Data: 2014-03-31 03:54:52 | |
Autor: stevep | |
Każdy kij ma dwa końce. | |
# Jeżeli Kreml ochrania swoich obywateli poza granicami kraju poprzez działania na rzecz przyłączenia tych ziem do Federacji, to jak zareagowałaby Moskwa na ochronę obywateli Chin na terenie dalekiej Syberii przez ich mocarstwo? Co prawda Chińczycy nie zostają na Syberii. Oni tutaj przyjeżdżają popracować i zaraz wracają. Pracują na wszystkich większych budowach. Pracują bardzo dobrze i tanio. Wszystkie firmy budowlane sprowadzają chińskich pracowników. Zatrudniają ich na czasowe kontrakty. Mieszkają w kontenerowych miasteczkach, najczęściej na terenie samej budowy, i starają się stamtąd nie ruszać. Powstają takie enklawy. Rosjanie nie lubią brudnej pracy, wolą pobierać od państwa zasiłki. I tak wyspecjalizowały się na dalekiej Syberii różne grupy narodowe. Uzbecy jeżdżą na marszrutkach i są kierowcami taksówek. Azerowie sprzątają. Ormianie zajmują się gastronomią, a Chińczycy budowami. Co Kreml na to, gdyby pojawiły roszczenia Chin? #
Ze strony: http://skroc.pl/f586a -- stevep -- -- - Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|