Data: 2010-05-29 15:35:12 | |
Autor: ToMasz | |
Ładowarka do PDA | |
Boch pisze:
Szukam jakiegoś dobrego rozwiązania aby jakoś podtrzymać działanienajlepiej, brać energie z prądnicy w piaście. oczywiście trzeba troszkę jechać zeby sie pojawiło wystarczająco dużo energii, prostownik też jest konieczny, ale to w sumie pewne i średnio skąplikowane. Można też korzystać z energii słońca, ale tu trzeba przedewszystkim zwrócić uwagę na wielkość ogniw. bez powierzchni równej 2x pudełko CD - mozna śmiało zapomnieć. Zaleta taka ze nawet na postoju costam naładuje, w deszczu - nic. Trzecie rozwiazanie to akumulatorki, mozna paluszki, mozna też kupić "żelka" 6V3.5Ah i takie coś już ma troszkę energii. W tym przypadku jest ważne jeszcze jedno zjawisko. dla baterii w komórce, ekran+nawigacja pobierają maksymalny nie zabójczy prąd z bateryjki. dla takiego alumulatora ten sam prąd bedzie srednio niskim.... Waga, ok 1kg. jak na dodatkowy bagaż- troche jest, ale coś za coś... Teraz... to co polecają grupowicze. zasilacz na 2 paluszki. ma to swoje zalety. JEdnak gdybym miał to kupić TYLKO do jednego celu, to (zdecydowałbym sie wiecej zapłacić,) kupiłbym drugą baterie do PDA. ToMasz PS. Na 3 dobrych paluszkach (podłączonych bazpośrednio, tak aby nie ładować wewnętrzego akumulatora) urządzenie typu pda, pociagnie, 2, moze 3 razy dłużej niz na standardowej baterii i 2xdłużej niz przez tą magiczną ładowarkę. |
|