Data: 2010-08-27 21:33:55 | |
Autor: Fidelio | |
Lech w grupie A | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i588j2$5iv$1news.onet.pl...
No to szczęście w losowaniach się skończyło. No i proszę, jednak się Lech wykaraskał z kryzysu i jeszcze zagra z europejskimi tuzami przy pełnym stadionie. W dodatku grać będą bez presji, jak ugrają kilka punktów to dobrze, jak nie to przynajmniej zarobią trochę. Przypuszczam jednak, że to europejskie tourne może sprawić, że resztka rodzynek zostanie z tego klubu wybrana, ze wskazaniem na Arboledę przede wszystkim. Stylu gry Lechowi w meczu z Dnipro nie pogratuluję, ale trzeba przyznać, że przy tej lawinie absencji wywalczenie awansu jest sukcesem. Okazało się, że nie taka zła ławka w tym Lechu. A z Rudnevsem na szpicy i Krivcem oraz Stilicem w jako takiej formie, solidnym i walecznym Kiełbem oraz niezmordowanym Peszką i bardzo pewnym Buricem w bramce Lech może sprawić niespodziankę grając w grupie LE. Nie wiem tylko czy Zieliński jest w stanie wykorzystać ten skromny potencjał na arenie międzynarodowej. |
|
Data: 2010-08-27 22:47:09 | |
Autor: Cavallino | |
Lech w grupie A | |
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i593v2$dqk$1news.onet.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i588j2$5iv$1news.onet.pl... Przecież dokładnie tak pisałem, nie można było słuchać? ;-) Ale jeszcze się nie wykaraskał, dopiero jest na dobrej drodze. Niemniej przygotowanie fizyczne nadal leży i kwiczy. Przypuszczam jednak, że to europejskie tourne może sprawić, że resztka rodzynek zostanie z tego klubu wybrana, ze wskazaniem na Arboledę przede wszystkim. Warto by było ten kontrakt jednak podpisać przed, jeśli Menu chce rzecz jasna. A z Rudnevsem na szpicy i Krivcem oraz Stilicem w jako takiej formie, solidnym i walecznym Kiełbem oraz niezmordowanym Peszką i bardzo pewnym Buricem w bramce Lech może sprawić niespodziankę grając w grupie LE. Nie wiem tylko czy Zieliński jest w stanie wykorzystać ten skromny potencjał na arenie międzynarodowej. Tego się boję najbardziej, pretekst do murowania bramy w każdym meczu będzie jak znalazł - w końcu gramy z potężnymi klubami, które do tej pory Jacek oglądał tylko w tv. |
|