Data: 2010-04-29 09:07:28 | |
Autor: GB | |
Kobiety kultura | |
Witam,
Chciałbym potwierdzić swoje dotychczasowe odczucia w stosunku do pewnej praktyki stosownej masowo przez kobiety za kierownicą :) - totalnia zlewka chcących zmienić pas ruchu, włączyć się do ruchu. Mówiąc kolokwialnie "pi..... ci... nie wpuści". Moim zdaniem wynika to z naszej pierdykniętej kultury romantycznej, w której kobiety całowało się w rączki, przepuszczało bezwarunkowo w drzwiach. Co prawda sytuacja się zmieniła na tyle, że teraz w zasadzie to czasami faceci mogliby być przepuszczani przez kobiety i całowani po rączkach (życie pokazało że zaradność nie jest przywiązana do płci) natomiast kobiety bardzo chętnie korzystają z tego "starego przejścia" by uniknąć odpowiedzialności społecznej za nie fair zachowanie czyli: "Nie przepuszczę, bo jestem kobietą i to ja mam pierszeństwo. Poza tym się spieszę i chcę z tego prawa skorzystać. A żeby nie drażnić lwa udaję że nie zauważyłem". Proponuję ustalić jakiś wspólny gest przezszybkowy ;-) który często stosowany pozwoli "nieumknąć" kobietom przed społeczną odpowiedzialnością :) GB |
|
Data: 2010-04-29 00:19:41 | |
Autor: Hautameki | |
Kobiety kultura | |
On 29 Kwi, 09:07, GB <grzegorz.bry...@op.pl> wrote:
Witam, eeee tam banialuki wypisujesz, wystarczy odpowiedni nastraszyć i robisz z tą materią co tylko zechcesz. Mnie wzoraj pewna piękna pani wpuściła, wystarczyło tylko grzecznie zasygnalizować zamiar i się usmiechnąć. Moim zdaniem wynika to z naszej pierdykniętej kultury romantycznej, w bo polscy mężczyźni są z natury szarmanccy. Proponuję ustalić jakiś wspólny gest przezszybkowy ;-) który często pokaż kuta |
|
Data: 2010-04-29 09:40:19 | |
Autor: Jacek | |
Kobiety kultura | |
To zależy, czym jedziemy.
Ostatnio jechałem Fiatem Panda i pewna piękna blondi w białej pooklejanej Yarisce postanowiła zabawić się w ORMO i blokowała lewy zanikający pas (i tak nikt się nie wpychał). Potem chciała wryć sie przede mnie, a ja nie byłem chetny jej wpuścić. Raz, że nie lubię ORMOwców a dwa, że była wcześniej kilka aut za mną. Sądząc po układzie usteczek cos na mnie strasznie qr......wała. Jak jadę poobijanym Transitem, to jakoś kobiety delikatniej się zachowują ;-) Jacek |
|
Data: 2010-04-29 10:07:53 | |
Autor: Arek (G) | |
Kobiety kultura | |
W dniu 2010-04-29 09:40, Jacek pisze:
To zależy, czym jedziemy. Może mają zakodowany respekt do dużych rzeczy:) A. |
|
Data: 2010-04-29 14:54:32 | |
Autor: Jacek | |
Kobiety kultura | |
Tak własnie jest.
Duża rzecz - duży respekt ;-) Jacek |
|
Data: 2010-04-29 07:34:54 | |
Autor: Massai | |
Kobiety kultura | |
GB wrote:
Witam, Bzdura. Część kobiet zwyczajnie nie wie że w takich sytuacjach można podejść do kwestii pierwszeństwa swobodniej, i zwyczajnie ustąpić, wpuścić. Część jest tak zaaferowana jazdą że nie widzi. Wczoraj wieczorem babeczka mi zajechała drogę, zmieniając pas, i to tak konkretnie, musiałem hamować ostro. Na swiatłach stanęliśmy obok siebie, nawet chciałem jej zwrócić uwage żeby uważała, ale jak ją zobaczyłem to stwierdziłem że lepiej już bardziej jej nie stresować, bo diabi wiedzą co zrobi za 100 metrów... Po prostu przerażenie w oczach... -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-04-29 09:53:37 | |
Autor: Sklavin | |
Kobiety kultura | |
Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hrbcqu$hed$1@news.onet.pl... Część kobiet zwyczajnie nie wie że w takich sytuacjach można podejść do Dokładnie. Również jestem zdania, że takie zachowanie wynika z niepewności za kierownicą. Po prostu wszystkie czynności związane z prowadzeniem pojazdu są na tyle absorbujące, że nie ma możliwości na szersze spojrzenie na ruch drogowy. Oczywiście nie dotyczy to wyłącznie kobiet ale początkujących w ogóle. Być może panie potrzebują nieco więcej czasu na nabranie odpowiedniej wprawy w poruszaniu się samochodem stąd może brać się przekonanie "że nie wpuszczają". |
|
Data: 2010-04-29 01:05:28 | |
Autor: WS | |
Kobiety kultura | |
On 29 Kwi, 09:53, "Sklavin" <sklawin.w@_gazeta.pl> wrote:
Użytkownik "Massai" <tsen...@wp.pl> napisał w wiadomości grup Ja potwierdzam teze GB - wracajac z pracy na typowym poczwornym skrzyzowaniu skrecam w prawo z podporzadkowanej (lokalna drozka, czekaja na niej w porywach 2-3 samochody) - ok 17-18 jest tam korek na glownej (tylko jeden pas, stoi albo porusza sie ~2km/h) Pi razy oko 20% kierowcow to kobiety, do tej pory (kilka lat) wpuscily mnie moze 3-4, normalnie zatrzymuja sie tylko faceci ;) BTW. 3/4 tych kobiet stojac tuz przed skrzyzowaniem odwraca glowe w lewo - zapewne zeby nie widziec czekajacych na podporzadkowanej samochodow ;) WS |
|
Data: 2010-05-03 02:12:39 | |
Autor: Piter | |
Kobiety kultura | |
na ** p.m.s ** WS pisze tak:
3/4 tych kobiet stojac tuz przed skrzyzowaniem odwraca glowe w żeby się faceci natrętnie nie gapili ;) -- Piter vw golf mk2 1.3 '87 vw passat B5 1.6 '98 |
|
Data: 2010-04-29 10:54:50 | |
Autor: Agent | |
Kobiety kultura | |
I to jest MZ odpowiedź na problem zadany przez GB. Często jak się zrozumie dlaczego ktoś się zachowuje w określonej sytuacji to łatwiej nam zrozumieć bliźniego i szerzej spojrzeć na sprawę. |
|
Data: 2010-04-29 09:01:17 | |
Autor: Budzik | |
Kobiety kultura | |
Użytkownik GB grzegorz.brycki@op.pl ...
Witam,a moim zdaniem wyika to z tego samego, z czego wynika milion pincet innych przykładów, jak kierowcy mogliby sobie ułatwic zycie ale tego nie robia. Po prostu - ona nie widzi, nie pomysli, nie skojarzy, nie wie, nie umie itd. Znacz jakis inny powód, dlaczego FACECI na autostradzie w 80% włączaja kierunkowskaz przy zjezdzie w momecie najezdzania na linie przerywana a nie mijajac pierwszy znak niebieski z 3 białymi pasami informujacy o zjezdzie za 300 metrów? |
|
Data: 2010-04-29 10:26:41 | |
Autor: Massai | |
Kobiety kultura | |
Budzik wrote:
Znacz jakis inny powód, dlaczego FACECI na autostradzie w 80% Proszę bardzo: prawdziwy mężczyzna nigdy nie zdradza swoich zamiarów! ;-) -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-04-29 19:01:36 | |
Autor: Budzik | |
Kobiety kultura | |
Użytkownik Massai tsender@wp.pl ...
Znacz jakis inny powód, dlaczego FACECI na autostradzie w 80% hmmm nawet jak zgasi swiatło? |
|
Data: 2010-04-29 12:27:04 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
Kobiety kultura | |
Dnia Thu, 29 Apr 2010 09:01:17 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
Znacz jakis inny powód, dlaczego FACECI na autostradzie w 80% włączaja kierunkowskaz przy zjezdzie w momecie najezdzania na linie przerywana a nie mijajac pierwszy znak niebieski z 3 białymi pasami informujacy o zjezdzie za 300 metrów? Jeśli robią to bez zmiany prędkości, a hamować zaczynają dopiero na tym pasie, to w czym to przeszkadza? -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |
|
Data: 2010-04-29 14:08:48 | |
Autor: MichałG | |
Kobiety kultura | |
Borys Pogoreło pisze:
Dnia Thu, 29 Apr 2010 09:01:17 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):w tym samym co przejazd przez puste skrzyżowanie na czerwonym... ;) M. |
|
Data: 2010-04-29 16:12:56 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
Kobiety kultura | |
Dnia Thu, 29 Apr 2010 14:08:48 +0200, MichałG napisał(a):
Jeśli robią to bez zmiany prędkości, a hamować zaczynają dopiero na tymw tym samym co przejazd przez puste skrzyżowanie na czerwonym... ;) Wyskoczył Ci kiedyś z prawej ktoś na zjeździe z autostrady? -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |
|
Data: 2010-04-29 18:26:09 | |
Autor: MichałG | |
Kobiety kultura | |
Borys Pogoreło pisze:
Dnia Thu, 29 Apr 2010 14:08:48 +0200, MichałG napisał(a):To Twoje zdanie. Wniosek jest prosty: mozna olać przepisy. Bo slag go trafi jak użyje przepisowo kierunkowskazu... drgawki w lewej ręce? A czasem pewnie chciałbyś by Cie traktowac powaznie.... tak? -- Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2010-04-29 23:09:02 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
Kobiety kultura | |
Dnia Thu, 29 Apr 2010 18:26:09 +0200, MichałG napisał(a):
To Twoje zdanie. Wniosek jest prosty: Ja używam w tej sytuacji kierunkowskazu. Niemniej nie widzę problemu jeśli ktoś w *tym* *konkretnym* przypadku mignie dopiero zjeżdżając, jeśli nie zmieni prędkości do czasu zakończenia zmiany pasa. -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |
|
Data: 2010-04-30 04:01:15 | |
Autor: Budzik | |
Kobiety kultura | |
Osobnik posiadający mail borys@pl.edu.leszno napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
o tym wlasnie mowie.To Twoje zdanie. Wniosek jest prosty: Wielu kierowników nie widzi w tym problemu... A na autostradzie mruganie jest potrzebne chocby ze wzgledu na duzo wieksze roznice predkosci niz np. w terenie zabudowanym. BTW jezeli chcesz mrugac skrecajac, to po co mrugac? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Dyplomata to człowiek, który pamięta o urodzinach kobiety, ale zapomina o jej wieku." Anthony Eden |
|
Data: 2010-04-30 11:06:37 | |
Autor: MichałG | |
Kobiety kultura | |
Borys Pogoreło pisze:
Dnia Thu, 29 Apr 2010 18:26:09 +0200, MichałG napisał(a):po cholere ma mrugać jak juz zjezdza- dyskoteka nie jest potrzebna. Sygnalizuje sie *zamiar* *ZAMIAR*!!!!!!!!!!!! skretu i manewru. Jak juz zjedza, to kazdy widzi co robi i sygalizacja zda sie psu na bude... -- Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2010-04-29 19:01:30 | |
Autor: Budzik | |
Kobiety kultura | |
Osobnik posiadający mail borys@pl.edu.leszno napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
z prostego powodu - czasem jade szybciej, czasem jade duzo szybiciej, czasem jade lewym pasem - moglbym swoje zachowanie dostostosowac do ich planów, wiedzac, jakie sa. No ale w sygnalizowaniu manewrów chyba wlasnie o to chodzi?Znacz jakis inny powód, dlaczego FACECI na autostradzie w 80% -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Za górami za lasami żył Bin Laden z Talibami, aż pewnego dnia we wtorek gdy dopisał mu humorek zamiast escape wcisnął enter i rozjebał World Trade Center. |
|
Data: 2010-04-30 21:01:13 | |
Autor: Budzik | |
Kobiety kultura | |
Użytkownik Borys Pogoreło borys@pl.edu.leszno ...
Jade autostrada 140 na godzine.z prostego powodu - czasem jade szybciej, czasem jade duzo szybiciej, Przede mna gosc wlecze sie 100km/h. Nie wyprzedzam go, dojezdzam do zjazdu, to sobie go zaraz mine po prawej a on pojedzie sobie spokojnie dalej prosto. Włączam kierunkowskaz 400 metrów przed zjazdem i jade swoje 140 wyliczone dokładnie tak, ze jak puszcze gaz w momencie zjezdzania, to dojade do slimaka z idealna predkoscia aby go pokonac, bez dotykania hamulca -eko. No i gdy zjezdzam, gosc skreca kierownica i tez zjezdza. Efekt - moglem go wyprzedzic wczesniej. Efekt nr 2 - musze ostro hamowac, eco-driving poszedł sie jebac. Znacznie ważniejsze jest obserwowanie pasów wjazdowych...nawet nie smiałbym zaprzeczyc, ze jest rownie wazne. Ale ja z tych kierowców, ktorzy tam gdzie mozna - rura, ale w miejscie uplynnianie ruchu przede wszystkim! |
|
Data: 2010-05-01 00:03:28 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
Kobiety kultura | |
Dnia Fri, 30 Apr 2010 21:01:13 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
dokładnie tak, ze jak puszcze gaz w momencie zjezdzania, to dojade do slimaka z idealna predkoscia aby go pokonac, bez dotykania hamulca -eko. I miałbyś kolejnego zjeżdżającego przed sobą, life is brutal ;) Efekt nr 2 - musze ostro hamowac, eco-driving poszedł sie jebac. Jeśli jak pisałeś lubisz sobie depnąć na autostradzie, to tej ekologii i tak za bardzo nie pomożesz ;) -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |
|
Data: 2010-05-01 09:01:13 | |
Autor: Budzik | |
Kobiety kultura | |
Użytkownik Borys Pogoreło borys@pl.edu.leszno ...
albo i nie.dokładnie tak, ze jak puszcze gaz w momencie zjezdzania, to dojade do slimaka z idealna predkoscia aby go pokonac, bez dotykania hamulca -eko. 140-150 to co to za deptanie? 200 nie jezdze.Efekt nr 2 - musze ostro hamowac, eco-driving poszedł sie jebac. Reasumujac - prosiłes o sytuacje - pokazałem. Argumenty pod tytułem life is brutal... cóz... bez komentarza, zwarzywszy, ze rozmawiamy o zachowaniu wymganym przez przepisy (przypominam: sygnalizowanie manewrów) Moim zdaniem policja zdecydowanie za bardzo kładzie nacisk na radarki, a za mało wlasnie na brak badz złe sygnalizowanie manewrów. |
|
Data: 2010-04-29 09:15:08 | |
Autor: Tadeusz | |
Kobiety kultura | |
Użytkownik "GB" <> napisał w wiadomości ...
a czego dokładnie potrzebowałbyś od kobiety żeby zmienić pas ruchu??? bo ja np. włączam kierunkowskaz i jak jest miejsce zmieniam pas, nie zastanawiając kto jest gdzieś tam na tym pasie: kobieta czy mężczyzna :) -- pozdrawiam Tadeusz |
|
Data: 2010-04-29 09:37:13 | |
Autor: Krzysiek Niemkiewicz | |
Kobiety kultura | |
GB napisał(a):
Witam, Z moich obserwacji wynika to z następujących przyczyn: 1. Kobieta za kierownicą jest zestresowana już samym faktem prowadzenia pojazdu, więc każdy dodatkowy element utrudniający tę czynność będzie traktowany jako zamach na nią. 2. Kobieta widząc mężczyznę próbującego wykonać manewr wymagający jakiejś reakcji z jej strony oczywiście mu tego manewru nie ułatwi bo "o! zobaczył kobietę i specjalnie tu się wpierdziela, bo przed faceta by się bał!" 3. Kiedy kobieta kierowca napotyka w czasie jazdy jakiekolwiek przejawy braku kultury, to głównie ze strony mężczyzn, ponieważ a) mężczyzn na drogach jest więcej; b) taki przejaw ze strony innej kobiety będzie usprawiedliwony na zasadzie jedności jajników (bo jest zestresowana, bo ją mąż wkurzył itp. itd). Za tym idzie wniosek, że WSZYSCY mężczyźni na drodze utrudniają jazdę kobietom, więc one nie bedą im dłużne. -- Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl -- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- -- MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ! |
|
Data: 2010-04-29 10:19:59 | |
Autor: BaX | |
Kobiety kultura | |
Witam, Bo baba wykonując jedną czynność nie pomyśli o drugiej, nie mówiąć że te drugą mogła by wykonać. Przykład pierwszy z brzegu, od dwóch tygodni ustawili objazd bo na głównej drodze rozkopali most. Wszyscy miejscowi znają skrót i z niego korzystają ale ma on jedną wadę, na pewnym odcinku trudno zmieścić się dwoma pojazdami. Nie ma problemu większość kierowców pomyśli i jak widzi że ktoś już jest na zwężeniu nie jedzie 'na czołówke'. Większość ale jak już ktoś jedzie to oczywiście baba. Głupota to albo ślepota nie wiem, pcha się taka torba jedna z drugą jak by nie mogła przystanąć i przepuścić tego który już te 50m jedzie i widać go z daleka. Czasu i tak nie zyska bo mijanie się na tym zwężeniu generuje większą strate niż poczekanie. Wczoraj wjeżdzamy na parking, parking szeroki, wjazd wąski, z parkingu rusza samochód, oczywiście pcha się na wyjazd widząc nas że już wjeżdzamy. I co, nic my musieliśmy się usunąć na chodnik, samochód nas mija, kto siedział za kierownicą chyba nie musze pisać. |
|
Data: 2010-04-29 12:24:49 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
Kobiety kultura | |
Dnia Thu, 29 Apr 2010 10:19:59 +0200, BaX napisał(a):
Wczoraj wjeżdzamy na parking, parking szeroki, wjazd wąski, z parkingu rusza samochód, oczywiście pcha się na wyjazd widząc nas że już wjeżdzamy. I co, nic my musieliśmy się usunąć na chodnik, samochód nas mija, kto siedział za kierownicą chyba nie musze pisać. To i ja dorzucę swoje trzy grosze ;) Skrzyżowanie T, gdzie "dolna" ulica jest bardzo wąska i dwa auta się nie zmieszczą bez pakowania się na chodnik. Z niej jest nakaz skrętu w lewo w jednokierunkową. Jak się jedzie wąską to ten z prawej rzecz jasna ma pierwszeństwo, ale auta się sensownie wyminą tylko jak przepuści jadącego ze swojej lewej (bardzo ciasno). I z dokładnością 100% można określić kto jedzie z prawej. Facet poczeka i przepuści, baba się wpierdoli i zmusi do dzikich akrobacji. A dzisiaj kolejna taka - jedzie po dwóch pasach naraz z niewyłączonym lewym kierunkowskazem. Brakowało tylko nagłego skrętu w prawo. -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |
|
Data: 2010-04-29 09:38:58 | |
Autor: wawior85 | |
Kobiety kultura | |
- totalnia zlewka chcących zmienić pas ruchu, włączyć się do ruchu. Mówiąc kolokwialnie "pi..... ci... nie wpuści". Chodzi chyba o to, że w większości przypadków, po prostu boją się tego manewru. Pewnie tak samo jak skręcania w lewo na skrzyżowaniu... Pozdr -- http://qos.wawit.pl |
|
Data: 2010-04-29 04:06:59 | |
Autor: Hautameki | |
Kobiety kultura | |
On 29 Kwi, 09:38, wawior85 <wawio...@gmail.com> wrote:
> - totalnia zlewka chcących zmienić pas ruchu, włączyć się do ruchu. Boją się każdego manewru, problemem jest nawet wyminięcie rowerzysty, który porusza się po drodze dwupasmowej i jest dostatecznie szeroko. Mają problemy z ruszaniem, skręcaniem, parkowaniem, wymijaniem, wyprzedzaniem itd. ect. można wymieniac bez końca. Bo ogólnie kobiety pizdowatymi kierowacami są .. faceci za to chujowymi : )) |
|
Data: 2010-04-29 13:36:24 | |
Autor: kamil | |
Kobiety kultura | |
"Hautameki" <hautameki@gmail.com> wrote in message news:30a9ef1e-7c10-4041-96c6-0b927fce1a31s29g2000yqd.googlegroups.com...
On 29 Kwi, 09:38, wawior85 <wawio...@gmail.com> wrote: Patrz, a jezdza jednak bezpieczniej. :) http://www.fhwa.dot.gov/ohim/womens/chap26.pdf http://www.crashstuff.com/men-versus-women-drivers-car-accidents-statistics/ http://www.car-accidents.com/pages/car-crash-men-woman.html Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-04-29 16:19:39 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
Kobiety kultura | |
Dnia Thu, 29 Apr 2010 13:36:24 +0100, kamil napisał(a):
wyprzedzaniem itd. ect. można wymieniac bez końca. Jak na jeżdżenie wolniej, bardziej bojaźliwie i na krótszych trasach, to zdecydowanie mniej bezpiecznie... Zresztą, z tych danych tylko pierwsze maja jakiś sens. Drugi link - ankieta telefoniczna, super. Trzeci - niczym statystyki wypadkowości w Polsce, bez porównania do liczby kierowców/samochodów. -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |
|
Data: 2010-04-29 18:26:15 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Kobiety kultura | |
Dnia Thu, 29 Apr 2010 13:36:24 +0100, kamil napisał(a):
Patrz, a jezdza jednak bezpieczniej. :) Przede wszystkim - przelicz na wozokilometry. A potem przelicz szanse na udział w wypadku. Wyjdzie, że w obydwóch przypadkach kobiety są daleko za facetami. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-04-29 23:55:20 | |
Autor: Mateusz | |
Kobiety kultura | |
kobiety myślą o tysiącu różnych rzeczy w minucie - taka prawda.
Wiecznie rozkojarzone - nawet podczas seksu - to już jest w ogóle masakra. Faceci za kółkiem też czasami dają pokaz głupoty ale zauważcie jedną rzecz na przykładzie: facet wymusza pierwszeństwo i robi to czasami z premedytacją a kobieta ? raczej właśnie z nieogarnięcia ;-) Pozdrawiam, Mateusz |
|
Data: 2010-04-29 18:32:07 | |
Autor: andreas | |
Kobiety kultura | |
Użytkownik "wawior85" <wawior85@gmail.com> napisał w wiadomości news:hrbd2m$1iv$1inews.gazeta.pl...
Chodzi chyba o to, że w większości przypadków, po prostu boją się tego manewru. Pewnie tak samo jak skręcania w lewo na skrzyżowaniu... Znam kierowniczkę, która do celu jedzie tylko skręcając w prawo. Nawet jakby miała drugie tyle drogi nadrobić. -- andreas |
|
Data: 2010-04-29 19:45:48 | |
Autor: Olek | |
Kobiety kultura | |
On 2010-04-29 18:32, andreas wrote:
Znam kierowniczkę, która do celu jedzie tylko skręcając w prawo. Nawet o kurde a to możliwe jest? :D |
|
Data: 2010-04-29 20:42:02 | |
Autor: Cavallino | |
Kobiety kultura | |
Użytkownik "Olek" <alexhawk@dupaonet.pl> napisał w wiadomości news:hrcgkd$5gt$1news.onet.pl...
On 2010-04-29 18:32, andreas wrote: W Poznaniu z ulicy Głogowskiej już nigdzie w lewo nie skręcisz. A trzeba. Więc musisz skręcić w prawo, 200 m, w prawo, 200 m, w prawo i przeciąć Głogowską na wprost. |
|
Data: 2010-04-30 00:03:39 | |
Autor: Olek | |
Kobiety kultura | |
On 2010-04-29 20:42, Cavallino wrote:
W Poznaniu z ulicy Głogowskiej już nigdzie w lewo nie skręcisz. no to podziwiam kobietę :) |
|
Data: 2010-04-29 10:05:18 | |
Autor: Uncle Pete | |
Kobiety kultura | |
Chciałbym potwierdzić swoje dotychczasowe odczucia w stosunku do pewnej praktyki stosownej masowo przez kobiety za kierownicą :) A mnie kobiety wpuszczają. Może dlatego, że jestem taki przystojny? :)))) Piotr |
|
Data: 2010-04-29 10:20:43 | |
Autor: Robson | |
Kobiety kultura | |
A mnie kobiety wpuszczają. Może dlatego, że jestem taki przystojny? Nie, kobiety są empatyczne, pewnie robią to z litości ... ;) R |
|
Data: 2010-04-29 12:25:49 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
Kobiety kultura | |
Dnia Thu, 29 Apr 2010 10:05:18 +0200, Uncle Pete napisał(a):
- totalnia zlewka chcących zmienić pas ruchu, włączyć się do ruchu. Mówiąc kolokwialnie "pi..... ci... nie wpuści". Może czas się wybrać do blacharza i lakiernika? ;-) -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |
|
Data: 2010-05-01 10:47:46 | |
Autor: Vax | |
Kobiety kultura | |
W dniu 2010-04-29 10:05, Uncle Pete pisze:
A może dlatego, że jesteś listonoszem i przynosisz rentę? v. |
|
Data: 2010-05-01 10:48:14 | |
Autor: Vax | |
Kobiety kultura | |
W dniu 2010-04-29 10:05, Uncle Pete pisze:
A mnie kobiety wpuszczają. Może dlatego, że jestem taki przystojny? spróbuj po cywilu i bez włączonego koguta ;D v. |
|
Data: 2010-04-29 10:29:44 | |
Autor: szerszen | |
Kobiety kultura | |
Użytkownik "GB" <grzegorz.brycki@op.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4bd93047$0$19161$65785112@news.neostrada.pl... lata temu, robie prawko, jade z instruktorem, skrzyzowanie rownorzedne, mam pierwszenstwo wiec jade, w tym samym monecie wtrynia sie kobita z lewej, heble, ona na klakson, instruktor do niej z ryjem, ze mamy pierwszenstwo, ze jestesmy z prawej, a ta "to ja mam pierwszenstwo, przeciez jestem kobieta" :) |
|
Data: 2010-04-29 11:22:27 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Kobiety kultura | |
Użytkownik "GB" <grzegorz.brycki@op.pl> napisał w wiadomości news:4bd93047$0$19161$65785112news.neostrada.pl... Witam, Ponadto... Kobiety mają problem z przeproszeniem, gdy ewidentnie coś "nabroją" Wjechała pod prąd i wymusiła. Dogoniłem, żeby spojrzeć jej w twarz. Tępy wzrok w "przyszłość" pozwolił spojrzeć w jej ucho:). Podobnie skręt z prawego pasa w lewo. Żadnej skruchy, chwili refleksji no i parę innych... Artur(m) |
|
Data: 2010-04-29 14:50:04 | |
Autor: charwel (Oo)==::: | |
Kobiety kultura | |
W dniu 2010-04-29 11:22, Artur(m) pisze:
Ponadto... A nie zawsze. Mnie wczoraj chciała rozjechać kobieta na drodze rowerowej przy moim zielonym świetle. Ale zahamowała z piskiem, popatrzyła na światła i przeprosiła ruchem ręki :) Fakt, że musiałem uciec ze 3 metry z przejazdu. charwel |
|
Data: 2010-04-29 13:27:25 | |
Autor: kamil | |
Kobiety kultura | |
"GB" <grzegorz.brycki@op.pl> wrote in message news:4bd93047$0$19161$65785112news.neostrada.pl...
Witam, To nie brak kultury, to raczej brak zrozumienia dla znakow dawanych na drodze. Wpuszczasz faceta z podporzadkowanej, 8 przypadkow na 10 wystarczy z daleka mrugnac i juz rusza. Wpuszczasz kobiete i w 8 przypadkow na 10 trzeba sie zatrzymac, pomrugac, pomachac, a ona i stoi dalej i cieszy sie, ze ja podrywasz. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-04-29 15:13:56 | |
Autor: Robson | |
Kobiety kultura | |
wystarczy z daleka mrugnac i juz rusza. Wpuszczasz kobiete i w 8 he he, to prawda :). A jak jedzie bez swiatel i jej mrugniesz, to albo nie zauwazy albo puknie sie w czolo. R |
|
Data: 2010-04-29 18:27:17 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Kobiety kultura | |
Dnia Thu, 29 Apr 2010 13:27:25 +0100, kamil napisał(a):
daleka mrugnac i juz rusza. Wpuszczasz kobiete i w 8 przypadkow na 10 trzeba sie zatrzymac, pomrugac, pomachac, a ona i stoi dalej i cieszy sie, ze ja podrywasz. Czeka na czerwony dywan i kwiaty. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-04-29 18:03:52 | |
Autor: Olek | |
Kobiety kultura | |
On 2010-04-29 09:07, GB wrote:
"Nie przepuszczę, bo jestem kobietą i to ja mam pierszeństwo. Poza tym Faceci myślą zero-jedynkowo - TAK, NIE Kobiety myślą w systemie neuronowym o nielogicznej strukturze - TAK=NIE, NIE=TAK, NIE WIEM, A MOŻE, NIE DZISIAJ, PEWNIE TAK, PEWNIE NIE... itd. Przy okazji myślą równolegle o makijażu, ubiorze, kolczykach u kobiety na chodniku, oczku w rajstopach, kolejnej zmarszce pod okiem, włosach na nogach itp. Tak więc biorąc pod uwagę czas realizacji procesu myślowo-decyzyjnego kobiety - ona wpada na przemyślenia dopiero po sprawie, albo i nie wpada - zależy od losowości i zajętości jej mózgu :) pozdr |
|
Data: 2010-04-29 21:35:09 | |
Autor: to | |
Kobiety kultura | |
Olek wrote:
Tak wiÄc biorÄ c pod uwagÄ czas realizacji procesu myĹlowo-decyzyjnego Jak to moĹźliwe, Ĺźe naklejona na klapie RYBA zmienia w ten sposĂłb mÄĹźczyzn? -- cokolwiek |
|
Data: 2010-04-30 00:03:02 | |
Autor: Olek | |
Kobiety kultura | |
On 2010-04-29 23:35, to wrote:
Olek wrote: Rybka - pipka :D |
|
Data: 2010-04-30 06:41:06 | |
Autor: andreas | |
Kobiety kultura | |
UĹźytkownik "to" <to@abc.xyz> napisaĹ w wiadomoĹci news:4bd9fb8d$1news.home.net.pl...
Olek wrote: Nie zmienia, bo to jest skutek a nie przyczyna. Ta ryba informuje o nieodracalnych zmianach, ktĂłre juĹź zaszĹy wczeĹniej. -- andreas |
|
Data: 2010-04-30 10:06:46 | |
Autor: to | |
Kobiety kultura | |
andreas wrote:
Nie zmienia, bo to jest skutek a nie przyczyna. Ta ryba informuje o Masz na myĹli DEFEKT MĂZGU? -- cokolwiek |
|
Data: 2010-04-30 02:46:45 | |
Autor: amos | |
Kobiety kultura | |
On 29 Kwi, 18:03, Olek <alexh...@dupaonet.pl> wrote:
Kobiety myślą w systemie neuronowym o nielogicznej strukturze - TAK=NIE,o Boze, kobiety maja wlosy na NOGACH? Wlasnie caly moj swiat legl w gruzach .... ;D A tak powaznie, spotkalem w zyciu wiecej kobiet, ktore wybitnie dobrze prowadza auto niz facetow. Kolegi corka rozwalila wszystkich facetow we wszystkich kokurencjach na zakonczenie akademii bezpiecznej jazdy. Nigdy nie trenowala zadnej jazdy wyczynowej. Poprostu ma ten dar. Choc generalnie zgadzam sie, wiekszosc kobiet jezdzi slabo. Jednak jak juz potrafia jezdzic, robia to zajebiscie. Za tym w parze tez ida inne aktywnosci wymagajace dobrej koordynacji ruchow i umiejetnosci spostrzegania, jak jazda na nartach czy inne sporty. -- pozdrawiam amos |
|
Data: 2010-04-30 08:46:15 | |
Autor: rybak | |
Kobiety kultura | |
On Thu, 29 Apr 2010 09:07:28 +0200, GB <grzegorz.brycki@op.pl> wrote:
Witam, Coś w tym jest, Ja również się nad tym zastanawiałem ostatniej zimy. Mam koło domu taki 100-metrowy kawałek utwardzonej drogi, na której w zimie 2 samochody się po prostu nie miną. Kierowcy (faceci) nauczyli się, że pierwszeństwo na niej ma ten, co już wjechał i jedzie, a ten który chce wjechać na drogę z przeciwnego kierunku musi poczekać, aż tamten przejedzie. I wszyscy tak robią.... oprócz kobiet (a przynajmniej niektórych). Co najmniej kilkanaście razy zdarzyło mi się, że dojeżdżam już prawie do końca drogi, a tu nagle na czołówkę wyskakuje mi kobitka i wali prosto na mnie, nawet nie myśląc o wycofaniu. Oczekuje zapewne, że zatrzymam się, wycofam 90 metrów, przepuszczę ją i znowu podejmę próbę przejechania tego kawałka. Rob |
|
Data: 2010-04-30 11:37:56 | |
Autor: andreas | |
Kobiety kultura | |
Użytkownik "rybak" <benni@barbakann.net> napisał w wiadomości news:4qukt5dpgjdoqjc6ef6imuqjg5k96thh2j4ax.com...
wyskakuje mi kobitka i wali prosto na mnie, nawet nie myśląc Kobiety siedziały w jaskini a faceci chodzili na polowania i to dlatego faci mają wyobraźnie przestrzenną, która im zawczasu mówi jak będzie wyglądała sytuacja na drodze, gdy się spotkają z drugim autem na wąskiej drodze. Z tego samego powodu kobiety nie moga opanować sztuki przewidzenia, w którym kierunku się poruszy samochód, gdy włączą wsteczny biegi i pokręcą kierownicą. Najczęściej widziały u innych, że te dwie czyności (wsteczny+kręcenie) pozwalają wyjechać z parkingu/wnęki, ale przerasta je ogarnięcie całości i po pięciu minutach stoją dalej tam gdzie stały, albo tak się przytuliły do ściany/auta z lewej strony, że nie moga wysiąć. -- andreas |
|
Data: 2010-05-01 10:44:24 | |
Autor: Vax | |
Kobiety kultura | |
W dniu 2010-04-29 09:07, GB pisze:
W rączki się całowało. żeby mieć pretekst do zapuszczenia żurawia w dekolt. A w drzwiach i generalnie w przejściach, żeby sobie sobie popatrzeć. Zwykłe, pragmatyczne zachowania z nadzwyczaj zmyślnie dorobioną ideologią. A one do dzisiaj w to wierzą ;] Albo udają, że wierzą, bo im to schlebia. [...] "Nie przepuszczę, bo jestem kobietą i to ja mam pierszeństwo. Poza tym To nie tak. Gdy Ty przepuścisz kobietę (w ruchu drogowym), to się czujesz od razu lepszy, szarmancki, ratujący damę z opresji i w ogóle. A jak ona mając pierwszeństwo samca wpuści (na swój teren!) to czuje się bez mała zgwałcona. W każdym razie wykorzystana. Ona nie może pokazać, że jest łatwa. Nie na pierwszej randce! Zauważ, że znajoma czy sąsiadka wpuści Cię chętniej. Prawda? v. |