Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   Lekcja.

Lekcja.

Data: 2009-06-25 18:42:40
Autor: komunista0
Lekcja.
Dieter pytał mnie kiedyś o wątek mojego autorstwa. To teraz jest okazja aby uchylić nieco z wiedzy tajemnej. Jest ktoś na tyle wyedukowany, aby wyklarować ruch fw20u9. Jakie jest uzasadnienie, że akurat na 1807 się zatrzymało?













/

--


Data: 2009-06-25 19:38:01
Autor: Archangell
Lekcja.
 Jest ktoś na tyle wyedukowany, aby wyklarować
ruch fw20u9. Jakie jest uzasadnienie, że akurat na 1807 się zatrzymało?

Zatrzymało sie na 1807 bo Pan Szort lubi poziomy z siódemkami ;-))

Arch

Data: 2009-06-26 08:46:20
Autor: komunista0
Lekcja.
Dieter pytał mnie kiedyś o wątek mojego autorstwa. To teraz jest okazja aby uchylić nieco z wiedzy tajemnej. Jest ktoś na tyle wyedukowany, aby wyklarować ruch fw20u9. Jakie jest uzasadnienie, że akurat na 1807 się zatrzymało?



Dieter pytał mnie kiedyś o wątek mojego autorstwa. To teraz jest okazja aby uchylić nieco z wiedzy tajemnej. Jest ktoś na tyle wyedukowany, aby wyklarować ruch fw20u9. Jakie jest uzasadnienie, że akurat na 1807 się zatrzymało?

Tak też myślałem, na takie pytanie pozornie nie ma logicznej odpowiedzi, może za wyjątkiem zbliżonych fibonów, ale te z kolei są kompletnie nie wiarygodne ponieważ zależnie od sytuacji można je stawiać niemal w każdym miejscu, a sprawiają wrażenie skutecznych tylko w ręku sprytnych makreli. Jest jedna metoda, ale poza ogólnie przyjętą teorią. Z niej wynikał całkowicie pewny maksymalny zakres spadku do 1809 albo przekroczenie to ruch znacznie niżej. Tak by się wydawało. W swojej naiwności, pewien wzrostów zakupiłem trochę tych żetonów, a że nie mogłem obserwować bez przerwy notowań postawiłem stopa. Jak myślicie, w którym miejscu??? Ależ tak, oczywiście, aby być całkowicie pewien bezpieczeństwa na 1807. Tak to jest ta okoliczność, która sprawiła ruch do tego poziomu. a przecież zlecenie stop los bez ujawnienia powinno chyba być nie widoczne. Okazuje się, że jednak makrele je widzą. Zapewniam, że to nie jest jedyny taki przypadek, a opisuję go między innymi dlatego, że dokładnie go przedstawiłem mojej żonie jadąc samochodem, gdy on jeszcze się nie wydarzył, no i jeszcze ku przestrodze dla tych co mogą mieć jakieś złudzenia co do uczciwości  tych wszystkich instytucji.

--


Data: 2009-06-26 08:54:49
Autor: DJ\(stopazwrotu.pl\)
Lekcja.
Wyczesanie z ruchu na samym dołku bywa frustrujące (mówiąc delikatnie), ale ja bym się od razu do dziwnych teorii nie przychylał.
DJ

Data: 2009-06-26 09:14:54
Autor: komunista0
Lekcja.
Wyczesanie z ruchu na samym dołku bywa frustrujące (mówiąc delikatnie), ale ja bym się od razu do dziwnych teorii nie przychylał.
DJ


To nie ma nic wspólnego z dziwnymi teoriami, a raczej ze zwykłą statystyką. Nie ma znaczenia czy to są 2 pkt czy 15. W takich momentach jak wczoraj schodzili do tego momentu aż zebrali ostatniego, którego opłacało się jeszcze zebrać. Zwłaszcza, że z drobnicy, nie sądzę aby wielu miało elki. A drobnica to żer dla makrel.

--


Data: 2009-06-26 00:52:26
Autor: macieks
Lekcja.
On 26 Cze, 09:14, komunis...@op.pl wrote:
> Wyczesanie z ruchu na samym dołku bywa frustrujące (mówiąc delikatnie), ale
> ja bym się od razu do dziwnych teorii nie przychylał.
> DJ

To nie ma nic wspólnego z dziwnymi teoriami, a raczej ze zwykłą statystyką. Nie ma
znaczenia czy to są 2 pkt czy 15. W takich momentach jak wczoraj schodzili do tego
momentu aż zebrali ostatniego, którego opłacało się jeszcze zebrać. Zwłaszcza, że
z drobnicy, nie sądzę aby wielu miało elki. A drobnica to żer dla makrel.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

Nie no bez przesady, cały rynek czeka na Twoją pozycję ?? Tak wyszło i
już.
Jak się gra, to trzeba się do tego przyzwyczaić. Takich pozycji
zamkniętych na SL o kilka punktów przed zwrotem miałem już sporo. Ale
też dużo było pozycji, że zwrot nastąpił o kilka punktów przed SL :)

Dużo bardziej wkurzające (delikatnie mówiąc) są zamknięcia pozycji po
50-cio punktowym ruchu jednym zleceniem. Leci taka świeca i czyści
wszystkie SL na sztywno wpisane. A kurs po chwili wraca o 35 punktów z
powrotem.
Było w tym roku kilka takich ruchów.

Data: 2009-06-26 10:05:01
Autor: komunista0
Lekcja.
On 26 Cze, 09:14, komunis...@op.pl wrote:
> > Wyczesanie z ruchu na samym dołku bywa frustrujące (mówiąc delikatnie),
ale
> > ja bym się od razu do dziwnych teorii nie przychylał.
> > DJ
>
> To nie ma nic wspólnego z dziwnymi teoriami, a raczej ze zwykłą statystyką.
Nie ma
> znaczenia czy to są 2 pkt czy 15. W takich momentach jak wczoraj schodzili
do tego
> momentu aż zebrali ostatniego, którego opłacało się jeszcze zebrać.
Zwłaszcza, że
> z drobnicy, nie sądzę aby wielu miało elki. A drobnica to żer dla makrel.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

Nie no bez przesady, cały rynek czeka na Twoją pozycję ?? Tak wyszło i
już.
Jak się gra, to trzeba się do tego przyzwyczaić. Takich pozycji
zamkniętych na SL o kilka punktów przed zwrotem miałem już sporo. Ale
też dużo było pozycji, że zwrot nastąpił o kilka punktów przed SL :)

Dużo bardziej wkurzające (delikatnie mówiąc) są zamknięcia pozycji po
50-cio punktowym ruchu jednym zleceniem. Leci taka świeca i czyści
wszystkie SL na sztywno wpisane. A kurs po chwili wraca o 35 punktów z
powrotem.
Było w tym roku kilka takich ruchów.
No dobra, powiedzmy, że to ja mam takie zdolności "numeryczne" tylko, że w totolotka dawno już nie grałem, bo tam znacznie mniej jest liczb, a za diabła nie mogę znaleźć tej jednej w 100% pewnej.


--


Data: 2009-06-26 08:41:44
Autor: Gonzo
Lekcja.

<komunista0@op.pl> wrote in message news:796e.000000d4.4a44756enewsgate.onet.pl...
To nie ma nic wspólnego z dziwnymi teoriami, a raczej ze zwykłą statystyką. Nie ma
znaczenia czy to są 2 pkt czy 15. W takich momentach jak wczoraj schodzili do tego
momentu aż zebrali ostatniego, którego opłacało się jeszcze zebrać. Zwłaszcza, że
z drobnicy, nie sądzę aby wielu miało elki. A drobnica to żer dla makrel.

:-)
Przy tylu graczach stopy beda na kazdym punkcie, wiec nie wazne gdzie rynek zawroci zawsze znajdzie sie ktos komu wyczyscilo co do punkta.
Jak obliczyles, ze byles "ostatnim, ktoremu oplacalo sie zebrac"?
G

Data: 2009-06-26 09:54:27
Autor: komunista0
Lekcja.

<komunista0@op.pl> wrote in message news:796e.000000d4.4a44756enewsgate.onet.pl...
> To nie ma nic wspólnego z dziwnymi teoriami, a raczej ze zwykłą > statystyką. Nie ma
> znaczenia czy to są 2 pkt czy 15. W takich momentach jak wczoraj schodzili > do tego
> momentu aż zebrali ostatniego, którego opłacało się jeszcze zebrać. > Zwłaszcza, że
> z drobnicy, nie sądzę aby wielu miało elki. A drobnica to żer dla makrel.

:-)
Przy tylu graczach stopy beda na kazdym punkcie, wiec nie wazne gdzie rynek zawroci zawsze znajdzie sie ktos komu wyczyscilo co do punkta.
Jak obliczyles, ze byles "ostatnim, ktoremu oplacalo sie zebrac"?
G
Coraz niższe zejście zamykało coraz większą ilość esek. Przy spadkach ktoś musiałby za to zapłacić. Wspomniałem już wzrosty były pewne. Oczywiście, że ja nie jestem w stanie tego policzyć. Twierdzę, że tak jest, bo byłem ostatni:-))) Jeszcze raz powtarzam. To jest statystyka nie wymysły. Ciąg zdarzeń implikuje inny ciąg.


--


Data: 2009-06-26 09:28:34
Autor: DJ\(stopazwrotu.pl\)
Lekcja.
Znajomy miał stopa na 1798 więc dlaczego tam nie poszli?
DJ

Data: 2009-06-26 09:28:42
Autor: totus
Lekcja.
komunista0@op.pl wrote:

Dieter pytał mnie kiedyś o wątek mojego autorstwa. To teraz jest okazja
aby uchylić nieco z wiedzy tajemnej. Jest ktoś na tyle wyedukowany, aby
wyklarować ruch fw20u9. Jakie jest uzasadnienie, że akurat na 1807 się
zatrzymało?



Dieter pytał mnie kiedyś o wątek mojego autorstwa. To teraz jest okazja
aby uchylić nieco z wiedzy tajemnej. Jest ktoś na tyle wyedukowany, aby
wyklarować ruch fw20u9. Jakie jest uzasadnienie, że akurat na 1807 się
zatrzymało?

Tak też myślałem, na takie pytanie pozornie nie ma logicznej odpowiedzi,
może za wyjątkiem zbliżonych fibonów, ale te z kolei są kompletnie nie
wiarygodne ponieważ zależnie od sytuacji można je stawiać niemal w każdym
miejscu, a sprawiają wrażenie skutecznych tylko w ręku sprytnych makreli.
Jest jedna metoda, ale poza ogólnie przyjętą teorią. Z niej wynikał
całkowicie pewny maksymalny zakres spadku do 1809 albo przekroczenie to
ruch znacznie niżej. Tak by się wydawało. W swojej naiwności, pewien
wzrostów zakupiłem trochę tych żetonów, a że nie mogłem obserwować bez
przerwy notowań postawiłem stopa. Jak myślicie, w którym miejscu??? Ależ
tak, oczywiście, aby być całkowicie pewien bezpieczeństwa na 1807. Tak to
jest ta okoliczność, która sprawiła ruch do tego poziomu. a przecież
zlecenie stop los bez ujawnienia powinno chyba być nie widoczne. Okazuje
się, że jednak makrele je widzą. Zapewniam, że to nie jest jedyny taki
przypadek, a opisuję go między innymi dlatego, że dokładnie go
przedstawiłem mojej żonie jadąc samochodem, gdy on jeszcze się nie
wydarzył, no i jeszcze ku przestrodze dla tych co mogą mieć jakieś
złudzenia co do uczciwości tych wszystkich instytucji.


Ponieważ Ty miałeś SL na 1807 i wszyscy o tym wiedzieli. Ja postawiłem na 1805. Wiedziałem o tym, że międzynarodowy układ rudych Żydów mobilizuje pieniądze na rynku międzybankowym by ci tego stopa zabrać. Wiem o tym, że istnieje tajny spisek liberałów, który ma za zadanie wydoić całą kasę od komunistów poprzez giełdę. Ryży oczywiście do niego należy. Alternatywnie powstanie komunistyczna giełda gdzie wszystkie papiery będą wspólne i każdy będzie zarabiał. Pod warunkiem, że będzie komunistą.

Data: 2009-06-26 09:42:59
Autor: komunista0
Lekcja.
komunista0@op.pl wrote:

>> Dieter pytał mnie kiedyś o wątek mojego autorstwa. To teraz jest okazja
>> aby uchylić nieco z wiedzy tajemnej. Jest ktoś na tyle wyedukowany, aby
>> wyklarować ruch fw20u9. Jakie jest uzasadnienie, że akurat na 1807 się
>> zatrzymało?
>> >> >> >> Dieter pytał mnie kiedyś o wątek mojego autorstwa. To teraz jest okazja
>> aby uchylić nieco z wiedzy tajemnej. Jest ktoś na tyle wyedukowany, aby
>> wyklarować ruch fw20u9. Jakie jest uzasadnienie, że akurat na 1807 się
>> zatrzymało?
>> > Tak też myślałem, na takie pytanie pozornie nie ma logicznej odpowiedzi,
> może za wyjątkiem zbliżonych fibonów, ale te z kolei są kompletnie nie
> wiarygodne ponieważ zależnie od sytuacji można je stawiać niemal w każdym
> miejscu, a sprawiają wrażenie skutecznych tylko w ręku sprytnych makreli.
> Jest jedna metoda, ale poza ogólnie przyjętą teorią. Z niej wynikał
> całkowicie pewny maksymalny zakres spadku do 1809 albo przekroczenie to
> ruch znacznie niżej. Tak by się wydawało. W swojej naiwności, pewien
> wzrostów zakupiłem trochę tych żetonów, a że nie mogłem obserwować bez
> przerwy notowań postawiłem stopa. Jak myślicie, w którym miejscu??? Ależ
> tak, oczywiście, aby być całkowicie pewien bezpieczeństwa na 1807. Tak to
> jest ta okoliczność, która sprawiła ruch do tego poziomu. a przecież
> zlecenie stop los bez ujawnienia powinno chyba być nie widoczne. Okazuje
> się, że jednak makrele je widzą. Zapewniam, że to nie jest jedyny taki
> przypadek, a opisuję go między innymi dlatego, że dokładnie go
> przedstawiłem mojej żonie jadąc samochodem, gdy on jeszcze się nie
> wydarzył, no i jeszcze ku przestrodze dla tych co mogą mieć jakieś
> złudzenia co do uczciwości tych wszystkich instytucji.
> Ponieważ Ty miałeś SL na 1807 i wszyscy o tym wiedzieli. Ja postawiłem na 1805. Wiedziałem o tym, że międzynarodowy układ rudych Żydów mobilizuje pieniądze na rynku międzybankowym by ci tego stopa zabrać. Wiem o tym, że istnieje tajny spisek liberałów, który ma za zadanie wydoić całą kasę od komunistów poprzez giełdę. Ryży oczywiście do niego należy. Alternatywnie powstanie komunistyczna giełda gdzie wszystkie papiery będą wspólne i każdy będzie zarabiał. Pod warunkiem, że będzie komunistą.

Gdyby na tej grupie było sporo grających, to może bym i ripostował, ale ponieważ tu w większości są sami naganiacze to nie mam takiego zamiaru. Post powyższy jest skierowany do tych, którzy mają jakieś złudzenia, niech kalkulują, nie tylko swoje umiejętności. Nikt sensownej odpowiedzi nie udzielił, więc moja teza jest prawdziwa.

--


Data: 2009-06-26 03:06:27
Autor: macieks
Lekcja.
On 26 Cze, 09:42, komunis...@op.pl wrote:
> komunis...@op.pl wrote:
..

Gdyby na tej grupie było sporo grających, to może bym i ripostował, ale ponieważ
tu w większości są sami naganiacze to nie mam takiego zamiaru.

Większość osób, która Ci odpowiedziała, to grający na kontraktach.
Poświęciły swój czas, żeby odpowiedzieć na Twoje wątpliwości, a Ty ich
trochę obrażasz.

To był Twój pierwszy kontrakt, że tak to przeżywasz ?? To już
historia, wyciągnąć wnioski, o pozycji zapomnieć.
A jak jesteś pewny tych wzrostów, to otwieraj nową pozycję.

I jeszcze technika:
Trzy dni temu (23.06.2009) większość szpulek sięgała do 1803 ( z
wyjątkiem godz.13:00 - 1794) - SL powinno stawiać się kilka punktów
poniżej tej wartości.

Data: 2009-06-26 10:21:54
Autor:
Lekcja.
macieks <mmmacieksss@gmail.com> napisał(a):
On 26 Cze, 09:42, komunis...@op.pl wrote:
> > komunis...@op.pl wrote:
..
>
> Gdyby na tej grupie by=B3o sporo graj=B1cych, to mo=BFe bym i ripostowa=
=B3, ale poniewa=BF
> tu w wi=EAkszo=B6ci s=B1 sami naganiacze to nie mam takiego zamiaru.

Wi=EAkszo=B6=E6 os=F3b, kt=F3ra Ci odpowiedzia=B3a, to graj=B1cy na kontrak=
tach.
Po=B6wi=EAci=B3y sw=F3j czas, =BFeby odpowiedzie=E6 na Twoje w=B1tpliwo=B6c=
i, a Ty ich
troch=EA obra=BFasz.
Czytaj dokładniej, na pewno nie obrażam grających.

To by=B3 Tw=F3j pierwszy kontrakt, =BFe tak to prze=BFywasz ?? To ju=BF
historia, wyci=B1gn=B1=E6 wnioski, o pozycji zapomnie=E6.
A jak jeste=B6 pewny tych wzrost=F3w, to otwieraj now=B1 pozycj=EA.

No i tu się mylisz. Ani grosza więcej do szulerni nie dam.

I jeszcze technika:
Trzy dni temu (23.06.2009) wi=EAkszo=B6=E6 szpulek si=EAga=B3a do 1803 ( z
wyj=B1tkiem godz.13:00 - 1794) - SL powinno stawia=E6 si=EA kilka punkt=F3w
poni=BFej tej warto=B6ci.

No sorry, na tych poziomach już dawno byłbym na es i zapewniam Cię, że to ja mam rację. Tak że takie rady to sobie daruj. Zresztą gdybyś  czytał to co pisałem to byś o tym wiedział.


--


Data: 2009-06-26 03:42:23
Autor: macieks
Lekcja.
On 26 Cze, 12:21, " " <komunis...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:


No sorry, na tych poziomach już dawno byłbym na es i zapewniam Cię, że to ja
mam rację. Tak że takie rady to sobie daruj. Zresztą gdybyś  czytał to co
pisałem to byś o tym wiedział.


Spoko, masz rację. Chciałem być pomocny, ale już sobie daruje.
pozdr

ps: racje to ma TYLKO rynek

Data: 2009-06-26 10:09:00
Autor: skippy
Lekcja.

Użytkownik <komunista0@op.pl>

Gdyby na tej grupie było sporo grających, to może bym i ripostował, ale ponieważ
tu w większości są sami naganiacze to nie mam takiego zamiaru. Post powyższy
jest skierowany do tych, którzy mają jakieś złudzenia, niech kalkulują, nie
tylko swoje umiejętności. Nikt sensownej odpowiedzi nie udzielił, więc moja teza
jest prawdziwa.

Nie jest prawdziwa.

Jak działa strzał to rozumiem.
Ale tu było powolne zejście.

Opisz technologie zbierania stopów powolnym zejściem, z ciekawością się zapoznam.

Ogólnie odbierasz to osobiście, a zawsze jest "ten ostatni"; nie ma na Mariole:) musi być.
Pozdrawiam

PS
Czy miałes kiedys tak, że nie wytrzymałeś i zamknąłeś pozycję z palca - a tu masz babo placek zawrócili?

Data: 2009-06-26 10:36:36
Autor: komunista0
Lekcja.

Użytkownik <komunista0@op.pl>

> Gdyby na tej grupie było sporo grających, to może bym i ripostował, ale > ponieważ
> tu w większości są sami naganiacze to nie mam takiego zamiaru. Post > powyższy
> jest skierowany do tych, którzy mają jakieś złudzenia, niech kalkulują, > nie
> tylko swoje umiejętności. Nikt sensownej odpowiedzi nie udzielił, więc > moja teza
> jest prawdziwa.

Nie jest prawdziwa.

Jak działa strzał to rozumiem.
Ale tu było powolne zejście.

Opisz technologie zbierania stopów powolnym zejściem, z ciekawością się zapoznam.

Ogólnie odbierasz to osobiście, a zawsze jest "ten ostatni"; nie ma na Mariole:) musi być.
Pozdrawiam

PS
Czy miałes kiedys tak, że nie wytrzymałeś i zamknąłeś pozycję z palca - a tu masz babo placek zawrócili?


To niestety nie ta sama sytuacja, a co do technologi to jest ich tak dużo na ile tylko wyobraźni starcza. Natomiast opisywanie dość skomplikowane. Dobra, jeżeli się mylę  mogę rozważyć przebadanie. Ja będę podawał swoje postępowanie, a ktoś będzie czynił odwrotnie. Oczywiście za swoją kasę. Aby to było wiarygodne, to jakieś 30% zysków przekaże na cele charytatywne. Zapewniam, że tak często mnie wycinają, że to są bardzo duże pieniądze. Jeszcze co do mechanizmów to krótko naprowadzę. Makrela żyje z obrotu, więc każdego klienta, który się zgłosi musi zaopatrzyć. Część z nich sama się podkłada, ale część trafia prawidłowo. I co makrela za to płaci??? Ale makrela zawarła ten zakład, bo musiała zaspokoić zachciankę klienta. Resztę sobie dopowiedzcie.

--


Data: 2009-06-26 11:00:50
Autor: stu
Lekcja.
Witaj.
I ty naprawdę wierzysz w to co napisałeś? P.S Masz ogormne mniemanie o sobie.


--


Data: 2009-06-26 11:15:02
Autor: komunista0
Lekcja.
Witaj.
I ty naprawdę wierzysz w to co napisałeś? P.S Masz ogormne mniemanie o sobie.

A Ty co??? W którym miejscu to wyraziłem??? Jeżeli ja jestem taki gamoń i notorycznie się mylę i nie mam racji, że to zwykły kant to chyba każdy rozsądny inwestor powinien z takiej okazji skorzystać. Nie dość, że zarobi to jeszcze mi pokaże. Pleść każdy potrafi tylko z konkretami gorzej.

--


Data: 2009-06-26 11:28:28
Autor: stu
Lekcja.
Tak to napewno ONI, czychają tylko na takich inwestorów i sypią za kilkaset
baniek na WIG-u po to żeby wyczesać stopa drobnicy...


--


Data: 2009-06-26 11:33:24
Autor: komunista0
Lekcja.
Tak to napewno ONI, czychają tylko na takich inwestorów i sypią za kilkaset
baniek na WIG-u po to żeby wyczesać stopa drobnicy...

Dobrze to ująłeś "baniek". Wirtualnych baniek.

--


Data: 2009-06-26 12:43:02
Autor: stu
Lekcja.
Apropos wirtualnych baniek i nie działających Fibonów.

http://img37.imageshack.us/i/asdfgbzy.jpg/

http://img36.imageshack.us/i/asdfghy.jpg/

Pozdrawiam.



--


Data: 2009-06-26 13:41:32
Autor:
Lekcja.
stu <jaroslaw_galazkaWYTNIJTO@wp.pl> napisał(a):
Apropos wirtualnych baniek i nie działających Fibonów.

http://img37.imageshack.us/i/asdfgbzy.jpg/

http://img36.imageshack.us/i/asdfghy.jpg/

Pozdrawiam.

No i od razu widać czym się zajmujesz zawodowo!!! Po za tym nie pisałem, że fibony nie działają, tylko, że są niewiarygodne i nadają się jedynie jak w Twoim przypadku do propagandy. Sorry, ale jak inaczej można to potraktować?

--


Data: 2009-06-26 15:44:55
Autor: stu
Lekcja.
Ty jednak się powinieneś leczyć...


--


Data: 2009-06-26 11:07:33
Autor: totus
Lekcja.
komunista0@op.pl wrote:


Użytkownik <komunista0@op.pl>

> Gdyby na tej grupie było sporo grających, to może bym i ripostował, ale
> ponieważ
> tu w większości są sami naganiacze to nie mam takiego zamiaru. Post
> powyższy
> jest skierowany do tych, którzy mają jakieś złudzenia, niech kalkulują,
> nie
> tylko swoje umiejętności. Nikt sensownej odpowiedzi nie udzielił, więc
> moja teza
> jest prawdziwa.

Nie jest prawdziwa.

Jak działa strzał to rozumiem.
Ale tu było powolne zejście.

Opisz technologie zbierania stopów powolnym zejściem, z ciekawością się
zapoznam.

Ogólnie odbierasz to osobiście, a zawsze jest "ten ostatni"; nie ma na
Mariole:) musi być.
Pozdrawiam

PS
Czy miałes kiedys tak, że nie wytrzymałeś i zamknąłeś pozycję z palca - a
tu masz babo placek zawrócili?


To niestety nie ta sama sytuacja, a co do technologi to jest ich tak dużo
na ile tylko wyobraźni starcza. Natomiast opisywanie dość skomplikowane.
Dobra, jeżeli
się mylę  mogę rozważyć przebadanie. Ja będę podawał swoje postępowanie, a
ktoś będzie czynił odwrotnie. Oczywiście za swoją kasę. Aby to było
wiarygodne, to jakieś 30% zysków przekaże na cele charytatywne. Zapewniam,
że tak często mnie wycinają, że to są bardzo duże pieniądze. Jeszcze co do
mechanizmów to krótko naprowadzę. Makrela żyje z obrotu, więc każdego
klienta, który się zgłosi musi zaopatrzyć. Część z nich sama się podkłada,
ale część trafia prawidłowo. I co makrela za to płaci??? Ale makrela
zawarła ten zakład, bo musiała zaspokoić zachciankę klienta. Resztę sobie
dopowiedzcie.


To jest najmocniejszy punkt Twojej argumentacji "resztę sobie dopowiedzcie". Okradają!!! Ale to kto? Jak? I gdzie? To sami wymyślcie. To stara kartoflana metoda.

Data: 2009-06-26 11:08:32
Autor: skippy
Lekcja.

Użytkownik <komunista0@op.pl>

To niestety nie ta sama sytuacja, a co do technologi to jest ich tak dużo na ile
tylko wyobraźni starcza...

No dobra - więc np taka:

Wiem w jakim obszarze stoi duzo stopów dla L.
Puszczam z góry duże zlecenie S PKC, ale tylko na tyle duże, żeby uruchomić kolejne stopy PKC dołujace kurs a nie zeby je wszystkie zjeść.
Sam stoję z duzym zleceniem L na dole w taki miejscu, ze lawina dochodzi do tego zlecenia i je wypełnia.
Stopy wyczyszczone, ja na minie biorę L.

Nie ma tak duzo pisania, opisz Twój przypadek.

Data: 2009-06-26 11:09:37
Autor: skippy
Lekcja.
Dodam, ze teoretyzuję, nie znam nic takiego z realu.

Data: 2009-06-26 11:29:45
Autor: komunista0
Lekcja.

Użytkownik <komunista0@op.pl>

> To niestety nie ta sama sytuacja, a co do technologi to jest ich tak dużo > na ile
> tylko wyobraźni starcza...

No dobra - więc np taka:

Wiem w jakim obszarze stoi duzo stopów dla L.
Puszczam z góry duże zlecenie S PKC, ale tylko na tyle duże, żeby uruchomić kolejne stopy PKC dołujace kurs a nie zeby je wszystkie zjeść.
Sam stoję z duzym zleceniem L na dole w taki miejscu, ze lawina dochodzi do tego zlecenia i je wypełnia.
Stopy wyczyszczone, ja na minie biorę L.

Nie ma tak duzo pisania, opisz Twój przypadek.

Nie no muszę coś odpowiedzieć choć szkoda czasu. To nie jest takie proste, aby w kilku słowach to opisać, a w sumie to i tak nie ważne. Ważne są fakty. Fakty są takie, że jak grasz to przegrywasz, ale jak grasz odwrotnie, to przegrywasz jeszcze więcej. Chyba to jest wystarczający argument. --


Data: 2009-06-26 11:38:38
Autor: skippy
Lekcja.
OK wiec ogólnie powiedzmy bywają zejścia po stopy, ale powstaje tutaj pytanie dlaczego uważasz, ze zeszli WŁAŚNIE IDEALNIE PO CIEBIE?

Data: 2009-06-26 09:55:42
Autor:
Lekcja.
skippy <man3@on.the.moon> napisał(a):
OK wiec ogólnie powiedzmy bywają zejścia po stopy, ale powstaje tutaj pytanie dlaczego uważasz, ze zeszli WŁAŚNIE IDEALNIE PO CIEBIE?
Bo im wcześniej dupy zmłuciłem. --


Data: 2009-06-26 11:57:43
Autor: totus
Lekcja.
skippy wrote:


Użytkownik <komunista0@op.pl>

To niestety nie ta sama sytuacja, a co do technologi to jest ich tak dużo
na ile
tylko wyobraźni starcza...

No dobra - więc np taka:

Wiem w jakim obszarze stoi duzo stopów dla L.
Puszczam z góry duże zlecenie S PKC, ale tylko na tyle duże, żeby
uruchomić kolejne stopy PKC dołujace kurs a nie zeby je wszystkie zjeść.
Sam stoję z duzym zleceniem L na dole w taki miejscu, ze lawina dochodzi
do tego zlecenia i je wypełnia.
Stopy wyczyszczone, ja na minie biorę L.

Nie ma tak duzo pisania, opisz Twój przypadek.

Teoria świetna. Pokaż kalkulację. Ile trzeba włożyć? Ile na tym da się zarobić? Jak dobrać wystarczające zlecenie PKC. Życie składa się ze szczegółów. Podaj szczegóły.

Data: 2009-06-26 13:08:56
Autor: skippy
Lekcja.

Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h2262q$gtu$1inews.gazeta.pl...
skippy wrote:


Użytkownik <komunista0@op.pl>

To niestety nie ta sama sytuacja, a co do technologi to jest ich tak dużo
na ile
tylko wyobraźni starcza...

No dobra - więc np taka:

Wiem w jakim obszarze stoi duzo stopów dla L.
Puszczam z góry duże zlecenie S PKC, ale tylko na tyle duże, żeby
uruchomić kolejne stopy PKC dołujace kurs a nie zeby je wszystkie zjeść.
Sam stoję z duzym zleceniem L na dole w taki miejscu, ze lawina dochodzi
do tego zlecenia i je wypełnia.
Stopy wyczyszczone, ja na minie biorę L.

Nie ma tak duzo pisania, opisz Twój przypadek.

Teoria świetna. Pokaż kalkulację. Ile trzeba włożyć? Ile na tym da się
zarobić? Jak dobrać wystarczające zlecenie PKC. Życie składa się ze
szczegółów. Podaj szczegóły.

Nie wiem czy to do mnie czy do niego.

Nie rozumiem po co mieliby iść specjalnie po niego.
I co, ten co szedł po kilka sztuka na 07 powiadomił wszystkich innych grubych, ze maja nic nie robic?
Kompletna jakas fikcja.

Że mozna zrealizować jak piszę, to mam pewność, ale osobiście nie mam takich możliwości i nic nie mam zamiaru udowadniać.
Ja wiem z kim gram i sie nie obrażam.
Moja wtopa = moja wina.

Pozdrawiam

Data: 2009-06-26 13:31:53
Autor: totus
Lekcja.
skippy wrote:


Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:h2262q$gtu$1inews.gazeta.pl...
skippy wrote:


Użytkownik <komunista0@op.pl>

To niestety nie ta sama sytuacja, a co do technologi to jest ich tak
dużo
na ile
tylko wyobraźni starcza...

No dobra - więc np taka:

Wiem w jakim obszarze stoi duzo stopów dla L.
Puszczam z góry duże zlecenie S PKC, ale tylko na tyle duże, żeby
uruchomić kolejne stopy PKC dołujace kurs a nie zeby je wszystkie zjeść.
Sam stoję z duzym zleceniem L na dole w taki miejscu, ze lawina dochodzi
do tego zlecenia i je wypełnia.
Stopy wyczyszczone, ja na minie biorę L.

Nie ma tak duzo pisania, opisz Twój przypadek.

Teoria świetna. Pokaż kalkulację. Ile trzeba włożyć? Ile na tym da się
zarobić? Jak dobrać wystarczające zlecenie PKC. Życie składa się ze
szczegółów. Podaj szczegóły.

Nie wiem czy to do mnie czy do niego.

Nie rozumiem po co mieliby iść specjalnie po niego.
I co, ten co szedł po kilka sztuka na 07 powiadomił wszystkich innych
grubych, ze maja nic nie robic?
Kompletna jakas fikcja.

Że mozna zrealizować jak piszę, to mam pewność, ale osobiście nie mam
takich możliwości i nic nie mam zamiaru udowadniać.
Ja wiem z kim gram i sie nie obrażam.
Moja wtopa = moja wina.

Pozdrawiam

Oczywiście. Ewidentnie SL był źle dobrany. Zdarza się każdemu. SL to dylemat, do którego poziomu to jeszcze szum, a od którego to już prawdziwy ruch. Dylemat nie rozwiązany przez nikogo na żadnej z giełd od dziesięcioleci. AT, AF, Astro, próbują na to odpowiedzieć. Gdzie się kończy szum, a zaczyna ruch? Ale spiskowa teoria też jest uprawniona. Bardzo poprawia samopoczucie. Nie motywuje jednak do pracy.

Data: 2009-06-26 13:36:55
Autor: skippy
Lekcja.

Użytkownik "totus"

Oczywiście. Ewidentnie SL był źle dobrany. Zdarza się każdemu. SL to
dylemat, do którego poziomu to jeszcze szum, a od którego to już prawdziwy
ruch. Dylemat nie rozwiązany przez nikogo na żadnej z giełd od
dziesięcioleci. AT, AF, Astro, próbują na to odpowiedzieć. Gdzie się kończy
szum, a zaczyna ruch? Ale spiskowa teoria też jest uprawniona. Bardzo
poprawia samopoczucie. Nie motywuje jednak do pracy.

Zadałem mu pytanie na które sie wywinął.
Otóz kilka razy, gdy grałem z palca, natychmiast po zamknięciu pozycji (+-2 w punkt) rynek skutecznie zawrócił.
Nie mam watpliwości, ze tylko ja wiedziełam co robię, bo zlecenia nigdzie nie było oprócz impulsu mózg>palec.
Cóż, wstrzeliłem się idealnie w kuluminację emocji wg rozkładu.
Nic więcej.
Ustawianiem rządza podobne prawa.
k. stwierdzasz, ze na 07 byś brał S.
A ja miałem wg ryz z nex wątku poziom 12.
Co prawda nie grałem, ale SL bym dał od niego -15 / -20.
Ale nie -5p.
Róznie widzimy to samo.

Data: 2009-06-26 11:15:32
Autor: skippy
Lekcja.
Jeszcze mam pytanie, czy dopuszczasz że grali na tą moją kreskę narysowaną z miesiąc temu?

http://ifutures.pl/download/file.php?id=6407&mode=view

Zauważ tu też poziom 1866 i nanieś go na FW20 na ten moment.
Doszli do 64 wczoraj i drugi raz do 65 dziś.

Moje kreski są realizowane przez nich?

Data: 2009-06-26 09:43:08
Autor:
Lekcja.
skippy <man3@on.the.moon> napisał(a):
Jeszcze mam pytanie, czy dopuszczasz że grali na tą moją kreskę narysowaną z miesiąc temu?

http://ifutures.pl/download/file.php?id=6407&mode=view

Zauważ tu też poziom 1866 i nanieś go na FW20 na ten moment.
Doszli do 64 wczoraj i drugi raz do 65 dziś.

Moje kreski są realizowane przez nich?

No to podejrzewam, że jesteś grubym milionerem. To co tu jeszcze robisz? Albo makrelą! --


Data: 2009-06-26 11:56:57
Autor: skippy
Lekcja.

Użytkownik <komunista0@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h2257c$dnl$1inews.gazeta.pl...
skippy <man3@on.the.moon> napisał(a):

Jeszcze mam pytanie, czy dopuszczasz że grali na tą moją kreskę narysowaną z
miesiąc temu?

http://ifutures.pl/download/file.php?id=6407&mode=view

Zauważ tu też poziom 1866 i nanieś go na FW20 na ten moment.
Doszli do 64 wczoraj i drugi raz do 65 dziś.

Moje kreski są realizowane przez nich?

No to podejrzewam, że jesteś grubym milionerem. To co tu jeszcze robisz? Albo
makrelą!


Nie odpowiedziałeś.
Zadam pytanie precyzyjniej:

Czy uważasz, że moje kreski są realizowane przez nich?

Data: 2009-06-26 10:02:07
Autor:
Lekcja.
skippy <man3@on.the.moon> napisał(a):

Użytkownik <komunista0@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h2257c$dnl$1inews.gazeta.pl...
> skippy <man3@on.the.moon> napisał(a):
>
>> Jeszcze mam pytanie, czy dopuszczasz że grali na tą moją kreskę >> narysowaną z
>> miesiąc temu?
>>
>> http://ifutures.pl/download/file.php?id=6407&mode=view
>>
>> Zauważ tu też poziom 1866 i nanieś go na FW20 na ten moment.
>> Doszli do 64 wczoraj i drugi raz do 65 dziś.
>>
>> Moje kreski są realizowane przez nich?
>
> No to podejrzewam, że jesteś grubym milionerem. To co tu jeszcze robisz? > Albo
> makrelą!
>

Nie odpowiedziałeś.
Zadam pytanie precyzyjniej:

Czy uważasz, że moje kreski są realizowane przez nich?

Nie, przez nich było zrealizowane abym do tych kresek nie doszedł.


--


Data: 2009-06-26 12:31:13
Autor: skippy
Lekcja.

Użytkownik <komunista0@gazeta.SKASUJ-TO.pl>

Czy uważasz, że moje kreski są realizowane przez nich?

Nie, przez nich było zrealizowane abym do tych kresek nie doszedł.

Niby piszesz co innego, ale de facto dałes odpowiedź potwierdzającą.
Cóż; bzdura.

Data: 2009-06-26 12:26:48
Autor: top
Lekcja.
komunista0@op.pl wrote:

Tak też myślałem, na takie pytanie pozornie nie ma logicznej odpowiedzi, może za wyjątkiem zbliżonych fibonów, ale te z kolei są kompletnie nie wiarygodne ponieważ zależnie od sytuacji można je stawiać niemal w każdym miejscu, a sprawiają wrażenie skutecznych tylko w ręku sprytnych makreli. Jest jedna metoda, ale poza ogólnie przyjętą teorią. Z niej wynikał całkowicie pewny maksymalny zakres spadku do 1809 albo przekroczenie to ruch znacznie niżej.


Ciekawe cóż to za metoda dająca "całkowicie pewne" poziomy ? Może zamiast snuć spisokwe teorie wystarczy zrozumieć że nie ma 100% pewnych metod ? Tym niemniej proszę, napisz coś o tej metodzie, chociaż ogólnie rzuć jakieś hasło gdzie można coś poczytać.

Lekcja.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona