Data: 2013-09-29 11:39:03 | |
Autor: abc | |
Kazanie na Św. Michała Archanioła | |
Drodzy Wierni!
Pomiędzy stworzeniami rozumnymi najpierwsze miejsce zajmują Aniołowie. Nazwa: Anioł, wzięta z języka greckiego, oznacza w polskim tyle, co poseł, zwiastun Boży. Na ziemi jest człowiek najdoskonalszym stworzeniem, królem i panem innych stworzeń, wyższą jednak od człowieka i doskonalszą istotą jest Anioł. Człowiek ma ciało, Anioł zaś ciała nie ma, on jest duchem; człowiek ma rozum i wolę, Anioł posiada także rozum, ale głębszy i bystrzejszy; posiada również wolę, lecz doskonalszą, a przy tym i moc daleko większą niż człowiek. Przed stworzeniem ludzi Bóg stworzył Aniołów w liczbie bardzo wielkiej i poddał ich próbie, to znaczy chciał ich doświadczyć, czy Mu pozostaną wiernymi, czy się sprzeniewierzą. W czasie tej próby okazało się rozdwojenie. Jedna część, tak uczy nas Pismo Św., czując swą doskonałość popadła w pychę, chciała się zrównać z Bogiem, odmówiła posłuszeństwa swojemu Stwórcy i Panu; druga zaś wytrwała we wierności i uległości, czując to, że swą doskonałość zawdzięcza łasce i dobroci Bożej. Tych nieposłusznych, zbuntowanych Aniołów, wytrącił Pan z nieba w przepaści piekielne, gdzie za swą pychę i bunt ponoszą i będą ponosić wieczne męki. - Aniołów zaś wiernych zatrzymał przy Sobie i hojnie nagrodził, bo tak ich utwierdził w dobrym, że już więcej zgrzeszyć nie mogą. I jako Aniołowie źli, czyli szatani z nienawiści ku Bogu nienawidzą nas i starają o to, abyśmy nie słuchali woli Bożej i byli z nimi potępieni, tak znowu Aniołowie święci, miłując P. Boga, miłują także nas, i wszelkich sił dokładają, abyśmy P. Bogu wiernie służyli i wraz z nimi zażywali szczęścia wiecznego. Z Pisma świętego wiemy także i to, że jako gwiazdy na niebie różnią się między sobą i wielkością i blaskiem; i jako na ziemi ludzie są źli, gorsi i bardzo źli, a pośród dobrych są święci, i więcej święci, tak samo jest pośród Aniołów złych i dobrych. Są między szatanami duchy złe i złośliwsze i najzłośliwsze, są też pomiędzy Aniołami dobrymi duchy doskonałe i doskonalsze to: Archaniołowie, Cherubini i Serafini. Na czele szatanów stał Lucyfer, a przywódcą Aniołów dobrych był właśnie Archanioł Michał, którego dzisiaj uroczyście czcimy. I jeden i drugi głosi nam naukę bardzo ważną, jeden odstraszającą, drugi zachęcającą. Upadek pierwszego t. j. Lucyfera, który przy stworzeniu był obdarzony od Boga najpiękniejszymi darami, woła: "Człowiecze! strzeż się grzechu, bo grzech, czyli bunt przeciw Bogu jest tak brzydki, tak szkaradny, że Anioła najpierwszego, najpiękniejszego, przemienia w diabła, t. j. w istotę Bogu najwstrętniejszą i najnieszczęśliwszą". Drugi zaś św. Michał Archanioł, mówi do nas: "Człowiecze! nie przekraczaj przykazań Bożych, lecz walcz ciągle, opieraj się złemu, służ P. Bogu wiernie, a dobijesz się chwały tak wielkiej, jakiej Ja się dosłużyłem". Ewangelia, którą słyszeliśmy jest do dzisiejszej uroczystości trafnie dobraną i zawiera bardzo stosowne upomnienia. Onego czasu, tak brzmi jej początek, przyszli Apostołowie do Jezusa, mówiąc: "Kto mniemasz większym jest w królestwie niebieskiemu?" A Jezus wezwawszy dziecię, postawił je w pośrodku nich i rzekł: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, jeśli się nie staniecie jako dziatki, nie wnijdziecie do królestwa niebieskiego". Ze słów Chrystusowych wynika, że małe dzieci, które schodzą z tego świata w wieku niemowlęcym, zajmą w niebie miejsce przy Aniołach, bo są niewinne i święte. Kto więc z osób starszych chce się dostać do ich grona, musi wedle nauki Zbawiciela, stać się małym dzieckiem, to znaczy, ma się stać dzieckiem nie co do lat i umysłu, ale co do usposobienia. Obok niewinności odznaczają się Aniołowie także życzliwością, troskliwością i opieką ku nam ludziom. Oni to czuwają nad naszym zbawieniem, bo zażywając nieodmiennego szczęścia, dokładają wszelkiego starania, aby i nas uszczęśliwić. Oni od kolebki aż do grobu towarzyszą nam nieodstępnie na każdym kroku; oni zanoszą nasze modlitwy przed tron Boży, a stamtąd przynoszą różnorodne łaski; oni strzegą w niebezpieczeństwach ciała, a szczególnie w niebezpieczeństwach duszy; oni namawiają i nakłaniają do cnoty, krótko mówiąc, okazują się naszymi przychylnymi, szczerymi, niestrudzonymi towarzyszami i przyjaciółmi. Ta zbawienna działalność duchów niebieskich zachęca i przemawia do każdego z nas: Bądź i ty Aniołem stróżem dla swoich i cudzych. Przede wszystkim rodzice niech będą Aniołami stróżami dla swych dzieci, zasłaniając je od niebezpieczeństw ciała i duszy, a wszczepiając w serca nasiona wszelkich cnót. Przełożeni a wreszcie i towarzysze, przyjaciele, znajomi powinni być Aniołami stróżami dla tych, z którymi się stykają albo obcują, oświecając błądzących, dźwigając upadłych, krzepiąc słabych i chwiejnych, radą, słowem i przykładem nakłaniając do unikania grzechu, a zachęcając do sumiennego pełnienia przykazań Bożych. Takie naśladowanie czynności anielskiej jest miłe Bogu i weźmie wielką nagrodę, bo czytamy w Piśmie świętem: "Kto by uczynił, żeby się nawrócił grzesznik od błędnej drogi, zbawi duszę jego od śmierci i zakryje mnóstwo grzechów" (Jak 5, 20.). A Pan Jezus powiada w Ewangelii dzisiejszej: "Kto by przyjął jedno dzieciątko w imię Moje, Mnie przyjmuje" (Mt 18, 5), bo i "Syn człowieczy przyszedł, aby zbawił, co było zginęło" (18, 11). Po zachęcie do naśladowania Aniołów dobrych, przestrzega nas Ewangelia przed aniołami złymi. Główną czynnością duchów złych jest kuszenie, namawianie do grzechu, czyli zgorszenie. Aby więc okazać, jak szatańskim czynem jest zgorszenia, aby nas pobudzić do unikania tego występku, woła P. Jezus: "Kto by zgorszył jednego z tych małych, którzy we Mnie wierzą, lepiej mu, aby zawieszono kamień młyński u szyi jego i zatopiono go w głębokości morskiej. Biada światu dla zgorszenia; - biada człowiekowi onemu, przez którego zgorszenie przychodzi". Znaczenie tych słów jest następujące: Na ziemi żyją ludzie dobrzy i źli, żyją razem, żyją niekiedy pod jednym dachem. Źli psują dobrych słowem albo własnym przykładem, lecz biada wszystkim gorszycielom. Lepiej byłoby dla nich, gdyby się byli nie urodzili. I czemu to Zbawiciel ogłasza gorszycielom tak okropną groźbę? Bo na ratunek dusz wydał Zbawiciel Siebie samego na męki i śmierć, a gorszyciel niweczy pracę Zbawiciela, wydziera dusze tak drogo okupione i oddaje na powrót w niewolę szatana. Co Chrystus Pan zbudował, to on rozwala. Słusznie uważa św. Grzegorz zgorszenie za większy występek, niż morderstwo i zabójstwo, bo zabójcy pozbawiają nas tylko dóbr doczesnych, to jest majątku i życia, a gorszyciele wtrącają w otchłań piekielną, czynią nieszczęśliwymi na wieki. Gorszyciel jest jakoby posłannikiem diabelskim, jest jego narzędziem, jego wspólnikiem. Biada gorszycielu, w dniu sądu Bożego usłyszy on, jak czytamy u Proroka Ezechiela, takie słowa: "Bliźni twój ginie z twej przyczyny, lecz krwi jego z ręki twej szukać będę" (Ez 3, 20). Potępiwszy gorszycieli, zwraca się P. Jezus w dalszym ciągu Ewangelii do tych, którzy ponoszą szkodę na duszy, czyli do zgorszonych i wypowiada taką przestrogę: "Jeśli ręka twoja, albo noga twoja gorszy cię, odetnij ją i zarzuć od siebie. Lepiej tobie ułomnym albo chorym wnijść do żywota, niżeli mając dwie nogi, albo dwie ręce, być wrzuconym w ogień wieczny". Znaczenie tego upomnienia Chrystusowego jaśniej tak się da wyrazić: Choćby osoba owa, która daje zgorszenie, a więc chce ciebie zepsuć, nakłonić do grzechu, była ci tak miła, jak ojciec, matka, brat, siostra, mąż, żona; - tak droga i tak potrzebna, jak na przykład ręka, noga lub oko, - strzeż się jej, porzuć ją, zerwij z nią wszelką styczność. Lepiej jest dla ciebie utracić miłą przyjaźń, aniżeli być zgorszonym i wrzucony w ogień piekielny, bo "cóż ma za pożytek człowiek, jeśliby zyskał świat cały, a sam by siebie stracił?" (Łk 9, 25). Co ci przyjdzie z chwilowej przyjaźni, rozkoszy, zysku, skoro one duszę twą mają uczynić wiecznie nieszczęśliwą? Bądźmy roztropni, a pomni na przestrogę Zbawiciela, uciekajmy od gorszyciela, jakby od szatana, - wystrzegajmy się zgorszenia, jakby trucizny. Bądźmy aniołami stróżami dla bliźnich, budując wszystkich słowem i przykładem. Strzeżmy się wreszcie, abyśmy nikogo nie zgorszyli, ani też sami przez innych nie byli zgorszeni. Ty zaś święty Michale Archaniele, hetmanie zastępów anielskich i obrońco Kościoła Bożego, wspomagaj nas modlitwami i wstawieniem się swoim. Amen. x. Edmund Naujokaitis |
|