Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Legalizacja gaśnicy

Legalizacja gaśnicy

Data: 2009-05-23 14:33:24
Autor: Ajgor
Legalizacja gaśnicy
Witam.

Czy nową, świerzo kupioną gaśnicę do samochodu trzeba po kupnie legalizować czy nie ma takiej potrzeby?

Data: 2009-05-23 14:41:11
Autor: castrol
Legalizacja gaśnicy
Ajgor pisze:

Czy nową, świerzo kupioną gaśnicę do samochodu trzeba po kupnie legalizować czy nie ma takiej potrzeby?

W jakim celu?

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-05-23 15:32:04
Autor: Przemysław Bernat
Legalizacja gaśnicy
Dnia Sat, 23 May 2009 14:33:24 +0200, Ajgor napisał(a):

Czy nową, świerzo kupioną gaśnicę do samochodu trzeba po kupnie legalizować czy nie ma takiej potrzeby?

Nie ma takiej potrzeby. Podobnie jak nie ma potrzeby legalizowania starej
10-letniej. Gaśnica ma być kilogramowa, proszkowa i sprawna - nie ma wymogu
legalizacji.


--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2009-05-23 15:47:36
Autor: SDD
Legalizacja gaśnicy

Użytkownik "Przemysław Bernat" <pbernat@polbox.com> napisał w wiadomości news:t6l75mnj6m3g.hhxcmmj3nlsh$.dlg40tude.net...

Nie ma takiej potrzeby. Podobnie jak nie ma potrzeby legalizowania starej
10-letniej. Gaśnica ma być kilogramowa, proszkowa i sprawna - nie ma wymogu
legalizacji.

Ni ezagladalem do przepisow, to nie wiem, ale wiem, ze si eprzyczepiaja podczas kontroli.
Jak sie kupuje gasnice w sklepie, to ona ma jakis czas waznosci (rok - dwa). Np.ja kupowalem rok temu w sierpniu i ma waznosc do kwietnia 2010.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2009-05-23 16:10:43
Autor: castrol
Legalizacja gaśnicy
SDD pisze:

Ni ezagladalem do przepisow, to nie wiem, ale wiem, ze si eprzyczepiaja podczas kontroli.

Kto sie przyczepia? Gasnica ma byc sprawna, tak stanowia przepisy.
Mi nawet nigdy policja gasnicy nie ogladala.

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-05-23 14:26:30
Autor: januszek
Legalizacja gaśnicy
castrol napisał(a):

Kto sie przyczepia? Gasnica ma byc sprawna, tak stanowia przepisy.
Mi nawet nigdy policja gasnicy nie ogladala.

Ok, pytanie: czy gaśnica bez ważnej legalizacji jest gaśnicą sprawną?

j.

--
www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet!

Data: 2009-05-23 16:42:40
Autor: Przemysław Bernat
Legalizacja gaśnicy
Dnia 23 May 2009 16:26:30 +0200, januszek napisał(a):

Ok, pytanie: czy gaśnica bez ważnej legalizacji jest gaśnicą sprawną?

A czy rower bez ważnych badań technicznych jest rowerem sprawnym?

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2009-05-23 17:32:24
Autor: januszek
Legalizacja gaśnicy
Przemysław Bernat napisał(a):

Ok, pytanie: czy gaśnica bez ważnej legalizacji jest gaśnicą sprawną?

A czy rower bez ważnych badań technicznych jest rowerem sprawnym?

Porównanie nie ma sensu bo nie ma regulacji dotyczących badań technicznych roweru. Są za to normy regulujące kwestie gaśnic.
I tu pojawia się pytanie czy to co się zwykle wozi w samochodze to
w rozumieniu tych norm to jest gaśnica ;)

j.

--
www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet!

Data: 2009-05-23 20:56:52
Autor: Przemysław Bernat
Legalizacja gaśnicy
Dnia 23 May 2009 19:32:24 +0200, januszek napisał(a):

Porównanie nie ma sensu bo nie ma regulacji dotyczących badań technicznych roweru. Są za to normy regulujące kwestie gaśnic.

Normy te mówią, że gaśnica ma być proszkowa, min. 1 kg i sprawna. Rower,
którym się poruszasz też ma być sprawny. Dla gaśnicy samochodowej, podobnie
jak dla roweru nie określono, że sprawność na potwierdzać jakiś organ,
częstotliwości tych sprawdzeń też nie narzucono. Przenoszenie na gaśnice w
pojazdach obowiązku legalizacji, jaki obowiązuje gaśnice w budynkach, nie
mam moim zdaniem zasadne, bo w samochodzie przepisy budowlane i ppoż
dotyczące budynku raczej nie mają zastosowania.


--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2009-05-23 23:09:43
Autor: BartekK
Legalizacja gaśnicy
Przemysław Bernat pisze:
Dnia 23 May 2009 19:32:24 +0200, januszek napisał(a):

Porównanie nie ma sensu bo nie ma regulacji dotyczących badań technicznych roweru. Są za to normy regulujące kwestie gaśnic.

Normy te mówią, że gaśnica ma być proszkowa, min. 1 kg i sprawna. Rower,
którym się poruszasz też ma być sprawny. Dla gaśnicy samochodowej, podobnie
jak dla roweru nie określono, że sprawność na potwierdzać jakiś organ,
częstotliwości tych sprawdzeń też nie narzucono. Przenoszenie na gaśnice w
pojazdach obowiązku legalizacji, jaki obowiązuje gaśnice w budynkach, nie
mam moim zdaniem zasadne, bo w samochodzie przepisy budowlane i ppoż
dotyczące budynku raczej nie mają zastosowania.
I jak już ktoś wspomniał - gaśnice te mają (przeważnie/w większości) inną budowę (przebijany jednokrotnie nabój z gazem nośnym), która wyklucza typowe "legalizacje" przy gaśnicach "stacjonarnych" w których można zmierzyć ciśnienie gazu, wymienić proszek etc. To są po prostu jednorazówki, najwyżej można nią potrząsnąć, zważyć, sprawdzić czy nie zardzewiały zbiornik i tyle.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2009-05-24 03:45:27
Autor: januszek
Legalizacja gaśnicy
Przemysław Bernat napisał(a):

Normy te mówią, że gaśnica ma być proszkowa, min. 1 kg i sprawna. Rower,
którym się poruszasz też ma być sprawny.

Poproszę więc o wykaz norm jakie ma spełniać rower ;)

j.

--
www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet!

Data: 2009-05-24 07:57:10
Autor: Przemysław Bernat
Legalizacja gaśnicy
Dnia 24 May 2009 05:45:27 +0200, januszek napisał(a):

Poproszę więc o wykaz norm jakie ma spełniać rower ;)

Masz w Kodeksie Drogowym. Światełka, hamulce, dzwonek tak z grubsza.
Podobnie jak gaśnica: sprawna, proszkowa, 1 kg środka gaśniczego. --
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2009-05-24 08:49:11
Autor: januszek
Legalizacja gaśnicy
Przemysław Bernat napisał(a):

Masz w Kodeksie Drogowym. Światełka, hamulce, dzwonek tak z grubsza.
Podobnie jak gaśnica: sprawna, proszkowa, 1 kg środka gaśniczego.

Hmm... Coś dzwoni ale nie wiadomo gdzie? Bo masz na myśli chyba jakieś rozporządzenie któregoś Minista a nie Kodeks Drogowy?  Wracając do tematu, PORoR wyraźnie wręcz zabrania "stosowania w pojeździe przedmiotów wyposażenia i części nieodpowiadających warunkom określonym w przepisach szczegółowych". Dodatkowo "Minister właściwy do spraw transportu lub jednostka przez niego upoważniona może przeprowadzać kontrolę produkcji pojazdów, przedmiotów ich wyposażenia lub części, objętych homologacją typu, co do ich zgodności z warunkami określonymi w świadectwie homologacji". No i jest też Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z z dnia 21 kwietnia 2006 r.w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów, które określa, że: "Urządzenia przeciwpożarowe i gaśnice powinny być poddawane przeglądom technicznym i czynnościom konserwacyjnym zgodnie z zasadami określonymi w Polskich Normach dotyczących urządzeń przeciwpożarowych i gaśnic, w odnośnej dokumentacji techniczno-ruchowej oraz instrukcjach obsługi".

j.

--
www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet!

Data: 2009-05-24 14:53:17
Autor: Szerr
Legalizacja gaśnicy
Dnia 24 May 2009 10:49:11 +0200, januszek napisał(a)
w:<news:slrnh1i2g6.7tr.januszekgimli.mierzwiak.com>:

określonymi w świadectwie homologacji". No i jest też Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z z dnia 21 kwietnia 2006 r.w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów

Samochód jest budynkiem, obiektem, czy terenem? ;-)

--
Quid leges sine moribus?

Data: 2009-05-24 16:47:59
Autor: Ajgor
Legalizacja gaśnicy
Użytkownik "Szerr" <nie@podam.pl> napisał w wiadomości news:1phvzjd19rt87$.1rl4cj41136jq$.dlg40tude.net...

Samochód jest budynkiem, obiektem, czy terenem? ;-)

Czasem jest nieruchomością. Jak mu silnik wysiądzie :)

Data: 2009-05-24 20:40:44
Autor: januszek
Legalizacja gaśnicy
Szerr napisał(a):

Samochód jest budynkiem, obiektem, czy terenem? ;-)

Tam nigdzie nie jest napisane, że dotyczy to tylko budynków, obiektów czy terenu (cokolwiek to jest).

j.

--
www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet!

Data: 2009-05-25 08:18:16
Autor: Szerr
Legalizacja gaśnicy
Dnia 24 May 2009 22:40:44 +0200, januszek napisał(a)
w:<news:slrnh1jc68.g5j.januszekgimli.mierzwiak.com>:

Tam nigdzie nie jest napisane, że dotyczy to tylko budynków, obiektów czy terenu (cokolwiek to jest).

Jak to nie jest? A w nazwie rozporządzenia?

--
Quid leges sine moribus?

Data: 2009-05-25 06:43:58
Autor: januszek
Legalizacja gaśnicy
Szerr napisał(a):

Tam nigdzie nie jest napisane, że dotyczy to tylko budynków, obiektów czy terenu (cokolwiek to jest).

Jak to nie jest? A w nazwie rozporządzenia?

Moim zdaniem nie ma w tytule nic takiego co mogłoby wskazywać, że pod gasnicę w terenie nie zalicza się gaśnicy w samochodzie ;)

j.

--
www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet!

Data: 2009-05-25 09:37:40
Autor: Szerr
Legalizacja gaśnicy
Dnia 25 May 2009 08:43:58 +0200, januszek napisał(a)
w:<news:slrnh1kfhd.lpp.januszekgimli.mierzwiak.com>:

Moim zdaniem nie ma w tytule nic takiego co mogłoby wskazywać, że pod gasnicę w terenie

Czytaj ze zrozumieniem. Nie chodzi o "gaśnice w terenie", lecz o ochronę
przeciwpożarową "budynków, innych obiektów budowlanych i terenów". Życzę
powodzenia w wykazaniu, że samochód podpada pod którąkolwiek z tych
kategorii.

--
Quid leges sine moribus?

Data: 2009-05-23 17:40:29
Autor: Baloo
Legalizacja gaśnicy

Użytkownik "Przemysław Bernat" <pbernat@polbox.com> napisał w wiadomości news:uzsy2e99ifxf$.m0velxegig3m.dlg40tude.net...
Dnia 23 May 2009 16:26:30 +0200, januszek napisał(a):

Ok, pytanie: czy gaśnica bez ważnej legalizacji jest gaśnicą sprawną?

A czy rower bez ważnych badań technicznych jest rowerem sprawnym?

Well. W jaki zatem sposób sprawdzasz sprawność gaśnicy?

Data: 2009-05-23 17:57:38
Autor: Krzysztof Jodłowski
Legalizacja gaśnicy
Well. W jaki zatem sposób sprawdzasz sprawność gaśnicy?

Najłatwiej i najszybciej: uruchamiając ją - ale stanie się wtedy gaśnicą zużytą i ten kto sprawdzi będzie musiał zapłacić za jej napełnienie.
Trudniej, wolniej i drożej: oddając ją specjaliście/rzeczoznawcy do sprawdzenia w zakładzie napełniania/laboratorium - znów za ekspertyzę zapłaci sprawdzający.

Tak czy inaczej właściciel gaśnicy jest z założenia niewinny dopóki ktoś nie udowodni mu winy - czyli nie udowodni, że gaśnica jest niesprawna. Według wiedzy posiadacza jest ona sprawna.

To trochę tak jak z samochodem niesprawnym technicznie w zakresie niepozwalającym na ruch po drogach publicznych. Jeśli jeździsz nim i nic o tym nie wiesz, to trudno - bo skąd masz wiedzieć. Ale jeśli się o tym dowiesz (lub podejrzewasz że jest niesprawny), to powinieneś naprawić, bo inaczej będziesz poruszał się niesprawnym samochodem - co jest wykroczeniem.

Wracając do gaśnicy. Oczywiście jeśli stan techniczny gaśnicy na pierwszy rzut oka wskazuje na możliwość niesprawności (przerdzewiała, używana, uszkodzony zawór itp.) to właściciel ma obowiązek jej przeglądu.
Gaśnica składa się ze szczelnej obudowy z proszkiem, zaworu z iglicą i naboju ciśnieniowego z gazem. Jeśli obudowa i zawór są nienaruszone, to praktycznie nic złego z gaśnicą nie powinno sie stać. Nabój z gazem to trochę jak nabój do syfonu, więc jak jest szczelny, to szczelny pozostanie przez długie lata.

Krzysztof

Data: 2009-05-23 18:34:53
Autor: Ajgor
Legalizacja gaśnicy

Użytkownik "Krzysztof Jodłowski" <bluelaser@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gv96dv$mi3$1news.onet.pl...
Well. W jaki zatem sposób sprawdzasz sprawność gaśnicy?

Najłatwiej i najszybciej: uruchamiając ją - ale stanie się wtedy gaśnicą zużytą i ten kto sprawdzi będzie musiał zapłacić za jej napełnienie.
Trudniej, wolniej i drożej: oddając ją specjaliście/rzeczoznawcy do sprawdzenia w zakładzie napełniania/laboratorium - znów za ekspertyzę zapłaci sprawdzający.

Tak czy inaczej właściciel gaśnicy jest z założenia niewinny dopóki ktoś nie udowodni mu winy - czyli nie udowodni, że gaśnica jest niesprawna. Według wiedzy posiadacza jest ona sprawna.

U mnie w zakladzie jest masa gasnic i wszystkie przechodza badania legalizacyjne raz na kwartal. A od czasu do czasu sa kontrolowane
przez odpowiednie urzedy. Zasada jest prosta. Nie ma daty legalizacji = niesprawna gasnica. I kontrolera nie obchodzi,
czy jest pelna, czy dziala itp. Nie ma daty  =  nie ma gasnicy. Jestes winny.

Wracając do gaśnicy. Oczywiście jeśli stan techniczny gaśnicy na pierwszy rzut oka wskazuje na możliwość niesprawności (przerdzewiała, używana, uszkodzony zawór itp.) to właściciel ma obowiązek jej przeglądu.
Gaśnica składa się ze szczelnej obudowy z proszkiem, zaworu z iglicą i naboju ciśnieniowego z gazem. Jeśli obudowa i zawór są nienaruszone, to praktycznie nic złego z gaśnicą nie powinno sie stać. Nabój z gazem to trochę jak nabój do syfonu, więc jak jest szczelny, to szczelny pozostanie przez długie lata.

Ja o tym wiem. W ramach swojej pracy musze takie rzeczy wiedziec. Ale jednak chcial bym wiedziec, czy jak policja przeprowadzi rutynowa kontrole,
i nie znajdzie pieczatki legalizacji, to czy moze sie do mnie przyczepic.
Niestety zyjemy w kraju w ktorym jestesmy niewolnikami pieczatek.
Urzadzenie moze byc w 100% sprawne, ale jak nie ma pieczatki, to nie wolno uzywac i koniec.

Data: 2009-05-23 17:09:43
Autor: Jacek_P
Legalizacja gaśnicy
Ajgor napisal:
U mnie w zakladzie jest masa gasnic i wszystkie przechodza badania legalizacyjne raz na kwartal. A od czasu do czasu sa kontrolowane
przez odpowiednie urzedy. Zasada jest prosta. Nie ma daty legalizacji = niesprawna gasnica. I kontrolera nie obchodzi,

Ale kontrola gasnic w budynkach podlega pod inne przepisy,
a poza tym sa to gasnice nieco inne konstrukcyjnie.

A zupelnie realnie: jeszcze nikt nie ugasil pozaru samochodu
tym dezodorantem. Efektywniejsza jest saperka w bagazniku
i obrzucanie chocby przydrozna ziemia/piaskiem/sniegiem.
Te gasnice to wylacznie uspokojenia sumienia urzednikow
i nagonienia biznesu producentom gasnic przez lobbystow.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2009-05-23 19:56:20
Autor: Tristan
Legalizacja gaśnicy
W odpowiedzi na pismo z sobota 23 maj 2009 19:09 (autor Jacek_P publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <gv9akn$16i$2@srv.cyf-kr.edu.pl>):

A zupelnie realnie: jeszcze nikt nie ugasil pozaru samochodu
tym dezodorantem.

Bo nie o ugaszenie chodzi, a o zmniejszenie zagrożenia np. A poza tym, każdy
kierowca ma gaśnicę i lecą kolektywnie na ratunek przy wypadku. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Data: 2009-05-23 21:33:46
Autor: Kocureq
Legalizacja gaśnicy
Tristan pisze:

Bo nie o ugaszenie chodzi, a o zmniejszenie zagroĹźenia np. A poza tym, kaĹźdy
kierowca ma gaśnicę i lecą kolektywnie na ratunek przy wypadku.

Oj widziałem taką kolektywną akcję. 3 gaśnice kolektywnie poszły, samochód się indywidualnie jednak spalił :)

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [   kocureq@jabber.org          ] |_|_|)___)

Data: 2009-05-24 08:33:23
Autor: Tristan
Legalizacja gaśnicy
W odpowiedzi na pismo z sobota 23 maj 2009 21:33 (autor Kocureq publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <gv9kk3$fag$1@inews.gazeta.pl>):

Bo nie o ugaszenie chodzi, a o zmniejszenie zagrożenia np. A poza tym,
każdy kierowca ma gaśnicę i lecą kolektywnie na ratunek przy wypadku.

Oj widziałem taką kolektywną akcję. 3 gaśnice kolektywnie poszły,
samochód się indywidualnie jednak spalił :)

Ale z opóźnieniem, co może być istotne, prawda?

--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Data: 2009-05-24 11:51:36
Autor: Kocureq
Legalizacja gaśnicy
Tristan pisze:

Ale z opóźnieniem, co może być istotne, prawda?

Zakładasz, że gdy poczujesz pierwszy dymek, wokół Ciebie natychmiast zatrzyma się 5 samochodów i wyskoczą z nich kierowcy z gaśnicami? Opóźnienie występuje zawsze.

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [   kocureq@jabber.org          ] |_|_|)___)

Data: 2009-05-24 12:44:19
Autor: Tristan
Legalizacja gaśnicy
W odpowiedzi na pismo z niedziela 24 maj 2009 11:51 (autor Kocureq publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <gvb5r8$lfj$2@inews.gazeta.pl>):

Ale z opóźnieniem, co może być istotne, prawda?
Zakładasz, że gdy poczujesz pierwszy dymek, wokół Ciebie natychmiast
zatrzyma się 5 samochodów i wyskoczą z nich kierowcy z gaśnicami?
Opóźnienie występuje zawsze.

Nie. Spalił się z opóźnieniem. Jak w międzyczasie inni wyciągają ofiarę zza
kierownicy, może to mieć znaczenie. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Data: 2009-05-23 22:51:02
Autor: Ajgor
Legalizacja gaśnicy

Użytkownik "Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał w wiadomości news:gv9akn$16i$2srv.cyf-kr.edu.pl...
Ajgor napisal:
U mnie w zakladzie jest masa gasnic i wszystkie przechodza badania
legalizacyjne raz na kwartal. A od czasu do czasu sa kontrolowane
przez odpowiednie urzedy. Zasada jest prosta. Nie ma daty legalizacji =
niesprawna gasnica. I kontrolera nie obchodzi,

Ale kontrola gasnic w budynkach podlega pod inne przepisy,
a poza tym sa to gasnice nieco inne konstrukcyjnie.

A zupelnie realnie: jeszcze nikt nie ugasil pozaru samochodu
tym dezodorantem. Efektywniejsza jest saperka w bagazniku
i obrzucanie chocby przydrozna ziemia/piaskiem/sniegiem.
Te gasnice to wylacznie uspokojenia sumienia urzednikow
i nagonienia biznesu producentom gasnic przez lobbystow.

Oczywiscie ze nikt nie ugasil. I przemyslowa tez nie ugasisz.
Ale ja nie pytalem, czy ugasisz pozar, tylko czy policja sie nie przyczepi.

Data: 2009-05-24 01:05:32
Autor: Robert Tomasik
Legalizacja gaśnicy
Użytkownik "Ajgor" <niepod@m.pl> napisał w wiadomości news:gv9nm3$tig$1news.dialog.net.pl...
Użytkownik "Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał w wiadomości news:gv9akn$16i$2srv.cyf-kr.edu.pl...
Ajgor napisal:
U mnie w zakladzie jest masa gasnic i wszystkie przechodza badania
legalizacyjne raz na kwartal. A od czasu do czasu sa kontrolowane
przez odpowiednie urzedy. Zasada jest prosta. Nie ma daty legalizacji =
niesprawna gasnica. I kontrolera nie obchodzi,
Ale kontrola gasnic w budynkach podlega pod inne przepisy,
a poza tym sa to gasnice nieco inne konstrukcyjnie.
A zupelnie realnie: jeszcze nikt nie ugasil pozaru samochodu
tym dezodorantem. Efektywniejsza jest saperka w bagazniku
i obrzucanie chocby przydrozna ziemia/piaskiem/sniegiem.
Te gasnice to wylacznie uspokojenia sumienia urzednikow
i nagonienia biznesu producentom gasnic przez lobbystow.
Oczywiscie ze nikt nie ugasil. I przemyslowa tez nie ugasisz.
Ale ja nie pytalem, czy ugasisz pozar, tylko czy policja sie nie
przyczepi.

WYdaje mi się, że nikt nigdy nie proponował, by te gaśnice do gaszenia samochodów używano. Taką małą gaśnicą, to można zgasić jakiś malutki pożar w zarodku. Niedopałek, tlącą się skrzynkę bezpieczników. Do palącego się samochodu jest potrzebna straż pożarna, która i tak często nie daje rady i poprzestaje na działaniach zmierzających do lokalizacji pożaru i zapobieżeniu jego rozprzestrzenienia się na okolicę, sąsiednie pojazdy, budynki itp.

Data: 2009-05-24 09:42:13
Autor: szadok
Legalizacja gaśnicy
Dnia 23.05.2009 Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał/a:

WYdaje mi się, że nikt nigdy nie proponował, by te gaśnice do gaszenia samochodów używano. Taką małą gaśnicą, to można zgasić jakiś malutki pożar w zarodku. Niedopałek, tlącą się skrzynkę bezpieczników. Do palącego się samochodu jest potrzebna straż pożarna, która i tak często nie daje rady i poprzestaje na działaniach zmierzających do lokalizacji pożaru i zapobieżeniu jego rozprzestrzenienia się na okolicę, sąsiednie pojazdy, budynki itp.

No bo do tego służy. Jak widzisz, że spod maski bucha Ci dym to
jeszcze jest jakaś szansa, żeby te 1kg proszku wykorzystać z sukcesem. A
jak się ktoś jeszcze zatrzyma to szanse rosną. Tylko trzeba robić to z
głową. Tyle mówią strażacy na szkoleniach - da się, jest pomocna nawet taka
mała gaśnica. Byle wiedzieć jak użyć.

pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail

Data: 2009-05-24 00:36:44
Autor: Maciej Bebenek (news.onet.pl)
Legalizacja gaśnicy
Jacek_P wrote:
Ajgor napisal:
U mnie w zakladzie jest masa gasnic i wszystkie przechodza badania legalizacyjne raz na kwartal. A od czasu do czasu sa kontrolowane
przez odpowiednie urzedy. Zasada jest prosta. Nie ma daty legalizacji = niesprawna gasnica. I kontrolera nie obchodzi,

Ale kontrola gasnic w budynkach podlega pod inne przepisy,
a poza tym sa to gasnice nieco inne konstrukcyjnie.

A czy w ogóle są jakieś podstawy prawne do legalizacji tych pseudogaśnic?

M.

Data: 2009-05-24 01:09:14
Autor: Robert Tomasik
Legalizacja gaśnicy
Użytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <maciej_pmt@tpsa.waw.pl> napisał w wiadomości news:gv9tps$bsp$2news.onet.pl...
Jacek_P wrote:
Ajgor napisal:
U mnie w zakladzie jest masa gasnic i wszystkie przechodza badania legalizacyjne raz na kwartal. A od czasu do czasu sa kontrolowane
przez odpowiednie urzedy. Zasada jest prosta. Nie ma daty legalizacji = niesprawna gasnica. I kontrolera nie obchodzi,
Ale kontrola gasnic w budynkach podlega pod inne przepisy,
a poza tym sa to gasnice nieco inne konstrukcyjnie.
A czy w ogóle są jakieś podstawy prawne do legalizacji tych pseudogaśnic?
M.

Ja się zastanawiam, w jaki niby sposób technicznie taka legalizacja miałaby następować? Przecież to generalnie jest nierozbieralne. moim zdaniem producent powinien określić czasookres działania i po tym okresie powinno się gaśnicę utylizować. Widziałem też takie samochodowe gaśnice z manometrem, gdzie było pokazywane ciśnienie i pole zielone i czerwone.

Data: 2009-05-24 09:39:19
Autor: szadok
Legalizacja gaśnicy
Dnia 23.05.2009 Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał/a:

Ja się zastanawiam, w jaki niby sposób technicznie taka legalizacja miałaby następować? Przecież to generalnie jest nierozbieralne.

Dziwne, albo te nowe jakieś inne... Na trzy  gaśnice 1kg wszystkie trzy
były rozbierane. Były ważone (zdaje się ilość CO2 w naboju)  sprawdzany proszek czy nie zbrylony. Jeśli coś jest nie tak - wymienia się części.

moim zdaniem producent powinien określić czasookres działania i po tym okresie powinno się gaśnicę utylizować

No ale jest termin (co prawda nie pamiętam teraz do czego) po tym
terminie możesz utylizować, albo dać do sprawdzenia/legalizacji.

Zresztą okazuje się, że nawet w legalizowanej gaśnicy czasem może się
proszek zbrylić, a zresztą ludzie nie wiedzą jak używać gaśnic. I tu
jest większy problem. Bo często gaśnica potrzebuje żeby ją o krawężnik postukać,
potem przebić (otworzyć zawór na moment), potem zaś postukać, popotrząsac, parę sekund to potrwa i dopiero wtedy ta gaśnica sprawnie działa. A jak tego nie
zrobisz i otworzysz zawór i od razu do ognia, to najczęściej prawie nic
z niej nie wyleci... A potem kolejna rzecz: masz ZTCW jakieś 5 sekund działania gaśnicy ;) Tyle czasu, żeby dobrze skierować strumień proszku
no i nie otworzyć od razu maski ;).
No i teraz jak pali Ci się auto... ile osób jest w
stanie to wszystko popamiętać, skoro nie byli na żadnym szkoleniu
PPOŻ... Także te gaśnice to ponoć dobre są, ale jak ktoś parę razy miał z nimi
do czynienia i wie co robi ;)

pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail

Data: 2009-05-24 11:53:28
Autor: Kocureq
Legalizacja gaśnicy
szadok pisze:

No i teraz jak pali Ci się auto... ile osób jest w
stanie to wszystko popamiętać, skoro nie byli na żadnym szkoleniu
PPOĹť...

Kiedyś rozmawiałem ze strażą pożarną w DC, niestety nie byli chętni nauczyć korzystania z gaśnicy (własnej, żeby nie było ;)

Są jakieś takie praktyczne szkolenia PPOŻ?

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [   kocureq@jabber.org          ] |_|_|)___)

Data: 2009-05-24 23:38:18
Autor: szadok
Legalizacja gaśnicy
Dnia 24.05.2009 Kocureq <adres@w.stopce.pl> napisał/a:

Kiedyś rozmawiałem ze strażą pożarną w DC, niestety nie byli chętni nauczyć korzystania z gaśnicy (własnej, żeby nie było ;)

Są jakieś takie praktyczne szkolenia PPOŻ?

No ja akurat miałem na kopalni (jako firma zewnętrzna) Ale i tam różnie
bywa... czasem coś pokażą i psikną, ale w większości to tylko teorii
godzinka i fru. Spadać, odbębnione, a strażak $ wziął ;/ Aczkolwiek
jakby ich podpytać, to raczej fajni goście byli, pewnie dałoby się coś
załatwić. Może popytaj w firmach handlujących PPOŻ, może Ci polecą jakieś
szkolenie i się załapiesz ze swoją gaśnicą na dodatkowy instruktaż :)

pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail

Data: 2009-05-23 19:09:51
Autor: BartekK
Legalizacja gaśnicy
Ajgor pisze:
Urzadzenie moze byc w 100% sprawne, ale jak nie ma pieczatki, to nie wolno uzywac i koniec.
Ale nigdzie nie ma w (tym) przepisie wymogu pieczątki, tylko jest wymóg sprawności. I koniec. Nie ma co tutaj dyskutować, również z panami policjantami. Przepis jest jednoznaczny i czytelny, a że interpretacja może być pokrętna to inna sprawa...

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2009-05-23 22:51:55
Autor: Ajgor
Legalizacja gaśnicy

Użytkownik "BartekK" napisał w wiadomości news:gv9b6l$a0f$1nemesis.news.neostrada.pl...

Urzadzenie moze byc w 100% sprawne, ale jak nie ma pieczatki, to nie wolno uzywac i koniec.

Ale nigdzie nie ma w (tym) przepisie wymogu pieczątki, tylko jest wymóg sprawności. I koniec. Nie ma co tutaj dyskutować, również z panami policjantami. Przepis jest jednoznaczny i czytelny, a że interpretacja może być pokrętna to inna sprawa...

I wlasnie o to pytalem :)

Data: 2009-05-23 19:13:40
Autor: Krzysztof Jodłowski
Legalizacja gaśnicy
U mnie w zakladzie jest masa gasnic i wszystkie przechodza badania legalizacyjne raz na kwartal. A od czasu do czasu sa kontrolowane

Przepisy dotyczące obiektów (Ustawa p.poż...) nie dotyczą samochodów.

Ja o tym wiem. W ramach swojej pracy musze takie rzeczy wiedziec. Ale jednak chcial bym wiedziec, czy jak policja przeprowadzi rutynowa kontrole,
i nie znajdzie pieczatki legalizacji, to czy moze sie do mnie przyczepic.

Nie, chyba że na oko widać że jest niesprawna.
Jakiś czas temu Komenda Główna wydała nawet okólnik na ten temat. Widziałem go w sieci, tylko teraz nie mogę go znaleźć. Policjant może tylko pouczyć kierowcę.
W końcu ta gaśnica może (w sprzyjających warunkach pożaru i przy umiejętności gaszącego) pomóc kierowcy a nie policjantowi.

Krzysztof

Data: 2009-05-23 23:10:24
Autor: Grzexs
Legalizacja gaśnicy
Gaśnica składa się ze szczelnej obudowy z proszkiem, zaworu z iglicą i naboju ciśnieniowego z gazem. Jeśli obudowa i zawór są nienaruszone, to praktycznie nic złego z gaśnicą nie powinno sie stać. Nabój z gazem to trochę jak nabój do syfonu, więc jak jest szczelny, to szczelny pozostanie przez długie lata.

To ja dorzucę - dobrze jest od czasu do czasu wyjąć gaśnicę, odwrócić ją "do góry nogami" (od pozycji, w której zwykle jeździ, jakakolwiek by ona nie była) i "postukać" o coś twardego. Czasem czuć wtedy zmieniający się środek ciężkości. Wtedy następuje przemieszanie proszku, co zapobiega zbrylaniu. Można trochę jeszcze pomachać gaśnicą i poprzekręcać ją w rozmaite strony.
--
Grzexs

Data: 2009-05-25 10:30:30
Autor: Baloo
Legalizacja gaśnicy

Użytkownik "Krzysztof Jodłowski" <bluelaser@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gv96dv$mi3$1news.onet.pl...
Well. W jaki zatem sposób sprawdzasz sprawność gaśnicy?

Najłatwiej i najszybciej: uruchamiając ją

Czyli mniej więcej tak, jak policjant sprawdza, czy działają zapałki ;-)

Data: 2009-05-25 17:21:51
Autor: Arek
Legalizacja gaśnicy
Użytkownik "Ajgor" <niepod@m.pl> napisał w wiadomości news:gv8qhf$c1a$1news.dialog.net.pl...
Witam.

Czy nową, świerzo kupioną gaśnicę do samochodu trzeba po kupnie legalizować czy nie ma takiej potrzeby?



Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia - w par. 11 ust.1 pkt 4 - obowiązek posiadania gaśnicy.

Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów przy tym stosowanych - załącznik nr 1, pkt - dla gaśnicy sposób badania to oględziny, zaś podstawowe kryterium uznania stanu technicznego za niezadowalający to brak gaśnicy. Nie ma mowy o braku legalizacji.

--
Arek

Data: 2009-05-25 17:22:51
Autor: Arek
Legalizacja gaśnicy
w drugim rozp. mowa oczywiście o  załączniku nr 1, pkt 1.2 (zgubiłem punkt)

Legalizacja gaśnicy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona