiątków pokoleń mojego szlacheckiego rodu
potwierdzam. Inaczej Niemiec czy Szwed być nawet nie może,
no chyba że utopisz takiego jednego w tłumie NORMALNYCH
Polaków to będzie udawał się normalnego człowieka, aż spotka
takich swoich wariatów Polaków lub normalnych Niemców,
a wówczas ponownie sobą będzie.

sarmackiej narodowości, pan Piotr Głownia h. Godzyamba
--
http://web.telia.com/~u85446208/
Jeszcze Sarmacja nie padła, jeszcze my żyjemy!
Co nam polska przemoc skradła, szablą odbierzemy!

pan Piotr Glownia h. Godzyamba пишет:

Mam całą masę germaństwa pod moim oknem w Szwecji.
Znam tych NiemcĂłw.

Ale ty nie jestes reprezentatywny, co mi po twojej opinii o innych pacjentach twojego oddzialu?

i na honor dziesiątków pokoleń mojego szlacheckiego rodu
potwierdzam.

Godziamba, jesli to z rodem to nie sciema, to dziesiec pokolen twoich przodkow kreci sie w grobach jak turbiny drobnicowca majac takiego - delikatnie mowiac - specyficznego potomka...

--
plazoVic

plazoVic pisze:

jadrys пишет:

Nie kombinuj.. Polacy generalnie nie lubią Niemców i tyle, dzielenie włosa na czworo nic tu nie da..

Gowno warta jest opinia tych Polakow, ktorzy osobiscie nie znaja ani jednego Niemca. A takich jest wiekszosc.

-- plazoVic

Nie wnikajmy w to ile jest warta czyjakolwiek opinia.  W kwestii uczuć nie naleĹźy oceniać wartości opinii. Faktem jest tylko to Ĺźe Polacy generalnie nie przepadają z szwabami.. i zresztą jest to przez NiemcĂłw odwzajemnione uczucie..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

jadrys пишет:

Nie wnikajmy w to ile jest warta czyjakolwiek opinia.  W kwestii uczuć nie naleĹźy oceniać wartości opinii. Faktem jest tylko to Ĺźe Polacy generalnie nie przepadają z szwabami.. i zresztą jest to przez NiemcĂłw odwzajemnione uczucie..

Kiedys widzialem sondaz nt. "Czy czujesz sie zagrozony niemieckimi roszczeniami do mienia pozostawionego na tzw. "Ziemiach Odzyskanych".

Wiesz kto sie najbardziej bal? Myslisz, ze ci ktorzy teoretycznie sa najbardziej zagrozeni, czyli mieszkancy dolnoslaskiego, zachodniopomoeskiego, warminsko-mazurskiego, etc.?
Nie.
Najbardziej bali sie w lubelskim, podlaskim i mazowieckim :)
Ha, ha, ha, ha!!!

--
plazoVic

plazoVic pisze:

jadrys пишет:

Nie wnikajmy w to ile jest warta czyjakolwiek opinia.  W kwestii uczuć nie naleĹźy oceniać wartości opinii. Faktem jest tylko to Ĺźe Polacy generalnie nie przepadają z szwabami.. i zresztą jest to przez NiemcĂłw odwzajemnione uczucie..

Kiedys widzialem sondaz nt. "Czy czujesz sie zagrozony niemieckimi roszczeniami do mienia pozostawionego na tzw. "Ziemiach Odzyskanych".

Wiesz kto sie najbardziej bal? Myslisz, ze ci ktorzy teoretycznie sa najbardziej zagrozeni, czyli mieszkancy dolnoslaskiego, zachodniopomoeskiego, warminsko-mazurskiego, etc.?
Nie.
Najbardziej bali sie w lubelskim, podlaskim i mazowieckim :)
Ha, ha, ha, ha!!!

-- plazoVic

Ale w tej wzajemnej niechęci sprawa roszczeń, jest sprawą marginalną. Tu chodzi o odwieczne animozje Niemiecko-Polskie.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

jadrys wrote:

Ale w tej wzajemnej niechęci sprawa roszczeń, jest sprawą marginalną. Tu chodzi o odwieczne animozje Niemiecko-Polskie.

Ta "odwiecznosc" wymyslona zostala przez rozne takie Konopnickie-Niedamypogrzescmowy w XIX wieku, a pieczolowicie pielegnowana przez propagande prl-owska...

--
plazoVic

"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać" SJL

Jesteś historykiem, czy to twoje własne śląskie wynurzenia?
Tylko czekam, kiedy powiesz: "Przyłączyć Śląsk do Heimatu!" :)


Antenka

Antenka wrote:

Jesteś historykiem, czy to twoje własne śląskie wynurzenia?

To jest wiedza ogolnie dostepna.

Tylko czekam, kiedy powiesz: "Przyłączyć Śląsk do Heimatu!" :)

Pozostawie to bez komentarza...

--
plazoVic

"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać" SJL

plazoVic <bjorgul@o2.pl> napisał(a):

Boze, co za wiocha... Jak tym starym pierdzielom musi sie nudzic...

 Tak, Madonna ma juz swoje lata ale ona nie "produkuje sie" z nudow tylko dla kasy. A ze nad Wisla znalazla stadko baranow, no to je strzyze...

AK


--