Data: 2012-02-14 12:19:40 | |
Autor: PiteR | |
Klucz dynamometryczny | |
na ** p.m.s ** Eneuel Leszek Ciszewski pisze tak:
Ile kosztuje klucz dynamometryczny do przykręcania kół i gdzie go http://swiatnarzedzi.pl/pl/p/Klucz-dynamometryczny-Proxxon-12-40-200Nm-CrV-MIcro-Click-certyfikat/462 W jaki sposób można wyregulować (czy choćby sprawdzić regulację) spiąć z innym kluczem, nastawić te same momenty i patrzeć czy klikną w pobliżu ;) albo news:Xns9FEAAACF02465elektroniklocalhost.net -- Piter vw golf mk2 1.3 '87 vw passat B5 1.6 '98 |
|
Data: 2012-02-15 04:13:48 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Klucz dynamometryczny | |
"PiteR" Xns9FF97D682C464elektronik@localhost.net Ile kosztuje klucz dynamometryczny do przykręcania kół i gdzie go kupić? http://swiatnarzedzi.pl/pl/p/Klucz-dynamometryczny-Proxxon-12-40-200Nm-CrV-MIcro-Click-certyfikat/462 Ten wygląda na porządniejszy od innych kluczy. Ale i jest droższy. W jaki sposób można wyregulować (czy choćby sprawdzić regulację) spiąć z innym kluczem, nastawić te same momenty i patrzeć czy klikną w pobliżu ;) Eskalacja wydatków? -- praktycznie żadna, bo jedno wyważenie (a już wiem, że wyważanie nie ma sensu) z wymianą jest droższe od taniego klucza. :) -- po mniej niż 5 tysiącach km miałem błędy 20 gramów na 3 kołach na nowe felgi (3 droższe niż imo powinny być) założono opony, które miały za sobą około 10 tysięcy km spokojnej jazdy na felgach stalowych; a skontrolowano po przejechaniu kolejnych 5 tysięcy km nie pamiętam, ile kosztowało wyważenie, bo wtedy płaciłem (strasznie dużo) także za felgi, natomiast skontrolowanie kosztowało mnie 60 złotych i było wynikiem znalezienia na podłodze garażu obciążnika takiego, jakie były na felgach -- po zimie opisano (PP, PL, TP, TL) i zdjęto koła; przed zdjęciem kół nie czułem drgań kierownicy po lecie zapakowałem koła do bagażnika i zawiozłem do zamontowania; po wyważeniu i zamontowaniu kół, kierownica drgała; przejechałem 140 km i pojechałem następnego dnia do warsztatu, aby podzielić się swoim spostrzeżeniem oraz upomnieć się o 2 zagubione gdzieś nakrętki; nakrętki mi dorzucono (uznając, iż wyparowały, bo mechanik twierdził, iż policzył przed włożeniem, i było 16 zwykłych + 4 przeciwkradzieżowe) i sprawdzono wyważenie; było kilka wersji wyważenia, dlatego ich nie pamiętam, ale pojąłem, że było niewyważenie rzędu kilu (niecałych 10) gramów; po ponownym wyważeniu nadal kierownica lekko drga; wyważenie wraz wymiana kosztowało mnie 90 złotych z groszami Już w Pannie Mercedes miałem dość wyważania i w końcu uznałem, że wyważanie nie jest mądrym pomysłem. :) Był człowiek, który mi dobrze wyważał koła, ale te dobre wyważarki sprzedał. (wraz z wyważarkami całych osi i innym sprzętem -- dlatego, że przenosił się w inne miejsce i dlatego, że nie było chętnych na wyważanie całych osi; inne wyważarki miały jakieś trudności, a ponadto... hm... do pracy zatrudniał ludzi, sam nie zajmował się tym na co dzień, a pracownicy bez niego jakoś sobie nie radzili -- imo brak im było cierpliwości i tak zwanego zamiłowania do pracy) I ten człowiek miał czas na ustawienie wyważarki, dojście z nią do porozumienia, wyważenie i sprawdzenie wyważenia. A później miał dla mnie stosowna cenę -- niższą niż zwyczajna. Być może dlatego, że zostałem mu polecony przez pewnego rajdowca. :) Polecenie było na tyle skuteczne, że w tym zakładzie byłem obsługiwany lepiej niż bardzo dobrze także już po moim rozstaniu się z owym rajdowcem. Po jakimś czasie także w serwisie Mercedesa nauczono się wyważania kół z ich :) (kupionymi u nich) felgami, ale ogólnie wyważanie (jak zauważyłem) jest trudnym zajęciem. IMO najtrudniejsze jest opanowanie tajemnic wyważarki. W serwisie Mercedesa także byli pracownicy mniej lub bardziej cierpliwi. Któregoś dnia jeden z nich miał mi sprawdzić wyważenie tylko jednego koła. Zanim się zorientowałem, samochód był podniesiony, wszystkie cztery koła zdjęte, część wyważona, a gdy zauważyłem, że zapłacę tylko za wyważenie jednego, dostałem odpowiedź, że wyważają mi gratisowo... :) Podobnie zresztą z ustawianiem geometrii -- pamiętam przed laty człowieka, któremu bez trudu szło ustawianie. I pamiętam takich, którym nie wychodziło to zupełnie. Volvo nie ma regulacji takich, jakie ma Panna Mercedes -- ma tylko regulację zbieżności. albo news:Xns9FEAAACF02465elektroniklocalhost.net Spróbowałem z jednym imadłem -- imadło, jakie mam, jest za delikatne. Błąd nierównomierności masy klucza to błąd mniejszy niż 1 Nm -- czyli niemal żaden. Obciążenie klucza ciężarem 30 kG nie stanowi problemu -- mogę wziąć baniak z wodą. Gorzej (jak zwykle?) z miejscem zaczepienia klucza. ;) Najlepiej w ścianie wmurować stosowny hak. Mogę wywiercić w betonowej ścianie prostopadłą (mam czym -- mam stojak) dziurę, włożyć śrubę, zamurować ją, zaczekać na związanie i nakręcić nakrętkę. Gdy kupowałem felgi -- dostałem (oczywiście nie za darmo) niestety aż 20 nakrętek zwykłych plus 4 przeciwkradzieżowe -- nie mogłem kupić 16 zwykłych. No i te 4 mam w tak zwanym zapasie. Mogę jedną z nich nakręcić na tę śrubę, a mogę nakręcić zupełnie inną dziewiętnastkę lub nawet dwie dziewiętnastki skontrowane. -=- Któregoś razu zauważyłem, że wyważarka w serwisie Volvo była źle ustawiona. Zamiast poprawnej szerokości felg, była ustawiona niepoprawna szerokość. Pracownik poprawił nastawienie na moją prośbę, ale chyba wg niego to ustawienie nie było istotne. Ostatniego (i przedostatniego) wyważania nie ,,asystowałem'' -- bo już nie miałem sił. :) I (jak mniemam) nikt nie sprawdzał wyważenia po tym wyważeniu. Ogólnie to ja jestem marudny, bo chcę sprawdzenia wyważenia i smarowania (pastami miedzianymi) miejsc przylegania felgi do reszty. Na dodatek krzywo patrzę na miedziane spraje -- imo smarowanie tarcz tymi sprajami nie zwiększa efektywności hamowania. ;) Ponadto samodzielne zmienianie pozbawia mnie konieczności targania kół i wożenia ich do serwisu... A że kręgosłup mam słaby, uznałem, że nie warto wyważać i wozić do wymiany. Być może kiedyś uznam, że w ogóle wymiana kół jest niepotrzebna -- bo są przecież opony całoroczne. Gdy ktoś jeździ tak mało jak ja (a jeżdżę straszliwie mało) chyba więcej złego niż dobrego z tego zmieniania. Lepsza opona nowa całoroczna niż stara sezonowa. Gdy jeździłem rocznie 50 tysięcy km (a opony wytrzymywały 40 tysięcy km) oczywiście lepszym rozwiązaniem była sezonowa wymiana kół. Kolejnym punktem przemawiającym za samodzielną wymianą jest mycie kół. Choć Volvo zapewnia, że po każdej naprawie myje samochód, moich kół nie umyto (być może myjnia była zamarznięta -- nie wnikałem) a wożenie, szukanie chętnego do mycia, wkładanie, wyjmowanie itd, to kiepskie zajęcie... Tu kolejna niepewność... Kiedyś szczury pogryzły mi w garażu oponę. Być może mycie kół to zły nawyk -- być może brudnych opon by nie pogryzły... -=- Kalibracja klucza nie musi być kalibracją -- wystarczy, jeśli dowiem się, gdzie naprawdę jest te 130 Nm. Nie jest dla mnie istotne, co będzie wskazywała skala. Oby klucz nie rozpadł się po 2 wymianach. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2012-02-15 10:05:09 | |
Autor: AZ | |
Klucz dynamometryczny | |
On 02/15/2012 04:13 AM, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
> Po co? -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2012-02-15 19:01:12 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Klucz dynamometryczny | |
"AZ" jhfsg7$f1l$1@node2.news.atman.pl Ogólnie to ja jestem marudny, bo chcę sprawdzenia wyważenia i smarowania Po co? Po smarować co tylko te miejsca? A po co marnować to smarowidło i rozbryzgiwać je dookoła? -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2012-02-15 14:53:25 | |
Autor: Michał Baszyński | |
Klucz dynamometryczny | |
W dniu 2012-02-15 04:13, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
Już w Pannie Mercedes miałem dość wyważania i w końcu uznałem, że Mercedesy, a przynajmniej 124, są wrażliwe na dobre wyważenie kół. I trzeba naprawdę fachowca, któremu jeszcze się chce, aby to dobrze zrobił. -- Pozdr. Michał |
|
Data: 2012-02-15 18:59:53 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Klucz dynamometryczny | |
"Michał Baszyński" jhgdck$t3g$1@inews.gazeta.pl Już w Pannie Mercedes miałem dość wyważania i w końcu uznałem, że Mercedesy, a przynajmniej 124, są wrażliwe na dobre wyważenie kół. I trzeba naprawdę fachowca, któremu jeszcze się chce, aby to dobrze zrobił. A ja uważam, że w 190 nie można było odczuć niewyważenia rzędu 30 gramów. To IMO efekt tylnego napędu i stosownie pochylonych kół przednich -- tu chodzi mi o to pochylenie, które kładzie koła na zakręcie a które jest w Mercedesie i BMW większe (zdecydowanie większe) niż w przednionapędowych konstrukcjach. Ale może tylko tak mi wydaje się. -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|