Data: 2019-05-31 13:42:08 | |
Autor: Jacek Bialy | |
Kukiz'15, czy dĹugi marsz liberaĹĂłw? | |
W ostatnich wyborach stowarzyszenie Kukiz'15 padło ofiarą własnego idealizmu. No bo jak tu trwać na politycznej scenie bez dotacji państwa, a więc bez urządzonych lokali, środków na wyborcze kampanie, a więc de facto bez rozbudowanych struktur. Część działaczy zmęczył tego rodzaju polityczny wolontariat, więc poodchodzili (poza tym te ciągłe wyskoki Pawła Kukiza przeciw 'elitom' i 'partyjniactwu' - czyli błędy wizerunkowe podobne do tych, jakie popełniał Kaczyński na początku swojej drogi). Zostali najwytrwalsi, co jest samo w sobie dużą wartością w polskiej polityce - tylko jak ją zagospodarować, żeby nie przepadła z kretesem?
Przede wszystkim trzeba założyć formalną partię z politycznym programem, lecz jest chyba za późno, aby robić to samemu. Najbliżej byłoby im do grupy Gwiazdowskiego - oba ugrupowania mają znikome elektoraty negatywne co pozwoliłoby na proste zsumowane tych pozytywnych dając w ten sposób szansę na balans w okolicach wyborczego progu. Do tego można dołożyć program uczciwego liberalizmu, czy też demokracji bezpośredniej, postarać się o wsparcie środowisk biznesu, a przede wszystkim znaleźć dla nowej partii nazwę oryginalną, a jednocześnie niezbyt pretensjonalną. Gra jest warta świeczki, albowiem Polska coraz bardziej potrzebuje autentycznie konserwatywno-liberalnej formacji politycznej. Prawie wszyscy, którzy dotąd odwoływali się do takich idei okazali się albo politycznymi indolentami, albo wręcz oszustami rodem z peerelowskich służb, tudziez z powiązanego z nimi gospodarczego podziemia PRL. Dlaczego będziemy coraz bardziej potrzebowali uczciwych liberałów? Wystarczy popatrzeć na obecną pisowską bańkę gospodarczą napędzaną z jednej strony desowietyzacją gospodarki i życia publicznego, a z drugiej pompowaniem pieniądza na rynek wewnętrzny. Oba procesy dają na razie rzeczywiste paliwo do dalszego rozwoju, lecz ich potencjał jest ograniczony. Gdy zacznie się wyczerpywać, potrzebna będzie liberalizacja przepisów, obniżenie podatków, stawek minimalnych, na co zdominowany przez związki zawodowe PiS nigdy się nie zdecyduje (do tego dochodzi problem takich światopoglądowych absurdów, jak zamykanie sklepów w niedziele itp). No więc kto to wszystko będzie miał robić? Folksdojcze, złodzieje, czy może czerwone pedalstwo równie chętnie mieniące się dzisiaj liberałami? Na razie z gorliwością piłsudczyków użera się z nimi wszystkimi pisowska formacja. I niezależnie od ich postępów w tępieniu postkomuszej kamaryli wkrótce oni sami zaczną ją duplikować na własny sposób (albowiem kto walczy ze smokiem, sam staje się smokiem), co może doprowadzić do gospodarczego zastoju. Dlatego już dziś do długiego marszu powinna szykować się jakaś formacja liberalna odwołująca się przy tym do rodzimej pozytywistyczno-endeckiej tradycji. JB |
|
Data: 2019-05-31 14:46:13 | |
Autor: Bruno Brunowski | |
Kukiz'15, czy dĹugi marsz liberaĹĂłw? | |
Pozytywistyczna endecja? Toż to oksymoron.
-- Bruno |
|
Data: 2019-06-01 00:52:14 | |
Autor: Jacek Bialy | |
Kukiz'15, czy dĹugi marsz liberaĹĂłw? | |
-- - Pozytywistyczna endecja? Toż to oksymoron -- -
A nie uczyli was towarzyszu Bruno, co to było takiego, jak dziewiętnastowieczny pozytywizm? No więc to była przesłanka późniejszej myśli Dmowskiego - praca organiczna u podstaw. I również my w dzisiejszej Polsce musimy taką pracę rozpocząć - tworzyć od podstaw wszelkie związki i organizacje, aby były wolne od toksycznego dziedzictwa PRL. JB |
|
Data: 2019-06-01 02:53:11 | |
Autor: Bruno Brunowski | |
Kukiz'15, czy dĹugi marsz liberaĹĂłw? | |
W dniu sobota, 1 czerwca 2019 09:52:15 UTC+2 użytkownik Jacek Bialy napisał:
-- - Pozytywistyczna endecja? Toż to oksymoron -- -Endecy przez moment odwoływali się do XIX w. pozytywizmu, ale bardzo szybko im przeszło i ograniczyli swój pozytywizm do bardzo specyficznie rozumianej "pracy u podstaw", czyli krzewienia "myśli narodowej" i co się z tym wiąże zwalczania Żydów i socjalistów. -- Bruno |
|
Data: 2019-06-01 04:10:03 | |
Autor: Jacek Bialy | |
Kukiz'15, czy dĹugi marsz liberaĹĂłw? | |
A nie uczyli was towarzyszu Bruno, co to było takiego, jak dziewiętnastowieczny pozytywizm? No więc to była przesłanka późniejszej myśli Dmowskiego - praca organiczna u podstaw. I również my w dzisiejszej Polsce musimy taką pracę rozpocząć - tworzyć od podstaw wszelkie związki i organizacje, aby były wolne od toksycznego dziedzictwa PRL.Endecy przez moment odwoływali się do XIX w. pozytywizmu, ale bardzo szybko im przeszło i ograniczyli swój pozytywizm do bardzo specyficznie rozumianej "pracy u podstaw", czyli krzewienia "myśli narodowej" i co się z tym wiąże zwalczania Żydów i socjalistów. -- -- -- -- -- -- Owszem, to prawda. Mnie tu bardziej chodziło o tą wcześniejszą formę endecji. JB |
|
Data: 2019-06-01 04:33:03 | |
Autor: Bruno Brunowski | |
Kukiz'15, czy dĹugi marsz liberaĹĂłw? | |
W dniu sobota, 1 czerwca 2019 13:10:05 UTC+2 użytkownik Jacek Bialy napisał:
> A nie uczyli was towarzyszu Bruno, co to było takiego, jak dziewiętnastowieczny pozytywizm? No więc to była przesłanka późniejszej myśli Dmowskiego - praca organiczna u podstaw. I również my w dzisiejszej Polsce musimy taką pracę rozpocząć - tworzyć od podstaw wszelkie związki i organizacje, aby były wolne od toksycznego dziedzictwa PRL.Tej to już dawno nie ma. Zdechła zaraz po narodzinach. Zastąpił ją "evergreen" w postaci sojuszu z Kościołem i ataków na Żydów i lewaków. Może sobie RAZ zaklinać rzeczywistość, ale z pozytywizmu nic nie zostało, a on sam wyznaje głównonurtową wersję myśli narodowej, lekko przypudrowaną pod publiczkę. -- Bruno |
|
Data: 2019-06-02 07:37:30 | |
Autor: Jacek Bialy | |
Kukiz'15, czy dĹugi marsz liberaĹĂłw? | |
-- Może sobie RAZ zaklinać rzeczywistość, ale z pozytywizmu nic nie zostało, a on sam wyznaje głównonurtową wersję myśli narodowej, lekko przypudrowaną pod publiczkę.
Jaki znowu RAZ? JB |
|
Data: 2019-06-02 09:12:02 | |
Autor: Bruno Brunowski | |
Kukiz'15, czy dĹugi marsz liberaĹĂłw? | |
W dniu niedziela, 2 czerwca 2019 16:37:30 UTC+2 użytkownik Jacek Bialy napisał:
-- Może sobie RAZ zaklinać rzeczywistość, ale z pozytywizmu nic nie zostało, a on sam wyznaje głównonurtową wersję myśli narodowej, lekko przypudrowaną pod publiczkę.Ten od "Myśli nowoczesnego endeka". -- Bruno |
|
Data: 2019-06-03 01:26:22 | |
Autor: Jacek Bialy | |
Kukiz'15, czy dĹugi marsz liberaĹĂłw? | |
W dniu niedziela, 2 czerwca 2019 16:37:30 UTC+2 użytkownik Jacek Bialy napisał:
-- Może sobie RAZ zaklinać rzeczywistość, ale z pozytywizmu nic nie zostało, a on sam wyznaje głównonurtową wersję myśli narodowej, lekko przypudrowaną pod publiczkę.Ten od "Myśli nowoczesnego endeka". -- -- -- -- -- - Ziemkiewicz nie zaklina rzeczywistości - on ją kreuje w pozytywny sposób. To on zniszczył Gazetę Wyborczą, która przed ukazaniem się jego książki na jej temat przestała być najbardziej opiniotwórczym pismem w Polsce. Z Ziemkiewiczem możesz się nie zgadzać, ale musisz przyznać, że to dzięki niemu dzisiejsze młode pokolenie nie wychowuje się już na GW. Co do jego 'prawdziwych poglądów', to niezależnie od tego jakie one by nie były, Ziemkiewicz wskazał, jak bardzo ważna rzeczą jest praca u podstaw właśnie teraz, w postkomunistycznej Polsce. Przecież w PRL wszystko przychodziło 'z góry'. Wszelkie związki i stowarzyszenia zakładane były odgórnie, a pan kierownik, czy prezes zawsze przyjeżdżali 'w teczce', czyli ktoś tam decydował 'i nic nie poradzisz'. Potem wszystkie polskie problemy miał rozwiązać 'nasz papież', po nim rolę cudotwórcy przejęła Unia Europejska, czyli od czasu PRL prawie w ogóle się nie zmieniliśmy. Nic dziwnego, że Tusk obiecywał ciemnemu ludowi cuda, a teraz w buty zbawiciela wskazuje Kaczyński (choć tak naprawdę to on powinien przeprosić za osiem lat rządów PO). Było-niebyło, naród ciemny, pańszczyźniany, przez lata wojny i komuny nawykły jedynie do przetrwania (nie wychylaj się, bo se jeszcze zaszkodzisz). I nie ważne, jaka tam dzisiaj jest endecja - ważne, że ktoś taki jak Ziemkiewicz porusza problemy, które dla nas wszystkich są istotne. JB |
|
Data: 2019-06-03 01:33:37 | |
Autor: Jacek Bialy | |
Kukiz'15, czy dĹugi marsz liberaĹĂłw? | |
W dniu niedziela, 2 czerwca 2019 16:37:30 UTC+2 użytkownik Jacek Bialy napisał:
-- Może sobie RAZ zaklinać rzeczywistość, ale z pozytywizmu nic nie zostało, a on sam wyznaje głównonurtową wersję myśli narodowej, lekko przypudrowaną pod publiczkę.Ten od "Myśli nowoczesnego endeka". -- -- -- -- -- - Ziemkiewicz nie zaklina rzeczywistości - on ją kreuje w pozytywny sposób. To on zniszczył Gazetę Wyborczą, która przed ukazaniem się jego książki na jej temat była najbardziej opiniotwórczym pismem w Polsce. Z Ziemkiewiczem możesz się nie zgadzać, ale musisz przyznać, że to dzięki niemu dzisiejsze młode pokolenie nie wychowuje się już na GW. Co do jego 'prawdziwych poglądów', to niezależnie od tego jakie one by nie były, Ziemkiewicz wskazał, jak bardzo ważna rzeczą jest organiczna praca u podstaw właśnie teraz, w postkomunistycznej Polsce. Przecież w PRL wszystko przychodziło 'z góry'. Wszelkie związki i stowarzyszenia zakładane były odgórnie, a pan kierownik, czy towarzysz prezes zawsze przyjeżdżali 'w teczce', czyli ktoś tam decydował 'i nic nie poradzisz'. Potem wszystkie polskie problemy miał rozwiązać 'nasz papież', po nim rolę cudotwórcy przejęła Unia Europejska, czyli od czasu PRL prawie w ogóle się nie zmieniliśmy.. Nic dziwnego, że Tusk obiecywał ciemnemu ludowi cuda, a teraz w buty 'zbawiciela' wskazuje Kaczyński (choć tak naprawdę to on powinien przeprosić za osiem lat rządów PO). Było-niebyło, naród ciemny, pańszczyźniany, przez lata wojny i komuny nawykły jedynie do przetrwania (nie wychylaj się, bo se jeszcze zaszkodzisz). I nie ważne, jaka tam dzisiaj jest endecja - ważne, że ktoś taki jak Ziemkiewicz porusza problemy, które dla nas wszystkich są istotne. JB |
|
Data: 2019-06-03 02:05:26 | |
Autor: Bruno Brunowski | |
Kukiz'15, czy dĹugi marsz liberaĹĂłw? | |
W dniu poniedziałek, 3 czerwca 2019 10:33:38 UTC+2 użytkownik Jacek Bialy napisał:
W dniu niedziela, 2 czerwca 2019 16:37:30 UTC+2 użytkownik Jacek Bialy napisał:Jak na "zniszczoną" GW ma się nad wyraz dobrze, o wiele lepiej od pisemek prawicowych. Co do jego 'prawdziwych poglądów', to niezależnie od tego jakie one by nie były, Ziemkiewicz wskazał, jak bardzo ważna rzeczą jest organiczna praca u podstaw właśnie teraz, w postkomunistycznej Polsce. Przecież w PRL wszystko przychodziło 'z góry'. Wszelkie związki i stowarzyszenia zakładane były odgórnie, a pan kierownik, czy towarzysz prezes zawsze przyjeżdżali 'w teczce', czyli ktoś tam decydował 'i nic nie poradzisz'. Potem wszystkie polskie problemy miał rozwiązać 'nasz papież', po nim rolę cudotwórcy przejęła Unia Europejska, czyli od czasu PRL prawie w ogóle się nie zmieniliśmy.. Nic dziwnego, że Tusk obiecywał ciemnemu ludowi cuda, a teraz w buty 'zbawiciela' wskazuje Kaczyński (choć tak naprawdę to on powinien przeprosić za osiem lat rządów PO). Było-niebyło, naród ciemny, pańszczyźniany, przez lata wojny i komuny nawykły jedynie do przetrwania (nie wychylaj się, bo se jeszcze zaszkodzisz). I nie ważne, jaka tam dzisiaj jest endecja - ważne, że ktoś taki jak Ziemkiewicz porusza problemy, które dla nas wszystkich są istotne.Wprost przeciwnie. Lud już nie jest taki ciemny i "nowoczesnych" endeków za bardzo nie chce słuchać. I podobno spora w tym zasługa PRL. Polecam uwadze przemyślenia dr Marcina Piątkowskiego: https://forsal.pl/artykuly/1402338,gdyby-prl-skonczyl-sie-w-1960-r-mielibysmy-o-nim-dobre-zdanie.html -- Bruno |
|
Data: 2019-06-03 04:33:52 | |
Autor: Jacek Bialy | |
Kukiz'15, czy dĹugi marsz liberaĹĂłw? | |
Jak na "zniszczoną" GW ma się nad wyraz dobrze, o wiele lepiej od pisemek prawicowych. -- -- -- -- -- -- Nu - ma się tak, jak wujek Soros dokarmi... Zaczynali jak 'elyty', a kończą na poziomie brukowca ('pijany Błasik pokłócił się z Protasiukiem'). JB |
|
Data: 2019-06-03 05:01:20 | |
Autor: Jacek Bialy | |
Kukiz'15, czy dĹugi marsz liberaĹĂłw? | |
-- - Wprost przeciwnie. Lud już nie jest taki ciemny i "nowoczesnych" endeków za bardzo nie chce słuchać. I podobno spora w tym zasługa PRL
'Podobno'? - Buuu ha-ha! PRL był podszyty endecją - i to właśnie tą najgorszą, antysemicką (co robił po wojnie założyciel ONR-Falangi?). Moczarowski klimat wychodził szczególnie w czasach tow. Wiesława. .. Polecam uwadze przemyślenia dr Marcina Piątkowskiego: https://forsal.pl/artykuly/1402338,gdyby-prl-skonczyl-sie-w-1960-r-mielibysmy-o-nim-dobre-zdanie.html I ty Bruno oczywiście w to wierzysz? No to porównaj sobie statystyki rozwoju Polski międzywojnia i PRL.. Przedwojenna Polska szybko przeganiała kraje takie jak Grecja, Finlandia, polska waluta należała do najbardziej stabilnych Europie. Gdzie był PRL w stosunku do Finlandii lat 60-70? Najlepsi ludzie uciekali z PRL, na szczyty awansowali towarzysze mierni, ale wierni, którzy stworzyli późniejszą oligarchię. Efekt był taki, że peerelowskie studia znaczyły mniej niż przedwojenna matura. A bajki o przedwojennej oligarchii i pańszczyźnie wnukom opowiadaj. Przed wojną rządzili w Polsce socjaliści, którzy stworzyli państwo opiekuńcze, czego nie można powiedzieć o systemie państwowego niewolnictwa, jakim był twój peerelek. JB |
|
Data: 2019-06-01 01:51:38 | |
Autor: Jacek Bialy | |
Kukiz'15, czy dĹugi marsz liberaĹĂłw? | |
(...) oba ugrupowania mają znikome elektoraty negatywne co pozwoliłoby na proste zsumowane tych pozytywnych
-- -- -- -- -- - Chodzi o to, że każdemu ugrupowaniu można przypisać elektorat pozytywny, obojętny i negatywny. Ścisłe rozgraniczanie tych elektoratów nie ma sensu, gdyż przed wrzuceniem kartek do urn niewiele o nich wiemy. Natomiast sondaże to badania statystyczne, których wynikiem są jedynie rozkłady prawdopodobieństw. Jednak w przypadku dwu lub kilku łączących się ugrupowań, te prawdopodobieństwa nakładają się na siebie w taki sposób, że negatywne nastawienie wyborców do jednego z nich nakłada się na ich stosunek do całości. Dlatego wyborczy wynik może nie dać prostej sumy elektoratow pozytywnych, gdyż sumować mogą się równie dobrze te negatywne. JB |
|
Data: 2019-06-05 00:10:15 | |
Autor: Jacek Bialy | |
Kukiz'15, czy dĹugi marsz liberaĹĂłw? | |
(...) oba ugrupowania mają znikome elektoraty negatywne co pozwoliłoby na proste zsumowane tych pozytywnych
-- -- -- -- -- - Chodzi o to, że każdemu ugrupowaniu można przypisać elektorat pozytywny, obojętny i negatywny. Ścisłe rozgraniczanie tych elektoratów nie jest łatwe, gdyż przed wrzuceniem kartek do urn niewiele o nich wiemy. Natomiast sondaże to badania statystyczne, które wskazują jedynie na prawdopodobieństwo tego, co może wydarzyć się przy urnach. Takie pola prawdopodobieństw istnieją realnie i nieustannie się zmieniają w miarę zmian nastrojów społecznych. W przypadku łączenia się dwu lub kilku ugrupowań, wpływają wzajemnie na siebie w taki sposób, że negatywne nastawienie wyborców do jednego z nich nakłada się na ich stosunek do całości. Dlatego wyborczy wynik może nie dać prostej sumy elektoratow pozytywnych, gdyż sumować mogą się równie dobrze te negatywne. JB |