Data: 2017-12-09 15:54:36 | |
Autor: u2 | |
Krakowska ośmiornica | |
https://warszawskagazeta.pl/kraj/item/5317-jak-okrasc-sad-13-grudnia-rusza-proces-najwazniejszego-sedziego-w-krakowie-oskarzonego-o-przyjecie-ponad-376-tys-zl-lapowek
Jak okraść sąd! 13 grudnia rusza proces najważniejszego sędziego w Krakowie oskarżonego o przyjęcie ponad 376 tys. zł łapówek Wyróżniony Napisane przez fit - W tle emocjonującej dyskusji o zmianach w sądownictwie rusza proces sędziego Krzysztofa S., byłego prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Jest on oskarżony o przyjmowanie łapówek i działanie w zorganizowanej grupie przestępczej - pisze na łamach najnowszego wydania tygodnika Warszawska Gazeta Paweł Miter. Jak dodaje autor: - Gdy CBA zatrzymywało Krzysztofa S. w czerwcu 2017 r., nikt nie zdawał sobie sprawy ze skali procederu, w jaki jest zamieszany. Aferę zaczęto nazywać szybko ,,krakowską ośmiornicą". I nie jest to nazwa przesadzona. Miter przypomina: - Proces byłego prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie miał ruszyć już w listopadzie, jednak ze względu na chorobę obrońcy Jana Olszewskiego [nie jest to były premier, który także jest adwokatem - przyp. red.] rozpoczęcie procesu zostało przełożone. Na dzień przed zamknięciem tego numeru sędzia Marzena Ossolińska-Plęs z Sądu Okręgowego w Rzeszowie, który ma zająć się sprawą Krzysztofa S., zawiadomiła, że proces ruszy 13 grudnia. Rozprawa ma mieć miejsce także dzień później. Zapewne w tych dniach dojdzie do odczytania aktu oskarżenia, który wraz z wykazem dowodów liczy 66 stron, w procesie z wniosku prokuratury ma zostać przesłuchanych oprócz oskarżonego i biegłego 35 świadków. Sąd będzie orzekać w trzyosobowym składzie, któremu przewodniczyć będzie sędzia Grażyna Artymiak. Czytajcie więcej o tej bulwersującej sprawie, tylko na łamach najnowszego wydania Warszawskiej Gazety! -- General Skalski o zydach w UB : "Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie." prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach : "Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego, takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita', 'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni tworza mowe nienawisci". |
|