Data: 2012-06-28 19:59:41 | |
Autor: abc | |
Kryzys Liturgiczny | |
Kryzys Liturgiczny - konsekwencja Kryzysu Eklezjologii
Pod takim tytułem Kongregacja ds. Duchowieństwa na swojej stronie internetowej zamieszcza wywiad z jednym z nowych konsultorów Papieskiego Urzędu ds. Celebracji Liturgicznych, ks. prałatem Mikołajem Buxem. Jeszcze kilka lat temu podobne w wymowie teksty można było znaleźć jedynie na niszowych witrynach przebrzydłych tradycjonalistów. Na szczęście czasy się zmieniły i dzisiaj już wolno oficjalnie przyznawać, że traktor ma "zepsute koło" (zamiast wmawiać wszystkim, że przecież "trzy koła są dobre"). fragmenty: (...) Musimy zreformować to, co zostało zniekształcone. Główne "deformacje", których nigdy nie odważyliby się nawet sobie wyobrazić Ojcowie Soborowi to: - Zastąpienie liturgii, będącej modlitwą i rozmową z Bogiem, w aktorskie widowisko podlane powodzią słów: dodatkowo efekt wzmacnia fakt, iż kapłan stoi naprzeciwko ludzi, co w prosty sposób sugeruje mu działanie: rozejrzyj się dookoła zamiast wznosić swój wzrok do Krzyża, w modlitwie do prawdziwego Boga. Tak więc, hymny, psalmy, suplikacje, kolekty, anafory, a zwłaszcza modlitwa powszechna, są postrzegane jako mniej lub bardziej poważne recytacje podczas spektaklu teatralnego. - Potępienie rozumienia Mszy św. jako Ofiary, które to pojęcie zostało zastąpione pojęciem wspólnej wieczerzy, co zbliża katolickie celebracje do protestanckiej wieczerzy. - Reorientacja kapłana - podczas recytacji anafory stoi on twarzą do ludu, co dodatkowo sugeruje wiernym, że Msza to braterska uczta. - Całkowite zastąpienie łaciny przez języki narodowe - Rewolucja "artystyczna", w szczególności zastąpienie ołtarza meblem w formie stolika i usunięcie z centralnego miejsca w tabernakulum oraz zastąpienie go krzesłem dla kapłana. (...) Wielu księży podczas celebracji liturgii uprawia swoistą autokreację. Istnieją liczne dokumenty Kongregacji ds. Kultu Bożego, ale one nie są wdrażane, z powodu wszechobecnego kryzysu posłuszeństwa w Kościele. (...) Należy przekonywać kapłanów, aby zwracali się do Pana w trakcie offertorium i anafory, szczególnie w okresie Adwentu i Wielkiego Postu, aby podkreślić eschatologiczny wymiar liturgii. Tam, gdzie ołtarz "versus populum" nie posiada przed sobą dodatkowego stopnia, proponuję, aby go zainstalować. Wypadałoby również zwrócić się wtedy do Krzyża, postawionego na ołtarzu lub powieszonego nad nim. Krucyfiks można również umieścić na środku, przed ołtarzem wyjaśniając, że nie jest to świecidełko, które zasłania kapłana, ale (...) ośrodek, ku któremu ma się zwracać modlitwa zarówno kapłąna, jak i wiernych. (...) http://www.traditia.fora.pl/zmiany-po-svii-nom-novus-ordo-missae,6/kryzys-liturgia-i-tradycja-wywiady-z-ks-nicola-buxem,860.html -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|