Data: 2010-12-07 19:07:20 | |
Autor: abc | |
Kościół o antykoncepcji | |
Podobnie - jak to już Nauczycielski Urząd Kościoła wielokrotnie oświadczył -
odrzucić należy bezpośrednie obezpłodnienie czy to stałe, czy czasowe, zarówno mężczyzny, jak i kobiety. Odrzucić również należy wszelkie działanie, które - bądź to w przewidywaniu zbliżenia małżeńskiego, bądź podczas jego spełniania, czy w rozwoju jego naturalnych skutków - miałoby za cel uniemożliwienie poczęcia lub prowadziłoby do tego. Nie można też dla usprawiedliwienia stosunków małżeńskich z rozmysłem pozbawionych płodności odwoływać się do następujących, rzekomo przekonywających racji: że mianowicie z dwojga złego należy wybierać to, które wydaje się mniejsze; albo że takie stosunki płciowe tworzą pewną całość ze stosunkami płodnymi, które je poprzedziły lub po nich nastąpią, tak, że przejmują od nich tę samą wartość moralną. W rzeczywistości bowiem chociaż wolno niekiedy tolerować mniejsze zło moralne dla uniknięcia jakiegoś zła większego lub dla osiągnięcia większego dobra, to jednak nigdy nie wolno, nawet dla najpoważniejszych przyczyn, czynić zła, aby wynikło z niego dobro. Innymi słowy, nie wolno wziąć za przedmiot aktu woli tego, co ze swej istoty narusza ład moralny - a co tym samym należy uznać za niegodne człowieka - nawet w wypadku, jeśli zostaje to dokonane w zamiarze zachowania lub pomnożenia dóbr poszczególnych ludzi, rodzin czy społeczeństwa. Błądziłby zatem całkowicie ten, kto by mniemał, że płodne stosunki płciowe całego życia małżeńskiego mogą usprawiedliwić stosunek małżeński z rozmysłu obezpłodniony i dlatego z istoty swej moralnie zły. http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/pawel_vi/encykliki/humane.html -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2010-12-08 07:21:31 | |
Autor: abc | |
Czekaj no?!
Cytujesz tego samego papieĹźa ktĂłry ekskomunikowaĹ tego waszego heretyka zwÄ cego siÄ FebracoĹtam? Tfu! Hipokryta! A co do meritum to przecieĹź obecny papieĹź ostatnio niejako "odwoĹaĹ" tÄ encyklikÄ w udzielonym wywiadzie szĂłstego stopnia, nieprawdaĹź? WiÄc im dalej w las tym wiÄcej drzew, ale brnij, brnij sekciarzu. MoĹźe kiedyĹ podobnie jak i ja przejrzysz na oczy, no ale to jeszcze nie jest ten czas. -- Ave WojewĂłdzki&Figurski! G. |
|