Data: 2009-07-26 21:10:34 | |
Autor: CGC | |
Levadia Tallin - Wisła Kraków - krótk i opis wyjazdu | |
Dnia Sat, 25 Jul 2009 16:29:59 +0200, tees napisał(a):
Wraz z wjazdem na Litwę sytuacja zmienia się diametralnie na plus. Droga nie jest może super jakości (ale też nie odbiega od naszych standardów), ale za to jedzie się praktycznie non stop 90-110 km/h bez żadnych przestojów i korków. Nie ma też żadnych przejazdów przez miasta - wszędzie obwodnice, co znacznie przyspiesza czas podróży. To co mnie w Litwie nieźle rozśmieszyło, to te ich autostrady. Oni najwyraźniej mają dużo bardziej liberalną definicję autostrady, bo nazwali tak drogi, które u nas w najlepszym razie mogłyby być ekspresówkami. Śmiałem się nawet swojego czasu, że wzorem litewskim jakiś przebiegły polityk mógłby ogłosić plan zbudowania sieci autostrad i osiągnąć to przez nazwanie tak wybranych krajówek. :> Kto wie, czy tak to u nich nie wyglądało. Na Litwie nie ma żadnych problemów z zaopatrzeniem się w gaz - jest on dostępny na prawie każdej stacji (jechaliśmy autem z taką instalacją właśnie - ceny gazu zbliżone do polskich (może trochę drożej). Wszędzie można też płacić kartą. Patrioci mogą się zaopatrywać w benzynę na stacjach Orlenu ;) Na Litwie paliwo jest dramatycznie tańsze (przynajmniej jak byłem rok temu), podejrzewam że to kwestia podatków/akcyzy, bo co innego mogłoby tak dramatycznie zróżnicować ceny stacji leżących blisko siebie, ale po różnych stronach granicy. - katedra wileńska, wieża zegarowa, zamek Giedymina, Uniwersytet, Ostra Brama, kamieniczki na starym mieście, ulica Giedymina (główna ulica miasta - reprezentacyjna przy której leżą najważniejsze urzędy Litwy, sejm, całę mnóstwo kościołów i cerkwii, krótki spacer brzegami Wilii. Zorganizowane wycieczki z reguły obejmują też słynny cmentarz. Generalnie odradzam, o ile ktoś nie ma tam bliskich czy z innych powodów się szczególnie tym nie interesuje. Atrakcja to żadna. Największy minus - mecz i postawa zawodników Wisły, którzy zwyczajnie byli źle przygotowani motorycznie do tego spotkania i nie mieli na nic sił - a także żadnego pomysłu na pokonanie słabiutkiego rywala. Co do diagnozy przyczyny porażki -- zlekceważenie które się przełożyło na złe przygotowanie i w rezultacie kiepską grę -- uważam ją za najbardziej prawdopodobną. -- CGC |
|
Data: 2009-07-27 17:10:02 | |
Autor: tees | |
Levadia Tallin - Wisła Kraków - kró tki opis wyjazdu | |
CGC pisze:
To co mnie w Litwie nieźle rozśmieszyło, to te ich autostrady. Oni Prawda. Mnie najbardziej rozśmieszyły przystanki autobusowe na autostradzie :) Samochody popylają dwoma pasami a tu nagle autobusik wrzuca kierunkowskaz - wjeżdża w zatoczkę i wysadza na poboczu pasażerów :)) Na Litwie paliwo jest dramatycznie tańsze (przynajmniej jak byłem rok Nie zwracałem uwagi na ceny benzyny - ale obija mi się o głowę że litr kosztował około 3,7 lita - czyli ok 4.5 pln za litr. Rok temu pewnie kurs złotego był dodatkowo o wiele bardziej satysfakcjonujący ;) Zorganizowane wycieczki z reguły obejmują też słynny cmentarz. Generalnie Miałem zaglądnąć także na Rossę, ale niestety nie zdążyłem :) Następnym razem. pzdrw tees |
|