Data: 2017-11-27 14:24:37 | |
Autor: Olin | |
Listonosz a polecony | |
Dnia Sat, 25 Nov 2017 09:57:00 +0100, Wiesiaczek napisał(a):
Czy ma ktoś takie doświadczenia z listonoszem lub ktoś wie, jak sobie poradzić z takim problemem? Z 5 lat temu napisałem skargę, którą wysłałem emalią: skargi@poczta-polska.pl i na długo poskutkowało. Od jakiegoś półtora roku znowu znajduję awiza, choć mam niedołężną matkę, która nie wychodzi z domu. Jak mi się przepełni, pewnie znowu skorzystam z tej drogi, choć oczywiście nie ma gwarancji, że i tym razem zadziała. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na pewno znowu coś ukradli." Michaił Sałtykow Szczedrin https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums |
|
Data: 2017-11-27 13:40:34 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Listonosz a polecony | |
On 2017-11-27, Olin <kuku@adres.w.stopce> wrote:
Dnia Sat, 25 Nov 2017 09:57:00 +0100, Wiesiaczek napisał(a): Też miałem podobny przypadek z tym że matka na chodzie, ale dobija do 90. i nie może dźwigać nawet 2kg. Panu listonoszowi nie chciało się też tego dźwigać. Mnie krew zalała, ale rodzicielka ubłagała mnie abym skargi nie pisał i że sama pogada na poczcie. Pogadała. Pomogło. Wydaje się, że oni czasem sami na poczcie nie wiedzą co te wszystkie misie w terenie robią. -- Marcin |
|
Data: 2017-11-27 15:25:16 | |
Autor: Olin | |
Listonosz a polecony | |
Dnia Mon, 27 Nov 2017 13:40:34 +0000 (UTC), Marcin Debowski napisał(a):
Wydaje się, że oni czasem sami na poczcie nie wiedzą co te wszystkie misie w terenie robią. Pewnie wiedzą, ale im to lata, do czasu kiedy dostaną opiernicz z góry. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości wykorzystania do prac domowych" św. Tomasz z Akwinu https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums |
|
Data: 2017-11-27 15:56:05 | |
Autor: Animka | |
Listonosz a polecony | |
W dniu 2017-11-27 o 15:25, Olin pisze:
Dnia Mon, 27 Nov 2017 13:40:34 +0000 (UTC), Marcin Debowski napisał(a):Na pewno wiedzą bo to są zgrane paczki kolesi i koleżaneczek. Swój swojego ściąga do pracy. -- animka |
|
Data: 2017-11-28 00:24:14 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Listonosz a polecony | |
W dniu 27-11-17 o 14:40, Marcin Debowski pisze:
Wydaje się, że oni czasem sami na poczcie nie wiedzą co te wszystkie misie w terenie robią.Tym listonoszom grosze płacą. po za tym listonoszom w zasadzie się wydaje, że ludzie nie widzą tych ich kombinacji. |
|
Data: 2017-11-28 03:09:00 | |
Autor: Animka | |
Listonosz a polecony | |
W dniu 2017-11-28 o 00:24, Robert Tomasik pisze:
W dniu 27-11-17 o 14:40, Marcin Debowski pisze:Nikt z nas nie wie ile listonosz dostaje napiwków za dostarczony do odbiorcy przekaz pieniężny lub list z zagranicy. -- animka |
|
Data: 2017-11-28 08:04:34 | |
Autor: Ĺ | |
Listonosz a polecony | |
Lub emeryturę, z "napiwków" to zwykle w sumie druga pensja.
A taki naczelnik poczty to ok. dwóch średnich krajowych. |
|
Data: 2017-11-28 14:51:02 | |
Autor: RadoslawF | |
Listonosz a polecony | |
W dniu 2017-11-28 o 08:04, ń pisze:
Lub emeryturę, z "napiwków" to zwykle w sumie druga pensja. Obawiam się że większość dzisiejszych emerytów nie czeka już na listonosza z gotówką tylko na przelew na konto. Zarabianie na napiwkach przy rentach wyhamowało ponad dziesięć lat temu. Nie wiem jak na wsi ale w mieście za list z zagranicy co najwyżej dziękuje usłyszy. Zakładając ze doręczy osobiście. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-11-28 15:01:00 | |
Autor: Liwiusz | |
Listonosz a polecony | |
W dniu 2017-11-28 o 14:51, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-11-28 o 08:04, ń pisze: Końcówki za przekazy to widziałem, ale żeby płacić za list z zagranicy? I dlaczego tylko z zagranicy? Dziwny zwyczaj. -- Liwiusz |
|
Data: 2017-11-28 16:06:21 | |
Autor: Ĺ | |
Listonosz a polecony | |
Ja kiedyś zawsze listonoszowi dawałem ok. 1 zł, gdy przynosił do drzwi polecony.
Lata 90-te, to były czasy listonoszy po 20 lat w rejonie i rzadkich listów poleconych (a o ZPO to w ogóle mało kto słyszał). Dziś byle biurwa w byle gównianej sprawie musi popędzić ciemny lud na pocztę z ZPO. Biurestwo wyp... |
|
Data: 2017-11-28 19:23:30 | |
Autor: RadoslawF | |
Listonosz a polecony | |
W dniu 2017-11-28 o 16:06, ń pisze:
Ja kiedyś zawsze listonoszowi dawałem ok. 1 zł, gdy przynosił do drzwi polecony. Czyli ponad dwadzieścia lat temu. Dzisiaj już tak chętnie nie dają, emerytury idą na konta a listonosze mają sporo większe rejony niż kiedyś. I z tego wynika brak czasu na latanie po piętrach. Awiza do skrzynek i leci dalej. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-11-28 23:31:26 | |
Autor: Michal Jankowski | |
Listonosz a polecony | |
W dniu 2017-11-28 o 15:01, Liwiusz pisze:
Końcówki za przekazy to widziałem, ale żeby płacić za list z zagranicy? I dlaczego tylko z zagranicy? Dziwny zwyczaj. Za komuny wszystkie listy z USA były traktowane jak polecone i trzeba je było kwitować listonoszowi. Może to zaszłość z tamtych czasów... MJ |
|
Data: 2017-11-28 18:15:50 | |
Autor: J.F. | |
Listonosz a polecony | |
Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ovjpkd$eqi$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-28 o 08:04, ń pisze: Lub emeryturę, z "napiwków" to zwykle w sumie druga pensja. Obawiam się że większość dzisiejszych emerytów nie czeka już Myslisz ? Wydaje mi sie, ze nadal sporo bierze gotowka. Ale w miare przybywania bardziej oswojonych z bankami bedzie ubywalo .... chyba, ze ZUS przeprowadzi jakas akcje. Albo sama Poczta. Tylko wtedy listonosze sie zwolnia :-) Zarabianie na napiwkach przy rentach wyhamowało ponad dziesięć Hm, a co ma uslyszec? Taki to juz los listonosza, ze dostarcza listy i slyszy "dziekuje". J. |
|
Data: 2017-11-28 19:33:20 | |
Autor: RadoslawF | |
Listonosz a polecony | |
W dniu 2017-11-28 o 18:15, J.F. pisze:
Lub emeryturę, z "napiwków" to zwykle w sumie druga pensja. Zdefiniuj sporo. Może być procentowo. Ale w miare przybywania bardziej oswojonych z bankami bedzie ubywalo ... Ktoś kto poszedł na emeryturę 10 lat temu miał już konto w pracy więc podał jego numer do przelewu emerytury. Starsi wymierają a sprytniejszym dzieci czy wnuki zakładają konta w banku i dziadki nie muszą już czekać w domu na listonosza. Więc lista takich maleje dosyć szybko. chyba, ze ZUS przeprowadzi jakas akcje. Poczta swojego czasu reklamowała "konto pocztowe" ale mam wrażenie że się ie przyjęło. Zarabianie na napiwkach przy rentach wyhamowało ponad dziesięć Po prostu skończył im się komunizm w pracy i trzeba zapierdzielać sporo i za gówniane pieniądze. A że praca jednak fizyczna, na powietrzu i często dodatkowe ulotki dostają w wadze np. 15kg na rejon to i rotacja spora. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-11-29 00:00:42 | |
Autor: J.F. | |
Listonosz a polecony | |
Dnia Tue, 28 Nov 2017 19:33:20 +0100, RadoslawF napisał(a):
W dniu 2017-11-28 o 18:15, J.F. pisze:> Myslalem o wiecej, ale bylo 30% https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zus-emerytura-konto-w-banku-emeryt,109,0,2156141.html http://wyborcza.pl/1,75248,17222321,Emerytura_na_konto_czy_od_listonosza.html J. |
|
Data: 2017-11-28 23:15:21 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Listonosz a polecony | |
On 2017-11-28, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Dnia Tue, 28 Nov 2017 19:33:20 +0100, RadoslawF napisał(a): 30% to tak wydaje sie akurat, bo to nie tylko, że ktoś to konto musi założyc/obsłużyć, ale trzeba jeszcze do bankomatu chodzić. Generalnie, chyba główny wpływ ma na to, jakie są płatności i dostepność do pieniędzy. Rzecz wysoce indywidualna i niekoniecznie uwarunkowana technicznymi umiejętnościami. -- Marcin |
|