Data: 2009-07-14 06:51:08 | |
Autor: Jacek_P | |
Krzywa Laffera w praktyce | |
Liwiusz napisal:
"Politycy" znów p³acz±, ¿e po podwy¿ce akcyzy na papierosy ich legalna sprzeda¿ spad³a. Kiedy w koñcu bêdziemy mieli na górze ludzi my¶l±cych, a nie tylko ministrów o egzotycznych imionach? A skad ich chcesz brac? Szkolnictwo podstawowe zarzniete, srednie zarzniete, wyzsza jest wlasnie zarzynane. Z humanistow zrobiono nieznajacych logiki i matematyki 'tumanistow', a populacje 'scisla' likwiduje sie systematycznie w sposob scisly. No wiec skad? Niezly bylby cenzus wyksztalcenia uzyskanego wczesniej niz 5 lat przed kandydowaniem (casus Begerowej), ale od razu podniesie sie krzyk, ze jajoglowi chca zablokowac 'zdrowy fundament narodu'. A zdrowy fundament narodu to cwierinteligentny miesniak lub inna barbie - zawsze ze swietnym mniemaniem o sobie ;) -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-07-14 11:32:51 | |
Autor: Tomek | |
Krzywa Laffera w praktyce | |
Dnia 14-07-2009 o 08:51:08 Jacek_P <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał(a):
Liwiusz napisal: To oczywiście prawda, ale tego nie robi 'eter', o którym wspomniałem w innym poście. I moim zdaniem naiwnością jest sądzić że to się dzieje przypadkowo. -- Pozdrawiam, Tomek |
|
Data: 2009-07-14 11:13:40 | |
Autor: Jacek_P | |
Krzywa Laffera w praktyce | |
Tomek napisal:
To oczywi¶cie prawda, ale tego nie robi 'eter', o którym wspomnia³em Uwazaj! ;) bo zaraz cie odsadza od czci i wiary za teorie spiskowe. Ja juz dostalem po glowie, jak ocenilem destrukcyjny wplyw jawnych wtyczek Opus Dei (kiedys Suchocka, pozniej Giertych) w naszych wladzach wykonawczych. A ile niejawnych jest to trudno powiedziec. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-07-14 16:07:47 | |
Autor: Tomek | |
Krzywa Laffera w praktyce | |
Dnia 14-07-2009 o 13:13:40 Jacek_P <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał(a):
Tomek napisal: Na tej grupie chyba jest lepiej, bo każdy przedsiębiorca wie ile znaczą kontakty. A co dopiero gdy znamy kogoś kto gdzieś pracuje i może coś zrobić tak że inni nie będa wiedzieć - pokusa jest wtedy spora. Więc skoro praedsiębiorcy się kuszą, to co dopiero politycy i "okolice". Do tego skoro to tak dobrze działa, to oczywistym jest że każde środowisko chce penetrować inne środowiska żeby być w lepszej pozycji i forsować od środka swoje postulaty. Nie ma w tym żadnej teorii spiskowej - samo życie. A czy to Opus Dei, ABW czy Komisja Europejska, to dla nas szaraków nie ma znaczenia, bo i tak każde z nich szarpie w swoją stronę. -- Pozdrawiam, Tomek |
|