Data: 2016-01-27 18:23:47 | |
Autor: Mark VVoydak | |
Krakowiacy i górale | |
http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/279424-coz-dzisiaj-turysta-wywozi-z-krakowa-przede-wszystkim-kaca-i-chorobe-weneryczna
"Problem narastał latami, lecz nie opisywały go media, które zachwycały się reżyserem Klatą i jego antynarodowymi, antyreligijnymi i zboczonym seksualnie przedstawieniami - to im starczało za całą kulturę. Dodajmy do tego obrazu jeszcze 2.500 - słownie: dwa tysiące pięćset! - sklepów z wódką czynnych przeważnie całą dobę, a wizerunek podwawelskiego grodu stanie się pełniejszy. Lewacko-platformiany od lat zarząd miasta Krakowa walczy o turystów, owszem, ale nie tak jak dawniej prezentując się jako stolica kultury, bynajmniej - jako stolica burdeli. Kto ma wątpliwości, jak nasz prastary gród jest promowany, niech wyskoczy np. do Londynu i obejrzy tam bilbordy, namawiające do odwiedzenia Krakowa. Zachęcają one bez ogródek, że można się tam tanio zabawić, tanio napić (czytaj: pochlać) piwa i wódki. Co z muzeami, wielowiekowymi kościołami, prastarymi murami? A kogo to obchodzi, kogo to przyciągnie? - oto rozumowanie krakowskich rajców. Faktem natomiast jest, że w ślad za taką "nowoczesną" reklamą z roku na rok przybywa do miasta coraz mniej turystów, co oznacza coraz mniej wpływów finansowych. Tanio napić się piwa i "zabawić się" można bowiem nie tylko w Krakowie. Natomiast to, co można zobaczyć tylko tutaj, co jest w tym mieście najcenniejsze, konsekwentnie skrywane jest przed światem. I nic w tym dziwnego, bowiem krakowska historia ściśle związana jest ze światem chrześcijańskim - a ten, wiadomo, ma zginąć. " Przeniesie się stolicę do Torunia i będzie po problemie. Duda, Gowin, Ziobro są chyba z Krakowa? ;-)))) -- Mark Woydak |
|