Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kolejna niedĹşwiedzia przysługa na przejściu...

Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...

Data: 2014-04-04 13:47:23
Autor: AZ
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
On 2014-04-04, Grzegorz Tomczyk <grz.tom@nospam.wp.pl> wrote:

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że najpierw zatrzymały się na wysepce rozdzielającej dwa pasy jezdni. Gdy na lewym pasie zatrzymał się samochód jadący od świateł na skrzyżowaniu z ulicą Wernera, ruszyły dalej. Wtedy uderzył w nie 28-letni kierowca opla, który poruszał się prawym pasem.

Kolejna niedzwiedzia przysluga i niestety wyrok wydany na samego siebie,
wystarczylo jedno spojrzenie w prawo.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2014-04-04 16:02:45
Autor: Czesław Wiśniak
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Kolejna niedzwiedzia przysluga i niestety wyrok wydany na samego siebie,
wystarczylo jedno spojrzenie w prawo.

Ciekawe czy bys tak pisal gdyby to byla np. twoja corka ?

Data: 2014-04-04 14:09:47
Autor: AZ
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
On 2014-04-04, Czesław Wiśniak <czewi@nima.pl> wrote:
Kolejna niedzwiedzia przysluga i niestety wyrok wydany na samego siebie,
wystarczylo jedno spojrzenie w prawo.

Ciekawe czy bys tak pisal gdyby to byla np. twoja corka ?

Swoja corke naucze jak przechodzi sie przez jezdnie. Wina bezspornie tego
co zabil dziewczyne ale wcale nie musialo sie tak skonczyc, w sumie
nie chce mi sie juz drugi raz walkowac tego samego co w poprzednim watku.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2014-04-04 16:18:52
Autor: Czesław Wiśniak
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Swoja corke naucze jak przechodzi sie przez jezdnie.

Ta jasne, napisz jeszcze, ze bedzie zawsze posluszna, zwlaszcza jak bedzie miec 18 lat.
Widac, ze masz nikle pojecie o ojcostwie.

w sumie
nie chce mi sie juz drugi raz walkowac tego samego co w poprzednim watku.

Slusznie bo znowu zaczynasz pieprzyc glupoty.

Data: 2014-04-04 14:31:03
Autor: AZ
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
On 2014-04-04, Czesław Wiśniak <czewi@nima.pl> wrote:

w sumie
nie chce mi sie juz drugi raz walkowac tego samego co w poprzednim watku.

Slusznie bo znowu zaczynasz pieprzyc glupoty.

Skoro dla Ciebie uwazniejsze przechodzenie przez jezdnie (bo pelno na niej,
pijakow, cpunow, zamyslonych, nieuwaznych) jest pieprzeniem glupot no to faktycznie nie mamy o czym rozmawiac :-)

Pisalem juz - sam bym rozjechal kiedys tak dwie dziewczyny, chwila nieuwagi,
albo zamyslenie, na szczescie byly przytomne i zamiast isc zatrzymaly sie.
Ciesze sie, ze nie trafilem na kogos kto szedl slepo - byc moze mialbym
teraz na sumieniu czyjes zycie i nasrane w swoim. Od tamtej pory bardzo
zwracam na to uwage i wiecej mi sie nie zdarzylo, rowniez staram sie nie
byc za uprzejmym bo nie chce widziec rozjezdzanego na przejsciu czlowieka.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2014-04-04 14:39:18
Autor: masti
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Dnia pięknego Fri, 04 Apr 2014 14:31:03 +0000 osobnik zwany AZ napisał:

On 2014-04-04, Czesław Wiśniak <czewi@nima.pl> wrote:

w sumie
nie chce mi sie juz drugi raz walkowac tego samego co w poprzednim
watku.

Slusznie bo znowu zaczynasz pieprzyc glupoty.

Skoro dla Ciebie uwazniejsze przechodzenie przez jezdnie (bo pelno na
niej, pijakow, cpunow, zamyslonych, nieuwaznych) jest pieprzeniem glupot
no to faktycznie nie mamy o czym rozmawiac :-)

co nie zmienia faku, że winny jest ten co je rozjechał.

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-04-04 14:42:17
Autor: AZ
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
On 2014-04-04, masti <gone@to.hell> wrote:

Skoro dla Ciebie uwazniejsze przechodzenie przez jezdnie (bo pelno na
niej, pijakow, cpunow, zamyslonych, nieuwaznych) jest pieprzeniem glupot
no to faktycznie nie mamy o czym rozmawiac :-)

co nie zmienia faku, że winny jest ten co je rozjechał.

W 100%, czy gdzies napisalem cos innego?

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2014-04-04 15:00:53
Autor: Budzik
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Użytkownik masti gone@to.hell ...

w sumie
nie chce mi sie juz drugi raz walkowac tego samego co w poprzednim
watku.

Slusznie bo znowu zaczynasz pieprzyc glupoty.

Skoro dla Ciebie uwazniejsze przechodzenie przez jezdnie (bo pelno na
niej, pijakow, cpunow, zamyslonych, nieuwaznych) jest pieprzeniem glupot
no to faktycznie nie mamy o czym rozmawiac :-)

co nie zmienia faku, że winny jest ten co je rozjechał.

Oczywiście.
Ale ludzie rzeczywiście czasami chodzą tak jakby chcieli byc trafieni.
Kaptur na głowie, słuchawki, nawet nie spojrzy i idzie.
Jak to mówia - cmentarze pełne sa ludzi ktorzy mieli peirwszenstwo.

Odrobinę wieksza uwaga po ktorejkolwiek ze stron i tragedii mozna było uniknąć.

Data: 2014-04-04 15:23:09
Autor: masti
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Dnia pięknego Fri, 04 Apr 2014 15:00:53 +0000 osobnik zwany Budzik
napisał:

UĹźytkownik masti gone@to.hell ...

w sumie
nie chce mi sie juz drugi raz walkowac tego samego co w poprzednim
watku.

Slusznie bo znowu zaczynasz pieprzyc glupoty.

Skoro dla Ciebie uwazniejsze przechodzenie przez jezdnie (bo pelno na
niej, pijakow, cpunow, zamyslonych, nieuwaznych) jest pieprzeniem
glupot no to faktycznie nie mamy o czym rozmawiac :-)

co nie zmienia faku, że winny jest ten co je rozjechał.

Oczywiście.
Ale ludzie rzeczywiście czasami chodzą tak jakby chcieli byc trafieni.
Kaptur na głowie, słuchawki, nawet nie spojrzy i idzie. Jak to mówia -
cmentarze pełne sa ludzi ktorzy mieli peirwszenstwo.

Odrobinę wieksza uwaga po ktorejkolwiek ze stron i tragedii mozna było
uniknąć.


oczywiście. Cmentarze pełne są tych co mieli pierwszeństwo. Ale zrzucanie winy na tego, który zatrzymał się przed przejściem zgodnie z przepisami to już kompletny bezsens.


--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-04-04 16:00:43
Autor: Budzik
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Użytkownik masti gone@to.hell ...

oczywiście. Cmentarze pełne są tych co mieli pierwszeństwo. Ale
zrzucanie winy na tego, który zatrzymał się przed przejściem zgodnie z
przepisami to już kompletny bezsens.

Hmm, to chyba tylko taka mała tytułowa prowokacja (moze maniera z onetu?) a nie rzeczywista próba zrzucenia winy?

Data: 2014-04-04 23:29:56
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...

Powitanko,

Ale zrzucanie
winy na tego, który zatrzymał się przed przejściem zgodnie z przepisami
to już kompletny bezsens.

Hmm, ja tam nie zauwazylem zeby ktos zrzucal wine na tego goscia co sie zatrzymal. Ja w podobnej sytuacji zawsze patrze w lusterko, czy mistrzu obok tez sie zatrzyma. Juz 1 zycie uratowalem trabieniem.
Ale obrazek z dzisiaj: przejscie dla pieszych (tylko przejscie) i radosnie wjezdza panienka na rowerze. Jak juz byla na przejsciu, to popatrzyla (chyba chciala zobaczyc co ja zabije).

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2014-04-05 08:42:31
Autor: Cavallino
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...

Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <kazdy.spamer@chcialby.goznac> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:lhn88l$jc9$1@news.task.gda.pl...

Powitanko,

Ale zrzucanie
winy na tego, który zatrzymał się przed przejściem zgodnie z przepisami
to już kompletny bezsens.

Hmm, ja tam nie zauwazylem zeby ktos zrzucal wine na tego goscia co sie zatrzymal.

Niewątpliwie był współwinny tego wypadku.
Wg przepisów może nie, ale moralnie na pewno.
Gdyby nie jego naduprzejmość pieszy poczekałby kilka sekund dłużej, ale by żył.

Data: 2014-04-05 08:51:39
Autor: masti
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Dnia pięknego Sat, 05 Apr 2014 08:42:31 +0200 osobnik zwany Cavallino
napisał:

Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <kazdy.spamer@chcialby.goznac> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:lhn88l$jc9$1@news.task.gda.pl...

Powitanko,

Ale zrzucanie
winy na tego, który zatrzymał się przed przejściem zgodnie z
przepisami to juĹź kompletny bezsens.

Hmm, ja tam nie zauwazylem zeby ktos zrzucal wine na tego goscia co sie
zatrzymal.

Niewątpliwie był współwinny tego wypadku. Wg przepisów może nie, ale
moralnie na pewno. Gdyby nie jego naduprzejmość pieszy poczekałby kilka
sekund dłużej, ale by żył.

powiedział zapierdalacz łamiący przepisy



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-04-05 09:57:20
Autor: Budzik
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Ale zrzucanie
winy na tego, który zatrzymał się przed przejściem zgodnie z
przepisami to już kompletny bezsens.

Hmm, ja tam nie zauwazylem zeby ktos zrzucal wine na tego goscia co
sie zatrzymal.

Niewątpliwie był współwinny tego wypadku.
Wg przepisów może nie, ale moralnie na pewno.
Gdyby nie jego naduprzejmość pieszy poczekałby kilka sekund dłużej,
ale by żył.
Czekałem az powiesz coś głupiego. Dziekuje.

Data: 2014-04-05 12:12:09
Autor: Cavallino
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA306787132470budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Ale zrzucanie
winy na tego, który zatrzymał się przed przejściem zgodnie z
przepisami to już kompletny bezsens.

Hmm, ja tam nie zauwazylem zeby ktos zrzucal wine na tego goscia co
sie zatrzymal.

Niewątpliwie był współwinny tego wypadku.
Wg przepisów może nie, ale moralnie na pewno.
Gdyby nie jego naduprzejmość pieszy poczekałby kilka sekund dłużej,
ale by żył.

Czekałem az powiesz coś głupiego.

Głupie jest upieranie się, że było inaczej.
Bo wtedy trzeba by sądzić, że te kilka sekund dla pieszego miało większe znaczenie niż życie.



Dziekuje.

Data: 2014-04-05 10:58:05
Autor: Budzik
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Ale zrzucanie
winy na tego, który zatrzymał się przed przejściem zgodnie z
przepisami to już kompletny bezsens.

Hmm, ja tam nie zauwazylem zeby ktos zrzucal wine na tego goscia co
sie zatrzymal.

Niewątpliwie był współwinny tego wypadku.
Wg przepisów może nie, ale moralnie na pewno.
Gdyby nie jego naduprzejmość pieszy poczekałby kilka sekund dłużej,
ale by żył.

Czekałem az powiesz coś głupiego.

Głupie jest upieranie się, że było inaczej.
Bo wtedy trzeba by sądzić, że te kilka sekund dla pieszego miało większe znaczenie niż życie.

Czyli postulujesz aby pieszym zabrac status uprzywilejowania na przejsciu?

Data: 2014-04-05 13:10:21
Autor: Cavallino
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Gdyby nie jego naduprzejmość pieszy poczekałby kilka sekund dłużej,
ale by żył.

Czekałem az powiesz coś głupiego.

Głupie jest upieranie się, że było inaczej.
Bo wtedy trzeba by sądzić, że te kilka sekund dla pieszego miało większe
znaczenie niż życie.

Czyli postulujesz aby pieszym zabrac status uprzywilejowania na przejsciu?

Nie, ale postuluję doprecyzować (zabrać im) pierwszeństwo, jeśli znaleźli się na przejściu nielegalnie (wtargnięcie, wbiegnięcie, wejście zza pojazdu, o wjeździe rowerem w każdym okolicznościach nie wspominając itd), wskutek czego doszło do wypadku.
Tak żeby winny zdarzenia faktycznie był winny i sądy nie musiały się nad tym głowić w każdym przypadku.

Data: 2014-04-05 11:56:14
Autor: Budzik
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Czyli postulujesz aby pieszym zabrac status uprzywilejowania na
przejsciu?

Nie, ale postuluję doprecyzować (zabrać im) pierwszeństwo, jeśli
znaleźli się na przejściu nielegalnie (wtargnięcie, wbiegnięcie,
wejście zza pojazdu, o wjeździe rowerem w każdym okolicznościach nie
wspominając itd), wskutek czego doszło do wypadku.
Tak żeby winny zdarzenia faktycznie był winny i sądy nie musiały się
nad tym głowić w każdym przypadku.

Ale przeciez tak jest obecnie...
Pieszemu nie wolno wtargnąć przed nadjezdzający pojazd.
Tylko jak to udowodnic?

A zza pojazdu? Jezeli ktos ustepuje to chyba to jest jedna z tych sytuscji gdzie "zachować szczególną ostrożnośc" nie jest li tylko frazesem a rzeczywistą koniecznościa...

Data: 2014-04-05 16:24:43
Autor: Cavallino
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA306893E52F6Dbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Czyli postulujesz aby pieszym zabrac status uprzywilejowania na
przejsciu?

Nie, ale postuluję doprecyzować (zabrać im) pierwszeństwo, jeśli
znaleźli się na przejściu nielegalnie (wtargnięcie, wbiegnięcie,
wejście zza pojazdu, o wjeździe rowerem w każdym okolicznościach nie
wspominając itd), wskutek czego doszło do wypadku.
Tak żeby winny zdarzenia faktycznie był winny i sądy nie musiały się
nad tym głowić w każdym przypadku.

Ale przeciez tak jest obecnie...
Pieszemu nie wolno wtargnąć przed nadjezdzający pojazd.

Ale jak już wtargnie, to i tak winny MOŻE BYĆ kierowca.
A chodzi o to, żeby takiej możliwości nie było.


Tylko jak to udowodnic?

A zza pojazdu?

Dokładnie.
Jest przepis zakazujący włażenia na jezdnię w takiej sytuacji.
Wiedziałeś o tym?

Pewnie nie, bo jest martwy.

A nie powinien być.

Data: 2014-04-05 08:51:53
Autor: masti
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Dnia pięknego Fri, 04 Apr 2014 23:29:56 +0200 osobnik zwany Pawel
\"O'Pajak\" napisał:

Powitanko,

Ale zrzucanie
winy na tego, który zatrzymał się przed przejściem zgodnie z przepisami
to juĹź kompletny bezsens.

Hmm, ja tam nie zauwazylem zeby ktos zrzucal wine na tego goscia co sie
zatrzymal.

w samym tytule wątku

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-04-05 18:12:49
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...

Powitanko,

Hmm, ja tam nie zauwazylem zeby ktos zrzucal wine na tego goscia co sie
>zatrzymal.
w samym tytule wątku

Well, poza Cavallino chyba nikt nie przypisuje mu winy. Tytulu tez tak nie odbieram. Jego uprzejmosc bycmoze przyczynila sie do wypadku o ile mozna miec pewnosc, ze gdyby sie nie zatrzymal, to te 2 panienki nie wlazlyby na przejscie, moze nawet mogl przewidziec, jesli troche juz jezdzi, ze jakis miszcz bedzie frunal obok, ale trudno go o cokolwiek obwiniac, czy chocby sugerowac, ze powinien miec wyrzuty sumienia.
Miejsca nie znam, ale jesli to uczeszczana droga na targ, to pewnie powinna byc kladka, czy przynajmniej sygnalizacja. Znajac zycie, to pewnie teraz to ostatnie szybko powstanie w tym miejscu.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2014-04-05 21:25:43
Autor: Cavallino
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...

Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <kazdy.spamer@chcialby.goznac> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

o ile mozna miec pewnosc, ze gdyby sie nie zatrzymal, to te 2 panienki nie wlazlyby na przejscie

trudno go o cokolwiek obwiniac, czy chocby sugerowac, ze powinien miec wyrzuty sumienia.

Nie czujesz że Ci się to kłóci?
Poprawność polityczna Ci się włączyła czy jak?

Data: 2014-04-06 01:02:32
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...

Powitanko,

Nie czujesz że Ci się to kłóci?
Poprawność polityczna Ci się włączyła czy jak?

Ale o co Ci chodzi? Nie widzialem tego wypadku, moge sobie pogdybac. Moglo byc np. tak, ze gosc widzial 2 zagadane panienki bezmyslnie lezace przed siebie, wiec sie zatrzymal, zeby samemu nie przywalic.
Ja juz te pare lat jezdze, niejedno widzialem, niejedna glupote sam zrobilem i wiem, ze jak sie zatrzymuje przed przejsciem, to trzeba patrzec w lusterko. Ten, ktorego uwazasz za winnego, czy wspolwinnego, najwyrazniej o tym nie pomyslal, nie mial takiego nawyku i trudno go za to obwiniac.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2014-04-06 08:57:33
Autor: Cavallino
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...

Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <kazdy.spamer@chcialby.goznac> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:lhq229$6q1$1@news.task.gda.pl...

Powitanko,

Nie czujesz że Ci się to kłóci?
Poprawność polityczna Ci się włączyła czy jak?

Ale o co Ci chodzi?

O to co było w cytacie.
Wygłaszasz dwa zdania, totalnie ze sobą sprzeczne i twierdzisz, że oba są prawdziwe?
Tak się nie da.
Albo się gość przyczynił do wypadku, albo to czy się zatrzymał czy nie, nie miało ŻADNEGO wpływu na sam wypadek.
Musisz wybrać jedną z dwóch opcji, a nie obie naraz.


Nie widzialem tego wypadku, moge sobie pogdybac.
Moglo byc np. tak, ze gosc widzial 2 zagadane panienki bezmyslnie lezace przed siebie, wiec sie zatrzymal, zeby samemu nie przywalic.

Rozumiem, ale zakładając że po prostu był uprzejmy i zatrzymał się czym wpuścił panienki spokojnie czekające na przejście, to przyczynił sie, czy nie?

Ten, ktorego uwazasz za winnego, czy wspolwinnego, najwyrazniej o tym nie pomyslal, nie mial takiego nawyku i trudno go za to obwiniac.

Wręcz przeciwnie, skoro zrobił głupotę bo nie pomyślał i nie ma takowego nawyku, to jak najbardziej trzeba go za to obwiniać.

Data: 2014-04-07 10:06:28
Autor: Gotfryd Smolik news
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
On Sun, 6 Apr 2014, Cavallino wrote:

Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <kazdy.spamer@chcialby.goznac> napisał

Ale o co Ci chodzi?

O to co było w cytacie.
Wygłaszasz dwa zdania, totalnie ze sobą sprzeczne i twierdzisz, że oba są prawdziwe?

  Te zdania nie są sprzeczne.
  Pierwsze zdanie wyraźnie odwołuje się do faktu, że jakby panienki
jednak wlazły, to jadący prawym pasem mógł zostać uznany za winnego ich
przejechania, cytuję z Twojego cytatu:
+++
o ile mozna miec pewnosc, ze gdyby sie nie zatrzymal, to te 2 panienki
nie wlazlyby na przejscie
-- -

  Ergo, ten cytat dowodzi że samo *założenie* iż niezatrzymanie się
jest bezpieczne, jest błędne samo w sobie.
  Drugie jest tylko wnioskiem: nie można obwiniać kogoś o to, że
sam nie chce być winny jakiegoś "zdarzenia drogowego", co jest
logiczne, cytuję:
+++
trudno go o cokolwiek obwiniac, czy chocby sugerowac,
ze powinien miec wyrzuty sumienia.
-- -

Tak się nie da.
Albo się gość przyczynił do wypadku, albo to czy się zatrzymał czy nie,
nie miało ŻADNEGO wpływu na sam wypadek.
Musisz wybrać jedną z dwóch opcji, a nie obie naraz.

  Problem w tym, że jest alternatywa alternatyw - trzecia opcja, że
wpływ na wypadek jest bez znaczenia wobec faktu, że w ten sposób
zapewnił, że *sam* nie zostanie uznany winnym najechania na pieszego.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-04-07 18:22:02
Autor: Cavallino
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

o ile mozna miec pewnosc, ze gdyby sie nie zatrzymal, to te 2 panienki
nie wlazlyby na przejscie

 Drugie jest tylko wnioskiem: nie można obwiniać kogoś o to, że
sam nie chce być winny jakiegoś "zdarzenia drogowego"

Takie stwierdzenie nie wynika z cytatu.
Czyli nie o to szło.

Bo skoro by nie weszły to do zdarzenia żadnego by nie doszło.

Data: 2014-04-04 20:04:43
Autor: tᴏ
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
masti wrote:

co nie zmienia faku, że winny jest ten co je rozjechał.

Formalnie tak, moralnie nie tylko on.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2014-04-05 10:59:58
Autor: jerzu
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
On Fri, 4 Apr 2014 14:39:18 +0000 (UTC), masti <gone@to.hell> wrote:

co nie zmienia faku, że winny jest ten co je rozjechał.

Pewnie ta dziewczyna, co leży 6 stóp pod ziemią czuje się z tego
powodu lepiej. --
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Data: 2014-04-04 18:06:36
Autor: Jawi
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
W dniu 2014-04-04 16:09, AZ pisze:
On 2014-04-04, Czesław Wiśniak <czewi@nima.pl> wrote:
Kolejna niedzwiedzia przysluga i niestety wyrok wydany na samego siebie,
wystarczylo jedno spojrzenie w prawo.
tu sugerujesz Ĺźe wina pieszego

Swoja corke naucze jak przechodzi sie przez jezdnie.
tu pieprzysz coś od rzeczy

Wina bezspornie tego
co zabil dziewczyne ale wcale nie musialo sie tak skonczyc, w sumie
a tu zmieniasz zdanie?

Kiedy kierowcy zaczną mysleć? Pieszy w starciu z autem nie ma szans. Przejście i tym bardziej wysepkę widać z daleka, ciężko kurwa zachować szczególną ostrożność?
Zamiast 18-latki mogły być dzieciaki, niewidomy, głuchoniemy etc. To nie ma znaczenia.
Ale jak na kursach pj uczą, Ĺźeby się przed pasami nie zatrzymywać chyba Ĺźe pieszy zrobi krok na pasy to po huj  cokolwiek komentować.

Data: 2014-04-04 18:15:57
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
W dniu 2014-04-04 18:06, Jawi pisze:

wystarczylo jedno spojrzenie w prawo.
tu sugerujesz Ĺźe wina pieszego

Wina śmierci - absolutnie. To jedno spojrzenie spowodowałoby, że śmierć by nie nastąpiła. Winę naruszenia zasad w ruchu drogowym - nie.

Swoja corke naucze jak przechodzi sie przez jezdnie.
tu pieprzysz coś od rzeczy

Daj wiarę. Da się nauczyć dzieci poprawnego (nie tylko w kwestii przepisów ale i w kwestii bezpieczeństwa własnego na okoliczność jakby ktoś przepisów nie przestrzegał).

Wiem, bo wielokroć widziałem same głowy dzieci wychylające się spoza obrysu autobusu, a dopiero za tą głową podążające nogi po upewnieniu się przez głowę, że można wchodzić .

Kiedy kierowcy zaczną mysleć? Pieszy w starciu z autem nie ma
szans.

Więc może zrobić dużo w tą stronę, by się o tej prawdzie nie przekonać - może kręcić intensywnie głową.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterĂłw MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

Data: 2014-04-08 08:45:46
Autor: Adam Wysocki
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
"Rafał \"SP\" Gil" <usenet@motopower.pl> wrote:

Daj wiarę. Da się nauczyć dzieci poprawnego (nie tylko w kwestii przepisów ale i w kwestii bezpieczeństwa własnego na okoliczność jakby ktoś przepisów nie przestrzegał).

Da się, przykład z wczoraj - czwórka dzieciaków (lat mniej więcej 5-6) na rowerach. Dojeżdżam (jadąc podporządkowaną), puszczam je (chociaż dzieciaki puściłbym nawet mając pierwszeństwo, bo ciężko oczekiwać, że one wiedzą, kto je ma), a one się zatrzymały, patrzą na mnie, niepewnie pojechały, a potem jeszcze zatrzymały się na poboczu i zrobiły mi miejsce, żebym przejechał (ja cały czas czekałem aż przejadą).

Szczerze mówiąc byłem przygotowany że po prostu beztrosko sobie wjadą nie patrząc nawet na samochód. Miłe zaskoczenie.

--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

Data: 2014-04-09 08:49:43
Autor: Czesław Wiśniak
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Da się, przykład z wczoraj - czwórka dzieciaków (lat mniej więcej 5-6)
na rowerach. Dojeżdżam (jadąc podporządkowaną), puszczam je (chociaż
dzieciaki puściłbym nawet mając pierwszeństwo, bo ciężko oczekiwać, że
one wiedzą, kto je ma), a one się zatrzymały, patrzą na mnie, niepewnie
pojechały, a potem jeszcze zatrzymały się na poboczu i zrobiły mi miejsce,
żebym przejechał (ja cały czas czekałem aż przejadą).

Szczerze mówiąc byłem przygotowany że po prostu beztrosko sobie wjadą nie
patrząc nawet na samochód. Miłe zaskoczenie.

Co sie da ? Myslisz ze ta 18-latka nie potrafila wczesniej sama przechodzic przez jezdnie ? Tu chodzi o chwile roztargnienia, zmeczenia, nieuwagi itp. Skad wiesz jak sie zachowa ten 5 latek za 10 lat ? Kazdego to moze dotyczyc, tylko czlowiek przy klawiaturze nie zdaje sobie z tego sprawy. Tu pole do popisu maja kozacy zapakowani w stalowe puszki. Dobrze, ze chociaz ty byles przygotowany.

Data: 2014-04-09 10:20:14
Autor: mlodz
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Dnia Wed, 9 Apr 2014 08:49:43 +0200, Czesław Wiśniak napisał(a):

Tu chodzi o chwile roztargnienia, zmeczenia, nieuwagi itp.

Jest coś ujmującego w tym, że nawet półgłupek w jakimś momencie zaczyna
dostrzegać rzeczywistość. W imieniu kierowców dziękuję za tę uwagę; żeby
tak wszyscy piesi zdawali sobie z tego sprawę...

Data: 2014-04-04 18:21:45
Autor: Czesław Wiśniak
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Kiedy kierowcy zaczną mysleć? Pieszy w starciu z autem nie ma szans. Przejście i tym bardziej wysepkę widać z daleka, ciężko kurwa zachować szczególną ostrożność?
Zamiast 18-latki mogły być dzieciaki, niewidomy, głuchoniemy etc. To nie ma znaczenia.
Ale jak na kursach pj uczą, Ĺźeby się przed pasami nie zatrzymywać chyba Ĺźe pieszy zrobi krok na pasy to po huj  cokolwiek komentować.

Zaczac trzeba od zmiany przepisow. Kierowca musi sie zaczac zatrzymywac gdy pieszy stoi przy przejsciu, to potem za kilka lat stanie sie juz to nawykiem.

Data: 2014-04-04 18:41:28
Autor: Marcin N
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
W dniu 2014-04-04 18:21, Czesław Wiśniak pisze:
Kiedy kierowcy zaczną mysleć? Pieszy w starciu z autem nie ma szans.
Przejście i tym bardziej wysepkę widać z daleka, ciężko kurwa zachować
szczególną ostrożność?
Zamiast 18-latki mogły być dzieciaki, niewidomy, głuchoniemy etc. To
nie ma znaczenia.
Ale jak na kursach pj uczą, żeby się przed pasami nie zatrzymywać
chyba Ĺźe pieszy zrobi krok na pasy to po huj  cokolwiek komentować.

Zaczac trzeba od zmiany przepisow. Kierowca musi sie zaczac zatrzymywac
gdy pieszy stoi przy przejsciu, to potem za kilka lat stanie sie juz to
nawykiem.

To wcale nie jest taki mądry przepis. Wręcz głupi. W Szwecji gdy sobie przystawałem na chodniku - zatrzymywały się samochody. Tam ten przepis doprowadzony jest do granic absurdu. Nie musimy iść ich śladem, zwłaszcza, że prowadzi na manowce.


--
MN

Data: 2014-04-04 09:59:56
Autor: kogutek444
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
W dniu piątek, 4 kwietnia 2014 18:41:28 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
W dniu 2014-04-04 18:21, Czesław Wiśniak pisze:

>> Kiedy kierowcy zaczną mysleć? Pieszy w starciu z autem nie ma szans.

>> Przejście i tym bardziej wysepkę widać z daleka, ciężko kurwa zachować

>> szczególną ostrożność?

>> Zamiast 18-latki mogły być dzieciaki, niewidomy, głuchoniemy etc.. To

>> nie ma znaczenia.

>> Ale jak na kursach pj uczą, żeby się przed pasami nie zatrzymywać

>> chyba że pieszy zrobi krok na pasy to po huj  cokolwiek komentować..

>

> Zaczac trzeba od zmiany przepisow. Kierowca musi sie zaczac zatrzymywac

> gdy pieszy stoi przy przejsciu, to potem za kilka lat stanie sie juz to

> nawykiem.



To wcale nie jest taki mądry przepis. Wręcz głupi. W Szwecji gdy sobie przystawałem na chodniku - zatrzymywały się samochody. Tam ten przepis doprowadzony jest do granic absurdu. Nie musimy iść ich śladem, zwłaszcza, że prowadzi na manowce.





-- MN

Rozsądny przepis to taki że poza miejscami o ruchu regulowanym pieszy wchodzi na jezdnię na własną odpowiedzialność. Oczywiście wszystkie inne przepisy dotyczące kierowców w okolicach wyznaczonych dla pieszych miejsc pozostają bo są dobre.

Data: 2014-04-04 18:50:26
Autor: charwel(Oo)==:::
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
W dniu 2014-04-04 18:41, Marcin N pisze:
W dniu 2014-04-04 18:21, Czesław Wiśniak pisze:
Kiedy kierowcy zaczną mysleć? Pieszy w starciu z autem nie ma szans.
Przejście i tym bardziej wysepkę widać z daleka, ciężko kurwa zachować
szczególną ostrożność?
Zamiast 18-latki mogły być dzieciaki, niewidomy, głuchoniemy etc. To
nie ma znaczenia.
Ale jak na kursach pj uczą, żeby się przed pasami nie zatrzymywać
chyba Ĺźe pieszy zrobi krok na pasy to po huj  cokolwiek komentować.

Zaczac trzeba od zmiany przepisow. Kierowca musi sie zaczac zatrzymywac
gdy pieszy stoi przy przejsciu, to potem za kilka lat stanie sie juz to
nawykiem.

To wcale nie jest taki mądry przepis. Wręcz głupi. W Szwecji gdy sobie
przystawałem na chodniku - zatrzymywały się samochody. Tam ten przepis
doprowadzony jest do granic absurdu. Nie musimy iść ich śladem,
zwłaszcza, że prowadzi na manowce.



Ale co w tym złego? Zatrzymywałeś się przy przejściu, to chcieli umożliwić Ci przejście przez jezdnię. Widocznie piesi są tam nauczeni, żeby się bez powodu przy przejściu nie zatrzymywać. Zresztą było to w mieście tak? Czyli wystarczy tylko zrozumieć, że samochody nie są pojazdami uprzywilejowanymi w ruchu. Tak samo pieszy chce załatwić swoje sprawy jak i kierujący pojazdem. U nas się przyjęło, że kierujący to pan na włościach, a pieszy ma cichcem przemykać przez przejścia. Trzeba po prostu zmienić mentalność. Dla mnie nie jest problemem przepuścić pieszego.

charwel

Data: 2014-04-04 19:34:11
Autor: John Kołalsky
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...

UĹźytkownik "charwel(Oo)==:::" <charwel@gazeta.pl>

Zaczac trzeba od zmiany przepisow. Kierowca musi sie zaczac zatrzymywac
gdy pieszy stoi przy przejsciu, to potem za kilka lat stanie sie juz to
nawykiem.

To wcale nie jest taki mądry przepis. Wręcz głupi. W Szwecji gdy sobie
przystawałem na chodniku - zatrzymywały się samochody. Tam ten przepis
doprowadzony jest do granic absurdu. Nie musimy iść ich śladem,
zwłaszcza, że prowadzi na manowce.



Ale co w tym złego? ...

To idiotyczne jest tak jak byłoby idiotyczne gdyby pociąg na przejeździe przepuszczał samochody.

Data: 2014-04-04 20:07:42
Autor: Czesław Wiśniak
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
To idiotyczne jest tak jak byłoby idiotyczne gdyby pociąg na przejeździe przepuszczał samochody.


Tak, a tankowce powinny przepuszczac kajaki. Pomysl czasem zanim cos napiszesz.

Data: 2014-04-04 21:31:53
Autor: mk4
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
On 2014-04-04 20:07, Czesław Wiśniak wrote:
To idiotyczne jest tak jak byłoby idiotyczne gdyby pociąg na
przejeździe przepuszczał samochody.


Tak, a tankowce powinny przepuszczac kajaki.

Kiedy wlasnie tak to wyglada. Tylko jakos nie chcesz tego zauwazyc.

--
mk4

Data: 2014-04-04 21:42:04
Autor: Czesław Wiśniak
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
To idiotyczne jest tak jak byłoby idiotyczne gdyby pociąg na
przejeździe przepuszczał samochody.


Tak, a tankowce powinny przepuszczac kajaki.

Kiedy wlasnie tak to wyglada. Tylko jakos nie chcesz tego zauwazyc.

ROTFL. Chyba nie masz pojecia o wyobrazeniu.

Data: 2014-04-04 22:19:54
Autor: mk4
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
On 2014-04-04 21:42, Czesław Wiśniak wrote:
To idiotyczne jest tak jak byłoby idiotyczne gdyby pociąg na
przejeździe przepuszczał samochody.


Tak, a tankowce powinny przepuszczac kajaki.

Kiedy wlasnie tak to wyglada. Tylko jakos nie chcesz tego zauwazyc.

ROTFL. Chyba nie masz pojecia o wyobrazeniu.

Typowe - brak argumentu to proba odwrocenia uwagi smiechem.

Moze wszyscy zaczna sie smiac i nie zauwaza, zes nagi :>

Jak widzisz niemal wszedzie jest tak, ze mniejszy ustepuje wiekszemu.
Ten, ktoremu latwiej jest sie zatrzymac ustepuje temu co trudniej.
Itd, mozna mnozyc przyklady.
Taka jest naturlana kolej rzeczy poparta fizyka.

Czemu akurat w tym wypadku chcesz isc w druga strone i wymuszac dzialanie niezgodne z porzadkiem swiata?

--
mk4

Data: 2014-04-05 00:18:17
Autor: Czesław Wiśniak
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Jak widzisz niemal wszedzie jest tak, ze mniejszy ustepuje wiekszemu.
Ten, ktoremu latwiej jest sie zatrzymac ustepuje temu co trudniej.

Jak widac nie wszedzie. Po to sa odpowiednie przepisy, zebys nie musial ustepowac np. TiRom, a przed przejsciem latwo bedzie ci sie zatrzymac jak bedziesz jechal odpowiednio wolno i przewidywal. Dodatkowo nie bola cie nogi od czekania jak u staruszki tylko wozisz swoja tlusta dupe.

Itd, mozna mnozyc przyklady.
Taka jest naturlana kolej rzeczy poparta fizyka.

 Powinines tez zrozumiec inne aspekty. Inni to zrozumieli. Chyba ze zyjesz w sredniowieczu.

Czemu akurat w tym wypadku chcesz isc w druga strone i wymuszac dzialanie niezgodne z porzadkiem swiata?

Z tego samego powodu co w innych wypadkach. Podobalo by ci sie jakbys codziennie dostawal wpierdol od silniejszego i nie mial zadnych praw ?

Data: 2014-04-08 23:46:03
Autor: John Kołalsky
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...

Użytkownik "Czesław Wiśniak" <czewi@nima.pl>

Jak widzisz niemal wszedzie jest tak, ze mniejszy ustepuje wiekszemu.
Ten, ktoremu latwiej jest sie zatrzymac ustepuje temu co trudniej.

Jak widac nie wszedzie. Po to sa odpowiednie przepisy, zebys nie musial ustepowac np. TiRom, a przed przejsciem latwo bedzie ci sie zatrzymac jak bedziesz jechal odpowiednio wolno i przewidywal. Dodatkowo nie bola cie nogi od czekania jak u staruszki tylko wozisz swoja tlusta dupe.

Masz rację, jesteś tłustym staruszkiem to Ci ustąpimy

Data: 2014-04-09 09:07:02
Autor: Czesław Wiśniak
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Jak widzisz niemal wszedzie jest tak, ze mniejszy ustepuje wiekszemu.
Ten, ktoremu latwiej jest sie zatrzymac ustepuje temu co trudniej.

Jak widac nie wszedzie. Po to sa odpowiednie przepisy, zebys nie musial ustepowac np. TiRom, a przed przejsciem latwo bedzie ci sie zatrzymac jak bedziesz jechal odpowiednio wolno i przewidywal. Dodatkowo nie bola cie nogi od czekania jak u staruszki tylko wozisz swoja tlusta dupe.

Masz rację, jesteś tłustym staruszkiem to Ci ustąpimy

Kowalski przestan sie osmieszac. Jak chcesz nauczyc sie ustepowac to odbierz najpierw dowod, ktory ci zabrali bo sieroto zarowki nie potrafisz wymienic. Tylko podobno nie masz czym dojechac bo podobno juz "3 stoja" LOL

Data: 2014-04-04 20:12:06
Autor: Czesław Wiśniak
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
To wcale nie jest taki mądry przepis. Wręcz głupi. W Szwecji gdy sobie przystawałem na chodniku - zatrzymywały się samochody. Tam ten przepis doprowadzony jest do granic absurdu. Nie musimy iść ich śladem, zwłaszcza, że prowadzi na manowce.

Mozemy i pojdziemy. Nic ci sie nie stanie gdy zatrzymasz sie nawet w tak incydentalnym przypadku gdy dwie baby beda chcialy sobie pogadac  przy pasach.
Im wiecej takich wypadkow jak ten tym wiekszy bedzie nacisk, zeby wprowadzic zmiany.

Data: 2014-04-04 21:47:31
Autor: mk4
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
On 2014-04-04 20:12, Czesław Wiśniak wrote:
To wcale nie jest taki mądry przepis. Wręcz głupi. W Szwecji gdy sobie
przystawałem na chodniku - zatrzymywały się samochody. Tam ten przepis
doprowadzony jest do granic absurdu. Nie musimy iść ich śladem,
zwłaszcza, że prowadzi na manowce.

Mozemy i pojdziemy. Nic ci sie nie stanie gdy zatrzymasz sie nawet w tak
incydentalnym przypadku gdy dwie baby beda chcialy sobie pogadac  przy
pasach.
Im wiecej takich wypadkow jak ten tym wiekszy bedzie nacisk, zeby
wprowadzic zmiany.

Raz nie, dwa tez nie. Ale jak na swojej krotkiej drodze masz ze 30 przejsc to staje sie to bardzo upierdliwe i calosc traci sens.

Tylko glupie zmiany wprowadza sie latwo - pod takim wlanie podsycanym bezpodstawymi emocjami naciskiem. A pozniej jesli ich skutecznosc jest marginalna to wycofuje sie je bardzo ciezko.

Swoja droga skad u ciebie takie parcie na te zmiany?

--
mk4

Data: 2014-04-04 22:23:23
Autor: Czesław Wiśniak
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Tylko glupie zmiany wprowadza sie latwo - pod takim wlanie podsycanym bezpodstawymi emocjami naciskiem.

Powiedz to rodzicom tej zabitej dziewczyny.

A pozniej jesli ich skutecznosc jest marginalna to wycofuje sie je bardzo ciezko.

Tu nie bedzie marginalna tylko znaczaca.

> Swoja droga skad u ciebie takie parcie na te zmiany?

Domysl sie, a jesli masz z tym problem to przeczytaj artykul z pierwszego postu tego watku.
Wybacz ale dyskusja z toba to jak ze slepym bladzacym we mgle.

Data: 2014-04-04 22:31:12
Autor: mk4
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
On 2014-04-04 22:23, Czesław Wiśniak wrote:
Tylko glupie zmiany wprowadza sie latwo - pod takim wlanie podsycanym
bezpodstawymi emocjami naciskiem.

Powiedz to rodzicom tej zabitej dziewczyny.

A pozniej jesli ich skutecznosc jest marginalna to wycofuje sie je
bardzo ciezko.

Tu nie bedzie marginalna tylko znaczaca.

Przypuszczenie. Patrzac na to co pieszesz w innych postach wydaje sie opierac na bardzo watlych przeslankach.

Lepszy efekt przyniesie kampania uswiadamiajaca pieszych, ze trzeba uwazac, ze kierowcy sie myla, ze samochod potrzebuje dystansu zeby sie zatrzymac, itp.. Takie spociki pokazujace wypadki - moga byc drastyczne.
Ale nie tylko komentarz "10 mniej" ale tez "ostroznosci nigdy za wiele" itp. Tak zeby obie strony mialy cos dla siebie do przyswojenia.


 > Swoja droga skad u ciebie takie parcie na te zmiany?

Domysl sie, a jesli masz z tym problem to przeczytaj artykul z
pierwszego postu tego watku.
Wybacz ale dyskusja z toba to jak ze slepym bladzacym we mgle.

I taka z toba rozmowa. Po co w ogole sie udzielasz skoro nie masz checi wyjasnic co toba motywuje.


--
mk4

Data: 2014-04-04 22:52:07
Autor: Czesław Wiśniak
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Tu nie bedzie marginalna tylko znaczaca.

Przypuszczenie. Patrzac na to co pieszesz w innych postach wydaje sie opierac na bardzo watlych przeslankach.

Ja nie widze sensu  stale sie z toba przekrzykiwac.

Lepszy efekt przyniesie kampania uswiadamiajaca pieszych, ze trzeba uwazac, ze kierowcy sie myla, ze samochod potrzebuje dystansu zeby sie zatrzymac, itp.. Takie spociki pokazujace wypadki - moga byc drastyczne.
Ale nie tylko komentarz "10 mniej" ale tez "ostroznosci nigdy za wiele" itp. Tak zeby obie strony mialy cos dla siebie do przyswojenia.

To juz bylo wielokrotnie. Bez skutku.

 > Swoja droga skad u ciebie takie parcie na te zmiany?

Domysl sie, a jesli masz z tym problem to przeczytaj artykul z
pierwszego postu tego watku.
Wybacz ale dyskusja z toba to jak ze slepym bladzacym we mgle.

I taka z toba rozmowa. Po co w ogole sie udzielasz skoro nie masz checi wyjasnic co toba motywuje.

Znowu bicie piany. Nie zrozumiales co jest napisane w artykule ?
Jakis kolejny skurwiel zapierdalajac ile fabryka dala zabil dziewczyne na pasach.
Stad u mnie parcie na zmiany. Dotarlo  ? Wreszcie.

Data: 2014-04-04 21:26:36
Autor: tᴏ
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Czesław Wiśniak wrote:

To juz bylo wielokrotnie. Bez skutku.

Wręcz przeciwnie, wmawia się pieszym, że pasy to jakiś azyl i mogą tam wędrować patrząc w niebo. Chociaż przepisy wyraźnie mówią, że mają tam zachować szczególną ostrożność, nie mogą włazić bezpośrednio pod jadące auto itd.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2014-04-04 23:49:41
Autor: Czesław Wiśniak
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Wręcz przeciwnie, wmawia się pieszym, że pasy to jakiś azyl i mogą tam
wędrować patrząc w niebo. Chociaż przepisy wyraźnie mówią, że mają tam
zachować szczególną ostrożność, nie mogą włazić bezpośrednio pod jadące
auto itd.

Zrozum , ze pieszy na pasach ma zawsze pierwszenstwo ale jak widac to za malo dla kierowcow, wiec beda mieli jeszcze przed przejsciem. Proste.

Data: 2014-04-04 14:58:26
Autor: kogutek444
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
W dniu piątek, 4 kwietnia 2014 23:49:41 UTC+2 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:
> Wręcz przeciwnie, wmawia się pieszym, że pasy to jakiś azyl i mogą tam

> wędrować patrząc w niebo. Chociaż przepisy wyraźnie mówią, że mają tam

> zachować szczególną ostrożność, nie mogą włazić bezpośrednio pod jadące

> auto itd.



Zrozum , ze pieszy na pasach ma zawsze pierwszenstwo ale jak widac to za malo dla kierowcow, wiec beda mieli jeszcze przed przejsciem. Proste.

To że jak już jest na pasach ma pierwzs4eństwo jest logiczne. Ma jak najszybciej je opuścić. To chodzi o to żeby nie właził na pasy bo we wchodzeniu nie ma pierwszeństwa. Ma czekać aż warunki pozwolą żeby wszedł.

Data: 2014-04-04 22:00:23
Autor: tᴏ
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
kogutek444 wrote:

To że jak już jest na pasach ma pierwzs4eństwo jest logiczne. Ma jak
najszybciej je opuścić. To chodzi o to żeby nie właził na pasy bo we
wchodzeniu nie ma pierwszeństwa. Ma czekać aż warunki pozwolą żeby
wszedł.

Chodzi przede wszystkim o to, żeby kontrolował to, co się dzieje na jezdni. Bezpiecznie jest wtedy, gdy uważają obie strony. Kierowcy powinni uważać na pieszych, a piesi na samochody. Niezależnie od tego, kto ma pierwszeństwo.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2014-04-04 21:59:00
Autor: tᴏ
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Czesław Wiśniak wrote:

Zrozum , ze pieszy na pasach ma zawsze pierwszenstwo ale jak widac to za
malo dla kierowcow, wiec beda mieli jeszcze przed przejsciem. Proste.

Zrozum, że kierowca to też człowiek i może się źle poczuć, pomylić albo jego auto może mieć awarie. Nikt specjalnie nie wjeżdża w pieszych.

Z tego artykułu wynika z kolei, że kierowca złamał przynajmniej 3 istniejące przepisy, myślisz, że 4 by w czymś pomógł?

Ci, którzy wmawiają pieszym, że na pasach mogą robić co im się podoba mają krew na rękach. A pieszy, który nie jest niewidomy ani niepełnosprawny umysłowo, ale przechodzi przez jezdnię nie patrząc na samochody to zwykły debil.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2014-04-04 15:02:19
Autor: kogutek444
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
W dniu piątek, 4 kwietnia 2014 23:59:00 UTC+2 użytkownik tᴏ napisał:
Czesław Wiśniak wrote:



> Zrozum , ze pieszy na pasach ma zawsze pierwszenstwo ale jak widac to za

> malo dla kierowcow, wiec beda mieli jeszcze przed przejsciem. Proste.



Zrozum, że kierowca to też człowiek i może się źle poczuć, pomylić albo jego auto może mieć awarie. Nikt specjalnie nie wjeżdża w pieszych.



Z tego artykułu wynika z kolei, że kierowca złamał przynajmniej 3 istniejące przepisy, myślisz, że 4 by w czymś pomógł?



Ci, którzy wmawiają pieszym, że na pasach mogą robić co im się podoba mają krew na rękach. A pieszy, który nie jest niewidomy ani niepełnosprawny umysłowo, ale przechodzi przez jezdnię nie patrząc na samochody to zwykły debil.



-- ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

I na taką okoliczność trzeba mieć rejestrator. Żeby ( odpukać w nie malowane drzewo) w razie jakiejś niespodziewanej sytuacji dać sobie szansę na wybronienie.

Data: 2014-04-05 00:01:52
Autor: spider
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
W dniu 2014-04-04 23:49, Czesław Wiśniak pisze:
Zrozum , ze pieszy na pasach ma zawsze pierwszenstwo

Właśnie takie wpajanie ludziom tego nie mówiąc przy tym wielkimi literami "ALE ZACHOWAJ OSTROŻNOŚĆ!" doprowadza do tego, że ci nieostrożni kończą ze swoim pierwszeństwem na cmentarzu.
KrĂłtka i bolesna lekcja.
I tyle w temacie.

Data: 2014-04-05 00:17:56
Autor: Czesław Wiśniak
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Właśnie takie wpajanie ludziom tego nie mówiąc przy tym wielkimi literami "ALE ZACHOWAJ OSTROŻNOŚĆ!" doprowadza do tego, że ci nieostrożni kończą ze swoim pierwszeństwem na cmentarzu.

Z powodu winy kierowcow, dlatego piesi musza miec wiecej praw.

Data: 2014-04-05 00:16:33
Autor: AZ
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
On 2014-04-04, Czesław Wiśniak <czewi@nima.pl> wrote:
Właśnie takie wpajanie ludziom tego nie mówiąc przy tym wielkimi literami "ALE ZACHOWAJ OSTROŻNOŚĆ!" doprowadza do tego, że ci nieostrożni kończą ze swoim pierwszeństwem na cmentarzu.

Z powodu winy kierowcow, dlatego piesi musza miec wiecej praw.
To jak juz im tyle dajemy to dorzucmy im do tych praw prawo do niesmiertelnosci.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2014-04-05 00:39:57
Autor: Marcin N
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
W dniu 2014-04-05 00:17, Czesław Wiśniak pisze:
Właśnie takie wpajanie ludziom tego nie mówiąc przy tym wielkimi
literami "ALE ZACHOWAJ OSTROŻNOŚĆ!" doprowadza do tego, że ci
nieostrożni kończą ze swoim pierwszeństwem na cmentarzu.

Z powodu winy kierowcow, dlatego piesi musza miec wiecej praw.

I co najmniej trzy Ĺźycia. Tak! Nawet cztery!

--
MN

Data: 2014-04-05 09:40:36
Autor: cef
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
W dniu 2014-04-05 00:17, Czesław Wiśniak pisze:
Właśnie takie wpajanie ludziom tego nie mówiąc przy tym wielkimi
literami "ALE ZACHOWAJ OSTROŻNOŚĆ!" doprowadza do tego, że ci
nieostrożni kończą ze swoim pierwszeństwem na cmentarzu.

Z powodu winy kierowcow, dlatego piesi musza miec wiecej praw.

Widzisz jakąś specjalną różnicę pomiędzy pieszym rozjechanym
przez samochód w przypadku gdy ten pieszy miał więcej praw?
Przywoływany przez Ciebie Zachód ma przepisy bardziej restrykcyjne
dla kierowców i korzystniejsze statystyki
(mamy pięć razy więcej ofiar wśród pieszych statystycznie na mieszkańca)
ale ofiary nadal są.  Weź pod uwagę, że jest tam bardziej rozwinięta infrastruktura i siłą rzeczy
ruch pieszych rzadziej się krzyżuje z samochodowym.
Jeżdżę często po zwykłych drogach w Niemczech (nie tylko tranzyt autostradowy)
i Ty po prostu wyolbrzymiasz wpływ przepisów i zachowanie kierowców.
Tam generalnie jeździ się wolniej w zabudowanym, ale PRZYCZYNY wypadków
wśród pieszych są statystycznie takie same jak u nas.

Przepisy tego nie zmienią, tylko edukacja.

Data: 2014-04-05 09:57:21
Autor: Budzik
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Użytkownik cef cezfar@interia.pl ...

i Ty po prostu wyolbrzymiasz wpływ przepisów i zachowanie kierowców.
Tam generalnie jeździ się wolniej w zabudowanym, ale PRZYCZYNY wypadków
wśród pieszych są statystycznie takie same jak u nas.

Przepisy tego nie zmienią, tylko edukacja.

Jest jeszcze jedno ale:
Czesto jest tak, ze pieszy bierze odpowiedzialnosc za swoje wejscie na czerwonym swietle. Albowiem nikt tam sie tego nie czepia, o ile nie wchodzisz pod nadjezdzajacy pojazd.
Wychodzi z tego, ze pieszy ogólnie troche bardziej rozumie, ze wchodzi na własną odpowiedzialnośc na droge, nawet jak robi to na zielonym.

Ile razy widziałem, jak u nas policja czepia się przechodzenia na czerwonym chociaz pieszy robi to mądrze, z głowa, a wokoło ani jednego samochodu. Po co? Po to, zeby dac jasny sygnał, ze wazny jest przepis a nie bezpieczesntwo?

Data: 2014-04-05 11:01:38
Autor: tᴏ
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Budzik wrote:

Ile razy widziałem, jak u nas policja czepia się przechodzenia na
czerwonym chociaz pieszy robi to mądrze, z głowa, a wokoło ani jednego
samochodu. Po co? Po to, zeby dac jasny sygnał, ze wazny jest przepis a
nie bezpieczesntwo?

Czepia się, bo takie są przepisy. Wyobraź sobie co by było, gdyby pozwolono u nas łazić na czerwonym świetle. To jak z bronią. Łatwy dostęp do broni może się sprawdzać w krajach, gdzie istnieje od pokoleń i ludzie są z tym obyci, ale nie chciałbym tego w Polsce, gdzie byle "gangsta" nagle mógłby wywijać klamką w mieście.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2014-04-05 11:56:14
Autor: Budzik
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Użytkownik  tá´? ...

Ile razy widziałem, jak u nas policja czepia się przechodzenia na
czerwonym chociaz pieszy robi to mądrze, z głowa, a wokoło ani
jednego samochodu. Po co? Po to, zeby dac jasny sygnał, ze wazny jest
przepis a nie bezpieczesntwo?

Czepia się, bo takie są przepisy.

Bzdura.
Przepisy mówią, że rowerzyste należy wyprzedzac z minimum metrowym odstepem i jeszcze nigdy nie widziałem, zeby policja sie tego czepiała, pomimo tego, ze lamanie tego przepisu jest nagminne.
Czepiaja sie pieszych bo tak jest łatwiej...

Wyobraź sobie co by było, gdyby pozwolono u nas łazić na czerwonym świetle.

Wyobrazam sobie...
I co?
Ja łaże regularnie.
Ale ja ogólnie taki niepokorny jestem troche...
:)

To jak z bronią. Łatwy
dostęp do broni może się sprawdzać w krajach, gdzie istnieje od
pokoleń i ludzie są z tym obyci, ale nie chciałbym tego w Polsce,
gdzie byle "gangsta" nagle mógłby wywijać klamką w mieście.

Mam mieszane uczucia, czy latwy dostep do broni gdziekolwiek sie sprawdził...
Tylko co to za porównanie? Na zachodzie ludzie moga chodzić na czerwonym a u nas nie? My to jacys inni?

Data: 2014-04-06 11:15:35
Autor: tᴏ
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Budzik wrote:

Bzdura.
Przepisy mówią, że rowerzyste należy wyprzedzac z minimum metrowym
odstepem i jeszcze nigdy nie widziałem, zeby policja sie tego czepiała,
pomimo tego, ze lamanie tego przepisu jest nagminne.

Ten przepis jest głupi, a przy tym niekonkretny, a jego egzekwowanie praktycznie niemożliwe, bo jak zmierzyć, z jakim odstępem ktoś wyprzedził rowerzystę, tak, żeby mogło być to dowodem np. w sądzie?

Wyobrazam sobie...
I co?
Ja łaże regularnie.
Ale ja ogĂłlnie taki niepokorny jestem troche... :)

Ja teĹź i co z tego?

Wyobraź sobie co by było, gdyby nagle w tv powiedziano wszystkim, że "moga, ale". Otóż powiem Ci, co by było -- zapamiętaliby, że "mogą" i zapomnieli o "ale".

Wystarczyło, ze zaczęli bredzić o tym, że w paru krajach samochody mają zatrzymywać się przed przejściem jak widzą pieszego na chodniku i już połowa idiotów uznała, że tak jest w Polsce, chociaż prawo się nie zmieniło.

Mam mieszane uczucia, czy latwy dostep do broni gdziekolwiek sie
sprawdził...
Tylko co to za porównanie? Na zachodzie ludzie moga chodzić na czerwonym
a u nas nie? My to jacys inni?

Niestety większość naszego społeczeństwa jest "inna". Do pewnych rzeczy dochodzi się przez pokolenia, nie da się tego ludzi nauczyć w rok czy nawet w 25 lat. Widać to doskonale np. po poziomie relacji biznesowych, który obowiązuje w Polsce.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2014-04-06 17:00:50
Autor: Budzik
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Użytkownik  tá´? ...

Bzdura.
Przepisy mówią, że rowerzyste należy wyprzedzac z minimum metrowym
odstepem i jeszcze nigdy nie widziałem, zeby policja sie tego
czepiała, pomimo tego, ze lamanie tego przepisu jest nagminne.

Ten przepis jest głupi,

Bo?
Za mały odstep?

a przy tym niekonkretny, a jego egzekwowanie praktycznie niemożliwe, bo jak zmierzyć, z jakim odstępem ktoś
wyprzedził rowerzystę, tak, żeby mogło być to dowodem np. w sądzie?

Ale nie trzeba mierzyc jaki to był odstep.
Chodzi tylko o okreslenie czy to było mniej czy wiekcej niz metr.
Wiadomo, ze nikt nie czepia sie 80 czy 90 cm.
 
Wyobrazam sobie...
I co?
Ja łaże regularnie.
Ale ja ogólnie taki niepokorny jestem troche... :)

Ja też i co z tego?

Wyobraź sobie co by było, gdyby nagle w tv powiedziano wszystkim, że "moga, ale". Otóż powiem Ci, co by było -- zapamiętaliby, że "mogą" i zapomnieli o "ale".

Masz ludzi za wiekszych idiotów niz sa w rzeczywistosci.
A wbrew pozosrom wiekszosc jednak dba o swoje zdrowie.
Zwłaszcza przy bezposrednim zagrozeniu.
 
Wystarczyło, ze zaczęli bredzić o tym, że w paru krajach samochody
mają zatrzymywać się przed przejściem jak widzą pieszego na chodniku i
już połowa idiotów uznała, że tak jest w Polsce, chociaż prawo się nie
zmieniło.

Abstrahujac od faktu, ze nie zauwazyłem takiej tendencji to: IMO mieszasz poszanowanie prawa ze zdrowym rozsadkiem.
Zdrowy rozsadek mówi, ze jak  trzeba sie zatrzymac przed przejsciem dla pieszych to jest ok. Ten sam zdrowy rozsadek mówi, ze wejscie przed nadjezdzacy pojazd moze byc dla nas niebezpieczne.

Mam mieszane uczucia, czy latwy dostep do broni gdziekolwiek sie
sprawdził...
Tylko co to za porównanie? Na zachodzie ludzie moga chodzić na
czerwonym a u nas nie? My to jacys inni?

Niestety większość naszego społeczeństwa jest "inna". Do pewnych
rzeczy dochodzi się przez pokolenia, nie da się tego ludzi nauczyć w
rok czy nawet w 25 lat. Widać to doskonale np. po poziomie relacji
biznesowych, który obowiązuje w Polsce.

Wielu rzeczy sie nauczylismy w bardzo krótkim czasie.
Tego tez bysmy sie nauczyli, zwlaszcza, ze jest to proste, wygodne i dodatkowo takie lekko przeciw obecnym przepisom. A my to lubimy.

Data: 2014-04-06 11:05:00
Autor: Shrek
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
On 2014-04-05 13:01, tᴏ wrote:
Budzik wrote:

Ile razy widziałem, jak u nas policja czepia się przechodzenia na
czerwonym chociaz pieszy robi to mądrze, z głowa, a wokoło ani jednego
samochodu. Po co? Po to, zeby dac jasny sygnał, ze wazny jest przepis a
nie bezpieczesntwo?

Wyobraź sobie co by było, gdyby
pozwolono u nas łazić na czerwonym świetle.

No co by było? U mnie wszyscy regularnie łażą na czerwonym (łącznie ze mną) i jedyne co się dzieje to mandat jak ktoś policji nie zauważy przyczajonej za słupem po drugiej stronie. Obstawiam nawet, że wiecej potrąceń miało miejsce na zielonym dla pieszych niż na czerwonym - łatwo zgadnąć czemu.

Shrek.

Data: 2014-04-06 11:17:09
Autor: tᴏ
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Shrek wrote:

No co by było? U mnie wszyscy regularnie łażą na czerwonym (łącznie ze
mną) i jedyne co się dzieje to mandat jak ktoś policji nie zauważy
przyczajonej za słupem po drugiej stronie. Obstawiam nawet, że wiecej
potrąceń miało miejsce na zielonym dla pieszych niż na czerwonym - łatwo
zgadnąć czemu.

Jest różnica, czy ktoś idzie, chociaż wie, że nie może -- wtedy bierze na siebie ryzyko i uważa. Poza tym jeśli coś go walnie na przejściu w takiej sytuacji, to sprawa będzie oczywista.

Powiedz ludziom, że "mogą, ale", to zapamiętają tylko, że mogą i będą łazić na czerwonym jak przez łąkę, patrząc w niebo.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2014-04-06 15:26:38
Autor: Shrek
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
On 2014-04-06 13:17, tᴏ wrote:

Jest różnica, czy ktoś idzie, chociaż wie, że nie może -- wtedy bierze na
siebie ryzyko i uważa. Poza tym jeśli coś go walnie na przejściu w takiej
sytuacji, to sprawa będzie oczywista.

Powiedz ludziom, że "mogą, ale", to zapamiętają tylko, że mogą i będą
łazić na czerwonym jak przez łąkę, patrząc w niebo.

Taa jasne. Logika twojego rozumowania powala;) Więc należy zabronić wszystkiego - inaczej to niebezpieczne:P

Shrek.

Data: 2014-04-06 16:26:44
Autor: tᴏ
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Shrek wrote:

Taa jasne. Logika twojego rozumowania powala;) Więc należy zabronić
wszystkiego - inaczej to niebezpieczne:P

To po co w ogóle są światła? Przecież kierowca czy pieszy może samodzielnie zorientować się, czy może przejść lub przejechać czy nie i zrobić to albo nie.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2014-04-06 19:47:23
Autor: Shrek
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
On 2014-04-06 18:26, tᴏ wrote:

Taa jasne. Logika twojego rozumowania powala;) Więc należy zabronić
wszystkiego - inaczej to niebezpieczne:P

To po co w ogóle są światła? Przecież kierowca czy pieszy może
samodzielnie zorientować się, czy może przejść lub przejechać czy nie i
zrobić to albo nie.

Tak po prawdzie, to na skrzyżowaniach to głównie dla kierowców. A poza skrzyżowaniami to głównie tam gdzie są dwa pasy w każdą stronę - i tu też z powodu kierowców.

Shrek.

Data: 2014-04-07 10:22:56
Autor: Gotfryd Smolik news
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
On Sun, 6 Apr 2014, tᴏ wrote:

Shrek wrote:

Taa jasne. Logika twojego rozumowania powala;) Więc należy zabronić
wszystkiego - inaczej to niebezpieczne:P

To po co w ogóle są światła?

  Dla przypadku, kiedy ruch jest tak duży, że problemem nie jest
wyłącznie czas oczekiwania, ale również przepustowość przecięcia
kierunków ruchu; sztywny cykl pozwala zarówno na większe prędkości
i efektywniejesze "przepchnięcie" masy oczekujących, a także
uniknięcie preferencji na jednym kierunku i "zakolejkowanie"
drugiego kierunku po horyzont.
  Zazwyczaj są to przypadki kiedy nie jest możliwe indywidualne
podejmowanie decyzji czy możliwy jest bezpieczny ruch własny lub
jest on niemożliwy, a w przypadku pojazdów mozliwe jest jeszcze
"zakleszczenie" na skutek sławnego problemu czterech blondynek ;)
(choć na skrzyżowaniu "Y" wystarczą trzy).

Przecież kierowca czy pieszy może
samodzielnie zorientować się, czy może przejść lub przejechać czy nie

  To prawda.
  I w przypadku przejścia dla pieszych zielone światła (dla pieszych)
powinny być używane tylko wtedy, kiedy brak jest możliwości znalezienia
"dziury" w potokach na jezdni tudzież osób na tyle niesprawnych, że
nie zdążą przejść nim zza horyzontu zdarzeń (określonego odległością
od najbliższego zakrętu lub skrzyżowania) nie wyłonią się pojazdy.
  Dokładnie tak robię na "miejskiej krajówce" w okolicy.
  Jeśli da się spokojnie przejść przed widocznymi pojazdami, to nie
ma sensu wciskanie przycisku - bo najpierw ja będę chwilę czekał
na cykl żółte dla pojazdów - zielone dla mnie, a potem pojazdy
będą radośnie stały przed czerwonym.
  Ale jak jadą kolumny w obie strony to właśnie światła rozwikłują
problem: cykl dla pieszych i później gwarantowany cykl dla pojazdów.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-04-07 10:10:09
Autor: Gotfryd Smolik news
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
On Sun, 6 Apr 2014, tᴏ wrote:

Jest różnica, czy ktoś idzie, chociaż wie, że nie może -- wtedy bierze na
siebie ryzyko i uważa.

  A jazdy też to dotyczy?
  Bo zdaje się mamy wątek o "zachowaniu ostrożności" przy przejściu.

Powiedz ludziom, że "mogą, ale"

  Ten kij ma drugi koniec ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-04-07 19:46:28
Autor: mk4
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
On 2014-04-07 10:10, Gotfryd Smolik news wrote:
On Sun, 6 Apr 2014, tᴏ wrote:

Jest różnica, czy ktoś idzie, chociaż wie, że nie może -- wtedy bierze na
siebie ryzyko i uważa.

  A jazdy też to dotyczy?
  Bo zdaje się mamy wątek o "zachowaniu ostrożności" przy przejściu.

Powiedz ludziom, że "mogą, ale"

  Ten kij ma drugi koniec ;)

No ale badz co badz jest to przejscie przez jezdnie a nie przejazd przez chodnik. To powinno dosc jasno ustalac priorytety.

--
mk4

Data: 2014-04-05 12:57:03
Autor: mk4
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
On 2014-04-05 00:17, Czesław Wiśniak wrote:
Właśnie takie wpajanie ludziom tego nie mówiąc przy tym wielkimi
literami "ALE ZACHOWAJ OSTROŻNOŚĆ!" doprowadza do tego, że ci
nieostrożni kończą ze swoim pierwszeństwem na cmentarzu.

Z powodu winy kierowcow, dlatego piesi musza miec wiecej praw.

Jakiej winy.
Twoje przeslanki sa szlachetne ale jestem przeciw twoim zmiana bo ich repektowanie to fizyczna niemozliwosc. Ot co. A nikt nie chce pojsc siedziec za to, ze potracils kogos kto mial wszystko w nosie "bo ma pierwszenstwo". A dlaczego fizyczna niemozliwosc? Juz wyjasniam - z wlasnego doswiadczenia.

Jest listopadowy wieczor, Warszawa, siapi deszcz - jest ciemno chlodno i slisko. Jade wolno, jestem zmeczony po calym wyczerpujacym dniu.
No i znienacka w strumieniu swiatel dostrzegam pieszego. Teren zabudowany rzecz jasna ale oswietlenie bardzo slabe lub jego brak w tym miejscu a swiatla poruszajacych sie pojazdow ciagle oslepiaja. Pieszy szary, zlewajacy sie z tlem - wylazl znikad. Hamulec, poslizg. Troche odbilem ale zatrzymalem sie za przejsciem. Pieszy sie zatrzymal i zrobil krok wstecz - to go uratowalo - przynajmniej przed jakimis obrazeniami. A gdyby tak byl to taki kompletny duren jak w ostatnich watkach? Choc moze byl i w polowie durniem bo jednak wylazl.

A teraz wnioski.

Pieszy mnie widzial - mialem swiatla.
Pieszy mnie slyszal.
Pieszy mogl latwo sie zatrzymac i zaczekac 5 sekund.

Ja go nie widzialem - bo wlasciwie nie mialem fizycznej mozliwosci.
Ja go nie slyszalem.
Zatrzymanie pojazdu bylo trudne (nie mowie niemozliwe bo jakis mistrz kierownicy i reakcji moze i by zatrzymal)
Ze wzgledu na pore dnia i sytuacje z pewnoscia nie zaregowalem optymalnie szybko.
Moglem robic inne rzeczy w tej chwili - np zerkac w lusterko albo inna czynnosc zwiazana z prowadzeniem pojazdu.
Nie pytaj czy widzialem ze tam jest przejscie - nie musialem bo wiedzialem, ze ono tam jest.
Podobna sytuacja zdarzyla mi sie przynajmniej dwa razy - co obala mit, ze mozna cos popamietac do konca zycia.

No i ty chcesz dorzucic dodatkowych obowiazkow kierowcom z ktorych wiadomo, ze nie beda sie mogli fizycznie wywiazac w kazdej sytuacji a zupelnie zwolnic z jakichkolwiek obowiazkow pieszych (choc w ich przypadku tak latwo i naturalnie wykonac podstawowe czynnosci ostroznosciowe) wmawiajac im iluzoryczne bezpieczenstwo?

Jesli tak sie stanie (miejmy nadzieje, ze nie) to kiedy sie tobie wydarzy taki przypadek ze kogos tracisz (tylko nie opowiadaj, ze kazdemu sie moze zdarzyc ale nie tobie - tak to wszyscy mowia do czasu az sie zdarzy to czy tamto) a wtedy zobaczysz jak ci bedzie "sprawiedliwie" ponosic odpowiedzialnosc za kogos kto nie mial najmniejszej ochoty zadbac o swoje bezpieczenstwo i za sytuacje w ktorej wiele zrobic nie mogles.

--
mk4

Data: 2014-04-05 17:02:59
Autor: mlodz
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
Dnia Sat, 05 Apr 2014 12:57:03 +0200, mk4 napisał(a):

 Juz wyjasniam - z wlasnego doswiadczenia.

Z mojego - taki sam wieczór, jechałem prawym pasem w rządku samochodów -
ułamek sekundy za długo patrzyłem w lusterko, a jak zobaczyłem zapalone
stopy gościa przede mną, to już było praktycznie za późno; musiał trochę
silnikiem przyhamować. Odbiłem więc szybko na lewy pas i kilka metrów
przed sobą zobaczyłem przejście. Cóż, hamulec w podłogę, łapa na klakson
wzrokiem szukam przechodnia... no i ulga, ktoś tuż przed przejściem po
prostu zjeżdżał na parking osiedlowy, stąd zator. Ale gdyby chodziło np.
o takiego przechodnia...

http://youtu.be/xh6WIV8U2c8?t=20s

.... to raczej obaj nie mielibyśmy szans.

Data: 2014-04-08 23:49:41
Autor: John Kołalsky
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...

Użytkownik "Czesław Wiśniak" <czewi@nima.pl>


Znowu bicie piany. Nie zrozumiales co jest napisane w artykule ?
Jakis kolejny skurwiel zapierdalajac ile fabryka dala zabil dziewczyne na pasach.
Stad u mnie parcie na zmiany. Dotarlo  ? Wreszcie.

Czyli nie na chodniku. Dotarło ? Wreszcie.

Data: 2014-04-05 00:33:50
Autor: Marcin N
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
W dniu 2014-04-04 22:23, Czesław Wiśniak pisze:
Tylko glupie zmiany wprowadza sie latwo - pod takim wlanie podsycanym
bezpodstawymi emocjami naciskiem.

Powiedz to rodzicom tej zabitej dziewczyny.

Czy Ty w ogóle zdajesz sobie sprawę, że żadna zmiana przepisów nie ma w tym wypadku znaczenia? Polskie przepisy też dawały tej dziewczynie pierwszeństwo. Gadasz jak typowy biurokrata, który zna się tylko na wymyślaniu zapisów a pojęcia nie ma o ich egzekwowaniu.

--
MN

Data: 2014-04-08 23:47:07
Autor: John Kołalsky
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...

Użytkownik "Czesław Wiśniak" <czewi@nima.pl>

Tylko glupie zmiany wprowadza sie latwo - pod takim wlanie podsycanym bezpodstawymi emocjami naciskiem.

Powiedz to rodzicom tej zabitej dziewczyny.

Pasjonująca historia

Data: 2014-04-09 08:52:50
Autor: Czesław Wiśniak
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...

Użytkownik "John Kołalsky" <john@kowal.invalid> napisał w wiadomości news:li1rmk$27a$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Czesław Wiśniak" <czewi@nima.pl>

Tylko glupie zmiany wprowadza sie latwo - pod takim wlanie podsycanym bezpodstawymi emocjami naciskiem.

Powiedz to rodzicom tej zabitej dziewczyny.

Pasjonująca historia

Pasjonujaca to byla gdy zabrali co dowod za brak swiatla lapeto.

Data: 2014-04-04 18:53:15
Autor: t-1
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
W dniu 2014-04-04 18:21, Czesław Wiśniak pisze:

Zaczac trzeba od zmiany przepisow. Kierowca musi sie zaczac zatrzymywac
gdy pieszy stoi przy przejsciu, to potem za kilka lat stanie sie juz to
nawykiem.

No właśnie tak tytułowy kierowca zrobił.

Data: 2014-04-04 20:01:41
Autor: Czesław Wiśniak
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
No właśnie tak tytułowy kierowca zrobił.

Gdyby ten przepis byl wprowadzony dawno temu, ten drugi tez by tak zrobil.

Data: 2014-04-04 20:11:44
Autor: tᴏ
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Czesław Wiśniak wrote:

Gdyby ten przepis byl wprowadzony dawno temu, ten drugi tez by tak
zrobil.

Myślisz, że specjalnie walnął w piesze?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2014-04-04 21:58:22
Autor: mk4
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
On 2014-04-04 20:01, Czesław Wiśniak wrote:
No właśnie tak tytułowy kierowca zrobił.

Gdyby ten przepis byl wprowadzony dawno temu, ten drugi tez by tak zrobil.

W tej chwili w zaistnialej sytuacji ma (miał) taki obowiazek i nie zrobil. Skad wiec to zalozenie skoro fakty jaskrawo temu przecza.

A jak wiadomo z bzdurnych zalozen mozna wysnuc wszystko - zwlaszcza bzdurne wnioski.

Wina kierowcy jest bezsporna i 100% a mimo to doszlo do wypadku. Wlasnie o tym wielu ci tutaj mowi - nie przepisy (przepis nie zatrzyma poruszajacego si epojazdu) a rozsadek i uwaga moga temu zapobiec.

A rozsadek jest wtedy jak jedni czuja respekt przed drugimi.
Wg mnie tak jak jest jest dobrze - pieszy ma nie wlazic a kierowca ma przepuszczac. Zauwaz, ze jak kazdy zastosuje sie do swoich obowiazkow to nie bedzie wypadkow na przejsciach.

To po co chcesz zmieniac tak dobry przepis?

--
mk4

Data: 2014-04-05 09:48:47
Autor: MadMan
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Dnia Fri, 4 Apr 2014 20:01:41 +0200, Czesław Wiśniak napisał(a):

No właśnie tak tytułowy kierowca zrobił.

Gdyby ten przepis byl wprowadzony dawno temu, ten drugi tez by tak zrobil.

Przepis nakazujący ustąpić pierwszeństwa pieszemu na przejściu
obowiązuje od 1971 roku. 43 lata to szmat czasu. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2014-04-05 12:36:23
Autor: jerzu
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
On Fri, 4 Apr 2014 20:01:41 +0200, Czesław Wiśniak <czewi@nima.pl>
wrote:

Gdyby ten przepis byl wprowadzony dawno temu, ten drugi tez by tak zrobil.

Masz 100% pewności? Bo ja nie.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Data: 2014-04-05 11:19:54
Autor: tᴏ
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
jerzu wrote:

Gdyby ten przepis byl wprowadzony dawno temu, ten drugi tez by tak
zrobil.

Masz 100% pewności? Bo ja nie.

Ja mam 100% pewności, że nie.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2014-04-08 14:33:31
Autor: radekp@konto.pl
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Fri, 4 Apr 2014 20:01:41 +0200, w <lhms4j$se5$1@node2.news.atman.pl>, Czesław
Wiśniak <czewi@nima.pl> napisał(-a):

> No właśnie tak tytułowy kierowca zrobił.

Gdyby ten przepis byl wprowadzony dawno temu, ten drugi tez by tak zrobil.

Ale gadasz bzdury, z każdym postem coraz większe.
Ten drugi kierowca nie zatrzymał się nawet gdy przechodziły przez przejście.
Z prostego powodu -- nie widział ich.
Takie wypadki były, są i będą.

Data: 2014-04-08 12:50:37
Autor: AZ
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
On 2014-04-08, radekp@konto.pl <radekp@konto.pl> wrote:
Fri, 4 Apr 2014 20:01:41 +0200, w <lhms4j$se5$1@node2.news.atman.pl>, Czesław
Wiśniak <czewi@nima.pl> napisał(-a):

> No właśnie tak tytułowy kierowca zrobił.

Gdyby ten przepis byl wprowadzony dawno temu, ten drugi tez by tak zrobil.

Ale gadasz bzdury, z każdym postem coraz większe.
Ten drugi kierowca nie zatrzymał się nawet gdy przechodziły przez przejście.
Z prostego powodu -- nie widział ich.
Takie wypadki były, są i będą.

Mam pomysl jak mozna je bardzo mocno ograniczyc - stawiajac przed kazdym przejsciem znak STOP. Jedziesz, zatrzymujesz sie, patrzysz czy nie ma pieszych
i ruszasz. Proste a jakie skuteczne!

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2014-04-08 16:10:14
Autor: jerzu
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
On Tue, 8 Apr 2014 12:50:37 +0000 (UTC), AZ
<artur.zabronski@gmail.com> wrote:

Mam pomysl jak mozna je bardzo mocno ograniczyc - stawiajac przed kazdym przejsciem znak STOP. Jedziesz, zatrzymujesz sie, patrzysz czy nie ma pieszych
i ruszasz. Proste a jakie skuteczne!

Przestań, jeszcze ktoś posłance Bublewicz doniesie i będzie dopiero
jazda. A właściwie brak jazdy :))

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Data: 2014-04-04 20:13:47
Autor: tᴏ
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Jawi wrote:

Zamiast 18-latki mogły być dzieciaki, niewidomy, głuchoniemy etc. To nie
ma znaczenia.

To właśnie ma znaczenie, bo w myśl przepisów pieszy ma zachować na przejściu szczególną ostrożność, a jeśli nie jest niewidomy ani głuchoniemy i wlazł pod jadące auto, to wiadomo, że tego nie zrobił. --
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2014-04-04 16:12:37
Autor: Andrzej Lawa
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu... (głupi temat gamonia zrzucającego w inę na kogoś innego)
W dniu 04.04.2014 16:02, Czesław Wiśniak pisze:
Kolejna niedzwiedzia przysluga i niestety wyrok wydany na samego siebie,
wystarczylo jedno spojrzenie w prawo.

Ciekawe czy bys tak pisal gdyby to byla np. twoja corka ?

To akurat słaby argument - w sumie nie zdziwiłbym się jakby AZ w ogóle by to nie ruszyło. To palant.

ATSD sam temat wątku jest idiotyczny - autor (z premedytacją lub z powodu pewnej bezmyślności) zrzuca odpowiedzialność z nieprzestrzegającego zabójcy na niewinnego człowieka który "miał czelność" być uprzejmy przez co "biedny, niewinny ale śpieszący się człowiek" został "zmuszony" do rozjechania kogoś.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2014-04-05 10:58:59
Autor: jerzu
Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
On Fri, 4 Apr 2014 16:02:45 +0200, Czesław Wiśniak <czewi@nima.pl>
wrote:

Ciekawe czy bys tak pisal gdyby to byla np. twoja corka ?

Widzisz, moja córka ma przykazane, że nawet jak ma zielone, to ma się
dookoła rozejrzeć, czy jakiś F&F nie jedzie.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Data: 2014-04-04 17:04:29
Autor: sqlwiel
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
W dniu 2014-04-04 15:47, AZ pisze:
On 2014-04-04, Grzegorz Tomczyk<grz.tom@nospam.wp.pl>  wrote:

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że najpierw zatrzymały się na
wysepce rozdzielającej dwa pasy jezdni. Gdy na lewym pasie zatrzymał się
samochód jadący od świateł na skrzyżowaniu z ulicą Wernera, ruszyły
dalej. Wtedy uderzył w nie 28-letni kierowca opla, który poruszał się
prawym pasem.

Kolejna niedzwiedzia przysluga i niestety wyrok wydany na samego siebie,
wystarczylo jedno spojrzenie w prawo.

Ale genialne prawo stwierdza, że winny ten, co walnął i pozamiatane. Oczywiście - winny kierowca z prawego p. Oczywiście: sprawcą wypadku były piesze. Podobnie, jak dla ustalania winnego przez policję nie istnieje argument "ale on mi machał, że mnie wpuszcza". Gdyby tu jeszcze ten zatrzymujący się kierowca z lewego pasa machał - to on jest sprawcą. Według faktów, a nie według litery prawa.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2014-04-04 17:30:52
Autor: LEPEK
Kolejna niedźwiedzia przysługa na prze jściu...
W dniu 2014-04-04 17:04, sqlwiel pisze:
 Oczywiście: sprawcą wypadku
były piesze. Podobnie, jak dla ustalania winnego przez policję nie
istnieje argument "ale on mi machał, że mnie wpuszcza". Gdyby tu jeszcze
ten zatrzymujący się kierowca z lewego pasa machał - to on jest sprawcą.
Według faktów, a nie według litery prawa.

Strach na ulicę wychodzić, jak tacy mundrzy jak ty się tam znajdują...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona