Data: 2009-05-23 14:33:24 | |
Autor: Ajgor | |
Legalizacja gaśnicy | |
Witam.
Czy nową, świerzo kupioną gaśnicę do samochodu trzeba po kupnie legalizować czy nie ma takiej potrzeby? |
|
Data: 2009-05-23 14:41:11 | |
Autor: castrol | |
Legalizacja gaśnicy | |
Ajgor pisze:
Czy nową, świerzo kupioną gaśnicę do samochodu trzeba po kupnie legalizować czy nie ma takiej potrzeby? W jakim celu? -- Pozdrawiam Jacek Kustra |
|
Data: 2009-05-23 15:32:04 | |
Autor: Przemysław Bernat | |
Legalizacja gaśnicy | |
Dnia Sat, 23 May 2009 14:33:24 +0200, Ajgor napisał(a):
Czy nową, świerzo kupioną gaśnicę do samochodu trzeba po kupnie legalizować czy nie ma takiej potrzeby? Nie ma takiej potrzeby. Podobnie jak nie ma potrzeby legalizowania starej 10-letniej. Gaśnica ma być kilogramowa, proszkowa i sprawna - nie ma wymogu legalizacji. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2009-05-23 15:47:36 | |
Autor: SDD | |
Legalizacja gaśnicy | |
Użytkownik "Przemysław Bernat" <pbernat@polbox.com> napisał w wiadomości news:t6l75mnj6m3g.hhxcmmj3nlsh$.dlg40tude.net... Nie ma takiej potrzeby. Podobnie jak nie ma potrzeby legalizowania starej Ni ezagladalem do przepisow, to nie wiem, ale wiem, ze si eprzyczepiaja podczas kontroli. Jak sie kupuje gasnice w sklepie, to ona ma jakis czas waznosci (rok - dwa). Np.ja kupowalem rok temu w sierpniu i ma waznosc do kwietnia 2010. Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2009-05-23 16:10:43 | |
Autor: castrol | |
Legalizacja gaśnicy | |
SDD pisze:
Ni ezagladalem do przepisow, to nie wiem, ale wiem, ze si eprzyczepiaja podczas kontroli. Kto sie przyczepia? Gasnica ma byc sprawna, tak stanowia przepisy. Mi nawet nigdy policja gasnicy nie ogladala. -- Pozdrawiam Jacek Kustra |
|
Data: 2009-05-23 14:26:30 | |
Autor: januszek | |
Legalizacja gaśnicy | |
castrol napisał(a):
Kto sie przyczepia? Gasnica ma byc sprawna, tak stanowia przepisy. Ok, pytanie: czy gaśnica bez ważnej legalizacji jest gaśnicą sprawną? j. -- www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet! |
|
Data: 2009-05-23 16:42:40 | |
Autor: Przemysław Bernat | |
Legalizacja gaśnicy | |
Dnia 23 May 2009 16:26:30 +0200, januszek napisał(a):
Ok, pytanie: czy gaśnica bez ważnej legalizacji jest gaśnicą sprawną? A czy rower bez ważnych badań technicznych jest rowerem sprawnym? -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2009-05-23 17:32:24 | |
Autor: januszek | |
Legalizacja gaśnicy | |
Przemysław Bernat napisał(a):
Ok, pytanie: czy gaśnica bez ważnej legalizacji jest gaśnicą sprawną? A czy rower bez ważnych badań technicznych jest rowerem sprawnym? Porównanie nie ma sensu bo nie ma regulacji dotyczących badań technicznych roweru. Są za to normy regulujące kwestie gaśnic. I tu pojawia się pytanie czy to co się zwykle wozi w samochodze to w rozumieniu tych norm to jest gaśnica ;) j. -- www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet! |
|
Data: 2009-05-23 20:56:52 | |
Autor: Przemysław Bernat | |
Legalizacja gaśnicy | |
Dnia 23 May 2009 19:32:24 +0200, januszek napisał(a):
Porównanie nie ma sensu bo nie ma regulacji dotyczących badań technicznych roweru. Są za to normy regulujące kwestie gaśnic. Normy te mówią, że gaśnica ma być proszkowa, min. 1 kg i sprawna. Rower, którym się poruszasz też ma być sprawny. Dla gaśnicy samochodowej, podobnie jak dla roweru nie określono, że sprawność na potwierdzać jakiś organ, częstotliwości tych sprawdzeń też nie narzucono. Przenoszenie na gaśnice w pojazdach obowiązku legalizacji, jaki obowiązuje gaśnice w budynkach, nie mam moim zdaniem zasadne, bo w samochodzie przepisy budowlane i ppoż dotyczące budynku raczej nie mają zastosowania. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2009-05-23 23:09:43 | |
Autor: BartekK | |
Legalizacja gaśnicy | |
Przemysław Bernat pisze:
Dnia 23 May 2009 19:32:24 +0200, januszek napisał(a):I jak już ktoś wspomniał - gaśnice te mają (przeważnie/w większości) inną budowę (przebijany jednokrotnie nabój z gazem nośnym), która wyklucza typowe "legalizacje" przy gaśnicach "stacjonarnych" w których można zmierzyć ciśnienie gazu, wymienić proszek etc. To są po prostu jednorazówki, najwyżej można nią potrząsnąć, zważyć, sprawdzić czy nie zardzewiały zbiornik i tyle. -- | Bartlomiej Kuzniewski | sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 |
|
Data: 2009-05-24 03:45:27 | |
Autor: januszek | |
Legalizacja gaśnicy | |
Przemysław Bernat napisał(a):
Normy te mówią, że gaśnica ma być proszkowa, min. 1 kg i sprawna. Rower, Poproszę więc o wykaz norm jakie ma spełniać rower ;) j. -- www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet! |
|
Data: 2009-05-24 07:57:10 | |
Autor: Przemysław Bernat | |
Legalizacja gaśnicy | |
Dnia 24 May 2009 05:45:27 +0200, januszek napisał(a):
Poproszę więc o wykaz norm jakie ma spełniać rower ;) Masz w Kodeksie Drogowym. Światełka, hamulce, dzwonek tak z grubsza. Podobnie jak gaśnica: sprawna, proszkowa, 1 kg środka gaśniczego. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2009-05-24 08:49:11 | |
Autor: januszek | |
Legalizacja gaśnicy | |
Przemysław Bernat napisał(a):
Masz w Kodeksie Drogowym. Światełka, hamulce, dzwonek tak z grubsza. Hmm... Coś dzwoni ale nie wiadomo gdzie? Bo masz na myśli chyba jakieś rozporządzenie któregoś Minista a nie Kodeks Drogowy? Wracając do tematu, PORoR wyraźnie wręcz zabrania "stosowania w pojeździe przedmiotów wyposażenia i części nieodpowiadających warunkom określonym w przepisach szczegółowych". Dodatkowo "Minister właściwy do spraw transportu lub jednostka przez niego upoważniona może przeprowadzać kontrolę produkcji pojazdów, przedmiotów ich wyposażenia lub części, objętych homologacją typu, co do ich zgodności z warunkami określonymi w świadectwie homologacji". No i jest też Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z z dnia 21 kwietnia 2006 r.w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów, które określa, że: "Urządzenia przeciwpożarowe i gaśnice powinny być poddawane przeglądom technicznym i czynnościom konserwacyjnym zgodnie z zasadami określonymi w Polskich Normach dotyczących urządzeń przeciwpożarowych i gaśnic, w odnośnej dokumentacji techniczno-ruchowej oraz instrukcjach obsługi". j. -- www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet! |
|
Data: 2009-05-24 14:53:17 | |
Autor: Szerr | |
Legalizacja gaśnicy | |
Dnia 24 May 2009 10:49:11 +0200, januszek napisał(a)
w:<news:slrnh1i2g6.7tr.januszekgimli.mierzwiak.com>: określonymi w świadectwie homologacji". No i jest też Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z z dnia 21 kwietnia 2006 r.w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów Samochód jest budynkiem, obiektem, czy terenem? ;-) -- Quid leges sine moribus? |
|
Data: 2009-05-24 16:47:59 | |
Autor: Ajgor | |
Legalizacja gaśnicy | |
Użytkownik "Szerr" <nie@podam.pl> napisał w wiadomości news:1phvzjd19rt87$.1rl4cj41136jq$.dlg40tude.net...
Samochód jest budynkiem, obiektem, czy terenem? ;-) Czasem jest nieruchomością. Jak mu silnik wysiądzie :) |
|
Data: 2009-05-24 20:40:44 | |
Autor: januszek | |
Legalizacja gaśnicy | |
Szerr napisał(a):
Samochód jest budynkiem, obiektem, czy terenem? ;-) Tam nigdzie nie jest napisane, że dotyczy to tylko budynków, obiektów czy terenu (cokolwiek to jest). j. -- www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet! |
|
Data: 2009-05-25 08:18:16 | |
Autor: Szerr | |
Legalizacja gaśnicy | |
Dnia 24 May 2009 22:40:44 +0200, januszek napisał(a)
w:<news:slrnh1jc68.g5j.januszekgimli.mierzwiak.com>: Tam nigdzie nie jest napisane, że dotyczy to tylko budynków, obiektów czy terenu (cokolwiek to jest). Jak to nie jest? A w nazwie rozporządzenia? -- Quid leges sine moribus? |
|
Data: 2009-05-25 06:43:58 | |
Autor: januszek | |
Legalizacja gaśnicy | |
Szerr napisał(a):
Tam nigdzie nie jest napisane, że dotyczy to tylko budynków, obiektów czy terenu (cokolwiek to jest). Jak to nie jest? A w nazwie rozporządzenia? Moim zdaniem nie ma w tytule nic takiego co mogłoby wskazywać, że pod gasnicę w terenie nie zalicza się gaśnicy w samochodzie ;) j. -- www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet! |
|
Data: 2009-05-25 09:37:40 | |
Autor: Szerr | |
Legalizacja gaśnicy | |
Dnia 25 May 2009 08:43:58 +0200, januszek napisał(a)
w:<news:slrnh1kfhd.lpp.januszekgimli.mierzwiak.com>: Moim zdaniem nie ma w tytule nic takiego co mogłoby wskazywać, że pod gasnicę w terenie Czytaj ze zrozumieniem. Nie chodzi o "gaśnice w terenie", lecz o ochronę przeciwpożarową "budynków, innych obiektów budowlanych i terenów". Życzę powodzenia w wykazaniu, że samochód podpada pod którąkolwiek z tych kategorii. -- Quid leges sine moribus? |
|
Data: 2009-05-23 17:40:29 | |
Autor: Baloo | |
Legalizacja gaśnicy | |
Użytkownik "Przemysław Bernat" <pbernat@polbox.com> napisał w wiadomości news:uzsy2e99ifxf$.m0velxegig3m.dlg40tude.net... Dnia 23 May 2009 16:26:30 +0200, januszek napisał(a): Well. W jaki zatem sposób sprawdzasz sprawność gaśnicy? |
|
Data: 2009-05-23 17:57:38 | |
Autor: Krzysztof Jodłowski | |
Legalizacja gaśnicy | |
Well. W jaki zatem sposób sprawdzasz sprawność gaśnicy? Najłatwiej i najszybciej: uruchamiając ją - ale stanie się wtedy gaśnicą zużytą i ten kto sprawdzi będzie musiał zapłacić za jej napełnienie. Trudniej, wolniej i drożej: oddając ją specjaliście/rzeczoznawcy do sprawdzenia w zakładzie napełniania/laboratorium - znów za ekspertyzę zapłaci sprawdzający. Tak czy inaczej właściciel gaśnicy jest z założenia niewinny dopóki ktoś nie udowodni mu winy - czyli nie udowodni, że gaśnica jest niesprawna. Według wiedzy posiadacza jest ona sprawna. To trochę tak jak z samochodem niesprawnym technicznie w zakresie niepozwalającym na ruch po drogach publicznych. Jeśli jeździsz nim i nic o tym nie wiesz, to trudno - bo skąd masz wiedzieć. Ale jeśli się o tym dowiesz (lub podejrzewasz że jest niesprawny), to powinieneś naprawić, bo inaczej będziesz poruszał się niesprawnym samochodem - co jest wykroczeniem. Wracając do gaśnicy. Oczywiście jeśli stan techniczny gaśnicy na pierwszy rzut oka wskazuje na możliwość niesprawności (przerdzewiała, używana, uszkodzony zawór itp.) to właściciel ma obowiązek jej przeglądu. Gaśnica składa się ze szczelnej obudowy z proszkiem, zaworu z iglicą i naboju ciśnieniowego z gazem. Jeśli obudowa i zawór są nienaruszone, to praktycznie nic złego z gaśnicą nie powinno sie stać. Nabój z gazem to trochę jak nabój do syfonu, więc jak jest szczelny, to szczelny pozostanie przez długie lata. Krzysztof |
|
Data: 2009-05-23 18:34:53 | |
Autor: Ajgor | |
Legalizacja gaśnicy | |
Użytkownik "Krzysztof Jodłowski" <bluelaser@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gv96dv$mi3$1news.onet.pl... Well. W jaki zatem sposób sprawdzasz sprawność gaśnicy? U mnie w zakladzie jest masa gasnic i wszystkie przechodza badania legalizacyjne raz na kwartal. A od czasu do czasu sa kontrolowane przez odpowiednie urzedy. Zasada jest prosta. Nie ma daty legalizacji = niesprawna gasnica. I kontrolera nie obchodzi, czy jest pelna, czy dziala itp. Nie ma daty = nie ma gasnicy. Jestes winny. Wracając do gaśnicy. Oczywiście jeśli stan techniczny gaśnicy na pierwszy rzut oka wskazuje na możliwość niesprawności (przerdzewiała, używana, uszkodzony zawór itp.) to właściciel ma obowiązek jej przeglądu. Ja o tym wiem. W ramach swojej pracy musze takie rzeczy wiedziec. Ale jednak chcial bym wiedziec, czy jak policja przeprowadzi rutynowa kontrole, i nie znajdzie pieczatki legalizacji, to czy moze sie do mnie przyczepic. Niestety zyjemy w kraju w ktorym jestesmy niewolnikami pieczatek. Urzadzenie moze byc w 100% sprawne, ale jak nie ma pieczatki, to nie wolno uzywac i koniec. |
|
Data: 2009-05-23 17:09:43 | |
Autor: Jacek_P | |
Legalizacja gaśnicy | |
Ajgor napisal:
U mnie w zakladzie jest masa gasnic i wszystkie przechodza badania legalizacyjne raz na kwartal. A od czasu do czasu sa kontrolowane Ale kontrola gasnic w budynkach podlega pod inne przepisy, a poza tym sa to gasnice nieco inne konstrukcyjnie. A zupelnie realnie: jeszcze nikt nie ugasil pozaru samochodu tym dezodorantem. Efektywniejsza jest saperka w bagazniku i obrzucanie chocby przydrozna ziemia/piaskiem/sniegiem. Te gasnice to wylacznie uspokojenia sumienia urzednikow i nagonienia biznesu producentom gasnic przez lobbystow. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-05-23 19:56:20 | |
Autor: Tristan | |
Legalizacja gaśnicy | |
W odpowiedzi na pismo z sobota 23 maj 2009 19:09 (autor Jacek_P publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <gv9akn$16i$2@srv.cyf-kr.edu.pl>):
A zupelnie realnie: jeszcze nikt nie ugasil pozaru samochodu Bo nie o ugaszenie chodzi, a o zmniejszenie zagrożenia np. A poza tym, każdy kierowca ma gaśnicę i lecą kolektywnie na ratunek przy wypadku. -- Tristan Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2 |
|
Data: 2009-05-23 21:33:46 | |
Autor: Kocureq | |
Legalizacja gaĹnicy | |
Tristan pisze:
Bo nie o ugaszenie chodzi, a o zmniejszenie zagroĹźenia np. A poza tym, kaĹźdy Oj widziaĹem takÄ kolektywnÄ akcjÄ. 3 gaĹnice kolektywnie poszĹy, samochĂłd siÄ indywidualnie jednak spaliĹ :) -- /\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\ =^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^= / | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \ (___(|_|_| [ kocureq@jabber.org ] |_|_|)___) |
|
Data: 2009-05-24 08:33:23 | |
Autor: Tristan | |
Legalizacja gaśnicy | |
W odpowiedzi na pismo z sobota 23 maj 2009 21:33 (autor Kocureq publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <gv9kk3$fag$1@inews.gazeta.pl>):
Bo nie o ugaszenie chodzi, a o zmniejszenie zagrożenia np. A poza tym, Ale z opóźnieniem, co może być istotne, prawda? -- Tristan Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2 |
|
Data: 2009-05-24 11:51:36 | |
Autor: Kocureq | |
Legalizacja gaĹnicy | |
Tristan pisze:
Ale z opóźnieniem, co moĹźe byÄ istotne, prawda? ZakĹadasz, Ĺźe gdy poczujesz pierwszy dymek, wokóŠCiebie natychmiast zatrzyma siÄ 5 samochodĂłw i wyskoczÄ z nich kierowcy z gaĹnicami? Opóźnienie wystÄpuje zawsze. -- /\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\ =^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^= / | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \ (___(|_|_| [ kocureq@jabber.org ] |_|_|)___) |
|
Data: 2009-05-24 12:44:19 | |
Autor: Tristan | |
Legalizacja gaśnicy | |
W odpowiedzi na pismo z niedziela 24 maj 2009 11:51 (autor Kocureq publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <gvb5r8$lfj$2@inews.gazeta.pl>):
Ale z opóźnieniem, co może być istotne, prawda?Zakładasz, że gdy poczujesz pierwszy dymek, wokół Ciebie natychmiast Nie. Spalił się z opóźnieniem. Jak w międzyczasie inni wyciągają ofiarę zza kierownicy, może to mieć znaczenie. -- Tristan Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2 |
|
Data: 2009-05-23 22:51:02 | |
Autor: Ajgor | |
Legalizacja gaśnicy | |
Użytkownik "Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał w wiadomości news:gv9akn$16i$2srv.cyf-kr.edu.pl... Ajgor napisal: Oczywiscie ze nikt nie ugasil. I przemyslowa tez nie ugasisz. Ale ja nie pytalem, czy ugasisz pozar, tylko czy policja sie nie przyczepi. |
|
Data: 2009-05-24 01:05:32 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Legalizacja gaśnicy | |
Użytkownik "Ajgor" <niepod@m.pl> napisał w wiadomości news:gv9nm3$tig$1news.dialog.net.pl...
Użytkownik "Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał w wiadomości news:gv9akn$16i$2srv.cyf-kr.edu.pl... WYdaje mi się, że nikt nigdy nie proponował, by te gaśnice do gaszenia samochodów używano. Taką małą gaśnicą, to można zgasić jakiś malutki pożar w zarodku. Niedopałek, tlącą się skrzynkę bezpieczników. Do palącego się samochodu jest potrzebna straż pożarna, która i tak często nie daje rady i poprzestaje na działaniach zmierzających do lokalizacji pożaru i zapobieżeniu jego rozprzestrzenienia się na okolicę, sąsiednie pojazdy, budynki itp. |
|
Data: 2009-05-24 09:42:13 | |
Autor: szadok | |
Legalizacja gaĹnicy | |
Dnia 23.05.2009 Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał/a:
WYdaje mi się, że nikt nigdy nie proponował, by te gaśnice do gaszenia samochodów używano. Taką małą gaśnicą, to można zgasić jakiś malutki pożar w zarodku. Niedopałek, tlącą się skrzynkę bezpieczników. Do palącego się samochodu jest potrzebna straż pożarna, która i tak często nie daje rady i poprzestaje na działaniach zmierzających do lokalizacji pożaru i zapobieżeniu jego rozprzestrzenienia się na okolicę, sąsiednie pojazdy, budynki itp. No bo do tego służy. Jak widzisz, że spod maski bucha Ci dym to jeszcze jest jakaś szansa, żeby te 1kg proszku wykorzystać z sukcesem. A jak się ktoś jeszcze zatrzyma to szanse rosną. Tylko trzeba robić to z głową. Tyle mówią strażacy na szkoleniach - da się, jest pomocna nawet taka mała gaśnica. Byle wiedzieć jak użyć. pzdr, szadok -- 'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami' śp. babcia ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail |
|
Data: 2009-05-24 00:36:44 | |
Autor: Maciej Bebenek (news.onet.pl) | |
Legalizacja gaśnicy | |
Jacek_P wrote:
Ajgor napisal: A czy w ogóle są jakieś podstawy prawne do legalizacji tych pseudogaśnic? M. |
|
Data: 2009-05-24 01:09:14 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Legalizacja gaśnicy | |
Użytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <maciej_pmt@tpsa.waw.pl> napisał w wiadomości news:gv9tps$bsp$2news.onet.pl...
Jacek_P wrote: Ja się zastanawiam, w jaki niby sposób technicznie taka legalizacja miałaby następować? Przecież to generalnie jest nierozbieralne. moim zdaniem producent powinien określić czasookres działania i po tym okresie powinno się gaśnicę utylizować. Widziałem też takie samochodowe gaśnice z manometrem, gdzie było pokazywane ciśnienie i pole zielone i czerwone. |
|
Data: 2009-05-24 09:39:19 | |
Autor: szadok | |
Legalizacja gaĹnicy | |
Dnia 23.05.2009 Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał/a:
Ja się zastanawiam, w jaki niby sposób technicznie taka legalizacja miałaby następować? Przecież to generalnie jest nierozbieralne. Dziwne, albo te nowe jakieś inne... Na trzy gaśnice 1kg wszystkie trzy były rozbierane. Były ważone (zdaje się ilość CO2 w naboju) sprawdzany proszek czy nie zbrylony. Jeśli coś jest nie tak - wymienia się części. moim zdaniem producent powinien określić czasookres działania i po tym okresie powinno się gaśnicę utylizować No ale jest termin (co prawda nie pamiętam teraz do czego) po tym terminie możesz utylizować, albo dać do sprawdzenia/legalizacji. Zresztą okazuje się, że nawet w legalizowanej gaśnicy czasem może się proszek zbrylić, a zresztą ludzie nie wiedzą jak używać gaśnic. I tu jest większy problem. Bo często gaśnica potrzebuje żeby ją o krawężnik postukać, potem przebić (otworzyć zawór na moment), potem zaś postukać, popotrząsac, parę sekund to potrwa i dopiero wtedy ta gaśnica sprawnie działa. A jak tego nie zrobisz i otworzysz zawór i od razu do ognia, to najczęściej prawie nic z niej nie wyleci... A potem kolejna rzecz: masz ZTCW jakieś 5 sekund działania gaśnicy ;) Tyle czasu, żeby dobrze skierować strumień proszku no i nie otworzyć od razu maski ;). No i teraz jak pali Ci się auto... ile osób jest w stanie to wszystko popamiętać, skoro nie byli na żadnym szkoleniu PPOŻ... Także te gaśnice to ponoć dobre są, ale jak ktoś parę razy miał z nimi do czynienia i wie co robi ;) pzdr, szadok -- 'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami' śp. babcia ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail |
|
Data: 2009-05-24 11:53:28 | |
Autor: Kocureq | |
Legalizacja gaĹnicy | |
szadok pisze:
No i teraz jak pali Ci siÄ auto... ile osĂłb jest w KiedyĹ rozmawiaĹem ze straĹźÄ poĹźarnÄ w DC, niestety nie byli chÄtni nauczyÄ korzystania z gaĹnicy (wĹasnej, Ĺźeby nie byĹo ;) SÄ jakieĹ takie praktyczne szkolenia PPOĹť? -- /\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\ =^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^= / | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \ (___(|_|_| [ kocureq@jabber.org ] |_|_|)___) |
|
Data: 2009-05-24 23:38:18 | |
Autor: szadok | |
Legalizacja gaĹnicy | |
Dnia 24.05.2009 Kocureq <adres@w.stopce.pl> napisał/a:
Kiedyś rozmawiałem ze strażą pożarną w DC, niestety nie byli chętni nauczyć korzystania z gaśnicy (własnej, żeby nie było ;) No ja akurat miałem na kopalni (jako firma zewnętrzna) Ale i tam różnie bywa... czasem coś pokażą i psikną, ale w większości to tylko teorii godzinka i fru. Spadać, odbębnione, a strażak $ wziął ;/ Aczkolwiek jakby ich podpytać, to raczej fajni goście byli, pewnie dałoby się coś załatwić. Może popytaj w firmach handlujących PPOŻ, może Ci polecą jakieś szkolenie i się załapiesz ze swoją gaśnicą na dodatkowy instruktaż :) pzdr, szadok -- 'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami' śp. babcia ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail |
|
Data: 2009-05-23 19:09:51 | |
Autor: BartekK | |
Legalizacja gaśnicy | |
Ajgor pisze:
Urzadzenie moze byc w 100% sprawne, ale jak nie ma pieczatki, to nie wolno uzywac i koniec.Ale nigdzie nie ma w (tym) przepisie wymogu pieczątki, tylko jest wymóg sprawności. I koniec. Nie ma co tutaj dyskutować, również z panami policjantami. Przepis jest jednoznaczny i czytelny, a że interpretacja może być pokrętna to inna sprawa... -- | Bartlomiej Kuzniewski | sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 |
|
Data: 2009-05-23 22:51:55 | |
Autor: Ajgor | |
Legalizacja gaśnicy | |
Użytkownik "BartekK" napisał w wiadomości news:gv9b6l$a0f$1nemesis.news.neostrada.pl... Urzadzenie moze byc w 100% sprawne, ale jak nie ma pieczatki, to nie wolno uzywac i koniec. Ale nigdzie nie ma w (tym) przepisie wymogu pieczątki, tylko jest wymóg sprawności. I koniec. Nie ma co tutaj dyskutować, również z panami policjantami. Przepis jest jednoznaczny i czytelny, a że interpretacja może być pokrętna to inna sprawa... I wlasnie o to pytalem :) |
|
Data: 2009-05-23 19:13:40 | |
Autor: Krzysztof Jodłowski | |
Legalizacja gaśnicy | |
U mnie w zakladzie jest masa gasnic i wszystkie przechodza badania legalizacyjne raz na kwartal. A od czasu do czasu sa kontrolowane Przepisy dotyczące obiektów (Ustawa p.poż...) nie dotyczą samochodów. Ja o tym wiem. W ramach swojej pracy musze takie rzeczy wiedziec. Ale jednak chcial bym wiedziec, czy jak policja przeprowadzi rutynowa kontrole, Nie, chyba że na oko widać że jest niesprawna. Jakiś czas temu Komenda Główna wydała nawet okólnik na ten temat. Widziałem go w sieci, tylko teraz nie mogę go znaleźć. Policjant może tylko pouczyć kierowcę. W końcu ta gaśnica może (w sprzyjających warunkach pożaru i przy umiejętności gaszącego) pomóc kierowcy a nie policjantowi. Krzysztof |
|
Data: 2009-05-23 23:10:24 | |
Autor: Grzexs | |
Legalizacja gaśnicy | |
Gaśnica składa się ze szczelnej obudowy z proszkiem, zaworu z iglicą i naboju ciśnieniowego z gazem. Jeśli obudowa i zawór są nienaruszone, to praktycznie nic złego z gaśnicą nie powinno sie stać. Nabój z gazem to trochę jak nabój do syfonu, więc jak jest szczelny, to szczelny pozostanie przez długie lata. To ja dorzucę - dobrze jest od czasu do czasu wyjąć gaśnicę, odwrócić ją "do góry nogami" (od pozycji, w której zwykle jeździ, jakakolwiek by ona nie była) i "postukać" o coś twardego. Czasem czuć wtedy zmieniający się środek ciężkości. Wtedy następuje przemieszanie proszku, co zapobiega zbrylaniu. Można trochę jeszcze pomachać gaśnicą i poprzekręcać ją w rozmaite strony. -- Grzexs |
|
Data: 2009-05-25 10:30:30 | |
Autor: Baloo | |
Legalizacja gaśnicy | |
Użytkownik "Krzysztof Jodłowski" <bluelaser@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gv96dv$mi3$1news.onet.pl... Well. W jaki zatem sposób sprawdzasz sprawność gaśnicy? Czyli mniej więcej tak, jak policjant sprawdza, czy działają zapałki ;-) |
|
Data: 2009-05-25 17:21:51 | |
Autor: Arek | |
Legalizacja gaśnicy | |
Użytkownik "Ajgor" <niepod@m.pl> napisał w wiadomości news:gv8qhf$c1a$1news.dialog.net.pl...
Witam. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia - w par. 11 ust.1 pkt 4 - obowiązek posiadania gaśnicy. Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów przy tym stosowanych - załącznik nr 1, pkt - dla gaśnicy sposób badania to oględziny, zaś podstawowe kryterium uznania stanu technicznego za niezadowalający to brak gaśnicy. Nie ma mowy o braku legalizacji. -- Arek |
|
Data: 2009-05-25 17:22:51 | |
Autor: Arek | |
Legalizacja gaśnicy | |
w drugim rozp. mowa oczywiście o załączniku nr 1, pkt 1.2 (zgubiłem punkt)
|
|