Wczasach koronawirusa odjebało mi, aby kupić auto z zagranicy i je zarejestrować. Nie przewidziałem tego, że urzędy będą pozamykane.

Z pomocą przychodzi najwspanialszy na świecie system ePUAP.

Kur.... nie wiem kto to wymyślił, ale chyba robił to za darmo albo robił to na zlecenie wrogich państw, bo bardziej popierdolonego systemu to jeszcze w życiu nie widziałem. Pierwsza rzecz to maksymalny rozmiar wszystkich dokumentów, które można przesłać na serwer 1500MB. Po prostu śmiech na sali. Pliki generowane w PDF w rozdzielczości w której da się jeszcze coś odczytać tj. 200dpi mają rozmiary 400-700MB na stronę A4

Nadmieniam, że mam bardzo dobre urządzenie wielofunkcyjne firmy Ricoh, które bardzo mocno kompresuje pliki w PDF i JPG. W porównaniu do popularnych programów komputerowych, pliki o takich samych rozdzielczościach dpi w tym urządzeniu są przynajmniej o połowę mniejsze.

Kolejne ograniczenie wielkości każdego pliku do ok. 200MB oraz ograniczenie ilości przesyłanych plików do 10

Cały dzień walczyłem, aby poupychać dokumenty. Ostatecznie musiałem zejść do rozdzielczości 100dpi, przy której nie da się odczytać wielu tekstów w skanach.

Kiedy udało mi się już poupychać dokumenty w PDF-ach to zaczęła się męczarnia z wielogodzinnym przesyłaniem dokumentów i za każdym razem komunikat "błąd serwera", "błąd serwera", "błąd serwera" ....

Dodzwonić się do pomocy systemu ePUAP to kolejna mordęga, bo trzeba pozostawać na linii po 20-30 min. w kolejce do połączenia. Często w trakcie oczekiwania na linii operator przerywa połączenie.

Po 2 dniach walki w końcu udało mi się przesłać dokumenty, ale com się nakurwował ....

Pliki generowane w PDF w >rozdzielczości w której da się jeszcze coś odczytać tj. 200dpi >mają rozmiary 400-700MB na >stronę A4

Jakiś szajsowaty sprzęt masz albo coś źle skonfigurowane.
Sprawdziłem przed chwilą- 8 stronicowy skan(pdf) niemieckich dokumentów mojego peugeota ma 1,53MB a 6stronicowy skan innych dokument?w tego auta ma 1,83MB

W dniu 2020-03-28 o 09:01, Uzytkownik pisze:

Pliki generowane w PDF w rozdzielczości w której da się jeszcze coś odczytać tj. 200dpi mają rozmiary 400-700MB na stronę A4

Jprdl, to jak oni to robio (reszta świata), że cała instrukcja obsługi ze zdjęciami, na 30 stronach A4 ma 20MB?


--
LordBluzg(R)
                 <<<Pasek Grozy TVPiS>>>
               PLANETA WALCZY Z ELEKTORATEM

W dniu 2020-03-28 o 09:06, LordBluzg(R) pisze:

W dniu 2020-03-28 o 09:01, Uzytkownik pisze:

Pliki generowane w PDF w rozdzielczości w której da się jeszcze coś odczytać tj. 200dpi mają rozmiary 400-700MB na stronę A4

Jprdl, to jak oni to robio (reszta świata), że cała instrukcja obsługi ze zdjęciami, na 30 stronach A4 ma 20MB?

Bo to są dokumenty konwertowane z edytorów tekstów w których tekst jest tekstem. Po konwersji do PDF tekst pozostaje tekstem, dodatkowo skompresowanym, a grafika konwertowana jest wektorowo. Dlatego też pliki są niewielkie.

Ja natomiast ze skanera mam obraz bitmapowy całej strony, dlatego pliki zawsze będą większe, bo zawierają tylko i wyłącznie obrazy dokumentów.

W dniu 2020-03-28 o 09:27, Uzytkownik pisze:

W dniu 2020-03-28 o 09:06, LordBluzg(R) pisze:

W dniu 2020-03-28 o 09:01, Uzytkownik pisze:

Pliki generowane w PDF w rozdzielczości w której da się jeszcze coś odczytać tj. 200dpi mają rozmiary 400-700MB na stronę A4

Jprdl, to jak oni to robio (reszta świata), że cała instrukcja obsługi ze zdjęciami, na 30 stronach A4 ma 20MB?

Bo to są dokumenty konwertowane z edytorów tekstów w których tekst jest tekstem. Po konwersji do PDF tekst pozostaje tekstem, dodatkowo skompresowanym, a grafika konwertowana jest wektorowo. Dlatego też pliki są niewielkie.

P.S.

Przy konwersji tekstu do PDF w PDF zapisywane są znaki kodami ASCII. Czyli dla jednej litery użyty jest jeden znak ASCII. Poza tym w PDF zapisana jest informacja jakiej czcionki użyto. Czytnik PDF wyświetlając taki dokument podstawia w miejsce tych znaków czcionki.

Jedna strona A4 mieści ok. 1500-2000 znaków w rozmiarze 13 czcionki Times co daje nam maksymalnie 2kB rozmiar nieskompresowanego pliku. Po skompresowaniu jedna strona takiego tekstu może mieć rozmiar 10-20 krotnie mniejszy czyli 100-200 Bajtów. Stąd się więc biorą tak małe rozmiary takich plików.

W dniu 2020-03-28 o 09:41, Uzytkownik pisze:

W dniu 2020-03-28 o 09:27, Uzytkownik pisze:

W dniu 2020-03-28 o 09:06, LordBluzg(R) pisze:

W dniu 2020-03-28 o 09:01, Uzytkownik pisze:

Pliki generowane w PDF w rozdzielczości w której da się jeszcze coś odczytać tj. 200dpi mają rozmiary 400-700MB na stronę A4

Jprdl, to jak oni to robio (reszta świata), że cała instrukcja obsługi ze zdjęciami, na 30 stronach A4 ma 20MB?

Bo to są dokumenty konwertowane z edytorów tekstów w których tekst jest tekstem. Po konwersji do PDF tekst pozostaje tekstem, dodatkowo skompresowanym, a grafika konwertowana jest wektorowo. Dlatego też pliki są niewielkie.

P.S.

Przy konwersji tekstu do PDF w PDF zapisywane są znaki kodami ASCII. Czyli dla jednej litery użyty jest jeden znak ASCII. Poza tym w PDF zapisana jest informacja jakiej czcionki użyto. Czytnik PDF wyświetlając taki dokument podstawia w miejsce tych znaków czcionki.

Jedna strona A4 mieści ok. 1500-2000 znaków w rozmiarze 13 czcionki Times co daje nam maksymalnie 2kB rozmiar nieskompresowanego pliku. Po skompresowaniu jedna strona takiego tekstu może mieć rozmiar 10-20 krotnie mniejszy czyli 100-200 Bajtów. Stąd się więc biorą tak małe rozmiary takich plików.

Misiu, a próbowałeś użyć jakiegoś programu np: PrimoPdf? i drukować te bitmapy?

--
LordBluzg(R)
                 <<<Pasek Grozy TVPiS>>>
               PLANETA WALCZY Z ELEKTORATEM

Sat, 28 Mar 2020 09:27:06 +0100, w <5e7f0a58$0$520$65785112@news.neostrada.pl>,
Uzytkownik <adres@serwer.pl> napisał(-a):

Ja natomiast ze skanera mam obraz bitmapowy całej strony, dlatego pliki zawsze będą większe, bo zawierają tylko i wyłącznie obrazy dokumentów.

Zapisuj w jpg.

W dniu 2020-03-28 o 10:45, radekp@konto.pl pisze:

Sat, 28 Mar 2020 09:27:06 +0100, w <5e7f0a58$0$520$65785112@news.neostrada.pl>,
Uzytkownik <adres@serwer.pl> napisał(-a):

Ja natomiast ze skanera mam obraz bitmapowy całej strony, dlatego pliki
zawsze będą większe, bo zawierają tylko i wyłącznie obrazy dokumentów.

Zapisuj w jpg.

DJVU jest jeszcze lepszy, ale pewnie po drugiej stronie drutu nie wiedzieliby, co z tym zrobić :-)
T.

W dniu 2020-03-28 o 09:27, Uzytkownik pisze:

Ja natomiast ze skanera mam obraz bitmapowy całej strony, dlatego pliki zawsze będą większe, bo zawierają tylko i wyłącznie obrazy dokumentów.

No to konwertuj do jpg i wysyłaj obrazek :)
--
LordBluzg(R)
                 <<<Pasek Grozy TVPiS>>>
               PLANETA WALCZY Z ELEKTORATEM

W dniu 2020-03-28 o 09:27, Uzytkownik pisze:

W dniu 2020-03-28 o 09:06, LordBluzg(R) pisze:

W dniu 2020-03-28 o 09:01, Uzytkownik pisze:

Pliki generowane w PDF w rozdzielczości w której da się jeszcze coś odczytać tj. 200dpi mają rozmiary 400-700MB na stronę A4

Jprdl, to jak oni to robio (reszta świata), że cała instrukcja obsługi ze zdjęciami, na 30 stronach A4 ma 20MB?

Bo to są dokumenty konwertowane z edytorów tekstów w których tekst jest tekstem. Po konwersji do PDF tekst pozostaje tekstem, dodatkowo skompresowanym, a grafika konwertowana jest wektorowo. Dlatego też pliki są niewielkie.

Ja natomiast ze skanera mam obraz bitmapowy całej strony, dlatego pliki zawsze będą większe, bo zawierają tylko i wyłącznie obrazy dokumentów.

Ustaw w programie do skanowania zapisywanie jako pdf. Strona A4 w dobrej jakości ma parę MB, a nie 700B. Sto razy mniej. Wszystko jest super czytelne. Po wydrukowaniu z takiego pdfa na dobrej drukarce trudno odróżnić oryginał od kopii.

Sat, 28 Mar 2020 09:01:22 +0100, w <5e7f0450$0$514$65785112@news.neostrada.pl>,
Uzytkownik <adres@serwer.pl> napisał(-a):

Po prostu śmiech na sali. Pliki generowane w PDF w rozdzielczości w której da się jeszcze coś odczytać tj. 200dpi mają rozmiary 400-700MB na stronę A4

Coś źle robisz.

W dniu 2020-03-28 o 09:28, radekp@konto.pl pisze:

Po prostu
śmiech na sali. Pliki generowane w PDF w rozdzielczości w której da się
jeszcze coś odczytać tj. 200dpi mają rozmiary 400-700MB na stronę A4

Coś źle robisz.

Podał rozdzielczość a nie podał głąbi kolorów.
Jak znam życie to zamiast w 256 odcieniach szarości wali
skan w 16 milionach kolorów. Bo kto bogatemu zabroni?


Pozdrawiam

Podał rozdzielczość a nie podał głąbi kolorów.

Głąbi kolorów od "głąb"?

MSPANC ;)

W dniu 2020-03-28 o 10:51, Uncle Pete pisze:

Podał rozdzielczość a nie podał głąbi kolorów.

Głąbi kolorów od "głąb"?

Miało być od głębi. :-)


Pozdrawiam

2020-03-28 o 10:10 +0100, RadoslawF napisał:

W dniu 2020-03-28 o 09:28, radekp@konto.pl pisze:

>> Po prostu
>> śmiech na sali. Pliki generowane w PDF w rozdzielczości w której
>> da się jeszcze coś odczytać tj. 200dpi mają rozmiary 400-700MB na
>> stronę A4  > > Coś źle robisz.  Podał rozdzielczość a nie podał głąbi kolorów.
Jak znam życie to zamiast w 256 odcieniach szarości wali
skan w 16 milionach kolorów. Bo kto bogatemu zabroni?

To się i tak nie spina - A4 w 200 dpi x 24 bity to matryca o wielkości
ok. 11 MB, a nie 400-700.

Aby otrzymać 400M musiałby skanować te pliki z rozdzielczością 1200
dpi i 24-bitowej głębi, zapisując je w jakimś niekompresowanym
formacie. Da się... Ale trzeba być ostro zmotywowanym żeby taki
wynik osiągnąć.

Mateusz

W dniu 2020-03-28 o 11:21, Mateusz Viste pisze:

Po prostu
śmiech na sali. Pliki generowane w PDF w rozdzielczości w której
da się jeszcze coś odczytać tj. 200dpi mają rozmiary 400-700MB na
stronę A4

Coś źle robisz.

Podał rozdzielczość a nie podał głąbi kolorów.
Jak znam życie to zamiast w 256 odcieniach szarości wali
skan w 16 milionach kolorów. Bo kto bogatemu zabroni?

To się i tak nie spina - A4 w 200 dpi x 24 bity to matryca o wielkości
ok. 11 MB, a nie 400-700.

Aby otrzymać 400M musiałby skanować te pliki z rozdzielczością 1200
dpi i 24-bitowej głębi, zapisując je w jakimś niekompresowanym
formacie. Da się... Ale trzeba być ostro zmotywowanym żeby taki
wynik osiągnąć.

Może się strzelił przy liczeniu zer i te jego 200dpi było
w rzeczywistości 2000dpi.


Pozdrawiam

2020-03-28 o 14:01 +0100, RadoslawF napisał:

Może się strzelił przy liczeniu zer i te jego 200dpi było
w rzeczywistości 2000dpi.

Też o tym najpierw pomyślałem, ale sprawdziłem obecną ofertę rynkową, i
skanerów 2000 dpi nie znalazłem - maks. to okolice 1200 dpi.

W międzyczasie wyjaśniło się - uzytkownik o kilobajtach myślał, a
napisał o megabajtach... No ale ograniczenie przesyłania plików w
ePUAP do 200 kb? Jakoś mi się wierzyć nie chce. Raz czy dwa
korzystałem, i system wydał mi się bardzo sprawny.

Mateusz

W dniu 2020-03-28 o 09:01, Uzytkownik pisze:

śmiech na sali. Pliki generowane w PDF w rozdzielczości w której da się jeszcze coś odczytać tj. 200dpi mają rozmiary 400-700MB na stronę A4

Nadmieniam, że mam bardzo dobre urządzenie wielofunkcyjne firmy Ricoh, które bardzo mocno kompresuje pliki w PDF i JPG.

Na wielofunkcyjnym biurowym Ricohu kolorowa zeskanowana strona do PDF (zaszyty w środku obraz JPG) w 300 DPI zajmuje od 400 do 800 kB
Strona B/W (zaszyty w środku TIFF B/W)zajmuje od kilkunastu do 100kB na stronę.

Ty masz chyba jakieś bitmapy w tych PDF że masz takie rozmiary.

W dniu 28.03.2020 o 09:01, Uzytkownik pisze:

Kur.... nie wiem kto to wymyślił, ale chyba robił to za darmo albo robił to na zlecenie wrogich państw, bo bardziej popierdolonego systemu to jeszcze w życiu nie widziałem. Pierwsza rzecz to maksymalny rozmiar wszystkich dokumentów, które można przesłać na serwer 1500MB. Po prostu śmiech na sali. Pliki generowane w PDF w rozdzielczości w której da się jeszcze coś odczytać tj. 200dpi mają rozmiary 400-700MB na stronę A4

A jesteś pewien, że ci się MB z kB nie pozajączkowały - 1A4 na 1 cd?


--
Shrek

2020-03-28 o 09:01 +0100, Uzytkownik napisał:

systemu to jeszcze w życiu nie widziałem. Pierwsza rzecz to
maksymalny rozmiar wszystkich dokumentów, które można przesłać na
serwer 1500MB. Po prostu śmiech na sali. Pliki generowane w PDF w
rozdzielczości w której da się jeszcze coś odczytać tj. 200dpi mają
rozmiary 400-700MB na stronę A4

Strona A4 to 21 x 29 cm. W calach 8.25" x 11.80". Przy rozdzielczości
200 dpi, otrzymujemy bitmapę 1650 x 2360 pikseli, tj. łącznie 3'894'000
punktów. Przy zupełnie nieskompresowanym obrazie i głębi 8 bitów
na piksel, daje nam to ok. 3.8M na kartkę A4... Przy zastosowaniu
jakiegokolwiek mechanizmu kompresji, wielokrotnie mniej, bo typowy
dokument zapełniony jest jedynie w 5% swojej powierzchni. Jakim cudem
tobie wychodzi ponad 100x więcej, nie mam pojęcia. Ale jak koledzy
wcześniej zauważyli - coś robisz bardzo nie tak. 700M to rozmiar
półtoragodzinnego filmu DivX który "da się oglądać".

Mateusz

Użytkownik Uzytkownik adres@serwer.pl ...

Kur.... nie wiem kto to wymyślił, ale chyba robił to za darmo albo
robił to na zlecenie wrogich państw, bo bardziej popierdolonego
systemu to jeszcze w życiu nie widziałem. Pierwsza rzecz to
maksymalny rozmiar wszystkich dokumentów, które można przesłać na
serwer 1500MB. Po prostu śmiech na sali. Pliki generowane w PDF w
rozdzielczości w której da się jeszcze coś odczytać tj. 200dpi mają
rozmiary 400-700MB na stronę A4

Albo coś pomyliłes z jednostkami albo sam nie wiem.
Skanuje regularnie rozne dokumenty i 2-3MB na strone to juz jest bezproblemowa jakosc, nawet ponizej 1MB nie ma problemu z odczytaniem...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kpić z filozofii to filozofować naprawdę."
Blaise Pascal

W dniu 2020-03-28 o 12:59, Budzik pisze:

Użytkownik Uzytkownik adres@serwer.pl ...

Kur.... nie wiem kto to wymyślił, ale chyba robił to za darmo albo
robił to na zlecenie wrogich państw, bo bardziej popierdolonego
systemu to jeszcze w życiu nie widziałem. Pierwsza rzecz to
maksymalny rozmiar wszystkich dokumentów, które można przesłać na
serwer 1500MB. Po prostu śmiech na sali. Pliki generowane w PDF w
rozdzielczości w której da się jeszcze coś odczytać tj. 200dpi mają
rozmiary 400-700MB na stronę A4

Albo coś pomyliłes z jednostkami albo sam nie wiem.
Skanuje regularnie rozne dokumenty i 2-3MB na strone to juz jest
bezproblemowa jakosc, nawet ponizej 1MB nie ma problemu z odczytaniem...

Po przeczytaniu tych wszystkich komentarzy wątkotwórca zaszył się w dziurze  i nie wyjdzie stamtąd do jesieni... :-)
No cóż, błędy mogą się każdemu zdarzyć :-)
T.

W dniu 2020-03-28 o 13:12, T. pisze:

Po przeczytaniu tych wszystkich komentarzy wątkotwórca zaszył się w dziurze  i nie wyjdzie stamtąd do jesieni... :-)
No cóż, błędy mogą się każdemu zdarzyć :-)

No ale chyba nie takie :-)
Jeśli ktoś jest na tyle zaawansowany, że próbuje
przepchnąć coś przez ePUAP, to nie może nie mieć
minimalnego pojęcia o skanowaniu pdf.

Użytkownik cef cezfar@interia.pl ...

W dniu 2020-03-28 o 13:12, T. pisze:

Po przeczytaniu tych wszystkich komentarzy wątkotwórca zaszył się w dziurze  i nie wyjdzie stamtąd do jesieni... :-)
No cóż, błędy mogą się każdemu zdarzyć :-)

No ale chyba nie takie :-)
Jeśli ktoś jest na tyle zaawansowany, że próbuje
przepchnąć coś przez ePUAP, to nie może nie mieć
minimalnego pojęcia o skanowaniu pdf.

Działanie takiego systemu powinno byc na tyle proste zeby nawet osoba popełniajaca takie błędy i osoba której brakuje wiedzy mogła sobie z tym poradzic.

niestety te systemy informatyczne bardzo czesto sa pisane w taki sposób zeby jak najmniej osób z nich korzystało.

nie raz zmagałem sie z działaniem epuapu i niestety mam o nim słabe zdanie.

O takim potworku jak wysyłanie jpk nie wspominajac - to moim zdaniem pisał ktos z pierwszego roku studiow pol-informatycznych.

ZUS i płatnik + epłatnik - dramat!

Jedyne narzedzie do którego trudno sie przyczepic to mozliwośc wysyłania deklaracji przez neta poprzez protokoł edeklaracje - robie to od kilku lat przez program z pity.pl i to dziąła super.
Ale juz obsługa przez program e-deklaracje tez pozostawia wiele do zyczenia. --
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."  Mark Twain

W dniu 2020-03-28 o 15:59, Budzik pisze:

Użytkownik cef cezfar@interia.pl ...

W dniu 2020-03-28 o 13:12, T. pisze:

Po przeczytaniu tych wszystkich komentarzy wątkotwórca zaszył się w
dziurze  i nie wyjdzie stamtąd do jesieni... :-)
No cóż, błędy mogą się każdemu zdarzyć :-)

No ale chyba nie takie :-)
Jeśli ktoś jest na tyle zaawansowany, że próbuje
przepchnąć coś przez ePUAP, to nie może nie mieć
minimalnego pojęcia o skanowaniu pdf.

Działanie takiego systemu powinno byc na tyle proste zeby nawet osoba
popełniajaca takie błędy i osoba której brakuje wiedzy mogła sobie z tym
poradzic.

niestety te systemy informatyczne bardzo czesto sa pisane w taki sposób
zeby jak najmniej osób z nich korzystało.

nie raz zmagałem sie z działaniem epuapu i niestety mam o nim słabe
zdanie.

O takim potworku jak wysyłanie jpk nie wspominajac - to moim zdaniem
pisał ktos z pierwszego roku studiow pol-informatycznych.

ZUS i płatnik + epłatnik - dramat!

Jedyne narzedzie do którego trudno sie przyczepic to mozliwośc wysyłania
deklaracji przez neta poprzez protokoł edeklaracje - robie to od kilku
lat przez program z pity.pl i to dziąła super.
Ale juz obsługa przez program e-deklaracje tez pozostawia wiele do
zyczenia.

Fakt - Płatnik to był horror, w dodatku chyba zamówiony za łapówkę. e-Puap też jest dziwny - jakieś potrójne konieczności logowania się, nie wiadomo po co - załatwiałem przez bank.
T.

Użytkownik T. kuki543@interia.pl ...

Fakt - Płatnik to był horror, w dodatku chyba zamówiony za łapówkę.

Był?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nowa Kobieta chce być taka sama, jak Dawny Mężczyzna.
A może nawet jeszcze gorsza."  Benjamin Hoff

W dniu 2020-03-28 o 18:59, Budzik pisze:

Użytkownik T. kuki543@interia.pl ...

Fakt - Płatnik to był horror, w dodatku chyba zamówiony za łapówkę.

Był?

Już dawno nie używam, może jest nadal :-)
T.

W dniu 28.03.2020 o 13:12, T. pisze:

Albo coś pomyliłes z jednostkami albo sam nie wiem.
Skanuje regularnie rozne dokumenty i 2-3MB na strone to juz jest
bezproblemowa jakosc, nawet ponizej 1MB nie ma problemu z odczytaniem...

Po przeczytaniu tych wszystkich komentarzy wątkotwórca zaszył się w dziurze  i nie wyjdzie stamtąd do jesieni... :-)
No cóż, błędy mogą się każdemu zdarzyć :-)

No dobra - popieprzył jednostki, ale jak do cholery przekonał o tym epuap?

--
Shrek

W dniu 2020-03-28 o 12:59, Budzik pisze:

Użytkownik Uzytkownik adres@serwer.pl ...

Kur.... nie wiem kto to wymyślił, ale chyba robił to za darmo albo
robił to na zlecenie wrogich państw, bo bardziej popierdolonego
systemu to jeszcze w życiu nie widziałem. Pierwsza rzecz to
maksymalny rozmiar wszystkich dokumentów, które można przesłać na
serwer 1500MB. Po prostu śmiech na sali. Pliki generowane w PDF w
rozdzielczości w której da się jeszcze coś odczytać tj. 200dpi mają
rozmiary 400-700MB na stronę A4

Albo coś pomyliłes z jednostkami albo sam nie wiem.
Skanuje regularnie rozne dokumenty i 2-3MB na strone to juz jest
bezproblemowa jakosc, nawet ponizej 1MB nie ma problemu z odczytaniem...

Wszystko się zgadza oprócz jednostek.

Zamiast MB miały być kB ;)

Bzdura.
Po pierwsze zastanów się, czy musisz skanować w tryliardzie kolorów, czy może wystarczy 8 bit (odcienie szarości) lub 2 bity (cz.-b.).
Kolorowy skan 600 dpi dokumentu biurowego po skompresowaniu zajmuje 3-4 MB na kartkę A4.
No chyba, że to jakieś formularze z kropkowanym tłem, wtedy może być faktycznie zonk (trzeba by użyć lepszego programu, z antyaliasingiem itp.)


-- -- -

Pliki generowane w PDF w rozdzielczości w której da się jeszcze coś odczytać tj. 200dpi mają rozmiary 400-700MB na stronę A4

W dniu 2020-03-28 o 09:01, Uzytkownik pisze:

Wczasach koronawirusa odjebało mi, aby kupić auto z zagranicy i je zarejestrować. Nie przewidziałem tego, że urzędy będą pozamykane.

Z pomocą przychodzi najwspanialszy na świecie system ePUAP.

Kur.... nie wiem kto to wymyślił, ale chyba robił to za darmo albo robił to na zlecenie wrogich państw, bo bardziej popierdolonego systemu to jeszcze w życiu nie widziałem. Pierwsza rzecz to maksymalny rozmiar wszystkich dokumentów, które można przesłać na serwer 1500MB. Po prostu śmiech na sali. Pliki generowane w PDF w rozdzielczości w której da się jeszcze coś odczytać tj. 200dpi mają rozmiary 400-700MB na stronę A4

Nadmieniam, że mam bardzo dobre urządzenie wielofunkcyjne firmy Ricoh, które bardzo mocno kompresuje pliki w PDF i JPG. W porównaniu do popularnych programów komputerowych, pliki o takich samych rozdzielczościach dpi w tym urządzeniu są przynajmniej o połowę mniejsze.

Kolejne ograniczenie wielkości każdego pliku do ok. 200MB oraz ograniczenie ilości przesyłanych plików do 10

Cały dzień walczyłem, aby poupychać dokumenty. Ostatecznie musiałem zejść do rozdzielczości 100dpi, przy której nie da się odczytać wielu tekstów w skanach.

Kiedy udało mi się już poupychać dokumenty w PDF-ach to zaczęła się męczarnia z wielogodzinnym przesyłaniem dokumentów i za każdym razem komunikat "błąd serwera", "błąd serwera", "błąd serwera" ....

Dodzwonić się do pomocy systemu ePUAP to kolejna mordęga, bo trzeba pozostawać na linii po 20-30 min. w kolejce do połączenia. Często w trakcie oczekiwania na linii operator przerywa połączenie.

Po 2 dniach walki w końcu udało mi się przesłać dokumenty, ale com się nakurwował ....

Oj teraz zauważyłem, że napisałem MB zamiast kB.

Oczywiście pliki jakie mi wychodziły to 400-700kB (kilobajtów) przy A4 i 200dpi.

Do systemu ePUAP można maksymalnie załadować 10 plików o wielkościach nie większych jak 200kB.

W dniu 28.03.2020 o 15:40, Uzytkownik pisze:

Oczywiście pliki jakie mi wychodziły to 400-700kB (kilobajtów) przy A4 i 200dpi.

Do systemu ePUAP można maksymalnie załadować 10 plików o wielkościach nie większych jak 200kB.

Nieprawda - przesłałem trzy dni temu skan A4 o wadze 1,1M.

--
Shrek

W dniu 2020-03-28 o 15:55, Shrek pisze:

W dniu 28.03.2020 o 15:40, Uzytkownik pisze:

Oczywiście pliki jakie mi wychodziły to 400-700kB (kilobajtów) przy A4 i 200dpi.

Do systemu ePUAP można maksymalnie załadować 10 plików o wielkościach nie większych jak 200kB.

Nieprawda - przesłałem trzy dni temu skan A4 o wadze 1,1M.

Może liczy się łączna objętość plików?

Mnie jednak system wyrzucał dopóki nie "odchudziłem" plików. Tyle, że ja ich miałem więcej jak 10 i musiałem tak poupychać i połączyć z sobą dokumenty, aby zmieścić się w 10 p[likach, a każdy z plików miał rozmiar nie większy jak 200kB.

Co gorsze to za każdym razem musiałem na nowo wpisywać wszystkie dane od początku.

W dniu 29.03.2020 o 07:40, Uzytkownik pisze:

Do systemu ePUAP można maksymalnie załadować 10 plików o wielkościach nie większych jak 200kB.

Nieprawda - przesłałem trzy dni temu skan A4 o wadze 1,1M.

Może liczy się łączna objętość plików?

Może. Ponoć 3,5 MB

BTW.
https://epodrecznik.mc.gov.pl/mediawiki/index.php?title=Mechanizm_przesy%C5%82ania_du%C5%BCych_plik%C3%B3w


--
Shrek

Dnia Sat, 28 Mar 2020 09:01:22 +0100, Uzytkownik napisał(a):

Wczasach koronawirusa odjebało mi, aby kupić auto z zagranicy i je zarejestrować. Nie przewidziałem tego, że urzędy będą pozamykane.
Z pomocą przychodzi najwspanialszy na świecie system ePUAP.

[...]

Dodzwonić się do pomocy systemu ePUAP to kolejna mordęga, bo trzeba pozostawać na linii po 20-30 min. w kolejce do połączenia. Często w trakcie oczekiwania na linii operator przerywa połączenie.

Po 2 dniach walki w końcu udało mi się przesłać dokumenty, ale com się nakurwował ....

W koncu sie udalo, powinienes siedziec w domu, w czym urzedy Ci mocno
pomogly ... na co Ty narzekasz ? :-)

J.

Użytkownik Uzytkownik adres@serwer.pl ...

Co się udało? Udane to będzie jak będę mógł legalnie się poruszać
tym autem. Póki co to auto, które jest mi niezbędne do pracy, stoi bezużytecznie na podwórku, bo choć jest w pełni sprawne, ma przegląd
i ubezpieczenie, opłaconą rejestrację, bez świstka od urzędnika jest
niezdatne do jazdy :)

Co ciekawsze obecnie urzędnicy rejestrują auta tylko w wyjątkowych sytuacjach, do których mam nadzieję się kwalifikuję.

Jakby nie można było wprowadzić takich zasad jak w niektórych
państwach europejskich, gdzie cały proces rejestracji można przejść
nie wychodząc z domu. Po zarejestrowaniu nadawany jest numer
rejestracyjny, który pisze się na kawałku kartonu. Kartonik wkłada
się za szybę i można się legalnie tak poruszać do czasu otrzymania
blach, które wysyłane są pocztą.

Mowie o tym od dawna.
Mamy UE, numer rejestracyjny mozna w ramach uni nadawac jeden na całe zycie.
Kupujesz, dajesz znac w urzedzie ze kupiłes i juz.

Przeciez ta cała zabawa urzednicza polegajaca na wydawaniu nowych tablic, probnych tablic, kart pojazdu itp jest nikomu do niczego nie potrzebna. To wszystko powinno być juz w necie.

No ale wtedy by trzeba urzednikom inne zajecie znaleźć...

Pomijam to ze to skandal ze nie mozna tego załatwić korespondencyjnie.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Oziębłość stosunków między ludźmi powstaje wskutek tarć
między nimi. I cóż ty na to fizyko???

W dniu 2020-03-28 o 23:35, J.F. pisze:

W koncu sie udalo, powinienes siedziec w domu, w czym urzedy Ci mocno
pomogly ... na co Ty narzekasz ? :-)

J.

Co się udało? Udane to będzie jak będę mógł legalnie się poruszać tym autem. Póki co to auto, które jest mi niezbędne do pracy, stoi bezużytecznie na podwórku, bo choć jest w pełni sprawne, ma przegląd i ubezpieczenie, opłaconą rejestrację, bez świstka od urzędnika jest niezdatne do jazdy :)

Co ciekawsze obecnie urzędnicy rejestrują auta tylko w wyjątkowych sytuacjach, do których mam nadzieję się kwalifikuję.

Jakby nie można było wprowadzić takich zasad jak w niektórych państwach europejskich, gdzie cały proces rejestracji można przejść nie wychodząc z domu. Po zarejestrowaniu nadawany jest numer rejestracyjny, który pisze się na kawałku kartonu. Kartonik wkłada się za szybę i można się legalnie tak poruszać do czasu otrzymania blach, które wysyłane są pocztą.

W dniu sobota, 28 marca 2020 03:01:23 UTC-5 użytkownik Uzytkownik napisał:
(Opis jak Urzytkownik zle skanowal)

Po 2 dniach walki w końcu udało mi się przesłać dokumenty, ale com się nakurwował ....

A i tak zrobiles zle bo pewnie sa nieczytelne.

Ogarnij se skaner jakos sensownie bo mi strona PDF rzadko wieksza niz 6MB wychodzi, 300dpi w kolorze.

Juz nie wspomne ze z tego co opisales to nie system jest zly tylko to co na krzesle siedzialo...

I wogole NTG.

W dniu 2020-03-30 o 16:41, sczygiel@gmail.com pisze:

W dniu sobota, 28 marca 2020 03:01:23 UTC-5 użytkownik Uzytkownik napisał:
(Opis jak Urzytkownik zle skanowal)

Po 2 dniach walki w końcu udało mi się przesłać dokumenty, ale com się
nakurwował ....

A i tak zrobiles zle bo pewnie sa nieczytelne.

Ogarnij se skaner jakos sensownie bo mi strona PDF rzadko wieksza niz 6MB wychodzi, 300dpi w kolorze.

Juz nie wspomne ze z tego co opisales to nie system jest zly tylko to co na krzesle siedzialo...

Przeczytałeś co już napisano w tym wątku i co ja napisałem?

I wogole NTG.

To na jakiej grupie pisać o problemach z rejestracją samochodów?

Uważasz, że bardziej odpowiednia do tego będzie grupa dotycząca gotowania zupy pomidorowej lub sadzenia ziemniaków?

On 28/03/2020 08:01, Uzytkownik wrote:

Wczasach koronawirusa odjebało mi, aby kupić auto z zagranicy i je zarejestrować. Nie przewidziałem tego, że urzędy będą pozamykane.

Z pomocą przychodzi najwspanialszy na świecie system ePUAP.

Kur.... nie wiem kto to wymyślił, ale chyba robił to za darmo albo robił to na zlecenie wrogich państw, bo bardziej popierdolonego systemu to jeszcze w życiu nie widziałem. Pierwsza rzecz to maksymalny rozmiar wszystkich dokumentów, które można przesłać na serwer 1500MB. Po prostu śmiech na sali. Pliki generowane w PDF w rozdzielczości w której da się jeszcze coś odczytać tj. 200dpi mają rozmiary 400-700MB na stronę A4

https://github.com/theeko74/pdfc

twoim przyjacielem.