Data: 2013-02-12 18:49:11 | |
Autor: glang | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Data: 2013-02-12 19:20:33 | |
Autor: megrims | |
Kupię pomoc drogową :) | |
W dniu 2013-02-12 18:49, glang pisze:
http://podatki.wp.pl/kat,70482,title,Luksusowa-pomoc-drogowa-bez-akcyzy,wid,15326730,wiadomosc.html Ostatnio dwóch zaprzyjaźnionych biznesmenów dopisało do wpisu do ewidencji usługi "wypożyczania auta" i wzajemnie sobie wypożyczyli. Podobno cały VAT odpisali i całość amortyzują, a nie tylko 20kEuro. Podobno nikt się ich nie czepia. -- http://www.pobralem.pl I'm still clean.... |
|
Data: 2013-02-12 18:47:21 | |
Autor: tá´ | |
Kupię pomoc drogową :) | |
megrims wrote:
Podobno nikt siÄ ich Do czasu... :) -- ssá´Ę q sá´ ÇÉuÉÉšouÉá´ |
|
Data: 2013-02-12 23:21:10 | |
Autor: Jaroslaw Postawa | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
W dniu 2013-02-12 19:47, tá´ pisze:
megrims wrote:To mi przypomniaĹo, jak kiedyĹ na przejĹcie graniczne podjechaĹa wypasiona fura z kratkÄ i byĹa wielka awantura, Ĺźe cofnÄli go na pas dla ciÄĹźarĂłwek (coĹ koĹo doby czekania). :) Pozdrawiam, Jarek |
|
Data: 2013-02-13 00:31:38 | |
Autor: megrims | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
W dniu 2013-02-12 23:21, Jaroslaw Postawa pisze:
W dniu 2013-02-12 19:47, tá´ pisze:A jak kratkowcy wjadÄ tam, gdzie bÄdzie znak zakazu B-5 to mandat :) -- http://www.pobralem.pl I'm still clean.... |
|
Data: 2013-02-13 00:48:09 | |
Autor: Jaroslaw Postawa | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
W dniu 2013-02-13 00:31, megrims pisze:
W dniu 2013-02-12 23:21, Jaroslaw Postawa pisze:To jeszcze im dodajmy prawo jazdy C, viatolle i wszystkie inne ograniczenia dla ciÄĹźarĂłwek i problem kratek sam siÄ rozwiÄ Ĺźe. Do bankowozĂłw licencjÄ pracownika ochrony i koniecznoĹÄ jechania w aucie kierowcy i konwojenta. Wszystko da siÄ zaĹatwiÄ. :> Albo znajdĹşmy jakiegoĹ uczciwego czĹowieka, zrĂłbmy go dyktatorem i niech zaprowadzi porzÄ dek... SiÄ rozmarzyĹem. |
|
Data: 2013-02-13 01:26:11 | |
Autor: _MichaĹ | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
On 2/13/2013 12:48 AM, Jaroslaw Postawa wrote:
W dniu 2013-02-13 00:31, megrims pisze:korwin ? |
|
Data: 2013-02-13 02:09:47 | |
Autor: Pawel O'Pajak | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
Powitanko, To jeszcze im dodajmy prawo jazdy C, viatolle i wszystkie inne korwin ? A slyszales kiedykolwiek Korwina nawolujacego do uprzykrzania zycia przedsiebiorcom? Ci ludzie prowadza firmy, daja innym prace, placa podatki, kupuja produkty wytworzone przez innych przedsiebiorcow, moze zbyt gornolotnie to zabrzmi, ale to oni buduja nasz kraj. Rozne Tuski i Vincenty w dowod wdziecznosci nie pozwalaja im kupic samochodu koniecznego niemal przy kazdej DG i odliczyc podatku, od paliwa takze. Ci ludzie kombinuja jak zarobic i nie wyciagaja reki do panstwa. To oni do wafla nedzy generuja wzrost gospodarczy, a nie pierdzistolek urzedas, co wymysla a to kratke, a to pickupa, a to viaCiula. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznaÄ maĹÄ szkodliwoĹÄ spoĹecznÄ ? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. MroĹźek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com |
|
Data: 2013-02-13 06:35:19 | |
Autor: Shrek | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
On 2013-02-13 02:09, Pawel O'Pajak wrote:
korwin ? Od kiedy uniemoĹźliwanie robienia waĹkĂłw to "uprzykrzanie"? Shrek |
|
Data: 2013-02-13 07:37:56 | |
Autor: ddddddd | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
W dniu 2013-02-13 06:35, Shrek pisze:
On 2013-02-13 02:09, Pawel O'Pajak wrote: chyba chciaĹeĹ napisaÄ "umoĹźliwianie", bo brak moĹźliwoĹci odliczania waty od auta w firmie wĹaĹnie takim waĹkiem rzÄ du jest. Moje auto - Ĺźeby nie daÄ siÄ kroiÄ przez rzÄ d - ma dwa miejsca i nawet dwumetrowej rurki do bagaĹźnika normalnie nie mieĹci, bo dziÄki temu nie mogÄ mnie z dodatkowych 23% okradaÄ... -- Pozdrawiam Lukasz |
|
Data: 2013-02-13 09:02:30 | |
Autor: Shrek | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
On 2013-02-13 07:37, ddddddd wrote:
W dniu 2013-02-13 06:35, Shrek pisze: JeĹli masz ciÄĹźarĂłwkÄ i uĹźywasz jÄ jako ciÄĹźarĂłwkÄ. Ale jeĹli masz cieniasa o ktĂłrym twierdzisz, Ĺźe jest TIRem, to gdzie wymaganie tego co dla TIRa uwaĹźasz za waĹek? Moje auto - Ĺźeby To bÄ dĹş konsekwentny i miej tacho, czas pracy kierowcĂłw i ograniczenia do 90 - przecieĹź to ciÄĹźarĂłwka:P Shrek. |
|
Data: 2013-02-13 12:06:20 | |
Autor: ddddddd | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
W dniu 2013-02-13 09:02, Shrek pisze:
On 2013-02-13 07:37, ddddddd wrote: Mam Kangura. WaĹkiem jest to Ĺźe do pracy mogÄ jeĹşdziÄ tym TIRem bo nikomu w rzÄ dzie nie przejdzie przez myĹl Ĺźe osobĂłwka moĹźe siÄ lepiej nadawaÄ na samochĂłd ciÄĹźarowy niĹź 2-osobowy kangur czy teĹź Seicento Moje auto - Ĺźeby PrzecieĹź jeĹźdĹźÄ osobĂłwkÄ - dwu osobowÄ . KtoĹ tylko stwierdziĹ Ĺźe jak zmieĹci siÄ wiÄcej niĹź 2 osoby (z nielicznymi wyjÄ tkami) to powinien zapĹaciÄ dwa razy VAT. Ĺťeby nie daÄ siÄ okradaÄ jeĹźdĹźÄ autem ktĂłrego w innym przypadku nigdy bym nie kupiĹ. Ale co, w osobĂłwce to juĹź zmÄczenia siÄ nie odczuwa? Co siÄ bÄdziemy ograniczaÄ, tacho dla wszystkich, a jak jedziesz do pracy 30minut, pracujesz 8h i chcesz wrĂłciÄ to krÄcisz pauzÄ 45 bo przecieĹź teĹź jesteĹ przemÄczony. -- Pozdrawiam Lukaz |
|
Data: 2013-02-13 12:23:16 | |
Autor: Shrek | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
On 2013-02-13 12:06, ddddddd wrote:
Ale co, w osobĂłwce to juĹź zmÄczenia siÄ nie odczuwa? Co siÄ bÄdziemy Jak wszyscy bÄdÄ utrzymywaÄ Ĺźe jadÄ ciÄĹźarĂłwkÄ to tak. Na razie ty utrzymujesz Ĺźe jeĹşdzisz ciÄĹźarĂłwkÄ , wiÄc bÄ dĹş konsekwentny;) Shrek. |
|
Data: 2013-02-13 14:01:01 | |
Autor: Budzik | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...
Ale co ma cięzarówka do jeżdzenie do pracy? Udawanie cięzarówki to tyko skutek a nie przyczyna...Ale co, w osobówce to już zmęczenia się nie odczuwa? Co się będziemy |
|
Data: 2013-02-13 15:11:13 | |
Autor: Shrek | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On 2013-02-13 15:01, Budzik wrote:
Jak wszyscy będą utrzymywać że jadą ciężarówką to tak. Na razie tyAle co ma cięzarówka do jeżdzenie do pracy? Udawanie cięzarówki to tyko Bez znaczenia - cieżarówka, to ciężarówka. Bądź konsekwentny. A dojazd do pracy to się wlicza w koszty? Shrek. |
|
Data: 2013-02-13 15:00:37 | |
Autor: Budzik | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...
Ale po co wymóg jeżdzenia ciężarówkami, aby koszty samochodu były kosztami DG? Dlaczego do klienta nie mogę pojechać luksusowym samochodem po to aby widział, że jestem świetnym profesjonalistą?Jak wszyscy będą utrzymywać że jadą ciężarówką to tak. Na razie tyAle co ma cięzarówka do jeżdzenie do pracy? Udawanie cięzarówki to tyko A co do dojazdu do pracy - dla prowadzącego DG oczywiście że się wlicza. |
|
Data: 2013-02-13 16:07:58 | |
Autor: Shrek | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On 2013-02-13 16:00, Budzik wrote:
A co do dojazdu do pracy - dla prowadzącego DG oczywiście że się wlicza. OK. Nie wiem, nie sprawdzałem, więc pytam. Shrek. |
|
Data: 2013-02-13 17:42:59 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On Wed, 13 Feb 2013, Budzik wrote:
A co do dojazdu do pracy - dla prowadzącego DG oczywiście że się wlicza. Dla niego nie jest to "dojazd do pracy" :) Podobnie zresztą dla zleceniobiorcy. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-14 10:32:18 | |
Autor: Dominik & Co | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
Dnia 13.02.2013 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisaĹ/a:
Dla niego nie jest to "dojazd do pracy" :) Z ciekawoĹci: dlaczego? -- Dominik & kÄ pany (via slrn) "Wszyscy chcÄ naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabraÄ." (S.J. Lec) WyraĹźam wyĹÄ cznie prywatne poglÄ dy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Na priv pisz na adres: dominik kropka alaszewski na gmailu. |
|
Data: 2013-02-14 15:46:51 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
On Thu, 14 Feb 2013, Dominik & Co wrote:
Dnia 13.02.2013 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał/a: Bo nie pracuje w rozumieniu kwalifikacji "przychodów z pracy". Praca charakteryzyje się obowiązkiem wykonywania poleceń służbowych tudzież "miejscem pracy" :) Wykonywanie zlecenia - nie (choć miejsce wykonywania zlecenia może być określone w umowie). Dotarcie do tego miejsca stanowi osobisty problem pracownika (z dokładnością do objęcia ubezpieczeniem "w drode do pracy"), nie podlega wynagrodzeniu z umowy o pracę itede. - a koszty co do zasady przypisane są do przychodów które przynoszą. Pracownikowi "dorzucono" więc koszty w formie ryczałtu na tę wąpliwą okazję pobytu w drodze poza okresem zarabiania. Oczywiście co innego wyjazd w delegację. I, rzecz jasna, przepisy przewidują "prawidłową" klasyfikację umowy cywilnoprawnej, a nie ukrytej umowy o pracę, w której papierowy "zleceniobiorca" tak naprawdę zarabia za pracę od godziny do godziny i "pod kierownictwem". pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-15 09:09:30 | |
Autor: Dominik & Co | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
Dnia 14.02.2013 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisaĹ/a:
Dla niego nie jest to "dojazd do pracy" :) "PrzychodĂłw z pracy" czy "przychodĂłw ze stosunku pracy"? Bo to naprawdÄ nie to samo :-) Praca charakteryzyje siÄ obowiÄ zkiem wykonywania poleceĹ A mianowicie jaki przepis tak stanowi? Nie mylisz aby wykonywania pracy ze "stosunkiem pracy" tudzieĹź "byciem pracownikiem"? :-) Dla jasnoĹci: oczywiĹcie nie wypowiadam siÄ na temat zaliczania bÄ dĹş nie tegoĹź dojazdu do KUP :-) -- Dominik & kÄ pany (via slrn) "Wszyscy chcÄ naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabraÄ." (S.J. Lec) WyraĹźam wyĹÄ cznie prywatne poglÄ dy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Na priv pisz na adres: dominik kropka alaszewski na gmailu. |
|
Data: 2013-02-13 15:59:32 | |
Autor: ddddddd | |
Kupię pomoc drogową :) | |
W dniu 2013-02-13 15:11, Shrek pisze:
On 2013-02-13 15:01, Budzik wrote: Ale ciężarówką jest dlatego że ktoś stwierdził że np. Seciento VAN jest ciężarówką, a Octavia kombi nie (chyba że dwuosobowa). I jeżeli jesteś konsekwentny to jest to samochód ciężarowy na podwoziu osobowym, do 3,5T więc tacho go nie obowiązuje. A dojazd do pracy to się wlicza w koszty? no moje koszty paliwowe to w 95% dojazdy do pracy. -- Pozdrawiam Lukasz |
|
Data: 2013-02-13 16:21:01 | |
Autor: ddddddd | |
Kupię pomoc drogową :) | |
W dniu 2013-02-13 16:07, Shrek pisze:
Ale ciężarówką jest dlatego że ktoś stwierdził że np. Seciento VAN jest nie, nie chcę mieć ciężarówki. Chciałbym jeździć osobowym do pracy, ale rząd zmusza mnie do tego żebym kupił tzw. ciężarówkę. Mimo że nie wożę cementu i moim głównym narzędziem pracy jest laptop i śrubokręt to rząd zmusza mnie do korzystania z auta dwuosobowego które w tym celu nazwał ciężarowym, nie ważne że tą ciężarówką mogę przewieźć mniej niż osobowym i tym samym w mniejszym stopniu nadaje się do mojej pracy. A dojazd tak, można -- Pozdrawiam Lukasz |
|
Data: 2013-02-13 16:21:29 | |
Autor: AT | |
Kupię pomoc drogową :) | |
>
no moje koszty paliwowe to w 95% dojazdy do pracy. ty chcesz dyskutować na ten temat jak to nie ma sensu tu skoro ponad 30mln ludzi utrzymuje zaledwie 5mln to jak ma być dobrze w tych 30mln ludzi to urzędnicy policja emeryci dzieci i inne jednostki na utrzymaniu Pańśtwa min nauczyciele, zaledwie niewielka garsta utrzymuje ich wszystkich tak sam ona grupie większosc to ludzi zatrudnionych na etatach państwowych im się po prostu wszystko należy |
|
Data: 2013-02-14 12:00:32 | |
Autor: Budzik | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...
Ale ciężarówką jest dlatego że ktoś stwierdził że np. Seciento VAN Nie, odliczającemu zależy żeby odliczyć. To że od samochodu A można a od B nie można to tylko kruczki wymyślone przez urzędników. A dlaczego nie? Wszyscy pracujący na etacie odliczają, to dlaczego prowadzący Dg mieliby nie odliczać? |
|
Data: 2013-02-14 14:21:58 | |
Autor: Shrek | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On 2013-02-14 13:00, Budzik wrote:
A dlaczego nie? Że jak? Shrek. |
|
Data: 2013-02-15 00:00:42 | |
Autor: Budzik | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Osobnik posiadający mail 1@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
A dlaczego nie? i co ja mam napisać po wywodzie który dał poniżej Gotfryd....? :) -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Zbyt kocham moje szaleństwa, by nie przerażała mnie myśl, że ktoś wbrew woli próbował będzie mnie leczyć |
|
Data: 2013-02-14 16:02:54 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On Thu, 14 Feb 2013, Budzik wrote:
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ... Coś ustalmy - pracownik: - ma koszty *ryczałtowe* dotyczące wydatków związanych z pracą - może zaliczyć koszty rzeczywiste wyłącznie w przypadku korzystania ze środków komunikacji masowej, i to udokumentowane wyłącznie biletami okresowymi (co ciekawe, autorzy poprawek do ustawy chyba nie zauważyli że w większości przedsiębiorstw miejskiej komunikacji publicznej istnieją już jakiś czas bilety na takie okresy jak np. 20 minut :P) Przepis: http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,13,13,700,60065,20130101,koszty-uzyskania-przychodow.html +++ 11. Jeżeli roczne koszty uzyskania przychodów, o których mowa w ust. 2, sš niższe od wydatków na dojazd do zakładu lub zakładów pracy rodkami transportu autobusowego, kolejowego, promowego lub komunikacji miejskiej, w rocznym rozliczeniu podatku koszty te mogš być przyjęte przez pracownika lub przez płatnika pracownika w wysokoci wydatków faktycznie poniesionych, udokumentowanych wyłšcznie imiennymi biletami okresowymi. -- - to dlaczego prowadzący Dg mieliby nie odliczać? Na odwrót. Znaczy pytanie trzeba na odwrót postawić :) Koszty są przypisywane do przychodów, wydatki nie związane z konkretnym przychodem nie są kosztem uzyskania, zaś pracownikowi wg ustawy płaci się "od godziny do godziny". Poza tymi godzinami nie uzyskuje więc dochodu :> (znaczy nie ma podstawy do kosztu, poza przepisami szczegółowymi stanowiącymi inaczej). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-13 17:37:29 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On Wed, 13 Feb 2013, Budzik wrote:
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ... Chyba chodziło nie o jeżdżenie do pracy, a stosowanie tacho i innych rygorów "transportowych" :> pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-14 12:00:32 | |
Autor: Budzik | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik Gotfryd Smolik news smolik@stanpol.com.pl ...
no no, tylko, że zdaje się tacho itp to nie jest wymóg dla ciezarówek tylko dla pewnej grupy cieżarówek. Po za tym problem stawiany jest na głowie. Podstawowe pytanie to: - po co przedsiębiorcy chcą jeżdzić ciezarówkami. Ano nie chcą. To tak samo jak z OC - po co chcemy płacić za cały rok zamiast np. za miesiące kiedy jeżdzimy. Ano nie chcemy. Musimy. |
|
Data: 2013-02-14 18:17:48 | |
Autor: glang | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
Ale co, w osobĂłwce to juĹź zmÄczenia siÄ nie odczuwa? Co siÄ bÄdziemy wĹasciciel ciÄĹźraĂłwki wiozÄ cej drzewo z lasu w iloĹci 20 sztuk moĹźe odliczaÄ VAT od paliwa a handlarz "tictacĂłw" co wiezie ich 5 tysiÄcy w kango juĹź nie?? hmm. pomyĹl... nie wspomnÄ juĹź o tych co sprzedajÄ swojÄ wiedzÄ - informatycy, nauczyciele, handlowcy itp pzdr GL |
|
Data: 2013-02-13 10:12:05 | |
Autor: Jaroslaw Postawa | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
W dniu 2013-02-13 07:37, ddddddd pisze:
W dniu 2013-02-13 06:35, Shrek pisze: Wszystko byĹo fajnie, tylko grono cwaniakĂłw w dawnych czasach kupowaĹo prywatne auta na dziaĹalnoĹÄ gospodarczÄ i dlatego zmienili. Potem byĹy waĹki na lewych fakturach (Ĺźeby trzymaÄ siÄ tematu grupy - tankowaĹo siÄ przez miesiÄ c na jakiejĹ stacji a potem braĹo lewÄ fakturÄ na kilkukrotnoĹÄ zatankowanego paliwa) - miÄdzy innymi dlatego teraz jest obowiÄ zkowa kasowa metoda rozliczeĹ. PaĹstwo nas okrada, my okradamy paĹstwo i spirala siÄ nakrÄca. PĂłki nie zmieni siÄ mentalnoĹÄ po obu stronach to po prostu bÄdziemy funkcjonowaÄ jak jeden wielki PGR. I nie. Nie jestem zwolennikiem Korwina. Pozdrawiam, Jarek |
|
Data: 2013-02-13 10:27:33 | |
Autor: Franc | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
Dnia Wed, 13 Feb 2013 10:12:05 +0100, Jaroslaw Postawa napisał(a):
Wszystko było fajnie, tylko grono cwaniaków w dawnych czasach kupowało prywatne auta na działalność gospodarczą i dlatego zmienili. Potem były wałki na lewych fakturach (żeby trzymać się tematu grupy - tankowało się przez miesiąc na jakiejś stacji a potem brało lewą fakturę na kilkukrotność zatankowanego paliwa) - między innymi dlatego teraz jest obowiązkowa kasowa metoda rozliczeń. Państwo nas okrada, my okradamy państwo i spirala się nakręca. Póki nie zmieni się mentalność po obu stronach to po prostu będziemy funkcjonować jak jeden wielki PGR. Niezgadzam się. Możemy być w 90% jako społeczeństwo uczciwi i tak "państwo" będzie nas skubać. To nie jest tak, że państwo nas skubie, bo my je skubiemy. "Państwo" nas skubie, bo ma taki model rządzenia polegający na BRANIU pod warunkiem, żeby dawać jak najmniej w zamian. Oczywiście to mityczne "państwo" to wszystkie organy władzy od góry do dołu. Taki byt samoistny w bycie ogólnym. -- Franc |
|
Data: 2013-02-13 10:47:14 | |
Autor: Jaroslaw Postawa | |
Kupię pomoc drogową :) | |
W dniu 2013-02-13 10:27, Franc pisze:
Dnia Wed, 13 Feb 2013 10:12:05 +0100, Jaroslaw Postawa napisał(a):O ile co do skubania przez Państwo masz rację, to Twoja wypowiedź usprawiedliwia robienie wałków (bo skoro oni mogą, to my też powinniśmy). Nie obraź się, ale to jest właśnie ta mentalność, która musi się zmienić. :) A teraz muszę kończyć, żeby przygotować się na zbliżający się wałek pod tytułem ZUS. :) |
|
Data: 2013-02-13 11:00:41 | |
Autor: Franc | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Dnia Wed, 13 Feb 2013 10:47:14 +0100, Jaroslaw Postawa napisał(a):
O ile co do skubania przez Państwo masz rację, to Twoja wypowiedź usprawiedliwia robienie wałków (bo skoro oni mogą, to my też powinniśmy). Nie obraź się, ale to jest właśnie ta mentalność, która musi się zmienić. :)Nie wrzucaj wszystkiego do jednego worka pt. "wałek". Optymalizacja podatkowa to nie wałek. Można zwiększyć "koszty" swojej działalności poprzez "odpowiednie" zarejestrowanie samochodu - to też nie wałek. Jak kupujesz f-rę kosztową - to już jest wałek. Teraz wyobraź sobie, że jesteś w UK i tam możesz wszystko wrzucić w koszty - łącznie z trawką zasianą przed Twoją firmą. To dopiero jest wałek, co? :-) A teraz muszę kończyć, żeby przygotować się na zbliżający się wałek pod tytułem ZUS. :):-)) -- Franc |
|
Data: 2013-02-13 02:24:10 | |
Autor: kogutek444 | |
Kupię pomoc drogową :) | |
W dniu środa, 13 lutego 2013 11:00:41 UTC+1 użytkownik Franc napisał:
Dnia Wed, 13 Feb 2013 10:47:14 +0100, Jaroslaw Postawa napisaďż˝(a): GB dobry przykłąd. Znam kogoś kto tam wyjechał zanim Polska weszła do UE. Pracował i nadal pracuje w firmie budowlanej. Opowiadał ze czasami przychodzili angole bo coś potrzebowali zrobić. W firmie pracowało kilku Polaków. Jak nie było szefa to próbowali zaproponować że na fuchę zrobią. Że trochę taniej będzie. Nigdy nic tak nie zrobili bo Angole nie znają pojęcia fucha. Ich sposób myślenia nie obejmuje takiego pojęcia. |
|
Data: 2013-02-13 19:01:38 | |
Autor: Jaroslaw Postawa | |
Kupię pomoc drogową :) | |
W dniu 2013-02-13 11:00, Franc pisze:
Nie wrzucaj wszystkiego do jednego worka pt. "wałek". OptymalizacjaW wielu przypadkach jest to wałek. Przynajmniej moralnie, bo na chwilę obecną mniej lub bardziej legalny. Jak myślisz, dlaczego tak popularne w tej chwili są spółki komandytowo-akcyjne? Żeby nie płacić podwójnego podatku od tego, co udziałowiec takiej spółki dostanie. Dlaczego ludzie rejestrują firmy w UK? Żeby nie płacić 1000PLN ZUS bez sensu, nie móc dostać się do lekarza, w zasadzie nie dostawać chorobowego i nie liczyć na emeryturę. Można zwiększyć "koszty" swojej działalnościTeż wałek. Aczkolwiek powinno być tak, że możesz normalnie mieć auto firmowe i normalnie je rozliczać. Chociażby tak jak komputery. Cwaniaki i tak sobie poradzą i nie zapłacą, ale ktoś, kto chciałby w prosty sposób prowadzić firmę ma ciągle kłody pod nogi. Teraz wyobraź sobie, że jesteś w UK i tam możesz wszystko wrzucić w kosztyA to akurat mi nie przeszkadza. Pod warunkiem, że ta trawa jest przed firmą, a nie przed prywatną rezydencją właściciela gdzieś w ciepłych krajach. Zresztą u nas też nie jest najgorzej. Z rzeczy, które realnie potrzebuję do pracy to jak na razie napotkałem problem tylko z autami, paliwem i okularami. Resztę spokojnie rozliczam. Okulary są szczególnie kuriozalne, bo swoim pracownikom muszę takowe refundować, ale US stwierdził, że mi przecież do pracy nie są one potrzebne (praca przy komputerze, żeby nie było). Pozdrawiam, Jarek |
|
Data: 2013-02-13 19:14:14 | |
Autor: Cavallino | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik "Jaroslaw Postawa" <dorvin@antyspam.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:511bd4fc$0$1305$65785112@news.neostrada.pl... W dniu 2013-02-13 11:00, Franc pisze: I gdzie tu widzisz jakikolwiek wałek, bo nie łapię? Zapłacić dwukrotnie podatek od tych samych dochodów, to by było uczciwe, a zapłacić ten sam podatek raz - tak jak wszyscy inni, to już nie jest? Zaiste - dziwna logika. |
|
Data: 2013-02-13 19:43:58 | |
Autor: Jaroslaw Postawa | |
Kupię pomoc drogową :) | |
W dniu 2013-02-13 19:14, Cavallino pisze:
Ale wiesz, co to jest S.K.A. i po co taka forma jest wprowadzona w przepisach? Tylko przez przypadek okazało się, że jest inaczej opodatkowana, niż inne spółki kapitałowe i dlatego teraz mnóstwo spółek się przerabia. A jak myślisz, co się stanie po nowelizacji kodeksu spółek handlowych, która już jest zapowiadana? Zapłacić dwukrotnie podatek od tych samych dochodów, to by było uczciwe,Nie. Podwójne opodatkowanie jest nieuczciwe. Co nie zmienia faktu, że masowe przerabianie spółek to to samo, co bankowozy i pomoc drogowa - wymuszone przez państwo legalne wałki, żeby się nie dać oskubać. |
|
Data: 2013-02-13 19:50:12 | |
Autor: Cavallino | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik "Jaroslaw Postawa" <dorvin@antyspam.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: Ale wiesz, co to jest S.K.A. i po co taka forma jest wprowadzona w przepisach? Oczywiście. Tylko przez przypadek okazało się, że jest inaczej opodatkowana, niż inne spółki kapitałowe Nie znam tematu opodatkowania, chociaż pracę dyplomową pisałem ze spółek komandytowych. Możesz krótko rozwinąć jak jest z tym opodatkowaniem? Zapłacić dwukrotnie podatek od tych samych dochodów, to by było uczciwe,Nie. Podwójne opodatkowanie jest nieuczciwe. Co nie zmienia faktu, że masowe przerabianie spółek to to samo, co bankowozy i pomoc drogowa - wymuszone przez państwo legalne wałki, żeby się nie dać oskubać. Jak legalne to nie wałki, tylko obrona przed mafią. Zapewne różni nas tylko kwestia nazewnictwa, to co Ty nazywasz wałkiem czy wiochą, jak oceniam jednoznacznie pozytywnie. |
|
Data: 2013-02-13 22:54:37 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On Wed, 13 Feb 2013, Cavallino wrote:
Użytkownik "Jaroslaw Postawa" <dorvin@antyspam.pl> napisał Chyba poszedł spać, to pozwolę się wtrącić. Pozwala stworzyć konstrukcję, która legalnie "przepompowuje" zyski, za których wygenerowanie odpowiada postać spółki kapitałowej, do inwestora, występującego w roli komplementariusza. 5% akcji w ręku komandytariusza (akcjonariuszy), 95% akcji w ręku komplementariusza, i już 95% przychodu jest opodatkowana raz. To czy część "kapitałową" stanowi np. jednoosobowa spzoo w całości w ręku inwestora jest już sprawą zupełnie uboczną :> Całość oczywiście wiąże się z manewrami stawkami podatkowymi: kiedyś podatek od dywidendy był proporcjonalnie znacznie niższy niż najwyższa stawka PIT, a CIT (mimo, że również wysoki) nie sięgał poziomu PIT. Przy wysokim zysku nie było więc wielkiej motywacji do manipulacji zyskiem, bo CIT+podatek od dywidendy (już obniżonej o CIT) nie dawał jakiejś drastycznej różnicy, ale od tego czasu: - CIT znacznie obniżono (i to chyba jest główny czynnik) - podatek od dywidend podniesiono do poziomu "skali liniowej" (19%) (tu zmiana była mniejsza, AFAIR długo było 15%). Więcej chyba nie trzeba do uzyskania jasności :) Zamotali tym podwójnym opodatkowaniem. Nie da się ukryć, że jest to "podatek od bezpieczeństwa" (inwestor nie ryzykuje osobistym bankructwem oraz relatywnie łatwo może zbyć część inwestycji), ale kilkanaście procent działa odstraszająco (19% od 81% pierwotnego zysku, trochę ponad 15% pierwotnego zysku). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-14 18:17:35 | |
Autor: Cavallino | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: Nie znam tematu opodatkowania, chociaż pracę dyplomową pisałem ze spółek komandytowych. No to nie rozumiem zdziwienia, bo niby jak miałaby być opodatkowana? Przecież komplementariusz jest odpowiednikiem wspólnika w spółce cywilnej (komandytowa to mieszanka typów spółek), więc jest tak samo opodatkowany tylko raz. To czy część "kapitałową" stanowi np. jednoosobowa spzoo A jakie to ma znaczenie? Zresztą jednoosobowa spółka z o.o. też chyba musi być podwójnie opodatkowana od swojego zysku? Więc przykład jakby nie bardzo.
Moment, dobrze rozumiem, że s.k.a. płaci CIT również od zysków (również komplementariuszy) i PIT ich nie obejmuje? Bo chyba tylko wtedy byłby to jakiś wałek. Zamotali tym podwójnym opodatkowaniem. No właśnie. Tutaj bym szukał problemu, a nie w tym, że ktoś życzy sobie być opodatkowanym normalnie. Nie da się ukryć, że jest to "podatek od bezpieczeństwa" (inwestor Jak jest w zarządzie, to ryzykuje tak samo jak w każdym innym przypadku, a podwójne opodatkowanie zostaje. |
|
Data: 2013-02-15 13:10:37 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On Thu, 14 Feb 2013, Cavallino wrote:
No to nie rozumiem zdziwienia, bo niby jak miałaby być opodatkowana? Przecież nikt się nie dziwi. Ty pytałeś i tyle. Przecież komplementariusz jest odpowiednikiem wspólnika w spółce cywilnej (komandytowa to mieszanka typów spółek), więc jest tak samo opodatkowany tylko raz. Ale za to ma "chroniony tyłek" tak jak w spółce kapitałowej. Nie odpowiada majątkiem osobistym. To czy część "kapitałową" stanowi np. jednoosobowa spzoo Takie, że nie da się w zwykły sposób "zabezpieczyć" ograniczenia odpowiedzialności materialnej do wkładu kapitałowego i nie płacić podwójego podatku. Zresztą jednoosobowa spółka z o.o. też chyba musi być podwójnie opodatkowana od swojego zysku? No właśnie MUSI. Więc przykład jakby nie bardzo. Co jest "nie bardzo"? Przecież WŁAŚNIE O TO CHODZI, że przy spzoo przy wyciąganiu zysku zapłacisz dwa podatki, a przy komandytowej dowolny udział da się "wyciągnąć" przy jednym opodatkowaniu, zaś komandytowo-akcyjna uwalnia od ryzyka zaatakowania przez US od strony "podmiotów powiązanych". Moment, dobrze rozumiem, że s.k.a. płaci CIT również od zysków (również komplementariuszy) i PIT ich nie obejmuje? Nie. I właśnie ten mechanizm jest wykorzystywany do osiągnięcia zysku z "zabezpieczonego" kapitału przy pojedynczym podatku. Zamotali tym podwójnym opodatkowaniem. Przecież cały czas o to chodzi - że przy stworzonej konstrukcji podatkowej najwyraźniej postanowiono *celowo* łupnąć podatkiem "od zysków z zabezpieczonego ograniczeniem kapitału". Nie da się ukryć, że jest to "podatek od bezpieczeństwa" (inwestor Głupoty gadasz. Odpowiada jak w przypadku podwójnego opodatkowania, czyli tylko za przestępstwa i zaniechania, a nie "całościowo", jak przy pojedynczym opodatkowaniu. Jak dochodzi do "prawdziwego" bankructwa, nie zmanipulowanego, to zgłoszenie bakructwa spółki handlowej "w odpowiednim czasie" zwalnia od odpowiedzialności własnym majątkiem. Nie piszę o konstrukcjach robionych w celu przewałów, lecz normalnego ryzyka gospodarczego pt. "mozna zarobić a można wtopić". W każdym innym przypadku *pojedynczego opodatkowania* osoba odpowiedzialna odpowiada całym swoim majątkiem osobistym. *OSOBISTYM*! a podwójne opodatkowanie zostaje. Ale ograniczone jest do udziału "kapitałowego", który może być niski, a tym samym podwójne opodatkowanie może obejmować tylko część zysku, małą część. Uprzedzając: nim wymyślisz, że równie dobrze można założyć spozoo która będzie komandytariuszem w "zwykłej" spółce komandytowej, przejrzyj hasło "podmioty powiązane" :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-15 16:44:05 | |
Autor: Cavallino | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: Przecież komplementariusz jest odpowiednikiem wspólnika w spółce cywilnej (komandytowa to mieszanka typów spółek), więc jest tak samo opodatkowany tylko raz. A jak pożyczysz komuś kasę na prowadzenie spółki, to odpowiadasz za jego długi majątkiem osobistym, czy nie do końca?
Oczywiście że się da - to się nazywa pożyczka.
Przykład. Bo nie bardzo wiem co ma wnosić. Chyba że gdzieś pomyliłeś komandytariusza z komplementariuszem.
Na zasadzie że akcjonariusz nie jest podmiotem powiązanym ze s.k.a.?
To nie widzę związku. Zamotali tym podwójnym opodatkowaniem. Chyba przeceniasz możliwości umysłowe legislatorów, czego jak czego, ale celowości to bym się nie doszukiwał w działaniach nieuków we władzach. Raczej że tak po prostu wyszło.
Sprawdzałeś kiedy w praktyce sądowniczej, kiedy to jest wystarczająco wczesne zgłoszenie wniosku o upadłość? Bo ZTCW wychodzi, że to jest wtedy zanim spółka zacznie mieć problemy finansowe. Czyli tak naprawdę odpowiadasz swoim majątkiem, chyba że do zarządu słupów wkręcisz. W każdym innym przypadku *pojedynczego opodatkowania* osoba No właśnie w tym też. A to że jest to na pozór ubrane w inne słówka, to lep na niekumatych. |
|
Data: 2013-02-18 11:33:44 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On Fri, 15 Feb 2013, Cavallino wrote:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał OCzywiście że nie, tylko że do zapłacenia są już TRZY podatki. A chodzi o to, aby był JEDEN. w całości w ręku inwestora jest już sprawą zupełnie uboczną :> NIE PŁACĄC kilku podatków? Jak niby? Wkładasz milion, spółka generuje 100 kzł zysku, i teraz wyjaśnij jak za pomocą pożyczki wyciągnąć te 100kzł nie płacąc kilku podatków oraz zachowując bezpieczeństwo kapitałowe (przez co rozumiem nieodpowiadania majątkiem osobistym) WSZYSTKICH biorących udział w imprezie. Jeszcze co do dyskusji nt. "bezpieczeństwa" spółki kapitałowej, powiem tak - małą DG prowadzę jako OF :> Zresztą jednoosobowa spółka z o.o. też chyba musi być podwójnie opodatkowana od swojego zysku? Zajrzałem i... tak wychodzi. Mea culpa w takim razie! Wnoszę o ułaskawienie :] [...] Na zasadzie że akcjonariusz nie jest podmiotem powiązanym ze s.k.a.? W zakresie czynności spółki - tak. Jest wspólnikiem, częścią spółki. "Podmiot powiązany" to osoba trzecia, nie będąca częścią spółki, a ogólnie mówiąc - podatnika. Oczywiście każda *transakcja* zawierana między spółką a akcjonariuszem *poza* spółką jest już między "podmiotami powiązanymi". Dlatego skonfigurowanie kilku spółek o wspólnych udziałowcach, i operowanie między nimi, co z pozoru również pozwala większość zysku opodatkować raz, jest zagrożone interwencją skarbową. Chyba przeceniasz możliwości umysłowe legislatorów, czego jak czego, ale Każdy kto twierdzi inaczej sugerowałby, że takie kiksy ktoś zrobił celowo :> pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-14 08:18:10 | |
Autor: Franc | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Dnia Wed, 13 Feb 2013 19:50:12 +0100, Cavallino napisał(a):
Zobacz ten filmesTylko przez przypadek okazało się, że jest inaczej opodatkowana, niż inne spółki kapitałoweNie znam tematu opodatkowania, chociaż pracę dyplomową pisałem ze spółek komandytowych. https://www.youtube.com/watch?v=gXhq3Zt5M6Q Człowiek tłumaczy co i jak. -- Franc |
|
Data: 2013-02-13 09:56:19 | |
Autor: Pawel O'Pajak | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
Powitanko,
Od kiedy uniemoĹźliwanie robienia waĹkĂłw to "uprzykrzanie"? Od kiedy wprost stosowanie prawa np. w celu zmniejszenia strat firmy jest robieniem walkow? Czlowiek ma firme, zwykle musi miec samochod. Jest to jego normalne narzedzie pracy, jak komp, lokal, maszyny itp. Tusk TM (i zeby oddac sprawiedliwosc - poprzednicy) twierdzi, ze samochod to luksus. Ciekawe, ze oni jednak samochodami jezdza, a jak maja kaprys to i helikopterem sobie polataja (na koszt wspomnianego przedsiebiorcy). Jesli instaluje w drzwiach swojego domu zamki i mam umowe z agencja ochrony, to jestem nieuczciwy wobec zlodzieja? Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznaÄ maĹÄ szkodliwoĹÄ spoĹecznÄ ? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. MroĹźek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com |
|
Data: 2013-02-13 10:12:53 | |
Autor: Shrek | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
On 2013-02-13 09:56, Pawel O'Pajak wrote:
Powitanko, Od wtedy kiedy uĹźytkujesz samochĂłd jako zwykĹy samochĂłd jadÄ c nim na wakacje i twierdzisz (nieprawdÄ), Ĺźe uĹźytkujesz go jako bankowĂłz? Shrek |
|
Data: 2013-02-13 11:01:45 | |
Autor: Miranda Veracruz de la Hoya Cardinal | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
UĹźytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:kffle1$2ek$1node1.news.atman.pl...
On 2013-02-13 09:56, Pawel O'Pajak wrote: A jeĹli Ĺźona ma drogÄ biĹźuteriÄ i to jest najlepszy sposĂłb na przewiezienie jej, by mogĹa w MiÄdzyzdrojach bĹyszczeÄ na plaĹźy? -- Miranda |
|
Data: 2013-02-13 11:10:59 | |
Autor: Franc | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Dnia Wed, 13 Feb 2013 11:01:45 +0100, Miranda Veracruz de la Hoya Cardinal
napisał(a): A jeśli żona ma drogą biżuterię i to jest najlepszy sposób na przewiezienie jej, by mogła w Międzyzdrojach błyszczeć na plaży? To powinieneś zapłacić podatek od darmowego obcowania z luksusem :-) -- Franc |
|
Data: 2013-02-13 12:26:00 | |
Autor: Shrek | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
On 2013-02-13 11:01, Miranda Veracruz de la Hoya Cardinal wrote:
A jeĹli Ĺźona ma drogÄ biĹźuteriÄ i to jest najlepszy sposĂłb na Jak udowodnisz, Ĺźe bĹyszczy na plaĹźy sĹuĹźbowo i nabija sobie tym koszty... hm w jakim zawodzie pracuje twoja Ĺźona? :P Shrek. |
|
Data: 2013-02-14 18:15:20 | |
Autor: glang | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
A slyszales kiedykolwiek Korwina nawolujacego do uprzykrzania zycia stary wierz mi Ĺźe zakaz odliczania VATu przynosi wiÄksze straty... spĂłjrz tylko na sprzedaĹź ĹźukĂłw i truckĂłw :) pzdr GL |
|
Data: 2013-02-13 01:57:59 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
Dnia Wed, 13 Feb 2013 00:48:09 +0100, Jaroslaw Postawa napisał(a):
Do bankowozów licencję pracownika ochrony i konieczność jechania w aucie kierowcy i konwojenta. Na bankowozy to właśnie coś tam uchwalili. Może nie konwojenta, ale kierowca będzie musiał mieć jakieś uprawnienia. |
|
Data: 2013-02-13 07:34:35 | |
Autor: ddddddd | |
Kupię pomoc drogową :) | |
W dniu 2013-02-13 01:57, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Wed, 13 Feb 2013 00:48:09 +0100, Jaroslaw Postawa napisał(a): chyba nie (przynajmniej o tym nie słyszałem) ale doszły nowe wymogi - m.in. kuloodporne szyby, więc przeróbka już nie będzie opłacalna (bo Ferrari to jednak powinno jak najmniej ważyć a nie kuloodporne szyby wozić) -- Pozdrawiam Lukasz |
|
Data: 2013-02-13 18:29:21 | |
Autor: Cavallino | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
UĹźytkownik "Jaroslaw Postawa" <dorvin@antyspam.pl> napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:511ad4ab$0$1296$65785112@news.neostrada.pl... W dniu 2013-02-13 00:31, megrims pisze: A jaki masz problem z kratkami? Obstawiam, Ĺźe jedyny to szczera zazdroĹÄ. ZaĹóş firmÄ i kup sobie kratkowoza, w czym problem? Ĺťe trzeba by wiÄcej pracowaÄ i mimo to moĹźna by nic nie zarobiÄ, a ZUS-y musieÄ zapĹaciÄ? Takie Ĺźycie - przecieĹź chyba wiesz czego zazdroĹcisz. |
|
Data: 2013-02-13 18:50:39 | |
Autor: Jaroslaw Postawa | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
W dniu 2013-02-13 18:29, Cavallino pisze:
Misiu drogi, sprawdĹş sobie Ĺaskawie, gdzie pracujÄ, a potem w ten sposĂłb komentuj.To jeszcze im dodajmy prawo jazdy C, viatolle i wszystkie inne I nie zazdroszczÄ. Wkurza mnie po prostu to, Ĺźe Ĺźeby moĹźna byĹo auto niezbÄdne do pracy rozliczyÄ w kosztach i odliczyÄ VAT to trzeba kombinowaÄ. A kratkowozem nie bÄdÄ jeĹşdziĹ, bo dla mnie to wiocha. Pozdrawiam, Jarek |
|
Data: 2013-02-13 19:11:17 | |
Autor: Cavallino | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
UĹźytkownik "Jaroslaw Postawa" <dorvin@antyspam.pl> napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:511bd26a$0$1221$65785112@news.neostrada.pl... W dniu 2013-02-13 18:29, Cavallino pisze: Wkurza mnie po prostu to, Ĺźe Ĺźeby moĹźna byĹo auto niezbÄdne do pracy rozliczyÄ w kosztach i odliczyÄ VAT to trzeba kombinowaÄ. I jak zakaĹźesz w praktyce tychĹźe kratek to bÄdzie Ĺatwiej? Bo chyba nie bardzo chwyciĹem ideÄ Twojego wywodu. |
|
Data: 2013-02-13 19:36:08 | |
Autor: Jaroslaw Postawa | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
W dniu 2013-02-13 19:11, Cavallino pisze:
To Ci wytĹumaczÄ prostym jÄzykiem - przy tamtej wypowiedzi byĹy takie dwa symbole oznaczajÄ ce uĹmiech. Nie zaleĹźy mi na dodatkowym utrudnianiu Ĺźycia innym. To, czego bym chciaĹ, to Ĺźeby paĹstwo nie utrudniaĹo Ĺźycia mi. Mam auto, jadÄ do klienta - to jest mĂłj koszt i chcÄ go rozliczyÄ. Nie chcÄ tego robiÄ szukajÄ c dziur w prawie i zastanawiajÄ c siÄ, kiedy dorwie mnie jakaĹ kontrola oraz czy bÄdÄ mieli racjÄ. |
|
Data: 2013-02-14 14:43:40 | |
Autor: Chris | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
Jaroslaw Postawa nabazgraĹ(a):
W dniu 2013-02-13 19:11, Cavallino pisze: RozmaĹźyĹem siÄ ... kto by nie chciaĹ Ĺźeby byĹo to takie proste i oczywiste ,. -- www.bezwypadkowy.net - SprawdĹş historiÄ auta i zobacz czy nie byĹo wrakiem. www.automo.pl - SprawdĹş VIN, wyposaĹźenie, przebieg, historiÄ wypadkowÄ . |
|
Data: 2013-02-13 19:33:31 | |
Autor: ddddddd | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
W dniu 2013-02-13 18:50, Jaroslaw Postawa pisze:
A kratkowozem nie bÄdÄ jeĹşdziĹ, bo dla mnie to wiocha. aaa, za lans trzeba pĹaciÄ ;) -- Pozdrawiam Lukasz |
|
Data: 2013-02-16 15:15:47 | |
Autor: Jaroslaw Postawa | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
W dniu 2013-02-13 19:33, ddddddd pisze:
W dniu 2013-02-13 18:50, Jaroslaw Postawa pisze:JesteĹ genialny! Ĺťe teĹź sam na to nie wpadĹem. Skoro jazda bez kratki jest lansem, to znaczy Ĺźe VAT moĹźna potraktowaÄ jako wydatek marketingowy majÄ cy na celu poprawienie wizerunku firmy, a zatem jest kosztem i moĹźna go odliczyÄ. :) DziÄki, w poniedziaĹek skĹadam korektÄ do US. :) Pozdrawiam, Jarek |
|
Data: 2013-02-18 12:06:31 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
On Sat, 16 Feb 2013, Jaroslaw Postawa wrote:
W dniu 2013-02-13 19:33, ddddddd pisze: I klops. a zatem jest kosztem Od zmiany przepisów, kiedy to zniesiono podział reklamy na publiczną i niepubliczną, ale pozostawiono wydzieloną "reprezentację", ta ostatnia jest W CAŁOŚCI wyłączona z kosztów (poprzednio była limitowana). Wszelkie postacie "lansowania" są jednoznacznie kwalifikowane do "reprezentacji", przejrzyj guglem wyroki na tę okazję! i można go odliczyć. :) Dzięki, w poniedziałek składam korektę do US. :) Nie polecam :D pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-18 21:03:39 | |
Autor: uzytkownik | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
UĹźytkownik "Jaroslaw Postawa" <dorvin@antyspam.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:511ad4ab$0$1296$65785112news.neostrada.pl...
To jeszcze im dodajmy prawo jazdy C, viatolle i wszystkie inne ograniczenia dla ciÄĹźarĂłwek i problem kratek sam siÄ rozwiÄ Ĺźe. Do bankowozĂłw licencjÄ pracownika ochrony i koniecznoĹÄ jechania w aucie kierowcy i konwojenta. Wszystko da siÄ zaĹatwiÄ. :>A jak kratkowcy wjadÄ tam, gdzie bÄdzie znak zakazu B-5 to mandat :)Do czasu... :)To mi przypomniaĹo, jak kiedyĹ na przejĹcie graniczne podjechaĹa Albo przestaĹmy mnoĹźyÄ kolrjne pomysĹy jak komuĹ daÄ, Ĺźeby zabraÄ i go jeszcze ukaraÄ. Zamiast tworzyÄ setki wzajemnie wykluczjaÄ cych siÄ przepisĂłw prawnych dajÄ cych moĹźliwoĹci i furtki oraz ktworzyÄ kolejne chore utrudnienia, zeby odebraÄ to co siÄ daĹo to po prostu obniĹźmy podatki i zlikwidujmy wszystkie ulgi i furki prawne. OczywiĹcie wiem, ze jest to utopia z wiadomego powodu :) |
|
Data: 2013-02-13 11:42:57 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
On Wed, 13 Feb 2013, megrims wrote:
W dniu 2013-02-12 23:21, Jaroslaw Postawa pisze: No tu minister zadbał, żeby dodatkowe kryterium zwalniało z mandatu :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-14 00:20:22 | |
Autor: MikoĹaj Tutak | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
W dniu 2013-02-13 00:31, megrims pisze:
A jak kratkowcy wjadÄ tam, gdzie bÄdzie znak zakazu B-5 to mandat :)Znak B5: Oznacza zakaz ruchu: 1). samochodĂłw ciÄĹźarowych o DMC przekraczajÄ cej 3,5 t, 2). ciÄ gnikĂłw samochodowych, 3). pojazdĂłw specjalnych i uĹźywanych do celĂłw specjalnych o DMC przekraczajÄ cej 3,5 t, 4). ciÄ gnikĂłw rolniczych, 5). pojazdĂłw wolnobieĹźnych. OkreĹlona na znaku B-5 albo na tabliczce umieszczonej pod nim masa oznacza, Ĺźe zakaz dotyczy pojazdu (zespoĹu pojazdĂłw), ktĂłrego dopuszczalna masa caĹkowita przekracza masÄ podanÄ na znaku albo na tabliczce. -- pozdrawiam MikoĹaj |
|
Data: 2013-02-13 18:27:33 | |
Autor: Cavallino | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
UĹźytkownik "Jaroslaw Postawa" <dorvin@antyspam.pl> napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:511ac054$0$26694$65785112@news.neostrada.pl... W dniu 2013-02-12 19:47, tá´ pisze: A dostawczaki gdzie staĹy? |
|
Data: 2013-02-16 22:46:25 | |
Autor: jerzu | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On Tue, 12 Feb 2013 23:21:10 +0100, Jaroslaw Postawa
<dorvin@antyspam.pl> wrote: To mi przypomniało, jak kiedyś na przejście graniczne podjechała wypasiona fura z kratką i była wielka awantura, że cofnęli go na pas dla ciężarówek (coś koło doby czekania). :) Znajmy szwagra to opowiadał? -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@interia.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 |
|
Data: 2013-02-17 09:06:23 | |
Autor: Cavallino | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@interia.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:tgvvh8l1piq6dgo9ofghtu1bvk3vsn9gjc@4ax.com... On Tue, 12 Feb 2013 23:21:10 +0100, Jaroslaw Postawa To oczywista bzdura, ale mnie się zdarzyło, że cofnęli mnie z kratkowozem z przejścia tylko dla osobówek. |
|
Data: 2013-02-17 11:36:27 | |
Autor: cef | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Cavallino wrote:
Znajmy szwagra to opowiadał? Dałeś się cofnać i tyle. Nie ma czegos takiego jak przejście tylko dla osobowych. Ciężarowy do iluś tam ton DMC tez tam przejeżdża. Jak jechałem z towarem, to byłem grzeczny, bo mi się zawsze spieszyło, ale jak jechałem turystycznie, to chyba raz tylko ktos próbował nie przepuścić. Kiedyś miałem takie kuriozum: jechałem wtedy chyba favoritką albo sierrą - zwykłym, nie żadnym kratkowozem i kiedyś celnik powiedział, że auto jest osobowe i nie można nim przwozić towaru w ruchu międzynarodowym Od tego czasu woziłem ze sobą rozporządzenie w sprawie organizacji ruchu na przejściach granicznych i tym wystarczyło tylko pomachać jak chcieli cofnąć kratkowóz. |
|
Data: 2013-02-17 11:44:07 | |
Autor: cef | |
Kupię pomoc drogową :) | |
cef wrote:
Od tego czasu woziłem ze sobą Aha, i może z raz miałem okazję żeby powiedzieć, że pomacham, a jeździłem wtedy często. |
|
Data: 2013-02-17 12:17:20 | |
Autor: Cavallino | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5120b2ac$0$1294$65785112@news.neostrada.pl... Cavallino wrote: Mylisz się, jak najbardziej jest. A przynajmniej było, bo to była granica niemiecka, przed naszym wejściem do Schengen. Od tego czasu woziłem ze sobą Zacytujesz? |
|
Data: 2013-02-17 12:41:21 | |
Autor: cef | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Cavallino wrote:
Dałeś się cofnać i tyle. Nie ma czegos takiego jak Albo było towarowe albo osobowe plus inne ograniczenia wynikające ze znaków. Podaj które, to Ci napisze jakie było i co mogło przejechać. Od tego czasu woziłem ze sobą Ale co? Myślisz, że będę szukał starych aktów prawnych? Były dokładne wytyczne albo w rozporządzeniu, albo w umowach międzypaństwowych jaki ruch jest dozwolony na przejściu. Pamiętam, że jak w 2000 albo 2001 jechałem kratkowozem do Skalnego Miasta w Czechach przez Golińsk, to miałem wydrukowane, co przez to przejście może przejechać. Ale nikt się nie czepiał. |
|
Data: 2013-02-17 14:52:20 | |
Autor: Cavallino | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5120c1e2$0$1218$65785112@news.neostrada.pl... Cavallino wrote: Poniżej Kołbaskowa na które musiałem się cofnąć. Rosówek?
Mnie się też nie czepiali zazwyczaj, a akurat wtedy tak. Ruch był żaden to im się nudziło, a urzędnik nie byłby sobą, gdyby nie zechciał zrobić petentowi na złość. |
|
Data: 2013-02-17 16:33:27 | |
Autor: cef | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Cavallino wrote:
Albo było towarowe albo osobowe plus inne ograniczenia wynikające ze Przejście graniczne drogowe z ruchem osobowym nie oznacza ruchu tylko samochodów osobowych, a jedynie fakt, że nie było tam ruchu towarowego (odpraw towarów). Ruch osobowy to przemieszczanie osób fizycznych - warunki techniczne dla przejścia określają te dokumenty, o których pisałem. Nie pamiętam czy to stoi w jakimś rozporządzeniu czy w umowie o ustanowieniu przejścia, ale z aktualnych dokumentów, które się googlują widać, że jest określony typ przejścia drogowego ze względu na ruch- towarowe i osobowe. A dla danego przejścia chyba wojewoda albo Minister Spraw Wewn wydawał jakiś dokument pod tytułem organizacja ruchu dla przejścia. Zanim zaczęły się podchody z kratkami śmigałem pustym transitem przez osobowy dukt w Olszynie i Łęknicy bez żadnych problemów. Ale pamiętam, że była nagonka w prasie i poszukałem sobie potem podstawy prawnej do przejechania kratkowozem prywatnie na przejściu bez ruchu towarowego. Te całe nękanie kratkowozów, to wymyśłił rząd w porozumieniu z czwartą władzą, żeby odstraszyć ludzi od zakupu :-). A celnikowi to dwa razy nie musisz podpowiadać, jak jest okazja przydepnąć, to poddusi - zaraz jakiś fant wpadnie jak petent nie umie się obronić. |
|
Data: 2013-02-17 18:05:48 | |
Autor: Cavallino | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: A dla danego przejścia chyba wojewoda albo Minister Spraw Wewn Ale Olszyna to jedno z głównych przejść, Łęknica też wyższej kategorii niż Rosówek. Ale pamiętam, że była nagonka w prasie i poszukałem sobie potem podstawy prawnej Akurat ruchu na granicy to pilnował nie celnik, tylko straż graniczna. Ale zgadzam się, że to praktycznie bez różnicy w tym kontekście. |
|
Data: 2013-02-17 18:33:11 | |
Autor: cef | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Cavallino wrote:
Myślę, że tu akurat działa właśnie informacja medialna (zupełnie błędna - na podstawie takiej informacji medialnej kiedyś zwykły z drogówki chciał mi wlepić za prędkość, bo uważał, że mam poza zabudowanym jechać 70km/godz) i czy to celnik czy inny strażnik to on coś słyszał, że mógłby się przyczepić, to się czepia. Są przejścia z ograniczeniem znakiem zakazu, ale jak ktos wie co ten znak oznacza, to postawi na swoim. Nie miałeś argumentów, to Cię przepchnęli. Ja jak nie znałem przepisów, to żeby przejechać (zupełnie legalnie) musiałem skorumpować aparat. |
|
Data: 2013-02-17 21:26:35 | |
Autor: jerzu | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On Sun, 17 Feb 2013 14:52:20 +0100, "Cavallino"
<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote: Poniżej Kołbaskowa na które musiałem się cofnąć. Rosówek był przejściem dla ruchu osobowego, bez odpraw towarów. Przejeżdżałem przez nie zakratkowanym, dwuosobowym Uno. Bezproblemowo. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@interia.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 |
|
Data: 2013-02-17 15:05:51 | |
Autor: Cavallino | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5120c1e2$0$1218$65785112@news.neostrada.pl... Cavallino wrote: http://www.auto-swiat.pl/1-auta-z-kratka-znow-w-modzie Tutaj też piszą, że an przejściach osobowych możesz nie przejechać kratkowozem, więc chyba jednak coś jest na rzeczy. |
|
Data: 2013-02-17 16:16:08 | |
Autor: cef | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Cavallino wrote:
http://www.auto-swiat.pl/1-auta-z-kratka-znow-w-modzie Piszą też o parkowaniu, a mówiło się też o ograniczeniach prędkości obowiązujących niby te auta czyli dziennikarski bełkot. |
|
Data: 2013-02-12 21:20:12 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Hello megrims,
Tuesday, February 12, 2013, 7:20:33 PM, you wrote: http://podatki.wp.pl/kat,70482,title,Luksusowa-pomoc-drogowa-bez-akcyzy,wid,15326730,wiadomosc.htmlOstatnio dwóch zaprzyjaźnionych biznesmenów dopisało do wpisu Do czasu. W końcu ktoś się zorientuje, że była to czynność z założenia służąca pomniejszeniu podatków. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2013-02-13 11:53:55 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On Tue, 12 Feb 2013, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello megrims, Ale to nie jest zabronione. Jeśli NAPRAWDĘ wypożyczyli sobie nawzajem te samochody i mogą obronić się przez zarzutem że to było tylko "na papierze" a każdy jeździł swoim, to się obronią. "Czynność pozorna" którą niemal na pewno masz na myśli NIE dotyczy przypadku faktycznego wykonania czynności z *celem* który został faktycznie wykonany - a celem zarobkowego wypożyczenia jest danie swojego majątku żeby czynsz pobierać, tyle, koniec listy, można się jeszcze czepiać o "rynkowy wymiar" czynszu, ale wiele już się tu nie ugra. To nie darowizna, której celem jest wzbogacenie obdarowanego (i biada, jeśli się okaże że to nie on się wzbogacił, a kto inny). Inna sprawa, że trzeba mieć zapas gotówki na bezpodstawnie wydaną decyzję skarbową - bo jakoś tak uwalono Optimusa. Jak to gdzieś w zeszłym tysiącleciu powiedziała rzeczniczka CHIPa, "trzeba mieć bogatego wujka który wyłoży pieniądze, ale trudno o lokatę z lepszymi odsetkami niż karnoskarbowe" :> (tak, RÓWNIEŻ chodziło o VAT, a pieniądze wyłożył CHIP Deutchland) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-12 21:22:07 | |
Autor: h.w.d.p. | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Ostatnio dwóch zaprzyjaźnionych biznesmenów dopisało do wpisu a pochwal sie biznesmenie jakie ty walki robisz. |
|
Data: 2013-02-12 21:57:27 | |
Autor: megrims | |
Kupię pomoc drogową :) | |
W dniu 2013-02-12 21:22, h.w.d.p. pisze:
Handluje hurtowo kokainą. Tak tona tygodniowo.Ostatnio dwóch zaprzyjaźnionych biznesmenów dopisało do wpisu A ty? -- http://www.pobralem.pl I'm still clean.... |
|
Data: 2013-02-12 22:05:19 | |
Autor: Tom N | |
Kupię pomoc drogową :) | |
megrims w <news:kfeabg$d39$1news.task.gda.pl>:
W dniu 2013-02-12 21:22, h.w.d.p. pisze: Zgaduję, że ma co najmniej trzech takich hurtowników jak Ty na wyposażeniu ;-) -- 'Tom N' |
|
Data: 2013-02-12 22:06:39 | |
Autor: h.w.d.p. | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Zgaduję, że ma co najmniej trzech takich hurtowników jak Ty na wyposażeniu he he he |
|
Data: 2013-02-13 02:13:27 | |
Autor: Pawel O'Pajak | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Powitanko, Handluje hurtowo kokainą. Nie wazne czym handlujesz, wazne, zebys mial kase fiskalna;-) Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com |
|
Data: 2013-02-14 20:39:17 | |
Autor: jerzu | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On Wed, 13 Feb 2013 02:13:27 +0100, Pawel O'Pajak <opajak@interia.pl>
wrote: Nie wazne czym handlujesz, wazne, zebys mial kase fiskalna;-) Dziś widziałem przy drodze (coby było w temacie grupy ;) reklamę sprzedawcy kas fiskalnych: "Jesteś skazany na kasę fiskalną? My damy Ci najniższy wyrok." Kilometr dalej "Wykańczanie pomieszczeń w drzewie" ;) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@interia.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 |
|
Data: 2013-02-12 21:48:37 | |
Autor: kakmar | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
Dnia 12.02.2013 megrims <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisaĹ/a:
W dniu 2013-02-12 18:49, glang pisze:drogowa-bez-akcyzy,wid,15326730,wiadomosc.html> To jest wyĹźsza forma ogĂłlnego zidiocenia. Prawo tworzy siÄ na wzĂłr kibla, Ĺźeby z wierzchu wyglÄ daĹo czysto, ale jak najwiÄcej daĹo siÄ spĹukaÄ, na drzwiach wielki napis czego nie wolno wrzucaÄ, potem wystarczy zatrudniÄ armiÄ urzÄdnikĂłw, Ĺźeby rozwijali i sprawdzali kaĹźdy papierek. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2013-02-12 23:54:29 | |
Autor: Pa_blo | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik "megrims" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kfe15b$hfa$1@news.task.gda.pl... Ostatnio dwóch zaprzyjaźnionych biznesmenów dopisało do wpisu Kazdy szanujacy sie biznesmen ma wypozyczalnie i pomoc drogowa... Ja mam tylko wypozyczalnie :) Najfajniejsze jest pointa: "Samar ocenia, że z tytułu niezapłaconej akcyzy za takie samochody budżet państwa stracił w ubiegłym roku ok. 11 mln zł. " ja bym to napisal tak "Samar ocenia, że z tytułu niezapłaconej akcyzy za takie samochody budżet państwa nie oskubał obywateli w ubiegłym roku z ok. 11 mln zł. " Zawsze twierdzilem, ze podatki sa po to aby ich nie placic. Kiedys nie placilem teraz legalnie unikam... -- Picasso |
|
Data: 2013-02-12 15:36:15 | |
Autor: kogutek444 | |
Kupię pomoc drogową :) | |
W dniu wtorek, 12 lutego 2013 23:54:29 UTC+1 użytkownik Pa_blo napisał:
Użytkownik "megrims" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kfe15b$hfa$1@news.task.gda.pl...Tylko jak Ci pikawa wysiądzie to nie chciej nowej na koszt podatników. Sam zapłać za przeszczep. A potem kupuj lekarstwa bez dopłaty. Tak będzie chyba uczciwie. |
|
Data: 2013-02-13 09:25:16 | |
Autor: Pa_blo | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:c8cf351e-6595-4e1e-929a-5b1ea8be0d32@googlegroups.com... Tylko jak Ci pikawa wysiądzie to nie chciej nowej na koszt podatników. Sam zapłać za IMO zly przyklad... Na taka okolicznosc jest ZUS a z drugiej strony prawo zakazuje handlu organami! Co nie zmienia faktu, ze na taka sytuacje warto ubezpieczyc sie np w GB lub innym kraju w ktorym sluzba zdrowia funkcjonuje lepiej... -- Picasso |
|
Data: 2013-02-13 02:18:21 | |
Autor: kogutek444 | |
Kupię pomoc drogową :) | |
W dniu środa, 13 lutego 2013 09:25:16 UTC+1 użytkownik Pa_blo napisał:
Użytkownik napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:c8cf351e-6595-4e1e-929a-5b1ea8be0d32@googlegroups.com... Nie zus tylko nfz. Obydwie instytucje są na garnuszku budżetu. A budżet to przede wszystkim podatki. Państwowa służba zdrowia w GB nie działa lepiej niż w Polsce. A w przypadku ludzi starszych praktycznie nie działa. Serca nie wolno tak sobie w Polsce kupić. Ale dla potrzebującego trzeba znaleźć. Potem przetransportować i wymienić. Na taką operację stać w Polsce kilkaset osób. Potem do końca życia, które wcale nie musi być krótkie, lekarstwa, renta. Lekarstwa na wolnym rynku drogie. Ale ze choroba przewlekła to chyba są bezpłatne albo za kilka % wartości. Cwaniakując z podatkami okradasz innych i siebie. To że teraz jesteś w stanie zarobić na siebie nie znaczy że tak będzie zawsze. Przeprowadź się do UAS. Tam możesz poinformować US że masz ich w dupie i nie będziesz płacił podatków. I uznają takie oświadczenie. Po czym pozbawią Cie urzędowo wszystkich praw. |
|
Data: 2013-02-13 14:00:49 | |
Autor: Budzik | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik kogutek444@gmail.com ...
Nie zus tylko nfz. Obydwie instytucje są na garnuszku budżetu. To może problemem są zbyt niskie składki zdrowotne skoro nie starcza? A nie starcza? |
|
Data: 2013-02-13 18:35:17 | |
Autor: Cavallino | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA1669574F9BEEbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1... Użytkownik kogutek444@gmail.com ... A może za wysokie koszty takiej redystrubucji? A obywatel by lepiej wydał swoją kasę, gdyby mógł sam decydować gdzie i jak chce ją wydać? Tylko co by zrobić z milionamui darmozjadów z budżetówki w takim przypadku? Jeszcze musieliby się wziąć za jakąś pożyteczną pracę - to byłby dramat społeczny. |
|
Data: 2013-02-15 00:00:43 | |
Autor: Budzik | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Nie zus tylko nfz. Obydwie instytucje są na garnuszku budżetu. To może problemem są zbyt niskie składki zdrowotne zapewne również A obywatel by lepiej wydał swoją kasę, gdyby mógł sam decydować gdzie hmm, być może lepiej ale znasz jakieś ubezpieczenie, gdzie masz zakres świadczeń podobny do NFZ w rozsądnej cenie? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Dzieci stają się podobne do tego, co o nich myślimy." Bird Johnson |
|
Data: 2013-02-15 08:21:53 | |
Autor: Liwiusz | |
Kupię pomoc drogową :) | |
W dniu 2013-02-15 01:00, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Chodzi Ci o taki zakres, że jak rzeczywiście stanie się coś poważniejszego od grypy, to zaproszą na leczenie za 3 lata? Poza tym "czy znasz" nie jest argumentem przeciw. Nikt nie zna, bo nie ma popytu. Ale gdyby nie było NFZ, to ubezpieczenie musiałoby się znaleźć. Mało tego, okazało by się nagle, że spora część usług, które to teraz "są wycenianie" na setki tysięcy, może kosztować znacznie mniej. -- Liwiusz |
|
Data: 2013-02-15 08:35:46 | |
Autor: Shrek | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On 2013-02-15 08:21, Liwiusz wrote:
Poza tym "czy znasz" nie jest argumentem przeciw. Nikt nie zna, bo nie Hmm, no nie wiem. W takim USA jest tanio? Shrek. |
|
Data: 2013-02-15 08:46:21 | |
Autor: Liwiusz | |
Kupię pomoc drogową :) | |
W dniu 2013-02-15 08:35, Shrek pisze:
On 2013-02-15 08:21, Liwiusz wrote: Jest drogo, jak w każdym systemie, w którym państwo sztucznie ogranicza konkurencję. Ponadto wysycenie technologiami tamtejszej służby zdrowia jest na poziomie, na którym nasz NFZ może tylko pomarzyć. -- Liwiusz |
|
Data: 2013-02-15 14:32:56 | |
Autor: Shrek | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On 2013-02-15 08:46, Liwiusz wrote:
Ale gdyby nie było NFZ, to ubezpieczenie musiałoby się znaleźć. Mało Pisałeś, że gdyby nie było NFZu to byłoby inne ubezpieczenie i automagicznie byłoby taniej. No więc przykład USA pokazuje, że niekoniecznie. Shrek. |
|
Data: 2013-02-15 14:45:31 | |
Autor: Liwiusz | |
Kupię pomoc drogową :) | |
W dniu 2013-02-15 14:32, Shrek pisze:
On 2013-02-15 08:46, Liwiusz wrote: Sęk w tym, że tam są stręczone ubezpieczenia, i dlatego też jest coraz drożej. Drugi powód jest taki, że nie mogę wziąć setki polskich lekarzy i po prostu tam pojechać i leczyć. Krótko pisząc - brakuje tam wolnego rynku - i po stronie pacjenta, i lekarza. -- Liwiusz |
|
Data: 2013-02-15 15:01:31 | |
Autor: Shrek | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On 2013-02-15 14:45, Liwiusz wrote:
Pisałeś, że gdyby nie było NFZu to byłoby inne ubezpieczenie i Dabra, zapodawaj kraj w którym działa. Jest coś ponad dwie setki, powinien się jakiś cywilizowany znaleźć, a może nie... Shrek |
|
Data: 2013-02-15 10:00:26 | |
Autor: Budzik | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Osobnik posiadający mail lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
To prawda. Dyskusja musiałaby wejśc na poziom gdybologii.Nie zus tylko nfz. Obydwie instytucje są na garnuszku budżetu. Ale gdyby nie było NFZ, to ubezpieczenie musiałoby się znaleźć. Mało tego, okazało by się nagle, że spora część usług, które to teraz "są wycenianie" na setki tysięcy, może kosztować znacznie mniej.Wie ktoś jak to wygląda w innych krajach? Gdzieś, gdzie sątakie pełne ubezpieczenia płatne rozpowszechnione. Jai procent np. średniej krajowej one kosztują? Co z tymi, których na nie nie stać? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Każdy człowiek ma jakiegoś fioła, ale zdaje się, że największym jest mniemanie, że się nie ma go wcale." Nikos Kazantzakis |
|
Data: 2013-02-15 11:41:10 | |
Autor: Liwiusz | |
Kupię pomoc drogową :) | |
W dniu 2013-02-15 11:00, Budzik pisze:
Wie ktoś jak to wygląda w innych krajach? Przede wszystkim dyskusje na temat "powszechnej i bezpłatnej" służby zdrowia trzeba zacząć od uświadomienia sobie pewnego założenia: w uproszczeniu = przeznaczając na leczenie nieskończenie wysokie środki można przedłużać życie ludzkie w nieskończoność. Podkreślam, że to uproszczenie. Innymi słowy - jeśli będziemy dawać obietnice, że będziemy leczyć każdego na dostępnie wysokim aktualnym znanym nauce poziomie, to to leczenie zawsze będzie drogie i system taki nie będzie mógł istnieć (i nie istnieje). I zawsze będzie dylemat - czy leczymy dalej, czy stwierdzamy, że się już nie opłaca. Teraz taką decyzję arbitralnie podejmuje NFZ. Wolałbym, aby podejmował ją sam pacjent lub jego rodzina. I tak - biedniejsi umierają częściej niż bogatsi i są gorzej leczeni. Prawda stara jak świat. Bo kto powiedział, że ludzie ze średnią życia 80 są szczęśliwsi od tych ze średnią 50? To chyba nie od tego zależy... -- Liwiusz |
|
Data: 2013-02-15 11:49:27 | |
Autor: Budzik | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...
Pełna zgoda.Wie ktoś jak to wygląda w innych krajach? Innymi słowy - jeśli będziemy dawać obietnice, że będziemy leczyć każdego na dostępnie wysokim aktualnym znanym nauce poziomie, to to leczenie zawsze będzie drogie i system taki nie będzie mógł istnieć (i nie istnieje).Również zgoda. Ale arbitralnie NFZ czy koszyk świadczeń który miał być stworzony - jednak jakis próg leczenia/zaprzestania obecnie jest. Więc pytanie o koszt w państwach które stworzył inny system pozostaje aktualne. |
|
Data: 2013-02-15 14:34:16 | |
Autor: Shrek | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On 2013-02-15 11:41, Liwiusz wrote:
W dniu 2013-02-15 11:00, Budzik pisze: <cut> Ale odpowiedz na pytanie. Shrek. |
|
Data: 2013-02-17 18:44:26 | |
Autor: duc69 | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Am 15.02.2013 11:00, schrieb Budzik:
Wie ktoś jak to wygląda w innych krajach? Moge pare slow napisac jak to wyglada w Niemczech. To jest w miare dobry przyklad bo tam funkcjonuja obok siebie prywatne i panstwowe kasy chorych. Pewna czesc spoleczenstwa (np. pracownicy troche lepiej zarabiajacy, ludzie prowadzacy dzialalnosc gospodarcza) ma mozliwosc ubezpieczenia sie w prywatnych kasach chorych zamiast w panstwowych. Ubezpieczenia prywatne sa teoretycznie tansze i oferuja wyzszy standard swiadczen. Przynajmniej taka panuje powszechna o nich opinia. Osoby mlode i co najwazniejsze zdrowe placa rzeczywiscie mniej za ubezpieczenie niz w kasach panstwowych. Niestety dla rodziny z dwojka dzieci ubezpieczenie prywatne zaczyna byc drozsze. Placi sie za kazda ubezpieczona osobe zamiast procentowo od zarobkow. Skladka rosnie tez wraz z wiekiem i z nabytymi wraz z wiekiem chorobami i schorzenami. Prywatni ubezpieczyciele maja tez tendencje do nieuwzgledniania w swoich taryfach najnowszych metod leczenia, protez, lekow, itp, itd. Dwie nieciekawe sytuacje ktore ogladalem w niemieckiej telewizji: - Pani stracila noge. Prywatny ubezpieczyciel nie chcial sie zgodzic na najnowsza proteze na rynku bo prostrza jego zdaniem w zupelnosci by wystarczyla. Roznica miedzy ta drozsza a tansza byla kolosalna. Sprawa skonczyla sie chyba w sadzie. Tak czy siak rzeczona Pani musiala doplacic 20% ceny poniewaz ubezpieczenie refundowalo 80% kosztow. Niby doplata niewielka ale przy cenie protezy 20 tys. Euro daje to 4 tys. Euro. Z panstwowa kasa chorych nie byloby problemow, bo ona pokrywa calosc. - Pan wykonywal wolny zawod i ubezpieczal sie zawsze prywatnie. W tej chwili jest na calkiem wysokiej emeryturze i niestety z racji wieku i chorob 80% jego emerytury pochlania ubezpieczenie zdrowotne. Ubezpieczenie zdrowotne jest generalnie drogie i za duzo nie da sie z tym zrobic. Mozna caly system jakos tam usprawniac ale nie wydaje mi sie, zeby prywatna firma ubezpieczeniowa bylaby w stanie zaoferowac ten sam standard leczenia na przyklad o polowe taniej niz panstwowa sluzba zdrowia. W Polsce problemem jest nie tylko to, ze system zdrowotny nie funkcjonuje wlasciwie ale tez kwoty jakimi NFZ obraca. Polacy maja tendencje do omijania podatkow gdzie sie tylko da a pozniej narzekaja jak to wszystko w Polsce jest do kitu i jak to na nic nie ma kasy. duc69 |
|
Data: 2013-02-15 16:36:05 | |
Autor: Cavallino | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: hmm, być może lepiej ale znasz jakieś ubezpieczenie, gdzie masz zakres Sugerujesz, że za stanie w kolejkach przez dwa lata powinno się coś komuś płacić? To NFZ powinien płacić odszkodowanie za każdą chwilę w której stoisz przed gabinetem lekarza zamiast się u niego leczyć. Jak policzysz ile powinien wypłacić a tego nie robi, to zrozumiesz, że to cholernie wysoka cena, a nie rozsądna. |
|
Data: 2013-02-16 18:00:16 | |
Autor: Budzik | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Cavallino, rozumiejąc twoje "faktowe" podejście, to nie jest to o co pytam...hmm, być może lepiej ale znasz jakieś ubezpieczenie, gdzie masz -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Nawet najdłuższa droga zaczyna się zawsze od pierwszego kroku. (Mądrość Wschodu) |
|
Data: 2013-02-16 20:20:50 | |
Autor: Cavallino | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:16022013.3C75EE86@budzik61.poznan.pl... Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Jest. Skoro nic takiego o co pytasz w Polsce nie istnieje, to gorzej nie będzie, jeśli nadal istniało nie będzie. |
|
Data: 2013-02-18 11:45:49 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On Fri, 15 Feb 2013, Cavallino wrote:
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał Chyba nie o to chodzi. Prędzej o to, że te najdroższe leczenia pochodzą AFAIR z odrębnej publi, odrębnie finansowanej z budżetu. Mówiąc więc o "zakresie świadczeń" trzeba najpierw się upewnić, które do niego NIE wchodzą. Na razie Ty wskazujesz, że nie wchodzą do nich sporo świadczeń realizowanych "niezwłocznie", co powoduje całkiem sporo kosztów bezpośrednich (późniejsze droższe leczenie) i pośrednich (z faktu nieproduktywności czekającego a nie leczonego). A Budzik chyba o drugiej stronie - tych bardzo drogich, np. punkt 5. tu: http://www.zdrowie.abc.com.pl/ko/czytaj/-/artykul/odplatnosc-za-swiadczenia-udzielane-przez-zaklady-opieki-zdrowotnej No i ciekaw jestem, czy Budzik nie miał na myśli *TYCH* świadczeń. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-18 16:52:55 | |
Autor: Cavallino | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1302181134250.1572@quad... On Fri, 15 Feb 2013, Cavallino wrote: Wiem o co mu chodzi, tylko że pomija te czynniki, z którymi ma styczność więcej ludzi, w szczególności ogólnie zdrowych. A ich się NIE DA pominąć. Mówiąc więc o "zakresie świadczeń" trzeba najpierw się upewnić, Albo i jego zejścia w międzyczasie. Dla mnie takie ubezpieczenie nie jest funta kłaków warte. Zresztą i jego cena, (bodajże 200 zł miesięcznie kosztuje dobrowolne objęcie ubezpieczeniem w NFZ) o tym świadczy. Lepszy rydz niż nic, ale ubezpieczenie zdrowotne to to jest tylko jak ktoś wie że jest ciężko chory. |
|
Data: 2013-02-18 18:00:11 | |
Autor: Budzik | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Zresztą i jego cena, (bodajże 200 zł miesięcznie kosztuje dobrowolne 340... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Tylko niekiedy szczęście bywa darem, najczęściej trzeba o nie walczyć." Paulo Coelho |
|
Data: 2013-02-18 20:03:34 | |
Autor: Liwiusz | |
Kupię pomoc drogową :) | |
W dniu 2013-02-18 19:00, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Z czego 86% jest odliczane od podatku, zatem dla pracującego realny koszt takiego ubezpieczenia wynosi około 50zł. I to jest powód, dla którego nie ma takich ubezpieczeń prywatnych, co nie znaczy, że by ich nie było, gdyby nie było NFZ. -- Liwiusz |
|
Data: 2013-02-19 10:30:08 | |
Autor: ddddddd | |
Kupię pomoc drogową :) | |
W dniu 2013-02-18 20:03, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-02-18 19:00, Budzik pisze: nie znam się, ale chyba jest kosztem więc z 340zł robi się 18% mniej czyli jakieś 270zł Na przykład od umowy na 2300zł płacę jakieś 1300zł ZUSu, na pewno nie pomniejsza to o tyle podatku, a jedynie mogę to wrzucić w koszty... No chyba że się mylę, ja tam specjalistą w innej dziedzinie jestem :) -- Pozdrawiam Lukasz |
|
Data: 2013-02-19 19:51:58 | |
Autor: cef | |
Kupię pomoc drogową :) | |
ddddddd wrote:
Na przykład od umowy na 2300zł płacę jakieś 1300zł ZUSu, na pewno nie Mylisz się. Z tych Twoich 1300 co płacisz też część jest odliczana od dochodu, a zdrowotne od podatku. |
|
Data: 2013-02-19 21:27:46 | |
Autor: ddddddd | |
Kupię pomoc drogową :) | |
W dniu 2013-02-19 19:51, cef pisze:
ddddddd wrote: być może, z papierami to ja mam do czynienia tylko raz w miesiącu - jak je zawożę do księgowej :) -- Pozdrawiam Lukasz |
|
Data: 2013-02-20 01:35:32 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On Tue, 19 Feb 2013, ddddddd wrote:
W dniu 2013-02-18 20:03, Liwiusz pisze: Na 100% nie jest. Nieodliczalna część składki zdrowotnej stanowi "podwójny podatek" - zapłacić ją trzeba z już opodatkowanych pieniędzy. Chcesz przepisem? ;) Na przykład od umowy na 2300zł płacę jakieś 1300zł ZUSu, Ale mowa o składce ZDROWOTNEJ, która idzie na NFZ, a jedynie poprzez konto w ZUSie. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-18 17:00:11 | |
Autor: Budzik | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Osobnik posiadający mail smolik@stanpol.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
hmm, być może lepiej ale znasz jakieś ubezpieczenie, gdzie masz Tak, dokłądnie pytałem o ubezpieczenie które obejmowało by wszystko to co obecnie NFZ (pomijam czas) Bo to że sąubezpieczenia gdzie mam "prywatną opiekę" u lekarza rodzinnego i ilus specjalistów to wiem i nawet nie są aż tak bardzo drogie. Kosztuje około połowy tego, co ubezpieczenie w NFZ. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Jest Leżajsk, jest dobrze. Był Leżajsk, jest mi niedobrze. |
|
Data: 2013-02-18 18:20:55 | |
Autor: Cavallino | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: Tak, dokłądnie pytałem o ubezpieczenie które obejmowało by wszystko to co No i tłumaczę, że tak się nie da, bo NFZ nie obejmuje praktycznie większości świadczeń (z racji limitowanego dostępu). Brandzlować się teorią to sobie możesz, ale nie ze mną, dla mnie liczy się praktyka. A ta w przypadku NFZ jest porażająca. |
|
Data: 2013-02-18 23:35:27 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On Mon, 18 Feb 2013, Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail smolik@stanpol.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: No to się nie rozumiemy. Otóż świadczenia o których mowa *NIE SĄ* finansowane z ubezpieczenia zdrowotnego! Zajrzyj do zalinkowanego tekstu. A ten czynnik (iż najdroższe operacje i leczenia wcale nie są fundowane z NFZ, co zresztą ma pewne uzasadnienie - bo przy okazji "fundowana" jest nauka, rozwój) jest często pomijany przy porównywaniu z ubezpieczeniami prywatnymi. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-19 17:00:42 | |
Autor: Yakhub | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Osobnik posiadający mail smolik@stanpol.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Tak, dokłądnie pytałem o ubezpieczenie które obejmowało by wszystko to co A co gwarantuje ubezpieczenie w NFZ? Podaj cokolwiek. Jakiekolwiek świadczenie, którego mogę być PEWIEN. -- Pozdrowienia, Yakhub |
|
Data: 2013-02-19 18:13:26 | |
Autor: Shrek | |
Kupię pomoc drogową :) | |
On 2013-02-19 17:00, Yakhub wrote:
Pewności to nigdy nie ma. Ale np akty zgony zazwyczaj wypisują i nawet kolejki nie ma. Shrek. |
|
Data: 2013-02-19 20:10:31 | |
Autor: R2r | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
W dniu 2013-02-19 18:13, Shrek pisze:
PewnoĹci to nigdy nie ma. Ale np akty zgony zazwyczaj wypisujÄ i nawetWypisanie zaĹwiadczenia w USC to Ĺwiadczenie zdrowotne? :O -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ |
|
Data: 2013-02-19 20:41:32 | |
Autor: Shrek | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
On 2013-02-19 20:10, R2r wrote:
W dniu 2013-02-19 18:13, Shrek pisze: No nie wiem, ktoĹ ten zgon musi chyba stwierdziÄ? Shrek. |
|
Data: 2013-02-19 21:06:28 | |
Autor: R2r | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
W dniu 2013-02-19 20:41, Shrek pisze:
On 2013-02-19 20:10, R2r wrote:Stwierdzenie zgonu i akt zgonu to dwie róşne rzeczy... Akt zgonu (a tak napisaĹeĹ) wystawia UrzÄ d Stanu Cywilnego, ktĂłry nie ma nic wspĂłlnego z pieniÄdzmi pĹaconymi przez wszystkich na tzw. ubezpieczenie zdrowotne. Natomiast wystawienie przez lekarza stwierdzenia zgonu podobnie jak wystawienie innych zaĹwiadczeĹ nie jest Ĺwiadczeniem zdrowotnym. -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ |
|
Data: 2013-02-20 09:37:33 | |
Autor: yabba | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik "Yakhub" <yakhub@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1743089856.20130219170042gazeta.pl...
Osobnik posiadający mail smolik@stanpol.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Tak, dokłądnie pytałem o ubezpieczenie które obejmowało by wszystko to co A co gwarantuje ubezpieczenie w NFZ? Podaj cokolwiek. Jakiekolwiek świadczenie, którego mogę być PEWIEN. Masz prawo do: - próby dodzwonienia się do przychodni, - zapisania się w kolejce. :) -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2013-02-22 09:06:54 | |
Autor: Pa_blo | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:96885f8b-374f-45cd-89bc-4402e5531ee1@googlegroups.com... Cwaniakując z podatkami okradasz innych i siebie. To że teraz jesteś w stanie zarobić na Nazywaj to jak chcesz... ja mam inne okreslenia i US inne. W US to sie nazywa "unikaniem opodatkowania" i jest w Polsce legalne w odwrotnosci od "uchylania". Ja nazywam to natomiast optymalizacja a glownym argumentem za, jest protest przeciwko marnotrawieniu moich pieniedzy. Skoro juz je marnotrawia, to niech dzieje sie tak z moim minimalnym wkladem... -- Picasso |
|
Data: 2013-02-13 19:25:20 | |
Autor: megrims | |
Kupię pomoc drogową :) | |
W dniu 2013-02-13 00:36, kogutek444@gmail.com pisze:
W dniu wtorek, 12 lutego 2013 23:54:29 UTC+1 użytkownik Pa_blo napisał:(ciach) Tylko jak Ci pikawa wysiądzie to nie chciej nowej na koszt podatników. Sam zapłać za przeszczep. A potem kupuj lekarstwa bez dopłaty. Tak będzie chyba uczciwie. Państwo i tak wydaje na pierdoły zamiast na leczenie obywateli. Służba zdrowia leży i kwiczy i uwierz mi - mam coś na ten temat do powiedzenia. Od sierpnia walczę z nowotworem u 3-letniego syna. Niedługo NFZ będzie refinansował tylko amulety. Na nic więcej nie będzie kasy. -- http://www.pobralem.pl I'm still clean.... |
|
Data: 2013-02-15 21:50:50 | |
Autor: R2r | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
W dniu 2013-02-13 00:36, kogutek444@gmail.com pisze:
Tylko jak Ci pikawa wysiÄ dzie to nie chciej nowej na koszt podatnikĂłw. Sam zapĹaÄ za przeszczep. A potem kupuj lekarstwa bez dopĹaty. Tak bÄdzie chyba uczciwie.Masz racjÄ. I chciaĹbym doczekaÄ czasĂłw, gdy bÄdÄ miaĹ wybĂłr, czy chcÄ siÄ ubezpieczaÄ i na jakich (przez kogo okreĹlonych) warunkach od tego i owego. Jestem zdania, Ĺźe jeĹli uwaĹźasz, Ĺźe urzÄdnicy lepiej wydadzÄ Twoje pieniÄ dze, to Twoja sprawa i masz peĹne prawo oddawaÄ im dobrowolnie nawet wszystko co zarobisz i mieÄ nadziejÄ na pomoc z ich strony. Ale ja nie widzÄ potrzeby ĹoĹźenia na nfz i inne zusy, bo w zamian nie mam praktycznie nic. Emerytura ze skĹadek zus czeka mnie taka, Ĺźe po kilku najwyĹźej miesiÄ cach jej pobierania zdechnÄ z gĹodu. Coraz wiÄcej lekĂłw ma peĹnÄ odpĹatnoĹÄ, na badania medyczne w ramach systemu refundowanej ochrony zdrowia teĹź czeka siÄ czÄsto od kilku miesiÄcy do nawet kilku lat! I dlatego chciaĹbym mieÄ prawo wyboru co, komu i za co pĹacÄ. Przynajmniej w sporej czÄĹci tego co oddajÄ obecnie. Uwierz, Ĺźe chÄtnie zrezygnujÄ z "dobrodziejstwa" np. ubezpieczeĹ spoĹecznych i zdrowotnych. -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ |
|
Data: 2013-02-14 18:13:48 | |
Autor: glang | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Ostatnio dwóch zaprzyjaźnionych biznesmenów dopisało do wpisu tak można. wypożyczenie długoterminowe conajmniej pół roku pzdr GL |
|
Data: 2013-02-20 09:45:30 | |
Autor: yabba | |
Kupię pomoc drogową :) | |
Użytkownik "megrims" <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości news:kfe15b$hfa$1news.task.gda.pl...
W dniu 2013-02-12 18:49, glang pisze: Kilka lat temu o tym już czytałem w prasie, że to legalna furtka w przepisach. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2013-02-13 12:10:08 | |
Autor: kojot23344 | |
Kupię pomoc drogową :) | |
"Samar ocenia, że z tytułu niezapłaconej akcyzy za takie samochody budżet państwa stracił w ubiegłym roku ok. 11 mln zł."
Zawsze wyprowadzają mnie z równowagi takie teksty. To tak jak: Mafia straciła w tym miesiącu 11 mln zł bo o tyle mniej udało się zabrać innym. |
|
Data: 2013-02-15 22:15:40 | |
Autor: R2r | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
W dniu 2013-02-13 12:10, kojot23344 pisze:
"Samar ocenia, Ĺźe z tytuĹu niezapĹaconej akcyzy za takie samochodyNie tylko Ciebie, jeĹli to dla Ciebie jakieĹ pocieszenie. ;-) To tak jak:Tia... a nie boisz siÄ np. odbieraÄ faktury, na ktĂłrych jest napisane coĹ w rodzaju "udzielono rabatu na kwotÄ x zĹ"? Bo IMHO nadejdzie kiedyĹ ten moment, gdy za taki tekst bÄdzie trzeba zapĹaciÄ od tych x zĹ podatek od darowizny. ByÄ moĹźe nawet z caĹych poprzednich 5 lat wraz z odsetkami i karami... : A najgorsze jest, Ĺźe taka "logika" obowiÄ zuje tylko w jednÄ stronÄ, tzn., Ĺźe jeĹli nie wydasz np. 100 zĹ na usĹugÄ ale wykonasz jÄ sobie sam sobie sam to uzyskaĹeĹ przychĂłd 100 zĹ mimo, Ĺźe nikt Ci Ĺźadnych pieniÄdzy nie daĹ, ale jak klient zamiast kupiÄ u Ciebie towar czy usĹugÄ za 100 zĹ kupiĹ je (droĹźej czy taniej - niewaĹźne) u konkurencji to tych 100 zĹ nie moĹźesz wpisaÄ sobie w koszty dziaĹalnoĹci jako straty. :-( -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ |
|
Data: 2013-02-18 12:01:57 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
On Fri, 15 Feb 2013, R2r wrote:
Tia... a nie boisz się np. odbierać faktury, na których jest napisane coś Nie. Z prostego powodu - "na to jest przepis" :P Nie, nie żartuję :D (a może :O) Typowy kiks, popełniany przy próbie argumentacji ad absurdum w wersji "to podatek od robienia dzieciom kanapek" czy (widziany ostatnio bodaj na .pregierz) "podatek od korzystania z firmowej ubikacji", to nieznajomość przepisów. Można wskazać konkretne przepisy, które stanowią, że jedno i drugie stanowi obowiązek, a nie "dodatkowe świadczenie" :> BARDZO proszę, nie pytaj MNIE, czy to jest właściwa droga, ja tylko stwierdzam fakt :| Wracając do "udzielono rabatu": http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,32,32,670,,,ustawa-z-dnia-11032004-r-o-podatku-od-towarow-i-uslug.html +++ Art. 29 [...] 4. Podstawę opodatkowania zmniejsza się o kwoty udokumentowanych, prawnie dopuszczalnych i obowišzkowych rabatów (bonifikat, opustów, uznanych reklamacji i skont) i o wartoć zwróconych towarów, zwróconych kwot nienależnych w rozumieniu przepisów o cenach oraz zwróconych kwot dotacji, subwencji i innych dopłat o podobnym charakterze -- - Natomiast podatek dochodowy obejmuje całościową "cenę rynkową", z opustem. I z góry zapowiadam, że w pewnym zakresie masz rację - w archiwach ..podatki leży post kogoś, kogo parę lat temu ukarano za ... stosowanie takiej samej ceny jak w hipermarkecie. Z uzasadnieniem, że cena niższa niż w sąsiednich małych sklepach (wyższa niż marketowa) stanowi "nieuczciwą konkurencję" :> (jest więc sprzeczna z "prawnie dopuszczalnych") Bo IMHO nadejdzie kiedyś ten NA RAZIE stan przepisów jest taki, że NSA skutecznie wywiódł skarbówce gdzie leży błąd w takim rozumieniu: jeśli KAŻDY może legalnie ten tekst dostać za darmo, to mimo iż ów tekst jest wartościowy, jego "wartość rynkowa" wg przepisów wynosi zero, więc podatku należy się zero razy stawka :P Być może nawet z całych poprzednich 5 lat wraz z odsetkami :) tzn., że jeśli nie wydasz np. 100 zł na usługę ale wykonasz ją No, na razie samoobsługa w tak samo kwalifikowanym zakresie nie jest opodatkowana, choć przekwalifikowanie majątku już niekiedy tak. Znaczy jak swojego materiału zaliczonego do DG użyjesz do celu osobistego. mimo, że nikt Ci żadnych pieniędzy nie dał A nienienie. Niedostanie pieniędzy to nie jest ŻADNE kryterium niepłacenia podatku :P pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-18 14:43:48 | |
Autor: R2r | |
KupiÄ pomoc drogowÄ :) | |
W dniu 2013-02-18 12:01, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 15 Feb 2013, R2r wrote:Ja wiem, ale moĹźe siÄ okazaÄ, Ĺźe ktĂłregoĹ piÄknego dnia zniknie "po wielkiemu cichu" i obudzimy siÄ z rÄkÄ ... wiesz gdzie. ;-) Oj, nie byĹbym tego taki pewny...tzn., Ĺźe jeĹli nie wydasz np. 100 zĹ na usĹugÄ ale wykonasz jÄ Logika wskazywaĹaby, Ĺźe to wĹaĹnie dostanie pieniÄdzy lub choÄby powstanie zobowiÄ zania powinno pociÄ gaÄ za sobÄ opodatkowanie. Ale... co my tu bÄdziemy o logice. W przypadku podatkĂłw jedyna pewna reguĹa to taka, Ĺźe wszÄdzie moĹźna siÄ spodziewaÄ chÄci wspĂłĹudziaĹĂłw paĹstwa w zyskach. Nawet tylko wirtualnych zyskach.mimo, Ĺźe nikt Ci Ĺźadnych pieniÄdzy nie daĹ -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ |
|