Data: 2013-04-06 13:27:25 | |
Autor: mcmlxxi.xi.xi | |
Lotniczy silnik elektrohydrodynamiczny=jonowy | |
Jonowy lepszy od odrzutowego 4 kwietnia 2013, 11:45 | Technologia wiatr jonowy · ciąg elektrohydrodynamiczny · silnik · samolot Zjawisko ciągu elektrohydrodynamicznego znane jest od lat 60. ubiegłego wieku. Pojawia się ono w postaci "wiatru jonowego" gdy pomiędzy dwiema elektrodami przepływa prąd. Wówczas w oddzielającym je powietrzu pojawia się wspomniany wiatr. Od 50 lat "wiatrem jonowym" interesują się głównie amatorzy, którzy umieszczają w internecie filmy prezentujące lekkie obiekty latające, które unoszą się w powietrzu i latają tym sprawniej im większe napięcie jest podawane. Prowadzono niewiele badań naukowych, a niektórzy uczeni spekuklowali, że teoretyczne silniki jonowe byłyby bardzo nieefektywne, gdyż wymagałyby olbrzymich ilości energii. Uczeni z MIT-u przeprowadzili swoje własne badania i stwierdzili, że silnik jonowy byłby znacznie bardziej efektywny od obecnie wykorzystywanych silników odrzutowych. Naukowcy odkryli, że "wiatr jonowy" generuje 110 newtonów ciągu na każdy kilowat energii. Współczesny silnik odrzutowy generuje jedynie 2 newtony na kilowat. Profesor Steven Barrett z MIT-u uważa, że silniki jonowe byłyby idealnym rozwiązaniem dla lekkich pojazdów latających. Są wydajne, ciche i niewidoczne w podczerwieni. Wyobraźmy sobie całą gamę rozwiązań z dziedziny wojskowości czy bezpieczeństwa opierających się na cichym napędzie, który nie daje żadnego sygnału w podczerwieni - mówi uczony. Podstawowy napęd jonowy składa się z bardzo cienkiej elektrody miedzianej, grubszej tuby aluminiowej i znajdującego się pomiędzy nimi powietrza. Po podaniu napięcia do elektrody, gradient pola elektrycznego powoduje, że dochodzi do jonizacji molekuł powietrza. Molekuły są silnie przyciągane przez aluminiową tubę. Gdy się poruszają, uderzają w obojętne molekuły i je popychają, tworząc "wiatr jonowy". Badania uczonych z MIT-u wykazały, że taki system jest najbardziej efektywny przy wytwarzaniu niewielkiego ciągu. Przy szybko poruszającym się "wietrze jonowym" mamy do czynienia z olbrzymimi stratami energii kinetycznej. Całość działa najbardziej efektywnie przy najwolniejszym możliwym do uzyskania "wietrze", który jednak jest wystarczający, by uzyskać ciąg odpowiedni do napędzenia pojazdu. Profesor Barret mówi, że wspomniana technologia ma jedną poważną wadę. Napęd jonowy zależy od "wiatru" powstającego pomiędzy elektrodami. Im większa odległość między nimi, tym większy ciąg. Uniesienie niewielkiego samolotu i jego źródła energii wymaga dużej odległości pomiędzy elektrodami. Druga wada to konieczność zapewnienia dużego napięcia przy starcie. Uczony szacuje, że niewielki samolot niosący na pokładzie instrumenty oraz źródło zasilania będzie potrzebował setek lub tysięcy kilowoltów. Wady te nie przekreślają napędu jonowego. Ned Allen, główny naukowiec Lockheed Martin mówi, że napęd ten ma tyle zalet, że jego firma jest nim zainteresowana. Autor: Mariusz Błoński Źródło: MIT http://kopalniawiedzy.pl/wiatr-jonowy-ciag-elektrohydrodynamiczny-silnik-samolot,17841 |
|
Data: 2013-04-06 23:17:16 | |
Autor: Delfino Delphis | |
Lotniczy silnik elektrohydrodynamiczny=jonowy | |
mcmlxxi.xi.xi@gmail.com wrote:
generuje 110 newtonów ci±gu na ka¿dy kilowat energii. Wspó³czesny silnikW powy¿szym jest jaki¶ ewidentny b³±d. Ma³e samoloty maj± silniki o mocach rzêdu kilkudziesiêciu kilowatów. Sto czy dwie¶cie newtonów, to bez w±tpienia za ma³o, aby je napêdzaæ. A chyba silnik odrzutowy nie ma sprawno¶ci drastycznie odbiegaj±cej od ¶mig³a? |
|
Data: 2013-04-07 20:28:27 | |
Autor: Krzysztof Rudnik | |
Lotniczy silnik elektrohydrodynamiczny=jonowy | |
Delfino Delphis wrote:
mcmlxxi.xi.xi@gmail.com wrote: Pamiętaj, moc = siła * prędkość. Jednostka napędowa może dawać duży ciąg, ale przy małej prędkości wylotowej - nie da rady rozpędzić samolotu do sensownej prędkości. Coś jak np. wirnik nośny śmigłowca. |
|
Data: 2013-04-07 13:41:11 | |
Autor: TJ_Blues | |
Lotniczy silnik elektrohydrodynamiczny=jonowy | |
On Sunday, April 7, 2013 2:28:27 PM UTC-4, Krzysiek wrote:
Pamiêtaj, moc = si³a * prêdko¶æ. Jednostka napêdowa mo¿e dawaæ du¿y ci±g, No dobrze, troche inny przyklad; rakieta napedzana zwyklym silnikiem chemicznym o predkosci wylotowej gazow ok. Mach 2.5 (liczonej dla tych gazow w dyszy), rozpedza sie do 7.9km/s. Przyklad smiglowca nie jest najszczesliwszy, bo ograniczenia predkosci wynikaja z samej jego konstrukcji; np. przekracznanie pred. dzwieku przez nacierajaca lopate i przeciagniecie powracajacej lopaty. Z tymi predkosciami to istnieje pewien "myk", pozwalajacy np. zaglowkom plynac szybciej od wiatru. No i pytanie zasadnicze: ile wynosi "sensowna predkosc"? :-) cheers |
|
Data: 2013-04-08 07:06:06 | |
Autor: Krzysztof Rudnik | |
Lotniczy silnik elektrohydrodynamiczny=jonowy | |
TJ_Blues wrote:
On Sunday, April 7, 2013 2:28:27 PM UTC-4, Krzysiek wrote: Ale rakieta rozpędza też paliwo i utleniacz. Silnik lotniczy działa w powietrzu - w czasie lotu to powietrze ma już jakąś prędkość początkową, silnik musi nadać mu jeszcze większą. Np. rozpędzenie od 100 do 200 pochłania więcej energii niż od 0 do 100. 3 razy więcej.
Oczywiście nie chodzi mi o poziomy napęd, a o uzyskanie dużego ciągu przy w miarę niedużej mocy. |
|
Data: 2013-04-08 17:33:34 | |
Autor: Tomek | |
Lotniczy silnik elektrohydrodynamiczny=jonowy | |
Użytkownik "Krzysztof Rudnik" <rudnik@kki.net.pl> napisał w wiadomości news:kjtj7v$loq$1node1.news.atman.pl... TJ_Blues wrote: Ten warunek spełnić mogą silniki o wysokiej sprawności napędowej. Taki silnik wykorzystuje dużą masę czynnika roboczego przy małej prędkosci wypływu. Wszystkie napędy o niepotrzebnie wysokiej prędkości wylotowej czynnika roboczego w stosunku do prędkosci napędzanego obiektu (typowy przykład to rolniczy odrzutowiec M-15) są niskosprawne napędowo. T. |
|