Chciałbym wziąć kredyt samochodowy/gotówkowy.
W mBanku aktualnie proponują 11% nominalnie (ze 14% RRSO), w BPH jeszcze gorzej
(to kredyty gotówkowe).
480zł x 84 rat dla kwoty 25k

Jaki bardziej polecacie? Walczyć z samochodowym (ok. 25-30 tys. na "używkę",
wkład własny w zasadzie może być i 5-10 tys.).

Jakich najlepszych propozycji można się spodziewać? Nie ukrywam, że RRSO 14%
trochę mnie odrzuca.

Chciałbym wziąć kredyt samochodowy/gotówkowy.
W mBanku aktualnie proponują 11% nominalnie (ze 14% RRSO), w BPH jeszcze gorzej
(to kredyty gotówkowe).
480zł x 84 rat dla kwoty 25k

Jaki bardziej polecacie? Walczyć z samochodowym (ok. 25-30 tys. na "używkę",
wkład własny w zasadzie może być i 5-10 tys.).

Jakich najlepszych propozycji można się spodziewać? Nie ukrywam, że RRSO 14%
trochę mnie odrzuca.

warunki zależą od LTV, wieku samochodu oraz okresu kredytowania

można zrobić samochodówkę przy RRSO ok. 10% czyli

gotówkowy jest łatwiejszy, ale warunki będą nieco gorsze, z tym, że nie musisz się tlumaczyć na co chce kasę wydać,

--
pozdrawiam
RobertS

Thu, 27 Mar 2014 21:10:12 +0100, w <lh20j3$sqr$1@sunflower.man.poznan.pl>,
RobertS <bob75@xpostx.pl> napisał(-a):

warunki zależą od LTV, wieku samochodu oraz okresu kredytowania
można zrobić samochodówkę przy RRSO ok. 10% czyli

Nawet nie zbliżyłem się do RRSO 10%.
Inna sprawa, że obiecywano mi zrobić gotówkowy przy zbliżonych warunkach do
samochodowego.
Ale jakoś moja rzeczywistość rozminęła się z rzeczywistością bankową.

Nawet nie zbliżyłem się do RRSO 10%.
Inna sprawa, że obiecywano mi zrobić gotówkowy przy zbliżonych warunkach do
samochodowego.
Ale jakoś moja rzeczywistość rozminęła się z rzeczywistością bankową.

no to widocznie nie trafiłeś na właściwego doradcę

--
pozdrawiam
RobertS

W dniu 2014-03-27 14:28, radekp@konto.pl pisze:

Chciałbym wziąć kredyt samochodowy/gotówkowy.
W mBanku aktualnie proponują 11% nominalnie (ze 14% RRSO), w BPH jeszcze gorzej
(to kredyty gotówkowe).
480zł x 84 rat dla kwoty 25k

Jaki bardziej polecacie? Walczyć z samochodowym (ok. 25-30 tys. na "używkę",
wkład własny w zasadzie może być i 5-10 tys.).

Czy będziesz tym samochodem zarabiał? Jeśli tak i wiesz ile, to w byle - Office są formuły do sprytszita, którymi takie rzeczy się liczy.
Jeśli nie będziesz nim zarabiał, to wybacz, ale: zlituj się. Najpierw zarób na jakąś używkę, a potem jej używaj do woli.






--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

W dniu 27.03.2014, 21:56, sqlwiel pisze:

Jaki bardziej polecacie? Walczyć z samochodowym (ok. 25-30 tys. na
"używkę",
wkład własny w zasadzie może być i 5-10 tys.).

Czy będziesz tym samochodem zarabiał? Jeśli tak i wiesz ile, to w byle -
Office są formuły do sprytszita, którymi takie rzeczy się liczy.
Jeśli nie będziesz nim zarabiał, to wybacz, ale: zlituj się. Najpierw
zarób na jakąś używkę, a potem jej używaj do woli.

Rozumiem, ze kredyt mozna wziac tylko na cos, na czym sie bedzie zarabialo, tak? Ciekawe podejscie.

W dniu 27.03.2014, 14:28, radekp@konto.pl pisze:

Chciałbym wziąć kredyt samochodowy/gotówkowy.
W mBanku aktualnie proponują 11% nominalnie (ze 14% RRSO), w BPH jeszcze gorzej
(to kredyty gotówkowe).
480zł x 84 rat dla kwoty 25k

Jaki bardziej polecacie? Walczyć z samochodowym (ok. 25-30 tys. na "używkę",
wkład własny w zasadzie może być i 5-10 tys.).

Za duzo zachodu IMHO - przewlaszczenie wlasnosci i cesja polis (obowiazkowo AC - przy aucie za 25k nie wiem czy planujesz w ogole kupowanie...).

Jakich najlepszych propozycji można się spodziewać? Nie ukrywam, że RRSO 14%
trochę mnie odrzuca.

Lepiej szukaj zwyklego gotowkowego. Niestety nie wiem co teraz jest dobrego i watpie czy tutaj sie dowiesz. Pytalem jakis czas temu i sie nie dowiedzialem nic ciekawego, sam szukalem i najprosciej mi wyszlo wyplacenie z KK mbanku i splaty na raty - udalo sie bez prowizji za wyplate i 12% odsetki.

Użytkownik radekp@konto.pl radekp@konto.pl ...

Chciałbym wziąć kredyt samochodowy/gotówkowy.
W mBanku aktualnie proponują 11% nominalnie (ze 14% RRSO), w BPH
jeszcze gorzej (to kredyty gotówkowe).
480zł x 84 rat dla kwoty 25k

Jaki bardziej polecacie? Walczyć z samochodowym (ok. 25-30 tys. na
"używkę", wkład własny w zasadzie może być i 5-10 tys.).

Jakich najlepszych propozycji można się spodziewać? Nie ukrywam, że
RRSO 14% trochę mnie odrzuca.

Wiem ze troche Ot ale moim zdaniem samochód to sie kupuje za gotówkę.
Kupujesz taki na jaki cię stać.
To nie dom ,zeby rozkładać zakup na x lat.

W dniu czwartek, 27 marca 2014 14:28:55 UTC+1 użytkownik rad...@konto.pl napisał:

Jakich najlepszych propozycji można się spodziewać? Nie ukrywam, że RRSO 14%
trochę mnie odrzuca.

Skoro rata 480zł na 84 miesiące dla oprocentowania 11% to wychodzi kwota wnioskowana 28tys.
Jeśli wyliczyli RRSO na 14% to jest albo 6% prowizji dodatkowo albo jakieś ubezpieczenie
W sumie RRSO równe 14% na dzień dzisiejszy dla gotówki to nienajgorsza oferta- taki standard rynkowy na dzisiaj.
Oczywiście grupowicze się z tym nie zgodzą ale ta grupa nigdy reprezentacyjna nie była.
Jeśli zdecydujesz się na kredyt typowo samochodowy to dojdzie tobie AC i formalności typu przewłaszczenie/cesja itp.
Z drugiej strony chcesz kupić auto za 30ty i spłacać je przez 7lat. Samych odsetek zapłacisz przez te 7 lat około 13tys+ 1600 prowizji to masz 15tys. Po 7 latach za to auto dostaniesz pewnie optymistycznie licząc 5tys (kolejne 23tys straty.)(15tys+23tys)/84miesiące to masz ok 450zł miesięcznie "kosztów"

W dniu piątek, 28 marca 2014 09:54:18 UTC+1 użytkownik Kris napisał:

Oczywiście grupowicze się z tym nie zgodzą ale ta grupa nigdy reprezentacyjna >nie była.

"reprezentatywna" miało być;)

W dniu 2014-03-28 09:54, Kris pisze:

Oczywiście grupowicze się z tym nie zgodzą ale ta grupa nigdy reprezentacyjna nie była.

Ja na pewno się z tym nie zgodzę.
Zawsze byłem reprezentacyjny, sporo niewiast to potwierdza.
Nie wiem wśród jakich pokrak się obracasz, ale to źle świadczy o całym twoim towarzystwie. Ludzie powinni zawsze o siebie dbać.
--
          Akarm
http://bykom-stop.avx.pl

W efekcie się rozmyśliłem z kredytem, kupię za gotówkę.
Liczyłem, że przez 7 lat za 25k oddam jakieś 33-34k, a nie 40k.
Tak to mi się nie opłaca :).

W efekcie się rozmyśliłem z kredytem, kupię za gotówkę.
Liczyłem, że przez 7 lat za 25k oddam jakieś 33-34k, a nie 40k.
Tak to mi się nie opłaca :).

jak dla mnie kupowanie prywatnego auta na kredyt jest bez sensu, więc dobrze zrobiłeś ;-)

dobra luksusowe powinno się kupować za gotówkę!

--
pozdrawiam
RobertS