Data: 2010-02-21 20:51:50 | |
Autor: J_K_K | |
Kubinska Hola - wrazenia | |
Użytkownik "Piotr" <krakusik@gmail.com> napisał w wiadomości news:4e232770-b674-44e0-b6e4-4c4aedd74b1bq16g2000yqq.googlegroups.com...
Orczyk okazuje się dalej jest szarpiacy. Mimo prawidłowej synchronizacji zielonego swiatła i wystajacego kilka , który nalezy przekroczyc i tak przy starcie mozna byc szarpniętym w powietrzu nawet 2 metry. O tym szarpiacym orczyku juz sie duzo pisało kilka lat wczesniej, ale niestety , sasiedzi Słowacy nic go nie poprawili. Jak było - tak jest. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Orczyk, czy talerzyk ? Podobny był (jest nadal ?) na czarnej trasie na Velkej Racy. Czym masa własna większa, tym lot dłuższy ;-) Moim zdaniem to zużyte sprężyny amortyzujące wewnątrz rurki. Pzdr JKK |
|
Data: 2010-02-21 13:00:38 | |
Autor: Piotr | |
Kubinska Hola - wrazenia | |
Orczyk, czy talerzyk ? Talerzyk, talerzyk. A szarpie tez nie tylko tych ciezszych, ale i małe dzieci. Widzialem jak kilkuletnia dziewczynka po starcie, szarpnieciu i oczywiscie upadku popłakała sie. pzdr Piotr |
|
Data: 2010-02-21 22:37:19 | |
Autor: daro | |
Kubinska Hola - wrazenia | |
Talerzyk, talerzyk. A szarpie tez nie tylko tych ciezszych, ale i Cała ta Słowacja robi się coraz bardziej niepoważna. 3,4 lata temu jeździłem tam często (mieszkam przy granicy). Tamten rok odpuściłem ze względu na ? - przeniosłem się do Czech. W tym roku spróbowałem sie przeprosić ze Słowacją - no nie da się. Byłem w Ruzomberoku - trasy dobrze przygotowane. Ale ceny w budach (tak, inaczej tego nie da się nazwać) z jedzeniem masakra - kawałek ciasta 2?, hamburger 1,8?, na resztę nawet nie chciało mi się patrzeć. Obsługa żenująca - po chamsku, byle jak, byle szybko. Drugi wypad - Velka Raca - to był mój pierwszy ośrodek w którym się zakochałem parę lat temu. Wtedy jeździłem na wszystkich trasach, ten rok tragedia, trasy słabo przygotowane, po 11 godzinie już tłum na stokach i muldy (nawet w Lalikach gdzie zazwyczaj ludzi było mniej) - o 12 się zbierałem a tam dalej autobusy zwoziły ludzi - po co? Wygląda na to że ze sobą brać plecak z jedzeniem, termos hehe i jeździć. Na Kubińskiej mi się podobało, we Vratnej też. -- d. |
|
Data: 2010-02-21 22:48:44 | |
Autor: Fafek | |
Kubinska Hola - wrazenia | |
J_K_K pisze:
Moim zdaniem to zużyte sprężyny amortyzujące wewnątrz rurki. Tyle, że kilka lat temu go wymieniali i nie było żadnej różnicy na plus. Jest też kwestia paskudnego ukształtowania terenu na starcie. Moje 4 litery zawsze najbardziej obrywają nie przy pierwszym szarpnięciu, tylko przy tym wtórnym (bo najpierw szarpnie, człowiek się rozpędza, rurka się składa, człowiek się zatrzymuje na b.stromym podjeździe... i bum) :> -- Pozdrawiam Maciek |